Za MBP PRo zaplacilem 8250 zl. W tym mam szybszy SSD, lepszy ekran z wieksza paleta kolorow, komputer jest lzejszy, pelny software do pracy i rozrywki i taka sama wydajnosc :).
Co do NTFS. Nie radzi on sobie juz najlepiej, ma nadal defragmentacje danych i po prostu jest takim samym zastojem w IT jakim byl IE6 - przeciez tez dzialal!
Jak porownam sobie mozliwosci ext4 czy APFS do NTFSa to niebo a ziemia.
Kazdy uzywa tego czego chce, dla jednego Mac jest fanaberia, dla drugiego komputerem idealnym. Jeden z Maca korzysta, drugi sie nim lansuje.
Porgramy specjalistyczne sa na Macu, programy ksiegowe sa obecnie oparte na chmurze, cloud computing oraz przegladarce internetowej. Wiem to z autopsji, bo pracuje w tym biznesie i programy takie jak Workday, PeopleSoft, Microsoft Dynamics, Oracle eBusiness Suite, Oracle HFM Hyperion, dzialaja bez problemu w przegladarce i/lub w MSOffice dla Maca jak i Windows.
Mam teraz otwarte okno Firefoksa, w ktorym mam pelen program ksiegowy i widze majowe sprawozdaie finansowe. Bajka. Bez instalowania dodatkowego softu. Ale to juz inny temat :)
A i na marginesie - ja nie kam problemu z tym ze płace za aplikacje - ktoś kto to pisze tez chce żyć. Jeśli mnie stać na kupno paczki czipsów to stać mnie tez na oprogramowanie typu edytor graficzny albo pakiet biurowy. Po to pracuje. Dlatego nie mam problemu z tym ze soft na Maca jest drogi.
Kupę kasy wydałeś na te sprzęty. Pewnie jesteś "programistą freelancerem 15k" ;)
Nie mam doświadczenia z programowaniem, renderingiem ani bardziej zaawansowanymi rzeczami IT. Ale mam jakieś tam zaznajomienie z produkcją, handlem, księgowością. Do tych zastosowań kupno Maca to było by marnowanie pieniędzy. Naprawdę cenię sobie Delle. 3 letnia gwarancje NBD to rewelacja. Pan przyjeżdża z częściami z których można zbudować komputer i po kolei wymienia.
Takim laptopem Latitude od dobrych kilku lat "rzucam" i wszystko chodzi naprawdę OK.
Ogólnie mam takie zboczenie że do użytku domowego swojego i mojej rodziny wyszukuję sobie jakieś bardzo opłacalne rozwiązania które są używane w firmach niekoniecznie nowe i testuję instaluję używam. Doświadczenie znacznie lepsze niż sprzęt SOHO.
Kupę kasy wydałeś na te sprzęty. Pewnie jesteś "programistą freelancerem 15k" ;)
Ten komentarz jest zbędny z Twojej strony i raczej świadczy o Twoich kompleksach. Stać mnie, to coś złego? Jak byłem w gimnazjum i mamusia dawała kieszonkowe to też na te produkty mogłem sobie tylko popatrzeć w sklepie... A że gimnazjum się skończyło i mam dobrą pracę i wykształcenie, to mam też iSprzęty. I dobrze mi z tym, bo to po prostu działa. Nie pracuje w IT, ale znam C, C++, Javę, HTML i pHP - jeszcze z etapu szkolnego, kiedy bardziej chciałem iść w tym kierunku.
m_markos napisał/a:
Nie mam doswiadczenia z programowaniem, renderingiem ani bardziej zaawansowanymi rzeczami IT. Ale mam jakieś tam zaznajomienie z produkcją, handlem, księgowością. Do tych zastosowań kupno Maca to było by marnowanie pieniędzy. Naprawdę cenię sobie Delle. 3 letnia gwarancje NBD to rewelacja. Pan przyjeżdża z częściami z których można zbudować komputer i po kolei wymienia.
Takim laptopem Latitude od dobrych kilku lat "rzucam" i wszystko chodzi naprawdę OK.
.
A ja ci napisałem, że pracuje w korporacyjnej księgowości i mogę ci udowodnić, że MacOS do niej się nadaje, ponieważ wszystkie popularne narzędzia i programy działają na zasadzie przeglądarka internetowa + excel. A to jest na Mac ;-). Mój służbowy Lenovo ThinkPad często leży sobie, gdy w domu obrabiam pliki na Macu, bo jest szybszy (ma SSD, a Lenovo HDD :()
Dell jest fajny - miałem, ale nadal nawet w droższych pozycjach nie równa się z jakością wykonania Maca, poza tym Windows nadal nie radzi sobie dobrze z ekranami typu Infinity Display - nawet Linux lepiej skaluje obraz Taka prawda.
m_markos napisał/a:
Ogólnie mam takie zboczenie że do użytku domowego swojego i mojej rodziny wyszukuję sobie jakieś bardzo opłacalne rozwiązania które są używane w firmach niekoniecznie nowe i testuję instaluję używam. Doświadczenie znacznie lepsze niż sprzęt SOHO.
