Forum » Edukacja

"Legendy" myślenickiego szkolnictwa

  • 19 lis 2011

    nauczyciele z Liceum medycznego na zarabiu : Pan Bronisław Motyka - wspaniały nauczyciel , uwielbiany przez uczniów - pamiętam jak nam podpowiadał na maturze ustnej z geografii :) , Pan Leszek Maślanka - pasjonat pieszych wycieczek - srogi ale potrafił nauczyć ,

    16 3 Cytuj
  • 14 gru 2011

    ...Ty klarnecie!
    Ach podstawówka z Panem Nowackim!

    14 1 Cytuj
  • 21 mar 2013

    ale o P. Tadeuszu P można by książkę napisać ,,co ty za kulfony" ,,wstań usiądź " :) ,,niechlujnie" kupa śmiechu zawsze była :) pozdrawiam uczniów P. Tadeusza :) może pamięta ktoś coś jeszcze ??:)

    3 Cytuj
  • 21 mar 2013

    ale trzeba w tym miejscu też powiedzieć o człowieku który jest dla mnie geniuszem. mowa o Panu Bogdanie D. który uczy matematyki myślę że nie jedna osoba jest mu niezmiernie wdzięczna za zdanie matury

    3 Cytuj
  • 21 mar 2013
    gość: pio napisał/a:

    ...Ty klarnecie!
    Ach podstawówka z Panem Nowackim!

    Żenujący facet, który chodził po klasie ze wskaźnikiem i walił po plecach gdy zobaczył jakiś papierek na podłodze, albo wyśmiewał się na wycieczkach z osób o słabszej kondycji i zostawiał je w tyle, szczęście że już jest na emeryturze

    14 Cytuj
  • 21 mar 2013

    A był taki profesor w ZSTE, wybitny Jasiu B.
    Może coś o nim, czy jeszcze pracuje?

    3 2 Cytuj
  • TRUSICA TRUSICA 21 mar 2013

    wspomnienie z dzieciństwa Maria K i Tadeusz P pozdrawiam

    1 Cytuj
  • 22 mar 2013

    Szkoła podstawowa nr. 2
    Pani Chudzikiewicz - wspaniała Kobieta - ideał jeśli chodzi o podejście do dzieci =)

    Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych - Małopolska Szkoła Gościnności czyli dawny Medyk:
    Wybitnym nauczycielem jest Pan Ślusarz uczący j. polskiego, który zawsze znalazł czas i odpowiedź na każde pytanie w swojej dziedzinie. Super podejście i opanowanie =)
    Warto wspomnieć również o takich nauczycielach jak:

    Pan Bronisław Motyka
    Pan Gablankowski
    Pani Cecylia Warchał
    Pan Franciszek Pilch
    Pan Krzysztof Heród

    Te osoby utkwiły w mojej pamięci jako uśmiechnięte i opanowane.
    Pisze to z perspektywy ucznia, który zawsze "dawał się we znaki", który jako pierwszy poproszony do odpowiedzi wprowadził zasadę "nie idę, proszę jedynkę" co doprowadzało nauczycieli do białej gorączki xD hehehe

    5 Cytuj
  • 28 sty 2023

    Czytam to po tylu latach a pani Marta Bisztyga-Pląder dalej uczy tak jak i Pan Kruczek :D Jedni z lepszych nauczycieli... a doszli tacy co myślę są duuużą konkurencją O.o

    8 Cytuj
  • 30 sty 2023

    No trochę wody w Rabie upłynęło od ostatniego wpisu ;) W tym czasie jeżeli mnie pamięć nie myli z Legend myślenickiej edukacji pożegnaliśmy:

    Prof. Zdzisława Bajora z L.O. Kościuszki
    Pana Ślusarza - nauczyciela j. polskiego, wieloletniego dyrektora szkoły na osiedlu.

    6 Cytuj
  • 24 lut 2023

    Oj tak, obydwóch profesorów znałam. Profesor Bajor z piąteczką pytań na piątkę przy mapie .... Jak zaczął mnie maglować z Kongresu Wiedeńskiego, to dotarliśmy do czasów arabskich na Półwyspie Iberyjskim, bo nie mógł się pogodzić z tym, że jednak coś umiem :)
    Zawsze mnie zostawiał sobie na tzw. deserek :) Jednego razu mu powiedziałam, że do mapy nie pójdę, bo nie mamy mapy Ameryki Północnej i .... odpowiadałam z ławki - jedyny taki przypadek :) A te jego teksty: "może lepiej zdawaj matematykę na maturze, skoro masz z niej piątkę" :) Profesorze kochany, nadal kocham historię ...
    A profesor Ślósarz ... Niech mu ziemia lekką będzie za to jego nauczanie matematyki i hurtowe ilości kartkówek i sprawdzianów. Egzamin z matmy zdałam jako jedna z najlepszych. A potem do humana poszłam ...

    4 Cytuj
  • 24 lut 2023

    Pan prof. L Maślanka - pewnej jesieni w czwartej klasie byliśmy na zlocie na Suchej Polanie.
    Po spożyciu magicznego trunku "J-23" doszło między nami do szarpaniny, co skutkowało
    degradacją z ucznia czwórkowego do dwójkowego, a w końcu niedopuszczeniem do matury. Po zaliczeniu t,zw. "komisu" w końcu zdałem maturę.Pozdrawiam panie Leszku.....

    6 1 Cytuj
  • 23 kwi 2023

    Ale powiem tyle, dwa lata temu się pożegnałem z tym pięknym rejem. Ale jak jakiś kolejny młodziak jak ja odkopię tą stronę po kilku dobrych latach to może się wypowiedzieć o moich ulubieńcach z tej świetnej szkoły, m.in. informatyczny terminator, poskramiacz wszystkich zasad edb Pan Halek, Pani Kamyczura, Pani Czop i oczywiście Pani Makselon:)

    3 Cytuj
  • 25 kwi 2023

    Najwredniejsza nauczycielka jaką znałem a było to 20 lat temu to Pani polonistka z Kościuszki.Nienawidziła za nic. Podobno jest tak do dzisiaj. Wiecznie ubrana w ponczo jak jakiś Pancho Villa.

    5 Cytuj
  • 27 kwi 2023

    Nie wiem co uważacie za godne miana "legendy", ale pisanie tak o kimś, kto "był luzakiem" albo "postrachem uczniów" uważam za infantylne. Wy na pewno wyszliście już z tych szkół (mentalnie)?

    2 6 Cytuj
  • 29 kwi 2023

    Największą legendą był Paw

    3 Cytuj
  • 29 kwi 2023

    Pan "Paw" chodził po klasie ze swoją "słynną" drewnianą linijką.
    O ile pamiętam miała jakieś 40 do 50 cm.- bolało jak cholera.

    2 Cytuj
  • 30 kwi 2023
    K-13 napisał/a:

    Pan "Paw" chodził po klasie ze swoją "słynną" drewnianą linijką.
    O ile pamiętam miała jakieś 40 do 50 cm.- bolało jak cholera.

    jeden karateka się postawił i PAW wymiękł

    3 Cytuj
  • 10 maj 2023

    Pan Andrzej Kruczek." Wiesz? nie wiesz! Siadaj. Pała 😂😂"

    4 Cytuj

Odpowiedz