no niestety, moja siostra kończy właśnie studia i 90% jej koleżanek i kolegów korzysta z takiej "aktywnej pomocy"
Obecna matura to też masakra. Prace na ustny polski piszą nauczyciele opłaceni przez rodziców, maturzyści tylko wkuwają na pamięć, klucze do zadań to też nieporozumienie, abiturient nie może mieć własnego punktu widzenia, musi myśleć w sposób jaki myślą przygotowujący zadania "specjaliści".
Gdzie te czasy kiedy matura była sprawdzianem wiedzy, umiejętności myślenia, przedstawieniem własnych opinii, uczuć i odczuć?
Sama dałam ciała na maturze z historii, przynajmniej tak mi się wydawało, pisząc elaborat o tym, jak polscy sarmaci się rozpasali zamiast walczyć. Taką miałam opinię i tezę tę udowodniłam, mój punkt widzenia został przyjęty, choć był jedyny spośród trzech setek maturzystów.
Dawniej nauczyciel był kimś, trzęsło się przed nim porami, żeby nie podpaść, był autorytetem a dzisiaj? Szkoda strzępić język w ogóle.
Ciekawa reklama w dziale "OGŁOSZENIA"
To teraz mamy takich magistrów?
http://ogloszenia.miasto-info.pl/korepetycje/12848,aktywna-pomoc-w-pisaniu-prac.html
no niestety, moja siostra kończy właśnie studia i 90% jej koleżanek i kolegów korzysta z takiej "aktywnej pomocy"
Obecna matura to też masakra. Prace na ustny polski piszą nauczyciele opłaceni przez rodziców, maturzyści tylko wkuwają na pamięć, klucze do zadań to też nieporozumienie, abiturient nie może mieć własnego punktu widzenia, musi myśleć w sposób jaki myślą przygotowujący zadania "specjaliści".
Gdzie te czasy kiedy matura była sprawdzianem wiedzy, umiejętności myślenia, przedstawieniem własnych opinii, uczuć i odczuć?
Sama dałam ciała na maturze z historii, przynajmniej tak mi się wydawało, pisząc elaborat o tym, jak polscy sarmaci się rozpasali zamiast walczyć. Taką miałam opinię i tezę tę udowodniłam, mój punkt widzenia został przyjęty, choć był jedyny spośród trzech setek maturzystów.
Dawniej nauczyciel był kimś, trzęsło się przed nim porami, żeby nie podpaść, był autorytetem a dzisiaj? Szkoda strzępić język w ogóle.
Ja mam tylko nadzieję, że tych "magistrów" oceni życie i skieruje na adekwatną ścieżkę kariery.