Nie ma się co dziwić. Myślenice już od kilku lat starają się zanieczyszczać środowisko (wysypisko, asfaltownia), a nie bawić się w jakieś durne ekologiczne źródła ciepła. Ekologia nie jest tutaj "trendy"
My w końcu zdecydowani jesteśmy porzucić temat kolektorów, męczą mnie te przepychanki w gminie, w ogóle odnoszę wrażenie, że dba się tutaj jedynie o interes własny a nie mieszkańców (dłuuugo by wymieniać, aktualnie np. nadzór budowlany gra w tenisa ze starostwem powiatowym w zgłoszonej przez nas sprawie, wszystko przez to, że ktoś komuś tam grubo posmarował).
Poza tym więcej w roku u nas zimy niż lata, więc się nie opłaci. Kupimy piec do c.o. na ekogroszek (he he to też jakaś forma "ekologii"), który będzie grzał także wodę do mycia.
Asieg kupując piec z podajnikiem jak pisze Cygnus, pamiętaj, że jeden rodzaj węgla na cały sezon. Ustawisz raz parametry na jeden asortyment i w zasadzie jest spokój.
Zmienianie nawet partii może być przyczyną, że podajnik z piecem może nie współpracować najlepiej. Mam "ekspiriens" :)
Ps Cygnus buźka uśmiechnięta to dwukropek nawias, bez minusa.
Dzięki za informacje, oczywiście podajnik koniecznie musi być, bo co to za frajda stać cały czas przy piecu i dorzucać do ognia... ;)
Myślałam, że te nowoczesne piece są na jeden rodzaj opału, ale jak widać, nie znam się.
Pewien "budynek" w gminie. Za miesiąc lipiec, sierpień, wrzesień zero (0) zużycia gazu i rachunek na -/+ 125 PLN!!!
To jest rozbój po polsku.
Kudy nam do Ukrainy i Rosji?
[quote=adzygmunt]Pewien "budynek" w gminie. Za miesiąc lipiec, sierpień, wrzesień zero (0) zużycia gazu i rachunek na -/+ 125 PLN!!!
To jest rozbój po polsku.
Kudy nam do Ukrainy i Rosji?[/quote]
Też się na to zżymam :(
Mam kolektory więc latem nie używam gazy ale gazownia nalicza tzw koszta stałe. A na moją propozycję, żeby na okres letni zawiesić umowę dostałem negat. pzdr
Tak było jest i chyba będzie, te tzw. koszty stałe to zwykłe złodziejstwo. Płace jednorazowo za przyłącz, a później już tylko za zużycie, tak powinno być.
Jakie mają nam naliczać koszty stałe.
Za co by się Powiat nie wziął to wszystko ....totalna porażka, Kraków dotuje 40% cała Polska korzysta a my mamy "fachowców" w Powiecie i "zarobionych" urzędasów. Wszyscy zrobili sobie nadzieje, każdy co buduje dom przygotowuje instalacje pod solary i co??? Kupa i jeszcze długo będzie śmierdziało! Brawo Powiat!
[quote]Myślałem że kolektorami ogrzewa się wodę a nie mieszkania[/quote]
Oczywiście można ogrzać i jedno i druge:) Jeśli chcesz przeliczyć na ile będzie sie to opłacać można skorzystac z takiego kalkulatora. Znalazłam go ostatnio w sieci. Kolektory słoneczne
Mów Ad co chcesz, ale dali du... Jest szansa na prawdziwą ekologie i zmniejszenie obciążeń finansowych mieszkańców, a ci wymyślają jakieś sztuczne problemy. Od czego oni do cholery są , my jesteśmy dla nich czy oni dla nas.
Pięć lat temu w mojej wsi były zapisy na kolektory słoneczne obiecano dofinansowanie.
W Myślenicach działał komitet czy "cóś takiego" - jeśli komuś potrzebne szczegóły, dowiem się, i sprawa padła.
Odgrzewa się ją ewidentnie na potrzeby paru osób.
Odnośnie kolektorów znacie może jakieś dobre firmy z Myślenic,które zajmują się sprzedażą i instalowaniem kolektorów słonecznych, bo zacząłem się zastanawiać nad takim rozwiązaniem, wiele dobrego o tym słyszałem, szkoda że o dofinansowaniu już tyle się nie słyszy - kogo możecie polecić, jaką firmę np?
dopłat bezpośrednich już nie ma pisało w dz pl. kraków wstrzymał a mieli40% wystarczyło kupić zamontować i przedstawić rachunki i projekt teraz wyznaczone banki będą dzieliły kasę po pozytywnej opinni banku środowiska.Szkoda było prosto i sprawnie teraz droga dłuższa nasi samorządowcy nigdy poważnie do tego nie podchodzili brak im wiedzy i wiary w to co dobre i z przyrody pochodzi.W Krakowie mieli dopłaty do kotłów kondensacyjnych, retortowych, pomp ciepła i solarów
Wszystko się da, trzeba tylko chcieć. A nasze władze więcej rzeczy "nie chcieć". Żeby było mało kłód pod nogi, to mi dodatkowo zalało teraz w powodzi kotłownię. Szczęście w nieszczęściu, że piec nie był wstawiony :)
Nie ma się co dziwić. Myślenice już od kilku lat starają się zanieczyszczać środowisko (wysypisko, asfaltownia), a nie bawić się w jakieś durne ekologiczne źródła ciepła. Ekologia nie jest tutaj "trendy"
My w końcu zdecydowani jesteśmy porzucić temat kolektorów, męczą mnie te przepychanki w gminie, w ogóle odnoszę wrażenie, że dba się tutaj jedynie o interes własny a nie mieszkańców (dłuuugo by wymieniać, aktualnie np. nadzór budowlany gra w tenisa ze starostwem powiatowym w zgłoszonej przez nas sprawie, wszystko przez to, że ktoś komuś tam grubo posmarował).
