Nie da się z Tobą polemizować - ja o Konstytucji Ty o Tymińskim. Jak to mówią na mieście "na układy nie ma rady". Dlatego nic nie można było zmienić przez ostatnie 25 lat - partyjki - popierdółki zabierały głosy koalicjom których nie sposób było stworzyc aby cokolwiek zmienić. Teraz "PiS rządzi sam", ma poparcie więc zmieniają. Taka jest DEMOKRACJA. Partyjki-pezeszkadzajki już się wykruszyły jak podniesiono progi wyborcze, inaczej znów jakieś Paligłupy tworzyły by sztuczny tłum i blokowały uchwały.
I nie zapominaj że Polska była kiedyś republiką - demokracja zaczęła się po wojnie kiedy to jedynie słuszna władza ustalona w Polsce przez tych co z nami "wyzwalali Berlin" jednogłośnie rządziła aż do późnych lat 80tych.
A Twoi Niemieccy przyjaciele chętnie brali Plan Marshalla żeby uciec od tych Twoich "wyzwilicieli" więc niech teraz nie narzekają. Przecież żyją w wolnym, demokratycznym kraju więc jaki problem zwołać referendum i "wygonić okupanta". A może od 30 lat zabraniają im zwoływać referenda w tak demokratycznym kraju???
No jak to jest w tej Norynberdze Bono???
A Twoi Niemieccy przyjaciele chętnie brali Plan Marshalla żeby uciec od tych Twoich "wyzwilicieli" więc niech teraz nie narzekają. Przecież żyją w wolnym, demokratycznym kraju więc jaki problem zwołać referendum i "wygonić okupanta". A może od 30 lat zabraniają im zwoływać referenda w tak demokratycznym kraju???
No jak to jest w tej Norynberdze Bono???
A pisiaki co, chętnie biorą pieniądze z UE a narzekają na nią.
Przecież też żyjemy w demokratycznym kraju, niech pisiaki zrobią referendum i wyny z UE.
Ciekawe kto Halkowi doradza w kampanii i ile to go kosztowało. Bo wszystkie te filmiki i jego wypowiedzi są starannie wyreżyserowane, a jego wypowiedzi sztuczne i widać że nie naturalne. Mam tylko nadzieję, że to nie było płacone z kasy UMiG....
Ciekawe kto Halkowi doradza w kampanii i ile to go kosztowało. Bo wszystkie te filmiki i jego wypowiedzi są starannie wyreżyserowane, a jego wypowiedzi sztuczne i widać że nie naturalne. Mam tylko nadzieję, że to nie było płacone z kasy UMiG....
A niby z jakiej kasy? Widzą, że nadchodzi koniec układu Macieja i łapią się wszystkich możliwych sposobów. Ja wierzę, że mieszkańcy nie są głupcami.
Dziwna ta kampania: profil Szlachetki na fb, na którym był aktywny nagle zniknął, jak niegdyś, po wyborach obietnice PIS, to znowu Halek macha białymi teczkami, jak niegdyś Beata Szydło niebieską.... O tempora!, o mores!...
Dziwna ta kampania: profil Szlachetki na fb, na którym był aktywny nagle zniknął, jak niegdyś, po wyborach obietnice PIS, to znowu Halek macha białymi teczkami, jak niegdyś Beata Szydło niebieską.... O tempora!, o mores!...
Bo jedni i drudzy pewnie mają speców od pr-u. Za jakiś czas będą się bali sami do toalety pójść
PO w najbliższych wyborach parlamentarnych, nie ma żadnych szans.
Jak patrzę na te twarze ze Schetyną na czele to widzę PO reaktywacja.
Niestety wszystkie te postaci które tworzyły PO się zużyły i powinny zająć miejsce jako ciało kombatanckie.
Pis wyciąga z zasobów młode pistolety, PO takimi nie dysponuje.
Cała ta grupa która rządziła do końca, chce odnowy ślubów.
Ta odnowa nie uczyni ich młodymi ekspansywnymi, nie doda im energii i pomysłów.
PO w tym składzie, czas powiedzieć pas i pisać pamiętniki.
PO jest totalnie bez pomysłu i bez werwy. Widać, jedynym ich programem i pomysłem było straszenie PiSem. Teraz to nie przejdzie.
Ale tez ten PiS to miernoty intelektualne. Przy takiej słabej opozycji która traci nawet w oczach swoich wyborców , zamiast porwać za sobą pozostałych wyborców, to stawiają na większość czyli disco polo geriatrykow i wszystkich tych zagubionych na których polują również sekty religijne.
Nie chcą pozostałych, może się boja ewentualnej późniejszej konkurencji.
Idą po nie wymagających przekładając to na muzykę, melomanów odrzucają, kochają muzykę ludowa .
Ale ta ich muzyka to straszenie, klerykalizm, przekupstwo i docenianie finansowe siebie.
A tak dla jasności farbowani ludzie PIS, byłe komuchy,
bo pis tak się komuchami rzekomo brzydzi:
1. Andrzej Kryże - Wiceminister Sprawiedliwości IV RP- członek PZPR do jej końca. Skazywał działaczy opozycji w stanie wojennym.
2. Wojciech Jasiński - Minister Skarbu IV RP, członek PZPR w latach 1976-1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB. Zasłynął umorzeniem milionowych długów PC, byłej partii Jarosława Kaczyńskiego.
3. Karol Karski (PiS) - działacz władz centralnych socjalistycznego ZSP na Wydziale Prawa i Administracji UW. Pod koniec lat 80 startował z poparcia PRON (organizacji utworzonej przez PZPR w stanie wojennym) w wyreżyserowanych i sfałszowanych przez komunistów wyborach do rad narodowych.
4. Andrzej Aumiller - Minister Budownictwa IV RP, zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR.
5. Anna Kalata - Minister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Członek PZPR jak i SLD, a dalej w Samoobronie.
