Pragnę Państwa poinformować, że z dniem 03.07.2020. złożył rezygnację z funkcji Proboszcza ks.Marek Oczkowski, kapłan o krystalicznej uczciwości,poważnie traktujący swoje powołanie.
Założyciel różnych formacji religijnych w naszej parafii, a przy
tym gorący patriota, w swoich homiliach nieustannie mówiący
o historii oraz wartościach patriotycznych.Odnowił naszą świątynię
perfekcyjnie - sam po 14 latach posługi odjechał starym ''Peguetem''
Łzy się same do oczu cisną ,trudno dzisiaj o takich kapłanów.
Odszedł ma wskutek oszczerstw m.inn. tzw. ludzi wpływowych,
zawsze mówił prawdę a prawda zawsze boli.
Oby się tacy kapłani na kamieniach rodzili.
Zbigniew Serafin
No ale co w związku z tym ????? Jedni płaczą za nim inni się cieszą czy jak ???? O co chodzi ??
-------
Płaczą Ci co cokolwiek zrozumieli z treści Jego homilii tak odważnych, głoszonych wbrew
poprawności politycznej , na mszach św. pojawiali się mieszkańcy z sąsiednich miejscowości tylko dlatego aby je usłyszeć,a także Ci co traktują uczestnictwo we Mszy Św. na serio, a nie tylko jako tradycję lub folklor religijny i przychodzą do kościoła z przyzwyczajenia. Płaczą Ci co widzieli Jego zaangażowanie i serce w odprawianie Mszy Św.
tej postawy nie sposób było nie dostrzec, było to trudne tylko dla osób o przerośniętym ego. Może warto by uderzyć się we własne piersi i udać się do Canossy.
Z tego co pisze na diecezja.pl to biskup go przeniósł a nie sam rezygnuje
-------
Owszem , biskup Go przeniósł ale na Jego prośbę, a to chyba różnica?
Ogłaszał to na wszystkich mszach św. w kościele, więc zweryfikuj swoje informacje.
I na tym bym skończył tłumaczenie zwłaszcza czołgowi T34. Zbyszek nie przejmuj się, z wpisów wynika, że on mało co rozumie z tego co się dzieje wokoło a co dopiero z homilii.
A w temacie to zawsze szkoda dobrego i nietuzinkowego duszpasterza. Widocznie trafił w sedno skoro komuś przeszkadzało.
A cóż takiego drogi dzbanuszku było w moim pytaniu niestosownego lub niegrzecznego ?? Wiem że pisowskiej elicie do pięt nie dorastam. Choć w dzisiejszych czasach to raczej zaleta. Towarzysz jak zwykle najmądrzejszy w każdym temacie.
I na tym bym skończył tłumaczenie zwłaszcza czołgowi T34. Zbyszek nie przejmuj się, z wpisów wynika, że on mało co rozumie z tego co się dzieje wokoło a co dopiero z homilii.
A w temacie to zawsze szkoda dobrego i nietuzinkowego duszpasterza. Widocznie trafił w sedno skoro komuś przeszkadzało.
Dzięki, chyba masz rację.
Jedna uwaga,zamieszczając tę informację uważałem za normalne stanąć w obronie człowieka którego niesłusznie szkalowano, to chyba zrozumiałe?
Wulgo:
osoby ,które były w tym temacie zaangażowane uważają się za wierzące, więc jeśli tak
to otrzymały sposobność publicznego sprostowania ,nawet pod ''nickiem'',
a może się mylę?
No ale jak był szkalowany napisz w końcu o co chodzi ??? Pytam tak z ciekawości bo nie miałem z nim żadnej styczności... Zacząłeś temat to go zakończ jakoś konkretnie i tyle... I nie patrz na przemądrzałe uwagi towarzysza dzbanuszka....
