Ja również tylko i wyłącznie polecam szkołe Mc Gregor !
Uczę się w niej od dwóch lat i bardzo cenię sobie wysoki poziom, świetną kadrę i niezwykle przyjazną atmosferę, którą wprowadzają native speakerzy. Zajęcia miałam z Matt`em, Marc`iem i Jeremy`m:)
Wcześniej uczyłam się w dwóch innych prywatynych szkołach - nie ma co prównywać!
Organizuja kursy i od podstaw i na każdym innym poziomie.
W minionym roku szkolnym organizowali nawet w swojej siedzibie egzamin FCE. Każda inna szkoła wysyła do Krakowa na ten egz bo nie ma uprawnień i dostatecznej liczby zdających. Są tam jakies dodatkowe obostrzenia, które trzeba spełniać.
Najlepiej podejść do sekretariatu i wypytać, bo panie są b. miłe :)
mimi nie organizowali FCE i CAE w roku szkolnym 2009-2010, tylko wtedy im przyznało British Council odpowiednie uprawnienia i w tym roku szkolnym 2010-2011 będą przeprowadzać egzaminy Cambridge FCE/CAE/CPE.
A Marc Labranche (jeden z tzw. native speakerów) ze szkoły McGregor to egzaminator egzaminów Cambridge.
Polecam tą szkołę, przeszedłem tam od poziomu Elementary (początkujący) do poziomu CAE (zaawansowany), razem dobre 6 lat nauki :)
Świetna szkoła, polecam.
heh... no i zaczęło się reklamowanie w tym wątku... oczywiście ja też jestem absolwentem harvardu i polecam tą uczelnię... powodzenia w tych przepychankach...
@buahaha jesteś załosny :-]
Polecam ludziom to co mi się podobało i co pomogło mi osiągnąć dobre wyniki w języku angielskim, równie dobrze mogę sie podpisać imieniem i nazwiskiem, dla mnei to nie problem.
Adam.
[quote]heh... no i zaczęło się reklamowanie w tym wątku... oczywiście ja też jestem absolwentem harvardu i polecam tą uczelnię... powodzenia w tych przepychankach...[/quote]
Wiola według mnie McGregor jest bardzo dobry i nie jest drogi. W porównaniu do Krakowa jest dużo, dużo tańszy, a jakość ta sama. Poza tym jak już pisałem Marc, Matt [wyższe poziomy] Ci native speakerzy są bardzo dobrze zorientowani przy egzaminach Cambridge i zdawalność jest 100%.
Przynajmniej ja byłem bardzo zadowolony i bardzo sobie tą szkołę chwalę, również za przyjazną atmosferę.
[quote]
Polecam ludziom to co mi się podobało i co pomogło mi osiągnąć dobre wyniki w języku angielskim, równie dobrze mogę sie podpisać imieniem i nazwiskiem, dla mnei to nie problem.
Adam. [/quote]
Zgadzam się w 100% jako uczeń tej szkoły! Fakt, że np u Marc`a jeszcze nikt nie oblał egz FCE (który obecnie mnie interesuje) mówi samo za siebie i myślę, że każdy zainteresowany odpowiednio to zinterpretuje.
Równie dobrze mogę się podpisać że jestem Franek Śmietana i polecam szkołę ABC bo uczyłem się tam, albo podpisać się że nazywam się innym równie zmyślonym i napisać że nie polecam szkoły XYZ bo też tam się uczyłem... i co? podpisałem się z imienia i nazwiska? tak! a kłamie jak z nut... a równie dobrze mogę pleść te smuty... a na prawdę być właścicielem konkurencji... ludzie opamiętajcie się!
aaa... droga Wiolu, żeby nie było wątpliwości - ja Cie doskonale rozumiem. Ale na tym forum nie znajdziesz obiektywnych informacji... doskonały przykład był już o innych sklepach - wysyp reklam po przykrywką - ja tam byłem, ja tam się uczyłem...
Miej po prostu baaaardzo duży dystans do tych "pomocnych opinii" popytaj lepiej znajomych - ludzi którzy nie mają interesu w tym by kłamać.
pozdrawiam i życzę powodzenia w inwestycji we własny rozwój!
@buahahaha, ja naprawdę nie rozumiem. Na tym forum nie wolno już wypowiedzieć swojego zdania? Mogę narzekać na szkołę Accent w Krakowie na ul. Kącik. Poszedłem tam w wakacje 2009 roku na letni kurs FCE i zamiast 80h za które zapłaciłem miałem godzin 50 i jeszcze nie z native speakerem.