6. Zbigniew Graczyk - Wiceminister Gospodarki Morskiej IV RP - przez 20 lat należał do PZPR będąc między innymi członkiem jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego.
7. Marek Grabowski - Wiceminister Zdrowia IV RP (członek PZPR i SLD) dzięki rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w rządach Leszka Millera i Marka Belki.
8. Ewa Sowińska - Rzecznik Praw Dziecka IV RP. W latach 1977-1980 należała do PZPR.
9. Krzysztof Zaręba - Wiceminister Środowiska IV RP, były członek PZPR, od 2005 roku w Samoobronie.
10. Bogdan Socha - Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP - był do samego końca członkiem PZPR.
11. Romuald Poliński - kolejny Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Przez wiele lat członek PZPR, a w rządach SLD doradca ministra Kołodki
12. Maciej Łopiński - Rzecznik Prezydenta IV RP; w okresie 1975 - grudzień 1981 należał do PZPR
13. Ryszard Siewierski - Zastępca Komendanta Głównego Policji IV RP - członek PZPR do końca (1990).
14. Stanisław Kostrzewski - od 25.02.2006 skarbnik i finansista PiS - był aktywnym członkiem PZPR do końca jej działalności.
15. Henryk Biegalski - nominowany na szefa Centralnego Zarządu Służby Więziennej IV RP, był członkiem PZPR od 1969 r. do końca lat 80.
16. Jerzy Bahr - 19.05.2006 mianowany ambasadorem RP w Moskwie. W latach 1976 - 1980 w randze I sekretarza pracował w Ambasadzie PRL w Bukareszcie. Do stanu wojennego był członkiem PZPR.
17. Krzysztof Czabański - mianowany 01.07.2006 na prezesa Polskiego Radia S.A. - były dziennikarz m.in. 'Sztandaru Młodych' i 'Zarzewia'. W latach 1967-1980 należał do PZPR.
18. Stanisław Podlewski - mianowany 17.07.2006 dyrektorem departamentu rybołówstwa w ministerstwie rolnictwa - należał do PZPR do końca jej istnienia.
19. Marcin Wolski - 21.07.2006 mianowany został dyrektorem I programu PR - od 1975 roku do końca był w PZPR, będąc m.in. sekretarzem POP w PR.
20. Jan Sulmicki - kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego, zgłoszony 11.12.2006 przez Kaczyńskiego - były aktywista PZPR w SGPiS (obecnie SGH), także w stanie wojennym.
21. Janusz Kaczmarek - szef MSWiA, prokurator krajowy z ramienia PiS - Członek PZPR od 1986 r.
22. Piotr Cybulski - poseł PiS. Były członek ZSMP i PZPR
23. Aleksander Chłopek - poseł z Gliwic. Członek PZPR od roku 1978. W latach 80. był członkiem egzekutywy Komitetu Miejskiego PZPR.
24. Halina Molka - posłanka na Sejm RP V kadencji. Były członek PZPR. Od 23 sierpnia 2007 posłanka PiS
25. Stanisław Piotrowicz - W 1978 rozpoczął pracę w Prokuraturze Rejonowej w Dębicy, następnie w 1980 został przeniesiony do Prokuratury Wojewódzkiej w Krośnie, na początku lat 80. przeniesiony do Prokuratury Rejonowej w Krośnie. Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie.
26. Katarzyna Łaniewska- W czasie studiów należała do socjalistycznej organizacji młodzieżowej ZMP, donosiła na kolegów. Następnie należała do PZPR.
ps. prywatnie myślę, że gdyby Jaruzelski zapisał się do PIS i wspierał Kaczyńskiego, jeszcze w latach 2000, to też byłby przez PIS zrehabilitowany.
PO jest totalnie bez pomysłu i bez werwy. Widać, jedynym ich programem i pomysłem było straszenie PiSem. Teraz to nie przejdzie.
PO i .N , czyli Koalicja Obywatelska to świeży twór. Pojawia się mnóstwo nowych postaci, których nie dostrzegasz. Wybory samorządowe będą sprawdzianem, czy w naszych małych ojczyznach 500+ też zadziała. Rząd, rozdaje w terenie , co mu tylko zostało. Upycha po strażakach, kościołach ołtarze odświeża, gospodyniom wiejskim chusty etc. To było, ale bez rozgłosu w ramach konkursów, zasad. Teraz z naciskiem, to PiS Wam daje, głosujcie na nas. Skala tego jest naprawdę duża. Kampania PiS też nachalna. Jeżdżą od województwa do województwa i obiecują, kokietują i rozdają bez składu i ładu. Gdy KO i PSL uda się obronić połowę samorządów wojewódzkich to będzie jej sukces. PiS mimo wygranej, w wielu rządził nie będzie. Duże miasta raczej są poza zasięgiem PiS. Wybory parlamentarne są dopiero za rok i wtedy KO musi pokazać werwę. Te wybory jeszcze tego nie wymagają. Są specyficzne i różnie może być. Czadu daje lewica. To ona zagwarantowała PiS-owi większość bezwzględną i mandaty milionów Polaków, którzy PiS mają w doopie. Spokojnie. Większość Polaków nie chce PiS-u. Parlament tego nie oddaje. W tym problem. Mają rok do stworzenia jednego bloku, aby PiS za darmo mandatów nie dostawał i to od wyborców, którzy go nie cierpią.
A tak dla jasności farbowani ludzie PIS, byłe komuchy,
bo pis tak się komuchami rzekomo brzydzi:
1. Andrzej Kryże - Wiceminister Sprawiedliwości IV RP- członek PZPR do jej końca. Skazywał działaczy opozycji w stanie wojennym.
2. Wojciech Jasiński - Minister Skarbu IV RP, członek PZPR w latach 1976-1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB. Zasłynął umorzeniem milionowych długów PC, byłej partii Jarosława Kaczyńskiego.
