Witam i zapraszam do obejrzenia debaty kandydatów do Senatu RP z okręgu nr 30 tj. powiaty : wadowicki, suski, myślenicki , oświęcimski i chrzanowski.
Pozdrawiam.
Marek Drożdż - kandydat do Senatu RP
Radio Maryja robi to nachalnie, łamiąc społeczną naukę Kościoła, pisowski Sejm się z niego zrobił, a hierarchowie agitujący za PiSem robią podebnie, jawnie i nieetycznie, podczas gdy za PO nikt jawnie nie agituje, to tylko domysły i insynuację zawiedzionego księdza Zaleskiego.....stosowanie zasad przy pisowskiej nachalności braku tychże może PO przynieść przegraną, ale uczciwość każe mi stanąć po stronie zasad, nie Łatasów, Obajtków i Pajków i niektórych "przwych i sprawiedliwych" proboszczów chcących ze mnie zrobić czarną owcę, a to oni postępują niezgodnie z nauką społeczną Kościoła. Czy im wszystko wolno, przewaga ambony?
Debata PO-PiS się jednak odbyła. W TVP2. Tyle że na nieszczęście Platformy miejsce zręcznego, bystrego Donalda Tuska zajął walczący ze szczękościskiem, gubiący się w mowach oskarżycielskich dziennikarz Tomasz Lis. Który chciał wyprowadzić z równowagi Jarosława Kaczyńskiego. A wyprowadził siebie.
Dyskusja o programie PiS trwała pierwsze kilka minut. Lis zdążył spytać o deficyt i wziął się do nieprawdziwych tez. Że przed czterema laty Tusk przedstawił przed wyborami skład rządu, a Kaczyński nie chce – w rzeczywistości wszystko, łącznie z osobą ministra finansów, zostało w 2007 roku ujawnione po wyborach. Albo że szanujący się lider mówi, z kim zawrze koalicję – nikt na ogół nie mówi. Nie ma to jak wymyślone standardy, nawet teraz Tusk zapowiada zmiany ministrów i nie wiemy, o kogo chodzi.
Tomasz Lis przegrywał nawet tam, gdzie Kaczyński nie miał mocnych kart. Flirt części PiS z kibolami jest dwuznaczny. Ale nazywanie człowieka nieskazanego wyrokiem sądu „bandziorem” to naruszenie reguł, których wiele razy bronili tacy dziennikarze jak Lis. Niewątpliwie też prezes PiS niepotrzebnie wdał się w swojej książce w niejasne aluzje na temat Angeli Merkel. Ale zręcznie tę kwestię objaśnił, a niegrzeczny ton wściekłego Lisa pozwolił mu wystąpić w roli ofiary.
Nieprzygotowany Lis, próbując złapać Kaczyńskiego na nieznajomości kandydatek z list PiS, sam się pomylił – Ilona Klejnowska naprawdę kandyduje w Płocku. Ale najgorsze, że fundując prezesowi PiS tor przeszkód, nie poruszył prawie żadnego tematu ważnego dla Polski, dla nas.
Było o pistolecie sprzed 20 lat, ojcu Rydzyku i zasadach savoir vivre’u.
Kaczyński, wyluzowany, a pod koniec lekko poirytowany, nie musiał w efekcie zdawać egzaminu. A zjedzony przez nerwy polityk Tomasz Lis oblał z kretesem. Ale zadajmy sobie pytanie: Czy w ramach cywilizowanych standardów, o które tak się troszczył gospodarz tego programu, byłoby gdzie indziej możliwe demonstrowanie przez dziennikarza publicznej telewizji tak ostentacyjnej niechęci do lidera opozycji?
Lis sam przypomniał o dwóch krajach, gdzie standardy są inne: Rosji i Białorusi. No właśnie.
Nie jestem fanem Kaczyńskiego i nie zamierzam głosować na pis, ale to co wyrabiał wczoraj Lis to był dramat.
Miał taką agresję w oczach, że tylko patrzyłem kiedy rzuci się na Kaczyńskiego.
Nie rozumiem jak może być miejsce w publicznej telewizji dla tak stronniczego dziennikarza.
Na koniec jeszcze zrobił z siebie błazna bo sobie źle ściągę napisał...
