Niektórzy kierowcy faktycznie mają problem z poruszaniem się po rondzie-kierunkowskazy to jedno, druga sprawa-i to bardziej niebezpieczna-nie wszyscy patrzą że z każdej strony jest znak ustąp pierwszeństwa i wjeżdżaja jabby byli na głównej;/
a mnie jeszcze bardziej denerwują Ci kierowcy ktorzy przy zjeżdzaniu z ronda nie włączają kierunkowskazów, przez co nieraz straciłam szanse na szybkie włączenie się do ruchu na rondzie...a ze rondo smiesznie małe więc liczy sie kazda sekunda...
Zjeżdzasz z ronda to informuj o tym!!
heh jeśli chodzi o wyczyny na drogach to ja pozdrawiam babcie z srebrnego opla astry jadącej środkiem drogi 40km/h, młodego gostka z białego bmw combi, białego lancera i innych z szajki typu- "zróbmy rundę po Zarabiu a potem na pełnym gazie przez Piłsudskiego a potem na rynek"- lans w pełnej klasie bez jakiejkolwiek wyobraźni- inni też jeżdżą i chodzą po drogach. Szczególnie o tej porze roku w mieście wytrącić pojazd z takiej prędkości będzie trudno. Hmmmm, ale jak się bawić to się bawić. Podsumowując gorące pozdrowienia ślę do ludzi bez wyobraźni- szczególnie tych młodych co im tata auto kupił o do baku leje.
slynne rondo w myslenicach to dla co po niektórych wielkie wyzwanie. Nie mówie tu o wlaczaniu lewego kierunkowskazu, czy tez braku kierunkowskazu przy wyjezdzie z niego, takich ludzi jest naprawde duzo. Najwiekszym problemem z tym rondem to to, ze niektórzy kierowcy, aby wjechac na rondo potrzebuja calego pustego ronda. Czekaja przy znaku ustap pierwszenstwa do momentu gdy na rondzie (tym kółku :-) )nie bedzie zadnego auta.
Kuriozum w tym przypadku byly pierwsze tygodnie po oddaniu ronda, gdzie na wlasne oczy (3 razy) widzialem jak kierowcy zatrzymywali sie (przy krawedzi drogi), wysiadali z samochodu i patrzyli jak sie jezdzi po rondzie. Nastepnie wsiadali do samochodu i jechali dalej.
Kolejnym ciekawym miejscem jest przewezka pomiedzy pasami tuz przy swiatłach. W kierunku od centrum do swiatel sa dwa pasy ruchu, ale i tak wiekszosc kierowców zawsze tamuje ruch , bo musi wjechac na prawy pas, a przeciez moga skrecic na lewy pas jechac prosto w kierunku łapczycy a nastepnie zmienic pas na prawy. Na pewno zmniejszyłoby to korek na słonecznej. Sytuacja ta jest bardzo widzoczna w godzinach porannych (ok 8:00).
Zawsze wszyscy narzekaja na "mlodych wsciekłych", a czy ktos myslał kiedys ze to wlasnie "dojrzali lanserzy" bedzace zabujcza predkoscia 20 po miescie 40 w terenie niezabudowanym stwarzaja najwieksze zagrozenia? Po miescie pędzi 20, ale gdy mu przyjdzie skrecic na skrzyzowaniu lub zaparkowac to juz kierunku nie da lub da zaraz po tym jak sie zatrzyma, zreduje do jedynki. Przeciez to zawrotna predkosc, nie ma czasu na wlaczenie kierunku. Natomiast w terenie zabudowanym jadac 40 tamuje ruch, inni kierowcy chac jechac bezpiecznie i przepisowo 90 musza go wyprzedac niejednokrotnie na podwojnej ciaglej tam gdzie tylko widac cos z przeciwka, co stwarza duze zagrozenie. W dodatku musza wysłuchiwac klaksonu, bo przeciez wyprzedzaja Go (a on sobie 40 i pyrka) a On jedzie.
Dodam tylko tak dla jasnosci: nie naleze do opisanych grup kierowców.
na ta chwile wystarczy tyle, kiedys jeszcze podam kilka innnych przykladow bezpiecznego podrozowania po myslenicach i okolicach
Nicpon powiedz mi po co i w którym momencie chcesz włączać lewy kierunkowskaz na naszym Myślenickim rondzie- a w szczególności gdy się z niego wyjeżdża jak ty to piszesz...aaaa i przepisowe 90 po mieście?? Żyjemy chyba w dwóch różnych krajach
Ja uważam, że jednym z częstych "błędów" popełnianych przez kierowców jest włączanie kierunkowskazu po stopie, tzn. napierw hamowanie przed skrętem a potem kierunkowskaz..