Ja nie mam interesu w tym by kłamać i nie widzę wszędzie "kłamców, oszustów, układu". Moją 'przygodę" z nauką w Myślenickich szkołach językowych skonczyłem w tym roku kończąc kurs CAE (kursu pre-CPE, nie ma w Myślenicach, bo na tak wysoki poziom mało chętnych). Jednocześnie zawsze będę wspominał jak najlepiej szkołe McGregor, dlatego że dzięki niej nuaczyłem się dobrze angielskiego.
Mimo tego, że kończyłem tzw. klasę z wiodącym angielskim, to gdybym polegał tylko na liceum to matury rozszerzonej bym dobrze nie zdał, a tak zdałem b. dobrze. Do tego mam certyfikaty językowe.
Za 120h w Mcgregor jest bodajże 1400 zł
za 60h w british council teaching center w Krakowie jest 1500 zł
Prosta kalkulacja nie ;-)?
Nie twierdze że: każdy opinia jest kłamstwem, ale że: nie wszystkie opinie są prawdą. Pracuje w branży reklamowej nie od wczoraj i chciałem powiedzieć Ci Absolwencie tylko tyle, że praktyka dzielenia się swoimi opiniami w czysto reklamowym celu jest czymś tak powszechnym na wielu forach - że zdziwił byś się ile razy czytałeś takie posty niczego nie podejrzewając... dlatego zalecam więcej dystansu do opinii w sieci.
A czy uważasz, że nie mam dystansu? Po pierwsze jeśli chce się czegoś o danej marce, urządzeniu, szkole dowiedzieć to czytam różne fora, nie jedną stronę. Po drugie zachowuje zdrowy dystans i pytam też znajomych. Natomiast irytuje mnie, że pisząc obiektywnie o szkole, nie opluwając innych szkół z Myślenic, nagle pod moim postem pojawia się post tajemniczego "bauhahahaha", który w impertynencki sposób sugeruje, że mój post to reklama.
Piszę po prostu prawdę. Tak się składa, że miałem tą przyjemność uczyć sie w McGregorze, chodzić do klasy językowej i uczyć się w szkołach językowych w Krakowie.
W Liceum Ogólnokształcącym, w klasie z wiodącym angielskim, doszliśmy do połowy książki Upper-Intermediate i robiliśmy po macoszemu testy do matury rozszerzonej. Efekt był taki, że Ci, którzy nie brali dodatkowo lekcji, rozszerzoną maturę napisali, gdzieś w okolicy 60%.
W mojej grupie było parę osób chodzących do McGregora i wszyscy, o dziwo bardzo dobrze zdali mature rozszerzoną z angielskiego.
Ba powiem Ci więcej.
Na teście gramatycznym z matury rozszerzonej, były konstrukcje gramatyczne, któe na lekcji w LO nie były przerabiane, bo przerabia się je na kursie do FCE/CAE.
ja się uczyłem, w 6/5 osobowej grupie i atmosfera była świetna. Jeśli się czegoś nie rozumiało, to można było zostac po lekcji, lub napisać e-mail do nauczyciela uczącego, lub też przyjść innego dnia przed lekcjami i on tłumaczył i pomagał.
Za to szanuje McGregora i polecam go każdemu. Szanuje ich za to, że dali mi możliwość nauczenia się języka. Na pewno możliwość lepszą niż dało mi państwowe kształcenie.
Polecam McGregor Language Schools XD!
