Witam wszystkich czytelników !
Jak wiecie od jakiegoś czasu są uruchomione prace związane z budową nowego ronda przy ul. słowackiego koło strażnicy pożarnej w Myślenicach. Prace te związane są ze zmianą organizacji ruchu ulicznego nie tylko w miejscu tej budowy , ale również w dwóch newralgicznych miejscach naszego miasta tj. ul. 3-go maja (skrzyżowanie koło starej mleczarni ) oraz na ul.Sobieskiego na zjeździe od ORLENU . Jeżeli chodzi o skrzyżowanie na słowackiego to moim zdaniem organizacja ruchu jest poprawna , natomiast dwa kolejne miejsca to rozpacz i tragedia . To co zauważyłem jeżdżąc w tych miejscach to brak zasad ruchu drogowego łamanych przez kierowców i jazda na pamięć. Sam doświadczyłem zdarzenia które zmroziło mi krew w żyłach , jak na ul. 3-maja kobieta prowadząca WV przejechała bez zatrzymania na stopie z dużą prędkością wymuszając tym samym pierwszeństwo i stwarzając zagrożenie poważnym wypadkiem . Tak samo byłem świadkiem wymuszenia pierwszeństwa na ul.Sobieskiego. Po tych zdarzeniach i rozmowach ze znajomymi kierowcami którzy także potwierdzają moje spostrzeżenia , stwierdziłem że jako Myśleniczanin nie będę obojętny tej sprawie . Aby zwrócić uwagę Służb Miejskich że dzieje się źle i dojdzie do nieszczęścia postanowiłem w pierwszej kolejności zadzwonić do Straży Miejskiej aby nakreślić problem . Niestety nikt nie odebrał telefonu , a więc postanowiłem zadzwonić na POLICJĘ która jest przecież strażnikiem ruchu drogowego . Po długiej rozmowie dowiedziałem się że organizacja ruchu oraz oznakowanie jest zaakceptowane przez instytucje do tego powołane i one bezpośrednio odpowiadają za bezpieczeństwo w tych miejscach. Ponadto nasze władze wyraziły na to zgodę. Postanowiłem wiec zadzwonić do Burmistrza , niestety nie udało mi się z nim skontaktować . Wybrałem więc następną możliwość porozmawiania ze Starostą . UDAŁO SIĘ !!! Po bardzo miłej rozmowie i wymiany spostrzeżeń dostałem zapewnienie że zajmie się tą sprawą weryfikując dotychczasowe ustalenia w zmianie organizacji ruchu w tych miejscach. Ja jako laik stwierdzam stanowczo że nigdy nie wziął bym odpowiedzialności i nie podpisał takiej decyzji o zmianie organizacji ruchu w tych miejscach ( bałbym się odpowiedzialności za nieszczęście ludzkie). Po za tym każdy z Was jeżdżących widzi jak są przygotowane miejsca na tych skrzyżowań ( pomarańczowa taśma przyklejana na asfalt (zgroza) która się odkleja , czyżby nie było białej farby na namalowanie dużych liter STOP . Cz widzicie przejścia dla pieszych oznakowane białymi pasami ( i znowu brak farby) przecież jest okres wakacyjny i wizytówką miasta jest jego czystość i bezpieczeństwo !!!
proszę wypowiedzcie się na ten temat może to coś zmieni !?
łukomir
No cóż...
Po pierwsze nie wiem co ma do tego straż miejsca czy policja, jeśli w efekcie nie doszło do kolizji, wypadku czy innego zdarzenia, w którym mieliby interweniować. Są to służby powołane do zupełnie innych działań niż zapobieganie skutkom zmiany organizacji ruchu. No ale dobrze...przynajmniej pogadali :)
Po drugie, nie wiem też co ma do tego Burmistrz czy Starosta. Odpowiednie komórki im podległe opracowały taki, a nie inny plan zmiany organizacji ruchu - najprawdopodobniej wyliczając przewidywane natężenie ruchu nie tylko w tych miejscach, ale skutki takowego dla całego miasta :) Burmistrz czy Starosta nie muszą być specami od wszystkiego.
