Niespełna tydzień do wyborów. Myślę, że wielu już nie może się doczekać.
Jak obstawiacie. Jaką większością będą dysponowały szeregi Dobrej Zmiany w gminie, powiecie?
Pierwszy raz od 1939 roku będziemy mieć prawdziwie polskie rządy od góry po sam dół.
Ja obstawiam 101% dla partii rządzącej i już się na to cieszę.
Co do prawdziwych polskich rządów.... to będą one polskie dotąd,
do kiedy nie nastąpi walka o wpływy w PiS.
Na drugi dzień od rozpoczęcia oficjalnego tej walki, dowiemy się
kto jest żydem, kto jest opcji niemieckiej, ukraińskiej, rosyjskiej. kto jest przechrztą a kto nie jest Prawdziwym Polakiem, a który ze stron walki był wcześniej komuchem i stał po stronie ZOMO i który z nich brał udział w zamordowaniu prezydenta.
Ja obstawiam 101% dla partii rządzącej i już się na to cieszę.
Co do prawdziwych polskich rządów.... to będą one polskie dotąd,
do kiedy nie nastąpi walka o wpływy w PiS.
Na drugi dzień od rozpoczęcia oficjalnego tej walki, dowiemy się
kto jest żydem, kto jest opcji niemieckiej, ukraińskiej, rosyjskiej. kto jest przechrztą a kto nie jest Prawdziwym Polakiem, a który ze stron walki był wcześniej komuchem i stał po stronie ZOMO i który z nich brał udział w zamordowaniu prezydenta.
Bono, przecież o tym dowiadujemy się prawie każdego dnia z Twoich postów to o co ten krzyk?
Głosuje na Jarosława Szlachetkę.
Żadne tam podrabiańce halki, które nie do końca nawet umieją przeczytać z kartki co Maciej napisał. Nie chce żeby burmistrz był marionetką a halek niestety nią jest w rękach Maćka. Jak chce pierdzieć w stołek i nic nie robić niech idzie na kase do biedronki a nie na fotel burmistrza. Już nie wspominam o tej sztucznej i nerwowej gestykulacji :D NIE DLA HALKA !
Wiesiek Bagieta i Bagietka - interesującą zbieżność zarówno nicków, jak i poglądów...
Co do "marionetek" Sz. jest Pinokiem PiSu, tylko nos mu się magicznie nie wydłuża, a powinien.
Niespełna tydzień do wyborów. Myślę, że wielu już nie może się doczekać.
Jak obstawiacie. Jaką większością będą dysponowały szeregi Dobrej Zmiany w gminie, powiecie?
Bierzecie pod uwagę, że będą to pierwsze wybory w których wybierzemy tych, którzy naprawdę będą traktować obietnice wyborcze na poważnie?
Będzie to zmiana historyczna. Wielu zapewne, przez te wszystkie dekady od okrągłego stołu nie jest sobie w stanie wyobrazić, że jakaś opcja polityczna może działać w imieniu i dla mieszkańców/obywateli.
Zjednoczona Prawica przez ostatnie 3 lata pięknie udowodniła, że jest to możliwe a wręcz niezbędne i od 21 X przełoży się to na nasze małe ojczyzny, gminy i powiaty.
Pierwszy raz od 1939 roku będziemy mieć prawdziwie polskie rządy od góry po sam dół.
Te wybory będą tym, czym była wygrana unionistów nad Konfederatami w 1865.
Jak tak pięknie chwalisz, to rozumiem, że bierzesz na siebie odpowiedzialność za te obietnice?
Czuję wszechobecną euforię z kończących się mrocznych dla gminy i mieszkańców czasów rosnącego zadłużania naszej małej ojczyzny. Bezsensownych, nietrafionych i drogich decyzji, które go powiększają.
Cieszę się, że ludzie mądrzeją i ocenią nowego włodarza i Rady Miasta w większości wywodzącą się ze Zjednoczonej Prawicy na podstawie pierwszej, głównej obietnicy wyborczej czyli zmniejszenia obciążenia mieszkańców jednymi z największych abonamentów za wodę i ścieki.