Lis wczoraj pokazał jakim jest pseudo dziennikarzem. Myślę ze po wczrajszej klęsce dni tego pana są policzone...walczyl jak mogł, bronił Donka, Jarka probując przy tym osmieszyc, efekt był jednak odwrotny:)
mnie zastanawia jescze kilka rzeczy..
Zastanawia mnie to dlaczego ludzie jako argument niegłosowania na Jarosława podają "bo nie mogę na niego patrzeć". Zapytani o to co im nieodpowiadało w rządach PISu podają: "wszędzie kontrole, maksymalna inwigilacja"... Po przytoczeniu im argumentu, że wszelkie statystyki wskazują znaczne powiekszenie podsłuchów za rządów PO... milkną... i wracają do pierwotnej argumentacji "ale i tak nie mogę na niego patrzeć"...
Reasumując więc... Zastanawia mnie to dlaczego ludzie po wysłuchaniu mojej argumentacji "dlaczego niezagłosuję na PO" nie dość, że nie potrafią wytoczyć jednego logicznego kontrargumentu, to i nie potrafią w analogiczny sposób wypunktować działań (bądź niedziałań) partii, którą wyszydzają (zamiast wypunktowania "dlaczego..." pada argument: "bo tak")...
Z przerażeniem stwierdzam też (np. wśród znajomych), że to ludzie teoretycznie wykształceni i inteligentni są najbardziej oporni na obiektywną ocenę rzeczywistości (i absolutnie nie mam tu na myśli tego by zaczęli wychwalać np. PIS, tylko po prostu chodzi mi o przyjmowanie rzeczywistości taką, jaka ona jest, a nie taką na jaką kreują ją media). Dodatkowo np. na mój argument: "włącz niezależne media, przeczytaj niezależną gazetę, skonfrontuj- i wówczas oceń daną kwestię"- zawsze pada argument: "nie- bo to telwizja/prasa/media Kaczyńskiego, Rydzyka itp...".
Przerażające jest to jak bardzo ludzie łykają to, co serwują im ogólnodostępne media... Przerażające jest to, że sami nie chcą czegoś przeanalizować i po analizie ocenić, tylko posługują się w kółko serwowanymi stereotypami (i tu mam np. na myśli mecze <<nie pójdę bo dostanę meczetą od bandyty>> itp...). Moim zdaniem jest to szeroko pojęty oportunizm- problem w tym, że tu nawet nie chodzi jedynie o pójście po najmniejszej linii oporu, ale o całkowite wykluczenie myślenia... Te media robią ludziom wodę z mózgu...i najgorsze jest to, że żadne argumenty (nawet relacje bezpośrednich świadków zdarzenia!!!) nie są w stanie zburzyć ich sposobu postrzegania propagowanych wersji wydarzeń... Gdy np. opowiadam komuś jak coś wyglądało w rzeczywistości, bo byłem-widziałem... zazwyczaj słyszy się: "ok, może masz rację, ale i tak to co mówią jest prawdą"....
Przerażające...
Issac
PiS z takim liderem daleko nie zajedzie. Mnie zachowanie Prezesa Kaczyńskiego wczoraj przeraziło, podobnie jak przeraża mnie cały PiS. Beznadziejni ludzie. Kto to jest Marek Łatas? Czym prócz knucia się zajmuje? I tak mógłbym mnożyć bez końca.
Podobnie jest z PO - to taki PZPR w XXI wieku. Panowie posłowie walczą o stołki z powodów socjalnych.
Janusz Korwin-Mikke - Polsce potrzebna jest świerzość i zmiana "klaski" politycznej.
Chętnie posłucham co w jego odpowiedziach było tak przerazającego? chyba nie mowisz o tej manipulacji Lisa z pistoletem? czy starej wypowiedzi Rydzyka?
To są własnie te "opary absurdu" o których mowił Kaczynski. Tak własnie wyglądała by debata Tusk-Kaczynski, mająca na celu osmieszyć Kaczynskiego, a nam wszystkim chyba chodzi o konkrety? czyż nie tak?
JKM, wierz mi, bardzo blisko mi to do tej partii, ale uwazam, że PiS w danej chwili jest realną i jedyną siłą aby Polska byla mocnym i suwerennym państwem.
