[quote=gość: J11] adzygmunt napisał/a: Tu się mylisz mają futerko, jak sam piszesz - cienkie, ale jakie szczelne!
W lesie także są dokarmiane przez ludzi. Troszkę inni za tę pomoc uważają, że niektóre z nich mogą odstrzelić!
Generalnie chyba mamy podobne zdanie. Z tym, że nie wiem nic o Twoim na temat odstrzału, dla mnie mordowania w lesie!
Przyroda trwa od zarania i miała się dobrze do puki człowiek nie zaczął za mocno ingerować w nią .Ingerencja dwojako rozumiana za duża pomocniczość i jeszcze większe szkodzenie. Kółka ŁOWIECKIE NAJPIERW HODUJĄ NA SWOIM TERENIE NIEKTÓRĄ ZWIERZYNĘ, A POTEM JĄ ZABIJAJĄ . NAJLEPIEJ CAŁY TEN PROCEDER ZAKAZAĆ. W OGÓLE TO CAŁA PRZYRODA GINIE W ZASTRASZAJĄCYM TEMPIE I WIADOMO PRZEZ KOGO. CZŁOWIEK NIE DOSYĆ, ŻE SAM SIEBIE NISZCZY, TO JESZCZE PRZY OKAZJI RESZTĘ PRZYRODY I ZWIERZĄT. PESTYCYDY, RTĘĆ, KADM, AZOTANY, OŁÓW. I TRZY TYSIĄCE ZWIĄZKÓW CHEMICZNYCH - JEST TWOREM CZŁOWIEKA. ODPOWIADAM NA PYTANIE TWOJE - JESTEM PRZECIWNY CAŁKOWITEMU ZABIJANIU WSZYSTKIEGO , POZA NIEZBĘDNYMI PRZYPADKAMI , TU SIĘ PRZYZNAM , JESTEM MIĘSOŻERCĄ. [/quote]
Pomyślałem nad moja odpowiedzią /poprzednią/ na Twój post. W tzw międzyczasie zauważyłem, że w tym temacie to jest ... nie na temat. Chyba, że pociągniemy dalej o kotach które giną.
Proponuje przenieść się do tematu: "wilk zagrożony wyginięciem".
Mała uwaga, tym razem techniczna. Twój post z 0:09 cytuje mnie, lecz tylko do słów: "dla mnie mordowania w lesie". Dalej jest jakoś pokręcony technicznie, bo sam siebie cytujesz.
Aby całkowicie nie spamować: KOTKI ZNALAZŁY DOM!!!
Ps: poprawka jest zasadnicza!
[quote=adzygmunt] Pomyślałem nad moja odpowiedzią /poprzednią/ na Twój post. W tzw międzyczasie zauważyłem, że w tym temacie to jest ... nie na temat. Chyba, że pociągniemy dalej o kotach które giną.
Proponuje przenieść się do tematu: "wilk zagrożony wyginięciem".
Mała uwaga, tym razem techniczna. Twój post z 0:09 cytuje mnie, lecz tylko do słów: "dla mnie mordowania w lesie". Dalej jest jakoś pokręcony technicznie, bo sam siebie cytujesz.
Aby całkowicie nie spamować: KOTKI ZNALAZŁY DOM!!!
Ps: poprawka jest zasadnicza! [/quote] Jakoś tak wyszło pokręcone- poematów nie napiszę, zacząłem od bronienia ludzi mieszkających w blokach , przed wpuszczaniem kotków do piwnic ,aby tam się ogrzały, rozmnożyły , dowartościowały i odchodami bloki zasmrodziły. TERAZ TO KONKRETNIE, WTEDY TO BYŁO DLA LUDZI UMIEJĄCYCH CZYTAĆ W DOMYŚLE. PRZYRODĘ I DZIKIE ZWIERZĄTKA TRZEBA CHRONIĆ POD KAŻDYM WZGLĘDEM ALE NIE PRZESADZAJĄC ZACZNIJMY TAK PO RÓWNO , LUDZI TEŻ CHRONIĆ. Nie mieszkasz w bloku i zacząłeś się dowartościowywać swoją głupotą- atakiem jacy ci ludziska w blokach są nie dobre. Zamykają KOTY W PIWNICACH A TE JEDZĄ TRUCIZNĘ NA SZCZURY. PO PIERWSZE TĄ TRUTKĘ KOTKI NIE RUSZĄ.
