Forum » Myślenice

Wybory parlamentarne 2011

  • 7 paź 2011

    Obajtek w Pcimiu robi zaciągi na wojnę z Niemcami, w odsiecz Prezesowi podobnie jak z Paprykarzen było.

    7 2 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Na miejscu PiS wcale nie pchałbym sie teraz do władzy ale prawdziwy polityk nie może powiedzieć że nie chce wygrać wyborów.Nadejdzie druga fala kryzysu i zacznie się ,wtedy w przedterminowych wyborach PiS bierze wszystko.Najlepsze będzie to że ci "znawcy" którzy tak krytykowali PiS pierwsi będą pukać do drzwi władzy i krytykować PO.Śmieszni jesteście z tym "spieprzaj dziadu" bo co innego nie potraficie znaleźć ani wymyślić.Ciekawe co o was ,wyborcach mówią wasi idole z PO na grillu u "człowieka z dzikiego kraju".
    Można się domyślać za jakich d....i mają społeczeństwo i swoich wyborców jak w tak bezczelny sposób skręcili "aferę hazardową" czy inne sprawki.Tak samo cała ta zabawa z "Ruchem Palikota"-koledzy umówili się jak nie dopuścić aby niezadowolony elektorat PO nie zagłosował na SLD lub PJN a niektórzy dali się nabrać.
    ONI MAJĄ NAS ZA IDIOTÓW a lemingi nic tylko "spieprzaj dziadu".
    Naśmiewacie się że na PiS głosuje wiocha której kazał Rydzyk a wy głosujecie jak wam każe TVN i GW.I nie mówcie że to wasz wybór że macie własne zdanie,większość z was nie ma żadnych poglądów tylko chlapie to co w modzie bo chce być "nowoczesna".Sztab dobrze opłacanych ludzie dba o to żebyście głosowali na tych których oni wybrali,to nie wy wybieracie to zostało zrobione przy układaniu list.

    4 3 Cytuj
  • 7 paź 2011

    To "światły"elektorat może doprowadzić do tego że polityczny klaun jak go nazwali wcale nie zwolennicy PiS może się liczyć po wyborach.
    Ale ynteligentni Polacy myślą inaczej i zamiast olać tę partię uważają ją za zbawienie dla Polski.
    Żałosne.
    http://www.tvn24.pl/-1,1720022,0,1,niemiecki-dziennik-polityczny-klaun-moze-odegrac-wazna-role,wiadomosc.html

    2 1 Cytuj
  • 7 paź 2011

    [quote=tik kit] Ja jestem przeciwnikiem partyjniactwa we wszelkich wyborach. Uznaję tylko okręgi jednomandatowe we wszystkich wyborach, bo to wg mnie podstawa demokracji. Dlatego na przekór zagłosuję na kandydatów bezpartyjnych do senatu, a do sejmu albo na RPP, albo NP. Partie przeżerają ponad 50 mln naszych pieniędzy. Koniec finansowania partii z pieniędzy biedoty. [/quote]

    Na naszej liście do senatu ten bezpartyjny Mąsior jeszcze we wrześniu był członkiem SLD, ale nie dostał poparcia Zarządu Krajowego SLD to wystąpił z partii. Nawiasem mówiąc kolejny raz, bo już raz złożył legitymację, potem przepraszał i znowu był członkiem. Jak wieje, tak się ustawia. Byle bliżej miodu!. W życiu na takiego nie zagłosuję, choć z Majchrowskim mi po drodze. Ja cenię ludzi, którzy nie są chorągiewkami i tyle! Trzeba mieć chociaż trochę przyzwoitości.

    2 1 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Zacofany wyluzuj trochę bo ci żyłka pęknie.
    Mniej nienawiści i złości, że inni widzą to wszystko trochę inaczej, a więcej tolerancji dla nich.