[quote=Isaac KSC]
JKM, wierz mi, bardzo blisko mi to do tej partii, ale uwazam, że PiS w danej chwili jest realną i jedyną siłą aby Polska byla mocnym i suwerennym państwem. [/quote]
A tak z ciekawości, jesteś semitą Isaac ? Pytam bo chciałbym wiedzieć z kim rozmawiam, bo piszesz bzdury. Mikke to fantasta oszołom, podobnie jak Jaro z tą różnicą że Jaro nie jest fantastą.
[quote=Isaac KSC] Lis wczoraj pokazał jakim jest pseudo dziennikarzem. Myślę ze po wczrajszej klęsce dni tego pana są policzone...walczyl jak mogł, bronił Donka, Jarka probując przy tym osmieszyc, efekt był jednak odwrotny:)
mnie zastanawia jescze kilka rzeczy..
Zastanawia mnie to dlaczego ludzie jako argument niegłosowania na Jarosława podają "bo nie mogę na niego patrzeć". Zapytani o to co im nieodpowiadało w rządach PISu podają: "wszędzie kontrole, maksymalna inwigilacja"... Po przytoczeniu im argumentu, że wszelkie statystyki wskazują znaczne powiekszenie podsłuchów za rządów PO... milkną... i wracają do pierwotnej argumentacji "ale i tak nie mogę na niego patrzeć"...
Reasumując więc... Zastanawia mnie to dlaczego ludzie po wysłuchaniu mojej argumentacji "dlaczego niezagłosuję na PO" nie dość, że nie potrafią wytoczyć jednego logicznego kontrargumentu, to i nie potrafią w analogiczny sposób wypunktować działań (bądź niedziałań) partii, którą wyszydzają (zamiast wypunktowania "dlaczego..." pada argument: "bo tak")...
Z przerażeniem stwierdzam też (np. wśród znajomych), że to ludzie teoretycznie wykształceni i inteligentni są najbardziej oporni na obiektywną ocenę rzeczywistości (i absolutnie nie mam tu na myśli tego by zaczęli wychwalać np. PIS, tylko po prostu chodzi mi o przyjmowanie rzeczywistości taką, jaka ona jest, a nie taką na jaką kreują ją media). Dodatkowo np. na mój argument: "włącz niezależne media, przeczytaj niezależną gazetę, skonfrontuj- i wówczas oceń daną kwestię"- zawsze pada argument: "nie- bo to telwizja/prasa/media Kaczyńskiego, Rydzyka itp...".
Przerażające jest to jak bardzo ludzie łykają to, co serwują im ogólnodostępne media... Przerażające jest to, że sami nie chcą czegoś przeanalizować i po analizie ocenić, tylko posługują się w kółko serwowanymi stereotypami (i tu mam np. na myśli mecze <<nie pójdę bo dostanę meczetą od bandyty>> itp...). Moim zdaniem jest to szeroko pojęty oportunizm- problem w tym, że tu nawet nie chodzi jedynie o pójście po najmniejszej linii oporu, ale o całkowite wykluczenie myślenia... Te media robią ludziom wodę z mózgu...i najgorsze jest to, że żadne argumenty (nawet relacje bezpośrednich świadków zdarzenia!!!) nie są w stanie zburzyć ich sposobu postrzegania propagowanych wersji wydarzeń... Gdy np. opowiadam komuś jak coś wyglądało w rzeczywistości, bo byłem-widziałem... zazwyczaj słyszy się: "ok, może masz rację, ale i tak to co mówią jest prawdą"....
Przerażające... [/quote]
doskonalne powiedziane - zgadzam się w 100000 % !!!
Ja i tak zagłosuję na Prawo i Sprawiedliwość i nie ważne że mówią mi że jestem upośledzony? Może i trochę jestem, ale wiem lepiej że Prawo i Sprawiedliwość zakaże aborcji, zwiększy władzę księdzów i proboszczów, odbiorą resztę terenów ludziom i państwu, które powinny być księdzy.
Wprowadzom zakas usuwania ciąży i aborcji starych chorych ludzi i zmuszą ludzi niewierzących w Najświętszą Panienkę by w niąuwierzyli, bo to jedyna prawdziwa droga do zbawienia.