Jeszce jedno dodam - koty mają głos i nawet krótko zamknięte w piwnicy potrafią doniośle płakać.Więc ta opcja teraz nie wchodzi w rachubę. DZIKIE KOTKI SĄ POŻYTECZNE - UTRZYMUJĄ RÓWNOWAGĘ GRYZONI. INACZEJ TA PLAGA NAS ZJE. TRUTKI WIELE NIE POMAGAJĄ. PODZIEMNE KRÓLESTWO GRYZONI CZEKA NA WIELKI ARMAGEDON- WTEDY ZNAJDĄ SWOJE WYZWOLENIE , BO PODOBNO NIE RUSZY ICH NAWET ATOM.
Dzięki za skomplementowanie. A już myślałem że znalazłem faceta na poziomie, z którym da się bez inwektyw podyskutować. Pomyliłem się - szkoda!
Niestety mój poprzedni zdechł otruty trutką na szczury i kuny, to tak na marginesie!
Bez z przeprosin z Twojej strony nie licz na odpowiedź!
[quote=adzygmunt] Dzięki za skomplementowanie. A już myślałem że znalazłem faceta na poziomie, z którym da się bez inwektyw podyskutować. Pomyliłem się - szkoda!
Niestety mój poprzedni zdechł otruty trutką na szczury i kuny, to tak na marginesie!
Bez z przeprosin z Twojej strony nie licz na odpowiedź! [/quote]
Dzięki - od nie dawana wchodzę na ten portal. UŻYWAM CIĘTEGO JĘZYKA TAKI JUŻ JESTEM, ALE PRAWDZIWIE JESTEM JAK BARANEK. WIDZĘ ŻE OD LAT JESTEŚ TU JAKIŚ GURU- TAK PRZYNAJMNIEJ SIĘ KREUJESZ. SZUBKO SIĘ OBRAŻASZ - NO TU CI PRZYZNAM RACJĘ, TRUTKĄ NA KUNY MÓGŁ SIĘ ZATRUĆ ,ALE W BLOKACH NIKT NIE ROZKŁADA TYCH TRUTEK. Też nie czekam na odpowiedz - piszę też dużo na różnych portalach po całym świecie i wcale mi tak nie zależy na twojej bratniej duszy,ALE PRZEPROSIĆ CIĘ MOGĘ.
Nie, żaden guru, staram się trzymać poziom i tyle, czy aż tyle? Przeprosiny przyjęte.
Ja nie znam zagranicznych portali. Krajowe zaliczam b, rzadko, dużo częściej np dużego polskiego miasta. Bez trudu mnie na nim znajdziesz. Tam trzeba uważać, bo moderatorzy częstują banem za "uprzejmości", który tutaj jest nie znany, bo nie stosowany.
Można komuś wskazać błąd, niekoniecznie nazywając go głupolem. To prawdziwa sztuka, wyuczona na tych innych portalach.
[quote=adzygmunt] Nie, żaden guru, staram się trzymać poziom i tyle, czy aż tyle? Przeprosiny przyjęte.
Ja nie znam zagranicznych portali. Krajowe zaliczam b, rzadko, dużo częściej np dużego polskiego miasta. Bez trudu mnie na nim znajdziesz. Tam trzeba uważać, bo moderatorzy częstują banem za "uprzejmości", który tutaj jest nie znany, bo nie stosowany.
Można komuś wskazać błąd, niekoniecznie nazywając go głupolem. To prawdziwa sztuka, wyuczona na tych innych portalach. [/quote]
Może z tym gł-----m przesadziłem , ale jeśli chodzi o moderatorów to przyznaję rację . Z moderatorami jest tak na ile pozwalają im wyżej.Jest u Lisa w Wproście cenzura z automatu, ale jest do przeskoczenia , na przykład w tagach ,nie przejdzie nazwisko Tusk a przejdzie Kaczyński, więc się pisze Usk i wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Cenzura NA WIELU PORTALACH KRAJOWYCH JEST STRONNICZA. NA ZAGRANICZNYCH TO RÓŻNIE ZALEŻY CO CIĘ INTERESUJE. MUSISZ MIEĆ DOBREGO TŁUMACZA Z AUTOMATU W DWIE STRONY.