    1 3 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Geje , lesbijki , trans i Bóg wie kto jeszcze na liście Palikota , po prostu praktycznie całe zło tego świata. Brakuje jeszcze tylko członków Al-kaidy , piratów i stadionowych chuliganów , o dziwo kroi się wynik dwu cyfrowy i to w tak świętobliwym kraju , co jest grane? A no nic , to klasyczny przykład psychologicznego wyparcia. Pewno kilku ze starszych członków Forum pamięta Stana Tymińskiego to dokładnie ten sam mechanizm. Ludzie "dorośleją" i zaczynają dostrzegać swoje osobiste życiowe problemy , było nie było powoli do czegoś dochodzimy i dość mamy martyrologii , kłótni i ciągłego jątrzenia. Sam jak biorę gazetę lub oglądam wiadomości i nie doświadczam newsa że Kaczyński Tuskowi lub Tusk Kaczyńskiemu czegoś nie przypiął to mam wrażenie że coś jest nie tak. Po prostu Palikot to typowy showman jednocześnie niezły gracz i cwana sztuka , ma coś ze starego Korwina-Mikke , uderza w te "dzwonki" które głośno brzmią. Jest to bardzo efektywna metoda i jak widać się sprawdza. Ja nie będę na niego głosował ale paradoksalnie uważam że Jego wynik jest optymistyczny dowodzi bowiem że wyzwalamy sie jako społeczeństwo z pewnych pęt i sloganów.

    5 1 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Wesoły a ty co masz zagwozdkę nie wiesz na kogo,SLD coś słabo ale ty zawsze podczepisz się do zwycięzców,jak potrzeba było poparcia to i z kościołem było po drodze.PiS nienawidzisz z wiadomych powodów a tylko jak papuga potarzasz-spieprzaj dziadu.
    Coś cicho na ten temat,widać ktoś pilnuje aby Ruch Palikota osiągnął dobry wynik,jak ynteligenci się nie połapią to może nie trzeba będzie PO nikogo do koalicji ale to byłaby zgubne dla kraju.
    http://www.google.pl/search?q=palikot+przegra%C5%82+spraw%C4%99+&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
    PS.Dzięki za troskliwość o moje zdrowie.

    2 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Ja nie chcę żeby Łatas dalej był posłem, ten człowiek nie budzi mojego zaufania, zresztą miał okazję przez 8 lat sie wykazać, nie widać żeby zrobił cokolwiek dla nas.

    6 2 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Jak nie wiesz na kogo zagłosować ,głosuj na ostatniego na liście którą popierasz.On jest przeważnie najuczciwszy,chociaż zdarzają sie wyjątki.

    3 Cytuj
  • 7 paź 2011

    MAM PYTANIE !!!
    Miałem sobie odpuścić głosowanie, ale w ostatniej chwili stwierdziłem, że jednak oddam swój głos na PJN. Nie wiem jednak która to lista.
    Może to i głupie, ale byłem zatwardziałym zwolennikiem antygłosowania, teraz jednak stwierdziłem, że oddam głos właśnie na PJN.
    Jeśli będzie ktoś tak dobry i powie mi jak to zrobić to dziękuję bardzo.

    2 2 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Zacofany już któryś z kolei raz mam wrażenie , że ciągle mnie z kimś mylisz........... Nie nienawidzę tylko im nie wierzę, a to chyba różnica.

    2 Cytuj
  • 7 paź 2011

    [quote=gość: zacofany] Ale ynteligentni Polacy myślą inaczej i zamiast olać tę partię uważają ją za zbawienie dla Polski.
    Żałosne. [/quote]
    To taki "Stan Tymiński" - pojawia się tuż przed wyborami i "porywa" naiwnych ludzi..

    Ojjj szara maso, kiedy Ty zmądrzejesz ?
    Ile takich Tymińskich jeszcze się obudzi, żeby naiwnych porwać i odebrać elektorat prawdziwym partiom ?

    2 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Jeszcze godzina i trzynaście minut i będzie cisza.
    Nareszcie.

    1 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Nic nie zrobił dla nas, jedynie bankietował i przecinał wstęgi - do tego jest pierwszy

    4 1 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Następny "przecinak" (wstęg)

    2 3 Cytuj
  • 7 paź 2011

    Guten Nacht

    2 2 Cytuj
  • 8 paź 2011

    Temat zostaje zamknięty ze względu na ciszę wyborczą.

    3 4 Cytuj
  • 10 paź 2011

    No i proszę, Prezesowi J nie pomogły nawet aniołki:). Mam pomysł jak je "zagospodarować". Mogłyby wystąpić w filmowej produkcji przyrodniczo-awanturniczej pod tytułem "PISSS ANGELS". Sukces kasowy gwarantowany! Zwłaszcza panowie będą walić. Do kin również:)))

    3 5 Cytuj
  • 10 paź 2011

    No i nie ma się z czego cieszyć. Polacy kolejny raz musieli głosować nie ZA ale PRZECIW. Wolałbym wybierać z paru dobrych partii, wybierać w coraz lepszych programach a nie tak.

