Podczas strzelania tymi ogłupiającymi fajerwerkami wiele zwierząt ucieknie, pogubi się, wystraszy itp. Ale ludziom brakuje wyobraźni i rozumu i strzelają byle gdzie i byle kiedy. A zwierzęta cierpią. Ale co to prostaków obchodzi? Grunt, że oni mają radochę, taką na poziomie swojego okrojonego nieco rozumku.
Witam! W Trzebunii od jakiegoś czasu szwęda się husky. Nie wiem czy to suka czy pies. W każdym razie wygląda na wychudzonego i zagubionego. Jest przyjacielski. Chodzi za ludźmi, siada, daje łapę... Ma na szyi parcianą obrożę w kolorze niebieskim z elementami żółtego.
W mojej okolicy nikt nie kojarzy tego zwierzaka. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto poszukuje tego psa. Niestety ja nie jestem w stanie go przygarnąć, ale psinka kręci się nieopodal mojego domu, więc aktualnie mam go na oku.
Kontakt: 888205636
A może by zgłosić to na straż miejską ? Szkoda żeby zamarzł bidulek .
Pani Gosiu Pixi dalej się nie pokazuje ?
Podczas strzelania tymi ogłupiającymi fajerwerkami wiele zwierząt ucieknie, pogubi się, wystraszy itp. Ale ludziom brakuje wyobraźni i rozumu i strzelają byle gdzie i byle kiedy. A zwierzęta cierpią. Ale co to prostaków obchodzi? Grunt, że oni mają radochę, taką na poziomie swojego okrojonego nieco rozumku.
Mówisz głownie o dzieciakach, nie napinaj się tak. Petardy są rzucane przez kilka dni w okolicach nocy sylwestrowej głównie. Zatroszcz się w tym okresie o swojego pupila i pamiętaj, że pies odpowiedzialnie wychowywany nie ucieknie bo nie ma takiej możliwości.
Miałem kiedyś pekińczyka który śmiertelnie bał się burzy, do tego stopnia że kiedy się chmurzyło, zrywał się wiatr i zaczynało lekko padać on już wchodził w stan przedzawałowy. Wg Ciebie powinienem nazwać Zeusa półgłówkiem bo straszy mi psa...
Pekińczyk nigdy nie uciekł i nic mu się nie stało. Dożył późnej psiej starości (a burze zdarzają się znacznie częściej niż święta i sylwester). To właściciele są półgłówkami skoro pozwalają swoim przestraszonym psom uciec.
Po pierwsze nie mówię o dzieciakach, tylko o ludziach mających już dowód osobisty, choć umysłowo nie wyszli poza przedszkole ( nie obrażając kochanych przedszkolaków ). Po drugie nie chodzi mi o petardy noworoczne, bo chociaż tego nie popieram, to jednak rozumiem, że w Sylwestra, Dni Myślenic czy w niedzielę Jurka Owsiaka sztuczne ognie są i w porządku. Ja szłam z psem tydzień temu i na przystanku busów na Słowackiego nagle ktoś strzelił. Może to dla Ciebie normalne, dla mnie nie. I błagam, nie mów mi o trosce i odpowiedzialności za psa. Gdyby wszystkie psy miały tak, jak mój ma u nas, to byłby psi raj na ziemi. Zaznaczam, że nie jest to tylko moje zdanie, wszystko jest do sprawdzenia. Mam psa od ponad 7 lat, nigdy mi nie uciekł. Od 7 lat nie chodzimy na Sylwestra, bo w tę noc jesteśmy z naszym psem, który siedzi raz u mnie, raz u męża na kolanach. Dlatego Twojego określenia "półgłówek" nie biorę do siebie. Również nie nazwałabym tak tych właścicieli, którym po niespodziewanym petardowym wystrzale pies zerwie sie ze smyczy na spacerze. Ale owszem tak bym określiła właścicieli puszczających psy bez kagańca albo nie trzymanych na smyczy podczas spaceru ( nie mówię tu o miniaturowych rasach ). Życzę Wesołych Świąt i nie oczekuję wzajemności, bo myślę, że nie jesteśmy z jednej bajki.