Będzie to dla mieszkańców największa korzyść a zaraz po niej gruntowne i stanowcze czystki we wszystkich spółkach w których udziały ma "miasto".
Bono, przecież o tym dowiadujemy się prawie każdego dnia z Twoich postów to o co ten krzyk?
Ja się cieszę, że wybory właściwie się już rozstrzygnęły.
Wygrali nasi i jest radość, na razie jeszcze nikt z wygranych sobie do gardeł nie skacze.
Jeżeli piszesz o krzyku, to krzyk szczęścia i euforii.
Też świętuję jak większość i się cieszę.
Ja się cieszę, że wybory właściwie się już rozstrzygnęły.
Wygrali nasi i jest radość, na razie jeszcze nikt z wygranych sobie do gardeł nie skacze.
Jeżeli piszesz o krzyku, to krzyk szczęścia i euforii.
Też świętuję jak większość i się cieszę.
Widzisz, w tym tkwi różnica poglądów Ty VS ja - ja będę świętował jak po wyborach wygrają mieszkańcy - spełnią się przedwyborcze obietnice i zapewnienia tego kandydata który dostanie mandat.
Mnie jedynie zastanawia dlaczego nie ma jeszcze debaty? Czyżby kandydaci znów składali puste obietnice spotkania a tak naprawdę nie jest dla nich wygodna taka konfrontacja i "skakanie sobie do gardeł". Może to zaburzyć lokalne zależności. Pomyśl o tym...
Czuję wszechobecną euforię z kończących się mrocznych dla gminy i mieszkańców czasów rosnącego zadłużania naszej małej ojczyzny. Bezsensownych, nietrafionych i drogich decyzji, które go powiększają.
Cieszę się, że ludzie mądrzeją i ocenią nowego włodarza i Rady Miasta w większości wywodzącą się ze Zjednoczonej Prawicy na podstawie pierwszej, głównej obietnicy wyborczej czyli zmniejszenia obciążenia mieszkańców jednymi z największych abonamentów za wodę i ścieki.
Będzie to dla mieszkańców największa korzyść a zaraz po niej gruntowne i stanowcze czystki we wszystkich spółkach w których udziały ma "miasto".
To na sam początek wystarczy.
Kto Ci dał prawo do wypowiadania się w imieniu wszystkich mieszkańców, co dla nich jest złe i bezsensowne, i czy czują się pogrążeni w mroku?
Nie twierdzę, że obecna władza jest święta, krew mi się gotuje z powodu bezczelnych jej układów i kolesiostwa, na którym zyskuje klika cwaniaków i bogaczy, a tracą zwyczajni mieszkańcy, przez które urzędy i państwowe instytucje rażą po o oczach i uszach brakiem kompetencji wśród wykształceniem i rozumem nieskażonych mord kolesiów, ale wracając do meritum: patrząc na samo miasto, jego rozwój i to, jak się tu żyje, stwierdzam obiektywnie, ze lepszego burmistrza dotąd nie było i bardzo wątpię, aby któryś z kandydatów to przebił.
Wg Ciebie bezsensowne i drogie decyzję to np co? I co w zamian za te decyzje oferuje Twój idol? Nową plebanię?
Nawet jak wygra J. S. To z czystej matematyki wychodzi mi że w radzie większość będzie miał klub Ostrowskiego. To zniechęca mnie do oddania głosu na Pana Szlachetke. Taki układ byłby tragiczny dla gminy.
Nie twierdzę, że obecna władza jest święta, krew mi się gotuje z powodu bezczelnych jej układów i kolesiostwa, na którym zyskuje klika cwaniaków i bogaczy, a tracą zwyczajni mieszkańcy, przez które urzędy i państwowe instytucje rażą po o oczach i uszach brakiem kompetencji wśród wykształceniem i rozumem nieskażonych mord kolesiów,
ZdolnaZDolnego napisał/a:
Stwierdzam obiektywnie, ze lepszego burmistrza dotąd nie było i bardzo wątpię, aby któryś z kandydatów to przebił.
