Jestem że swoim mężem już 5lat mamy córeczkę. Może przesadzam ale wydaje mi się że moja teściowa tylko udaje że mnie lubi , mąż ma też 3braci . jeden też ma żonę i dzieci, I zauważyłam że teściowa zawsze prawie liczy się z jej zdaniem co ona nie powie to ma rację , a jak jesteśmy same to ja obgaduje do mnie. Drugi z braci ma dziewczynę i to teraz ona jest najważniejsza wszystko się kręci wokół niej . A ja nigdy nie czułam się ważna dla niej niby gadamy normalnie i wgl Ale po prostu czuje że coś jest nie tak . wydaje mi się że ona ciągle mnie obgaduje do innych , mnie i moja rodzinę , czy jeśli do mnie wszystkich obgaduje to znaczy że mnie też do innych?
Jestem że swoim mężem już 5lat mamy córeczkę. Może przesadzam ale wydaje mi się że moja teściowa tylko udaje że mnie lubi , mąż ma też 3braci . jeden też ma żonę i dzieci, I zauważyłam że teściowa zawsze prawie liczy się z jej zdaniem co ona nie powie to ma rację , a jak jesteśmy same to ja obgaduje do mnie. Drugi z braci ma dziewczynę i to teraz ona jest najważniejsza wszystko się kręci wokół niej . A ja nigdy nie czułam się ważna dla niej niby gadamy normalnie i wgl Ale po prostu czuje że coś jest nie tak . wydaje mi się że ona ciągle mnie obgaduje do innych , mnie i moja rodzinę , czy jeśli do mnie wszystkich obgaduje to znaczy że mnie też do innych?
wlasnie przez takie tworzenie przez kobiety sztucznych problemow i drazenie w fikcji tworza sie realne problemy. nie mozesz sie cieszyc mezem corka i zyc tylko sie martwisz kto kogo obgaduje a sama obgadujesz tesciowa i to na forum - publicznie!?
Jestem że swoim mężem już 5lat mamy córeczkę. Może przesadzam ale wydaje mi się że moja teściowa tylko udaje że mnie lubi , mąż ma też 3braci . jeden też ma żonę i dzieci, I zauważyłam że teściowa zawsze prawie liczy się z jej zdaniem co ona nie powie to ma rację , a jak jesteśmy same to ja obgaduje do mnie. Drugi z braci ma dziewczynę i to teraz ona jest najważniejsza wszystko się kręci wokół niej . A ja nigdy nie czułam się ważna dla niej niby gadamy normalnie i wgl Ale po prostu czuje że coś jest nie tak . wydaje mi się że ona ciągle mnie obgaduje do innych , mnie i moja rodzinę , czy jeśli do mnie wszystkich obgaduje to znaczy że mnie też do innych?
Powinnaś jeszcze dać zdjęcie teściowej. Koniecznie :)
Gdyby to byl Twoj pierwszy wpis tego typu ,to bym pomyslal ze ktos sobie jaja robi ! Ale chyba to jest ...na serio. Na tym forum raczej fachowych porad nie znajdziesz,chyba ze Twoje wpisy sa jakas forma terapii,wygadania sie, czy wolania o pomoc itp., Ja jestem w stanie to zrozumiec . Moze znajdz sobie jakies fachowe forum z tymi tematami,lub jakas ksiazke ,albo udaj sie do jakiegos psychologa ,moze CI to pomoze NIE przejmować sie rzeczami ,tak naprawde nieistotnymi !!! Powodzenia .
Gdyby to byl Twoj pierwszy wpis tego typu ,to bym pomyslal ze ktos sobie jaja robi ! Ale chyba to jest ...na serio. Na tym forum raczej fachowych porad nie znajdziesz,chyba ze Twoje wpisy sa jakas forma terapii,wygadania sie, czy wolania o pomoc itp., Ja jestem w stanie to zrozumiec . Moze znajdz sobie jakies fachowe forum z tymi tematami,lub jakas ksiazke ,albo udaj sie do jakiegos psychologa ,moze CI to pomoze NIE przejmować sie rzeczami ,tak naprawde nieistotnymi !!! Powodzenia .
No i to był strzał w "10"....