9 lat temu miałam kotkę o imieniu KITA, która przychodziła do domu jak ja wracałam z pracy. KITA czekała w krzakach, nigdy na klatce schodowej bloku, ale i tak komuś przeszkadzało to i pewnego dnia wywiózł mi ją daleko. Znalazła się po pół roku, ale ten ktoś powtórzył wywóz i tym razem już nie wróciła.
Teraz mam przez przypadek 2 koty /kocice/, które nie przepadają za sobą, ale z przymusu tolerują się. Mam, bo nie chodzą na pole. Po co "życzliwy" sąsiad miałby je skazać na głód i poniewierkę?
wczoraj moja 7 letnia kotka zginęła pod bramą garażową. tak giną koty. jestem zrozpaczona. zamknęłam pilotem bramę, pojechałam do pracy. mąż ją znalazł. próbowała w ostatniej chwili wskoczyc do garażu w ostatniej chwili przez szczelinę opadającej bramy. jutro zakładamy fotokomórkę bo mamy jeszcze jedną kotkę. proszę o słowa pociechy bo serce mi pęka.
Koty znikają w płomieniach na górnym, niestety o tym się nie mówi ale tam tak robią ;(. Osobiście nie toleruje takich zachowań ani nie jestem z tamtego rejonu, ale córka mi tak powiedziała.
[quote=gość: J11] adzygmunt napisał/a: Tu się mylisz mają futerko, jak sam piszesz - cienkie, ale jakie szczelne!
W lesie także są dokarmiane przez ludzi. Troszkę inni za tę pomoc uważają, że niektóre z nich mogą odstrzelić!
Generalnie chyba mamy podobne zdanie. Z tym, że nie wiem nic o Twoim na temat odstrzału, dla mnie mordowania w lesie!
Przyroda trwa od zarania i miała się dobrze do puki człowiek nie zaczął za mocno ingerować w nią .Ingerencja dwojako rozumiana za duża pomocniczość i jeszcze większe szkodzenie. Kółka ŁOWIECKIE NAJPIERW HODUJĄ NA SWOIM TERENIE NIEKTÓRĄ ZWIERZYNĘ, A POTEM JĄ ZABIJAJĄ . NAJLEPIEJ CAŁY TEN PROCEDER ZAKAZAĆ. W OGÓLE TO CAŁA PRZYRODA GINIE W ZASTRASZAJĄCYM TEMPIE I WIADOMO PRZEZ KOGO. CZŁOWIEK NIE DOSYĆ, ŻE SAM SIEBIE NISZCZY, TO JESZCZE PRZY OKAZJI RESZTĘ PRZYRODY I ZWIERZĄT. PESTYCYDY, RTĘĆ, KADM, AZOTANY, OŁÓW. I TRZY TYSIĄCE ZWIĄZKÓW CHEMICZNYCH - JEST TWOREM CZŁOWIEKA. ODPOWIADAM NA PYTANIE TWOJE - JESTEM PRZECIWNY CAŁKOWITEMU ZABIJANIU WSZYSTKIEGO , POZA NIEZBĘDNYMI PRZYPADKAMI , TU SIĘ PRZYZNAM , JESTEM MIĘSOŻERCĄ. [/quote]
PS. MAŁA POPRAWKA -NIE ZA A PRZECIW ZABIJANIU.
Pomyślałem nad moja odpowiedzią /poprzednią/ na Twój post. W tzw międzyczasie zauważyłem, że w tym temacie to jest ... nie na temat. Chyba, że pociągniemy dalej o kotach które giną.
Proponuje przenieść się do tematu: "wilk zagrożony wyginięciem".
Mała uwaga, tym razem techniczna. Twój post z 0:09 cytuje mnie, lecz tylko do słów: "dla mnie mordowania w lesie". Dalej jest jakoś pokręcony technicznie, bo sam siebie cytujesz.
Aby całkowicie nie spamować: KOTKI ZNALAZŁY DOM!!!