Kolejna kwestia to ta "straszliwa żółta farba" - zmiany organizacji ruchu OZNACZA SIĘ ŻÓŁTYM KOLOREM - wiec biała farba na nic :)
A po czwarte i NAJWAŻNIEJSZE. To nie burmistrz, policja, straż miejska są winni tego jak jeżdżą ludzie. Jeśli jeżdżą nieuważnie i na pamięć to jest to ICH WINA! Przecież są znaki, gazety trąbią o zmianie organizacji...każdy w Myślenicach wie co się dzieje. Sam nie jestem święty bo kiedyś "po staremu" chciałem ustąpić pierwszeństwa właśnie na ulicy Sobieskiego :) Jednak to My powinniśmy zacząć jeździć skoncentrowani, a nie na pamięć !!
Zmiana organizacji ruchu w tych miejscach była zupełnie zbędna! Powstał tylko chaos i zamieszanie! Gratuluję na prawdę pomysłodawcy tych zmian a jeszcze bardziej temu , który to zatwierdził! :/
Paranoja!
Widząc planowane zmiany w organizacji ruchu i pamiętając co działo się koło Carefoura po utworzeniu tam "agrafki" i jednokierunkowych mostków przeczuwałem, że będzie armagedon na tych skrzyżowaniach.
Miałem tylko nadzieję, że oznakowanie będzie dobrze widoczne... niestety pozostawia ono wiele do życzenia. Odklejające się żółte pasy to kompletne nieporozumienie, kierowcy nie zwracają uwagi na znaki jeżdżąc na pamięć - świadczą o tym fragmenty karoserii i potłuczone lampy leżące na jezdni.
Pomysł z dużym widocznym napisem STOP na jezdni jest bardzo dobry, przydałoby się też wyróżnić znaki informujące o zmianie organizacji ruchu pulsującym światłem, które zwróci uwagę kierowców.
Problem narasta z każdym dniem, mam wielu znajomych którzy byli świadkami niebezpiecznych sytuacji w tych dwóch newralgicznych punktach miasta. Pozostaje mieć nadzieję, że decydenci i właściwe służby zajmą się tym zanim dojdzie do tragedii.
A tymczasem pozostaje nam kierowcom jadącym "główną" dokładne sprawdzenie czy ci z "podporządkowanej" zauważyli znaki i zamierzają się zatrzymać na "stopie". Ale to chyba nie tak powinno wyglądać!
Drogie (a nawet bardzo drogie) władze, obudźcie się!!!
[quote=TactusAbsonus] No cóż...
Po pierwsze nie wiem co ma do tego straż miejsca czy policja, jeśli w efekcie nie doszło do kolizji, wypadku czy innego zdarzenia, w którym mieliby interweniować. Są to służby powołane do zupełnie innych działań niż zapobieganie skutkom zmiany organizacji ruchu. No ale dobrze...przynajmniej pogadali :)
Po drugie, nie wiem też co ma do tego Burmistrz czy Starosta. Odpowiednie komórki im podległe opracowały taki, a nie inny plan zmiany organizacji ruchu - najprawdopodobniej wyliczając przewidywane natężenie ruchu nie tylko w tych miejscach, ale skutki takowego dla całego miasta :) Burmistrz czy Starosta nie muszą być specami od wszystkiego.
Kolejna kwestia to ta "straszliwa żółta farba" - zmiany organizacji ruchu OZNACZA SIĘ ŻÓŁTYM KOLOREM - wiec biała farba na nic :)
A po czwarte i NAJWAŻNIEJSZE. To nie burmistrz, policja, straż miejska są winni tego jak jeżdżą ludzie. Jeśli jeżdżą nieuważnie i na pamięć to jest to ICH WINA! Przecież są znaki, gazety trąbią o zmianie organizacji...każdy w Myślenicach wie co się dzieje. Sam nie jestem święty bo kiedyś "po staremu" chciałem ustąpić pierwszeństwa właśnie na ulicy Sobieskiego :) Jednak to My powinniśmy zacząć jeździć skoncentrowani, a nie na pamięć !! [/quote]
TAM SĄ CIĄGLE STŁUCZKI !!! CODZIENNIE JEŻDŻĘ PO SZKŁACH TAMTĘDY !!! i ten jeszcze napisze że tam nie ma stłuczek ...
Odpowiadając Tactus Absonus
Straż Miejska jest odpowiedzialna za utrzymanie ładu , porządku i bezpieczeństwa w mieście więc sama powinna sygnalizować ( jeżeli sama nie może lub nie chce rozwiązać problem) o zaistniałych zagrożeniach
Policja musi zatwierdzić organizacje ruchu - więc w jakiś sposób bierze odpowiedzialność za to.
