Łódź nie mogła sprzedać tej działki, bo ona nie należała do niej. Tak więc wypisywanie takich historyjek to między bajki można włożyć. A co do dworca, to będzie spory i bardzo fajny. Jakieś tam plany w PKS-sie już mają. Nie ma co się martwić, że będzie jedna kasa. Przecież im też zależy, żeby dużo ludzi na dworzec przychodziło, bo to forsa dla PKS. To galeria myslenicka raczej by nie chciała, żeby był ładny dworzec z galerią handlową, bo to konkurencja. Ja słyszałem, że galeria myslenicka nie ma kasy na budowanie swojego obiektu i tak on teraz w ruinie leży. Podobno PKS chciał kupić tę działkę, żeby szybciej i większy dworzec wybudować, ale kupcy nie chcą się zgodzić bo wciąż szukają inwestora. Ta.... inwestora, teraz w kryzysie? Niech się mocno zastanowią.
A to co napisał ktoś wcześniej z busiarzami i rozkładami to prawda.
Moze lokalny filantrop im wybuduje? A potem wydzierzawi po potrojnych kosztach lokale jak to zwykly byl robic w niedalekiej przeszlosci. W koncu, stac na filantropie Gmine, dlaczego nie mieli by zaplacic tez kupcy, ktorzy tez sa Radnymi? Rozeszlo by sie "po kosciach". A filantrop znow przyczynil by sie dla spoleczenstwa. Wilk syty i owca... Wlasnie gdzie ta owca? ;)
Kupcy istotnie chyba mają jakiś problem, bo kiedy tam już odgrażali się że ruszaja, a tu nic, cisza. Fakt jest taki, że takie miasto powinno mieć dworzec z prawdziwego zdarzenia.
A za obecny stan rzeczy ktoś powinien ponieść konsekwencje.
Ktoś zarzucił tu SEDNU, że milczy w temacie PKS. Zatem w najnowszym numerze tekst Filipa na temat dworców, zarówno PKS jak busów.
Proszę jednak zwrócić uwagę jaka Myślenicka cichutka w temacie dworca PKS.;)
A był przecież artykuł "Inwestycje, inwestycje" - miejsce w sam raz, żeby się pochwalić jak zabezpieczono bezbieczeństwo transportowe mieszkańców na zimę.
Pan Senator nie podziwia polityki "jakby" komunikacyjnej?
Strasznie to wszystko dziwne.
Pan Burmistrz koncentruje uwagę mieszkańców na mającej powstać strzelnicy. Proszę zatem młodzież o zaprzestanie dojazdów do szkół i na uczelnie, natychmiast jak tylko zostanie przecięta wstęga otwierająca nowy obiekt i udanie się pokornie na strzelnicę w celu podziwiania strzelających samorządowców.
;)
[quote=cygnus] Fakt jest taki, że takie miasto powinno mieć dworzec z prawdziwego zdarzenia.
A za obecny stan rzeczy ktoś powinien ponieść konsekwencje.[/quote]
Cygnusie
polecam, zadanie pytania myślenickiej prokuraturze jak to się robi: mając w ręku wyrok Sądu Gospodarczego, który drukowalismy w SEDNIE umarza się śledztwo w tej sprawie?
ps:Ile tych nekrologów juz nam napisałeś ;)
Ale sobie tu fantazjujecie. He He .
Ekonomia jest nieubłagana byle, jaki nowy dworzec to z 10 mln a taki jak przedstawił PKS na swoje stronie pewnie ze 40. To jakieś 1 do 4 min odsetek rocznie. Ergo bilety po 10 zł do Krakowa, w tym momencie 90% pasażerów przeprasza się z bursiarzami. Jeżeli PKS zarabia jakieś pieniądze to na przejazdach dalekobieżnych typ Łódź -Zakopane a nie Myślenice – Zawada.
LEW Ty chyba też nie stoisz na przystankach, na autobus, który nie odjedzie. Jak sobie przypominam kiedyś tabliczki PKS malował ręcznie. Tabliczki były gotowe na czas zmian w kursach. A teraz zmiany w kursach a potem tabliczki? Przecież tabliczki teraz są robione na komputerze. Czyżby komputery były wolniejsze o pędzelka, spróbuj. A jak się upomniesz, to na przykładzie maila (zlikwidowanego) mk-88 dostaniesz propozycję zrezygnowania z ich usług. Post mk-88 został usunięty. Nie czułem się nim obrażony lecz świadczyło to o piszącym, prawdopodobnie blisko związanym z PKS.
xXx a gdzie widziałeś kursy typu Łódź –Zakopane bo to co ja sprawdziłem to mają kursy z Krakowa do Zakopanego i z Krakowa do Szczawnicy czy te kursy też zaliczasz do dochodowych? Cyrk napisał,że mają + 7 mln zł długu, to faktycznie za co wybudują nowy dworzec?