Ps: poprawka jest zasadnicza!
[quote=adzygmunt] Pomyślałem nad moja odpowiedzią /poprzednią/ na Twój post. W tzw międzyczasie zauważyłem, że w tym temacie to jest ... nie na temat. Chyba, że pociągniemy dalej o kotach które giną.
Proponuje przenieść się do tematu: "wilk zagrożony wyginięciem".
Mała uwaga, tym razem techniczna. Twój post z 0:09 cytuje mnie, lecz tylko do słów: "dla mnie mordowania w lesie". Dalej jest jakoś pokręcony technicznie, bo sam siebie cytujesz.
Aby całkowicie nie spamować: KOTKI ZNALAZŁY DOM!!!
Ps: poprawka jest zasadnicza! [/quote] Jakoś tak wyszło pokręcone- poematów nie napiszę, zacząłem od bronienia ludzi mieszkających w blokach , przed wpuszczaniem kotków do piwnic ,aby tam się ogrzały, rozmnożyły , dowartościowały i odchodami bloki zasmrodziły. TERAZ TO KONKRETNIE, WTEDY TO BYŁO DLA LUDZI UMIEJĄCYCH CZYTAĆ W DOMYŚLE. PRZYRODĘ I DZIKIE ZWIERZĄTKA TRZEBA CHRONIĆ POD KAŻDYM WZGLĘDEM ALE NIE PRZESADZAJĄC ZACZNIJMY TAK PO RÓWNO , LUDZI TEŻ CHRONIĆ. Nie mieszkasz w bloku i zacząłeś się dowartościowywać swoją głupotą- atakiem jacy ci ludziska w blokach są nie dobre. Zamykają KOTY W PIWNICACH A TE JEDZĄ TRUCIZNĘ NA SZCZURY. PO PIERWSZE TĄ TRUTKĘ KOTKI NIE RUSZĄ.
Jeszce jedno dodam - koty mają głos i nawet krótko zamknięte w piwnicy potrafią doniośle płakać.Więc ta opcja teraz nie wchodzi w rachubę. DZIKIE KOTKI SĄ POŻYTECZNE - UTRZYMUJĄ RÓWNOWAGĘ GRYZONI. INACZEJ TA PLAGA NAS ZJE. TRUTKI WIELE NIE POMAGAJĄ. PODZIEMNE KRÓLESTWO GRYZONI CZEKA NA WIELKI ARMAGEDON- WTEDY ZNAJDĄ SWOJE WYZWOLENIE , BO PODOBNO NIE RUSZY ICH NAWET ATOM.
Dzięki za skomplementowanie. A już myślałem że znalazłem faceta na poziomie, z którym da się bez inwektyw podyskutować. Pomyliłem się - szkoda!
Niestety mój poprzedni zdechł otruty trutką na szczury i kuny, to tak na marginesie!
Bez z przeprosin z Twojej strony nie licz na odpowiedź!
[quote=adzygmunt] Dzięki za skomplementowanie. A już myślałem że znalazłem faceta na poziomie, z którym da się bez inwektyw podyskutować. Pomyliłem się - szkoda!
Niestety mój poprzedni zdechł otruty trutką na szczury i kuny, to tak na marginesie!
Bez z przeprosin z Twojej strony nie licz na odpowiedź! [/quote]
Dzięki - od nie dawana wchodzę na ten portal. UŻYWAM CIĘTEGO JĘZYKA TAKI JUŻ JESTEM, ALE PRAWDZIWIE JESTEM JAK BARANEK. WIDZĘ ŻE OD LAT JESTEŚ TU JAKIŚ GURU- TAK PRZYNAJMNIEJ SIĘ KREUJESZ. SZUBKO SIĘ OBRAŻASZ - NO TU CI PRZYZNAM RACJĘ, TRUTKĄ NA KUNY MÓGŁ SIĘ ZATRUĆ ,ALE W BLOKACH NIKT NIE ROZKŁADA TYCH TRUTEK. Też nie czekam na odpowiedz - piszę też dużo na różnych portalach po całym świecie i wcale mi tak nie zależy na twojej bratniej duszy,ALE PRZEPROSIĆ CIĘ MOGĘ.