Sama sobie zaprzeczasz pisząc, o tym co jest i porównując do tego co być może. Czyżbyś korzystała z wróżki? Podobno nie chadzasz :)
Przeczytałaś ze zrozumieniem mojego posta? Ja tylko napisałem, że drażni co poniektórych tablica ogłoszeń koło kościoła w Jaworniku na której wisi plakat J. Szlachetki, a nikt nie reaguje, że przy wejściu do lokalu wyborczego na Zarabiu ustawiono wczoraj nową tablicę ogłoszeń na której wisi plakat K. Halka.
Sarkazm to Twoje drugie imię kolego ,:) sarkazm nie ma nic wspólnego z błędnym rozumowaniem . Zrozum ,że każdy może i mu wolno być sarkastycznym tak ja Tobie :)
Sarkazm to Twoje drugie imię kolego ,:) sarkazm nie ma nic wspólnego z błędnym rozumowaniem . Zrozum ,że każdy może i mu wolno być sarkastycznym tak ja Tobie :)
Odwracasz kota do góry ogonem. Napisałem w swoim poście, że wiele osób oburzyło się, że przed kościołem stoi tablica ogłoszeń w której jest plakat Szlachetki, a nikt z forumowiczów nie reaguje na postawienie nowej tablicy przed lokalem wyborczym na Zarabiu. Ale tu na forum i na FB wielkie oburzenie na Szlachetkę.
I Ty to nazywasz sarkazmem? Może nie rozumiesz znaczenia tego słowa?
Widzisz, w tym tkwi różnica poglądów Ty VS ja - ja będę świętował jak po wyborach wygrają mieszkańcy - spełnią się przedwyborcze obietnice i zapewnienia tego kandydata który dostanie mandat.
To długo jeszcze nie będziesz się cieszył, chociaż, jakichś wielkich obietnic, ten który ma wygrać moim zdaniem nie składał.
Mysleniczanin007 napisał/a:
Mnie jedynie zastanawia dlaczego nie ma jeszcze debaty? Czyżby kandydaci znów składali puste obietnice spotkania a tak naprawdę nie jest dla nich wygodna taka konfrontacja i "skakanie sobie do gardeł". Może to zaburzyć lokalne zależności.
Pomyśl o tym...
Myślę o tym dzień i noc, ale ja Ci tej debaty nie zrobię, chyba że zrobimy ją sobie między sobą sami.
Sama sobie zaprzeczasz pisząc, o tym co jest i porównując do tego co być może. Czyżbyś korzystała z wróżki? Podobno nie chadzasz :)
Proponuję Tobie skorzystać, może się czegoś nauczysz... chociażby klecenia wiarygodnych banialuków, bo na naukę czytania ze zrozumieniem już chyba jednak za późno.
Z czystej ciekawości: kto Cię uczy(ł?) j. polskiego?
Proponuję Tobie skorzystać, może się czegoś nauczysz... chociażby klecenia wiarygodnych banialuków, bo na naukę czytania ze zrozumieniem już chyba jednak za późno.
Z czystej ciekawości: kto Cię uczy(ł?) j. polskiego?
"Nie twierdzę, że obecna władza jest święta, krew mi się gotuje z powodu bezczelnych jej układów i kolesiostwa, na którym zyskuje klika cwaniaków i bogaczy [...] Stwierdzam obiektywnie, ze lepszego burmistrza dotąd nie było i bardzo wątpię, aby któryś z kandydatów to przebił"
Ty siebie czytasz czy tylko piszesz bezmyślnie?
Na jakiej więc podstawie oceniasz osobę, która nie była jeszcze burmistrzem Myślenic, jednocześnie potwierdzając z własnych obserwacji, że obecny jest przykładem kolesiostwa i układów a jego "przyjaciel" będzie jego kontynuacją, co już zdążył obiecać?