Burmistrz przed sprzedażą udziałów podobno mówił, że nowy doświadczony inwestor będzie wiedział co jak i gdzie zrobić aby PKS wyszedł na prostą i nie przynosił strat. I mają wielkiego dużego inwestora już dwa lata. Cyrk może ma złe informacje o tych 7 mln. No chyba, że znaczek + oznacza zysk.
A nie odnosicie wrażenia, że kiedyś w autobusach było czyściej?
Sam ostatnio chciałem skorzystać z kursu Zakopane-Łódź, niestety autobus PKS Zakopane nie wjechał na myślenicki pseudo-dworzec, pomimo że widniał w rozkładach.
aaa zaproponuj co Ty byś zrobił, jakie kroki przedsięwziął żeby PKS swoje usługi świadczył rzetelnie dla dobra pasażerów... Może zamiast krytykować i mądrzyć się wirtualnie daj jakąś propozycję zmian i rozwoju? Myślę, że masz dużo pomysłów i czasu więc podziel się tym...
Dajmy tej spółce czas do końca przyszłego roku zobaczymy co się wydarzy. Myślę, że Dworca się doczekamy i nie są to tylko czcze dywagacje. Oczywiście, że może się zdarzyć też tak, że PKS przegra walkę o Klientów z " busiarzami" i lepiej nie będzie. A z drugiej strony wiadomo,że to co nie przynosi zysków się likwiduje i to jest normalne. Tutaj jest potrzebna współpraca a nie tylko obustronne "gołe" słowa...
kursy z Krakowa do Zakopanego i z Krakowa do Szczawnicy są jednymi z najbardziej dochodowych... Np z Krakowa 22:20
mk-88 czekasz na pomysły, a czy prezes PKS-u pracuje za darmo? To co on tam robi skoro nie daje rady. A czy opisane przeze mnie sytuacje, to nie pomysł na to aby to zmienić, korzyść obustronna dla pasażera i PKS-u.
A czy znasz zapowiedź rzecznika, że rozkłady jazdy PKS-u ukarzą się w lokalnych gazetach.
Jak myślisz co dla nas pasażerów jest ważne? Takie to trudne aby zrozumieć.
Oto cytat z prasy z lutego 2009:
,,Polityka MPK Łódź po przejęciu dworca nie tylko niepokoiła mieszkańców, ale przede wszystkim sprawiała im coraz większe problemy. Zmiana rozkładu jazdy na jesień bez powiadomienia pasażerów, spóźniające się lub nie przyjeżdżające autobusy, czy zdejmowane kursy sprawiły, że frustracja wśród pasażerów rosła.,,
A wypowiedź rzecznika z lutego 2009:
,,Bogumił Makowski zarzekał się, że spółka dostrzega te problemy i wie jak je rozwiązać. - W najbliższych dniach postawimy tutaj ogólnodostępną toaletę. - Dołożymy starań, żeby każdy kierowca dostał do ręki rozkłady jazdy i mógł je przekazać pasażerom, a dodatkowo w formie ogłoszeń płatnych umieścimy je w lokalnej prasie. Nie chcemy fundować myśleniczanom komunikacyjnego chaosu. Pomysł na przyszłość dworca jest jeden – wybudować go jak najszybciej – tłumaczy. ‘’
mk-88 są tu pytania na forum o dworzec, to może zdradź cos więcej, bo znajomy mi powiedział, że w którejś gazecie był ogłoszony przetarg na inwestora budowy dworca PKS i że ktoś przetarg wygrał. Tak więc to PKS będzie inwestował w budowę, czy ktoś obcy wybuduje i będzie właścicielem budynku dworca? A może kto wygrał?