Witam ponownie! Husky, o którym pisałam to suka. Została u nas w domu. Nie bylibyśmy w stanie jej odpędzić. Była bardzo zmęczona i głodna. Teraz już wypoczęła. Ma dach nad głową, jedzenie, spokój i dużo serdeczności :) Psiak jest niesamowicie grzeczny i przyjazny. Problem w tym, że mimo chęci, nie mam warunków ku temu, by ją zatrzymać. Bardzo proszę, w miarę możliwości, pamiętać o moim ogłoszeniu. Może wśród Państwa znajomych jest ktoś, kto szuka takiego psa lub ktoś, kto byłby chętny przygarnąć tego czworonoga. Małe info ad.obroży: była parciana i wzorzysta. Z pierwszego spotkania z tym psem zapamiętałam elementy żółtego i niebieskiego, ale nie wiem konkretnie jaki był kolor dominujący. Już się nie dowiem, bo moja mama wyczesała psa i spaliła tę obrożę :/ Poza tym była koszmarnie brudna. Po świętach wezmę psiaka do weterynarza i postaram się przekazać jeszcze jakieś informacje o suczce. Pozdrawiam i liczę na pomoc w szukaniu właściciela/domu dla tego psa.
:)
tez sie bardzo o nia martwie, zastanawiam sie czy znow nie prosic od nas pani eli zeby pojechala jej szukac i moze udaloby sie wziac psiaka z ktorym mieszkala w boksie
Zaginął młody (4miesięczny) kocurek. Jest czarno biały, w godzinach rannych dzisiaj w okolicach ulicy Słowackiego. Jeśli ktokolwiek go widział, proszę aby dał tu znać ! z góry dziękuje
Słów brak ...
z tego co wiem labek jakieś pół godziny temu został przekazany właścicielom .
Dziękujemy pani która go zabrała do domu i zaalarmowała ...
Nie ma za co :) Labuś jest przepięknym psiakiem bardzo dobrze wychowanym ,brakuje mu tylko chyba odrobinę ciepła i trochę więcej czasu .Na pewno by nie uciekał gdyby właściciele zwrócili na niego choć trochę uwagi ,nawet dłuższy spacer .Piesio przyszedł za moją córą i zrobił ogromne zamieszanie :) ,dzieci po prostu się w nim zakochały :) Będzie nam strasznie przykro jeśli mu coś się stanie .[/quote]
ZNALEZIONO!!!!!!!!!!! GOLDEN RETRIEVER O ZŁOTYM UMASZCZENIU, DOROSŁY, ZADBANY.
Podszedł do mojego psa w okolicach Basenu na osiedlu, szedł za nami, aż pod blok.
Jeżeli ktoś rozpoznaje psa (zdjęcie w ogłoszeniach na stronie głównej miasto-info.pl), bądź zna kogoś kto zgubił psa proszę o kontakt pod nr telefonu: 53-521-29-22
poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomość pod nr 508963688
malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomość pod nr 508963688mam nadzieje , że nie chodzi o Cudaka :(((
Shiva napisał/a:
malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomość pod nr 508963688mam nadzieje , że nie chodzi o Cudaka :(((
malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomość pod nr 508963688mam nadzieje , że nie chodzi o Cudaka :(((
Shiva napisał/a:
malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomość pod nr 508963688mam nadzieje , że nie chodzi o Cudaka :(((
malgorzatam napisał/a:
Shiva napisał/a:malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomość pod nr 508963688mam nadzieje , że nie chodzi o Cudaka :(((Shiva napisał/a:malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688malgorzatam napisał/a:poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomość pod nr 508963688mam nadzieje , że nie chodzi o Cudaka :(((
ZNALEZIONO!!!!!!!!!!! GOLDEN RETRIEVER O ZŁOTYM UMASZCZENIU, DOROSŁY, ZADBANY.