W mojej grupie był luzzz blues. Jednak kto chciał to się uczył,a kto nie no to pewnie teraz narzeka xD Ja mam sentyment. Oprócz tego, ze podciągnęłam się z ang to jeszcze poznałam fajnego faceta ;p
Ja polecam szkołę Justalk. Chodzę tam od roku i dla Mnie jest super. Zależało mi na tym aby szybko nauczyć się mówić a nie po prostu żmudnie przerabiać książkę i dlatego dobrze trafiłam. Śmiało mogę powiedzieć że zrobiłam dwa razy większe postępy w ciągu roku niż w ciągu ostatnich trzech lat prywatnych lekcji
Odradzam szkole JUSTALK z siedziba w Myslenicach. Nie mam pojecia czym Dziku jest tak zachwycony,ja mam odmienne zdanie, po pierwsze zajecia sa nudne i monotonne,po ok 50 minutach juz nie mozna sie doczekac konca, a przeciez place za te lekcje wiec moje odczucia powinny byc zupelnie inne. Ponadto lektorzy co chwile sie zmieniaja, bywa ze przychodza nie do konca przygotowani, a ich umiejetnosci konwersacyjne, co przeciez powinno byc priorytetem w metodzie Callana!, pozostawiaja wiele do zyczenia, zla wymowa, czasami niemoznosc wypowiedzenia wyrazu - jednym slowem ZENADA i WSTYD!!! Na stronie JUSTALK wymieniane sa cuda, ktore wydarza sie po ukonczeniu u nich kursu, jednak odnosze wrazenie, ze cuda sa na poziomie Irlandii Tuska. Zaluje, że nie dali mozliwosci wypowiedzenia sie na ich stronie poprzez dodanie opinii, ale zapewne obawiali się krytyki. JESTEM WIELCE ROZCZAROWANY I CZUJE SIE OSZUKANY PRZEZ SZKOLE JUSTALK!!!!
A o problemach jakie wyniknely z powodu przerwania przeze mnie kursu i niemoznosci odzyskania pieniedzy zaloze chyba nowy watek. Pozdrawiam!
McGregor Language Schools po prostu dramat!!! Wszędzie tylko nie tu , lektorka może kompetentna ale metodyka i prowadzenie zajęć porażka. Dałem się namówić i jestem uczestnikiem kursu ale jak nadchodzi czas zajęć to mnie skręca. ODRADZAM STANOWCZO.
chcialbym od wrzesnia/pazdziernika zapisac sie na angielski od podstaw. czy w myslenicach organizowane sa takie kursy?
Witam,
prosze powiedźcie gdzie najlepiej w myslenicach zapisac sie na angielski, na poziomie intermediete?
Ja również tylko i wyłącznie polecam szkołe Mc Gregor !
Uczę się w niej od dwóch lat i bardzo cenię sobie wysoki poziom, świetną kadrę i niezwykle przyjazną atmosferę, którą wprowadzają native speakerzy. Zajęcia miałam z Matt`em, Marc`iem i Jeremy`m:)
Wcześniej uczyłam się w dwóch innych prywatynych szkołach - nie ma co prównywać!
Organizuja kursy i od podstaw i na każdym innym poziomie.
W minionym roku szkolnym organizowali nawet w swojej siedzibie egzamin FCE. Każda inna szkoła wysyła do Krakowa na ten egz bo nie ma uprawnień i dostatecznej liczby zdających. Są tam jakies dodatkowe obostrzenia, które trzeba spełniać.
Najlepiej podejść do sekretariatu i wypytać, bo panie są b. miłe :)
mimi nie organizowali FCE i CAE w roku szkolnym 2009-2010, tylko wtedy im przyznało British Council odpowiednie uprawnienia i w tym roku szkolnym 2010-2011 będą przeprowadzać egzaminy Cambridge FCE/CAE/CPE.
A Marc Labranche (jeden z tzw. native speakerów) ze szkoły McGregor to egzaminator egzaminów Cambridge.
Polecam tą szkołę, przeszedłem tam od poziomu Elementary (początkujący) do poziomu CAE (zaawansowany), razem dobre 6 lat nauki :)
Świetna szkoła, polecam.
Odradzam Justalk (uczęszałem swego czasu) - za luźno, obijanie, nuda
McGregor (były ESCS) - uczęszczam, polecam
inne typu Maximus, Koolus - raczej lipa
A mnie sie bardzo nie podobalo w szkole McGregor. Dlatego po roku zmienilam i jestem baaardzo zadowolona.
heh... no i zaczęło się reklamowanie w tym wątku... oczywiście ja też jestem absolwentem harvardu i polecam tą uczelnię... powodzenia w tych przepychankach...
@buahaha jesteś załosny :-]
Polecam ludziom to co mi się podobało i co pomogło mi osiągnąć dobre wyniki w języku angielskim, równie dobrze mogę sie podpisać imieniem i nazwiskiem, dla mnei to nie problem.
Adam.
[quote]heh... no i zaczęło się reklamowanie w tym wątku... oczywiście ja też jestem absolwentem harvardu i polecam tą uczelnię... powodzenia w tych przepychankach...[/quote]
Zgadzam sie.
To nie jest reklamowanie tylko pomocne opinie na temat szkoły językowe.
