Wtedy kiedy temeratura w ciągu dnia i nocy nie spadnie poniżej 5 st. C. Niektórzy mówią o 7, ale ja zmieniam gdy nie spada poniżej 5. Czyli okolice środka kwietnia.
Co do jakości poszczególnych marek i typów opon to odpuść sobie używki, bieżniki ujdą od biedy, ale ich cena niewiele różni się od budżetowych. Testy adac prawdę Ci powiedzą: http://www.testyopon.pl/opony-letnie
Nie wiecie kiedy zmieniac? To polecam lekture darmowego poradnika, do pobrania stad: http://jakdobracopony.pl/
Ja nie zmieniam wcale - mam caloroczne. U mnie sie nie oplaca- mieszkam w duzym miescie i na szczescie drogowcy dbaja o stan drog w zimie.
W tym roku wyjątkowo długo zwlekałem z tą wymianą opon. przed weekendem majowym założyłem nowe tomkety. Ale to chyba z korzyścią, że poczekałem bo pogoda faktycznie nie była ciekawa.
a ja nie mam takiego problemu :P mam całoroczne z tyres international group i nie muszę pamietąco wymianie. kiedyś nie byłam dobrze nastawiona do takich ale sie sprawdziły i jest to wygodniejsze na pewno
a ja nie mam takiego problemu :P mam całoroczne z tyres international group i nie muszę pamietąco wymianie. kiedyś nie byłam dobrze nastawiona do takich ale sie sprawdziły i jest to wygodniejsze na pewno
To ty chyba nie wiesz co mówisz ale niech ci będzie
Ja nie zmieniam, ponieważ wyposażyłem auto w całoroczne. Wiem, że często ta opcja spotyka się z krytyką, ale wierzcie lub nie AllSeason Contact od Continentala dają radę, są tak skonstruowane, że faktycznie dostosowują się do różnych warunków na jezdni. Jakby ktoś chciał zerknąć czy sobie porównać, Nie powiem, kosztowały trochę więcej niż planowałem wydać, lecz nie żałuję, posiadam drugi rok, bieżnik nadal w dobrym stanie.
Hej wszystkim!
Kiedy zmieniacie opony na letnie z zimowych? A może już zmieniliście? Pytam, bo pogoda coraz ładniejsza a szkoda zdzierać bieżnik.
Wtedy kiedy temeratura w ciągu dnia i nocy nie spadnie poniżej 5 st. C. Niektórzy mówią o 7, ale ja zmieniam gdy nie spada poniżej 5. Czyli okolice środka kwietnia.
Co do jakości poszczególnych marek i typów opon to odpuść sobie używki, bieżniki ujdą od biedy, ale ich cena niewiele różni się od budżetowych. Testy adac prawdę Ci powiedzą: http://www.testyopon.pl/opony-letnie
Konkretnie te opony mają dobrą reputacyje http://allegro.pl/4-opony-bridgestone-driveguard-205-45r17-88w-i6753332235.html?bi_s=ads&bi_m=p2,2&bi_c=118518 ale cenowo - sam zobacz.
Ja zmieniam opony na letnie zgodnie z nazwą, kiedy zacznie się lato :-)
ja wogole..
dobre pytanie zważywszy na pogodę za oknem
Ja w sobotę.
ja już zmieniłem jakieś dwa tygodnie temu i patrząc przez okno zastanawiam się czy się zbytnio nie pośpieszyłem ;/
No ja już mam zmienione chociaż ostatnio pogoda była fatalna
Praktycznie to po co zmieniać? jak końcem września był pierwszy śnieg, a ostatni niedawno w maju.
Nie wiecie kiedy zmieniac? To polecam lekture darmowego poradnika, do pobrania stad: http://jakdobracopony.pl/
Ja nie zmieniam wcale - mam caloroczne. U mnie sie nie oplaca- mieszkam w duzym miescie i na szczescie drogowcy dbaja o stan drog w zimie.
YO WIERNYM MOWIE KIEDY MAJA ZMIENIAĆ ALE TEROZKI TO NIECH NIC NIE ROBIO BO DYSZCZE IDA HAY MOWIE TO WOM YO GOROL Z POD SAMIUSKICH TATER
W tym roku wyjątkowo długo zwlekałem z tą wymianą opon. przed weekendem majowym założyłem nowe tomkety. Ale to chyba z korzyścią, że poczekałem bo pogoda faktycznie nie była ciekawa.
a ja nie mam takiego problemu :P mam całoroczne z tyres international group i nie muszę pamietąco wymianie. kiedyś nie byłam dobrze nastawiona do takich ale sie sprawdziły i jest to wygodniejsze na pewno
To ty chyba nie wiesz co mówisz ale niech ci będzie
koniec kwietnia ;)
Ja nie zmieniam, ponieważ wyposażyłem auto w całoroczne. Wiem, że często ta opcja spotyka się z krytyką, ale wierzcie lub nie AllSeason Contact od Continentala dają radę, są tak skonstruowane, że faktycznie dostosowują się do różnych warunków na jezdni. Jakby ktoś chciał zerknąć czy sobie porównać, Nie powiem, kosztowały trochę więcej niż planowałem wydać, lecz nie żałuję, posiadam drugi rok, bieżnik nadal w dobrym stanie.
Napisz jeszcze ile robisz kilometrów rocznie, bo ja ok 70 000. Nie stać mnie na jazdę na oponach całorocznych... :-(
Zgadzamy się...?