Tak. A streścisz mi po krótce dokonania któregoś z poprzednich włodarzy, zasługujące na uznanie większe, niż te obecnego?
A iluż tych włodarzy było? Kurowski (jedna kadencja), Kot (nie warto wspominać), Gołębiowski (jako komisarz) i obecny, który wprowadził nas na podium (zadłużenia).
Każdy zrobiłby tyle co obecny, wydając bez umiaru nie swoje pieniądze i zadłużając gminę na potęgę.
A iluż tych włodarzy było? Kurowski (jedna kadencja), Kot (nie warto wspominać), Gołębiowski (jako komisarz) i obecny, który wprowadził nas na podium (zadłużenia).
Każdy zrobiłby tyle co obecny, wydając bez umiaru nie swoje pieniądze i zadłużając gminę na potęgę.
Było jeszcze kilku przed twoim osiedleniem.
Tadeusz Kozłowiecki (1990)
Janusz Moszumański (1990–1992)
Stanisław Nowacki (1992–1998)
Władysław Kurowski (1998–2002)
Stanisław Kot (2002–2003)
Maciej Ostrowski (od 2003)
A jeżeli z tym zadłużeniem jest tak jak piszesz, to nie powinno być burmistrza na najbliższa kadencję. Wystarczy księgowy do oddłużania miasta.
Burmistrz to koszt kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie (gabinet, sekretarka, transport, ubezpieczenie, podatek, wynagrodzenie, fundusz celowy, delegacje)
Można szybko spłacić dług, likwidując na jedną kadencję etaty burmistrzów, sekretarza i radnych a ksiorą im przeznaczoną spłacić szybko długi.
Przez jedną kadencję obowiązują wszystkie obecne zarządzenia i wydziały są administratorem urzędu. Księgowy ma decydujący głos w spornych sprawach.
Ps.
no bo jak tak gmina jest zadłużona, to przecież ten nowy nie zadłużając jej dalej- nic nie zrobi! I zawsze się wytłumaczy, że nic się nie dało zrobić a kasę będzie brał.
Zdjęcie wyborcze na stronie głównej Miasto Info z tym tekstem:
"Myślenice – czas na zmiany! „Plan dla Myślenic Jarosława Szlachetki” kandydata na burmistrza Miasta i Gminy Myślenice oraz posła na Sejm RP z Prawa i Sprawiedliwości. "
A na zdjęciu Beata Szydło, Jarosław Szlachetka i .... Bagietka.
To ta sama twarz która była wcześniej przy nicku "Bagietka"
"Nie twierdzę, że obecna władza jest święta, krew mi się gotuje z powodu bezczelnych jej układów i kolesiostwa, na którym zyskuje klika cwaniaków i bogaczy [...] Stwierdzam obiektywnie, ze lepszego burmistrza dotąd nie było i bardzo wątpię, aby któryś z kandydatów to przebił"
Ty siebie czytasz czy tylko piszesz bezmyślnie?
Na jakiej więc podstawie oceniasz osobę, która nie była jeszcze burmistrzem Myślenic, jednocześnie potwierdzając z własnych obserwacji, że obecny jest przykładem kolesiostwa i układów a jego "przyjaciel" będzie jego kontynuacją, co już zdążył obiecać?
Bardzo śmieszna jesteś.
Bagietka napisał/a:
"Nie twierdzę, że obecna władza jest święta, krew mi się gotuje z powodu bezczelnych jej układów i kolesiostwa, na którym zyskuje klika cwaniaków i bogaczy [...] Stwierdzam obiektywnie, ze lepszego burmistrza dotąd nie było i bardzo wątpię, aby któryś z kandydatów to przebił"
Ty siebie czytasz czy tylko piszesz bezmyślnie?
Na jakiej więc podstawie oceniasz osobę, która nie była jeszcze burmistrzem Myślenic, jednocześnie potwierdzając z własnych obserwacji, że obecny jest przykładem kolesiostwa i układów a jego "przyjaciel" będzie jego kontynuacją, co już zdążył obiecać?
