Witajcie jestem nowa na forum :) Piszę ponieważ mam do Was ogromną prośbę : potrzebuję rady. Ostatnio wpadłam na pomysł aby założyć kwiaciarnie z franczyza . Ale nie wiem czy to wypali. Wiem, że w mieście nie ma czegoś takiego... Generalnie w Polsce jest mało takich firm. Możecie mi coś doradzić ? Jak widzicie tan pomysł ?
w Myślenicach nie ma szan, a wiem bo sam próbowałem, po prostu za małe miasteczko. Żadna sieć franczyzowa nie jest zainteresowana wejściem do Myślenic, po prost wiedzą że nie będzie na tym interesu. Mim wszystko życzę powodzenia!!
Ja we franczyzę tez bym nie wchodził, sorry. Wkurzałoby mnie, że muszę tyle kasy komuś oddawać, a w Myślenicach to mało co ma szansę się przyjąć. Jednak jeśli już się uprzesz to chociaż wybierz porządne biuro rachunkowe (ja polecam business-tax.pl), które zaopiekuje się odpowiednio Twoimi finansami.
Franczyza nie opłaca się w miejscowościach poniżej 50 tysięcy mieszkańców. Większość sieci nie chce wchodzić w tak małe miasta, ponieważ rynek jest zbyt lichy, a tym bardziej jakaś tam wysegmentowana grupa docelowa. Lepiej zrobić to pod swoim szyldem, choć to wymaga uporu, monitorowania konkurencji i odpowiedniej strategii by to wszystko dobrze rozegrać i nie zniknąć po miesiącu.
pomysł dobry :) tylko ważna jest też reklama, dlatego jak masz np jakieś samochody to dobrym pomysłem było by umieszczenie naklejek na samochod Na pewno przyciągnie to klientów
Naklejka na samochód? Pomyśl logicznie...jedziesz zakopianką i samochód przejechał koło ciebie i co zauważyła byś taka naklejke? No chyba że stoisz w korku ale z doświadczenia wiem że w korku patrze na samochód który stoi przede mną...
Inna sprawa że jak obkleisz cały samochód to ktoś to zauważy.Tylko pod warunkiem że będzie to czytelne
Jak padło hasło auta, to ja od razu pomyślałem o oponach. Ostatnio dotarłem do oferty Prestige Tyres maja duży i ciekawy wybór opon. Z opisów, zdjęć wynika, ze są solidne i porządnie wykonane. Zastanawiam się, czy nie pomyśleć o rozprowadzaniu opon w moich stronach. W najbliższym regionie nikt się tym nie zajmuje. To może być dobry na własny biznes.
Wkrótce odbywa się Europejskie Forum Gospodarcze- Łódzkie 2017. Będę ważne osobowości takie jak m.in.: Ian Brzeziński , Jan Krzysztof Bielecki, Henryka Bochniarz i wielu innych.
Pomysłów jest dużo ale które wypalą? Tak naprawdę może inwestować w coś co zawsze się sprawdza ale masz dużą konkurencję albo w coś niszowego, gdzie nie koniecznie trafisz w gusta. Każde wyjście jest ryzykowne. Ja się ciągle zastanawiam nad własnym biznesem. Pomysłów i planów dużo ale jest strach. Z drugiej strony znam ludzi którym się udało, ale to raczej w dużych miastach typu Warszawa, Kraków, Wrocław.
Witajcie jestem nowa na forum :) Piszę ponieważ mam do Was ogromną prośbę : potrzebuję rady. Ostatnio wpadłam na pomysł aby założyć kwiaciarnie z franczyza . Ale nie wiem czy to wypali. Wiem, że w mieście nie ma czegoś takiego... Generalnie w Polsce jest mało takich firm. Możecie mi coś doradzić ? Jak widzicie tan pomysł ?
Pomysł na franczyzę jest ok tylko nie na kwiaciarnie. Myślenice nie są dużym miastem i raczej kwiaciarnia nie będzie miała zadowalającego obrotu. Jeżeli chcesz wejść we franczyzę to wydaje mi się, że w średnim mieście lepszym rozwiązaniem jest sklep spożywczy typu Fresh czy Żabka. Ludzie zawsze do sklepu przyjdą po wodę, piwo, owoce, chipsy, pieczywo - na pewno ruch będzie większy niż w kwiaciarni. Kwiaciarnia tylko 8 marca miałaby większy obrót niż sklep. Jeżeli zastanawiasz się nam sklepem to tutaj http://els.com.pl/franczyza-zabka-ile-kosztuje-otwarcie-zabki/ znajdziesz wiecej cennych informacji.