Inną bolączką to nastająca "moda" brawurowego szarżowania po drogach (zmiana pasów ruchu) bez sygnalizowania tych manewrów kierunkowskazem. Niestety staje się to nagminne..
@kosiarz
Kierunkowskaz włączmy zgodnie z zasadą jazdy po rondzie bez świateł - tu chyba wszystko jasne bo przepisy jasno to określają. Natomiast nicpon nic nie wspominał o lewym w odniesieniu do ronda tylko do innego odcinka drogi dwupasmowej.
Co do terenu (nie)zabudowanego - to teraz się już czepiasz pomyłki pisanej zapewne w stanie podniesionego ciśnienia na samą myśl o tym co kogoś irytuje.
Generalnie przyłączam się do kwestii ronda... faktem jest że jest fatalne! Można je przejechać praktycznie na wprost bez wyraźnego objazdu co wymuszało by zwolnienie, powoduje to właśnie sytuacje o których pisała jaga.
wjezdzajac na rondo powinno sie wjezdzac bez kierunkowskazu a wyjezdzajac z niego dac kierunkowskaz a nie jak to niektorzy robia wjezdzajac kierunkowskaz a wyjezdzajac juz nie
[quote=gość: ...] wjezdzajac na rondo powinno sie wjezdzac bez kierunkowskazu a wyjezdzajac z niego dac kierunkowskaz a nie jak to niektorzy robia wjezdzajac kierunkowskaz a wyjezdzajac juz nie [/quote]
Jeżeli wyjeżdżasz na pierwszym zjeździe to możesz wjechać na rondo od razu z prawym kierunkowskazem.
Często gętsto uprawiany jest również manewr skretu w lewo z prawego pasa na drodze jednokierunkowej. Przykład - skręt z ul Szpitalnej na Żwirki i Wigury, wszyscy skręcaja przytuleni do prawej krawędzi jezdni.
Taka sama sytuacja ma miejsce na skrzyzowaniu ul Jordana z Reja pod postojem taksówek - wielu kierowców jadąc od strony ul Reja i skręcając w lewo w Gałczyńskiego rozsiada sie wygodnie zajmując całe skrzyzowanie i nie zbliżając sie do osi jezdni, Efekt: ci którzy stoja za takim kierowcą a chcąc skręcić bezkolizyjnie w prawo w ul Jordana musza czekać bo sie nie przecisną.
[quote=Gascan] nie myślenicka tylko krakowska, dzisiaj furgonik stał na BP na matecznym [/quote]
KWP Kraków zakupiło kilka takich samochodów z których jeden został przekazany dla KPP Myślenice.
[quote=gość: lakukaraczia] wielu kierowców jadąc od strony ul Reja i skręcając w lewo w Gałczyńskiego rozsiada sie wygodnie zajmując całe skrzyzowanie i nie zbliżając sie do osi jezdni, Efekt: ci którzy stoja za takim kierowcą a chcąc skręcić bezkolizyjnie w prawo w ul Jordana musza czekać bo sie nie przecisną. [/quote]
Tam w ogóle jest bardzo wąskie gardło, jak na centrum miasta to aż nieprawdopodobnie wąskie skrzyżowanie !
Bezpieczeństwo jest jakie jest. Jak zapobiegać? Prosze:
1. Surowo karać pijanych kierowców - zabierać prawko, auto i na przymusowe roboty gnać,
2. Surowo krać tych, co sprzedali im alkohol lub pozwolili jechać po pijaku,
3. Wprowadzić surowe kary pieniężne za przekraczanie prędkości, a powyżej 50km/h zabierać prawko na miesiąc - jak w niemczech,
4. WYREMONTOWAĆ DROGI!!!!!
5. Wprowadzić okresowe badania kierowców w starszym wieku
[quote=Gascan] Póki niedzielni myśleniccy kierowcy nie nauczą się że na rondo nie wjeżdża się z włączonym lewym kierunkowskazem to nigdy nie będzie bezpiecznie.
Pozdrawiam łysego idiote z niebieskiego matiza xd [/quote]
Nie wiem gdzie masz rondo w Myślenicach,no chyba że masz na myśli to kółeczko przy Reja,,,Faktycznie jeździć po takim rondzie to wyższa szkoła jazdy...Ja osobiście omijam je szerokim łukiem ,bo nie wiem jak się mam zachować na tym skrzyżowaniu,jak zmienić pas będąc na rondzie,to jest niewykonalne,kto wymyślił rondo aż z czterema pasami ruchu,,,Nigdy się nie odważę na nie wjechać....