Bardzo śmieszna jesteś.
Widzisz gdzieś ser?
Śmiejesz się jak głupi do sera.
Ręce mi opadają.
K-t-o Cię uczy(ł) polskiego?
Zamiast wyrywać z kontekstu wypowiedzi i pocić się nad ich interpretacją (bezskutecznie), przeczytaj ściągawkę (w szkole chyba dzięki nim zaliczyłaś polski):
Konstrukt a: M.O jak dotąd jest najlepszym burmistrzem POD WZGLEDEM TEGO (to jasno stoi w tekście), co zyskały Myślenice (rozwój miasta, jakość przestrzeni publicznej, osiągnięcia na tle innych gmin, życie mieszkańców - bezpieczeństwo, kultura, rekreacja). Nie sprawia to wcale, że samego włodarza uważam za niewiniątko i nie mam do niego o nic pretensji.
Konstrukt b: nie sądzę (cytat: "bardzo wątpię"), aby którykolwiek z kandydatów mial do zaoferowania coś więcej. Po pierwsze dlatego, że większość dobrych rzeczy już została zrobiona (zapytałam Cię, co w ofercie ma Twój idol?), po drugie dlatego, że PiS, którego Twój idol jest nie mniejszym niż Ty maniakiem, prezentuje od początku kadencji dokładnie takie samo a może nawet bardziej bezczelne kolesiostwo, zatem wysoce naiwna byłaby nadzieja, że miejsca po zapowiadanych czystkach Pan Sz. nie wypełni dziesiątkami takich małych Bagietek, a to mnie serio przeraża.
Z czym jeszcze drogie dziecko masz problem? Udzielam korepetycji w czynie społecznym, gdybyś była chętna.
A iluż tych włodarzy było? Kurowski (jedna kadencja), Kot (nie warto wspominać), Gołębiowski (jako komisarz) i obecny, który wprowadził nas na podium (zadłużenia).
Każdy zrobiłby tyle co obecny, wydając bez umiaru nie swoje pieniądze i zadłużając gminę na potęgę.
Przecież odchodzący burmistrz był z dzisiejszego PiS. Był wydelegowany przez Solidarność (wtedy pani Jedynaka i jej środowisko), kościół ( Uchacz, Syrek i środowisko ), AWS w centrum Glapiński, Goryszewski, PC i środowisko. Te siły wtedy rządziły i w przyszłości przekształciły się PiS.
Obecny burmistrz, jako młokos był sterowany przez ówczesne siły.
PO zdobyło władzę, jako sprzeciw tym siłom i zastały M. Ostrowskiego w fotelu burmistrza.
Od tej pory Burmistrz próbował ułożyć się z pozostałymi nie związanymi z PiS. Część ludzi Solidarności i AWS widząc odsunięcie od władzy (ówczesny przewodniczący Rady Miejskiej, również były burmistrz), wstąpili do nowego ugrupowania Jana Rokity-SKL, bo Solidarność i AWS straciła znaczenie. Był w tym ugrupowaniu również dzisiejszy starosta i obecny szef wodociągów. Grupy przykościelne wstąpiły do LPR.
Gdy PO wygrało wybory Rokita połączył się z PO, naraz byli sympatycy prawicy, czyli dzisiejszego PiS, stali się liberałami.
Przecież odchodzący burmistrz był z dzisiejszego PiS. Był wydelegowany przez Solidarność (wtedy pani Jedynaka i jej środowisko), kościół ( Uchacz, Syrek i środowisko ), AWS w centrum Glapiński, Goryszewski, PC i środowisko. Te siły wtedy rządziły i w przyszłości przekształciły się PiS.
Obecny burmistrz, jako młokos był sterowany przez ówczesne siły.
PO zdobyło władzę, jako sprzeciw tym siłom i zastały M. Ostrowskiego w fotelu burmistrza.
