zastanawiam się nad jakimś fajnym prezentem, dla męża a on lubi tego typu gadżety tylko nie wiem czy dobrze interpretuje ten samolocik, że go można samemu sobie złożyć potem z papieru, a tutaj chodzi głównie o ten czip?
Nie kupuj mężowi żadnych papierowych samolocików, tylko się postaraj i zrób mu "nastrojową" kolację.
Jak macie dzieciaki,to na tą noc, "podrzućcie" dziadkom.
zastanawiam się nad jakimś fajnym prezentem, dla męża a on lubi tego typu gadżety tylko nie wiem czy dobrze interpretuje ten samolocik, że go można samemu sobie złożyć potem z papieru, a tutaj chodzi głównie o ten czip?
Nie kupuj mężowi żadnych papierowych samolocików, tylko się postaraj i zrób mu "nastrojową" kolację.
Jak macie dzieciaki,to na tą noc, "podrzućcie" dziadkom.