Prawo i Sprawiedliwość to Kościół i ksiendza a to jest dobre dla Polski i dania ostatecznego ultimatum ruskom, którzy sporwadzili mgłę na Polskiego Prezydenta.
"Są dwie rzeczy nieograniczone-wszechświat i ludzka głupota,chociaż to pierwsze nie jest takie pewne."
Natomiast to drugie pewne jest u niektórych na bank.
Czasami nie można kulturalnie .Taki poziom dyskusji.
precz z PO partia zawisci i nienawisci !!!!!!
Radio Maryja nie powinno zajmować sie polityką bo popiera PiS ale już hierarchowie popierający PO są cacy.
http://www.gazetakrakowska.pl/magazyn/187069,czas-braci-rasiow-iii,id,t.html
http://wpolityce.pl/wydarzenia/659-kardynal-dziwisz-ksiadz-ras-posel-ras-i-polityka-w-tle-w-ciekawym-artykule-polski
http://obnie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1438:dziwisz-palikot-ras&catid=75:kulisy-systemu&Itemid=27
Ring Wyborczy PO vs Pis - part 1.
http://wiadomosci.radiozet.pl/Raporty/Wybory-2011/Wiadomosci/Ring-Wyborczy-Duda-kontra-Gowin
Witam i zapraszam do obejrzenia debaty kandydatów do Senatu RP z okręgu nr 30 tj. powiaty : wadowicki, suski, myślenicki , oświęcimski i chrzanowski.
Pozdrawiam.
Marek Drożdż - kandydat do Senatu RP
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/debaty-kandydatow-na-senatorow-w-tvp-krakow/5337505
Senat powinno się zlikwidować na amen
[quote=gość: ????] Radio Maryja nie powinno zajmować sie polityką bo popiera PiS ale już hierarchowie popierający PO są cacy.
http://www.gazetakrakowska.pl/magazyn/187069,czas-braci-rasiow-iii,id,t.html
http://wpolityce.pl/wydarzenia/659-kardynal-dziwisz-ksiadz-ras-posel-ras-i-polityka-w-tle-w-ciekawym-artykule-polski
http://obnie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1438:dziwisz-palikot -
ras&catid=75:kulisy-systemu&Itemid=27 [/quote]
Radio Maryja robi to nachalnie, łamiąc społeczną naukę Kościoła, pisowski Sejm się z niego zrobił, a hierarchowie agitujący za PiSem robią podebnie, jawnie i nieetycznie, podczas gdy za PO nikt jawnie nie agituje, to tylko domysły i insynuację zawiedzionego księdza Zaleskiego.....stosowanie zasad przy pisowskiej nachalności braku tychże może PO przynieść przegraną, ale uczciwość każe mi stanąć po stronie zasad, nie Łatasów, Obajtków i Pajków i niektórych "przwych i sprawiedliwych" proboszczów chcących ze mnie zrobić czarną owcę, a to oni postępują niezgodnie z nauką społeczną Kościoła. Czy im wszystko wolno, przewaga ambony?
Ha ha ha
Debata PO-PiS się jednak odbyła. W TVP2. Tyle że na nieszczęście Platformy miejsce zręcznego, bystrego Donalda Tuska zajął walczący ze szczękościskiem, gubiący się w mowach oskarżycielskich dziennikarz Tomasz Lis. Który chciał wyprowadzić z równowagi Jarosława Kaczyńskiego. A wyprowadził siebie.
Dyskusja o programie PiS trwała pierwsze kilka minut. Lis zdążył spytać o deficyt i wziął się do nieprawdziwych tez. Że przed czterema laty Tusk przedstawił przed wyborami skład rządu, a Kaczyński nie chce – w rzeczywistości wszystko, łącznie z osobą ministra finansów, zostało w 2007 roku ujawnione po wyborach. Albo że szanujący się lider mówi, z kim zawrze koalicję – nikt na ogół nie mówi. Nie ma to jak wymyślone standardy, nawet teraz Tusk zapowiada zmiany ministrów i nie wiemy, o kogo chodzi.