    6 2 Cytuj
  • 10 paź 2011

    Ja przedstawie prawdziwy rokład głosów jaki miał miejsce:
    PO - mundurowi, urzędasy, pracownicy administracji, nauczyciele, ludzie z tzw. koryta!
    PiS - być może mohery ale też zwykli szarzy ludzie tj. klasa robotnicza
    Palikot - młodzi gówniarze
    PSL - rolnicy
    SLD - wymierające komuchy

    tak więc wybory wygrywa klasa wyższa, ludzie którzy kradną kasę z koryta i niestety układy się nie zmienią będzie więcej przekrętów i korupcji, podejrzewam że wszyscy z tej klasy poszli na wybory natomiast wieksza połowa robotników nie poszła bo mają dość życia robotniczego i uważają ze nikt nic nie zmieni, za PiSem przemawiało to ze zmieniłyby sie układy ale niestety układy potrwają następne 4 lata! a mundurowi wciąż beda wyciągać dobrą emeryturke po 15 latach ciężkiej pracy haha i pogłębiać dziure budżetowa, a ci z administracji będą wyciągać 13nastki 14nastki 15nastki i przywileje, także czeka nas kryzys i zgrzytanie zębów a bogacze będą wciąż pławić się w luksusach i lexusach

    6 3 Cytuj
  • 10 paź 2011
    1 Cytuj
  • 10 paź 2011

    Na szczęście wygrała Platforma?

    Ufff... Nareszcie po wyborach. Mam nadzieję, że kolejność na podium się nie zmieni i Platforma dalej będzie rządzić robiąc "więcej". Może to niektórych czytelników zdziwić, ale ja naprawdę jestem zadowolony z takiego obrotu spraw.

    Byłoby rzeczą tragiczną, gwoździem do trumny opozycji, gdyby PO ustąpiła ze stołków i przekazała cały ten syf z rozpadającymi się kolejami, rozkopanymi drogami, zbliżającą się katastrofą gospodarczą - komu innemu, a w zasadzie PiS-owi, ponieważ tak naprawdę to jedyna opozycja antysystemowa.

    Główne media, sprzyjające Platformie tak, jak media białoruskie Łukaszence, z dnia na dzień zmieniłyby optykę i już pożeracze telewizji i gazet nie czytaliby o tym, jak to pięknie, europejsko i bogato mamy w Polsce, tylko że jest potworny kryzys, wszystko drożeje, bezrobocie rośnie, inwestycje rozgrzebane i bez sensu, sąsiedzi nas nie lubią, wyprzedziła nas Ukraina i Białoruś, a Euro 2012 to będzie siara kosmiczna. Krótko mówiąc mówiono by i pisano o tym, co naprawdę jest, a baty zbierałby PiS.

    Po czymś takim przyspieszone wybory byłyby nieuniknione i PiS wylądowałby twardo na twardym elektoracie 15-20%, o ile nie mniej, a Tusk pojawiłby się na białym koniu jako zbawca. Oczywiście nic by nie zdziałał, bo jakże tak, skoro rządy PiS narobiły takiego chlewu? Usłużne media znowu zapewniałaby, że premier ciężko pracuje pomiędzy meczami, ale przecież nie ma cudów - co on biedny może, skoro PiS tak nachlewił, a i światowy kryzys nie pomaga... Jednak jest coraz lepiej, promy kosmiczne staniały. Poza tym, wicie-rozumicie, sprzedamy Lotos, KGHM, energetykę i jakoś przetrwamy najgorsze, choć biednie. Ważne, że znowu nas lubią w Europie i Angela z troską pochyla się nad naszym losem.

    Polski elektorat nieświadomie uratował antysystemową opozycję i nadzieję na zmiany. Bo cóż nas czeka? Ano PO "zrobi więcej" w tym samym kierunku, co dotychczas - koleje będą sypały się bardziej, za rok uczelnie wypuszczą kolejne pół miliona bezrobotnych, koszta pracy na zmywaku w UK potanieją, bo na jeden zmywak będzie już trzech chętnych młodych wykształconych z Polski, podatki na pewno wzrosną, zadłużenie państwa pobije być może rekord Grecji.