Głównym organizatorem ruchu jest Zarząd Dróg o konkretnie niejaki pan W. z wykształcenia metalurg do niedawna pracujący w Hucie w Krakowie a teraz jako zaufany człowiek burmistrza poprzez żonę - dyrektorkę Domu Kultury zajmuje się organizacją ruchu na terenie Miasta i Gminy.
Co można wymagać od takich ludzi? - tylko "psiej" służalności dla ludzi władzy.
Zgadzam się że ludzie jeżdżą na pamięć nierozważnie , ale taka jest natura ludzka i dla tego
( w każdej ) dziedzinie życia stosuje się rozwiązania "idioto-odporne" wymuszające pewne zachowania.
Tutaj brakło minimum wyobraźni i zdrowego rozsądku ludziom organizującym i nadzorującym to przedsięwzięcie ( Choćby przykład zablokowanych chodników przez ustawienie statywów pod tablice informacyjne - jak ma przejść chodnikiem matka z wózkiem gdy cała szerokość chodnika jest zajęta.)
jeżdżę sobieskiego codziennie, mam nadzieję, że na czyjś koszt naprawię sobie drzwi, które sama przerysowałam pod własnym domem. Niech poprawiają, płaczą i płacą jak nie potrafią myśleć. Tak trudno jest patrzyć na znaki?
Jedyne co mnie tam wku.... to zaparkowane wiecznie samochody, ktore ograniczają widoczność no i kierowcy, którzy nie patrza na znaki
[quote=gość: kaczka] jeżdżę sobieskiego codziennie, mam nadzieję, że na czyjś koszt naprawię sobie drzwi, które sama przerysowałam pod własnym domem.[/quote]
Plan niezły, ale ma jeden słaby punkt.. jeżeli w Twoje drzwi od strony kierowcy wbije się ktoś z prędkością 50-60 km/h to może się to skończyć tragicznie nie tylko dla Twoich drzwi i zniżek OC sprawcy.
Prace się dopiero rozpoczęły. W pewnym momencie zapewne zostanie mocno ograniczony albo wręcz zamknięty przejazd ulicą Słowackiego przy budowie. Wówczas może się okazać bardzo potrzebna taka zmiana. Nie mniej samego mnie trochę przeraził sposób wprowadzenia zmian oznakowania, a w szczególności:
- brak znaków informujących o zmianach kilka tygodni wcześniej
- brak światła żółtego migającego co najmniej w dwóch miejscach, a najlepiej w czterech
- brak policji na skrzyżowaniach w pierwszym dniu po zmianie organizacji
- kiepskiej jakości znaki poziome
Dzięki łukomir za wykonane telefony oraz że nie piszesz jako gość tylko się zarejestrowałeś najpierw
Ja osobiście po kilkukrotnym zauważeniu, że kierowcy jadący od Orlenu w kierunku Steka, jeżdżą "na pamięć" postanowiłem omijać skrzyżowanie na Sobieskiego, prędzej czy później będzie tam wypadek.
A jedyne co się w tej zmianie organizacji ruchu podoba to zmiana pierwszeństwa na skrzyżowaniu Kniaziewicza - Sobieskiego.
Tak powinno zostać NA ZAWSZE !
A ja nie jestem rondosceptykiem - mi się ono podoba i ciesze się, że powstanie.
Nie rozumiem też trochę żalów co do organizacji ruchu. Sam mam codzienie do pokonania całe Myślenice i nie mam poroblemów z odnalezieniem się w zmianach:
Nie jest to wszystko źle oznaczone - jeśli ktoś nie widzi żółtej tablicy nie małego formatu to chyba nie do końca wina twórców rzeczonej tablicy. Żółtego migającego światła też nie potrzebuję - jak się zbliżam do szkrzyżowania to wzmagam czujność i nie lecę przez nie jak odrzutowiec.
Żółtego oznakowania też za bardzo nie potrzebuję - jak jest nakaz w lewo to mam skręcić w lewo i nie musi mi tego linia pokazywać. Tak samo z linią zatrzymania przy STOP - przeczucie mi mówi, że trzeba się zatrzymać przed ulicą krzyżującą się z moją. Z zasady jak w zimie, kiedy żadnych znaków poziomych nie widać.