No cóż , jest takie znane powiedzenie ''milczenie jest złotem'', ale w pewnych sytuacjach również jest przyznaniem się do winy,albo chowaniem głowy w piasek i udawaniem że
nie ma problemu.
W tym konkretnym przypadku jest poważny problem z własnym sumieniem i człowiek
wierzący nie powinien przechodzić nad tym do porządku dziennego jak gdyby nic się
nie stało.
Tragifarsa w Zawadzie trwa.
Życzę dobrego samopoczucia....
Byłem raz na mszy św. w Zawadzie z jego udziałem, i powiem wam tyle że cieszę się że mam takiego proboszcza jakiego mam bo wcześniej mało go doceniałem, żal mi ludzi w Zawadzie że mieli takiego proboszcza i nadto podziwiam ich że tyle lat wytrzymali. Nie chcę pisać o kazaniu bo było z podtekstami politycznymi ale na mszę spóźnił się 20 minut i jak by mógł to by miał pretensje do ludzi po co tutaj przyszli.
To może dla kontrastu - przejdżcie się na mszę na zarabie - tam z całych myślenic ludzie przychodzą - proboszcz robi co powinien ma więz z mieszkańcami . kazanie nie polityczne - przekaz miły i stosowny do miejsca i tematu - brak wołania o kase . czas eucharystii ok 45 min . po mszy jest gdzie wyjsc i spedzic czas niedzielny z rodzina . spróbujcie porównać mieszkancy Zawady i nie tylko
Czy to jest najważniejsze, aby było szybko, przyjemnie, i w połączeniu z rekreacją?
Czy to jest najważniejsze, aby ksiądz się nie spóźnił?
Czy podstawą kazania nie powinno być Pismo Święte?
Byłem raz na mszy św. w Zawadzie z jego udziałem, i powiem wam tyle że cieszę się że mam takiego proboszcza jakiego mam bo wcześniej mało go doceniałem, żal mi ludzi w Zawadzie że mieli takiego proboszcza i nadto podziwiam ich że tyle lat wytrzymali. Nie chcę pisać o kazaniu bo było z podtekstami politycznymi ale na mszę spóźnił się 20 minut i jak by mógł to by miał pretensje do ludzi po co tutaj przyszli.
To co piszesz jest zupełnie nieprawdziwe, nigdy przez 14 lat Jego posługi nie zdarzyło się
aby był spóżniony chociaż przez moment,pół godziny przed mszą zawsze był obecny w
konfesjonale ,albo spowiadał albo się modlił.
Zawsze starał się tłumaczyć Słowo Boże , a nie przypodobać się ludziom, zawsze mówił
prawdę w sposób otwarty w kontekście Ewangelii św. a że gorzka prawda zawsze boli?
Przez takie zachowanie momentalne zaskarbił sobie niechęć oraz wrogów, a przecież
nie używał nazwisk.
Wydaje się oczywiste ,że rolą kapłana jest prowadzić wiernych do zbawienia a nie oczekiwać poklasku z ich strony.
Gdyby nie tacy kapłani jak ksiądz Marek już dawno mielibyśmy protestantyzm oraz
sytuację jak na zachodzie Europy , czyli zupełny zanik wiary, a w konsekwencji
całkowity nihilizm moralny, eutanazję, itp.
Trzeba gorąco dziękować Bogu za takiego kapłana.
Jeszcze dla jasności informuję,że nie jestem żadnym fanatykiem, po prostu realnie
oceniam rzeczywistość.
Czy to jest najważniejsze, aby było szybko, przyjemnie, i w połączeniu z rekreacją?
Czy to jest najważniejsze, aby ksiądz się nie spóźnił?
Czy podstawą kazania nie powinno być Pismo Święte?
U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nieumytymi rękami. Faryzeusze bowiem i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych.
Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: "Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?"
Odpowiedział im: "Słusznie prorok Izajasz powiedział o was obłudnikach, jak jest napisane: «Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad, podanych przez ludzi». Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie".