Teraz chyba, trzeba być bezrobotnym przez kilka miesięcy, żeby dostać dotację. Sama niedawno zakładałam firmę i najlepsze czasy na otwieranie firm były tak mniej wiecej do 2015, później skończyły się takie dotacje dla wszystkich. Choć może coś znajdziesz :)
Moim zdaniem to całkiem dobry pomysł, chociaż akurat jeśli chodzi o kwiaciarnię to raczej ciężko jest się wybić. Możesz na przykład połączyć to z winiarnią (kto kupuje kwiaty na prezent od razu może kupić wino) i już będzie to coś nowego, niepowtarzalnego.
Moim zdaniem to całkiem dobry pomysł, chociaż akurat jeśli chodzi o kwiaciarnię to raczej ciężko jest się wybić. Możesz na przykład połączyć to z winiarnią (kto kupuje kwiaty na prezent od razu może kupić wino) i już będzie to coś nowego, niepowtarzalnego.
Do tego musi być otwarte do 22:00. W tej mieścinie wszystko zamykają o 17:00 ;-)
A kwiatki i wino mogą być potrzebne dopiero wieczorem.... ;-)
Ja się zgodzę z tym, że franczyza w takim małym mieście raczej nie ma racji bytu. Lepiej pomyśleć o czym swoim, nawet z niewielkim wkładem, ale może coś unikalnego i bardziej pomysłowego. Wiadomo, że w lukę jest się ciężko wstrzelić, ale jeśli dobrze zanalizuje się rynek i dłużnej pomyśli, bo wiadomo nikt z dania na dzień nie otwiera firmy, to może akurat padnie na coś fajnego i opłacalnego.
Za każdy kredyt trzeba zapłacić, a żeby mniej bolało warto wziąć kredyt gotówkowy w banku Raiffeisen. Nie płaci się odsetek a bank pobiera prowizję która zależy od ilości rat.
Witajcie jestem nowa na forum :) Piszę ponieważ mam do Was ogromną prośbę : potrzebuję rady. Ostatnio wpadłam na pomysł aby założyć kwiaciarnie z franczyza . Ale nie wiem czy to wypali. Wiem, że w mieście nie ma czegoś takiego... Generalnie w Polsce jest mało takich firm. Możecie mi coś doradzić ? Jak widzicie tan pomysł ?
w Myślenicach nie ma szan, a wiem bo sam próbowałem, po prostu za małe miasteczko. Żadna sieć franczyzowa nie jest zainteresowana wejściem do Myślenic, po prost wiedzą że nie będzie na tym interesu. Mim wszystko życzę powodzenia!!
Ja we franczyzę tez bym nie wchodził, sorry. Wkurzałoby mnie, że muszę tyle kasy komuś oddawać, a w Myślenicach to mało co ma szansę się przyjąć. Jednak jeśli już się uprzesz to chociaż wybierz porządne biuro rachunkowe (ja polecam business-tax.pl), które zaopiekuje się odpowiednio Twoimi finansami.
Zaraz będzie ZUO na sprzedaż. Zalatwiajcie kredyty unijne...
Franczyza nie opłaca się w miejscowościach poniżej 50 tysięcy mieszkańców. Większość sieci nie chce wchodzić w tak małe miasta, ponieważ rynek jest zbyt lichy, a tym bardziej jakaś tam wysegmentowana grupa docelowa. Lepiej zrobić to pod swoim szyldem, choć to wymaga uporu, monitorowania konkurencji i odpowiedniej strategii by to wszystko dobrze rozegrać i nie zniknąć po miesiącu.
Myślicie, że ona dalej chce tą franczyzę? Przez ponad 4 lata powinna już rozkręcić jakiś biznes, jeśli myślała o tym poważnie.
Cholera wie, toż dobre biznesy podobno długo kiełkują. ;)
Zostań burmistrzem lub wójtem a reszta sama się potoczy.
pomysł dobry :) tylko ważna jest też reklama, dlatego jak masz np jakieś samochody to dobrym pomysłem było by umieszczenie naklejek na samochod Na pewno przyciągnie to klientów
Naklejka na samochód? Pomyśl logicznie...jedziesz zakopianką i samochód przejechał koło ciebie i co zauważyła byś taka naklejke? No chyba że stoisz w korku ale z doświadczenia wiem że w korku patrze na samochód który stoi przede mną...