Nie mówię, że te elementy nie muszą być albo, że nie ułatwiłyby poruszania się. Wskazuję tylko, że stan taki jaki jest to nie do końca zbrodnia, jak tu ją niektórzy przedstawiają.
[quote=Pająk] A ja nie jestem rondosceptykiem - mi się ono podoba i ciesze się, że powstanie.Nie rozumiem też trochę żalów co do organizacji ruchu. Sam mam codzienie do pokonania całe Myślenice i nie mam poroblemów z odnalezieniem się w zmianach:Nie jest to wszystko źle oznaczone - jeśli ktoś nie widzi żółtej tablicy nie małego formatu to chyba nie do końca wina twórców rzeczonej tablicy. Żółtego migającego światła też nie potrzebuję - jak się zbliżam do szkrzyżowania to wzmagam czujność i nie lecę przez nie jak odrzutowiec.Żółtego oznakowania też za bardzo nie potrzebuję - jak jest nakaz w lewo to mam skręcić w lewo i nie musi mi tego linia pokazywać. Tak samo z linią zatrzymania przy STOP - przeczucie mi mówi, że trzeba się zatrzymać przed ulicą krzyżującą się z moją. Z zasady jak w zimie, kiedy żadnych znaków poziomych nie widać.Nie mówię, że te elementy nie muszą być albo, że nie ułatwiłyby poruszania się. Wskazuję tylko, że stan taki jaki jest to nie do końca zbrodnia, jak tu ją niektórzy przedstawiają. [/quote]
mnie tam organizacja nie przeszkadza, cieszę sie też, że będzie rondo pod strażnicą, denerwują mnie tylko kierowcy niepatrzący na znaki. I z przykrością stwierdzam, że większość tych popaprańców to niestety kobiety. Sama jestem "babom za kierownicą", tym bardziej mi smutno
"kobieta za kierownicą" to nie płeć kierowcy... tylko stan umysłu! Równie często spotykany u mężczyzn. Najgorsze jest niemyślenie i nieznajomość elementarnych przepisów ruchu drogowego.
A na dodatek zamiast wyrozumiałości zwykłe chamstwo (przecież większość z nas się spieszy - bo takie czasy) - czasem wystarczy pokazać ręką że ktoś ma pierwszeństwo, uśmiechnąć się czy po prostu poczekać zamiast niepotrzebnie wściekać się, trąbić, przeklinać...
przelotówka z 3 maja na wschód myślenic i do zakopianki to szczał w dziesiątkę, szkoda że dopiero teraz ktoś wpadł na to jak połączyć szybko wschód z zachodem myślenic, najważniejszy kierunek to usunięcie ruchu z miasta i to się udało, oby podobnych rozwiązań było jak najwięcej, gratulacje!!!!!!
[quote=gość: gfd] najważniejszy kierunek to usunięcie ruchu z miasta i to się udało[/quote]
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem ?
To jest rozwiązanie TYMCZASOWE na czas budowy gruszki !
Zobaczysz jak potem się rozbrykają tiry przez centrum bo już nie będzie żadnego ograniczenia :(
Czy prace kanalizacyjne przy budowie ronda wykonuje firma Mota czy ma podwykonawcę?
Jeżeli tak to czy nie jest to firma ze Śląska bo samochody takiej firmy widać na budowie?
[quote=gość: J23] Czy prace kanalizacyjne przy budowie ronda wykonuje firma Mota czy ma podwykonawcę?
Jeżeli tak to czy nie jest to firma ze Śląska bo samochody takiej firmy widać na budowie? [/quote]
Tak, ja widziałem tam żółtą ciężarówkę z rejestracją SL, firma WOD-KAN
Czyli starzy znajomi... naszych władców !
Dlaczego ta firma ? Dośpiewajcie sobie sami...........
Witam wszystkich czytelników !