3. Karol Karski (PiS) - działacz władz centralnych socjalistycznego ZSP na Wydziale Prawa i Administracji UW. Pod koniec lat 80 startował z poparcia PRON (organizacji utworzonej przez PZPR w stanie wojennym) w wyreżyserowanych i sfałszowanych przez komunistów wyborach do rad narodowych.
4. Andrzej Aumiller - Minister Budownictwa IV RP, zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR.
5. Anna Kalata - Minister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Członek PZPR jak i SLD, a dalej w Samoobronie.
6. Zbigniew Graczyk - Wiceminister Gospodarki Morskiej IV RP - przez 20 lat należał do PZPR będąc między innymi członkiem jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego.
7. Marek Grabowski - Wiceminister Zdrowia IV RP (członek PZPR i SLD) dzięki rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w rządach Leszka Millera i Marka Belki.
8. Ewa Sowińska - Rzecznik Praw Dziecka IV RP. W latach 1977-1980 należała do PZPR.
9. Krzysztof Zaręba - Wiceminister Środowiska IV RP, były członek PZPR, od 2005 roku w Samoobronie.
10. Bogdan Socha - Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP - był do samego końca członkiem PZPR.
11. Romuald Poliński - kolejny Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Przez wiele lat członek PZPR, a w rządach SLD doradca ministra Kołodki
12. Maciej Łopiński - Rzecznik Prezydenta IV RP; w okresie 1975 - grudzień 1981 należał do PZPR
13. Ryszard Siewierski - Zastępca Komendanta Głównego Policji IV RP - członek PZPR do końca (1990).
14. Stanisław Kostrzewski - od 25.02.2006 skarbnik i finansista PiS - był aktywnym członkiem PZPR do końca jej działalności.
15. Henryk Biegalski - nominowany na szefa Centralnego Zarządu Służby Więziennej IV RP, był członkiem PZPR od 1969 r. do końca lat 80.
16. Jerzy Bahr - 19.05.2006 mianowany ambasadorem RP w Moskwie. W latach 1976 - 1980 w randze I sekretarza pracował w Ambasadzie PRL w Bukareszcie. Do stanu wojennego był członkiem PZPR.
17. Krzysztof Czabański - mianowany 01.07.2006 na prezesa Polskiego Radia S.A. - były dziennikarz m.in. 'Sztandaru Młodych' i 'Zarzewia'. W latach 1967-1980 należał do PZPR.
18. Stanisław Podlewski - mianowany 17.07.2006 dyrektorem departamentu rybołówstwa w ministerstwie rolnictwa - należał do PZPR do końca jej istnienia.
19. Marcin Wolski - 21.07.2006 mianowany został dyrektorem I programu PR - od 1975 roku do końca był w PZPR, będąc m.in. sekretarzem POP w PR.
20. Jan Sulmicki - kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego, zgłoszony 11.12.2006 przez Kaczyńskiego - były aktywista PZPR w SGPiS (obecnie SGH), także w stanie wojennym.
21. Janusz Kaczmarek - szef MSWiA, prokurator krajowy z ramienia PiS - Członek PZPR od 1986 r.
22. Piotr Cybulski - poseł PiS. Były członek ZSMP i PZPR
23. Aleksander Chłopek - poseł z Gliwic. Członek PZPR od roku 1978. W latach 80. był członkiem egzekutywy Komitetu Miejskiego PZPR.
24. Halina Molka - posłanka na Sejm RP V kadencji. Były członek PZPR. Od 23 sierpnia 2007 posłanka PiS
25. Stanisław Piotrowicz - W 1978 rozpoczął pracę w Prokuraturze Rejonowej w Dębicy, następnie w 1980 został przeniesiony do Prokuratury Wojewódzkiej w Krośnie, na początku lat 80. przeniesiony do Prokuratury Rejonowej w Krośnie. Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie.
26. Katarzyna Łaniewska- W czasie studiów należała do socjalistycznej organizacji młodzieżowej ZMP, donosiła na kolegów. Następnie należała do PZPR.
ps. prywatnie myślę, że gdyby Jaruzelski zapisał się do PIS i wspierał Kaczyńskiego, jeszcze w latach 2000, to też byłby przez PIS zrehabilitowany.
Stwierdzam tylko fakty. Jeżeli potrafisz udowodnić , że ci ludzie nie są farbowani, to do roboty.
Pamiętam taką prezydencką konferencję prasową pomiędzy Wałęsą a Tymińskim, w pewnym momencie redaktor Maziarski pyta Tymińskiego:
"Mówi pan najpierw że współpracuje ze specjalistami, fachowcami - ludźmi kompetentnymi. Proszę ich ujawnić. Polsce potrzebni są ludzie kompetentni."
Tymiński odpowiada:
"Chodzi Panu o fachowców którzy pracują w moim sztabie? Są to ludzie którzy wypełniają funkcje zapotrzebowania sztabu w zależności od ich umiejętności."
Ujawnić personalia - krzyczy ktoś z tłumu.
"Ależ proszę państwa na przykład w Kanadzie, bezprawne jest pytanie o przeszłość. Chodzi o fachowość. Polska jest krajem europejskim a w Europie nie ma dyskryminacji prawda? Ze względu na pochodzenie, kolor skóry czy przynależność polityczną z przeszłości. Chodzi o wyniki, prawda?"
Wałęsa:
"Proszę państwa, ja elektoratu Mazowieckiego nie będę przekonywał. Jestem przekonany że przekonam ten elektorat kiedy dam propozycję: Wszystkich ludzi w Polsce, maksymalnie nawet wszystkich trzeba uruchomić do pracy nad krajem bo jest naprawde źle. I w propozycjach uwzględnie wszystkich którzy bedą chcieli pracować w tym kierunku o którym ja mówie - przyspieszenia i tak dalej."
Jak przeanalizujesz wypowiedzi z tego "teatrzyku" to wniosek nasuwa się sam. Obaj mówią to samo ubierając swoje wypowiedzi w inne słowa.