Z artykułu w Sednie można odnieść wrażenie że jest dobry PKS i źli właściciele busów.A może gdyby tak zamiast kawusi z rzecznikiem MPK Łódź wyjść na dworzec i zapytać pasażerów co sądzą o tym całym za przeproszeniem cyrku z komunikacją w Myślenicach.Widać że jedyną formą walki o klienta przez PKS jest nasyłanie kontroli na właścicieli busów.A co będzie gdy ktoś naśle kontrolę która wreszcie sprawdzi po ile godzin pracują w sumie kierowcy PKS chociaż to może być trudne bo chyba nie bardzo przejmują się rejestracją czasu pracy co widać gołym okiem rano ten sam kierowca wieczorem ten sam kierowca.mk-88 pisze żeby dać czas spółce-a czy nie za dużo już czasu zmarnował PKS?Robienie zdjęć i nasyłanie kontroli to jedyne działania dla poprawy świadczonych usług które powodują tylko tyle że coraz więcej pasażerów korzysta z prywatnych busów.To mogło być dobre za komuny a w czasach wolnego rynku chyba nie tędy droga.Obiecywanie koksiaków na dworcu utwierdza mnie w przekonaniu że jednak władze spółki chcą przypomnieć pasażerom jak to dawniej bywało chociaż nawet w pamiętnym grudniu na dworcu w Myślenicach chyba nie stawiano koksiaków.
Przypominam kto stoi za sprzedażą dworca z działką kongregacji kupieckiej - Ostrowski z Grabowskim i resztą rady. Zaś Kongregacja z panią radną Gowin odpowiada za wyburzenie dworca, mimo, iż jak widać nie masją kasy na budowę galerii.
Bo to bylo tak. Mialy byc pieniadze ze skory niedzwiedzia. Niestety niedzwiedz w pore sie obudzil, i dalej w las. A kupcy zostali z nozami w reku i pustce w kasie.
Proponuje wystosowac wniosek przed Eurokomisji po dotacje na "Ekspozycje Hadnlowa Miata i Gminy Myslenice", w ramach promocji malej przedsiebiorczosci. Zapewniam ze "Gmina" podpisze sie pod petycja obiema rekami a moze nawet i noga. Przeciez jest to winna kupcom za te skore z niedzwiedzia...
Tylko zaznaczam niech zrobia to szybciutko, jak joz nie zrobli. Bowiem nowa wladza moze miec zupelnie odmienne spojrzenie na sprawe dworca i jej okolic.
[quote=Mysleniczanin007]Bo to bylo tak. Mialy byc pieniadze ze skory niedzwiedzia. Niestety niedzwiedz w pore sie obudzil, i dalej w las. A kupcy zostali z nozami w reku i pustce w kasie.
Proponuje wystosowac wniosek przed Eurokomisji po dotacje na "Ekspozycje Hadnlowa Miata i Gminy Myslenice", w ramach promocji malej przedsiebiorczosci. Zapewniam ze "Gmina" podpisze sie pod petycja obiema rekami a moze nawet i noga. Przeciez jest to winna kupcom za te skore z niedzwiedzia...
Tylko zaznaczam niech zrobia to szybciutko, jak joz nie zrobli. Bowiem nowa wladza moze miec zupelnie odmienne spojrzenie na sprawe dworca i jej okolic.[/quote]
Tzn CO?
Za moje pieniądze (w końcu część z podatku dochodowego trafia do gminy + różne opłaty), nowa władza zrobi, co robi dokładnie bo jestem zainteresowany.
Wybuduje prywatnej firmie dworzec?.
Przypomina, że PKS-owi żal był 1 złotówki za dzierżawę starego dworca i dlatego dworzec został szybko zburzony by nie ponosić niepotrzebnych opłat. PKS Łudź nie przyszedł do Myślenice by wam barany robić dobrze, ale dlatego że wyczuł biznes na nieruchomości. Na koniec dodam, że gdyby nie kupcy to nawet tego dach(wiaty) byście nie mieli na dworcu, bo został sprzedany razem z budynkiem dworca i został oddany za darmo PKS-owi byście nie mokli jak kury na deszczu.
Co zrobi, i co zrobi. Moze zapytaj co zrobil obecny Burmistrz w tej sprawie? Miesiace mijaja a gmina nie wymusila na PKS'ie zadnej inicjatywy, nie mowiac juz o inwestycji.