Podszedł do mojego psa w okolicach Basenu na osiedlu, szedł za nami, aż pod blok.
Jeżeli ktoś rozpoznaje psa (zdjęcie w ogłoszeniach na stronie głównej miasto-info.pl), bądź zna kogoś kto zgubił psa proszę o kontakt pod nr telefonu: 53-521-29-22
Widuję pewnego starszego Pana z identycznym psem , być może to ten sam co na zdjęciu. Niestety nie znam tego człowieka ,więc jedyny pomysł który przychodzi mi w tej chwili do głowy, to spacer z tym psem po ulicy Średniawskiego / 3go - Maja, bo tam widuję tego Pana i myślę że gdzieś tam mieszka , może ktoś go rozpozna (lub pies rozpozna dom). Spotkałam go również, kiedyś w okolicach lipki na spacerze z tym właśnie psem, więc być może to jest właśnie właściciel tego psa. Jedynie jeden fakt mi się nie zgadza - psa zawsze widziałam na smyczy.
ZNALEZIONO!!!!!!!!!!! GOLDEN RETRIEVER O ZŁOTYM UMASZCZENIU, DOROSŁY, ZADBANY.
Podszedł do mojego psa w okolicach Basenu na osiedlu, szedł za nami, aż pod blok.
Jeżeli ktoś rozpoznaje psa (zdjęcie w ogłoszeniach na stronie głównej miasto-info.pl), bądź zna kogoś kto zgubił psa proszę o kontakt pod nr telefonu: 53-521-29-22
Witam. W nocy z 31.12.12/01/01/13 zaginęła suczka Łezka pies berneński w miejscowości Krzywaczka. Pies posiada tatuaż na uchu, jest łagodna i bardzo ufna. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek info na temat psa proszę o kontakt pod nr 607591505. Znalazce czeka nagroda.
Witam! Piesek, o którym pisałam wrócił dziś do opiekunów. Jeszcze raz bardzo dziękuję Pani, która do mnie zadzwoniła z informacjami o suczce. Miło było gościć tak kochaną psinę ;) Pozdrawiam!
Witam. W nocy z 31.12.12/01/01/13 zaginęła suczka Łezka pies berneński w miejscowości Krzywaczka. Pies posiada tatuaż na uchu, jest łagodna i bardzo ufna. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek info na temat psa proszę o kontakt pod nr 607591505. Znalazce czeka nagroda.
widzialem dzisaj na przystanku w sulkowicach ze zznaleziono jakas suczke,wlasnie w nowy rok,byc moze zawedrowala do sulkowic,na ogloszeniu jest numer telefonu
Witam. W nocy z 31.12.12/01/01/13 zaginęła suczka Łezka pies berneński w miejscowości Krzywaczka. Pies posiada tatuaż na uchu, jest łagodna i bardzo ufna. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek info na temat psa proszę o kontakt pod nr 607591505. Znalazce czeka nagroda.
widzialem dzisaj na przystanku w sulkowicach ze zznaleziono jakas suczke,wlasnie w nowy rok,byc moze zawedrowala do sulkowic,na ogloszeniu jest numer telefonu
albert7575 napisał/a:
rozdrata napisał/a:Witam. W nocy z 31.12.12/01/01/13 zaginęła suczka Łezka pies berneński w miejscowości Krzywaczka. Pies posiada tatuaż na uchu, jest łagodna i bardzo ufna. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek info na temat psa proszę o kontakt pod nr 607591505. Znalazce czeka nagroda.widzialem dzisaj na przystanku w sulkowicach ze zznaleziono jakas suczke,wlasnie w nowy rok,byc moze zawedrowala do sulkowic,na ogloszeniu jest numer telefonu
na przystanku na zielonej jest takie ogloszenie (poprawka)
Podczas strzelania tymi ogłupiającymi fajerwerkami wiele zwierząt ucieknie, pogubi się, wystraszy itp. Ale ludziom brakuje wyobraźni i rozumu i strzelają byle gdzie i byle kiedy. A zwierzęta cierpią. Ale co to prostaków obchodzi? Grunt, że oni mają radochę, taką na poziomie swojego okrojonego nieco rozumku.