[quote=gość: nicpon] slynne rondo w myslenicach .
Kuriozum w tym przypadku byly pierwsze tygodnie po oddaniu ronda, gdzie na wlasne oczy (3 razy) widzialem jak kierowcy zatrzymywali sie (przy krawedzi drogi), wysiadali z samochodu i patrzyli jak sie jezdzi po rondzie. Nastepnie wsiadali do samochodu i jechali dalej.
To identycznie jak z babcimi mającymi skręcic na skrzyżowaniu w lewo - zatrzymuja sie z reguły przy prawym krawężniku, spoglądają wstecz i jak nic z tyłu nie jedzie to włączają się do ruchu i "sru" w lewo. Zauważyłem jednak, że z reguły nie spoglądają czy coś aby nie jedzie z przeciwnego kierunku.
ciekaw jestem czy to dziwne zachowanie na drodze co poniektórych to czy to czasem nie jest wpływ, że kierujący nażarli sie trawska, albo inaczej naćpali, nawąchali. A tak wogóle przy okazji to temat "marychy" jest chyba tematem tabu. Czyżby to nie był jeden z problemów tej miejscowości? Nie było takiego tematu do tej pory. A może kategoria "społeczeństwo" byłaby bardziej właściwa? Czy jest to temat wstydliwy? a...................????????
Witam,
co sądzicie o bezpieczeństwie na lokalnych drogach? Czy duża jest liczba wypadków śmiertlenych - i jak im Waszym zdaniem zapobiegać.
Póki niedzielni myśleniccy kierowcy nie nauczą się że na rondo nie wjeżdża się z włączonym lewym kierunkowskazem to nigdy nie będzie bezpiecznie.
Pozdrawiam łysego idiote z niebieskiego matiza xd
Niektórzy kierowcy faktycznie mają problem z poruszaniem się po rondzie-kierunkowskazy to jedno, druga sprawa-i to bardziej niebezpieczna-nie wszyscy patrzą że z każdej strony jest znak ustąp pierwszeństwa i wjeżdżaja jabby byli na głównej;/
a mnie jeszcze bardziej denerwują Ci kierowcy ktorzy przy zjeżdzaniu z ronda nie włączają kierunkowskazów, przez co nieraz straciłam szanse na szybkie włączenie się do ruchu na rondzie...a ze rondo smiesznie małe więc liczy sie kazda sekunda...
Zjeżdzasz z ronda to informuj o tym!!
Lewy kierunkowskaz, curiosum. Jeśli tak było, to i ja kłaniam się łysemu idiocie z niebieskiego matiza!
To rondo także jest curiosum Dla klocków lego!
heh jeśli chodzi o wyczyny na drogach to ja pozdrawiam babcie z srebrnego opla astry jadącej środkiem drogi 40km/h, młodego gostka z białego bmw combi, białego lancera i innych z szajki typu- "zróbmy rundę po Zarabiu a potem na pełnym gazie przez Piłsudskiego a potem na rynek"- lans w pełnej klasie bez jakiejkolwiek wyobraźni- inni też jeżdżą i chodzą po drogach. Szczególnie o tej porze roku w mieście wytrącić pojazd z takiej prędkości będzie trudno. Hmmmm, ale jak się bawić to się bawić. Podsumowując gorące pozdrowienia ślę do ludzi bez wyobraźni- szczególnie tych młodych co im tata auto kupił o do baku leje.
slynne rondo w myslenicach to dla co po niektórych wielkie wyzwanie. Nie mówie tu o wlaczaniu lewego kierunkowskazu, czy tez braku kierunkowskazu przy wyjezdzie z niego, takich ludzi jest naprawde duzo. Najwiekszym problemem z tym rondem to to, ze niektórzy kierowcy, aby wjechac na rondo potrzebuja calego pustego ronda. Czekaja przy znaku ustap pierwszenstwa do momentu gdy na rondzie (tym kółku :-) )nie bedzie zadnego auta.
Kuriozum w tym przypadku byly pierwsze tygodnie po oddaniu ronda, gdzie na wlasne oczy (3 razy) widzialem jak kierowcy zatrzymywali sie (przy krawedzi drogi), wysiadali z samochodu i patrzyli jak sie jezdzi po rondzie. Nastepnie wsiadali do samochodu i jechali dalej.
