[quote=gość: były P] klientów, którzy mówią, że chcą stanąc na minutke jest garstka??buhahaha, takich jest minimum 50 dziennie. A nie da się czegoś zalatwić w minute jak są kolejki, spotka się kogoś czy coś w tym stylu. Mówicie, że szczunek w dwie strony. Jeżeli ktoś ma szacunek do PARKINGOWEGO, podkreślam parkingowego który dla wielu klientów jest bezmózgim matołem któremu w zyciu nie wyszło to i parkingowi będą mieli szacunek do klientów. to po pierwsze. po drugie. jeżeli klienci nie bedą sie wyżywać na parkingowych za decyzje urzędu to oni też będą mili. I najsmieszniejsze jest to, ze ludzie z malucha, poloneza itp płacą bez żadnego problemu i z uśmiechem na twarzy. a szychy z lepszych aut odrazu mordą wysiadają. I to oni w szczególności chcą na minutke stawać bo im szkoda wydać 2 złote:) [/quote]
oni jeżdżą maluchem lub polonezem bo muszą codzinnie płacić te 2 zł a ci z lepszych aut nie płacą i dlatego mogli sobie pozwolić na lesze fury, proste:D
Moze zle robie ze podsuwam ten pomysl, ale nie wiem czy zwrociliscie uwage ze doskonale miejsce parkingowe za UM od strony skateparku, tam gdzie parkuja wszyscy pracownicy UM w myslenicach jest -- uwaga !!! - bezplatne !!!! Tam wprowadzic oplaty za parkowanie dla urzednikow, albo zrobic akcje zeby parkowac tak aby to wlasnie urzednicy zasówali z tych jakze licznych darmowych parkingow myslenickich do pracy.
[quote=gość: nicpon] Moze zle robie ze podsuwam ten pomysl, ale nie wiem czy zwrociliscie uwage ze doskonale miejsce parkingowe za UM od strony skateparku, tam gdzie parkuja wszyscy pracownicy UM w myslenicach jest -- uwaga !!! - bezplatne !!!! Tam wprowadzic oplaty za parkowanie dla urzednikow, albo zrobic akcje zeby parkowac tak aby to wlasnie urzednicy zasówali z tych jakze licznych darmowych parkingow myslenickich do pracy. [/quote]
no wlasnie dlaczego urządnicy mają bezpłatny parking a ludzie którzy pracują na rynku muszą płacić?oni o sibie zawsze zadbają , niech żyje sprawiedliwosc!
Ludzie w jakim wy świecie żyjecie????
Wszędzie w większych miastach płacisz.
W Krakowie nikt kto ma jakiś interes na rynku czy w okolicy nie parkuje kolo pracy,tylko w Myślenicach ludzie są tak wygodni i jak by się dało to by do sklepu wjechali,
Dla tego moim zdaniem parkingi w centrum miasta powinny być nie po 2zł a po 5zł wtydy po pierwsze było by więcej zarówno miejsc parkingowych jak i większa swoboda jazdy.
[quote=gość: o tak]
no wlasnie dlaczego urządnicy mają bezpłatny parking a ludzie którzy pracują na rynku muszą płacić?oni o sibie zawsze zadbają , niech żyje sprawiedliwosc! [/quote]
Zapytaj o to pracodawców którzy nie zagwarantowali pracownikom darmowego miejsca parkingowego, a ie miej pretensji do urzędników. Nie wiem czy zauważyłeś że np. koło Dobosza są dwa miejsca dla klientów sklepów, gdzie mogą oni sobie postawić na czas zakupów auto, a i na sam czas zakupów w sklepach "nad Bysinką" wystarczy powiedzieć parkingowemu że zatrzymujesz się by kupić np. chleb i nie ma żadnego problemu. Wydaje mi się że problem leży tutaj pomiędzy umowami dzierżawcy-UM i właścicielami sklepów.