Jak wiecie od jakiegoś czasu są uruchomione prace związane z budową nowego ronda przy ul. słowackiego koło strażnicy pożarnej w Myślenicach. Prace te związane są ze zmianą organizacji ruchu ulicznego nie tylko w miejscu tej budowy , ale również w dwóch newralgicznych miejscach naszego miasta tj. ul. 3-go maja (skrzyżowanie koło starej mleczarni ) oraz na ul.Sobieskiego na zjeździe od ORLENU . Jeżeli chodzi o skrzyżowanie na słowackiego to moim zdaniem organizacja ruchu jest poprawna , natomiast dwa kolejne miejsca to rozpacz i tragedia . To co zauważyłem jeżdżąc w tych miejscach to brak zasad ruchu drogowego łamanych przez kierowców i jazda na pamięć. Sam doświadczyłem zdarzenia które zmroziło mi krew w żyłach , jak na ul. 3-maja kobieta prowadząca WV przejechała bez zatrzymania na stopie z dużą prędkością wymuszając tym samym pierwszeństwo i stwarzając zagrożenie poważnym wypadkiem . Tak samo byłem świadkiem wymuszenia pierwszeństwa na ul.Sobieskiego. Po tych zdarzeniach i rozmowach ze znajomymi kierowcami którzy także potwierdzają moje spostrzeżenia , stwierdziłem że jako Myśleniczanin nie będę obojętny tej sprawie . Aby zwrócić uwagę Służb Miejskich że dzieje się źle i dojdzie do nieszczęścia postanowiłem w pierwszej kolejności zadzwonić do Straży Miejskiej aby nakreślić problem . Niestety nikt nie odebrał telefonu , a więc postanowiłem zadzwonić na POLICJĘ która jest przecież strażnikiem ruchu drogowego . Po długiej rozmowie dowiedziałem się że organizacja ruchu oraz oznakowanie jest zaakceptowane przez instytucje do tego powołane i one bezpośrednio odpowiadają za bezpieczeństwo w tych miejscach. Ponadto nasze władze wyraziły na to zgodę. Postanowiłem wiec zadzwonić do Burmistrza , niestety nie udało mi się z nim skontaktować . Wybrałem więc następną możliwość porozmawiania ze Starostą . UDAŁO SIĘ !!! Po bardzo miłej rozmowie i wymiany spostrzeżeń dostałem zapewnienie że zajmie się tą sprawą weryfikując dotychczasowe ustalenia w zmianie organizacji ruchu w tych miejscach. Ja jako laik stwierdzam stanowczo że nigdy nie wziął bym odpowiedzialności i nie podpisał takiej decyzji o zmianie organizacji ruchu w tych miejscach ( bałbym się odpowiedzialności za nieszczęście ludzkie). Po za tym każdy z Was jeżdżących widzi jak są przygotowane miejsca na tych skrzyżowań ( pomarańczowa taśma przyklejana na asfalt (zgroza) która się odkleja , czyżby nie było białej farby na namalowanie dużych liter STOP . Cz widzicie przejścia dla pieszych oznakowane białymi pasami ( i znowu brak farby) przecież jest okres wakacyjny i wizytówką miasta jest jego czystość i bezpieczeństwo !!!
proszę wypowiedzcie się na ten temat może to coś zmieni !?
łukomir
Brawo dla Ciebie, że nie gadałeś gadałes napisałeś tylko coś zrobiłeś!!
No cóż...
Po pierwsze nie wiem co ma do tego straż miejsca czy policja, jeśli w efekcie nie doszło do kolizji, wypadku czy innego zdarzenia, w którym mieliby interweniować. Są to służby powołane do zupełnie innych działań niż zapobieganie skutkom zmiany organizacji ruchu. No ale dobrze...przynajmniej pogadali :)
Po drugie, nie wiem też co ma do tego Burmistrz czy Starosta. Odpowiednie komórki im podległe opracowały taki, a nie inny plan zmiany organizacji ruchu - najprawdopodobniej wyliczając przewidywane natężenie ruchu nie tylko w tych miejscach, ale skutki takowego dla całego miasta :) Burmistrz czy Starosta nie muszą być specami od wszystkiego.
Kolejna kwestia to ta "straszliwa żółta farba" - zmiany organizacji ruchu OZNACZA SIĘ ŻÓŁTYM KOLOREM - wiec biała farba na nic :)
A po czwarte i NAJWAŻNIEJSZE. To nie burmistrz, policja, straż miejska są winni tego jak jeżdżą ludzie. Jeśli jeżdżą nieuważnie i na pamięć to jest to ICH WINA! Przecież są znaki, gazety trąbią o zmianie organizacji...każdy w Myślenicach wie co się dzieje. Sam nie jestem święty bo kiedyś "po staremu" chciałem ustąpić pierwszeństwa właśnie na ulicy Sobieskiego :) Jednak to My powinniśmy zacząć jeździć skoncentrowani, a nie na pamięć !!
