Tankuję do czwartego odbicia przy pistolecie włożonym do końca .
Warunki jazdy nie odgrywają tutaj roli ponieważ komputer samochodu uwzględnia warunki jazdy i pokazuje albo , że spalam 10 l albo że spalam 7 l i do tego porównuję.
jeżeli spalam 10 l to przy zużyciu 50 l powinienem przejechać równe 500 km a przy 7 l powinienem przejechać 714 km.
Mój mąż w taki właśnie sposób sprawdza. Też ma wskaźnik spalania z resztą sprawdzał to na tych samych, długich trasach, podobnie jadąc (z podobną prędkością, w podobnych warunkach) i zawsze mu wychodziło że więcej km robił na baku zatankowanym na shellu niż na Orlenie. Mało tego, tankując w Niemczech różnica jest jeszcze większa, dlatego choć paliwo tam droższe, wręcz woli tankować tam. Nie wiem o co chodzi, nie znam się, ale coś musi być na rzeczy, zbyt wiele razy bylo to sprawdzane i zawsze ten wynik jest na niekorzyść orlenu.
Mój mąż w taki właśnie sposób sprawdza. Też ma wskaźnik spalania z resztą sprawdzał to na tych samych, długich trasach, podobnie jadąc (z podobną prędkością, w podobnych warunkach) i zawsze mu wychodziło że więcej km robił na baku zatankowanym na shellu niż na Orlenie. Mało tego, tankując w Niemczech różnica jest jeszcze większa, dlatego choć paliwo tam droższe, wręcz woli tankować tam. Nie wiem o co chodzi, nie znam się, ale coś musi być na rzeczy, zbyt wiele razy bylo to sprawdzane i zawsze ten wynik jest na niekorzyść orlenu.
Dobrze wiedzieć. Kto wie co obajtus dolewa do paliwa. Też przestawię się na Shell.
Dobrze wiedzieć. Kto wie co obajtus dolewa do paliwa. Też przestawię się na Shell.
Nie chce polecać konkretnie Shella, nie wiem czy to kwestia całego koncernu czy poszczególnych stacji. W naszym przypadku było to sprawdzane akurat na shellu (ale nie tym w Jaworniku, tylko przy granicy) aczkolwiek może się okazać że na innej stacji, np BP czy którejś, jest lepiej niż na shellu. Nie sprawdzaliśmy. Jedyne co wiem to to, że z Orlenem coś jest nie tak.
W Grecji nalewasz za kwotę która wbijasz na dystrybutorze.
Był znajomy vanem. Nalał do pełna wyszło 105 litrów.
Zbiornik ma na 90 l.
Po prostu, niektóre stacje maja kręcone liczniki.
więc o co chodzi????
Kolega pracował na cpn jeszcze za dawnych czasów i bardzo był zadowolony gdy cysterna przyjechała na stację nocą lub wieczorem .
wtedy mieli swoje ok 150 l na boku bp paliwo jest objętosciowo w nocy mniejsze jak w południe
może stad ta różnica.
więc o co chodzi????
Kolega pracował na cpn jeszcze za dawnych czasów i bardzo był zadowolony gdy cysterna przyjechała na stację nocą lub wieczorem .
wtedy mieli swoje ok 150 l na boku bp paliwo jest objętosciowo w nocy mniejsze jak w południe
może stad ta różnica.
Zdecydowanie nie wchodzi to w grę. Polecam samemu sprawdzić tylko najlepiej jest na długich trasach, gdzie jedziesz o podobnej porze, z podobną prędkością, pilnujesz spalania na komputerze i sprawdzasz jak daleko zajedziesz.
Mój mąż w taki właśnie sposób sprawdza. Też ma wskaźnik spalania z resztą sprawdzał to na tych samych, długich trasach, podobnie jadąc (z podobną prędkością, w podobnych warunkach) i zawsze mu wychodziło że więcej km robił na baku zatankowanym na shellu niż na Orlenie. Mało tego, tankując w Niemczech różnica jest jeszcze większa, dlatego choć paliwo tam droższe, wręcz woli tankować tam. Nie wiem o co chodzi, nie znam się, ale coś musi być na rzeczy, zbyt wiele razy bylo to sprawdzane i zawsze ten wynik jest na niekorzyść orlenu.
Dobrze wiedzieć. Kto wie co obajtus dolewa do paliwa. Też przestawię się na Shell.
Nie chce polecać konkretnie Shella, nie wiem czy to kwestia całego koncernu czy poszczególnych stacji. W naszym przypadku było to sprawdzane akurat na shellu (ale nie tym w Jaworniku, tylko przy granicy) aczkolwiek może się okazać że na innej stacji, np BP czy którejś, jest lepiej niż na shellu. Nie sprawdzaliśmy. Jedyne co wiem to to, że z Orlenem coś jest nie tak.
W Grecji nalewasz za kwotę która wbijasz na dystrybutorze.
Był znajomy vanem. Nalał do pełna wyszło 105 litrów.
Zbiornik ma na 90 l.
Po prostu, niektóre stacje maja kręcone liczniki.
więc o co chodzi????
Kolega pracował na cpn jeszcze za dawnych czasów i bardzo był zadowolony gdy cysterna przyjechała na stację nocą lub wieczorem .
wtedy mieli swoje ok 150 l na boku bp paliwo jest objętosciowo w nocy mniejsze jak w południe
może stad ta różnica.
Zdecydowanie nie wchodzi to w grę. Polecam samemu sprawdzić tylko najlepiej jest na długich trasach, gdzie jedziesz o podobnej porze, z podobną prędkością, pilnujesz spalania na komputerze i sprawdzasz jak daleko zajedziesz.
to pewnie wszyscy robią co mają komp pokładowy - wiec temat slepy??? ale wiedza nie idzie w las jak to mówią