ja ogólnie lubię, że gdy przychodzę do mieszkania, to telefon sam się w tle synchronizuje z tym co mam na Macu. Lubię, gdy przypomnienie, kalendarz czy notatki zrobione na komputerze są od razu w moim telefonie pod ręką. Lubię mieć schowany telefon i móc odbierać połączenia, pisać smsy, mms, wiadomości na whatsapp z poziomu mojego komputera. Lubię, gdy moja biblioteka multimediów jest zawsze ze mną przypisana do mojego ID i niezależna od urządzenia, lubię też user experiance i to, że mam gesty które wykonuje palcami na touch padzie zamiast myszki, podoba mi się jak system się skaluje do wysokiej rozdzielczości, uprawnienia i niska poddatność na wirusy też jest zaletą (iOS, WatchOS, TVOS działają w piaskownicy (aplikacje), a macOS raczej jest ciężki do uszkodzenia, w przeciwieństwie do Windows).
A no i najważniejsze! Urządzenia doskonale współpracują z inteligentnym domem: mam stacje meteo, inteligentne żarówki, czujnik otwarcia drzwi - super to funkcjonuje.
Obraz systemu? Podpinam USB i system sam w tle na 2TB dysku robi co godzinę kopie zapasową plików. Gdy się coś stanie, mogę odtworzyć system z tejże kopi. Co co robiło się np Northon Ghost, ale miało wadę, bo i tak stawiało często przeterminowane oprogramowane.
Apple jest drogie i może takie być - mają prawo się tak pozycjonować. Apple jest często używane jako środek lansu - zgoda. DLA MNIE Apple to przede wszystkim UI i funkcjonalość.
A użerać się z kompem nie mam zamiaru, wystarczy mi Windows 7 Enterprise i problemy dziwnej treści z nim ;-).
Ja wciąż pozostaje przy windowsie 8.1 na moim MSI Leopard i jakoś nie mam zamiaru przenosić się na 10. Miałem z nią trochę styczności i nie podoba mi się zdecydowanie wole 8.1 to chyba kwestia gustu poza tym 10 podobno jeszcze bardziej szpieguje niż poprzednie wersje.
Ja mam daily kubuntu 18.04 lts ( z backportami) kubunciaka używam od 14 lts. Robię na nim lab z lxc, dociera, kvm, vbox , kompilacja androida, gracz, edycja video, edycja muzyki, czasem jakieś pcb projektuje w kicad, czyli dosyć sporo :) Nie zamienie na nic innego , wiem maczek jest sexy ale sporo opensource jest bardziej bolączkowy. Linux ma jeszcze jedną zalete gdyż mam kompa typu workstation ( w zasadzie bebechy ma prawie jak serwer) i super stabilnie dziala Os na ssd i /home jako softwareowa macierz raid5 2TB na dyskach hdd ????
Jadro Darwin jest jadrem owartym.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Darwin_%28system_operacyjny%29
"Cocoa" "Aqua" i "Carbon" czyli warstwa API do pisania aplikacji, UI oraz zarzucona wsteczna kompatibilnosc z MacOS 9.x byly/sa zamkniete.
Co robilem? Po prostu uzywalem, co tu duzo pisac.
Dell nie jest rozwiazaniem, mialem cos podobnego do tego
http://allegro.pl/laptop-dell-xps-1996-i5-8gb-256ssd-gtx960-2gb-w10-i6541720294.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=plasma-dell
Za MBP PRo zaplacilem 8250 zl. W tym mam szybszy SSD, lepszy ekran z wieksza paleta kolorow, komputer jest lzejszy, pelny software do pracy i rozrywki i taka sama wydajnosc :).
Co do NTFS. Nie radzi on sobie juz najlepiej, ma nadal defragmentacje danych i po prostu jest takim samym zastojem w IT jakim byl IE6 - przeciez tez dzialal!
Jak porownam sobie mozliwosci ext4 czy APFS do NTFSa to niebo a ziemia.
Kazdy uzywa tego czego chce, dla jednego Mac jest fanaberia, dla drugiego komputerem idealnym. Jeden z Maca korzysta, drugi sie nim lansuje.
Porgramy specjalistyczne sa na Macu, programy ksiegowe sa obecnie oparte na chmurze, cloud computing oraz przegladarce internetowej. Wiem to z autopsji, bo pracuje w tym biznesie i programy takie jak Workday, PeopleSoft, Microsoft Dynamics, Oracle eBusiness Suite, Oracle HFM Hyperion, dzialaja bez problemu w przegladarce i/lub w MSOffice dla Maca jak i Windows.
Mam teraz otwarte okno Firefoksa, w ktorym mam pelen program ksiegowy i widze majowe sprawozdaie finansowe. Bajka. Bez instalowania dodatkowego softu. Ale to juz inny temat :)
A i na marginesie - ja nie kam problemu z tym ze płace za aplikacje - ktoś kto to pisze tez chce żyć. Jeśli mnie stać na kupno paczki czipsów to stać mnie tez na oprogramowanie typu edytor graficzny albo pakiet biurowy. Po to pracuje. Dlatego nie mam problemu z tym ze soft na Maca jest drogi.
