Forum » Myślenice

ZAGINIONE/ZNALEZIONE/POTRZEBUJĄCE POMOCY ZWIERZĘTA

  • 6 paź 2012

    KOPIUJE Z OGŁOSZEŃ:

    ZAGINIONY PIES (Owczarek niemiecki)
    Witam,

    W godzinach wieczornych w okolicy hotelu DALLAS w BORZĘCIE widziano psa. Jest to owczarek niemiecki. Bardzo zadbany, na obroży dopięte ma ćwieki i karabińczyk.

    Cytuj
  • 11 paź 2012

    Bociek powrócił i nocuje w gnieździe, chyba nie przeżyje tej zimy

    Cytuj
  • 11 paź 2012

    bociek ma szanse jeśli człowiek mu pomoże. należy dać mu zadaszone i osłonięte od przeciągów schronienie, dostarczać ciepłą wodę i mięsne pożywienie np.rozdrobnione mięso z kośćmi, ryby. Nie dawać chleba ani potraw mącznych! Te informacje były w programie pytanie na śniadanie i udzielali informacji opiekunowie boćków z przemyskiego ośrodka rehabilitacji ptaków chronionych.

    Cytuj
  • 11 paź 2012
    Igorka napisał/a:

    Bociek powrócił i nocuje w gnieździe, chyba nie przeżyje tej zimy

    Wysyłam Ci wiadomość na pw

    Cytuj
  • 12 paź 2012

    Małgorzata nic do mnie nie dotarło

    Cytuj
  • adzygmunt 12 paź 2012

    Nie pierwszy raz zostaje na zimę z tego gniazda bociek. Oczywiście jakiś kolejny.
    Ludzie mający tam gospodarstwo - kilka lat temu rozmawiałem mówią, że zlatywał na podwórko i dokarmiał się z kurami. Jakoś nie dopytałem czy przeżył, bo bocian to ptak mięsożerny, więc jak?
    Z drugiej strony znam i mam film i zdjęcia, pary żurawi, która trzymana w zagrodzie żyje już 27 lat.
    Zimno jest im w zasadzie niestraszne a karmione są paszą powiedzmy tak jak kury!
    maja się dobrze, są w pilnowaniu gospodarstwa lepsze od psa groźniejsze, strasznie dzióbią zwłaszcza samczyk. Ale jak im się uda "wydostać na miasto" są potulne i za panią idą do domu jak pieski.
    Problem jedyny to jak je odnaleźć. Tutaj wydatnie pomagają sąsiedzi nawet z dalszej odległości!
    Może z bocianem byłoby tak samo?

    Cytuj
  • 12 paź 2012
    Igorka napisał/a:

    Małgorzata nic do mnie nie dotarło

    W wysłanych mam :( więc nie wiem dlaczego nie dotarło . No to w takim razie piszę tu
    w sprawie bociana skontaktuj się proszę z dziewczyną pod tym nr telefonu 515192985. Na innym forum pisała że może uda się jej pomóc w sprawie boćkowej.
    Powołaj się na Rudzię Biankę .

    Cytuj
  • 15 paź 2012

    Znaleziono czarnego psa , wysoki , prawdopodobnie labrador. Młody , zadbany . Czeka na swojego pana. kontakt 506279091

    1 Cytuj
  • 16 paź 2012

    Ten pies to pani o nicku slr90, niestety nie podała tutaj numeru telefonu- a powinna, bo mniej wiecej kilka razy w miesiącu jej pies ginie ;/

    1 Cytuj
  • 16 paź 2012

    Totalny brak odpowiedzialności,!!!!!!!! skoro ten pies uciekł już któryś raz .Oby ten któryś raz nie był ostatnim a potem płacz i rozpacz. Każde obejście domu można dokładnie zabezpieczyć przed uciekinierem, jak się decydujemy na zwierzaka w domu to trzeba szczególnej troski o niego a nie BEZTROSKI.

    4 Cytuj
  • 16 paź 2012

    Jestem zszokowana jacy bezmyślni i nieodpowiedzialni potrafią być właściciele psów. Raz czy dwa może się zdarzyć że pies ucieknie ale takie notoryczne uciekanie to przesadza. Pani od czarnego labradora chyba miała tylko taki kaprys aby miec psa...szkoda nawet komentowac zachowanie tych ludzi:-(

    3 Cytuj
  • 16 paź 2012

    Szkoda , że pies nie miał nawet identyfikatora z numerem telefonu. Trafił już do właściciela.