Od tej pory Burmistrz próbował ułożyć się z pozostałymi nie związanymi z PiS. Część ludzi Solidarności i AWS widząc odsunięcie od władzy (ówczesny przewodniczący Rady Miejskiej, również były burmistrz), wstąpili do nowego ugrupowania Jana Rokity-SKL, bo Solidarność i AWS straciła znaczenie. Był w tym ugrupowaniu również dzisiejszy starosta i obecny szef wodociągów. Grupy przykościelne wstąpiły do LPR.
Gdy PO wygrało wybory Rokita połączył się z PO, naraz byli sympatycy prawicy, czyli dzisiejszego PiS, stali się liberałami.
Ja obstawiam 101% dla partii rządzącej i już się na to cieszę.
Co do prawdziwych polskich rządów.... to będą one polskie dotąd,
do kiedy nie nastąpi walka o wpływy w PiS.
Na drugi dzień od rozpoczęcia oficjalnego tej walki, dowiemy się
kto jest żydem, kto jest opcji niemieckiej, ukraińskiej, rosyjskiej. kto jest przechrztą a kto nie jest Prawdziwym Polakiem, a który ze stron walki był wcześniej komuchem i stał po stronie ZOMO i który z nich brał udział w zamordowaniu prezydenta.
Same pisiorki, hihihih.
Sorrki, ale to się nazywa ...... (wykropkuję, żeby nie użyć brzydkiego słowa).
Film "Kler" się kłania.
Bono, przecież o tym dowiadujemy się prawie każdego dnia z Twoich postów to o co ten krzyk?
Wiesiek Bagieta i Bagietka - interesującą zbieżność zarówno nicków, jak i poglądów...
Co do "marionetek" Sz. jest Pinokiem PiSu, tylko nos mu się magicznie nie wydłuża, a powinien.
Jak tak pięknie chwalisz, to rozumiem, że bierzesz na siebie odpowiedzialność za te obietnice?
Czuję wszechobecną euforię z kończących się mrocznych dla gminy i mieszkańców czasów rosnącego zadłużania naszej małej ojczyzny. Bezsensownych, nietrafionych i drogich decyzji, które go powiększają.
Cieszę się, że ludzie mądrzeją i ocenią nowego włodarza i Rady Miasta w większości wywodzącą się ze Zjednoczonej Prawicy na podstawie pierwszej, głównej obietnicy wyborczej czyli zmniejszenia obciążenia mieszkańców jednymi z największych abonamentów za wodę i ścieki.
Będzie to dla mieszkańców największa korzyść a zaraz po niej gruntowne i stanowcze czystki we wszystkich spółkach w których udziały ma "miasto".
To na sam początek wystarczy.
Ja się cieszę, że wybory właściwie się już rozstrzygnęły.
Wygrali nasi i jest radość, na razie jeszcze nikt z wygranych sobie do gardeł nie skacze.
Jeżeli piszesz o krzyku, to krzyk szczęścia i euforii.
Też świętuję jak większość i się cieszę.
Widzisz, w tym tkwi różnica poglądów Ty VS ja - ja będę świętował jak po wyborach wygrają mieszkańcy - spełnią się przedwyborcze obietnice i zapewnienia tego kandydata który dostanie mandat.
Mnie jedynie zastanawia dlaczego nie ma jeszcze debaty? Czyżby kandydaci znów składali puste obietnice spotkania a tak naprawdę nie jest dla nich wygodna taka konfrontacja i "skakanie sobie do gardeł". Może to zaburzyć lokalne zależności. Pomyśl o tym...
Kto Ci dał prawo do wypowiadania się w imieniu wszystkich mieszkańców, co dla nich jest złe i bezsensowne, i czy czują się pogrążeni w mroku?
Nie twierdzę, że obecna władza jest święta, krew mi się gotuje z powodu bezczelnych jej układów i kolesiostwa, na którym zyskuje klika cwaniaków i bogaczy, a tracą zwyczajni mieszkańcy, przez które urzędy i państwowe instytucje rażą po o oczach i uszach brakiem kompetencji wśród wykształceniem i rozumem nieskażonych mord kolesiów, ale wracając do meritum: patrząc na samo miasto, jego rozwój i to, jak się tu żyje, stwierdzam obiektywnie, ze lepszego burmistrza dotąd nie było i bardzo wątpię, aby któryś z kandydatów to przebił.