    I wtedy, być może, do większości elektoratu dotrze, że wybory mają jakiś związek ze standardem życia statystycznego Kowalskiego i nie są oryginalnym wydaniem programu "Idol", czy "Jak oni śpiewają". Że to nie zabawa w stylu "wyślę esemesa na tego młodego z grzywką, bo fajnie się uśmiecha, a nie na tego z zezem, niech spada na drzewo, ha ha!". Bo mam niepokojące przeczucie, od zawsze zresztą, że wybory w Polsce są dla większości rodzajem ankiety takiej samej, jak wybór najładniejszych cycków, czy najbardziej odjazdowej fryzury. Ot, zabawa taka, igrzyska dla gawiedzi, która zupełnie nie kojarzy, że poza uciechą z głosowania są jakieś inne konsekwencje.

    Cóż, myśląc o właśnie zakończonym głosowaniu i o stanie Polski nie mogę opędzić się od porównań z prlem, osobliwie z dekadą Gierka. Im dłużej rządził tow. Edward, tym bardziej Polska popadała w długi, a poziom życia dołował z roku na rok. Im bardziej pustoszały sklepowe półki i przybywało kartek na wszystko, tym bardziej media głosiły niebywały rozwój, postęp we wszelkich dziedzinach i powszechną szczęśliwość. Ba, wedle oficjalnych, rządowych danych byliśmy dziesiątą potęgą gospodarczą świata! I już nie tylko lubili nas Sowieci, ale światowiec Gierek miał przecież doskonałe układy z Zachodem. Siermiężny Gomułka straszył Niemcami i imperializmem amerykańskim, a Gierek ściskał się z Nixonem, Fordem, Carterem, Walterem Scheelem, kanclerzem Brandtem i Valérym Giscardem d’Estaingem...

    Jak zakończyły się rządy Gierka - powszechnie wiadomo. Czy teraz czeka nas powtórka z rozrywki? Trudno powiedzieć. Wtedy były puste półki, choć ludzie na ogół mieli namiastkę pieniędzy. Teraz bardziej grożą puste portfele. Wtedy istniały wielkie zakłady przemysłowe i nie było bezrobocia. Teraz wielkich, państwowych firm już prawie nie ma, a bezrobocie jest bardzo duże.

    Obawiam się jednak, że podbudowane zwycięstwem PO zupełnie przestanie się liczyć ze społeczeństwem i popełni błąd, który doprowadzi do protestów. Może nie tak masowych i nie tak skutecznych, jak przed trzydziestu laty, ale raczej wesoło nie będzie. I prorokowana w retorycznym uniesieniu przez niektórych zdemenciałych staruszków wojna polsko-polska może stać się rzeczywistością. Ale wariant bałkański raczej nam nie grozi, ponieważ Polacy engross już dawno stracili jaja, a rozumem potwierdzają trafność słynnych Polish jokes. Ale to się być może zmieni, kiedy naprawdę solidnie dostaną po dupie.

    Przeklejone z niezaleznego forum publicystów.

    2 2 Cytuj
  • 10 paź 2011

    Isaac KSC - świetny artykuł

    To się teraz "genialana" Platforma wykarze - niestety odbije się to na nas
    I ten Palikot - ludzie szybko tego pożałujecie

    4 1 Cytuj
  • 10 paź 2011

    Zgadzam się z tezami zawartymi w artykule,spodziewałem się wszystkiego ale że Palikot dostanie tyle procent to chyba zaskoczyło większość.Chociaż czego innego można się spodziewać.
    Naród który popiera knowania swojego rządu przeciwko głowie własnego państwa nie zasługuje na szacunek.Czym innym było ciągłe poniżanie Prezydenta i knowania z władzami Rosji aby wizytę Prezydenta Kaczyńskiego zamienić w "prywatną wycieczkę " która zakończyła się tak tragicznie.
    Jak dawniej nazywano takie działanie,targowica,zdrada stanu czy inaczej.Teraz oczywiście to normalne w czasach gdy robi się podśmie*****ki z Powstania Warszawskiego a Bóg,Honor Ojczyzna to jakieś stare nieaktualne hasło.
    W kraju gdzie publiczne podarcie Biblii nazywa się swobodą artysty czy jakoś tak a satanisty broni wpływowy ksiądz już nic nie może zadziwić.
    Myślałem że głupota ma swoje granice ale jednak Einstein miał rację,ludzka głupota jest nieograniczona.

    4 3 Cytuj

Odpowiedz