Przykro się robi czytając jak niektórzy są ślepo zapatrzeni w osobę byłego księdza Proboszcza. A to nie księża tworzą Kościół tylko ludzie, on mając zadanie przybliżania ludzi do Kościoła i tłumaczenia im Słowa Bożego robił kompletnie coś odwrotnego. Miał być Pasterzem szukającym owiec a te owce przeganiał. Gardził ludźmi i nie miał do nich szacunku. Rozumiem, że na Mszę Świętą nie chodzi się dla księdza tylko dla Boga ale wielu ludzi pragnie wysłuchać Słowa Bożego i nauki z Niego płynącej właśnie od księdza. Ludzie pragną wynieść coś z tego kazania, naukę która przyda się w codziennym życiu. Kazania byłego księdza Proboszcza były często przepełnione nienawiścią, pogardą i były pełne polityki. Gdzie miejsce na Boga i miłość do bliźniego?
Przykro się robi czytając jak niektórzy są ślepo zapatrzeni w osobę byłego księdza Proboszcza. A to nie księża tworzą Kościół tylko ludzie, on mając zadanie przybliżania ludzi do Kościoła i tłumaczenia im Słowa Bożego robił kompletnie coś odwrotnego. Miał być Pasterzem szukającym owiec a te owce przeganiał. Gardził ludźmi i nie miał do nich szacunku. Rozumiem, że na Mszę Świętą nie chodzi się dla księdza tylko dla Boga ale wielu ludzi pragnie wysłuchać Słowa Bożego i nauki z Niego płynącej właśnie od księdza. Ludzie pragną wynieść coś z tego kazania, naukę która przyda się w codziennym życiu. Kazania byłego księdza Proboszcza były często przepełnione nienawiścią, pogardą i były pełne polityki. Gdzie miejsce na Boga i miłość do bliźniego?
Każdy ma prawo do własnej oceny,ale jak czytam coś takiego to mnie ciarki przechodzą ,
jak można takie insynuacje wypisywać. W jaki sposób przeganiał tych ludzi z kościoła?,
proszę podaj konkretne przykłady. Nic dziwnego ,że po takiej fali hejtu człowiek nie
wytrzymuje psychicznie. To może teraz konkrety z mojej strony;
jeżeli jest tak dobrze to dlaczego każdy proboszcz ,który pracował w naszej parafii był
odwoływany na wskutek donosów do kurii ze strony parafian/za wyjątkiem jednego/?
o czym to świadczy, to odpowiedz sobie na to pytanie.
Po za tym jeżeli formułujesz tak poważne zarzuty to miej odwagę podpisać się z imienia
i nazwiska ,wtedy możemy polemizować, w innym przypadku jest to obrzydliwy hejt,
Każdy ma prawo do własnej oceny,ale jak czytam coś takiego to mnie ciarki przechodzą ,
jak można takie insynuacje wypisywać. W jaki sposób przeganiał tych ludzi z kościoła?,
proszę podaj konkretne przykłady. Nic dziwnego ,że po takiej fali hejtu człowiek nie
wytrzymuje psychicznie. To może teraz konkrety z mojej strony;
jeżeli jest tak dobrze to dlaczego każdy proboszcz ,który pracował w naszej parafii był
odwoływany na wskutek donosów do kurii ze strony parafian/za wyjątkiem jednego/?
o czym to świadczy, to odpowiedz sobie na to pytanie.