Bardzo dziękuję za wskazówki i poroszę o wiecej.
Czyli mam rozumieć że Maximus, Koolus raczej nie tylko McGregor?
Wiola według mnie McGregor jest bardzo dobry i nie jest drogi. W porównaniu do Krakowa jest dużo, dużo tańszy, a jakość ta sama. Poza tym jak już pisałem Marc, Matt [wyższe poziomy] Ci native speakerzy są bardzo dobrze zorientowani przy egzaminach Cambridge i zdawalność jest 100%.
Przynajmniej ja byłem bardzo zadowolony i bardzo sobie tą szkołę chwalę, również za przyjazną atmosferę.
[quote]
Polecam ludziom to co mi się podobało i co pomogło mi osiągnąć dobre wyniki w języku angielskim, równie dobrze mogę sie podpisać imieniem i nazwiskiem, dla mnei to nie problem.
Adam. [/quote]
Zgadzam się w 100% jako uczeń tej szkoły! Fakt, że np u Marc`a jeszcze nikt nie oblał egz FCE (który obecnie mnie interesuje) mówi samo za siebie i myślę, że każdy zainteresowany odpowiednio to zinterpretuje.
Równie dobrze mogę się podpisać że jestem Franek Śmietana i polecam szkołę ABC bo uczyłem się tam, albo podpisać się że nazywam się innym równie zmyślonym i napisać że nie polecam szkoły XYZ bo też tam się uczyłem... i co? podpisałem się z imienia i nazwiska? tak! a kłamie jak z nut... a równie dobrze mogę pleść te smuty... a na prawdę być właścicielem konkurencji... ludzie opamiętajcie się!
aaa... droga Wiolu, żeby nie było wątpliwości - ja Cie doskonale rozumiem. Ale na tym forum nie znajdziesz obiektywnych informacji... doskonały przykład był już o innych sklepach - wysyp reklam po przykrywką - ja tam byłem, ja tam się uczyłem...
Miej po prostu baaaardzo duży dystans do tych "pomocnych opinii" popytaj lepiej znajomych - ludzi którzy nie mają interesu w tym by kłamać.
pozdrawiam i życzę powodzenia w inwestycji we własny rozwój!
@buahahaha, ja naprawdę nie rozumiem. Na tym forum nie wolno już wypowiedzieć swojego zdania? Mogę narzekać na szkołę Accent w Krakowie na ul. Kącik. Poszedłem tam w wakacje 2009 roku na letni kurs FCE i zamiast 80h za które zapłaciłem miałem godzin 50 i jeszcze nie z native speakerem.
Ja nie mam interesu w tym by kłamać i nie widzę wszędzie "kłamców, oszustów, układu". Moją 'przygodę" z nauką w Myślenickich szkołach językowych skonczyłem w tym roku kończąc kurs CAE (kursu pre-CPE, nie ma w Myślenicach, bo na tak wysoki poziom mało chętnych). Jednocześnie zawsze będę wspominał jak najlepiej szkołe McGregor, dlatego że dzięki niej nuaczyłem się dobrze angielskiego.
Mimo tego, że kończyłem tzw. klasę z wiodącym angielskim, to gdybym polegał tylko na liceum to matury rozszerzonej bym dobrze nie zdał, a tak zdałem b. dobrze. Do tego mam certyfikaty językowe.
Za 120h w Mcgregor jest bodajże 1400 zł
za 60h w british council teaching center w Krakowie jest 1500 zł
Prosta kalkulacja nie ;-)?
Kto ma wiedzieć, ten wie.
Adam.
Nie twierdze że: każdy opinia jest kłamstwem, ale że: nie wszystkie opinie są prawdą. Pracuje w branży reklamowej nie od wczoraj i chciałem powiedzieć Ci Absolwencie tylko tyle, że praktyka dzielenia się swoimi opiniami w czysto reklamowym celu jest czymś tak powszechnym na wielu forach - że zdziwił byś się ile razy czytałeś takie posty niczego nie podejrzewając... dlatego zalecam więcej dystansu do opinii w sieci.
A czy uważasz, że nie mam dystansu? Po pierwsze jeśli chce się czegoś o danej marce, urządzeniu, szkole dowiedzieć to czytam różne fora, nie jedną stronę. Po drugie zachowuje zdrowy dystans i pytam też znajomych. Natomiast irytuje mnie, że pisząc obiektywnie o szkole, nie opluwając innych szkół z Myślenic, nagle pod moim postem pojawia się post tajemniczego "bauhahahaha", który w impertynencki sposób sugeruje, że mój post to reklama.
