Forum » Myślenice

martwy noworodek

  • 29 mar 2011

    i jak wiadomo cokolwiek ?? czy po prostu tak jak zawsze sprawa już olana i zapomniana

    1 Cytuj
  • 29 mar 2011

    [quote=gość: Ibum_Max] i jak wiadomo cokolwiek ?? czy po prostu tak jak zawsze sprawa już olana i zapomniana [/quote]

    Wszystkie informacje uzyskasz pod numerami tel. (12) 372 92 00 oraz 997 lub 112

    1 Cytuj
  • 29 mar 2011

    Co do pytania Messi......... a wiem bo dziecko trafiło na sekcję ,a że mam dojście to wiem !!!!

    1 1 Cytuj
  • 7 kwi 2011

    W Krakowie i innych miastach jest coś takiego jak okno życia i jeżeli kobieta urodzi może je tam zostawić bez konsekwencji oceniania,sądów ect.ludzie,którzy opiekują się takimi oknami życia załatwiają formalności prawne i dziecko ma dużą szansę trafić do adopcji.Ważny jest kontekst społeczny i fakt czy kobieta miała wsparcie środowiska czy nie.

    1 Cytuj
  • 7 kwi 2011

    Kochana - ludzie z Myślenic wiedzą co to jest okno życia i na czym to polega :P,
    matka tego noworodka być może też wiedziała,
    może i w Myślenicach nie ma okna , ale ostatecznie gdyby chciała mogła podrzucić pod plebanię , albo gdziekolwiek w miejscu widocznym, wraz z jakąś kartką ,że nie jest w stanie wychować i zrzeka się praw do dziecka.

    Zapewne była to młoda dziewczyna i bała się że ktoś "po dziecku" mógłby dojść do niej ,
    widocznie brakło jej wiedzy , że gdyby zostawiła dziecko żywe z szansą na nowe życie , nikt by nie robił badań genetycznych i na siłę nie szukał matki.

    1 Cytuj
  • 16 kwi 2011

    Kochany,

    skoro plebania wzbudza takie zaufanie dlatego nie przyszła?
    dlaczego nie było nikogo kto by jej pomógł ?opieka społ.,prawnicy,centrum kryzysowe,pcpr,rodzina,znajomi ect.

    Jestem za świadomym macierzyństwem i za życiem.
    Brakowało jej życzliwości i wiary...

    Cytuj
  • 16 kwi 2011

    Ale boski temat. Nikt nie wie co się stało. Nikt nie wie dlaczego tak ktoś zrobił, ale jest wielka dysputa. Są dwie opcje:
    1. Matka degenerat i było jej wszystko jedno.
    2. Matka w szoku np. po porodzie i wówczas napewno nie myślała o plebaniach, oknach życia itp.
    Jakby miała czas sobie tak wszystko super zaplanować...to znalazłaby rodzinę zastępczą.

    "Brakowało jej życzliwości i wiary..." - jak ktoś, kto nie wiem co się stało może rzucać takie teksty. Ej ludziska...

    Cytuj
  • 17 kwi 2011

    Marko nie mów że matka była w szoku poporodowym , i właśnie to miejsce znalazła dla swojego dziecka , trochę to śmieszne.

    2 Cytuj
  • 17 kwi 2011

    tam gdzie michał pije wina

    Cytuj
  • 17 kwi 2011

    jakiś Ty marko filozof, szkoda gadać...

    Cytuj
  • 17 kwi 2011

    hmm myślę ze mogło to być morderstwo z powodu szoku porodowego , podobnie mogło być w okolicach Oświęcimia , tam matka zabiła swoje dziecko http://oswiecim.naszemiasto.pl/tag/brzeszcze-zabojstwo-noworodka.html
    I tak się zastanawiam czy kara 1,5 roku pozbawienia wolności i to w zawieszeniu na 5 lat ! jest wystarczająca czy może za duża bo wkońcu była w szoku ???

    Cytuj
  • 17 kwi 2011

    No właśnie, sorry, ale g...uzik wiecie i zabieracie głos. Ja też nie jestem psychologiem, ale nikogo nie oceniam. To, że ktoś zrobił to czy owo, nie oznacza, że nie był chory lub w szoku. Jeden z drugim nie wiecie co to jest - ja zresztą też- ale potrafię sobie chociaż spróbować to wyobrazić.
    Najlepiej jest napisać, że to była morderczyni, że nie była katolikiem i wogóle to jeszcze nie wiadomo co. Nie wiecie co się stało, to nie zabierajcie głosu i już. Sorry, ale taka jest brutalna prawda w tym temacie.

    1 3 Cytuj
  • 17 kwi 2011

    nie oceniajcie amtki, to miła dziewczyna, zrobiła to pod presją, myśle że wszystko dobrze sie skonczy!

    1 Cytuj
  • toksyk@wp.pl 18 kwi 2011

    [quote=gość: Sara May] nie oceniajcie amtki, to miła dziewczyna, zrobiła to pod presją, myśle że wszystko dobrze sie skonczy! [/quote]
    Ta historia już raczej dobrze nie może się skończyć. Miła dziewczyna zabijająca własne dziecko też nie brzmi logicznie. A jeżeli wiesz coś więcej to może podzielisz się swoją wiedzą z innymi zainteresowanymi osobami.