Gwoli sprawiedliwosci dementuje to co napisal "Gość Bórmistż"
"Operat szacunkowy opracowany przez niezależną kancelarię biegłych rewidentów ocenił wartość nieruchomości na ponad 5 milionów złotych - przypomina dzisiaj Bogusław Makowski, rzecznik prasowy MPK Łódź, większościowego udziałowca PKS Myślenice. - Tymczasem podczas zgromadzenia wspólników w listopadzie 2007 roku podjęto uchwałę o sprzedaży działki za 3,5 mln zł. Teren, wraz z budynkiem dworca, został więc sprzedany Galerii Myślenice, której jedną z reprezentantek - zupełnie przypadkiem - jest Lucyna Gowin, radna miejska z Myślenic... - mówi Makowski. Zgromadzenie wspólników, podczas którego wyrażono zgodę na sprzedaż działki, zostało zwołane na godzinę 7.15, gdy kierowcy - będący mniejszościowymi udziałowcami w spółce - nie mogli wziąć w nim udziału, ponieważ w tym czasie odbywały się kursy dowożące dzieci do szkół." ()
"Krzysztof Michalski, prezes PKS Myślenice wyznał, że złożył odwołanie od wyroku sądu, który przyznał rację jednemu z mniejszościowych udziałowców w sporze ze spółką. Wcześniej uchylona została uchwała, która zezwala na sprzedaż działki, gdzie ma powstać centrum handlowe Galeria Myślenice. Decyzja trybunału była dla firmy korzystna, gdyż stwierdzała, że "zdecydowanie się na sprzedaż bez przetargu za cenę niższą o 1,5 mln zł od oszacowania sprzed ponad dwóch lat i o 2,3 mln zł poniżej aktualnej ceny oszacowania wystarczająco świadczy o godzeniu w interesy spółki". Działka o powierzchni 1,2 ha została sprzedana Galerii Myślenice za 3,5 mln zl. Dodatkowo okazało się, że niektóre fragmenty uzasadnienia sądu są dla obecnego większościowego udziałowca, czyli gminy Myślenice niekorzystne. Trybunał uznał między innymi, że "preferowanie konkretnego nabywcy wskazuje, że przedstawiciele Miasta Myślenice w pozwanej spółce realizowali nie tyle interesy Miasta Myślenice, lecz interesy Galerii Myślenice", natomiast "uchwała była sprzeczna z dobrymi obyczajami, gdyż większościowy wspólnik nie może preferować realizacji własnej polityki ze szkodą dla spółki". ()
"Przy okazji warto zaznaczyć, że Sąd Okręgowy w Krakowie podkreślił, iż losy mienia państwowego lub komunalnego kupowanego na preferencyjnych warunkach wskazują, że najczęściej niezwłocznie po upływie karencji przewidzianej w umowie jest ono odsprzedawane z bardzo dużym zyskiem inwestorowi, który równie dobrze mógłby je kupić bezpośrednio w wyniku przetargu." ()
"Dodatkowo istnieje też konflikt pomiędzy przedstawicielami PKS, a gminą Myślenice. Przy tworzeniu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego myśleniccy radni nie uwzględnili stacji paliw, którą chciała wybudować spółka na swoim terenie. Michalski tłumaczy - Zakupy paliwa realizujemy przez MPK Łódź, które ma obroty rzędu 100 mln złotych w skali roku. Ceny, które uzyskujemy, są konkurencyjne dla okolicznych stacji i rzeczywiście moglibyśmy być jakąś konkurencją." ()
Bórmistż gdybyś czytał poprzednie forum Myślenice to tam jeden opisywał to o czym piszesz. Z tego co pamiętam to prócz tego 1 zł PKS dodatkowo ponosił koszty wszystkich podatków od nieruchomości i za media tak jak przed sprzedażą. A więc pisząc tyko o 1 zł to nie jest cała prawda.Widzę, że martwisz się o kury. Na dworcu nieraz widziałem ale koty. W jakiejś gazecie czytałem uchwałę wspólnkw PKS w sprawie sprzedaży działki. Pytałem znajomego z PKS-u jak to jest możliwe, że ten dach (wiata) jest własnością kupców skoro uchwała zezwalała prezesowi PKS na sprzedaż działki i położonych na niej budowlach. Więc w tym przypadku sprzedający prezes złamał prawo bo wiata położona jest na działce PKS. Ciekawi mnie też jak tak mądrzy i bogaci kupcy, zapewne znając ową uchwałę mogli dopuścić do złamania prawa. Moim zdaniem MPK Łódź powinno powalczyć o tę wiatę a może i unieważnić sprzedaż działki z powodu wadliwych zapisów w sprzedaży działki.
Łódź nie mogła sprzedać tej działki, bo ona nie należała do niej. Tak więc wypisywanie takich historyjek to między bajki można włożyć. A co do dworca, to będzie spory i bardzo fajny. Jakieś tam plany w PKS-sie już mają. Nie ma co się martwić, że będzie jedna kasa. Przecież im też zależy, żeby dużo ludzi na dworzec przychodziło, bo to forsa dla PKS. To galeria myslenicka raczej by nie chciała, żeby był ładny dworzec z galerią handlową, bo to konkurencja. Ja słyszałem, że galeria myslenicka nie ma kasy na budowanie swojego obiektu i tak on teraz w ruinie leży. Podobno PKS chciał kupić tę działkę, żeby szybciej i większy dworzec wybudować, ale kupcy nie chcą się zgodzić bo wciąż szukają inwestora. Ta.... inwestora, teraz w kryzysie? Niech się mocno zastanowią.