Piszę po prostu prawdę. Tak się składa, że miałem tą przyjemność uczyć sie w McGregorze, chodzić do klasy językowej i uczyć się w szkołach językowych w Krakowie.
W Liceum Ogólnokształcącym, w klasie z wiodącym angielskim, doszliśmy do połowy książki Upper-Intermediate i robiliśmy po macoszemu testy do matury rozszerzonej. Efekt był taki, że Ci, którzy nie brali dodatkowo lekcji, rozszerzoną maturę napisali, gdzieś w okolicy 60%.
W mojej grupie było parę osób chodzących do McGregora i wszyscy, o dziwo bardzo dobrze zdali mature rozszerzoną z angielskiego.
Ba powiem Ci więcej.
Na teście gramatycznym z matury rozszerzonej, były konstrukcje gramatyczne, któe na lekcji w LO nie były przerabiane, bo przerabia się je na kursie do FCE/CAE.
ja się uczyłem, w 6/5 osobowej grupie i atmosfera była świetna. Jeśli się czegoś nie rozumiało, to można było zostac po lekcji, lub napisać e-mail do nauczyciela uczącego, lub też przyjść innego dnia przed lekcjami i on tłumaczył i pomagał.
Za to szanuje McGregora i polecam go każdemu. Szanuje ich za to, że dali mi możliwość nauczenia się języka. Na pewno możliwość lepszą niż dało mi państwowe kształcenie.
Pozdrawiam
Adam.
Powiedzcie ile kosztują indywidualne lekcje niemieckiego lub angielskiego i kto w Myślenicach jest najlepszy ?
Polecam McGregor Language Schools XD!
W mojej grupie był luzzz blues. Jednak kto chciał to się uczył,a kto nie no to pewnie teraz narzeka xD Ja mam sentyment. Oprócz tego, ze podciągnęłam się z ang to jeszcze poznałam fajnego faceta ;p
uczęszczam na lekcje własnie w Myślenicach z Billem Qashou, świetne prowadzenie z chęcią idziemy na zajęcia i co najważniejsze są postępy.
@jasko buhahahah ale ściema...
Ja polecam szkołę Justalk. Chodzę tam od roku i dla Mnie jest super. Zależało mi na tym aby szybko nauczyć się mówić a nie po prostu żmudnie przerabiać książkę i dlatego dobrze trafiłam. Śmiało mogę powiedzieć że zrobiłam dwa razy większe postępy w ciągu roku niż w ciągu ostatnich trzech lat prywatnych lekcji
Odradzam szkole JUSTALK z siedziba w Myslenicach. Nie mam pojecia czym Dziku jest tak zachwycony,ja mam odmienne zdanie, po pierwsze zajecia sa nudne i monotonne,po ok 50 minutach juz nie mozna sie doczekac konca, a przeciez place za te lekcje wiec moje odczucia powinny byc zupelnie inne. Ponadto lektorzy co chwile sie zmieniaja, bywa ze przychodza nie do konca przygotowani, a ich umiejetnosci konwersacyjne, co przeciez powinno byc priorytetem w metodzie Callana!, pozostawiaja wiele do zyczenia, zla wymowa, czasami niemoznosc wypowiedzenia wyrazu - jednym slowem ZENADA i WSTYD!!! Na stronie JUSTALK wymieniane sa cuda, ktore wydarza sie po ukonczeniu u nich kursu, jednak odnosze wrazenie, ze cuda sa na poziomie Irlandii Tuska. Zaluje, że nie dali mozliwosci wypowiedzenia sie na ich stronie poprzez dodanie opinii, ale zapewne obawiali się krytyki. JESTEM WIELCE ROZCZAROWANY I CZUJE SIE OSZUKANY PRZEZ SZKOLE JUSTALK!!!!
A o problemach jakie wyniknely z powodu przerwania przeze mnie kursu i niemoznosci odzyskania pieniedzy zaloze chyba nowy watek. Pozdrawiam!
McGregor Language Schools po prostu dramat!!! Wszędzie tylko nie tu , lektorka może kompetentna ale metodyka i prowadzenie zajęć porażka. Dałem się namówić i jestem uczestnikiem kursu ale jak nadchodzi czas zajęć to mnie skręca. ODRADZAM STANOWCZO.