Kolejnym ciekawym miejscem jest przewezka pomiedzy pasami tuz przy swiatłach. W kierunku od centrum do swiatel sa dwa pasy ruchu, ale i tak wiekszosc kierowców zawsze tamuje ruch , bo musi wjechac na prawy pas, a przeciez moga skrecic na lewy pas jechac prosto w kierunku łapczycy a nastepnie zmienic pas na prawy. Na pewno zmniejszyłoby to korek na słonecznej. Sytuacja ta jest bardzo widzoczna w godzinach porannych (ok 8:00).
Zawsze wszyscy narzekaja na "mlodych wsciekłych", a czy ktos myslał kiedys ze to wlasnie "dojrzali lanserzy" bedzace zabujcza predkoscia 20 po miescie 40 w terenie niezabudowanym stwarzaja najwieksze zagrozenia? Po miescie pędzi 20, ale gdy mu przyjdzie skrecic na skrzyzowaniu lub zaparkowac to juz kierunku nie da lub da zaraz po tym jak sie zatrzyma, zreduje do jedynki. Przeciez to zawrotna predkosc, nie ma czasu na wlaczenie kierunku. Natomiast w terenie zabudowanym jadac 40 tamuje ruch, inni kierowcy chac jechac bezpiecznie i przepisowo 90 musza go wyprzedac niejednokrotnie na podwojnej ciaglej tam gdzie tylko widac cos z przeciwka, co stwarza duze zagrozenie. W dodatku musza wysłuchiwac klaksonu, bo przeciez wyprzedzaja Go (a on sobie 40 i pyrka) a On jedzie.
Dodam tylko tak dla jasnosci: nie naleze do opisanych grup kierowców.
na ta chwile wystarczy tyle, kiedys jeszcze podam kilka innnych przykladow bezpiecznego podrozowania po myslenicach i okolicach
Nicpon powiedz mi po co i w którym momencie chcesz włączać lewy kierunkowskaz na naszym Myślenickim rondzie- a w szczególności gdy się z niego wyjeżdża jak ty to piszesz...aaaa i przepisowe 90 po mieście?? Żyjemy chyba w dwóch różnych krajach
Ja uważam, że jednym z częstych "błędów" popełnianych przez kierowców jest włączanie kierunkowskazu po stopie, tzn. napierw hamowanie przed skrętem a potem kierunkowskaz..
Inną bolączką to nastająca "moda" brawurowego szarżowania po drogach (zmiana pasów ruchu) bez sygnalizowania tych manewrów kierunkowskazem. Niestety staje się to nagminne..
@kosiarz
Kierunkowskaz włączmy zgodnie z zasadą jazdy po rondzie bez świateł - tu chyba wszystko jasne bo przepisy jasno to określają. Natomiast nicpon nic nie wspominał o lewym w odniesieniu do ronda tylko do innego odcinka drogi dwupasmowej.
Co do terenu (nie)zabudowanego - to teraz się już czepiasz pomyłki pisanej zapewne w stanie podniesionego ciśnienia na samą myśl o tym co kogoś irytuje.
Generalnie przyłączam się do kwestii ronda... faktem jest że jest fatalne! Można je przejechać praktycznie na wprost bez wyraźnego objazdu co wymuszało by zwolnienie, powoduje to właśnie sytuacje o których pisała jaga.
wjezdzajac na rondo powinno sie wjezdzac bez kierunkowskazu a wyjezdzajac z niego dac kierunkowskaz a nie jak to niektorzy robia wjezdzajac kierunkowskaz a wyjezdzajac juz nie
a co do bialego lacera bmw combi to jest Pan K mieszkajacy troche nad targiem i Pan B
[quote=gość: ...] wjezdzajac na rondo powinno sie wjezdzac bez kierunkowskazu a wyjezdzajac z niego dac kierunkowskaz a nie jak to niektorzy robia wjezdzajac kierunkowskaz a wyjezdzajac juz nie [/quote]
Jeżeli wyjeżdżasz na pierwszym zjeździe to możesz wjechać na rondo od razu z prawym kierunkowskazem.
no tak ale zdaza sie ze niektorzy jada na 2 albo 3 zjazd nawet czesto naszej kochanej policji sie zdaza nie wlaczyc kierunkowskazu
Często gętsto uprawiany jest również manewr skretu w lewo z prawego pasa na drodze jednokierunkowej. Przykład - skręt z ul Szpitalnej na Żwirki i Wigury, wszyscy skręcaja przytuleni do prawej krawędzi jezdni.