A to co napisał ktoś wcześniej z busiarzami i rozkładami to prawda.
Moze lokalny filantrop im wybuduje? A potem wydzierzawi po potrojnych kosztach lokale jak to zwykly byl robic w niedalekiej przeszlosci. W koncu, stac na filantropie Gmine, dlaczego nie mieli by zaplacic tez kupcy, ktorzy tez sa Radnymi? Rozeszlo by sie "po kosciach". A filantrop znow przyczynil by sie dla spoleczenstwa. Wilk syty i owca... Wlasnie gdzie ta owca? ;)
Kupcy istotnie chyba mają jakiś problem, bo kiedy tam już odgrażali się że ruszaja, a tu nic, cisza. Fakt jest taki, że takie miasto powinno mieć dworzec z prawdziwego zdarzenia.
A za obecny stan rzeczy ktoś powinien ponieść konsekwencje.
Ktoś zarzucił tu SEDNU, że milczy w temacie PKS. Zatem w najnowszym numerze tekst Filipa na temat dworców, zarówno PKS jak busów.
Proszę jednak zwrócić uwagę jaka Myślenicka cichutka w temacie dworca PKS.;)
A był przecież artykuł "Inwestycje, inwestycje" - miejsce w sam raz, żeby się pochwalić jak zabezpieczono bezbieczeństwo transportowe mieszkańców na zimę.
Pan Senator nie podziwia polityki "jakby" komunikacyjnej?
Strasznie to wszystko dziwne.
Pan Burmistrz koncentruje uwagę mieszkańców na mającej powstać strzelnicy. Proszę zatem młodzież o zaprzestanie dojazdów do szkół i na uczelnie, natychmiast jak tylko zostanie przecięta wstęga otwierająca nowy obiekt i udanie się pokornie na strzelnicę w celu podziwiania strzelających samorządowców.
;)
[quote=cygnus] Fakt jest taki, że takie miasto powinno mieć dworzec z prawdziwego zdarzenia.
A za obecny stan rzeczy ktoś powinien ponieść konsekwencje.[/quote]
Cygnusie
polecam, zadanie pytania myślenickiej prokuraturze jak to się robi: mając w ręku wyrok Sądu Gospodarczego, który drukowalismy w SEDNIE umarza się śledztwo w tej sprawie?
ps:Ile tych nekrologów juz nam napisałeś ;)
Odpowiem za Cygnusa ? + 410 :(
Ale sobie tu fantazjujecie. He He .
Ekonomia jest nieubłagana byle, jaki nowy dworzec to z 10 mln a taki jak przedstawił PKS na swoje stronie pewnie ze 40. To jakieś 1 do 4 min odsetek rocznie. Ergo bilety po 10 zł do Krakowa, w tym momencie 90% pasażerów przeprasza się z bursiarzami. Jeżeli PKS zarabia jakieś pieniądze to na przejazdach dalekobieżnych typ Łódź -Zakopane a nie Myślenice – Zawada.
Cygnus, napisałeś już nekrolog o śmierci dworca ?
Jak tak bedziecie meczyc Cygnusa o te nekrologi, gotow zmienic sobie nick'a na Undertaker ;)
Niech sobie pisze te nekrologi, tylko, żeby nie zajmował nimi całych tablic reklamowych bo GM nie ma miejsca na zwiastuna nowego numeru ;P
A może zaprzestali akcji reklamowej bo... kryzys ?
LEW Ty chyba też nie stoisz na przystankach, na autobus, który nie odjedzie. Jak sobie przypominam kiedyś tabliczki PKS malował ręcznie. Tabliczki były gotowe na czas zmian w kursach. A teraz zmiany w kursach a potem tabliczki? Przecież tabliczki teraz są robione na komputerze. Czyżby komputery były wolniejsze o pędzelka, spróbuj. A jak się upomniesz, to na przykładzie maila (zlikwidowanego) mk-88 dostaniesz propozycję zrezygnowania z ich usług. Post mk-88 został usunięty. Nie czułem się nim obrażony lecz świadczyło to o piszącym, prawdopodobnie blisko związanym z PKS.
xXx a gdzie widziałeś kursy typu Łódź –Zakopane bo to co ja sprawdziłem to mają kursy z Krakowa do Zakopanego i z Krakowa do Szczawnicy czy te kursy też zaliczasz do dochodowych? Cyrk napisał,że mają + 7 mln zł długu, to faktycznie za co wybudują nowy dworzec?
