mam zamiar zainwestowac w sklep internetowy z częściami do m.in wózków widłowych. częsci dobrej marki np Prestige Tyres i niezbyt drogie. Jak myślicie- czy taki biznes ma szansę powodzenia?
Sklep internetowy będzie ciężko rozprowadzić, a nie myślałeś nad małym sklepikiem w Myślenicach gdzie oprócz kupno online mógłbyś również sprzedawać bezpośrednio klientowi ?, ja z doświadczenia wiem że sklep internetowy to początki są trudne i dużo pieniędzy trzeba zainwestować aby było dobrze. Mając sklep gdzieś w dobrym miejscu prędzej idzie coś zarobić, myślę że reklamowanie się w poszczególnych firmach też dużo zrobi dobrego.
Dużo propozycji do wykorzystania w domu, a nawet w mieszkaniu. Mnie jednak zainteresowały czujniki gazu. I już wiem, ze muszę ten temat dokładnie przemyśleć.
Lub nie mieć w ogóle i towar brać z hurtowni po zamówieniu, ale takie sklepy mają złą sławę w necie (i słusznie).
Ewentualnie mieć jakieś śladowe ilości towaru.
mam zamiar zainwestowac w sklep internetowy z częściami do m.in wózków widłowych. częsci dobrej marki np Prestige Tyres i niezbyt drogie. Jak myślicie- czy taki biznes ma szansę powodzenia?
Sklep internetowy będzie ciężko rozprowadzić, a nie myślałeś nad małym sklepikiem w Myślenicach gdzie oprócz kupno online mógłbyś również sprzedawać bezpośrednio klientowi ?, ja z doświadczenia wiem że sklep internetowy to początki są trudne i dużo pieniędzy trzeba zainwestować aby było dobrze. Mając sklep gdzieś w dobrym miejscu prędzej idzie coś zarobić, myślę że reklamowanie się w poszczególnych firmach też dużo zrobi dobrego.
Polecam się przy odpaleniu i ewentualnej obsłudze informatycznej serwisu. Mam tez pojęcie o mechanice.
Dużo propozycji do wykorzystania w domu, a nawet w mieszkaniu. Mnie jednak zainteresowały czujniki gazu. I już wiem, ze muszę ten temat dokładnie przemyśleć.
a mi się wydaje, że zwykły sklep to dopiero koszty, wynajem lokalu, wyposażenie...no nie wiem. W internetowym magazyn można mieć w piwnicy
Lub nie mieć w ogóle i towar brać z hurtowni po zamówieniu, ale takie sklepy mają złą sławę w necie (i słusznie).
Ewentualnie mieć jakieś śladowe ilości towaru.