Forum » Myślenice

Po rynku nie da się chodzić.

  • 20 lut 2010

    Kina z autami to nam juz na rynku nie potrzeba. W dodatku Cygnus zobacz sam jakie są rozbierzności w temacie "Kogo chcielibyście na Dniach Myślenic..." No, chyba że graliby same wystąpienia burmistrza, przeplatane reportażami "Okiem Kamery" z Telewizji Kraków ;)

    Cytuj
  • 20 lut 2010

    Wystąpień nie jest zbyt wiele ale może wzorem Korei wychwalać przez głośniki osiągnięcia Wielkiego Przywódcy i przeplatać to projekcją zdjęć z GM.

    Cytuj
  • 20 lut 2010

    Po co daleko szukać? Przecież mamy już wspaniałą historię propagandy. Proponuje Lokalną Kronikę Filmową. Oczywiście Stasiu byłby narratorem ;)

    Cytuj
  • 21 lut 2010

    No nie, tak poważny projekt sprowadziliście wprost na kocie łby.
    Kino z krzesełkami, bez Stasia, bez Nel, bez Maćka, tylko Metro Goldwyn Mayer, Universal, 20-th Century Fox.

    Cytuj
  • 21 lut 2010

    Cygnus, jedno bardzo dobre kino już padło, a Ty chcesz drugie i jeszcze w "plenerze". Bedzie się "znów" młodzież alkoholizować, staruszki nie będą miały jak przejść przez rynek, samochodów nie będzie gdzie postawić bo krzesełkami porysują, no i bedzie przeszkadzać właścicielom kamienic którzy w tym momencie będą chcieli oglądnąc kolejny odcinek "Samo Życie". ;)

    Cytuj
  • 21 lut 2010

    To moje małomiasteczkowe marzenie. Ale, młodzież i tak niestety pije, staruszki wieczorami i tak po rynku nie chodzą, samochody w końcu znikną, a mieszkańców można przesiedlić. Kino nie ambitne, tylko rozrywkowe.

    Cytuj
  • adzygmunt 21 lut 2010

    To jednak z krzesełkami będziemy walcować? mam takie dla leniwców. Dwie niedopompowane piłki rehabilitacje. Z nich wnet fotel byłby. Szkoda że jednoosobowy!
    A jakby tak szpileczką myk - myk, to kino byłoby nie tylko rozrywkowe ale także wystrzałowe!!!

    1 Cytuj
  • 21 lut 2010

    Rozkładane wędkarskie, chociaż mało wygodne. No ale dobra póki co można iśc do kina "krytego" lub odpalić film w swoim kinie.

    No ale po rynku nie da sie chodzić....to straszny dramat, niczym Casablanca i bracia Mroczek

    Cytuj
  • 22 lut 2010

    Młody nie potrafi chodzić, to niech biega.

    Cytuj
  • 22 lut 2010

    Można pujść w ślady leśniczych, którzy zabraniają jeździć po lesie na rowerze bo się ściółka niszczy. I tym samym sposobem zrobić zakaz wstępu na płytę rynku Myślenickiego. I problem z głowy. Co za kabaret.

    Cytuj
  • adzygmunt 22 lut 2010

    Całkowity zakaz chodzenia? to nie realne.
    Przed wejściem na rynek ustawiłbym znak zakazu...chodzenia w szpilkach.
    Automatycznie znikłby; myk-myk i mamy z głowy "kino wystrzałowe".
    Szkoda, bo to mi się wydawałaby, główna atrakcja tego kina

    1 1 Cytuj
  • adzygmunt 22 lut 2010

    [quote=Darek]Można pujść w ślady leśniczych, którzy zabraniają jeździć po lesie na rowerze bo się ściółka niszczy. I tym samym sposobem zrobić zakaz wstępu na płytę rynku Myślenickiego. I problem z głowy. Co za kabaret. [/quote]
    Pójdź dziecię ja cię ortografii uczyć każę!

    1 1 Cytuj
  • 24 lut 2010

    Zamiast tych szpilek niech znikną autka, bo szpilki to w czym przeszkadzają?? A auta to parkują gdzie chcą zakaz jest a oni się tym nie przejmują. Szpileczka grzecznie usiądzie na ławeczce i nikomu nie przeszkadza.

    1 Cytuj
  • adzygmunt 9 sie 2011

    Wracam do starego tematu.
    Miały być zmiany na Rynku, ogłoszono nawet gdzieś plan i rysunek rewitalizacji.
    Ja byłem przeciw. Dlatego jestem zadowolony że nic nie wyszło z tych planów.
    Uważam to miejsce za jedno z piękniejszych na ziemi myślenickiej.
    Płyta rynku nam się postarzała, w okolicy wjazdu na parking ponownie wylatują płyty granitowe, smętnie wyglądają połamane słupki ograniczające parking.
    Nie podoba mi się ogrodzenie w drugiej części parkingu donicami betonowymi, ale chyba tylko one mogą dać odpór niezdarnym kierowcom.
    Smutne, że Tereska jest zasuszona, piękna fontanna powinna być czynna, pozwolić na miły chłodzik w upał mimo niełaskawego lata czasem bywa gorąco.
    Miasto mimo mojej atencji dla gołębi powinno dokarmić gołębie z dodatkiem środka antykoncepcyjnego.
    Wiele miast już dawno stosuje te metodę, by chronić sie przed zabrudzeniem odchodami, a także przed najazdem zwierząt jak np szczury itp, które nimi się żywią.
    Tak humanitarnie należy chronić zdrowie ludzi!