Po za tym jeżeli formułujesz tak poważne zarzuty to miej odwagę podpisać się z imienia
i nazwiska ,wtedy możemy polemizować, w innym przypadku jest to obrzydliwy hejt,
Skoro napisał Pan ten post na publicznym forum to myślę, że liczył się Pan z dyskusją na ten temat. Po pierwsze niech Pan sprawdzi co to znaczy "obrzydliwy hejt", bo myślę, że rzuca Pan oskarżeniami nie wiedząc co niektóre słowa znaczą. A odnośnie mojego imienia i nazwiska to obowiązuje coś takiego jak RODO. Niech Pan proszę przeczyta ze zrozumieniem co napisałam, bo pominął Pan większą część sensu mojego wpisu. Jeśli chce Pan konkretnych przykładów na temat przeganiania ludzi z kościoła to niech Pan odpowie konkretnie na pytanie jak ksiądz był szkalowany, bo jak Pan napisał " Milczenie jest złotem " unikając odpowiedzi. Skoro księża byli odwoływani (jak Pan z resztą twierdzi na podstawie nie wiadomo czego) to chyba były powody. Raczej kuria nie odwoła księdza przez widzimisię. Wyraziłam swoją opinię na ten temat a to, że Panu nie podoba się moje zdanie to już nie mój problem. Po prostu pisząc i wychwalając człowieka na forum publicznym niech Pan się liczy z opinią innych ludzi. Cieszę się jedynie, że ludzie wracają do Kościoła w Zawadzie, że można zobaczyć tak wiele osób na Mszy Świętej. Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiem krótko- proszę nie zasłaniać się RODO , brzmi to kuriozalnie , jeżeli się używa
słów obrażliwych na temat konkretnej osoby to należało by to uzasadnić, ponieważ tego
wymaga zwykła przyzwoitość, inaczej nie jest to wiarygodne.
Co do terminu ''hejt'' to proszę się poddać edukacji.
A wracając do meritum , to tylko w naszej parafii występują powody do odwoływania
wszystkich proboszczów? - bardzo dziwne , nieprawdaż?/oczywiście nie dotyczy to większości parafian którzy nie mają z tym nic wspólnego/.
Więc reasumując ,wobec braku odwagi z Pani/Pana strony do podpisania się imieniem
i nazwiskiem ,szkoda dalszej polemiki. Może będzie ku temu okazja przy odwoływaniu
następnego proboszcza gdy dotknie znów czyjegoś przerośniętego ego.
Czyli jeśli mam odmienne zdanie i zamiast wypisywać pochwały na temat księdza piszę coś innego to już wymagane jest imię i nazwisko? Szkoda, że nie znając mnie zalicza mnie Pan do ludzi z przerośniętym ego. Nie mając żadnych argumentów atakuje mnie Pan. Widząc, że dalej brnie Pan w "milczenie jest złotem", nie widzę również sensu dalszej dyskusji.
"Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości."...."14 Gdy przyszli do tłumu, podszedł do Niego pewien człowiek i padając przed Nim na kolana, 15 prosił: «Panie, zlituj się nad moim synem! Jest epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a często w wodę. 16 Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić». 17 Na to Jezus odrzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was cierpieć?9 Przyprowadźcie Mi go tutaj!» 18 Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie. 19 Wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali: «Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?» 20 On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was. 21 <Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem>»"
Już w technikum życie mnie nauczyło, aby do końca nie ufać nawet samemu sobie. Tym bardziej z dużą rezerwa podchodzę do użytkowników, którzy są świeżymi i ich wypowiedzi znajdują się tylko w jednym wrażliwym temacie. Z drugiej strony bez odrobiny zaufania nie da się żyć.
Odpowiem po raz ostatni łopatologicznie,
Co do przerośniętego ego miałem na myśli nie tylko osobę Pani/Pana,lecz ludzi którzy bezpośrednio przyczynili się odejścia księdza z naszej parafii.
Jeśli chodzi o termin ''milczenie jest złotem''- to chciałem pobudzić do wypowiedzi publicznych te osoby,które były w to zaangażowane, jak widać udało się to tylko częściowo.---czy dotarło?
W żaden sposób nie atakowałem Pani/Pana ,odpierałem tylko bezpodstawne i obrażliwe a nie mające się nijak do prawdy ataki na osobę byłego Księdza Proboszcza,prosiłem o
przedstawienie konkretnych argumentów na udowodnienie tez o Jego niestosownym zachowaniu, nic takiego nie nastąpiło, bo takie argumenty nie istnieją.