Zmiana organizacji ruchu w tych miejscach była zupełnie zbędna! Powstał tylko chaos i zamieszanie! Gratuluję na prawdę pomysłodawcy tych zmian a jeszcze bardziej temu , który to zatwierdził! :/
Paranoja!
Widząc planowane zmiany w organizacji ruchu i pamiętając co działo się koło Carefoura po utworzeniu tam "agrafki" i jednokierunkowych mostków przeczuwałem, że będzie armagedon na tych skrzyżowaniach.
Miałem tylko nadzieję, że oznakowanie będzie dobrze widoczne... niestety pozostawia ono wiele do życzenia. Odklejające się żółte pasy to kompletne nieporozumienie, kierowcy nie zwracają uwagi na znaki jeżdżąc na pamięć - świadczą o tym fragmenty karoserii i potłuczone lampy leżące na jezdni.
Pomysł z dużym widocznym napisem STOP na jezdni jest bardzo dobry, przydałoby się też wyróżnić znaki informujące o zmianie organizacji ruchu pulsującym światłem, które zwróci uwagę kierowców.
Problem narasta z każdym dniem, mam wielu znajomych którzy byli świadkami niebezpiecznych sytuacji w tych dwóch newralgicznych punktach miasta. Pozostaje mieć nadzieję, że decydenci i właściwe służby zajmą się tym zanim dojdzie do tragedii.
A tymczasem pozostaje nam kierowcom jadącym "główną" dokładne sprawdzenie czy ci z "podporządkowanej" zauważyli znaki i zamierzają się zatrzymać na "stopie". Ale to chyba nie tak powinno wyglądać!
Drogie (a nawet bardzo drogie) władze, obudźcie się!!!
[quote=TactusAbsonus] No cóż...
Po pierwsze nie wiem co ma do tego straż miejsca czy policja, jeśli w efekcie nie doszło do kolizji, wypadku czy innego zdarzenia, w którym mieliby interweniować. Są to służby powołane do zupełnie innych działań niż zapobieganie skutkom zmiany organizacji ruchu. No ale dobrze...przynajmniej pogadali :)
Po drugie, nie wiem też co ma do tego Burmistrz czy Starosta. Odpowiednie komórki im podległe opracowały taki, a nie inny plan zmiany organizacji ruchu - najprawdopodobniej wyliczając przewidywane natężenie ruchu nie tylko w tych miejscach, ale skutki takowego dla całego miasta :) Burmistrz czy Starosta nie muszą być specami od wszystkiego.
Kolejna kwestia to ta "straszliwa żółta farba" - zmiany organizacji ruchu OZNACZA SIĘ ŻÓŁTYM KOLOREM - wiec biała farba na nic :)
A po czwarte i NAJWAŻNIEJSZE. To nie burmistrz, policja, straż miejska są winni tego jak jeżdżą ludzie. Jeśli jeżdżą nieuważnie i na pamięć to jest to ICH WINA! Przecież są znaki, gazety trąbią o zmianie organizacji...każdy w Myślenicach wie co się dzieje. Sam nie jestem święty bo kiedyś "po staremu" chciałem ustąpić pierwszeństwa właśnie na ulicy Sobieskiego :) Jednak to My powinniśmy zacząć jeździć skoncentrowani, a nie na pamięć !! [/quote]
TAM SĄ CIĄGLE STŁUCZKI !!! CODZIENNIE JEŻDŻĘ PO SZKŁACH TAMTĘDY !!! i ten jeszcze napisze że tam nie ma stłuczek ...
A gdzie ja napisałem, że stłuczek nie ma :) Napisałem, że to wina kierowców. Naucz Ty się człowieku czytać ze zrozumieniem - ZRO-ZU-MIE-NIEM :)
to co dopiero będzie jak będą dni myślenic? blacharze i lakiernicy o 300% obroty zwiększą!
Odpowiadając Tactus Absonus
Straż Miejska jest odpowiedzialna za utrzymanie ładu , porządku i bezpieczeństwa w mieście więc sama powinna sygnalizować ( jeżeli sama nie może lub nie chce rozwiązać problem) o zaistniałych zagrożeniach
Policja musi zatwierdzić organizacje ruchu - więc w jakiś sposób bierze odpowiedzialność za to.