Tomasz Lis przegrywał nawet tam, gdzie Kaczyński nie miał mocnych kart. Flirt części PiS z kibolami jest dwuznaczny. Ale nazywanie człowieka nieskazanego wyrokiem sądu „bandziorem” to naruszenie reguł, których wiele razy bronili tacy dziennikarze jak Lis. Niewątpliwie też prezes PiS niepotrzebnie wdał się w swojej książce w niejasne aluzje na temat Angeli Merkel. Ale zręcznie tę kwestię objaśnił, a niegrzeczny ton wściekłego Lisa pozwolił mu wystąpić w roli ofiary.
Nieprzygotowany Lis, próbując złapać Kaczyńskiego na nieznajomości kandydatek z list PiS, sam się pomylił – Ilona Klejnowska naprawdę kandyduje w Płocku. Ale najgorsze, że fundując prezesowi PiS tor przeszkód, nie poruszył prawie żadnego tematu ważnego dla Polski, dla nas.
Było o pistolecie sprzed 20 lat, ojcu Rydzyku i zasadach savoir vivre’u.
Kaczyński, wyluzowany, a pod koniec lekko poirytowany, nie musiał w efekcie zdawać egzaminu. A zjedzony przez nerwy polityk Tomasz Lis oblał z kretesem. Ale zadajmy sobie pytanie: Czy w ramach cywilizowanych standardów, o które tak się troszczył gospodarz tego programu, byłoby gdzie indziej możliwe demonstrowanie przez dziennikarza publicznej telewizji tak ostentacyjnej niechęci do lidera opozycji?
Lis sam przypomniał o dwóch krajach, gdzie standardy są inne: Rosji i Białorusi. No właśnie.
Oglądałem wczoraj program Lisa.
Nie jestem fanem Kaczyńskiego i nie zamierzam głosować na pis, ale to co wyrabiał wczoraj Lis to był dramat.
Miał taką agresję w oczach, że tylko patrzyłem kiedy rzuci się na Kaczyńskiego.
Nie rozumiem jak może być miejsce w publicznej telewizji dla tak stronniczego dziennikarza.
Na koniec jeszcze zrobił z siebie błazna bo sobie źle ściągę napisał...
Lis wczoraj pokazał jakim jest pseudo dziennikarzem. Myślę ze po wczrajszej klęsce dni tego pana są policzone...walczyl jak mogł, bronił Donka, Jarka probując przy tym osmieszyc, efekt był jednak odwrotny:)
mnie zastanawia jescze kilka rzeczy..
Zastanawia mnie to dlaczego ludzie jako argument niegłosowania na Jarosława podają "bo nie mogę na niego patrzeć". Zapytani o to co im nieodpowiadało w rządach PISu podają: "wszędzie kontrole, maksymalna inwigilacja"... Po przytoczeniu im argumentu, że wszelkie statystyki wskazują znaczne powiekszenie podsłuchów za rządów PO... milkną... i wracają do pierwotnej argumentacji "ale i tak nie mogę na niego patrzeć"...
Reasumując więc... Zastanawia mnie to dlaczego ludzie po wysłuchaniu mojej argumentacji "dlaczego niezagłosuję na PO" nie dość, że nie potrafią wytoczyć jednego logicznego kontrargumentu, to i nie potrafią w analogiczny sposób wypunktować działań (bądź niedziałań) partii, którą wyszydzają (zamiast wypunktowania "dlaczego..." pada argument: "bo tak")...
Z przerażeniem stwierdzam też (np. wśród znajomych), że to ludzie teoretycznie wykształceni i inteligentni są najbardziej oporni na obiektywną ocenę rzeczywistości (i absolutnie nie mam tu na myśli tego by zaczęli wychwalać np. PIS, tylko po prostu chodzi mi o przyjmowanie rzeczywistości taką, jaka ona jest, a nie taką na jaką kreują ją media). Dodatkowo np. na mój argument: "włącz niezależne media, przeczytaj niezależną gazetę, skonfrontuj- i wówczas oceń daną kwestię"- zawsze pada argument: "nie- bo to telwizja/prasa/media Kaczyńskiego, Rydzyka itp...".