Burmistrz przed sprzedażą udziałów podobno mówił, że nowy doświadczony inwestor będzie wiedział co jak i gdzie zrobić aby PKS wyszedł na prostą i nie przynosił strat. I mają wielkiego dużego inwestora już dwa lata. Cyrk może ma złe informacje o tych 7 mln. No chyba, że znaczek + oznacza zysk.
A nie odnosicie wrażenia, że kiedyś w autobusach było czyściej?
Sam ostatnio chciałem skorzystać z kursu Zakopane-Łódź, niestety autobus PKS Zakopane nie wjechał na myślenicki pseudo-dworzec, pomimo że widniał w rozkładach.
Ktoś może się orientuje ilu pasażerów dziennie korzysta z dworca? Ja stawiam że jest to max. 200.
Myślenicki PKS nie ma takiego kursu jak Zakopane-Łódź...
aaa zaproponuj co Ty byś zrobił, jakie kroki przedsięwziął żeby PKS swoje usługi świadczył rzetelnie dla dobra pasażerów... Może zamiast krytykować i mądrzyć się wirtualnie daj jakąś propozycję zmian i rozwoju? Myślę, że masz dużo pomysłów i czasu więc podziel się tym...
Dajmy tej spółce czas do końca przyszłego roku zobaczymy co się wydarzy. Myślę, że Dworca się doczekamy i nie są to tylko czcze dywagacje. Oczywiście, że może się zdarzyć też tak, że PKS przegra walkę o Klientów z " busiarzami" i lepiej nie będzie. A z drugiej strony wiadomo,że to co nie przynosi zysków się likwiduje i to jest normalne. Tutaj jest potrzebna współpraca a nie tylko obustronne "gołe" słowa...
kursy z Krakowa do Zakopanego i z Krakowa do Szczawnicy są jednymi z najbardziej dochodowych... Np z Krakowa 22:20
mk-88 czekasz na pomysły, a czy prezes PKS-u pracuje za darmo? To co on tam robi skoro nie daje rady. A czy opisane przeze mnie sytuacje, to nie pomysł na to aby to zmienić, korzyść obustronna dla pasażera i PKS-u.
A czy znasz zapowiedź rzecznika, że rozkłady jazdy PKS-u ukarzą się w lokalnych gazetach.
Jak myślisz co dla nas pasażerów jest ważne? Takie to trudne aby zrozumieć.
Oto cytat z prasy z lutego 2009:
,,Polityka MPK Łódź po przejęciu dworca nie tylko niepokoiła mieszkańców, ale przede wszystkim sprawiała im coraz większe problemy. Zmiana rozkładu jazdy na jesień bez powiadomienia pasażerów, spóźniające się lub nie przyjeżdżające autobusy, czy zdejmowane kursy sprawiły, że frustracja wśród pasażerów rosła.,,
A wypowiedź rzecznika z lutego 2009:
,,Bogumił Makowski zarzekał się, że spółka dostrzega te problemy i wie jak je rozwiązać. - W najbliższych dniach postawimy tutaj ogólnodostępną toaletę. - Dołożymy starań, żeby każdy kierowca dostał do ręki rozkłady jazdy i mógł je przekazać pasażerom, a dodatkowo w formie ogłoszeń płatnych umieścimy je w lokalnej prasie. Nie chcemy fundować myśleniczanom komunikacyjnego chaosu. Pomysł na przyszłość dworca jest jeden – wybudować go jak najszybciej – tłumaczy. ‘’
mk-88 są tu pytania na forum o dworzec, to może zdradź cos więcej, bo znajomy mi powiedział, że w którejś gazecie był ogłoszony przetarg na inwestora budowy dworca PKS i że ktoś przetarg wygrał. Tak więc to PKS będzie inwestował w budowę, czy ktoś obcy wybuduje i będzie właścicielem budynku dworca? A może kto wygrał?
