Forum » Muzyka / Imprezy

sylwester w sovie

  • jaro 1 sty 2010

    Tragedia!!! Spędziłem Sylwestra w restauracji Sova. Nie tyle nie polecam, ale odradzam. Nie tylko sylwestra ale jakiekolwiek imprezy. Okropność!!! Gdyby nie faje towarzystwo to byłaby kicha. Obsługa włącznie z szefostwem bardzo bardzo nie miła i nie uprzejma. Kuchnia fatalna. Nie wiem kto tam gotuje, ale nie powinien zabierać się za gotowanie wyszukanych dań jak nie potrafi!!! Miałem tą niemiłą "przyjemność" jeść krem z brokułów o niesamowicie obrzydliwym smaku, a raczej o braku jakiegokolwiek smaku. Mam nadzieje, że nie będę musiał jeść kiedykolwiek to co ten "kucharz" ugotuje. Po tym sylwestrze na pewno nie spędzę ani minuty w "restauracji" sova. Nie odwiedzajcie jej to może ją zamkną i ktoś coś fajnego otworzy z miłą obsługą!!!

    3 4 Cytuj
  • 1 sty 2010

    O gustach i smakach się nie dyskutuje ;) Nie spędziłam tam Sylwestra, więc na temat imprezy się nie wypowiadam, ale zdarzało mi się jeść tam obiad i żeberka w sosie z kapustą zasmażaną rewelacja !! Pizzę i sałatki też mają dobre. Nie wiem jak ten krem z brokułów, ale może spróbuję i sama ocenię.

    2 Cytuj
  • 1 sty 2010

    post "jarekmyslenice" chyba jest sponsorowany przez zazdrosną konkurencję

    2 Cytuj
  • 2 sty 2010

    Jestem stałym bywalcem sovy i nie mogę złego słowa na temat obsługi i kuchni powiedzieć. jarekmyslenice może ma inne smaki bo jak dla mnie kucharz dobrze sobie w sovie radzi a często jadam w restauracjach więc mam jakieś doświadczenie.

    1 Cytuj
  • 2 sty 2010

    jarekmyslenice
    ja tam do sovy nic mie mam, jedzonko naprawdę spoko
    jeśli twe szlachetne podniebienie zostało znieważone przez to "okropne" żarcie to polecam kebaba, lub mrożone frytki z biedronki :)

    2 Cytuj
  • 3 sty 2010

    [quote=jarekmyslenice]Tragedia!!! Spędziłem Sylwestra w restauracji Sova. Nie tyle nie polecam, ale odradzam. Nie tylko sylwestra ale jakiekolwiek imprezy. Okropność!!! Gdyby nie faje towarzystwo to byłaby kicha. Obsługa włącznie z szefostwem bardzo bardzo nie miła i nie uprzejma. Kuchnia fatalna. Nie wiem kto tam gotuje, ale nie powinien zabierać się za gotowanie wyszukanych dań jak nie potrafi!!! Miałem tą niemiłą "przyjemność" jeść krem z brokułów o niesamowicie obrzydliwym smaku, a raczej o braku jakiegokolwiek smaku. Mam nadzieje, że nie będę musiał jeść kiedykolwiek to co ten "kucharz" ugotuje. Po tym sylwestrze na pewno nie spędzę ani minuty w "restauracji" sova. Nie odwiedzajcie jej to może ją zamkną i ktoś coś fajnego otworzy z miłą obsługą!!! [/quote]

    Nie dość że piliście swoją wódke na beszczelnego to jeszcze narzekasz ! ! !

    1 Cytuj
  • 3 sty 2010

    I wszystko jasne:-)
    Ta krytyka Sovy od samego początku jakaś dziwna była - po prostu kogoś duma została urażona i się musiał zemścić...
    Co do samej Sovy i jakości kuchni oraz obsługi to moim zdaniem jest jak na myślenickie warunki i poziom cen całkiem dobrze ale oczywiście można by się do paru rzeczy przyczepić...
    Ja np. ponarzekam na panierkę stosowana w polędwiczkach z kurczaka bo coraz bardziej nasiąknięta tłuszczem (mam wrażenie że to ta nieszczęsna frytura) a i stosowane przyprawy robią się już nudne...

    1 Cytuj
  • 3 sty 2010

    No tak to jest jak jakiś żulik uzbiera z kumplami na sylwka w knajpie. Myśli że jak pije po ławeczkach to mu wszędzie wolno.
    Dzięki za info dla sova. Przynajmniej wiadomo o co poszło.