Przerażające jest to jak bardzo ludzie łykają to, co serwują im ogólnodostępne media... Przerażające jest to, że sami nie chcą czegoś przeanalizować i po analizie ocenić, tylko posługują się w kółko serwowanymi stereotypami (i tu mam np. na myśli mecze <<nie pójdę bo dostanę meczetą od bandyty>> itp...). Moim zdaniem jest to szeroko pojęty oportunizm- problem w tym, że tu nawet nie chodzi jedynie o pójście po najmniejszej linii oporu, ale o całkowite wykluczenie myślenia... Te media robią ludziom wodę z mózgu...i najgorsze jest to, że żadne argumenty (nawet relacje bezpośrednich świadków zdarzenia!!!) nie są w stanie zburzyć ich sposobu postrzegania propagowanych wersji wydarzeń... Gdy np. opowiadam komuś jak coś wyglądało w rzeczywistości, bo byłem-widziałem... zazwyczaj słyszy się: "ok, może masz rację, ale i tak to co mówią jest prawdą"....
Przerażające...
Issac
PiS z takim liderem daleko nie zajedzie. Mnie zachowanie Prezesa Kaczyńskiego wczoraj przeraziło, podobnie jak przeraża mnie cały PiS. Beznadziejni ludzie. Kto to jest Marek Łatas? Czym prócz knucia się zajmuje? I tak mógłbym mnożyć bez końca.
Podobnie jest z PO - to taki PZPR w XXI wieku. Panowie posłowie walczą o stołki z powodów socjalnych.
Janusz Korwin-Mikke - Polsce potrzebna jest świerzość i zmiana "klaski" politycznej.
Chętnie posłucham co w jego odpowiedziach było tak przerazającego? chyba nie mowisz o tej manipulacji Lisa z pistoletem? czy starej wypowiedzi Rydzyka?
To są własnie te "opary absurdu" o których mowił Kaczynski. Tak własnie wyglądała by debata Tusk-Kaczynski, mająca na celu osmieszyć Kaczynskiego, a nam wszystkim chyba chodzi o konkrety? czyż nie tak?
JKM, wierz mi, bardzo blisko mi to do tej partii, ale uwazam, że PiS w danej chwili jest realną i jedyną siłą aby Polska byla mocnym i suwerennym państwem.
[quote=Isaac KSC]
JKM, wierz mi, bardzo blisko mi to do tej partii, ale uwazam, że PiS w danej chwili jest realną i jedyną siłą aby Polska byla mocnym i suwerennym państwem. [/quote]
A tak z ciekawości, jesteś semitą Isaac ? Pytam bo chciałbym wiedzieć z kim rozmawiam, bo piszesz bzdury. Mikke to fantasta oszołom, podobnie jak Jaro z tą różnicą że Jaro nie jest fantastą.
Taa jestem semitą:)
Janusz lubi czasem pobujać w obłokach, ale z bardzo wieloma jego postulatami sie zgadzam, ot tyle.
Bzdury powiadasz? no dobra, niech Ci bedzie, jak masz sie przez to lepiej poczuc.
jarek kiedyś odpowie za swoje czyny. Jak nie za życia to po nim.
Taaa, pewnie, a Jaruzalskiemu trzeba pomnik postawić , za stan wojenny, bo inaczej by nas ruskie wchłonęły:)
Nie dyskutuj z głupim bo najpierw przeciągnie cię na swoją stronę a potem pokona doświadczeniem.
[quote=Isaac KSC] Lis wczoraj pokazał jakim jest pseudo dziennikarzem. Myślę ze po wczrajszej klęsce dni tego pana są policzone...walczyl jak mogł, bronił Donka, Jarka probując przy tym osmieszyc, efekt był jednak odwrotny:)
mnie zastanawia jescze kilka rzeczy..
Zastanawia mnie to dlaczego ludzie jako argument niegłosowania na Jarosława podają "bo nie mogę na niego patrzeć". Zapytani o to co im nieodpowiadało w rządach PISu podają: "wszędzie kontrole, maksymalna inwigilacja"... Po przytoczeniu im argumentu, że wszelkie statystyki wskazują znaczne powiekszenie podsłuchów za rządów PO... milkną... i wracają do pierwotnej argumentacji "ale i tak nie mogę na niego patrzeć"...
Reasumując więc... Zastanawia mnie to dlaczego ludzie po wysłuchaniu mojej argumentacji "dlaczego niezagłosuję na PO" nie dość, że nie potrafią wytoczyć jednego logicznego kontrargumentu, to i nie potrafią w analogiczny sposób wypunktować działań (bądź niedziałań) partii, którą wyszydzają (zamiast wypunktowania "dlaczego..." pada argument: "bo tak")...