Nie starczyło Pani/Panu odwagi na przedstawienie się, a to o czymś świadczy.
Proszę Państwa ,myślę że na tym zakończę swoje wpisy w tym temacie,umieszczając je
na Miasto Info chciałem podzielić się z Państwem swoimi przemyśleniami oraz sprowokować do dyskusji na temat sytuacji ,która wytworzyła się w naszej parafii.
Nie było moim zamiarem nikogo obrażać, jeżeli tak się stało to przepraszam.
Co do Osoby Księdza Marka to stanowczo podtrzymuję pozytywne opinie wyrażone
w stosunku do Niego.
Jestem przekonany ,że efekty Jego posługi w naszej parafii w sferze ''sacrum'', wkrótce
będą widoczne.
Jeśli wziąć pod uwagę sferę materialną, to są one aż nadto widoczne i nie potrzebują
obrony/wystarczy oglądnąć kościół i jego otoczenie i porównać do stanu z przed kilku lat/.
Na koniec pragnę publicznie jeszcze raz podziękować Panu Bogu za tak charyzmatycznego i nietuzinkowego kapłana.
Osoby wybitne z reguły doceniane są dopiero z upływem lat.
Pragnę Państwa poinformować, że z dniem 03.07.2020. złożył rezygnację z funkcji Proboszcza ks.Marek Oczkowski, kapłan o krystalicznej uczciwości,poważnie traktujący swoje powołanie.
Założyciel różnych formacji religijnych w naszej parafii, a przy
tym gorący patriota, w swoich homiliach nieustannie mówiący
o historii oraz wartościach patriotycznych.Odnowił naszą świątynię
perfekcyjnie - sam po 14 latach posługi odjechał starym ''Peguetem''
Łzy się same do oczu cisną ,trudno dzisiaj o takich kapłanów.
Odszedł ma wskutek oszczerstw m.inn. tzw. ludzi wpływowych,
zawsze mówił prawdę a prawda zawsze boli.
Oby się tacy kapłani na kamieniach rodzili.
Zbigniew Serafin
No ale co w związku z tym ????? Jedni płaczą za nim inni się cieszą czy jak ???? O co chodzi ??
Z tego co pisze na diecezja.pl to biskup go przeniósł a nie sam rezygnuje
-------
Płaczą Ci co cokolwiek zrozumieli z treści Jego homilii tak odważnych, głoszonych wbrew
poprawności politycznej , na mszach św. pojawiali się mieszkańcy z sąsiednich miejscowości tylko dlatego aby je usłyszeć,a także Ci co traktują uczestnictwo we Mszy Św. na serio, a nie tylko jako tradycję lub folklor religijny i przychodzą do kościoła z przyzwyczajenia. Płaczą Ci co widzieli Jego zaangażowanie i serce w odprawianie Mszy Św.
tej postawy nie sposób było nie dostrzec, było to trudne tylko dla osób o przerośniętym ego. Może warto by uderzyć się we własne piersi i udać się do Canossy.
-------
Owszem , biskup Go przeniósł ale na Jego prośbę, a to chyba różnica?
Ogłaszał to na wszystkich mszach św. w kościele, więc zweryfikuj swoje informacje.
I na tym bym skończył tłumaczenie zwłaszcza czołgowi T34. Zbyszek nie przejmuj się, z wpisów wynika, że on mało co rozumie z tego co się dzieje wokoło a co dopiero z homilii.
A w temacie to zawsze szkoda dobrego i nietuzinkowego duszpasterza. Widocznie trafił w sedno skoro komuś przeszkadzało.