[quote=gość: były P] klientów, którzy mówią, że chcą stanąc na minutke jest garstka??buhahaha, takich jest minimum 50 dziennie. A nie da się czegoś zalatwić w minute jak są kolejki, spotka się kogoś czy coś w tym stylu. Mówicie, że szczunek w dwie strony. Jeżeli ktoś ma szacunek do PARKINGOWEGO, podkreślam parkingowego który dla wielu klientów jest bezmózgim matołem któremu w zyciu nie wyszło to i parkingowi będą mieli szacunek do klientów. to po pierwsze. po drugie. jeżeli klienci nie bedą sie wyżywać na parkingowych za decyzje urzędu to oni też będą mili. I najsmieszniejsze jest to, ze ludzie z malucha, poloneza itp płacą bez żadnego problemu i z uśmiechem na twarzy. a szychy z lepszych aut odrazu mordą wysiadają. I to oni w szczególności chcą na minutke stawać bo im szkoda wydać 2 złote:) [/quote]
oni jeżdżą maluchem lub polonezem bo muszą codzinnie płacić te 2 zł a ci z lepszych aut nie płacą i dlatego mogli sobie pozwolić na lesze fury, proste:D
Moze zle robie ze podsuwam ten pomysl, ale nie wiem czy zwrociliscie uwage ze doskonale miejsce parkingowe za UM od strony skateparku, tam gdzie parkuja wszyscy pracownicy UM w myslenicach jest -- uwaga !!! - bezplatne !!!! Tam wprowadzic oplaty za parkowanie dla urzednikow, albo zrobic akcje zeby parkowac tak aby to wlasnie urzednicy zasówali z tych jakze licznych darmowych parkingow myslenickich do pracy.
do kim !!!!!!!!!!widac jakim jestes sknera najpierw zaparowalas na kilinskiego a potem myslalas ze a galczynskiego oplaty unikniez
[quote=gość: nicpon] Moze zle robie ze podsuwam ten pomysl, ale nie wiem czy zwrociliscie uwage ze doskonale miejsce parkingowe za UM od strony skateparku, tam gdzie parkuja wszyscy pracownicy UM w myslenicach jest -- uwaga !!! - bezplatne !!!! Tam wprowadzic oplaty za parkowanie dla urzednikow, albo zrobic akcje zeby parkowac tak aby to wlasnie urzednicy zasówali z tych jakze licznych darmowych parkingow myslenickich do pracy. [/quote]
no wlasnie dlaczego urządnicy mają bezpłatny parking a ludzie którzy pracują na rynku muszą płacić?oni o sibie zawsze zadbają , niech żyje sprawiedliwosc!
Ludzie w jakim wy świecie żyjecie????
Wszędzie w większych miastach płacisz.
W Krakowie nikt kto ma jakiś interes na rynku czy w okolicy nie parkuje kolo pracy,tylko w Myślenicach ludzie są tak wygodni i jak by się dało to by do sklepu wjechali,
Dla tego moim zdaniem parkingi w centrum miasta powinny być nie po 2zł a po 5zł wtydy po pierwsze było by więcej zarówno miejsc parkingowych jak i większa swoboda jazdy.
[quote=gość: o tak]
no wlasnie dlaczego urządnicy mają bezpłatny parking a ludzie którzy pracują na rynku muszą płacić?oni o sibie zawsze zadbają , niech żyje sprawiedliwosc! [/quote]
Zapytaj o to pracodawców którzy nie zagwarantowali pracownikom darmowego miejsca parkingowego, a ie miej pretensji do urzędników. Nie wiem czy zauważyłeś że np. koło Dobosza są dwa miejsca dla klientów sklepów, gdzie mogą oni sobie postawić na czas zakupów auto, a i na sam czas zakupów w sklepach "nad Bysinką" wystarczy powiedzieć parkingowemu że zatrzymujesz się by kupić np. chleb i nie ma żadnego problemu. Wydaje mi się że problem leży tutaj pomiędzy umowami dzierżawcy-UM i właścicielami sklepów.