Z artykułu w Sednie można odnieść wrażenie że jest dobry PKS i źli właściciele busów.A może gdyby tak zamiast kawusi z rzecznikiem MPK Łódź wyjść na dworzec i zapytać pasażerów co sądzą o tym całym za przeproszeniem cyrku z komunikacją w Myślenicach.Widać że jedyną formą walki o klienta przez PKS jest nasyłanie kontroli na właścicieli busów.A co będzie gdy ktoś naśle kontrolę która wreszcie sprawdzi po ile godzin pracują w sumie kierowcy PKS chociaż to może być trudne bo chyba nie bardzo przejmują się rejestracją czasu pracy co widać gołym okiem rano ten sam kierowca wieczorem ten sam kierowca.mk-88 pisze żeby dać czas spółce-a czy nie za dużo już czasu zmarnował PKS?Robienie zdjęć i nasyłanie kontroli to jedyne działania dla poprawy świadczonych usług które powodują tylko tyle że coraz więcej pasażerów korzysta z prywatnych busów.To mogło być dobre za komuny a w czasach wolnego rynku chyba nie tędy droga.Obiecywanie koksiaków na dworcu utwierdza mnie w przekonaniu że jednak władze spółki chcą przypomnieć pasażerom jak to dawniej bywało chociaż nawet w pamiętnym grudniu na dworcu w Myślenicach chyba nie stawiano koksiaków.
Przypominam kto stoi za sprzedażą dworca z działką kongregacji kupieckiej - Ostrowski z Grabowskim i resztą rady. Zaś Kongregacja z panią radną Gowin odpowiada za wyburzenie dworca, mimo, iż jak widać nie masją kasy na budowę galerii.
Bo to bylo tak. Mialy byc pieniadze ze skory niedzwiedzia. Niestety niedzwiedz w pore sie obudzil, i dalej w las. A kupcy zostali z nozami w reku i pustce w kasie.
Proponuje wystosowac wniosek przed Eurokomisji po dotacje na "Ekspozycje Hadnlowa Miata i Gminy Myslenice", w ramach promocji malej przedsiebiorczosci. Zapewniam ze "Gmina" podpisze sie pod petycja obiema rekami a moze nawet i noga. Przeciez jest to winna kupcom za te skore z niedzwiedzia...
Tylko zaznaczam niech zrobia to szybciutko, jak joz nie zrobli. Bowiem nowa wladza moze miec zupelnie odmienne spojrzenie na sprawe dworca i jej okolic.
[quote=Mysleniczanin007]Bo to bylo tak. Mialy byc pieniadze ze skory niedzwiedzia. Niestety niedzwiedz w pore sie obudzil, i dalej w las. A kupcy zostali z nozami w reku i pustce w kasie.
Proponuje wystosowac wniosek przed Eurokomisji po dotacje na "Ekspozycje Hadnlowa Miata i Gminy Myslenice", w ramach promocji malej przedsiebiorczosci. Zapewniam ze "Gmina" podpisze sie pod petycja obiema rekami a moze nawet i noga. Przeciez jest to winna kupcom za te skore z niedzwiedzia...
Tylko zaznaczam niech zrobia to szybciutko, jak joz nie zrobli. Bowiem nowa wladza moze miec zupelnie odmienne spojrzenie na sprawe dworca i jej okolic.[/quote]
Tzn CO?
Za moje pieniądze (w końcu część z podatku dochodowego trafia do gminy + różne opłaty), nowa władza zrobi, co robi dokładnie bo jestem zainteresowany.
Wybuduje prywatnej firmie dworzec?.
Przypomina, że PKS-owi żal był 1 złotówki za dzierżawę starego dworca i dlatego dworzec został szybko zburzony by nie ponosić niepotrzebnych opłat. PKS Łudź nie przyszedł do Myślenice by wam barany robić dobrze, ale dlatego że wyczuł biznes na nieruchomości. Na koniec dodam, że gdyby nie kupcy to nawet tego dach(wiaty) byście nie mieli na dworcu, bo został sprzedany razem z budynkiem dworca i został oddany za darmo PKS-owi byście nie mokli jak kury na deszczu.
Co zrobi, i co zrobi. Moze zapytaj co zrobil obecny Burmistrz w tej sprawie? Miesiace mijaja a gmina nie wymusila na PKS'ie zadnej inicjatywy, nie mowiac juz o inwestycji.