A cóż takiego drogi dzbanuszku było w moim pytaniu niestosownego lub niegrzecznego ?? Wiem że pisowskiej elicie do pięt nie dorastam. Choć w dzisiejszych czasach to raczej zaleta. Towarzysz jak zwykle najmądrzejszy w każdym temacie.
Dzięki, chyba masz rację.
Jedna uwaga,zamieszczając tę informację uważałem za normalne stanąć w obronie człowieka którego niesłusznie szkalowano, to chyba zrozumiałe?
Wulgo:
osoby ,które były w tym temacie zaangażowane uważają się za wierzące, więc jeśli tak
to otrzymały sposobność publicznego sprostowania ,nawet pod ''nickiem'',
a może się mylę?
No ale jak był szkalowany napisz w końcu o co chodzi ??? Pytam tak z ciekawości bo nie miałem z nim żadnej styczności... Zacząłeś temat to go zakończ jakoś konkretnie i tyle... I nie patrz na przemądrzałe uwagi towarzysza dzbanuszka....
No cóż , jest takie znane powiedzenie ''milczenie jest złotem'', ale w pewnych sytuacjach również jest przyznaniem się do winy,albo chowaniem głowy w piasek i udawaniem że
nie ma problemu.
W tym konkretnym przypadku jest poważny problem z własnym sumieniem i człowiek
wierzący nie powinien przechodzić nad tym do porządku dziennego jak gdyby nic się
nie stało.
Tragifarsa w Zawadzie trwa.
Życzę dobrego samopoczucia....
Byłem raz na mszy św. w Zawadzie z jego udziałem, i powiem wam tyle że cieszę się że mam takiego proboszcza jakiego mam bo wcześniej mało go doceniałem, żal mi ludzi w Zawadzie że mieli takiego proboszcza i nadto podziwiam ich że tyle lat wytrzymali. Nie chcę pisać o kazaniu bo było z podtekstami politycznymi ale na mszę spóźnił się 20 minut i jak by mógł to by miał pretensje do ludzi po co tutaj przyszli.
To może dla kontrastu - przejdżcie się na mszę na zarabie - tam z całych myślenic ludzie przychodzą - proboszcz robi co powinien ma więz z mieszkańcami . kazanie nie polityczne - przekaz miły i stosowny do miejsca i tematu - brak wołania o kase . czas eucharystii ok 45 min . po mszy jest gdzie wyjsc i spedzic czas niedzielny z rodzina . spróbujcie porównać mieszkancy Zawady i nie tylko
Czy to jest najważniejsze, aby było szybko, przyjemnie, i w połączeniu z rekreacją?
Czy to jest najważniejsze, aby ksiądz się nie spóźnił?
Czy podstawą kazania nie powinno być Pismo Święte?
Czy jeżeli jesteś chrześcijaninem, to przeczytałeś choć raz Pismo Święte od deski do deski?
To co piszesz jest zupełnie nieprawdziwe, nigdy przez 14 lat Jego posługi nie zdarzyło się
aby był spóżniony chociaż przez moment,pół godziny przed mszą zawsze był obecny w
konfesjonale ,albo spowiadał albo się modlił.
Zawsze starał się tłumaczyć Słowo Boże , a nie przypodobać się ludziom, zawsze mówił
prawdę w sposób otwarty w kontekście Ewangelii św. a że gorzka prawda zawsze boli?
Przez takie zachowanie momentalne zaskarbił sobie niechęć oraz wrogów, a przecież
nie używał nazwisk.
Wydaje się oczywiste ,że rolą kapłana jest prowadzić wiernych do zbawienia a nie oczekiwać poklasku z ich strony.
Gdyby nie tacy kapłani jak ksiądz Marek już dawno mielibyśmy protestantyzm oraz
sytuację jak na zachodzie Europy , czyli zupełny zanik wiary, a w konsekwencji
całkowity nihilizm moralny, eutanazję, itp.
Trzeba gorąco dziękować Bogu za takiego kapłana.