Głównym organizatorem ruchu jest Zarząd Dróg o konkretnie niejaki pan W. z wykształcenia metalurg do niedawna pracujący w Hucie w Krakowie a teraz jako zaufany człowiek burmistrza poprzez żonę - dyrektorkę Domu Kultury zajmuje się organizacją ruchu na terenie Miasta i Gminy.
Co można wymagać od takich ludzi? - tylko "psiej" służalności dla ludzi władzy.
Zgadzam się że ludzie jeżdżą na pamięć nierozważnie , ale taka jest natura ludzka i dla tego
( w każdej ) dziedzinie życia stosuje się rozwiązania "idioto-odporne" wymuszające pewne zachowania.
Tutaj brakło minimum wyobraźni i zdrowego rozsądku ludziom organizującym i nadzorującym to przedsięwzięcie ( Choćby przykład zablokowanych chodników przez ustawienie statywów pod tablice informacyjne - jak ma przejść chodnikiem matka z wózkiem gdy cała szerokość chodnika jest zajęta.)
jeżdżę sobieskiego codziennie, mam nadzieję, że na czyjś koszt naprawię sobie drzwi, które sama przerysowałam pod własnym domem. Niech poprawiają, płaczą i płacą jak nie potrafią myśleć. Tak trudno jest patrzyć na znaki?
Jedyne co mnie tam wku.... to zaparkowane wiecznie samochody, ktore ograniczają widoczność no i kierowcy, którzy nie patrza na znaki
[quote=gość: kaczka] jeżdżę sobieskiego codziennie, mam nadzieję, że na czyjś koszt naprawię sobie drzwi, które sama przerysowałam pod własnym domem.[/quote]
Plan niezły, ale ma jeden słaby punkt.. jeżeli w Twoje drzwi od strony kierowcy wbije się ktoś z prędkością 50-60 km/h to może się to skończyć tragicznie nie tylko dla Twoich drzwi i zniżek OC sprawcy.
Prace się dopiero rozpoczęły. W pewnym momencie zapewne zostanie mocno ograniczony albo wręcz zamknięty przejazd ulicą Słowackiego przy budowie. Wówczas może się okazać bardzo potrzebna taka zmiana. Nie mniej samego mnie trochę przeraził sposób wprowadzenia zmian oznakowania, a w szczególności:
- brak znaków informujących o zmianach kilka tygodni wcześniej
- brak światła żółtego migającego co najmniej w dwóch miejscach, a najlepiej w czterech
- brak policji na skrzyżowaniach w pierwszym dniu po zmianie organizacji
- kiepskiej jakości znaki poziome
Dzięki łukomir za wykonane telefony oraz że nie piszesz jako gość tylko się zarejestrowałeś najpierw
Ja osobiście po kilkukrotnym zauważeniu, że kierowcy jadący od Orlenu w kierunku Steka, jeżdżą "na pamięć" postanowiłem omijać skrzyżowanie na Sobieskiego, prędzej czy później będzie tam wypadek.
A jedyne co się w tej zmianie organizacji ruchu podoba to zmiana pierwszeństwa na skrzyżowaniu Kniaziewicza - Sobieskiego.
Tak powinno zostać NA ZAWSZE !
A ja nie jestem rondosceptykiem - mi się ono podoba i ciesze się, że powstanie.
Nie rozumiem też trochę żalów co do organizacji ruchu. Sam mam codzienie do pokonania całe Myślenice i nie mam poroblemów z odnalezieniem się w zmianach:
Nie jest to wszystko źle oznaczone - jeśli ktoś nie widzi żółtej tablicy nie małego formatu to chyba nie do końca wina twórców rzeczonej tablicy. Żółtego migającego światła też nie potrzebuję - jak się zbliżam do szkrzyżowania to wzmagam czujność i nie lecę przez nie jak odrzutowiec.
Żółtego oznakowania też za bardzo nie potrzebuję - jak jest nakaz w lewo to mam skręcić w lewo i nie musi mi tego linia pokazywać. Tak samo z linią zatrzymania przy STOP - przeczucie mi mówi, że trzeba się zatrzymać przed ulicą krzyżującą się z moją. Z zasady jak w zimie, kiedy żadnych znaków poziomych nie widać.