Udowadniam Ci teraz że Ci ludzie są wszędzie - w każdej grupie politycznej. A to z tego względu że cała szopka z Wałęsą i "demokratycznymi" rządami post Solidarnościowymi to była mżonka i teatrzyk dla społeczeństwa które dzieki temu uwierzyło że coś się zmieniło.
To tak jak teraz starają się przekonać myśleniczan że jak wybiorą Halka to zrobi z Myślenic te Międzyzdroje Małopolski gdzie będzie bezpiecznie, rodzinnie a z kranów popłynie Johnnie Walker. A tak naprawdę nie zmieni się nic i nikt.
Teraz rozumiesz?
Pamiętam taką prezydencką konferencję prasową pomiędzy Wałęsą a Tymińskim, w pewnym momencie redaktor Maziarski pyta Tymińskiego:
Teraz rozumiesz?
Myślimy innymi kategoriami.
Przywołujesz Wałęsę z lat 90 tych, on reprezentował ówczesny stan umysłu wiedzy i wykształcenia i mentalności większości Polaków, więc bym tego przykładu, z dzisiaj nie przykładał.
To nie były lata cudów, niemniej lepszych, gdzie indziej nie znajdziesz. Przeszliśmy to i nie ma co za sobą palić mostów. Tak po prostu było. Mogło być jak na Ukrainie, bez Balcerowicza.
Kupę błędów robili, przekrętów też, naprawiajmy to więc i mówmy o przyszłości, a nie nakręcajmy społeczeństwo ciągłymi żalami i podpuszczaniem jednych na drugich.
Międzyzdrojów nie zrobi z Myślenic ani jeden ani drugi, stawianie na człowieka z PiS jako cudotwórcę, jest błędem, nie będzie cudotwórcom. Najwyżej zamieni tamtych swoich na swoich, swoich.
Myślę, że część osób liczy na załapanie się na nowe stanowiska do Urzędu, i nie dziwię się, bo zmiany dobrze robią, nawet w korporacjach. W Urzędach ludziom wydaje się , że są tam usadowieni już raz na zawsze.
A wracając do odpowiedzi, że Ci ludzie są wszędzie. Pewnie są, ale jaki masz pomysł, internowanie, zakaz awansu, itd?
Byli członkowie NSDAP też gdzieś się załapali i to zarówno w rodzimym kraju jak i w całym świecie.
Za chwilę ci co dzisiaj idą ze sztandarami odnowy, będą wypędzani jako dorobkiewicze, ci którzy państwowe mają jak swoje itd.
Tego się nie da nigdy zmienić. Zawsze ktoś kogoś będzie ścigał, rozliczał............
Zaś co do wyboru burmistrza, niech wygra lepszy a nie , że jest doskonały bo jest z właściwej partii.
Pamiętam taką prezydencką konferencję prasową pomiędzy Wałęsą a Tymińskim, w pewnym momencie redaktor Maziarski pyta Tymińskiego:
"Mówi pan najpierw że współpracuje ze specjalistami, fachowcami - ludźmi kompetentnymi. Proszę ich ujawnić. Polsce potrzebni są ludzie kompetentni."
Tymiński odpowiada:
"Chodzi Panu o fachowców którzy pracują w moim sztabie? Są to ludzie którzy wypełniają funkcje zapotrzebowania sztabu w zależności od ich umiejętności."
Ujawnić personalia - krzyczy ktoś z tłumu.
"Ależ proszę państwa na przykład w Kanadzie, bezprawne jest pytanie o przeszłość. Chodzi o fachowość. Polska jest krajem europejskim a w Europie nie ma dyskryminacji prawda? Ze względu na pochodzenie, kolor skóry czy przynależność polityczną z przeszłości. Chodzi o wyniki, prawda?"
Wałęsa:
"Proszę państwa, ja elektoratu Mazowieckiego nie będę przekonywał. Jestem przekonany że przekonam ten elektorat kiedy dam propozycję: Wszystkich ludzi w Polsce, maksymalnie nawet wszystkich trzeba uruchomić do pracy nad krajem bo jest naprawde źle. I w propozycjach uwzględnie wszystkich którzy bedą chcieli pracować w tym kierunku o którym ja mówie - przyspieszenia i tak dalej."
Jak przeanalizujesz wypowiedzi z tego "teatrzyku" to wniosek nasuwa się sam. Obaj mówią to samo ubierając swoje wypowiedzi w inne słowa.
Udowadniam Ci teraz że Ci ludzie są wszędzie - w każdej grupie politycznej. A to z tego względu że cała szopka z Wałęsą i "demokratycznymi" rządami post Solidarnościowymi to była mżonka i teatrzyk dla społeczeństwa które dzieki temu uwierzyło że coś się zmieniło.
To tak jak teraz starają się przekonać myśleniczan że jak wybiorą Halka to zrobi z Myślenic te Międzyzdroje Małopolski gdzie będzie bezpiecznie, rodzinnie a z kranów popłynie Johnnie Walker. A tak naprawdę nie zmieni się nic i nikt.
Teraz rozumiesz?
Kolejny raz muszę się z Panem zgodzić. Dobrze napisane i świetne porównanie.
Myślimy innymi kategoriami.
Przywołujesz Wałęsę z lat 90 tych, on reprezentował ówczesny stan umysłu wiedzy i wykształcenia i mentalności większości Polaków, więc bym tego przykładu, z dzisiaj nie przykładał.
To nie były lata cudów, niemniej lepszych, gdzie indziej nie znajdziesz. Przeszliśmy to i nie ma co za sobą palić mostów. Tak po prostu było. Mogło być jak na Ukrainie, bez Balcerowicza.
Kupę błędów robili, przekrętów też, naprawiajmy to więc i mówmy o przyszłości, a nie nakręcajmy społeczeństwo ciągłymi żalami i podpuszczaniem jednych na drugich.
Międzyzdrojów nie zrobi z Myślenic ani jeden ani drugi, stawianie na człowieka z PiS jako cudotwórcę, jest błędem, nie będzie cudotwórcom. Najwyżej zamieni tamtych swoich na swoich, swoich.
