Forum » Myślenice

Pizzeria w myślenicach

  • 18 sty 2009

    Witam wszystkich
    W związku z tym że uwielbiam pizze, chciałem poznac Wasze zdanie na temat pizzy w naszym mieście, gdzie co jest okej, a co nie okej. Osobiscie uwazam ze legendario jest jednym z najlepszych lokali jednak niestety ich pizza ze sie wyraze jest niedobra, natomiast najsmaczniejsza to italia jednak lokal pozostawia wiele do zyczenia, niestety nie bardzo mozna tam usiasc. Chcialem jeszcze zapytac czy jedliscie kiedys pizze z prawdziwego pieca opalanego drewnem, jezeli tak to jakie wrazenia, bo wedlug mnie brakuje takowej pizzeri z mila obsluga, przytulnym lokalem i piecem opalanym drewnem w myslenicach.
    Wiec czekam na odpowiedzi, tylko nie robmy smietnika...

    pozdrawiam wjb

    3 3 Cytuj
  • 18 sty 2009

    Jak dla mnie (wiadomo różne gusta):
    Legendario - 10/10 (dobre, ale nieco droższe)
    Waldi 5/10 (można pojeść, ale szybko się przejada)
    Armado 7/10 (trochę cienkie)
    Lisia Łapka 7/10 (małe!!)

    W Italii i na Zarabiu nie jadłem.

    6 3 Cytuj
  • 18 sty 2009

    Legendario - dawno nie bylem, ale dobre pizze maja.
    Alibi - jest bardzo ok :)
    Waldi - pizze dobre, ale czasem zdarzy sie lekko przypalona czy cos w ten desen
    Pizzeria na zarabiu - nie pamietam nazwy - nie wiem jak oceniac - na dniach myslenic jadlem pizze, ktora ewidentnie byla z mikrofali
    Italia - dobre pizze
    Lisia lapka - nie mialem okazji
    Ines - bardzo dobre :)

    Tyle ode mnie ;)

    3 1 Cytuj
  • 19 sty 2009

    Szczerze powiedziawszy nie zdarzyło mi się w Myślenicach zjeść dobrej pizzy. A alibii na Kazimierza wielkiego to w ogóle totalna profanacja pizzy:( To samo waldi (bleee, klucha plus mrożonki):( Osobiscie jadłam mnóstwo razy prawdziwą włoską pizze prosto z pieca opalanego drewnem, polaną pyszną oliwą a nie jak to w Polsce bywa kwaśnym ketchupem który psuje cały smak, więc wiem co dobre:):):)... Ale zawsze tak jest, ludzie do puki nie spróbują to nie wiedzą co dobre i taka pizza z legendario czy innej pizzerii wydaje im się smaczna.

    5 11 Cytuj
  • 19 sty 2009

    @mambaa: to czy cos jest dobre to raczej kwestia gustu. Twierdzenie, ze wloska pizza jest lepsza od polskiej i to jedyny sluszny wybor jest, hmm, nie do konca trafne :) ktos moze nie lubic oliwy i co wtedy ?:P no offence oczywiscie. Smak to kwestia gustu, a o tym sie nie dyskutuje.

    2 4 Cytuj
  • 19 sty 2009

    [quote]Szczerze powiedziawszy nie zdarzyło mi się w Myślenicach zjeść dobrej pizzy. A alibii na Kazimierza wielkiego to w ogóle totalna profanacja pizzy:( To samo waldi (bleee, klucha plus mrożonki):( Osobiscie jadłam mnóstwo razy prawdziwą włoską pizze prosto z pieca opalanego drewnem, polaną pyszną oliwą a nie jak to w Polsce bywa kwaśnym ketchupem który psuje cały smak, więc wiem co dobre:):):)... Ale zawsze tak jest, ludzie do puki nie spróbują to nie wiedzą co dobre i taka pizza z legendario czy innej pizzerii wydaje im się smaczna. [/quote]

    Wkoncu znalazl sie ktos kto ma takie zdanie jak ja, mam juz dosc tej "przemyslowej" pizzy w naszym miescie.. No moze ktos jeszcze cos napisze na ten temat, chyba ze to forum tak malo osob odwiedza.
    A co powiecie o Lasagne bo w myslenicach chyba nie ma gdzie zjesc?

