"chlopaki z osiedla" nie no litosci , na osiedlu zyje kulturalna młodziez , obawiajmy sie tzw. zeby niemowic "wiesniakow", czyli okolicznej mlodziezy ktorej sie wydaje po wipiciu 3 piw ,ze moga wejsc do parku w czterech i zaczepiac wszystkich , no i nadziewa sie taki łeb na pakiecik prostych i wraca r-ka albo lodowka do hałpy jednym slowem zenada ... dni MC to powinien byC pelen luzz duzo thc i wszyscy sie kochaja PEACE & LOVE . co do pomysłu NWR jak najbardziej ZA
hehe pan 'pakiecik prostych' dobrze mówi! i widzę że zna reguły jakie obowiązują. Mam nadzieję że żeczywiście będzie ambitna muzyka i ambitni dj'e. Pomysł popieram w 100%
ludzie z prowincji to jedno, ale badzmy szczerzy, w myslenicach jest sporo ludzi, ktorzy tez szukaja zaczepki.. (nie wiadomo dlaczego wiekszosc z nich nosi szeleszczace dresy i mieszka na osiedlu)
No pomysl naprawde rewelacyjny ale mysle ze ciezko bedzie z naszymi urzednikami cos zalatwic a szczegolnie z ta pania odpowiedzialna za org DM ... pozostalo zyczyc powodzenia trzymam kciuki;)
Ja powiem ,że alternatywny namiot (mała scena) jest jaknajbardziej realny , i organizatorzy DM łykną pomysł.
Trzeba tylko jakoś ciekawie i rozmaicie program ustawić ; każdy rodzaj muzyki , DJ-e , jakieś kabarety może , czy coś w rodzaju 'masz talent to się pokaż'.
I pchać sie na siłe z tym tematem trzeba bo warto i raczej wypali.
A zamiast zaśmiecać temat gadkami o dresiarzach , zaczepkach , rozróbach ,etc... lepiej jakiś pomysł podrzucić dotyczący małej sceny a nie wypisywać tu pierdół..!!
Myślenicka alternatywa walczy o ALTERNATYWNY NAMIOT !! ;)
[quote]A może dogadacie sie ze Snajperem?????[/quote] Snajper raczej jest tam za malo miejsca na postawienie namiotu , a dlaczego namiot ? poniewaz jest tanszy od postawienia nawet malej sceny i jest nie zalezny od podody
A zdziwiłbyś się Sigwald!
Pisałem tu kiedyś o koncerciku w Sovie. Kapelka Energy Drink zrobiła taką wydymę, grając koktail jazzowo-funkowy, że wysiadło by parę ostrych kapel przy nich. Zresztą to też jest kierunek, bo oni by zagrali pewnie za parę złotych. Rozbujali ze sześćdziesiąt osób.
Oczywiście czy na Energy Drink zwaliłoby się 10 tyś ludzi?
Na pewno nie, ale jako element festivalu, różnorodnego i bogatego sprawdziliby się rewelacyjnie. Byli też tacy goście, chyba z Dobczyc którzy kiedyś zagrali koncert w Jędrku. Przez parę godzin grali standardy jazzowe i swingowe i to bylo naprawdę super. Ale takie coś to rzeczywiście raczej na południe.
[quote]Jakby nie było to na każdej imprezie znajdą się pijane łeby szukające zaczepki.[/quote]
Ale my tutaj nie toczymy dyskusji o pijanych łebach. Proszę na temat pisać albo szukać innego , panie 'gość' !
[quote]gościa naszła refleksja, a Ty wyskakujesz na człowieka. Moderator czy co? [/quote]Może po prostu dobrze by było skończyć z głupimi wstawkami. Temat dyskusji jest wyraźnie nakreślony i należy się go trzymać. Jak ktoś chce pogadać o gościach, którzy rozrabiają na DM to niech sobie założy swój temat, a nie robi śmietnika tutaj !
Druga scena to świetny pomysł!Oby tylko nie okazało się,że więcej ludzi będzie oglądać te "mniejsze" gwiazdy,bo byłby niezły numer :D Z drugiej strony,jeżeli będzie tam TYLKO hip-hop,to jak dla mnie-nudy.
No właśnie w tym cały sęk , że każdy słucha czego tamtego i dobrze by było ustawić program tak żeby alternatywny namiot uzupełniał dużą scenę.
W piątek przeważnie duża scena jest ustawiana rockowo... i tutaj na małej scenie warto by było coś innego pograć. Ja bym nie generalizował imprezy całodnoiwo , tak że np. dzisiaj rock , jutro pop , pojutrze 'dziadzia'.
Mała i duża scena powinny się uzupełniać w czasie.
Nigdy wszystkim sie nie dogodzi ale warto zadowolic przynajmniej wiekszosc jak narazie walczymy aby ten pomysl przeszedl ,jak juz bedzie ok to mozna sie glebiej zastanawiac nad scenariuszem wydarzenia, napewno chcielibysmy dotrzec do roznych subkultur ;)
przejpchajcie jakos ten pomysł bo z tego co słyszałam co ma byc na DM to jak na teraz to wybieram sie tylko na Budke.Z roku na rok coraz gorzej.Wiec taka ,namiotowa atrakcja,była by miła rozrywka
"chlopaki z osiedla" nie no litosci , na osiedlu zyje kulturalna młodziez , obawiajmy sie tzw. zeby niemowic "wiesniakow", czyli okolicznej mlodziezy ktorej sie wydaje po wipiciu 3 piw ,ze moga wejsc do parku w czterech i zaczepiac wszystkich , no i nadziewa sie taki łeb na pakiecik prostych i wraca r-ka albo lodowka do hałpy jednym slowem zenada ... dni MC to powinien byC pelen luzz duzo thc i wszyscy sie kochaja PEACE & LOVE . co do pomysłu NWR jak najbardziej ZA
hehe pan 'pakiecik prostych' dobrze mówi! i widzę że zna reguły jakie obowiązują. Mam nadzieję że żeczywiście będzie ambitna muzyka i ambitni dj'e. Pomysł popieram w 100%
ludzie z prowincji to jedno, ale badzmy szczerzy, w myslenicach jest sporo ludzi, ktorzy tez szukaja zaczepki.. (nie wiadomo dlaczego wiekszosc z nich nosi szeleszczace dresy i mieszka na osiedlu)
No pomysl naprawde rewelacyjny ale mysle ze ciezko bedzie z naszymi urzednikami cos zalatwic a szczegolnie z ta pania odpowiedzialna za org DM ... pozostalo zyczyc powodzenia trzymam kciuki;)
Ja powiem ,że alternatywny namiot (mała scena) jest jaknajbardziej realny , i organizatorzy DM łykną pomysł.