Myślę, że część osób liczy na załapanie się na nowe stanowiska do Urzędu, i nie dziwię się, bo zmiany dobrze robią, nawet w korporacjach. W Urzędach ludziom wydaje się , że są tam usadowieni już raz na zawsze.
A wracając do odpowiedzi, że Ci ludzie są wszędzie. Pewnie są, ale jaki masz pomysł, internowanie, zakaz awansu, itd?
Byli członkowie NSDAP też gdzieś się załapali i to zarówno w rodzimym kraju jak i w całym świecie.
Za chwilę ci co dzisiaj idą ze sztandarami odnowy, będą wypędzani jako dorobkiewicze, ci którzy państwowe mają jak swoje itd.
Tego się nie da nigdy zmienić. Zawsze ktoś kogoś będzie ścigał, rozliczał............
Wbrew pozorom jest to wykonalne. Zapytasz w jaki sposób?
Otóż w bardzo prosty:
Przywołujesz system korporacyjny i bardzo dobrze:
Samorządy powinny działac właśnie jako korporacje z udziałem obligatoryjnym. Mówi Ci to coś?
Jak w każdej korporacji mamy Radę Członkowską desygnowaną przez udziałowców jako ich reprezentacja. Stanowi ona gwarant kontroli nad korporacją. A tak nie jest. Burmistrz wywiera wpływ na naszych przedstawicieli którzy "klepią" jak Pan każe.
I tak zachwiana jest struktura korporacji. Zapominamy, jako "udziałowcy" tej gminnej korporacji że najważniejszym członem tego tworu jest Rada Miasta. Burmistrzowie, dyrektorzy czy też urzędnicy powinni być "wymienialni" tak jak wspomniała Bagietka.
Radni też powinni stale czuć oddech mieszkańców na swoich karkach. Bo to oni reprezentują nas albo nie. Decyzja należy do nas.
Jak to pieknie kiedyś brzmiało: "Nic o nas, bez nas"
Ja nie mam nic przeciwko "dorobkiewiczom", jeżeli jesteś dobrym fachowcem na którym zarabia korporacja - zasługujesz na dobrą posadę i nagrodę. Nie widzę nic zdrożnego w takim działaniu? Chyba tu sie zgadzamy, prawda?
I odwrotnie, nie sprawdzasz się - do widzenia! A zanim odejdziesz zgodnie z obligatoryjną zasadą udziałową, pokrywasz straty które powstały w wyniku zaniedbań czy błędach decyzyjnych.
Nie widzę chętnych na taki układ a Ty?
Zwłaszcza nauczycieli Historii czy Zajęć Praktycznych lub Nauki Pływania.
Widzę ekonomistów, analityków z wykształceniem lub doświadczeniem. Naturalna selekcja.
A na radnych wybrać przedstawicieli społeczeństwaa którzy na codzień ryzykują własnymi pieniędzmi. Gwarantuje to minimalne błedy w decydowaniu jak wydawać i na co nasze wspólnie zarobione pieniądze.
Nie dzieje się tak jak powyżej dlatego że nie interesujemy się tym co dzieje się w urzędzie. Wybieramy nieodpowiedzialnych "klepaczy" którzy nie odpowiadają niczym za swoje decyzje, dalej idąc w gorę - żadnej kontroli i odpowiedzialności.
Jeżeli sie to nie zmieni, nie będziemy mieli my jako mieszkańcy wpływu na nasze otoczenie.
To tak jak teraz starają się przekonać myśleniczan że jak wybiorą Halka to zrobi z Myślenic te Międzyzdroje Małopolski gdzie będzie bezpiecznie, rodzinnie a z kranów popłynie Johnnie Walker. A tak naprawdę nie zmieni się nic i nikt.
Teraz rozumiesz?
Międzyzdroje zrobi, bo przecież będzie kontynuował dzieło Ostrowskiego, a ten Międzyzdroje już od dawna u nas robił. A i Urbański swoją cegiełkę dołoży i Johnny Walkera z kranów puści.
Cyt Bono "Tego się nie da nigdy zmienić. Zawsze ktoś kogoś będzie ścigał, rozliczał............" dodam: lżył, bił szarpał. i odróżniał co jest lege - bicie, by nie było śladów od łamania, ranienia, zabicia. Tylko niewielka różnica odległość anatomiczna i już jest dobrze? np kopniak w d..pę od poklepania po plecach kijem?
Co do przyszłych radnych, posłów, senatorów. Mój postulat od lat nie znalazł poparcia. Wybrano Cię z list partii X to tkwij tam. Jeśli zmienisz zdanie i "przepiszesz" się do partii Y to znaczy, że zdradzasz swoich wyborców i wynocha z rady, sejmu, senatu, etc. Przykładem może być rada gminy i powiatu M-c. ubiegającej kadencji.
Nie da się z Tobą polemizować - ja o Konstytucji Ty o Tymińskim. Jak to mówią na mieście "na układy nie ma rady". Dlatego nic nie można było zmienić przez ostatnie 25 lat - partyjki - popierdółki zabierały głosy koalicjom których nie sposób było stworzyc aby cokolwiek zmienić. Teraz "PiS rządzi sam", ma poparcie więc zmieniają. Taka jest DEMOKRACJA. Partyjki-pezeszkadzajki już się wykruszyły jak podniesiono progi wyborcze, inaczej znów jakieś Paligłupy tworzyły by sztuczny tłum i blokowały uchwały.
I nie zapominaj że Polska była kiedyś republiką - demokracja zaczęła się po wojnie kiedy to jedynie słuszna władza ustalona w Polsce przez tych co z nami "wyzwalali Berlin" jednogłośnie rządziła aż do późnych lat 80tych.