    2 3 Cytuj
  • 14 lis 2011

    Cyt. z DzP (dzisiejszego)
    "...Zmiana niezbyt wygodnej dla mieszkańców - jak ocenia ją projektant - * posadzki, jest jednym z najważniejszych elementów rewitalizacji. Pozostałe to wprowadzenie * nowej zieleni oraz elementów * małej architektury (ławek, oświetlonych tablic)..."

    Fakt, trudno się chodzi po tych ciosanych kamieniach.
    Niewybaczalnym jest brak projektu podziemnego parkingu pod rynkiem.

    4 1 Cytuj
  • 14 lis 2011

    [quote=gość: kMch] Fakt, trudno się chodzi po tych ciosanych kamieniach. [/quote]
    Do chodzenia są inne trakty - z płytkami !

    4 2 Cytuj
  • 14 lis 2011

    Przede wszystkim do chodzenia są obszerne chodniki okalające centralną część z płyt granitowych a te płyty są po to by zdobić a rozlatują się dla tego, że poruszają się po nich auta. Trzeba przede wszystkim wywalić auta z płyty rynku a potem naprawić ruszające się granitowe płyty i tyle !

    4 1 Cytuj
  • adzygmunt 14 lis 2011

    Zazielenić wzdłuż głównej alejki wschód zachód, dodać ławek, umieścić gdzieś indziej parking dla niepełnosprawnych /może koński rynek?/, dodać ławek, usprawnić obecną fontannę - chyba jest naprawiana.
    Umocować płyty i zakazać wjazdu autom dostawczym. Osobowe nie powodowały takich zniszczeń w podłożu!
    Nowe fontanny? nie mam przekonania czy będą sprawne. "Tereska" latami była tylko z nazwy fontanną!
    To wszystko za 2.7 miliona? nieporozumienie!

    4 1 Cytuj
  • 14 lis 2011

    [quote=adzygmunt] To wszystko za 2.7 miliona? nieporozumienie! [/quote]
    A co myślisz, że "jakaś firma" przetarg "wygra" dla paruset tysięcy ?

    1 1 Cytuj
  • 14 lis 2011

    "zakazać wjazdu autom dostawczym"-ciekawe jak maja dowieźć towar do sklepu.....w sumie mamy juz tyle marketów i centrum chińskie ,że niedługo wszystkie sklepy sie z rynku wyniosa-zostana same banki i apteki.

    1 2 Cytuj
  • adzygmunt 14 lis 2011

    Rynek krakowski jakoś sobie z tym problemem radzi. Dostawcze mogą tam wjechać w godzinach późnowieczornych i nocą.
    Wiele sklepów w naszym rynku ma dojazdowe podwórza. Te które nie mają, jest problem lecz zawsze można go rozwiązać, albo dowiezieniem na wózku, albo terminem czasowym.
    tutaj zawsze jakiś kompromis powinien się znaleźć.

    3 1 Cytuj
  • 14 lis 2011

    adzygmunt-ty chyba nie o naszym rynku mówisz mając na myśli dojazdowe podwórza-ja tez pracuję w rynku i często musze przyjmować towar-niejednokrotnie musze go wybrac od dostawcy i myslisz ,że własciciel zatrudni dodatkowy personel na nocne zmiany-bo ja dziekuje zaprówać w dzien i w nocy.

    2 2 Cytuj
  • 15 lis 2011

    Normalny, zwyczajny rynek, z dojazdem do posesji w dowolnej porze dnia i w razie wykonywania prac remontowych. Zawsze rynki spełniały swoje funkcje i służyły zwykłym ludziom. Robienie teraz z tego problemów, to brak kultury i roztropności, a przede wszystkim brak szacunku dla tradycji.
    Myślenice, to miasto nieprzyjazne turystom i gościom. Głównym problemem jest brak miejsc postojowych i parkingów dla samochodów w obrębie centrum miasta.

    1 4 Cytuj
  • 15 lis 2011

    tik kit byłeś na placu Kilińskiego to 50 m od rynku zawsze są tam wolne miejsca

    3 Cytuj
  • 20 lis 2011

    Nasz rynek to zabytek był taki od najdawniejszych lat, a jak jakiejś dupie to przeszkadza bo chce pokrecic dupa na rynku to jej problem.

    PRECZ Z PO

    PRECZ Z PEDALSTWEM typu Palikot

    POLSKA - orzełek-patryjotyzm barany zapominacie o tym wszystkim

    3 5 Cytuj

Odpowiedz