Inna sprawa że jak obkleisz cały samochód to ktoś to zauważy.Tylko pod warunkiem że będzie to czytelne
ciekawe, że ktoś myśli że na forum ktoś mu poda pomysł na biznes
Ale nikt tego nie oczekuje. Przeczytałeś cały wątek, czy tylko sam tytuł?
mspanc.
Jak padło hasło auta, to ja od razu pomyślałem o oponach. Ostatnio dotarłem do oferty Prestige Tyres maja duży i ciekawy wybór opon. Z opisów, zdjęć wynika, ze są solidne i porządnie wykonane. Zastanawiam się, czy nie pomyśleć o rozprowadzaniu opon w moich stronach. W najbliższym regionie nikt się tym nie zajmuje. To może być dobry na własny biznes.
Wkrótce odbywa się Europejskie Forum Gospodarcze- Łódzkie 2017. Będę ważne osobowości takie jak m.in.: Ian Brzeziński , Jan Krzysztof Bielecki, Henryka Bochniarz i wielu innych.
Pomysłów jest dużo ale które wypalą? Tak naprawdę może inwestować w coś co zawsze się sprawdza ale masz dużą konkurencję albo w coś niszowego, gdzie nie koniecznie trafisz w gusta. Każde wyjście jest ryzykowne. Ja się ciągle zastanawiam nad własnym biznesem. Pomysłów i planów dużo ale jest strach. Z drugiej strony znam ludzi którym się udało, ale to raczej w dużych miastach typu Warszawa, Kraków, Wrocław.
Pomysł na franczyzę jest ok tylko nie na kwiaciarnie. Myślenice nie są dużym miastem i raczej kwiaciarnia nie będzie miała zadowalającego obrotu. Jeżeli chcesz wejść we franczyzę to wydaje mi się, że w średnim mieście lepszym rozwiązaniem jest sklep spożywczy typu Fresh czy Żabka. Ludzie zawsze do sklepu przyjdą po wodę, piwo, owoce, chipsy, pieczywo - na pewno ruch będzie większy niż w kwiaciarni. Kwiaciarnia tylko 8 marca miałaby większy obrót niż sklep. Jeżeli zastanawiasz się nam sklepem to tutaj http://els.com.pl/franczyza-zabka-ile-kosztuje-otwarcie-zabki/ znajdziesz wiecej cennych informacji.
A nie myślałeś, żeby zdobyć dofinansowanie i samodzielnie założyć firmę?
Teraz chyba, trzeba być bezrobotnym przez kilka miesięcy, żeby dostać dotację. Sama niedawno zakładałam firmę i najlepsze czasy na otwieranie firm były tak mniej wiecej do 2015, później skończyły się takie dotacje dla wszystkich. Choć może coś znajdziesz :)
Moim zdaniem to całkiem dobry pomysł, chociaż akurat jeśli chodzi o kwiaciarnię to raczej ciężko jest się wybić. Możesz na przykład połączyć to z winiarnią (kto kupuje kwiaty na prezent od razu może kupić wino) i już będzie to coś nowego, niepowtarzalnego.
Do tego musi być otwarte do 22:00. W tej mieścinie wszystko zamykają o 17:00 ;-)
A kwiatki i wino mogą być potrzebne dopiero wieczorem.... ;-)
bez problemu sama sobie założyc możesz kwaiciarnie, franczyzna nie potrzebna takie moje zdanie
Ja się zgodzę z tym, że franczyza w takim małym mieście raczej nie ma racji bytu. Lepiej pomyśleć o czym swoim, nawet z niewielkim wkładem, ale może coś unikalnego i bardziej pomysłowego. Wiadomo, że w lukę jest się ciężko wstrzelić, ale jeśli dobrze zanalizuje się rynek i dłużnej pomyśli, bo wiadomo nikt z dania na dzień nie otwiera firmy, to może akurat padnie na coś fajnego i opłacalnego.
W myślisz że myjnie bezdotykowe to jak działają?
jedzonko dietetyczne calodzienne
Za każdy kredyt trzeba zapłacić, a żeby mniej bolało warto wziąć kredyt gotówkowy w banku Raiffeisen. Nie płaci się odsetek a bank pobiera prowizję która zależy od ilości rat.