    1 Cytuj
  • 16 paź 2012

    Identyfikator nie załatwi tu sprawy, niech Ci ludzie znajdą temu psiakowi odpowiedzialnych włascicieli, bo oni takimi nie są.Po co takim ludziom pies?? Skoro ich nie obchodzi że pies może wpaść pod samochód albo to że może być zagryziony to o czym my tu rozmawiamy?

    2 Cytuj
  • 16 paź 2012

    Pisałam , że NAWET nie miał identyfikatora, w sytuacjach gdzie pies zwiał nie pierwszy raz , niezabezpieczenie wyjścia to pierwsze zaniedbanie., identyfikator - drugie .

    2 Cytuj
  • 16 paź 2012

    Ale Wy jestescie dobrzy ludzie :] jestem ciekaw czy każdy z was jest taki odpowiedzialny jak tutaj piszecie... Podejrzewam, że niektórzy z państwa "ograniczeni" są tylko do życia na forum i waszych 4 nogich przyjacielów, nie macie poza tymi dwoma zajęciami nic wiecej. Nie wam jest oceniac czy ktos jest odpowiedzialny czy też nie, to jest w kwesti Boga. Najchetniej zjedli byście tutaj człowieka, sprawia wam to tak ogromną radość i satysfakcje z waszych bardzo mądrych i jak że odpowiedzialnych wywodów. Ale nikt z państwa nie pomyśli, że jest teraz okres kiedy suki maja cieczke i pieski lubią uciekac. Jeżeli pies chce uciec to ucieknie. Chyba nie muszę pisać tego drukowanymi literami by do Państwa główek to trafiło.

    ps
    Chciał bym podziękować ludzią którzy sa na tyle dobrzy, że nas poinformowali o znalezieniu Psiaka. Dziękuje z całego serca!

    2 8 Cytuj
  • 17 paź 2012
    srl90 napisał/a:

    Ale Wy jestescie dobrzy ludzie :] jestem ciekaw czy każdy z was jest taki odpowiedzialny jak tutaj piszecie... Podejrzewam, że niektórzy z państwa "ograniczeni" są tylko do życia na forum i waszych 4 nogich przyjacielów, nie macie poza tymi dwoma zajęciami nic wiecej. Nie wam jest oceniac czy ktos jest odpowiedzialny czy też nie, to jest w kwesti Boga. Najchetniej zjedli byście tutaj człowieka, sprawia wam to tak ogromną radość i satysfakcje z waszych bardzo mądrych i jak że odpowiedzialnych wywodów. Ale nikt z państwa nie pomyśli, że jest teraz okres kiedy suki maja cieczke i pieski lubią uciekac. Jeżeli pies chce uciec to ucieknie. Chyba nie muszę pisać tego drukowanymi literami by do Państwa główek to trafiło.

    ps
    Chciał bym podziękować ludzią którzy sa na tyle dobrzy, że nas poinformowali o znalezieniu Psiaka. Dziękuje z całego serca!

    srl90 - jak pies ucieka do suk wykastruj go, jak masz nieszczelne ogrodzenie zrób coś z tym , założenie identyfikatora wiele nie kosztuje , a nawet podpisanie obroży ułatwi kontakt z Tobą .

    Oburzasz się ale przyznaj sama, że nie możesz tak sama przed sobą szczerze powiedzieć tak po prostu stojąc przed lustrem - tak jestem odpowiedzialna za mojego psa, zrobiłam wszystko co w mojej mocy żeby był bezpieczny nie uciekał , nie zapładniał suk nie przyczynił się do tego że za kilka miesięcy będzie kilka miotów niechcianych szczeniaków skazanych na wszystko co najgorsze może je od ludzi spotkać - możesz ? obawiam się że nie ...

    I uwierz mi nie żyję tylko sprawami forum i moich psów , a podejmując decyzje o ich posiadaniu , wiedziałam że nie mogę wartościować w stylu muszę ugotować obiad to nie mam czasu dla psa i niech on sobie ucieka , robi co chce a dobrzy ludzie mi go przypilnują i do domu przyprowadzą ...
    Biorąc psa bierzesz na siebie obowiązki i odpowiedzialność za jego zdrowie i bezpieczeństwo .

    Jak nie masz czasu ani możliwości zajęcia się psem , zapewnienia mu bezpieczeństwa to poszukaj mu odpowiedzialnego domu ...

    A przede wszystkim na początek po raz kolejny apeluję - wykastruj go ...
    I nie pisz mi tu że jak pies chce uciec to ucieknie, ucieknie jak mu właściciel pozwoli ...