Gwoli sprawiedliwosci dementuje to co napisal "Gość Bórmistż"
"Operat szacunkowy opracowany przez niezależną kancelarię biegłych rewidentów ocenił wartość nieruchomości na ponad 5 milionów złotych - przypomina dzisiaj Bogusław Makowski, rzecznik prasowy MPK Łódź, większościowego udziałowca PKS Myślenice. - Tymczasem podczas zgromadzenia wspólników w listopadzie 2007 roku podjęto uchwałę o sprzedaży działki za 3,5 mln zł. Teren, wraz z budynkiem dworca, został więc sprzedany Galerii Myślenice, której jedną z reprezentantek - zupełnie przypadkiem - jest Lucyna Gowin, radna miejska z Myślenic... - mówi Makowski. Zgromadzenie wspólników, podczas którego wyrażono zgodę na sprzedaż działki, zostało zwołane na godzinę 7.15, gdy kierowcy - będący mniejszościowymi udziałowcami w spółce - nie mogli wziąć w nim udziału, ponieważ w tym czasie odbywały się kursy dowożące dzieci do szkół." ()
"Krzysztof Michalski, prezes PKS Myślenice wyznał, że złożył odwołanie od wyroku sądu, który przyznał rację jednemu z mniejszościowych udziałowców w sporze ze spółką. Wcześniej uchylona została uchwała, która zezwala na sprzedaż działki, gdzie ma powstać centrum handlowe Galeria Myślenice. Decyzja trybunału była dla firmy korzystna, gdyż stwierdzała, że "zdecydowanie się na sprzedaż bez przetargu za cenę niższą o 1,5 mln zł od oszacowania sprzed ponad dwóch lat i o 2,3 mln zł poniżej aktualnej ceny oszacowania wystarczająco świadczy o godzeniu w interesy spółki". Działka o powierzchni 1,2 ha została sprzedana Galerii Myślenice za 3,5 mln zl. Dodatkowo okazało się, że niektóre fragmenty uzasadnienia sądu są dla obecnego większościowego udziałowca, czyli gminy Myślenice niekorzystne. Trybunał uznał między innymi, że "preferowanie konkretnego nabywcy wskazuje, że przedstawiciele Miasta Myślenice w pozwanej spółce realizowali nie tyle interesy Miasta Myślenice, lecz interesy Galerii Myślenice", natomiast "uchwała była sprzeczna z dobrymi obyczajami, gdyż większościowy wspólnik nie może preferować realizacji własnej polityki ze szkodą dla spółki". ()
"Przy okazji warto zaznaczyć, że Sąd Okręgowy w Krakowie podkreślił, iż losy mienia państwowego lub komunalnego kupowanego na preferencyjnych warunkach wskazują, że najczęściej niezwłocznie po upływie karencji przewidzianej w umowie jest ono odsprzedawane z bardzo dużym zyskiem inwestorowi, który równie dobrze mógłby je kupić bezpośrednio w wyniku przetargu." ()
"Dodatkowo istnieje też konflikt pomiędzy przedstawicielami PKS, a gminą Myślenice. Przy tworzeniu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego myśleniccy radni nie uwzględnili stacji paliw, którą chciała wybudować spółka na swoim terenie. Michalski tłumaczy - Zakupy paliwa realizujemy przez MPK Łódź, które ma obroty rzędu 100 mln złotych w skali roku. Ceny, które uzyskujemy, są konkurencyjne dla okolicznych stacji i rzeczywiście moglibyśmy być jakąś konkurencją." ()
Polecam jeszcze jeden artykul;
http://forum.gazeta.pl/forum/w,63,93861215,93908464,warto_wiecej_wiedziec_o_cwaniakach.html
Bórmistż gdybyś czytał poprzednie forum Myślenice to tam jeden opisywał to o czym piszesz. Z tego co pamiętam to prócz tego 1 zł PKS dodatkowo ponosił koszty wszystkich podatków od nieruchomości i za media tak jak przed sprzedażą. A więc pisząc tyko o 1 zł to nie jest cała prawda.Widzę, że martwisz się o kury. Na dworcu nieraz widziałem ale koty. W jakiejś gazecie czytałem uchwałę wspólnkw PKS w sprawie sprzedaży działki. Pytałem znajomego z PKS-u jak to jest możliwe, że ten dach (wiata) jest własnością kupców skoro uchwała zezwalała prezesowi PKS na sprzedaż działki i położonych na niej budowlach. Więc w tym przypadku sprzedający prezes złamał prawo bo wiata położona jest na działce PKS. Ciekawi mnie też jak tak mądrzy i bogaci kupcy, zapewne znając ową uchwałę mogli dopuścić do złamania prawa. Moim zdaniem MPK Łódź powinno powalczyć o tę wiatę a może i unieważnić sprzedaż działki z powodu wadliwych zapisów w sprzedaży działki.
[quote]cyrk napisał:
ps:Ile tych nekrologów juz nam napisałeś ;)[/quote]
A na ile się umawialiśmy;)
Od 12 lipca 2009 roku spółka inwestycyjno-finansowa z Wrocławia jest właścicielem ok. 1/5 udziałów w PKS Myślenice. Czyżby MPK brakowało już pomysłów
Czy to nie jest przypadkiem ta sama firma która chciała odkupić udziały od pracowników????