Nie mówię, że te elementy nie muszą być albo, że nie ułatwiłyby poruszania się. Wskazuję tylko, że stan taki jaki jest to nie do końca zbrodnia, jak tu ją niektórzy przedstawiają.
[quote=Pająk] A ja nie jestem rondosceptykiem - mi się ono podoba i ciesze się, że powstanie.Nie rozumiem też trochę żalów co do organizacji ruchu. Sam mam codzienie do pokonania całe Myślenice i nie mam poroblemów z odnalezieniem się w zmianach:Nie jest to wszystko źle oznaczone - jeśli ktoś nie widzi żółtej tablicy nie małego formatu to chyba nie do końca wina twórców rzeczonej tablicy. Żółtego migającego światła też nie potrzebuję - jak się zbliżam do szkrzyżowania to wzmagam czujność i nie lecę przez nie jak odrzutowiec.Żółtego oznakowania też za bardzo nie potrzebuję - jak jest nakaz w lewo to mam skręcić w lewo i nie musi mi tego linia pokazywać. Tak samo z linią zatrzymania przy STOP - przeczucie mi mówi, że trzeba się zatrzymać przed ulicą krzyżującą się z moją. Z zasady jak w zimie, kiedy żadnych znaków poziomych nie widać.Nie mówię, że te elementy nie muszą być albo, że nie ułatwiłyby poruszania się. Wskazuję tylko, że stan taki jaki jest to nie do końca zbrodnia, jak tu ją niektórzy przedstawiają. [/quote]
mnie tam organizacja nie przeszkadza, cieszę sie też, że będzie rondo pod strażnicą, denerwują mnie tylko kierowcy niepatrzący na znaki. I z przykrością stwierdzam, że większość tych popaprańców to niestety kobiety. Sama jestem "babom za kierownicą", tym bardziej mi smutno
"kobieta za kierownicą" to nie płeć kierowcy... tylko stan umysłu! Równie często spotykany u mężczyzn. Najgorsze jest niemyślenie i nieznajomość elementarnych przepisów ruchu drogowego.
A na dodatek zamiast wyrozumiałości zwykłe chamstwo (przecież większość z nas się spieszy - bo takie czasy) - czasem wystarczy pokazać ręką że ktoś ma pierwszeństwo, uśmiechnąć się czy po prostu poczekać zamiast niepotrzebnie wściekać się, trąbić, przeklinać...
Pająk -> I tak powinno być u kierowców, ale powszechnie wiadomo że często jest inaczej.
Do cho..ry jasnej DOKĄD te tiry będą jeździć po 3 maja ???
Nieudaczniki z Policji sobie nie radzą z tym problemem ?
Gdzie respektowanie ustaleń ?
przelotówka z 3 maja na wschód myślenic i do zakopianki to szczał w dziesiątkę, szkoda że dopiero teraz ktoś wpadł na to jak połączyć szybko wschód z zachodem myślenic, najważniejszy kierunek to usunięcie ruchu z miasta i to się udało, oby podobnych rozwiązań było jak najwięcej, gratulacje!!!!!!
[quote=gość: gfd] najważniejszy kierunek to usunięcie ruchu z miasta i to się udało[/quote]
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem ?
To jest rozwiązanie TYMCZASOWE na czas budowy gruszki !
Zobaczysz jak potem się rozbrykają tiry przez centrum bo już nie będzie żadnego ograniczenia :(
i znów miasto utonie w korkach
To gdzie jest ta dziesiątka, żebym na nią szczał?
Razem szybciej rozwiążemy problem!
Czy prace kanalizacyjne przy budowie ronda wykonuje firma Mota czy ma podwykonawcę?
Jeżeli tak to czy nie jest to firma ze Śląska bo samochody takiej firmy widać na budowie?
[quote=gość: J23] Czy prace kanalizacyjne przy budowie ronda wykonuje firma Mota czy ma podwykonawcę?
Jeżeli tak to czy nie jest to firma ze Śląska bo samochody takiej firmy widać na budowie? [/quote]
Tak, ja widziałem tam żółtą ciężarówkę z rejestracją SL, firma WOD-KAN
Czyli starzy znajomi... naszych władców !
Dlaczego ta firma ? Dośpiewajcie sobie sami...........