Jeszcze dla jasności informuję,że nie jestem żadnym fanatykiem, po prostu realnie
oceniam rzeczywistość.
U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nieumytymi rękami. Faryzeusze bowiem i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych.
Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: "Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?"
Odpowiedział im: "Słusznie prorok Izajasz powiedział o was obłudnikach, jak jest napisane: «Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad, podanych przez ludzi». Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie".
Przykro się robi czytając jak niektórzy są ślepo zapatrzeni w osobę byłego księdza Proboszcza. A to nie księża tworzą Kościół tylko ludzie, on mając zadanie przybliżania ludzi do Kościoła i tłumaczenia im Słowa Bożego robił kompletnie coś odwrotnego. Miał być Pasterzem szukającym owiec a te owce przeganiał. Gardził ludźmi i nie miał do nich szacunku. Rozumiem, że na Mszę Świętą nie chodzi się dla księdza tylko dla Boga ale wielu ludzi pragnie wysłuchać Słowa Bożego i nauki z Niego płynącej właśnie od księdza. Ludzie pragną wynieść coś z tego kazania, naukę która przyda się w codziennym życiu. Kazania byłego księdza Proboszcza były często przepełnione nienawiścią, pogardą i były pełne polityki. Gdzie miejsce na Boga i miłość do bliźniego?
Każdy ma prawo do własnej oceny,ale jak czytam coś takiego to mnie ciarki przechodzą ,
jak można takie insynuacje wypisywać. W jaki sposób przeganiał tych ludzi z kościoła?,
proszę podaj konkretne przykłady. Nic dziwnego ,że po takiej fali hejtu człowiek nie
wytrzymuje psychicznie. To może teraz konkrety z mojej strony;
jeżeli jest tak dobrze to dlaczego każdy proboszcz ,który pracował w naszej parafii był
odwoływany na wskutek donosów do kurii ze strony parafian/za wyjątkiem jednego/?
o czym to świadczy, to odpowiedz sobie na to pytanie.
Po za tym jeżeli formułujesz tak poważne zarzuty to miej odwagę podpisać się z imienia
i nazwiska ,wtedy możemy polemizować, w innym przypadku jest to obrzydliwy hejt,
Skoro napisał Pan ten post na publicznym forum to myślę, że liczył się Pan z dyskusją na ten temat. Po pierwsze niech Pan sprawdzi co to znaczy "obrzydliwy hejt", bo myślę, że rzuca Pan oskarżeniami nie wiedząc co niektóre słowa znaczą. A odnośnie mojego imienia i nazwiska to obowiązuje coś takiego jak RODO. Niech Pan proszę przeczyta ze zrozumieniem co napisałam, bo pominął Pan większą część sensu mojego wpisu. Jeśli chce Pan konkretnych przykładów na temat przeganiania ludzi z kościoła to niech Pan odpowie konkretnie na pytanie jak ksiądz był szkalowany, bo jak Pan napisał " Milczenie jest złotem " unikając odpowiedzi. Skoro księża byli odwoływani (jak Pan z resztą twierdzi na podstawie nie wiadomo czego) to chyba były powody. Raczej kuria nie odwoła księdza przez widzimisię. Wyraziłam swoją opinię na ten temat a to, że Panu nie podoba się moje zdanie to już nie mój problem. Po prostu pisząc i wychwalając człowieka na forum publicznym niech Pan się liczy z opinią innych ludzi. Cieszę się jedynie, że ludzie wracają do Kościoła w Zawadzie, że można zobaczyć tak wiele osób na Mszy Świętej. Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiem krótko- proszę nie zasłaniać się RODO , brzmi to kuriozalnie , jeżeli się używa
słów obrażliwych na temat konkretnej osoby to należało by to uzasadnić, ponieważ tego
wymaga zwykła przyzwoitość, inaczej nie jest to wiarygodne.
Co do terminu ''hejt'' to proszę się poddać edukacji.