A może by zgłosić to na straż miejską ? Szkoda żeby zamarzł bidulek .
Pani Gosiu Pixi dalej się nie pokazuje ?
Mówisz głownie o dzieciakach, nie napinaj się tak. Petardy są rzucane przez kilka dni w okolicach nocy sylwestrowej głównie. Zatroszcz się w tym okresie o swojego pupila i pamiętaj, że pies odpowiedzialnie wychowywany nie ucieknie bo nie ma takiej możliwości.
Miałem kiedyś pekińczyka który śmiertelnie bał się burzy, do tego stopnia że kiedy się chmurzyło, zrywał się wiatr i zaczynało lekko padać on już wchodził w stan przedzawałowy. Wg Ciebie powinienem nazwać Zeusa półgłówkiem bo straszy mi psa...
Pekińczyk nigdy nie uciekł i nic mu się nie stało. Dożył późnej psiej starości (a burze zdarzają się znacznie częściej niż święta i sylwester). To właściciele są półgłówkami skoro pozwalają swoim przestraszonym psom uciec.
Po pierwsze nie mówię o dzieciakach, tylko o ludziach mających już dowód osobisty, choć umysłowo nie wyszli poza przedszkole ( nie obrażając kochanych przedszkolaków ). Po drugie nie chodzi mi o petardy noworoczne, bo chociaż tego nie popieram, to jednak rozumiem, że w Sylwestra, Dni Myślenic czy w niedzielę Jurka Owsiaka sztuczne ognie są i w porządku. Ja szłam z psem tydzień temu i na przystanku busów na Słowackiego nagle ktoś strzelił. Może to dla Ciebie normalne, dla mnie nie. I błagam, nie mów mi o trosce i odpowiedzialności za psa. Gdyby wszystkie psy miały tak, jak mój ma u nas, to byłby psi raj na ziemi. Zaznaczam, że nie jest to tylko moje zdanie, wszystko jest do sprawdzenia. Mam psa od ponad 7 lat, nigdy mi nie uciekł. Od 7 lat nie chodzimy na Sylwestra, bo w tę noc jesteśmy z naszym psem, który siedzi raz u mnie, raz u męża na kolanach. Dlatego Twojego określenia "półgłówek" nie biorę do siebie. Również nie nazwałabym tak tych właścicieli, którym po niespodziewanym petardowym wystrzale pies zerwie sie ze smyczy na spacerze. Ale owszem tak bym określiła właścicieli puszczających psy bez kagańca albo nie trzymanych na smyczy podczas spaceru ( nie mówię tu o miniaturowych rasach ). Życzę Wesołych Świąt i nie oczekuję wzajemności, bo myślę, że nie jesteśmy z jednej bajki.
Witam ponownie! Husky, o którym pisałam to suka. Została u nas w domu. Nie bylibyśmy w stanie jej odpędzić. Była bardzo zmęczona i głodna. Teraz już wypoczęła. Ma dach nad głową, jedzenie, spokój i dużo serdeczności :) Psiak jest niesamowicie grzeczny i przyjazny. Problem w tym, że mimo chęci, nie mam warunków ku temu, by ją zatrzymać. Bardzo proszę, w miarę możliwości, pamiętać o moim ogłoszeniu. Może wśród Państwa znajomych jest ktoś, kto szuka takiego psa lub ktoś, kto byłby chętny przygarnąć tego czworonoga. Małe info ad.obroży: była parciana i wzorzysta. Z pierwszego spotkania z tym psem zapamiętałam elementy żółtego i niebieskiego, ale nie wiem konkretnie jaki był kolor dominujący. Już się nie dowiem, bo moja mama wyczesała psa i spaliła tę obrożę :/ Poza tym była koszmarnie brudna. Po świętach wezmę psiaka do weterynarza i postaram się przekazać jeszcze jakieś informacje o suczce. Pozdrawiam i liczę na pomoc w szukaniu właściciela/domu dla tego psa.