    11 2 Cytuj
  • 17 paź 2012

    Świetnie to ujęłaś Małgorzato_, oburzanie się w tym temacie sri90 świadczy o jego zupełnej niedojrzałości i braku odpowiedzialności, a przytaczanie Boga nie na miejscu.Też mam psa pół dnia pracuję, ale skoro go mam to tak organizuje dzień by nikt z nas na tym nie ucierpiał. Stwierdzenie "Jeżeli pies chce uciec to ucieknie" jest po prostu śmieszne . My jesteśmy panami naszych psów, kotów my decydujemy czy będą miały możliwość uciec czy nie, sri90 świadomie naraża swojego psa na niebezpieczeństwo, a nawet śmierć, taka jest niestety prawda.Nie zamierzam tutaj bynajmniej mędrkować, smutne jest to że właściciel tego psa nie widzi problemu.

    5 1 Cytuj
  • 28 paź 2012

    Do srl90 twój pies znowu biega po Myślenicach :/ bez obrożny itd.

    6 Cytuj
  • 28 paź 2012

    to nie moj :), własnie grzecznie spi.

    1 3 Cytuj
  • 28 paź 2012

    Słów brak ...
    z tego co wiem labek jakieś pół godziny temu został przekazany właścicielom .
    Dziękujemy pani która go zabrała do domu i zaalarmowała ...

    5 Cytuj
  • 30 paź 2012

    Kolejny piesek na myślenickim FB

    Cytuj
  • 1 lis 2012

    Młody , ok. roczny Reksio szuka domu . Psiak niewielki do kolana , waży ok. 10 kg , lubi dzieci i inne psy - czy ktoś byłby zainteresowany żeby dać dom takiemu słodziakowi ?

    https://picasaweb.google.com/MalgorzataRudzia/Reksio

    Cytuj
  • 3 lis 2012

    Mam takie pytanie (nie wiem czy to odpowiednie miejsce na zadanie go ale nie bardzo mam pomysł gdzie o tej godzinie mogłabym uzyskać taką informację, na stronie gminy nie znalazłam) : w okolicy ulic Reja, Gałczyńskiego, Żeromskiego itd. po raz kolejny włóczy się bezpański (?) pies dużych rozmiarów, podobny do owczarka niemieckiego. Czy można to gdzieś zgłosić w sytuacji kiedy Straż Miejska już nie funkcjonuje (takie już moje szczęście że zawsze trafię na niego w weekend, późny wieczór, święto itd.) ? Poprzednie dwa razy próbowałam dzwonić na policję ale usłyszałam, że "oni się tym nie zajmują" i "póki kogoś nie ugryzie nic nie możemy zrobić". Nie chciałabym żeby coś mu się stało, a co nie trudno w takich warunkach (ciemno, zimno i ogólnie nieprzyjemnie), ale niestety nie mam możliwości wziąć go do siebie - po pierwsze trochę się boję bo to jednak duży pies, a po drugie mam już własnego psiaka (również porzuconego kiedyś przez "właścicieli"), który zdecydowanie ma awersję do psów tego typu (kilka lat temu został zaatakowany przez owczarka spacerującego ze starszą panią bez smyczy lub kagańca). Mógłby mi ktoś doradzić coś sensownego w tej sytuacji?

    Cytuj
  • Magda Nowak 4 lis 2012

    Witam, Mam pytanie czy ktoś z was nie chciałby kociaków ? Dzisiaj podrzucono nam dwie samiczki są cudne biało-czarne . Niestety nie możemy ich zostawić bo mamy już psa który chętnie by się nimi "zaopiekował".Co można w takiej sytuacji zrobić ,gdzie je oddać?Na razie łobuzują na ogrodzie .Pomóżcie mi i doradźcie coś sensownego .Proszę !!!!

    Cytuj
  • 4 lis 2012
    Malgorzata___ napisał/a:

    Słów brak ...
    z tego co wiem labek jakieś pół godziny temu został przekazany właścicielom .
    Dziękujemy pani która go zabrała do domu i zaalarmowała ...

    Nie ma za co :) Labuś jest przepięknym psiakiem bardzo dobrze wychowanym ,brakuje mu tylko chyba odrobinę ciepła i trochę więcej czasu .Na pewno by nie uciekał gdyby właściciele zwrócili na niego choć trochę uwagi ,nawet dłuższy spacer .Piesio przyszedł za moją córą i zrobił ogromne zamieszanie :) ,dzieci po prostu się w nim zakochały :) Będzie nam strasznie przykro jeśli mu coś się stanie .

    Cytuj

Odpowiedz