    1 2 Cytuj
  • Mariusz Drzyzga 19 sty 2009

    Nie spotkałem sie szczerze mówiac z jakakolwiek nawet w wersji polskij LAZANIą, nie mówiac juz o takiej z prawdziwego zdarzenia

    1 3 Cytuj
  • 19 sty 2009

    Najlepsza pizza ? ( dla mnie oczywiście )Heh , to ta zrobiona przeze mnie w domu !Wiem co do niej wkładam ,a jak czasem nie wyjdzie to mogę ponarzekać tylko na siebie a nie na innych.Wielkim znawcą nie jestem ( tak jak Wy)ale jak coś jest do kitu na mieście to tam po prostu nie jadam . :)

    7 2 Cytuj
  • 19 sty 2009

    fakt jest taki, że rzeczywiście nie ma gdzie zjeść lasagne, natomiast pizza... ze 2 miejsca. Włosi też często kiche odstawiają, zwłaszcza jak widzą cudzoziemców. Często w słonecznej Italii, zresztą jak i u nas w okresie wakacyjnym wielu pizzerów jest z łapanki... cienko płacą:) Jeśli chodzi o oliwę, to jest kilkadziesiąt rodzajów tzw. przemysłowej używanej we włoskich pizzeriach, która często jest gorsza niż ketchup z Kotlina dozowany w odpowiedniej ilości:)

    2 Cytuj
  • 20 sty 2009

    [quote=nomad]@mambaa: to czy cos jest dobre to raczej kwestia gustu. Twierdzenie, ze wloska pizza jest lepsza od polskiej i to jedyny sluszny wybor jest, hmm, nie do konca trafne :) ktos moze nie lubic oliwy i co wtedy ?:P no offence oczywiscie. Smak to kwestia gustu, a o tym sie nie dyskutuje.[/quote]

    Drogi nomadzie gusty gustami i wiem ze o nich się nie dyskutuje, ale chyba taki był cel tego tematu żeby jednak o smakach podyskutować:):):) Każdy papusia to co lubi a jak ktoś nie lubi oliwy to je bez, osobiście uważam że włoska pizza robiona wg sprawdzonej receptury, wypiekana w piecu opalanym węglem jest tak pyszna ze nawet bez dodatku oliwy czy ketchupu można ją zjeść ze smakiem.

    3 2 Cytuj
  • 20 sty 2009

    [quote]fakt jest taki, że rzeczywiście nie ma gdzie zjeść lasagne, natomiast pizza... ze 2 miejsca. Włosi też często kiche odstawiają, zwłaszcza jak widzą cudzoziemców. Często w słonecznej Italii, zresztą jak i u nas w okresie wakacyjnym wielu pizzerów jest z łapanki... cienko płacą:) Jeśli chodzi o oliwę, to jest kilkadziesiąt rodzajów tzw. przemysłowej używanej we włoskich pizzeriach, która często jest gorsza niż ketchup z Kotlina dozowany w odpowiedniej ilości:)[/quote]

    Zgadzam się z tobą, w większych miasteczkach łatwo trafić na kichę, bo wiadomo ze turysta wszystko zje. Ale ja miałam to szczęście że trafiłam do świetnej pizzerii z długą tradycją, wszystko robią przy mnie, zresztą osoby z którymi tam jadam są stałymi klientami już ok 40 lat wiec wiem że mi kichy nie odstwaią bo właściciele to już dobrzy znajomi:) a oliwę mają nie przemysłową tylko tłoczoną w tej samej wiosce, pychotka:)jedyną porównywalną pizze w Polsce jadłam w Krakowie na karmelickiej w włoskiej pizzerii ale to było dawno temu i nie wiem czy jeszcze istnieje.

    3 Cytuj
  • 20 sty 2009

    [quote=:[hr][quote]nomad napisał]@mambaa: to czy cos jest dobre to raczej kwestia gustu. Twierdzenie, ze wloska pizza jest lepsza od polskiej i to jedyny sluszny wybor jest, hmm, nie do konca trafne :) ktos moze nie lubic oliwy i co wtedy ?:P no offence oczywiscie. Smak to kwestia gustu, a o tym sie nie dyskutuje.[/quote]

    Drogi nomadzie gusty gustami i wiem ze o nich się nie dyskutuje, ale chyba taki był cel tego tematu żeby jednak o smakach podyskutować:):):) Każdy papusia to co lubi a jak ktoś nie lubi oliwy to je bez, osobiście uważam że włoska pizza robiona wg sprawdzonej receptury, wypiekana w piecu opalanym drewnem jest tak pyszna ze nawet bez dodatku oliwy czy ketchupu można ją zjeść ze smakiem. [/quote]

    1 Cytuj
  • 20 sty 2009

    [quote=:[hr][quote] napisał]fakt jest taki, że rzeczywiście nie ma gdzie zjeść lasagne, natomiast pizza... ze 2 miejsca. Włosi też często kiche odstawiają, zwłaszcza jak widzą cudzoziemców. Często w słonecznej Italii, zresztą jak i u nas w okresie wakacyjnym wielu pizzerów jest z łapanki... cienko płacą:) Jeśli chodzi o oliwę, to jest kilkadziesiąt rodzajów tzw. przemysłowej używanej we włoskich pizzeriach, która często jest gorsza niż ketchup z Kotlina dozowany w odpowiedniej ilości:)[/quote]

