Każdy może przyczynić się do uratowania
własnego życia w razie wypadku. Gdy stracimy przytomność pomoże nam
nasz telefon. Jak? To proste, wystarczy pod hasłem "ICE" wpisać numer do
bliskiej osoby.
Wpiszcie do książki
kontaktowej numer telefonu kogoś bliskiego i zapiszcie go jako ICE -
być może w ten sposób pomożecie sobie przeżyć.
I.C.E. lub ICE (ang. In case of emergency, pol. w nagłym wypadku) - skrót informujący do kogo powinni zadzwonić ratownicy w razie nagłego wypadku. Stosowany przeważnie w dwóch formach:
W książce adresowej telefonu komórkowego - jako kontakt "ICE"
wpisuje się numer telefonu wybranej osoby. Jeśli takich osób jest kilka,
to wpisuje się je pod hasłami "ICE1", "ICE2" itd.
Na karcie "ICE" wielkości wizytówki wpisuje się imię, nazwisko i
numer kontaktowy najbliższych osób. Kartę powinno nosić się cały czas
przy sobie, najlepiej w portfelu
W chwili wypadku służby ratownicze często nie wiedzą, z kim kontaktować się w sprawie osoby poszkodowanej. Skrót ICE
jest znany przez ratowników na całym świecie i może uratować życie,
gdyż w razie potrzeby pozwala na uzyskanie ważnych informacji o
poszkodowanym (grupa krwi, przyjmowane leki, choroby, problemy ze
zdrowiem, alergie).
ciekawe czy ktokolwiek kiedykolwiek z tego w Polsce skorzystał, ma na myśli służby ratownicze, szpitale, świadkowie itp., bo jakoś nie słyszałam a od wielu lat mam to wpisane,
[quote=gość: kli] ciekawe czy ktokolwiek kiedykolwiek z tego w Polsce skorzystał, ma na myśli służby ratownicze, szpitale, świadkowie itp., bo jakoś nie słyszałam a od wielu lat mam to wpisane, [/quote]
[quote=adzygmunt] Wivaldi chwała Ci, ale nie narzekaj Info nigdy za wiele! [/quote]
Było to już na forum i z tego co pamiętam pisał o tym właśnie Vivaldi.
Ja również mam to wpisane w komórce od kilku lat i myślę że o ile w Polsce może nie działa w pełnisprawnie (ale to tylko domysły), to za granicą w razie wypadku czy innego losowego nieszczęścia sprawdzi się doskonale.
[quote=adzygmunt] Wivaldi chwała Ci, ale nie narzekaj Info nigdy za wiele! [/quote]
zgadza się ;) ...ja tylko dyskusje chciałem ożywić :-D no i Waszą czujność sprawdzić
[quote=gość: Anna] adzygmunt napisał/a: Wivaldi chwała Ci, ale nie narzekaj Info nigdy za wiele!
Było to już na forum i z tego co pamiętam pisał o tym właśnie Vivaldi.
Ja również mam to wpisane w komórce od kilku lat i myślę że o ile w Polsce może nie działa w pełnisprawnie (ale to tylko domysły), to za granicą w razie wypadku czy innego losowego nieszczęścia sprawdzi się doskonale. [/quote]
Trzeba dążyć do tego aby wszyscy mieli ICE w telefonie wtedy będzie działał pełno-sprawnie :)
Każdy może przyczynić się do uratowania
własnego życia w razie wypadku. Gdy stracimy przytomność pomoże nam
nasz telefon. Jak? To proste, wystarczy pod hasłem "ICE" wpisać numer do
bliskiej osoby.
Wpiszcie do książki
kontaktowej numer telefonu kogoś bliskiego i zapiszcie go jako ICE -
być może w ten sposób pomożecie sobie przeżyć.
I.C.E. lub ICE (ang. In case of emergency, pol. w nagłym wypadku) - skrót informujący do kogo powinni zadzwonić ratownicy w razie nagłego wypadku. Stosowany przeważnie w dwóch formach:
W książce adresowej telefonu komórkowego - jako kontakt "ICE"
wpisuje się numer telefonu wybranej osoby. Jeśli takich osób jest kilka,
to wpisuje się je pod hasłami "ICE1", "ICE2" itd.
Na karcie "ICE" wielkości wizytówki wpisuje się imię, nazwisko i
numer kontaktowy najbliższych osób. Kartę powinno nosić się cały czas
przy sobie, najlepiej w portfelu
W chwili wypadku służby ratownicze często nie wiedzą, z kim kontaktować się w sprawie osoby poszkodowanej. Skrót ICE
jest znany przez ratowników na całym świecie i może uratować życie,
gdyż w razie potrzeby pozwala na uzyskanie ważnych informacji o
poszkodowanym (grupa krwi, przyjmowane leki, choroby, problemy ze
zdrowiem, alergie).
Pozdrawiam
super - nie wiedziałam ze cos takiego jest
starsze od węgla! Z 5 lat mam wpisane 3 nr ICE w komfonie.
Wivaldi chwała Ci, ale nie narzekaj Info nigdy za wiele!
ciekawe czy ktokolwiek kiedykolwiek z tego w Polsce skorzystał, ma na myśli służby ratownicze, szpitale, świadkowie itp., bo jakoś nie słyszałam a od wielu lat mam to wpisane,
[quote=gość: kli] ciekawe czy ktokolwiek kiedykolwiek z tego w Polsce skorzystał, ma na myśli służby ratownicze, szpitale, świadkowie itp., bo jakoś nie słyszałam a od wielu lat mam to wpisane, [/quote]
Zaręczam Ci kolego, że tak :)
[quote=adzygmunt] Wivaldi chwała Ci, ale nie narzekaj Info nigdy za wiele! [/quote]
Było to już na forum i z tego co pamiętam pisał o tym właśnie Vivaldi.
Ja również mam to wpisane w komórce od kilku lat i myślę że o ile w Polsce może nie działa w pełnisprawnie (ale to tylko domysły), to za granicą w razie wypadku czy innego losowego nieszczęścia sprawdzi się doskonale.
[quote=adzygmunt] Wivaldi chwała Ci, ale nie narzekaj Info nigdy za wiele! [/quote]
zgadza się ;) ...ja tylko dyskusje chciałem ożywić :-D no i Waszą czujność sprawdzić
[quote=gość: Anna] adzygmunt napisał/a: Wivaldi chwała Ci, ale nie narzekaj Info nigdy za wiele!
Było to już na forum i z tego co pamiętam pisał o tym właśnie Vivaldi.
Ja również mam to wpisane w komórce od kilku lat i myślę że o ile w Polsce może nie działa w pełnisprawnie (ale to tylko domysły), to za granicą w razie wypadku czy innego losowego nieszczęścia sprawdzi się doskonale. [/quote]
Trzeba dążyć do tego aby wszyscy mieli ICE w telefonie wtedy będzie działał pełno-sprawnie :)
jakby na sumie powiedziano od górnie , że "mo być" to by było a tak można tylko dążyć ;)