Teraz trzymamy za Ciebie kciuki !!! :-)
Jestem że swoim mężem już 5lat mamy córeczkę. Może przesadzam ale wydaje mi się że moja teściowa tylko udaje że mnie lubi , mąż ma też 3braci . jeden też ma żonę i dzieci, I zauważyłam że teściowa zawsze prawie liczy się z jej zdaniem co ona nie powie to ma rację , a jak jesteśmy same to ja obgaduje do mnie. Drugi z braci ma dziewczynę i to teraz ona jest najważniejsza wszystko się kręci wokół niej . A ja nigdy nie czułam się ważna dla niej niby gadamy normalnie i wgl Ale po prostu czuje że coś jest nie tak . wydaje mi się że ona ciągle mnie obgaduje do innych , mnie i moja rodzinę , czy jeśli do mnie wszystkich obgaduje to znaczy że mnie też do innych?
Ważne sprawy:
1. Czy mieszkacie na swoim, czy u teściowej?
2. Czy Twój mąż jest maminsynkiem, zapatrzonym w mamusie i zależnym od jej zdania?
3. Czy Twój mąż zna i rozumie Twój problem?
Warto by było aby odpowiedź na 1 i 2 brzmiała "nie", a na 3 "tak". Wówczas najlepszym wyjściem jest olać jędze i mieć w nosie jej względy. Niech się nimi druga bratowa naje :)
P.s - niekiedy bywa tak, ze problem nie leży w Tobie. Czasami matka jednego z synów faworyzuje, i wtedy jego dziewczyna, jaką by nie była zawsze będzie lepsza od dziewczyny tego "gorszego" syna, z resztą nie tylko dziewczyna, ale w ogóle wszystko (z wyjątkiem wnucząt, bo w tych czasami upatrują własne geny i wręcz na przekór czy też na złość ich rodzicom je rozpieszczają)
Jestem że swoim mężem już 5lat mamy córeczkę. Może przesadzam ale wydaje mi się że moja teściowa tylko udaje że mnie lubi , mąż ma też 3braci . jeden też ma żonę i dzieci, I zauważyłam że teściowa zawsze prawie liczy się z jej zdaniem co ona nie powie to ma rację , a jak jesteśmy same to ja obgaduje do mnie. Drugi z braci ma dziewczynę i to teraz ona jest najważniejsza wszystko się kręci wokół niej . A ja nigdy nie czułam się ważna dla niej niby gadamy normalnie i wgl Ale po prostu czuje że coś jest nie tak . wydaje mi się że ona ciągle mnie obgaduje do innych , mnie i moja rodzinę , czy jeśli do mnie wszystkich obgaduje to znaczy że mnie też do innych?
wlasnie przez takie tworzenie przez kobiety sztucznych problemow i drazenie w fikcji tworza sie realne problemy. nie mozesz sie cieszyc mezem corka i zyc tylko sie martwisz kto kogo obgaduje a sama obgadujesz tesciowa i to na forum - publicznie!?
Powinnaś jeszcze dać zdjęcie teściowej. Koniecznie :)
Nie wiem czy na teściową jest jakiś posob:D
Kiedyś było jakoś łatwiej. Koło każdego domu była głęboka studnia...
E...tam... Lubi Cię, tylko tyś taka, jakaś dziwna i mało przystępna... :-D
Gdyby to byl Twoj pierwszy wpis tego typu ,to bym pomyslal ze ktos sobie jaja robi ! Ale chyba to jest ...na serio. Na tym forum raczej fachowych porad nie znajdziesz,chyba ze Twoje wpisy sa jakas forma terapii,wygadania sie, czy wolania o pomoc itp., Ja jestem w stanie to zrozumiec . Moze znajdz sobie jakies fachowe forum z tymi tematami,lub jakas ksiazke ,albo udaj sie do jakiegos psychologa ,moze CI to pomoze NIE przejmować sie rzeczami ,tak naprawde nieistotnymi !!! Powodzenia .
No i to był strzał w "10"....
Teraz trzymamy za Ciebie kciuki !!! :-)
Ważne sprawy:
1. Czy mieszkacie na swoim, czy u teściowej?
2. Czy Twój mąż jest maminsynkiem, zapatrzonym w mamusie i zależnym od jej zdania?
3. Czy Twój mąż zna i rozumie Twój problem?
Warto by było aby odpowiedź na 1 i 2 brzmiała "nie", a na 3 "tak". Wówczas najlepszym wyjściem jest olać jędze i mieć w nosie jej względy. Niech się nimi druga bratowa naje :)
P.s - niekiedy bywa tak, ze problem nie leży w Tobie. Czasami matka jednego z synów faworyzuje, i wtedy jego dziewczyna, jaką by nie była zawsze będzie lepsza od dziewczyny tego "gorszego" syna, z resztą nie tylko dziewczyna, ale w ogóle wszystko (z wyjątkiem wnucząt, bo w tych czasami upatrują własne geny i wręcz na przekór czy też na złość ich rodzicom je rozpieszczają)