Trzeba tylko jakoś ciekawie i rozmaicie program ustawić ; każdy rodzaj muzyki , DJ-e , jakieś kabarety może , czy coś w rodzaju 'masz talent to się pokaż'.
I pchać sie na siłe z tym tematem trzeba bo warto i raczej wypali.
A zamiast zaśmiecać temat gadkami o dresiarzach , zaczepkach , rozróbach ,etc... lepiej jakiś pomysł podrzucić dotyczący małej sceny a nie wypisywać tu pierdół..!!
Myślenicka alternatywa walczy o ALTERNATYWNY NAMIOT !! ;)
A może dogadacie sie ze Snajperem?????
Alternatywny namiot z "diżejami" ? A może jazzu byście posłuchali.
[quote]A może dogadacie sie ze Snajperem?????[/quote] Snajper raczej jest tam za malo miejsca na postawienie namiotu , a dlaczego namiot ? poniewaz jest tanszy od postawienia nawet malej sceny i jest nie zalezny od podody
jazz też może być, ale o 3 po południu:)
A zdziwiłbyś się Sigwald!
Pisałem tu kiedyś o koncerciku w Sovie. Kapelka Energy Drink zrobiła taką wydymę, grając koktail jazzowo-funkowy, że wysiadło by parę ostrych kapel przy nich. Zresztą to też jest kierunek, bo oni by zagrali pewnie za parę złotych. Rozbujali ze sześćdziesiąt osób.
Oczywiście czy na Energy Drink zwaliłoby się 10 tyś ludzi?
Na pewno nie, ale jako element festivalu, różnorodnego i bogatego sprawdziliby się rewelacyjnie. Byli też tacy goście, chyba z Dobczyc którzy kiedyś zagrali koncert w Jędrku. Przez parę godzin grali standardy jazzowe i swingowe i to bylo naprawdę super. Ale takie coś to rzeczywiście raczej na południe.
Tak pamietam tych kolesi z Dobczyc grali tez w danej Caheji i jestem jak najbardziej za by ich sciagnac na sobotnie popoludnie ;)
Jakby nie było to na każdej imprezie znajdą się pijane łeby szukające zaczepki.
[quote]Jakby nie było to na każdej imprezie znajdą się pijane łeby szukające zaczepki.[/quote]
Ale my tutaj nie toczymy dyskusji o pijanych łebach. Proszę na temat pisać albo szukać innego , panie 'gość' !
gościa naszła refleksja, a Ty wyskakujesz na człowieka. Moderator czy co?
[quote]gościa naszła refleksja, a Ty wyskakujesz na człowieka. Moderator czy co? [/quote]Może po prostu dobrze by było skończyć z głupimi wstawkami. Temat dyskusji jest wyraźnie nakreślony i należy się go trzymać. Jak ktoś chce pogadać o gościach, którzy rozrabiają na DM to niech sobie założy swój temat, a nie robi śmietnika tutaj !
wreszcie ktos zaczyna myslec w tym miescie
trzymam kciuki;)
Druga scena to świetny pomysł!Oby tylko nie okazało się,że więcej ludzi będzie oglądać te "mniejsze" gwiazdy,bo byłby niezły numer :D Z drugiej strony,jeżeli będzie tam TYLKO hip-hop,to jak dla mnie-nudy.
ja bym tu chciała bladego krisa występ :D !
W piatek graly by kapele rocka, punk, itp a w sobote popoludniu delikatny jazzik potem kolesie na bongosach a wieczorkiem dj
każdy słucha czego innego,więc trudno będzie dogodzić z repertuarem...
No właśnie w tym cały sęk , że każdy słucha czego tamtego i dobrze by było ustawić program tak żeby alternatywny namiot uzupełniał dużą scenę.
W piątek przeważnie duża scena jest ustawiana rockowo... i tutaj na małej scenie warto by było coś innego pograć. Ja bym nie generalizował imprezy całodnoiwo , tak że np. dzisiaj rock , jutro pop , pojutrze 'dziadzia'.
Mała i duża scena powinny się uzupełniać w czasie.
Nigdy wszystkim sie nie dogodzi ale warto zadowolic przynajmniej wiekszosc jak narazie walczymy aby ten pomysl przeszedl ,jak juz bedzie ok to mozna sie glebiej zastanawiac nad scenariuszem wydarzenia, napewno chcielibysmy dotrzec do roznych subkultur ;)
przejpchajcie jakos ten pomysł bo z tego co słyszałam co ma byc na DM to jak na teraz to wybieram sie tylko na Budke.Z roku na rok coraz gorzej.Wiec taka ,namiotowa atrakcja,była by miła rozrywka
a kiedy bedzie cos wiadomo czy tak czy nie ??? ciekawy pomysl popieram