    1 Cytuj
  • M G 3 sty 2010

    Czyli co..? Wychodzi na to że chyba wódka którą pili była do bani , he he ... :D

    Cytuj
  • 3 sty 2010

    racja. o gustach i smakach sie nie dyskutuje.
    Moim zdaniem restauracja Sova jest bardzo fajnym miejscem. mają dobre jedzienie w przystępnej cenie. ;)

    2 Cytuj
  • 3 sty 2010

    Też lubię Sovę :) Przyjemne miejsce i miło mi się kojarzy (koncert Kasprzyckiego).
    Moim zdaniem jedynym mankamentem jest brak osobnych pomieszczeń dla palących i niepalących, bo wieczorami bywa aż siwo od dymu - ale cóż, takie warunki lokalowe.
    Cieplej się zrobi to będę z powrotem siedzieć w ogródku ;]

    Cytuj
  • 3 sty 2010

    Widać, że jaromyślenice "zarzucił" temat i wymiękł, bo skoro do tej pory się nie odezwał to może świadczyć tylko o tym, że temat go przerósł i tylko cicho obserwuje rozwój dyskusji, która wyraźnie potoczyła się nie po jego myśli.
    :)

    Cytuj
  • 3 sty 2010

    i tej saładki sova nie polecam 15 zl i sama sałata 4 kawalki mięsa taragedia a opsługa to nie ma pojęcia o niczym

    1 1 Cytuj
  • 3 sty 2010

    Chyba się jednak odezwał...pod innym nickiem :P

    Cytuj
  • 3 sty 2010

    Ta cala sowa to bez rewelacji kwasne miny obslugi przy zamowieniu kolejnego piwa po 00 00 , pomylki przy rachunkach no i ta ciasnota ja tam wolalem jak byla CAFEJA;)

    1 Cytuj
  • 3 sty 2010

    daniel ,czy jarekmyślenice bo jakoś tak mi się skojarzyło? ;)
    (teraz pewno ruszy lawina negatywów pod różnymi nickami):)

    Cytuj
  • 3 sty 2010

    A ja polecam Sovę i tyle :)

    Cytuj
  • 4 sty 2010

    Jadam w Sovie często i smacznie:) same pozytywy. Panie i Pan kelner bardzo mili! Dla mnie to jedyna warte polecenia miejsce w Myślenicach (jeżeli chodzi o puby/bary/spędzenie czasu przy lampce wina).

    Cytuj
  • 4 sty 2010

    to powodzena wydawania pięniędzy na byle co ich głupia salatka kosztyje 3 zł a ciebie 15 wiem co muwie bo siedze w takich tematach sam mam restałracje w krk kelner nawet nie potrafi sie opsługiwać kasa fiskalna mnie ledwo jak wszedłem spytali o dowiud a mam 30 lat paranoja!!!!!

    1 1 Cytuj
  • 4 sty 2010

    Daniel ale jeśli masz własną restauracje w krk to sałatke napewno po 3 zł sprzedajesz:) jesli masz restauracje to pewnie wiesz na czym się w restauracjach zarabia i jaką marże daje i w jaki sposób. a tak zupełnie z drugiej strony to salatki maja po 12-13 zl nie po 15. Co do dowodu to chyba dobrze, żre cie poprosili o dowód chyba że masz jakieś zboczone podejście i ci to uwlacza. ja mam 28 lat i czesto mnie o dowód pytaja i jesli ma to zapobiec sprzedaży alkoholu nieletnim to będe go za każdym razem pokazywał.

    1 Cytuj
  • 4 sty 2010

    daniel po Twojej wypowiedzi to już widze jak Ty masz "restałracje" a to że się przyznajesz jeszcze do tego że masz....30 lat !!!! człowieku dzieci w gimnazjum znają ortografie...heh chyba że bogaty tatuś ją postawił a synek teraz świruje :P co się z tym światem dzieje....paranoja :P Nie byłem jeszcze w sovie ale każdy mój znajomy (który był) twierdzi że jedzenie mają zajebiste no i klimat jest fajny. Sam się tak w końcu wybiorę i jestem pewien że podzielę ich zdanie. pozdro

    1 Cytuj
  • 7 sty 2010

    Ja chciała pytać:
    czy w ta restauracja podawać pieczona sowa w sos ziemniaczano-jabłkowy? Taka był moja ulubiona dania w Japonia. Ja kiedyś zaprosiła burmistrz Ostałowska na kolacja, podała pieczona sowa i on bardzo chwaliła przepisa wg moja babka.

    Cytuj
  • 7 sty 2010

    wreszcie Wój Józef sie odezwał, był chyba na długim wypoczynka;)

    Cytuj
  • Łukasz Dragosz 7 sty 2010

    a Sova broni się sama. Sałatka mniami :))) Tylko gdzie tam ludzie tańczyli w tego sylwestra? :O

    Cytuj
  • 8 sty 2010

    [quote]wreszcie Wój Józef sie odezwał, był chyba na długim wypoczynka;)[/quote]

    Ja troszka wytłumaczyć swoja nieobecnościa:

    W grudniu na moja biurko ja znalazła zaproszenie na Konwenta Powiatowa Drogowca w pewna urokliwa ośrodka wypoczynkowy. Niestety okazała ku moja zaskoczenia że tam nie było żadna drogowca, tylko dużo lekarza i ordynatora w biała fartucha co zadawać dziwna pytania i przyłączać druta koło lewa i prawa ucha. Ja prosić o otwarta drzwia i droga do doma a ona wciąż dziwnie przypatrywać. Koniec końca po kolejna telefona od burmistrz Ostałowska w sprawie nieodśnieżona droga powiatowa ja nie mieć wybora. Któregoś styczniowego rana ja opuścić ta dziwna placówka w koszu na brudna bielizna i zaraz przystąpić do koordynacja myślenicka Akcja Zima 2010.

    Cytuj

Odpowiedz