A wracając do meritum , to tylko w naszej parafii występują powody do odwoływania
wszystkich proboszczów? - bardzo dziwne , nieprawdaż?/oczywiście nie dotyczy to większości parafian którzy nie mają z tym nic wspólnego/.
Więc reasumując ,wobec braku odwagi z Pani/Pana strony do podpisania się imieniem
i nazwiskiem ,szkoda dalszej polemiki. Może będzie ku temu okazja przy odwoływaniu
następnego proboszcza gdy dotknie znów czyjegoś przerośniętego ego.
Czyli jeśli mam odmienne zdanie i zamiast wypisywać pochwały na temat księdza piszę coś innego to już wymagane jest imię i nazwisko? Szkoda, że nie znając mnie zalicza mnie Pan do ludzi z przerośniętym ego. Nie mając żadnych argumentów atakuje mnie Pan. Widząc, że dalej brnie Pan w "milczenie jest złotem", nie widzę również sensu dalszej dyskusji.
"Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości."...."14 Gdy przyszli do tłumu, podszedł do Niego pewien człowiek i padając przed Nim na kolana, 15 prosił: «Panie, zlituj się nad moim synem! Jest epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a często w wodę. 16 Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić». 17 Na to Jezus odrzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was cierpieć?9 Przyprowadźcie Mi go tutaj!» 18 Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie. 19 Wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali: «Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?» 20 On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was. 21 <Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem>»"
Już w technikum życie mnie nauczyło, aby do końca nie ufać nawet samemu sobie. Tym bardziej z dużą rezerwa podchodzę do użytkowników, którzy są świeżymi i ich wypowiedzi znajdują się tylko w jednym wrażliwym temacie. Z drugiej strony bez odrobiny zaufania nie da się żyć.
Odpowiem po raz ostatni łopatologicznie,
Co do przerośniętego ego miałem na myśli nie tylko osobę Pani/Pana,lecz ludzi którzy bezpośrednio przyczynili się odejścia księdza z naszej parafii.
Jeśli chodzi o termin ''milczenie jest złotem''- to chciałem pobudzić do wypowiedzi publicznych te osoby,które były w to zaangażowane, jak widać udało się to tylko częściowo.---czy dotarło?
W żaden sposób nie atakowałem Pani/Pana ,odpierałem tylko bezpodstawne i obrażliwe a nie mające się nijak do prawdy ataki na osobę byłego Księdza Proboszcza,prosiłem o
przedstawienie konkretnych argumentów na udowodnienie tez o Jego niestosownym zachowaniu, nic takiego nie nastąpiło, bo takie argumenty nie istnieją.
Nie starczyło Pani/Panu odwagi na przedstawienie się, a to o czymś świadczy.
Proszę Państwa ,myślę że na tym zakończę swoje wpisy w tym temacie,umieszczając je
na Miasto Info chciałem podzielić się z Państwem swoimi przemyśleniami oraz sprowokować do dyskusji na temat sytuacji ,która wytworzyła się w naszej parafii.
Nie było moim zamiarem nikogo obrażać, jeżeli tak się stało to przepraszam.
Co do Osoby Księdza Marka to stanowczo podtrzymuję pozytywne opinie wyrażone
w stosunku do Niego.
Jestem przekonany ,że efekty Jego posługi w naszej parafii w sferze ''sacrum'', wkrótce
będą widoczne.
Jeśli wziąć pod uwagę sferę materialną, to są one aż nadto widoczne i nie potrzebują
obrony/wystarczy oglądnąć kościół i jego otoczenie i porównać do stanu z przed kilku lat/.
Na koniec pragnę publicznie jeszcze raz podziękować Panu Bogu za tak charyzmatycznego i nietuzinkowego kapłana.
Osoby wybitne z reguły doceniane są dopiero z upływem lat.
Serdecznie Państwa pozdrawiam
Zbigniew Serafin