    Zgadzam się z tobą, w większych miasteczkach łatwo trafić na kichę, bo wiadomo ze turysta wszystko zje. Ale ja miałam to szczęście że trafiłam do świetnej pizzerii z długą tradycją, wszystko robią przy mnie, zresztą osoby z którymi tam jadam są stałymi klientami już ok 40 lat wiec wiem że mi kichy nie odstwaią bo właściciele to już dobrzy znajomi:) a oliwę mają nie przemysłową tylko tłoczoną w tej samej wiosce, pychotka:)jedyną porównywalną pizze w Polsce jadłam w Krakowie na karmelickiej w włoskiej pizzerii ale to było dawno temu i nie wiem czy jeszcze istnieje.[/quote]

    istnieje jeszcze! Mamma Mia na karmelickiej, jedyna pizza dla mnie ktora rzeczywiscie mozna nazwa pizza, sam fakt ze nie maja tam ketchupu o czyms swiadczy...

    1 1 Cytuj
  • 20 sty 2009

    cały sekret pizzy to ciasto i grubość, ale są gusty i guściki jak np. typowa amerykańska na słodko... ananasy itp. I za wielką wodą też maja bogate tradycje w końcu to potrawa narodowa jak hot dog i humburgery

    1 Cytuj
  • 20 sty 2009

    tak czy siak jest to junk food i nie pomaga w odchudzaniu:)

    1 Cytuj
  • 20 sty 2009

    junk food to wlasnie alibi waldi i inne tego typu chlebownie... A prawdziwa pizze na a naturalnych skladnikach z pieca opalanego drewnem moge spokojnie nazwac domowym jedzeniem...

    2 Cytuj
  • 21 sty 2009

    Zgadzam się z powyższym:):):)

    2 Cytuj
  • 24 sty 2009

    Witam ja pizzę jadam w Legendario raz na miesiąc polecam Lisia Łapka też super. Przynajmniej tam można spokojnie zjeść a nie siedzieć w dymie i wcinać pizzę. Jest pizzeria koło wiaduktu na Zarabiu tam nie polecam miałam kiedyś przypadek taki, że ciasto było surowe.

    1 2 Cytuj
  • 24 sty 2009

    [quote]junk food[/quote]
    Jakiś kompleks?

    1 Cytuj
  • 24 sty 2009

    No po Waldim się strasznie śmierdzi dymem.

    2 2 Cytuj
  • 28 sty 2009

    Szanowni Smakosze.Z wielkim smutkiem i po części wstydem,muszę powiedzieć,że Myślenice,w przeciwieństwie do np.Sułkowic,jak dla mnie nie mają dobrej pizzy.Jadłem niedawno dwie różne pizze w dość obskurnym lokalu koło strażnicy w Sułkowicach i przyznaję,że nie miały sobie równych,oczywiście pod warunkiem,że ktoś lubi "dużo wszystkiego".Ale najważniejsze było to,że wszystko było świeże. A co do pieca opalanego drewnem,to w Krakowie na ul.Mikołajskiej jest,albo była pizzeria Cyklop,w której taki piec był.Pozdrawiam i życzę smacznego

    1 2 Cytuj
  • 29 sty 2009

    [quote] A co do pieca opalanego drewnem,to w Krakowie na ul.Mikołajskiej jest,albo była pizzeria Cyklop,w której taki piec był.Pozdrawiam i życzę smacznego [/quote]

    i chyba jest nadal, jadłem ostatnio i pizza pierwsza klasa (cena jest trochę wyższa, ale przynajmniej nie jemy gumy i dodatków jest pokaźna ilość).

    1 1 Cytuj
  • 24 mar 2009

    Namnożyło sie tych pizzerni jak grzybów po deszczu.Ja robię sobie sama i najbardziej mi smakuje.

    4 1 Cytuj
  • 24 mar 2009

    Najlepsza pizza w MYŚLENICACH nie w Krakowie lub Bóg wie gdzie jest w Alibi.. Po zmianie właściciela pizza jest rewelacyjna.. wiadomo przynajmniej ze je sie pizze a nie mrożonki czy spaleniznę.. Kto był tam dawno temu niech sprawdzi teraz a później niech pisze złe opinie o tej pizzerii..

    1 4 Cytuj
  • 24 mar 2009

    Aaa i co do pizzy z pieca opalanego drewnem była taka na dolnym przedmieściu nie dawno i była pyszna lecz już jej nie ma i to straszna strata...

    1 Cytuj

Odpowiedz