    2 Cytuj
  • 18 kwi 2011

    A po kiego grzyba. Żeby wszyscy gadali. Mnie to zupełnie nie interesuje. To ludzka tragedia. Tragedia dziecka i matki zapewne też, chociaż niektórzy już zrobili z niej morderczynię psychopatkę...

    2 Cytuj
  • toksyk@wp.pl 19 kwi 2011

    Ludzie gadają bo nie wiedzą. Im mniej jest informacji tym więcej pojawia się domniemywań i plotek. A jeżeli cię to nie interesuje to Twoja sprawa. Dla mnie to jest wstrząsająca informacja i nie powinniśmy przechodzić obok tego obojętnie udawajac, że nic się nie stało.

    3 Cytuj
  • 19 kwi 2011

    Jak nie chcesz przechodzić obojętnie, to zainteresuj się tym co dzieje się obecnie w Twoim sąsiedztwie, zareaguj gdy matka znęca się nad dzieckiem w sklepie lub na ulicy. Po fakcie to niby co chciałbyś zrobić? Otoczysz tę kobiętę opieką?

    1 Cytuj
  • 2 gru 2011

    tekst powstał na kanwie podobnego zdarzenia, które miało miejsce obok Kielc

    "Bywa, że kobiety boją się przyznać do ciąży i porodu. Czasem ten strach prowadzi do tragedii...

    Zabiła ze strachu

    Informacje zawarte w depeszy PAP są przerażające: dziewiętnastolatka ukrywała ciążę ze strachu przed nadużywającym alkoholu ojcem. Podczas porodu nie krzyczała, ponieważ bała się, że ojciec ją usłyszy i odkryje jej tajemnicę. Gdy nowo narodzone dziecko zaczęło płakać, dziewczyna postanowiła je uciszyć. Skutek był tragiczny - noworodek się udusił, zamilkł na wieki. Nastolatka została aresztowana. Podobno żałuje swojego czynu i twierdzi, że popełniła go pod wpływem silnych emocji.

    Wydarzenie, o którym mowa, skłoniło mnie do refleksji na temat ciężarnych kobiet i nieślubnych dzieci. Historia dziewiętnastolatki z województwa świętokrzyskiego pokazuje bowiem, że istnieje w naszym społeczeństwie bardzo poważny problem. Chodzi o problem kobiet, które wstydzą się, że są w ciąży i obawiają się negatywnej reakcji swojego otoczenia. Te kobiety dosłownie żyją w strachu przed społeczną dezaprobatą, boją się szykan oraz tego, że ich dzieci będą w przyszłości atakowane lub dyskryminowane.

    Są przekonane, że kiedy ludzkość usłyszy o ich poczęciu, zaczną się docinki, pogardliwe spojrzenia, złośliwe uśmieszki i słowa ostre jak brzytwa. Lękają się, że świat nigdy nie zaakceptuje "bękarta" i że temu niewinnemu dziecku będą rzucane kłody pod nogi. Zajście w ciążę zaczyna im się jawić jako błąd, który trzeba naprawić albo jako plama, którą trzeba wywabić. Ciężarne dochodzą do wniosku, że "bastard" jest w społeczeństwie niepożądany, że nie ma dla niego miejsca na ziemi, że nie posiada on żadnych praw, że jego pojawienie się w macicy to skandal i kompromitacja. W wielu przypadkach kończy się to makabrycznie, tzn. dochodzi do unicestwienia "bękarta" - wszystko jedno, czy przed urodzeniem, czy już po nim."
    http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/nieslubne-dziecko-persona-non-grata,50087

    3 Cytuj
  • 2 gru 2011

    Nie ma się co dziwić w końcy żyjemy w KATOLICKIM społeczeństwie gdzie za przerwanie ciąży pójdziesz po śmierci do piekła a za urodzenie nieślubnego dziecka pobożni sąsiedzi KATOLICY zafundują ci piekło na ziemi HA HA HA !!!

    16 1 Cytuj
  • adzygmunt 2 gru 2011

    I ksiądz odmówi chrztu!

    14 4 Cytuj
  • 2 gru 2011

    I w ten sposób wyrośnie kolejny wyborca Ruchu Palikota, ateista dostrzegający hipokryzję pracowników koncernu z siedzibą w Watykanie. Największego na świecie producenta "opium dla mas"

    5 1 Cytuj
  • 8 gru 2011

    wie ktoś coś w tej sprawie ? czy dalej cisza?

    1 1 Cytuj
  • 8 gru 2011

    mi ksiądz w Parafi w rynku odmówił chrztu dziecka, mamy tylko cywilny ślub i to sie mu nie spodobało

    6 1 Cytuj
  • 9 gru 2011

    Z tego co wiem to chrzest jest sakramentem, którego może udzielić każdy chrześcijanin nie musi być ksiądz więc w czym problem ?

    1 1 Cytuj

Odpowiedz