Wg Ciebie bezsensowne i drogie decyzję to np co? I co w zamian za te decyzje oferuje Twój idol? Nową plebanię?
Nawet jak wygra J. S. To z czystej matematyki wychodzi mi że w radzie większość będzie miał klub Ostrowskiego. To zniechęca mnie do oddania głosu na Pana Szlachetke. Taki układ byłby tragiczny dla gminy.
Ty tak na poważnie?
Sama sobie zaprzeczasz pisząc, o tym co jest i porównując do tego co być może. Czyżbyś korzystała z wróżki? Podobno nie chadzasz :)
Sarkazm to Twoje drugie imię kolego ,:) sarkazm nie ma nic wspólnego z błędnym rozumowaniem . Zrozum ,że każdy może i mu wolno być sarkastycznym tak ja Tobie :)
Odwracasz kota do góry ogonem. Napisałem w swoim poście, że wiele osób oburzyło się, że przed kościołem stoi tablica ogłoszeń w której jest plakat Szlachetki, a nikt z forumowiczów nie reaguje na postawienie nowej tablicy przed lokalem wyborczym na Zarabiu. Ale tu na forum i na FB wielkie oburzenie na Szlachetkę.
I Ty to nazywasz sarkazmem? Może nie rozumiesz znaczenia tego słowa?
To długo jeszcze nie będziesz się cieszył, chociaż, jakichś wielkich obietnic, ten który ma wygrać moim zdaniem nie składał.
Myślę o tym dzień i noc, ale ja Ci tej debaty nie zrobię, chyba że zrobimy ją sobie między sobą sami.
Proponuję Tobie skorzystać, może się czegoś nauczysz... chociażby klecenia wiarygodnych banialuków, bo na naukę czytania ze zrozumieniem już chyba jednak za późno.
Z czystej ciekawości: kto Cię uczy(ł?) j. polskiego?
Tak. A streścisz mi po krótce dokonania któregoś z poprzednich włodarzy, zasługujące na uznanie większe, niż te obecnego?
"Nie twierdzę, że obecna władza jest święta, krew mi się gotuje z powodu bezczelnych jej układów i kolesiostwa, na którym zyskuje klika cwaniaków i bogaczy [...] Stwierdzam obiektywnie, ze lepszego burmistrza dotąd nie było i bardzo wątpię, aby któryś z kandydatów to przebił"
Ty siebie czytasz czy tylko piszesz bezmyślnie?
Na jakiej więc podstawie oceniasz osobę, która nie była jeszcze burmistrzem Myślenic, jednocześnie potwierdzając z własnych obserwacji, że obecny jest przykładem kolesiostwa i układów a jego "przyjaciel" będzie jego kontynuacją, co już zdążył obiecać?
Bardzo śmieszna jesteś.
A iluż tych włodarzy było? Kurowski (jedna kadencja), Kot (nie warto wspominać), Gołębiowski (jako komisarz) i obecny, który wprowadził nas na podium (zadłużenia).
Każdy zrobiłby tyle co obecny, wydając bez umiaru nie swoje pieniądze i zadłużając gminę na potęgę.
Było jeszcze kilku przed twoim osiedleniem.
Tadeusz Kozłowiecki (1990)
Janusz Moszumański (1990–1992)
Stanisław Nowacki (1992–1998)
Władysław Kurowski (1998–2002)
Stanisław Kot (2002–2003)
Maciej Ostrowski (od 2003)
A jeżeli z tym zadłużeniem jest tak jak piszesz, to nie powinno być burmistrza na najbliższa kadencję. Wystarczy księgowy do oddłużania miasta.
Burmistrz to koszt kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie (gabinet, sekretarka, transport, ubezpieczenie, podatek, wynagrodzenie, fundusz celowy, delegacje)
Można szybko spłacić dług, likwidując na jedną kadencję etaty burmistrzów, sekretarza i radnych a ksiorą im przeznaczoną spłacić szybko długi.