Nie, żaden guru, staram się trzymać poziom i tyle, czy aż tyle? Przeprosiny przyjęte.
Ja nie znam zagranicznych portali. Krajowe zaliczam b, rzadko, dużo częściej np dużego polskiego miasta. Bez trudu mnie na nim znajdziesz. Tam trzeba uważać, bo moderatorzy częstują banem za "uprzejmości", który tutaj jest nie znany, bo nie stosowany.
Można komuś wskazać błąd, niekoniecznie nazywając go głupolem. To prawdziwa sztuka, wyuczona na tych innych portalach.
[quote=adzygmunt] Nie, żaden guru, staram się trzymać poziom i tyle, czy aż tyle? Przeprosiny przyjęte.
Ja nie znam zagranicznych portali. Krajowe zaliczam b, rzadko, dużo częściej np dużego polskiego miasta. Bez trudu mnie na nim znajdziesz. Tam trzeba uważać, bo moderatorzy częstują banem za "uprzejmości", który tutaj jest nie znany, bo nie stosowany.
Można komuś wskazać błąd, niekoniecznie nazywając go głupolem. To prawdziwa sztuka, wyuczona na tych innych portalach. [/quote]
Może z tym gł-----m przesadziłem , ale jeśli chodzi o moderatorów to przyznaję rację . Z moderatorami jest tak na ile pozwalają im wyżej.Jest u Lisa w Wproście cenzura z automatu, ale jest do przeskoczenia , na przykład w tagach ,nie przejdzie nazwisko Tusk a przejdzie Kaczyński, więc się pisze Usk i wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Cenzura NA WIELU PORTALACH KRAJOWYCH JEST STRONNICZA. NA ZAGRANICZNYCH TO RÓŻNIE ZALEŻY CO CIĘ INTERESUJE. MUSISZ MIEĆ DOBREGO TŁUMACZA Z AUTOMATU W DWIE STRONY.
[quote=Luna] "KOTY! GDZIE ONE GINĄ!" - nie wiadomo gdzie giną, za to wiadomo u kogo się odnajdują;)[/quote]
Niektóre giną pod kołami samochodów :/
U mnie przez okres 1 roku zaginęły 3 kocury i 1 kotka ( 10 letnia). Co dziwne nigdzie w okolicy nie widziałam przejechanych kotów.
Można takiego zjeść w cieście na ostro albo po chińsku, wietnamsku:-)
9 lat temu miałam kotkę o imieniu KITA, która przychodziła do domu jak ja wracałam z pracy. KITA czekała w krzakach, nigdy na klatce schodowej bloku, ale i tak komuś przeszkadzało to i pewnego dnia wywiózł mi ją daleko. Znalazła się po pół roku, ale ten ktoś powtórzył wywóz i tym razem już nie wróciła.
Teraz mam przez przypadek 2 koty /kocice/, które nie przepadają za sobą, ale z przymusu tolerują się. Mam, bo nie chodzą na pole. Po co "życzliwy" sąsiad miałby je skazać na głód i poniewierkę?
wczoraj moja 7 letnia kotka zginęła pod bramą garażową. tak giną koty. jestem zrozpaczona. zamknęłam pilotem bramę, pojechałam do pracy. mąż ją znalazł. próbowała w ostatniej chwili wskoczyc do garażu w ostatniej chwili przez szczelinę opadającej bramy. jutro zakładamy fotokomórkę bo mamy jeszcze jedną kotkę. proszę o słowa pociechy bo serce mi pęka.
Wiem z opowieści rodziców że kiedyś wyłapywali koty tzw. skórkarze. To było bestialstwo.
Koty znikają w płomieniach na górnym, niestety o tym się nie mówi ale tam tak robią ;(. Osobiście nie toleruje takich zachowań ani nie jestem z tamtego rejonu, ale córka mi tak powiedziała.
Gdyby to była prawda, to nie znajdzie się choć jeden CZŁOWIEK, który mając wiedzę o bestialstwie nie zgłosi tego policji czy straży miejskiej?
moja siostra mieszka koło zakopianki i mówi że kot ma 9 żywotów no ale co z tego jak TIR ma 12 kół;) ot cała filozofia;)