Z przerażeniem stwierdzam też (np. wśród znajomych), że to ludzie teoretycznie wykształceni i inteligentni są najbardziej oporni na obiektywną ocenę rzeczywistości (i absolutnie nie mam tu na myśli tego by zaczęli wychwalać np. PIS, tylko po prostu chodzi mi o przyjmowanie rzeczywistości taką, jaka ona jest, a nie taką na jaką kreują ją media). Dodatkowo np. na mój argument: "włącz niezależne media, przeczytaj niezależną gazetę, skonfrontuj- i wówczas oceń daną kwestię"- zawsze pada argument: "nie- bo to telwizja/prasa/media Kaczyńskiego, Rydzyka itp...".
Przerażające jest to jak bardzo ludzie łykają to, co serwują im ogólnodostępne media... Przerażające jest to, że sami nie chcą czegoś przeanalizować i po analizie ocenić, tylko posługują się w kółko serwowanymi stereotypami (i tu mam np. na myśli mecze <<nie pójdę bo dostanę meczetą od bandyty>> itp...). Moim zdaniem jest to szeroko pojęty oportunizm- problem w tym, że tu nawet nie chodzi jedynie o pójście po najmniejszej linii oporu, ale o całkowite wykluczenie myślenia... Te media robią ludziom wodę z mózgu...i najgorsze jest to, że żadne argumenty (nawet relacje bezpośrednich świadków zdarzenia!!!) nie są w stanie zburzyć ich sposobu postrzegania propagowanych wersji wydarzeń... Gdy np. opowiadam komuś jak coś wyglądało w rzeczywistości, bo byłem-widziałem... zazwyczaj słyszy się: "ok, może masz rację, ale i tak to co mówią jest prawdą"....
Przerażające... [/quote]
doskonalne powiedziane - zgadzam się w 100000 % !!!
Jarosław Kaczyński popiera Palikota, samo to powiedział:
http://www.youtube.com/watch?v=2zZEABKA9Xs&feature=related
Ja i tak zagłosuję na Prawo i Sprawiedliwość i nie ważne że mówią mi że jestem upośledzony? Może i trochę jestem, ale wiem lepiej że Prawo i Sprawiedliwość zakaże aborcji, zwiększy władzę księdzów i proboszczów, odbiorą resztę terenów ludziom i państwu, które powinny być księdzy.
Wprowadzom zakas usuwania ciąży i aborcji starych chorych ludzi i zmuszą ludzi niewierzących w Najświętszą Panienkę by w niąuwierzyli, bo to jedyna prawdziwa droga do zbawienia.
Prawo i Sprawiedliwość to Kościół i ksiendza a to jest dobre dla Polski i dania ostatecznego ultimatum ruskom, którzy sporwadzili mgłę na Polskiego Prezydenta.
Tusk musi odejść.
Tak masz rację - Prawoi i Sprawiedlikowść jest OK ;)
"Są dwie rzeczy nieograniczone-wszechświat i ludzka głupota,chociaż to pierwsze nie jest takie pewne."
Natomiast to drugie pewne jest u niektórych na bank.
Czasami nie można kulturalnie .Taki poziom dyskusji.
Ciekawe które "niezależne " media o tym wspomną
http://niezalezna.pl/17150-tvn-przegral-z-antonim-macierewiczem
[quote=gość: zacofany] Ciekawe które "niezależne " media o tym wspomną
http://niezalezna.pl/17150-tvn-przegral-z-antonim-macierewiczem [/quote]
Właśnie na ten temat dziwnie wszyscy milczą !
Mamy i historyjkę pani Magdaleny Środy (Marek Belka powołał Magdalenę Środę na stanowisko Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn):
http://czerwonykiel.blogspot.com/2011/10/czerwone-dynastie-magdalena-sroda-cz-13.html
[quote=gość: zacofany] Ciekawe które "niezależne " media o tym wspomną
http://niezalezna.pl/17150-tvn-przegral-z-antonim-macierewiczem [/quote]
Dobrze że napisałeś "niezależne" bo sami widzimy że to media pisiorów :))