:)
Wiadomo coś o Pixi?
tez sie bardzo o nia martwie, zastanawiam sie czy znow nie prosic od nas pani eli zeby pojechala jej szukac i moze udaloby sie wziac psiaka z ktorym mieszkala w boksie
Zaginął młody (4miesięczny) kocurek. Jest czarno biały, w godzinach rannych dzisiaj w okolicach ulicy Słowackiego. Jeśli ktokolwiek go widział, proszę aby dał tu znać ! z góry dziękuje
[quote=wiolka40]
Nie ma za co :) Labuś jest przepięknym psiakiem bardzo dobrze wychowanym ,brakuje mu tylko chyba odrobinę ciepła i trochę więcej czasu .Na pewno by nie uciekał gdyby właściciele zwrócili na niego choć trochę uwagi ,nawet dłuższy spacer .Piesio przyszedł za moją córą i zrobił ogromne zamieszanie :) ,dzieci po prostu się w nim zakochały :) Będzie nam strasznie przykro jeśli mu coś się stanie .[/quote]
poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688
poszukiwany amstaf 6-miesieczny zaginiony w Myślenicach czarno-biały wiadomoś pod nr 508963688
ZNALEZIONO!!!!!!!!!!! GOLDEN RETRIEVER O ZŁOTYM UMASZCZENIU, DOROSŁY, ZADBANY.
Podszedł do mojego psa w okolicach Basenu na osiedlu, szedł za nami, aż pod blok.
Jeżeli ktoś rozpoznaje psa (zdjęcie w ogłoszeniach na stronie głównej miasto-info.pl), bądź zna kogoś kto zgubił psa proszę o kontakt pod nr telefonu: 53-521-29-22
mam nadzieje , że nie chodzi o Cudaka :(((
znalazł się"_
Widuję pewnego starszego Pana z identycznym psem , być może to ten sam co na zdjęciu. Niestety nie znam tego człowieka ,więc jedyny pomysł który przychodzi mi w tej chwili do głowy, to spacer z tym psem po ulicy Średniawskiego / 3go - Maja, bo tam widuję tego Pana i myślę że gdzieś tam mieszka , może ktoś go rozpozna (lub pies rozpozna dom). Spotkałam go również, kiedyś w okolicach lipki na spacerze z tym właśnie psem, więc być może to jest właśnie właściciel tego psa. Jedynie jeden fakt mi się nie zgadza - psa zawsze widziałam na smyczy.
Pies już jest ze swoim właścicielem :)
Witam. W nocy z 31.12.12/01/01/13 zaginęła suczka Łezka pies berneński w miejscowości Krzywaczka. Pies posiada tatuaż na uchu, jest łagodna i bardzo ufna. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek info na temat psa proszę o kontakt pod nr 607591505. Znalazce czeka nagroda.
ZNALEZIONO !!!
WYŻŁA WEIMARSKIEGO W SUŁKOWICACH młodziutki
602-687-906
Witam! Piesek, o którym pisałam wrócił dziś do opiekunów. Jeszcze raz bardzo dziękuję Pani, która do mnie zadzwoniła z informacjami o suczce. Miło było gościć tak kochaną psinę ;) Pozdrawiam!
widzialem dzisaj na przystanku w sulkowicach ze zznaleziono jakas suczke,wlasnie w nowy rok,byc moze zawedrowala do sulkowic,na ogloszeniu jest numer telefonu
widzialem dzisaj na przystanku w sulkowicach ze zznaleziono jakas suczke,wlasnie w nowy rok,byc moze zawedrowala do sulkowic,na ogloszeniu jest numer telefonu
na przystanku na zielonej jest takie ogloszenie (poprawka)
Dzięki albert7575 zaraz tam podjadę i sprawdzę może to na....
niestety to nie Łezka!!!!ta sunia co się znalazła to mieszaniec Husky-ładna, czeka na właściciela....
szkoda