A Twoi Niemieccy przyjaciele chętnie brali Plan Marshalla żeby uciec od tych Twoich "wyzwilicieli" więc niech teraz nie narzekają. Przecież żyją w wolnym, demokratycznym kraju więc jaki problem zwołać referendum i "wygonić okupanta". A może od 30 lat zabraniają im zwoływać referenda w tak demokratycznym kraju???
No jak to jest w tej Norynberdze Bono???
A pisiaki co, chętnie biorą pieniądze z UE a narzekają na nią.
Przecież też żyjemy w demokratycznym kraju, niech pisiaki zrobią referendum i wyny z UE.
Ciekawe kto Halkowi doradza w kampanii i ile to go kosztowało. Bo wszystkie te filmiki i jego wypowiedzi są starannie wyreżyserowane, a jego wypowiedzi sztuczne i widać że nie naturalne. Mam tylko nadzieję, że to nie było płacone z kasy UMiG....
A niby z jakiej kasy? Widzą, że nadchodzi koniec układu Macieja i łapią się wszystkich możliwych sposobów. Ja wierzę, że mieszkańcy nie są głupcami.
Ano nie są i na PiS nie zagłosują bo widzą co się w Polsce przez nich dzieje.......
Dziwna ta kampania: profil Szlachetki na fb, na którym był aktywny nagle zniknął, jak niegdyś, po wyborach obietnice PIS, to znowu Halek macha białymi teczkami, jak niegdyś Beata Szydło niebieską.... O tempora!, o mores!...
Bo jedni i drudzy pewnie mają speców od pr-u. Za jakiś czas będą się bali sami do toalety pójść
Pokażą legitymację KO jak poseł PO Szczerba i wejdą bez kolejki :)
PO w najbliższych wyborach parlamentarnych, nie ma żadnych szans.
Jak patrzę na te twarze ze Schetyną na czele to widzę PO reaktywacja.
Niestety wszystkie te postaci które tworzyły PO się zużyły i powinny zająć miejsce jako ciało kombatanckie.
Pis wyciąga z zasobów młode pistolety, PO takimi nie dysponuje.
Cała ta grupa która rządziła do końca, chce odnowy ślubów.
Ta odnowa nie uczyni ich młodymi ekspansywnymi, nie doda im energii i pomysłów.
PO w tym składzie, czas powiedzieć pas i pisać pamiętniki.
PO jest totalnie bez pomysłu i bez werwy. Widać, jedynym ich programem i pomysłem było straszenie PiSem. Teraz to nie przejdzie.
Ale tez ten PiS to miernoty intelektualne. Przy takiej słabej opozycji która traci nawet w oczach swoich wyborców , zamiast porwać za sobą pozostałych wyborców, to stawiają na większość czyli disco polo geriatrykow i wszystkich tych zagubionych na których polują również sekty religijne.
Nie chcą pozostałych, może się boja ewentualnej późniejszej konkurencji.
Idą po nie wymagających przekładając to na muzykę, melomanów odrzucają, kochają muzykę ludowa .
Ale ta ich muzyka to straszenie, klerykalizm, przekupstwo i docenianie finansowe siebie.
A jakie trzeba mieć predyspozycje żeby kandydować na burmistrza , wystarczy WSPB czy nieco wyżej lub jeszcze niżej
A tak dla jasności farbowani ludzie PIS, byłe komuchy,
bo pis tak się komuchami rzekomo brzydzi:
1. Andrzej Kryże - Wiceminister Sprawiedliwości IV RP- członek PZPR do jej końca. Skazywał działaczy opozycji w stanie wojennym.
2. Wojciech Jasiński - Minister Skarbu IV RP, członek PZPR w latach 1976-1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB. Zasłynął umorzeniem milionowych długów PC, byłej partii Jarosława Kaczyńskiego.
3. Karol Karski (PiS) - działacz władz centralnych socjalistycznego ZSP na Wydziale Prawa i Administracji UW. Pod koniec lat 80 startował z poparcia PRON (organizacji utworzonej przez PZPR w stanie wojennym) w wyreżyserowanych i sfałszowanych przez komunistów wyborach do rad narodowych.
4. Andrzej Aumiller - Minister Budownictwa IV RP, zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR.
5. Anna Kalata - Minister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Członek PZPR jak i SLD, a dalej w Samoobronie.
6. Zbigniew Graczyk - Wiceminister Gospodarki Morskiej IV RP - przez 20 lat należał do PZPR będąc między innymi członkiem jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego.
7. Marek Grabowski - Wiceminister Zdrowia IV RP (członek PZPR i SLD) dzięki rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w rządach Leszka Millera i Marka Belki.
8. Ewa Sowińska - Rzecznik Praw Dziecka IV RP. W latach 1977-1980 należała do PZPR.
9. Krzysztof Zaręba - Wiceminister Środowiska IV RP, były członek PZPR, od 2005 roku w Samoobronie.
10. Bogdan Socha - Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP - był do samego końca członkiem PZPR.
11. Romuald Poliński - kolejny Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Przez wiele lat członek PZPR, a w rządach SLD doradca ministra Kołodki
12. Maciej Łopiński - Rzecznik Prezydenta IV RP; w okresie 1975 - grudzień 1981 należał do PZPR
13. Ryszard Siewierski - Zastępca Komendanta Głównego Policji IV RP - członek PZPR do końca (1990).
14. Stanisław Kostrzewski - od 25.02.2006 skarbnik i finansista PiS - był aktywnym członkiem PZPR do końca jej działalności.
15. Henryk Biegalski - nominowany na szefa Centralnego Zarządu Służby Więziennej IV RP, był członkiem PZPR od 1969 r. do końca lat 80.
16. Jerzy Bahr - 19.05.2006 mianowany ambasadorem RP w Moskwie. W latach 1976 - 1980 w randze I sekretarza pracował w Ambasadzie PRL w Bukareszcie. Do stanu wojennego był członkiem PZPR.
17. Krzysztof Czabański - mianowany 01.07.2006 na prezesa Polskiego Radia S.A. - były dziennikarz m.in. 'Sztandaru Młodych' i 'Zarzewia'. W latach 1967-1980 należał do PZPR.