Przez jedną kadencję obowiązują wszystkie obecne zarządzenia i wydziały są administratorem urzędu. Księgowy ma decydujący głos w spornych sprawach.
Ps.
no bo jak tak gmina jest zadłużona, to przecież ten nowy nie zadłużając jej dalej- nic nie zrobi! I zawsze się wytłumaczy, że nic się nie dało zrobić a kasę będzie brał.
Zdjęcie wyborcze na stronie głównej Miasto Info z tym tekstem:
"Myślenice – czas na zmiany! „Plan dla Myślenic Jarosława Szlachetki” kandydata na burmistrza Miasta i Gminy Myślenice oraz posła na Sejm RP z Prawa i Sprawiedliwości. "
A na zdjęciu Beata Szydło, Jarosław Szlachetka i .... Bagietka.
To ta sama twarz która była wcześniej przy nicku "Bagietka"
Widzisz gdzieś ser?
Śmiejesz się jak głupi do sera.
Ręce mi opadają.
K-t-o Cię uczy(ł) polskiego?
Zamiast wyrywać z kontekstu wypowiedzi i pocić się nad ich interpretacją (bezskutecznie), przeczytaj ściągawkę (w szkole chyba dzięki nim zaliczyłaś polski):
Konstrukt a: M.O jak dotąd jest najlepszym burmistrzem POD WZGLEDEM TEGO (to jasno stoi w tekście), co zyskały Myślenice (rozwój miasta, jakość przestrzeni publicznej, osiągnięcia na tle innych gmin, życie mieszkańców - bezpieczeństwo, kultura, rekreacja). Nie sprawia to wcale, że samego włodarza uważam za niewiniątko i nie mam do niego o nic pretensji.
Konstrukt b: nie sądzę (cytat: "bardzo wątpię"), aby którykolwiek z kandydatów mial do zaoferowania coś więcej. Po pierwsze dlatego, że większość dobrych rzeczy już została zrobiona (zapytałam Cię, co w ofercie ma Twój idol?), po drugie dlatego, że PiS, którego Twój idol jest nie mniejszym niż Ty maniakiem, prezentuje od początku kadencji dokładnie takie samo a może nawet bardziej bezczelne kolesiostwo, zatem wysoce naiwna byłaby nadzieja, że miejsca po zapowiadanych czystkach Pan Sz. nie wypełni dziesiątkami takich małych Bagietek, a to mnie serio przeraża.
Z czym jeszcze drogie dziecko masz problem? Udzielam korepetycji w czynie społecznym, gdybyś była chętna.
Przecież odchodzący burmistrz był z dzisiejszego PiS. Był wydelegowany przez Solidarność (wtedy pani Jedynaka i jej środowisko), kościół ( Uchacz, Syrek i środowisko ), AWS w centrum Glapiński, Goryszewski, PC i środowisko. Te siły wtedy rządziły i w przyszłości przekształciły się PiS.
Obecny burmistrz, jako młokos był sterowany przez ówczesne siły.
PO zdobyło władzę, jako sprzeciw tym siłom i zastały M. Ostrowskiego w fotelu burmistrza.
Od tej pory Burmistrz próbował ułożyć się z pozostałymi nie związanymi z PiS. Część ludzi Solidarności i AWS widząc odsunięcie od władzy (ówczesny przewodniczący Rady Miejskiej, również były burmistrz), wstąpili do nowego ugrupowania Jana Rokity-SKL, bo Solidarność i AWS straciła znaczenie. Był w tym ugrupowaniu również dzisiejszy starosta i obecny szef wodociągów. Grupy przykościelne wstąpiły do LPR.
Gdy PO wygrało wybory Rokita połączył się z PO, naraz byli sympatycy prawicy, czyli dzisiejszego PiS, stali się liberałami.
Zapomniałeś dodać, że Halek też był z PiS