Taka sama sytuacja ma miejsce na skrzyzowaniu ul Jordana z Reja pod postojem taksówek - wielu kierowców jadąc od strony ul Reja i skręcając w lewo w Gałczyńskiego rozsiada sie wygodnie zajmując całe skrzyzowanie i nie zbliżając sie do osi jezdni, Efekt: ci którzy stoja za takim kierowcą a chcąc skręcić bezkolizyjnie w prawo w ul Jordana musza czekać bo sie nie przecisną.
@lakukaraczia
prawda!
Witam
A propo bezpieczeństwa, to myślenicka policja dostała nowy samochód dla grupy wypadkowej w RD.
http://malopolska.policja.gov.pl/news/nowoczesne-pojazdy-w-malopolskim-garnizonie-policji
(To ten renault Master)
nie myślenicka tylko krakowska, dzisiaj furgonik stał na BP na matecznym
[quote=Gascan] nie myślenicka tylko krakowska, dzisiaj furgonik stał na BP na matecznym [/quote]
KWP Kraków zakupiło kilka takich samochodów z których jeden został przekazany dla KPP Myślenice.
[quote=gość: lakukaraczia] wielu kierowców jadąc od strony ul Reja i skręcając w lewo w Gałczyńskiego rozsiada sie wygodnie zajmując całe skrzyzowanie i nie zbliżając sie do osi jezdni, Efekt: ci którzy stoja za takim kierowcą a chcąc skręcić bezkolizyjnie w prawo w ul Jordana musza czekać bo sie nie przecisną. [/quote]
Tam w ogóle jest bardzo wąskie gardło, jak na centrum miasta to aż nieprawdopodobnie wąskie skrzyżowanie !
Bezpieczeństwo jest jakie jest. Jak zapobiegać? Prosze:
1. Surowo karać pijanych kierowców - zabierać prawko, auto i na przymusowe roboty gnać,
2. Surowo krać tych, co sprzedali im alkohol lub pozwolili jechać po pijaku,
3. Wprowadzić surowe kary pieniężne za przekraczanie prędkości, a powyżej 50km/h zabierać prawko na miesiąc - jak w niemczech,
4. WYREMONTOWAĆ DROGI!!!!!
5. Wprowadzić okresowe badania kierowców w starszym wieku
6. Zakaz sprzedaży alkoholi na stacjach benzynowych !
To jest CHORE, żeby kierowcy tankowali do kilku "zbiorników" !
[quote=Gascan] Póki niedzielni myśleniccy kierowcy nie nauczą się że na rondo nie wjeżdża się z włączonym lewym kierunkowskazem to nigdy nie będzie bezpiecznie.
Pozdrawiam łysego idiote z niebieskiego matiza xd [/quote]
Nie wiem gdzie masz rondo w Myślenicach,no chyba że masz na myśli to kółeczko przy Reja,,,Faktycznie jeździć po takim rondzie to wyższa szkoła jazdy...Ja osobiście omijam je szerokim łukiem ,bo nie wiem jak się mam zachować na tym skrzyżowaniu,jak zmienić pas będąc na rondzie,to jest niewykonalne,kto wymyślił rondo aż z czterema pasami ruchu,,,Nigdy się nie odważę na nie wjechać....
[quote=gość: nicpon] slynne rondo w myslenicach .
Kuriozum w tym przypadku byly pierwsze tygodnie po oddaniu ronda, gdzie na wlasne oczy (3 razy) widzialem jak kierowcy zatrzymywali sie (przy krawedzi drogi), wysiadali z samochodu i patrzyli jak sie jezdzi po rondzie. Nastepnie wsiadali do samochodu i jechali dalej.
To identycznie jak z babcimi mającymi skręcic na skrzyżowaniu w lewo - zatrzymuja sie z reguły przy prawym krawężniku, spoglądają wstecz i jak nic z tyłu nie jedzie to włączają się do ruchu i "sru" w lewo. Zauważyłem jednak, że z reguły nie spoglądają czy coś aby nie jedzie z przeciwnego kierunku.
ciekaw jestem czy to dziwne zachowanie na drodze co poniektórych to czy to czasem nie jest wpływ, że kierujący nażarli sie trawska, albo inaczej naćpali, nawąchali. A tak wogóle przy okazji to temat "marychy" jest chyba tematem tabu. Czyżby to nie był jeden z problemów tej miejscowości? Nie było takiego tematu do tej pory. A może kategoria "społeczeństwo" byłaby bardziej właściwa? Czy jest to temat wstydliwy? a...................????????