18. Stanisław Podlewski - mianowany 17.07.2006 dyrektorem departamentu rybołówstwa w ministerstwie rolnictwa - należał do PZPR do końca jej istnienia.
19. Marcin Wolski - 21.07.2006 mianowany został dyrektorem I programu PR - od 1975 roku do końca był w PZPR, będąc m.in. sekretarzem POP w PR.
20. Jan Sulmicki - kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego, zgłoszony 11.12.2006 przez Kaczyńskiego - były aktywista PZPR w SGPiS (obecnie SGH), także w stanie wojennym.
21. Janusz Kaczmarek - szef MSWiA, prokurator krajowy z ramienia PiS - Członek PZPR od 1986 r.
22. Piotr Cybulski - poseł PiS. Były członek ZSMP i PZPR
23. Aleksander Chłopek - poseł z Gliwic. Członek PZPR od roku 1978. W latach 80. był członkiem egzekutywy Komitetu Miejskiego PZPR.
24. Halina Molka - posłanka na Sejm RP V kadencji. Były członek PZPR. Od 23 sierpnia 2007 posłanka PiS
25. Stanisław Piotrowicz - W 1978 rozpoczął pracę w Prokuraturze Rejonowej w Dębicy, następnie w 1980 został przeniesiony do Prokuratury Wojewódzkiej w Krośnie, na początku lat 80. przeniesiony do Prokuratury Rejonowej w Krośnie. Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie.
26. Katarzyna Łaniewska- W czasie studiów należała do socjalistycznej organizacji młodzieżowej ZMP, donosiła na kolegów. Następnie należała do PZPR.
ps. prywatnie myślę, że gdyby Jaruzelski zapisał się do PIS i wspierał Kaczyńskiego, jeszcze w latach 2000, to też byłby przez PIS zrehabilitowany.
PO i .N , czyli Koalicja Obywatelska to świeży twór. Pojawia się mnóstwo nowych postaci, których nie dostrzegasz. Wybory samorządowe będą sprawdzianem, czy w naszych małych ojczyznach 500+ też zadziała. Rząd, rozdaje w terenie , co mu tylko zostało. Upycha po strażakach, kościołach ołtarze odświeża, gospodyniom wiejskim chusty etc. To było, ale bez rozgłosu w ramach konkursów, zasad. Teraz z naciskiem, to PiS Wam daje, głosujcie na nas. Skala tego jest naprawdę duża. Kampania PiS też nachalna. Jeżdżą od województwa do województwa i obiecują, kokietują i rozdają bez składu i ładu. Gdy KO i PSL uda się obronić połowę samorządów wojewódzkich to będzie jej sukces. PiS mimo wygranej, w wielu rządził nie będzie. Duże miasta raczej są poza zasięgiem PiS. Wybory parlamentarne są dopiero za rok i wtedy KO musi pokazać werwę. Te wybory jeszcze tego nie wymagają. Są specyficzne i różnie może być. Czadu daje lewica. To ona zagwarantowała PiS-owi większość bezwzględną i mandaty milionów Polaków, którzy PiS mają w doopie. Spokojnie. Większość Polaków nie chce PiS-u. Parlament tego nie oddaje. W tym problem. Mają rok do stworzenia jednego bloku, aby PiS za darmo mandatów nie dostawał i to od wyborców, którzy go nie cierpią.
Odpowiem cytatem:
Stwierdzam tylko fakty. Jeżeli potrafisz udowodnić , że ci ludzie nie są farbowani, to do roboty.
Pamiętam taką prezydencką konferencję prasową pomiędzy Wałęsą a Tymińskim, w pewnym momencie redaktor Maziarski pyta Tymińskiego:
"Mówi pan najpierw że współpracuje ze specjalistami, fachowcami - ludźmi kompetentnymi. Proszę ich ujawnić. Polsce potrzebni są ludzie kompetentni."
Tymiński odpowiada:
"Chodzi Panu o fachowców którzy pracują w moim sztabie? Są to ludzie którzy wypełniają funkcje zapotrzebowania sztabu w zależności od ich umiejętności."
Ujawnić personalia - krzyczy ktoś z tłumu.
"Ależ proszę państwa na przykład w Kanadzie, bezprawne jest pytanie o przeszłość. Chodzi o fachowość. Polska jest krajem europejskim a w Europie nie ma dyskryminacji prawda? Ze względu na pochodzenie, kolor skóry czy przynależność polityczną z przeszłości. Chodzi o wyniki, prawda?"
Wałęsa:
"Proszę państwa, ja elektoratu Mazowieckiego nie będę przekonywał. Jestem przekonany że przekonam ten elektorat kiedy dam propozycję: Wszystkich ludzi w Polsce, maksymalnie nawet wszystkich trzeba uruchomić do pracy nad krajem bo jest naprawde źle. I w propozycjach uwzględnie wszystkich którzy bedą chcieli pracować w tym kierunku o którym ja mówie - przyspieszenia i tak dalej."
Jak przeanalizujesz wypowiedzi z tego "teatrzyku" to wniosek nasuwa się sam. Obaj mówią to samo ubierając swoje wypowiedzi w inne słowa.
Udowadniam Ci teraz że Ci ludzie są wszędzie - w każdej grupie politycznej. A to z tego względu że cała szopka z Wałęsą i "demokratycznymi" rządami post Solidarnościowymi to była mżonka i teatrzyk dla społeczeństwa które dzieki temu uwierzyło że coś się zmieniło.
To tak jak teraz starają się przekonać myśleniczan że jak wybiorą Halka to zrobi z Myślenic te Międzyzdroje Małopolski gdzie będzie bezpiecznie, rodzinnie a z kranów popłynie Johnnie Walker. A tak naprawdę nie zmieni się nic i nikt.
Teraz rozumiesz?
Myślimy innymi kategoriami.