Kupę kasy wydałeś na te sprzęty. Pewnie jesteś "programistą freelancerem 15k" ;)
Nie mam doświadczenia z programowaniem, renderingiem ani bardziej zaawansowanymi rzeczami IT. Ale mam jakieś tam zaznajomienie z produkcją, handlem, księgowością. Do tych zastosowań kupno Maca to było by marnowanie pieniędzy. Naprawdę cenię sobie Delle. 3 letnia gwarancje NBD to rewelacja. Pan przyjeżdża z częściami z których można zbudować komputer i po kolei wymienia.
Takim laptopem Latitude od dobrych kilku lat "rzucam" i wszystko chodzi naprawdę OK.
Ogólnie mam takie zboczenie że do użytku domowego swojego i mojej rodziny wyszukuję sobie jakieś bardzo opłacalne rozwiązania które są używane w firmach niekoniecznie nowe i testuję instaluję używam. Doświadczenie znacznie lepsze niż sprzęt SOHO.
Ten komentarz jest zbędny z Twojej strony i raczej świadczy o Twoich kompleksach. Stać mnie, to coś złego? Jak byłem w gimnazjum i mamusia dawała kieszonkowe to też na te produkty mogłem sobie tylko popatrzeć w sklepie... A że gimnazjum się skończyło i mam dobrą pracę i wykształcenie, to mam też iSprzęty. I dobrze mi z tym, bo to po prostu działa. Nie pracuje w IT, ale znam C, C++, Javę, HTML i pHP - jeszcze z etapu szkolnego, kiedy bardziej chciałem iść w tym kierunku.
A ja ci napisałem, że pracuje w korporacyjnej księgowości i mogę ci udowodnić, że MacOS do niej się nadaje, ponieważ wszystkie popularne narzędzia i programy działają na zasadzie przeglądarka internetowa + excel. A to jest na Mac ;-). Mój służbowy Lenovo ThinkPad często leży sobie, gdy w domu obrabiam pliki na Macu, bo jest szybszy (ma SSD, a Lenovo HDD :()
Dell jest fajny - miałem, ale nadal nawet w droższych pozycjach nie równa się z jakością wykonania Maca, poza tym Windows nadal nie radzi sobie dobrze z ekranami typu Infinity Display - nawet Linux lepiej skaluje obraz Taka prawda.
ja ogólnie lubię, że gdy przychodzę do mieszkania, to telefon sam się w tle synchronizuje z tym co mam na Macu. Lubię, gdy przypomnienie, kalendarz czy notatki zrobione na komputerze są od razu w moim telefonie pod ręką. Lubię mieć schowany telefon i móc odbierać połączenia, pisać smsy, mms, wiadomości na whatsapp z poziomu mojego komputera. Lubię, gdy moja biblioteka multimediów jest zawsze ze mną przypisana do mojego ID i niezależna od urządzenia, lubię też user experiance i to, że mam gesty które wykonuje palcami na touch padzie zamiast myszki, podoba mi się jak system się skaluje do wysokiej rozdzielczości, uprawnienia i niska poddatność na wirusy też jest zaletą (iOS, WatchOS, TVOS działają w piaskownicy (aplikacje), a macOS raczej jest ciężki do uszkodzenia, w przeciwieństwie do Windows).
A no i najważniejsze! Urządzenia doskonale współpracują z inteligentnym domem: mam stacje meteo, inteligentne żarówki, czujnik otwarcia drzwi - super to funkcjonuje.
Obraz systemu? Podpinam USB i system sam w tle na 2TB dysku robi co godzinę kopie zapasową plików. Gdy się coś stanie, mogę odtworzyć system z tejże kopi. Co co robiło się np Northon Ghost, ale miało wadę, bo i tak stawiało często przeterminowane oprogramowane.
Apple jest drogie i może takie być - mają prawo się tak pozycjonować. Apple jest często używane jako środek lansu - zgoda. DLA MNIE Apple to przede wszystkim UI i funkcjonalość.
A użerać się z kompem nie mam zamiaru, wystarczy mi Windows 7 Enterprise i problemy dziwnej treści z nim ;-).
Ja wciąż pozostaje przy windowsie 8.1 na moim MSI Leopard i jakoś nie mam zamiaru przenosić się na 10. Miałem z nią trochę styczności i nie podoba mi się zdecydowanie wole 8.1 to chyba kwestia gustu poza tym 10 podobno jeszcze bardziej szpieguje niż poprzednie wersje.
Ja mam daily kubuntu 18.04 lts ( z backportami) kubunciaka używam od 14 lts. Robię na nim lab z lxc, dociera, kvm, vbox , kompilacja androida, gracz, edycja video, edycja muzyki, czasem jakieś pcb projektuje w kicad, czyli dosyć sporo :) Nie zamienie na nic innego , wiem maczek jest sexy ale sporo opensource jest bardziej bolączkowy. Linux ma jeszcze jedną zalete gdyż mam kompa typu workstation ( w zasadzie bebechy ma prawie jak serwer) i super stabilnie dziala Os na ssd i /home jako softwareowa macierz raid5 2TB na dyskach hdd ????