Poza tym więcej w roku u nas zimy niż lata, więc się nie opłaci. Kupimy piec do c.o. na ekogroszek (he he to też jakaś forma "ekologii"), który będzie grzał także wodę do mycia.
Nie zapomnij żeby był z podajnikiem:-)
Asieg kupując piec z podajnikiem jak pisze Cygnus, pamiętaj, że jeden rodzaj węgla na cały sezon. Ustawisz raz parametry na jeden asortyment i w zasadzie jest spokój.
Zmienianie nawet partii może być przyczyną, że podajnik z piecem może nie współpracować najlepiej. Mam "ekspiriens" :)
Ps Cygnus buźka uśmiechnięta to dwukropek nawias, bez minusa.
:)
Dzięki działa.
Dzięki za informacje, oczywiście podajnik koniecznie musi być, bo co to za frajda stać cały czas przy piecu i dorzucać do ognia... ;)
Myślałam, że te nowoczesne piece są na jeden rodzaj opału, ale jak widać, nie znam się.
Jak pisze "Myślenicki Głos", kolektorów nie będzie, bo u nas to za duży kłopot...
Ano kłopot, bo a nuż by spadły rachunki za prąd albo gaz? I co wtedy???
I wtedy trzeba by bylo podniesc koszta "dostarczenia" pradu. Tylko jak to wytlumaczyc?... ;)
Pewien "budynek" w gminie. Za miesiąc lipiec, sierpień, wrzesień zero (0) zużycia gazu i rachunek na -/+ 125 PLN!!!
To jest rozbój po polsku.
Kudy nam do Ukrainy i Rosji?
[quote=adzygmunt]Pewien "budynek" w gminie. Za miesiąc lipiec, sierpień, wrzesień zero (0) zużycia gazu i rachunek na -/+ 125 PLN!!!
To jest rozbój po polsku.
Kudy nam do Ukrainy i Rosji?[/quote]
Też się na to zżymam :(
Mam kolektory więc latem nie używam gazy ale gazownia nalicza tzw koszta stałe. A na moją propozycję, żeby na okres letni zawiesić umowę dostałem negat. pzdr
Tak było jest i chyba będzie, te tzw. koszty stałe to zwykłe złodziejstwo. Płace jednorazowo za przyłącz, a później już tylko za zużycie, tak powinno być.
Jakie mają nam naliczać koszty stałe.
Za co by się Powiat nie wziął to wszystko ....totalna porażka, Kraków dotuje 40% cała Polska korzysta a my mamy "fachowców" w Powiecie i "zarobionych" urzędasów. Wszyscy zrobili sobie nadzieje, każdy co buduje dom przygotowuje instalacje pod solary i co??? Kupa i jeszcze długo będzie śmierdziało! Brawo Powiat!
Poczytajcie sami o dofinansowaniu kolektorów http://funduszeue.info/index.php?tag=kolektory-s%C5%82oneczne (FunduszeUE.info)
[quote]Myślałem że kolektorami ogrzewa się wodę a nie mieszkania[/quote]
Oczywiście można ogrzać i jedno i druge:) Jeśli chcesz przeliczyć na ile będzie sie to opłacać można skorzystac z takiego kalkulatora. Znalazłam go ostatnio w sieci. Kolektory słoneczne
Berta, dlaczego przypomniały Ci się kolektory słoneczne? Już wiem zbliżają się milowymi krokami wybory!!!:D
Mów Ad co chcesz, ale dali du... Jest szansa na prawdziwą ekologie i zmniejszenie obciążeń finansowych mieszkańców, a ci wymyślają jakieś sztuczne problemy. Od czego oni do cholery są , my jesteśmy dla nich czy oni dla nas.
Pięć lat temu w mojej wsi były zapisy na kolektory słoneczne obiecano dofinansowanie.
W Myślenicach działał komitet czy "cóś takiego" - jeśli komuś potrzebne szczegóły, dowiem się, i sprawa padła.
Odgrzewa się ją ewidentnie na potrzeby paru osób.
Miedzyzdroje co? Gdyby rzeczywiscie komuś na tym zależało to kolektory już by były i było by czym faktycznie się chwalić.
Odnośnie kolektorów znacie może jakieś dobre firmy z Myślenic,które zajmują się sprzedażą i instalowaniem kolektorów słonecznych, bo zacząłem się zastanawiać nad takim rozwiązaniem, wiele dobrego o tym słyszałem, szkoda że o dofinansowaniu już tyle się nie słyszy - kogo możecie polecić, jaką firmę np?
http://www.energetyka.xtech.pl/firmItem.aspx?pk=2565&tab=categories
dopłat bezpośrednich już nie ma pisało w dz pl. kraków wstrzymał a mieli40% wystarczyło kupić zamontować i przedstawić rachunki i projekt teraz wyznaczone banki będą dzieliły kasę po pozytywnej opinni banku środowiska.Szkoda było prosto i sprawnie teraz droga dłuższa nasi samorządowcy nigdy poważnie do tego nie podchodzili brak im wiedzy i wiary w to co dobre i z przyrody pochodzi.W Krakowie mieli dopłaty do kotłów kondensacyjnych, retortowych, pomp ciepła i solarów
Srata, tata że się nie da, a oto przykład.
http://www.szczebrzeszyn.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&sub=0&menu=1&artykul=1076&akcja=artykul
Wszystko się da, trzeba tylko chcieć. A nasze władze więcej rzeczy "nie chcieć". Żeby było mało kłód pod nogi, to mi dodatkowo zalało teraz w powodzi kotłownię. Szczęście w nieszczęściu, że piec nie był wstawiony :)