Przywołujesz Wałęsę z lat 90 tych, on reprezentował ówczesny stan umysłu wiedzy i wykształcenia i mentalności większości Polaków, więc bym tego przykładu, z dzisiaj nie przykładał.
To nie były lata cudów, niemniej lepszych, gdzie indziej nie znajdziesz. Przeszliśmy to i nie ma co za sobą palić mostów. Tak po prostu było. Mogło być jak na Ukrainie, bez Balcerowicza.
Kupę błędów robili, przekrętów też, naprawiajmy to więc i mówmy o przyszłości, a nie nakręcajmy społeczeństwo ciągłymi żalami i podpuszczaniem jednych na drugich.
Międzyzdrojów nie zrobi z Myślenic ani jeden ani drugi, stawianie na człowieka z PiS jako cudotwórcę, jest błędem, nie będzie cudotwórcom. Najwyżej zamieni tamtych swoich na swoich, swoich.
Myślę, że część osób liczy na załapanie się na nowe stanowiska do Urzędu, i nie dziwię się, bo zmiany dobrze robią, nawet w korporacjach. W Urzędach ludziom wydaje się , że są tam usadowieni już raz na zawsze.
A wracając do odpowiedzi, że Ci ludzie są wszędzie. Pewnie są, ale jaki masz pomysł, internowanie, zakaz awansu, itd?
Byli członkowie NSDAP też gdzieś się załapali i to zarówno w rodzimym kraju jak i w całym świecie.
Za chwilę ci co dzisiaj idą ze sztandarami odnowy, będą wypędzani jako dorobkiewicze, ci którzy państwowe mają jak swoje itd.
Tego się nie da nigdy zmienić. Zawsze ktoś kogoś będzie ścigał, rozliczał............
Zaś co do wyboru burmistrza, niech wygra lepszy a nie , że jest doskonały bo jest z właściwej partii.
Kolejny raz muszę się z Panem zgodzić. Dobrze napisane i świetne porównanie.
Wbrew pozorom jest to wykonalne. Zapytasz w jaki sposób?
Otóż w bardzo prosty:
Przywołujesz system korporacyjny i bardzo dobrze:
Samorządy powinny działac właśnie jako korporacje z udziałem obligatoryjnym. Mówi Ci to coś?
Jak w każdej korporacji mamy Radę Członkowską desygnowaną przez udziałowców jako ich reprezentacja. Stanowi ona gwarant kontroli nad korporacją. A tak nie jest. Burmistrz wywiera wpływ na naszych przedstawicieli którzy "klepią" jak Pan każe.
I tak zachwiana jest struktura korporacji. Zapominamy, jako "udziałowcy" tej gminnej korporacji że najważniejszym członem tego tworu jest Rada Miasta. Burmistrzowie, dyrektorzy czy też urzędnicy powinni być "wymienialni" tak jak wspomniała Bagietka.
Radni też powinni stale czuć oddech mieszkańców na swoich karkach. Bo to oni reprezentują nas albo nie. Decyzja należy do nas.
Jak to pieknie kiedyś brzmiało: "Nic o nas, bez nas"
Ja nie mam nic przeciwko "dorobkiewiczom", jeżeli jesteś dobrym fachowcem na którym zarabia korporacja - zasługujesz na dobrą posadę i nagrodę. Nie widzę nic zdrożnego w takim działaniu? Chyba tu sie zgadzamy, prawda?
I odwrotnie, nie sprawdzasz się - do widzenia! A zanim odejdziesz zgodnie z obligatoryjną zasadą udziałową, pokrywasz straty które powstały w wyniku zaniedbań czy błędach decyzyjnych.
Nie widzę chętnych na taki układ a Ty?
Zwłaszcza nauczycieli Historii czy Zajęć Praktycznych lub Nauki Pływania.
Widzę ekonomistów, analityków z wykształceniem lub doświadczeniem. Naturalna selekcja.
A na radnych wybrać przedstawicieli społeczeństwaa którzy na codzień ryzykują własnymi pieniędzmi. Gwarantuje to minimalne błedy w decydowaniu jak wydawać i na co nasze wspólnie zarobione pieniądze.
Nie dzieje się tak jak powyżej dlatego że nie interesujemy się tym co dzieje się w urzędzie. Wybieramy nieodpowiedzialnych "klepaczy" którzy nie odpowiadają niczym za swoje decyzje, dalej idąc w gorę - żadnej kontroli i odpowiedzialności.
Jeżeli sie to nie zmieni, nie będziemy mieli my jako mieszkańcy wpływu na nasze otoczenie.
Ale przecież to ludzie wybierali wiec nic o nas bez nas jest bezzasadne.
A twoje pomysły wdroży PiS? Bo w programie ich, tego nie znalazłem.
Wnioskuj o debatę to ich razem o to zapytamy.
Międzyzdroje zrobi, bo przecież będzie kontynuował dzieło Ostrowskiego, a ten Międzyzdroje już od dawna u nas robił. A i Urbański swoją cegiełkę dołoży i Johnny Walkera z kranów puści.
Gówno z takiej większości, co na wybory nie chodzi.
[cytat] Mają rok do stworzenia jednego bloku[/cytat] Czarno to widzę.
Cyt Bono "Tego się nie da nigdy zmienić. Zawsze ktoś kogoś będzie ścigał, rozliczał............" dodam: lżył, bił szarpał. i odróżniał co jest lege - bicie, by nie było śladów od łamania, ranienia, zabicia. Tylko niewielka różnica odległość anatomiczna i już jest dobrze? np kopniak w d..pę od poklepania po plecach kijem?
Co do przyszłych radnych, posłów, senatorów. Mój postulat od lat nie znalazł poparcia. Wybrano Cię z list partii X to tkwij tam. Jeśli zmienisz zdanie i "przepiszesz" się do partii Y to znaczy, że zdradzasz swoich wyborców i wynocha z rady, sejmu, senatu, etc. Przykładem może być rada gminy i powiatu M-c. ubiegającej kadencji.