Ja się wybieram.Nie wierzę,że zwykłym ludziom będzie lepiej po wyborach,tych czy innych.Idę głównie po to,żeby nie należeć do grona tych,którzy później najwięcej narzekają,ale nie poszli głosować.Drugi,a w zasadzie pierwszy powód jest taki,żeby towarzystwo "wysokich inaczej" przegrało.
Chodziłem, ale czy tym razem też pójde? Nie wiem, po którychś tam wyborach z rzędu człowiek dochodzi do wniosku, że ktoś tu sobie jaja robi. I nie ważne czy na stołkach są mali czy duźi, efekt najczęściej jest taki sam.
Napoleonki już rządziły, uśmiechnięty jest.... uśmiechnięty, więc komu oddać głos.
pcimiok do kremacji, wtedy będziesz miał z nią cały czas kontakt :)
Ja nie idę bo choć byłem nauczony ,że głosować trzeba i tak od ładnych paru lat robiłem to teraz stwierdzam ,że to jeden wielki cyrk (bez skojarzeń:)-pozdr.)tylko że z samymi błaznami, którzy mają nas głęboko w d..ie
Pewnie myślisz, że jak nie pójdziesz to coś zmieni? Myślisz, że jak nie pójdziesz to "błazny" przestaną mieć Cię w d****? Nieźle pokręcone rozumowanie...
W Polsce to powinno być tak jak jest (chyba) w Szwajcarii. Czy to wybory, czy zwykłe referendum obecność obowiązkowa. Nieobecność? Kara 1 000 euro :D
Tak jak politycy do rządzenia, społeczeństwo nie dojrzało do demokracji - smutne, ale prawdziwe. Dziwić się jaki parlament, jakie rządy w Polsce mamy. 70% społeczeństwa nie rozumie demokracji i jej przywilejów. Czego oczekujecie od polityków, że będą tyrać na te mierne 30%?
Czego oczekiwać więcej od polityków - reprezentantów społeczeństwa, jeśli samo społeczeństwo nie oczekuje od siebie nic więcej, jeśli jedyny raz na parę lat nie potrafi ruszyć d*** z domu i iść na wybory?
Polemizował bym czy akurat tylko w PO. Warto sobie przypomniec aferki z ludziami PISu kiedy ten był przy władzy. To działa tak, że kto rządzi, temu bardziej patrzy sie na ręce. Chciałbym być dobrze zrozumiany, nie bronie miernot politycznych, staram sie być obiektywny.
do pcimioka
chodziłem do wyborów zawsze ,TY pewno jeszcze wtedy się krowimi plackami bawiłeś. Czy ktoś idzie ,czy nie to jego sprawa. Ja się nie wybieram i olewam całą tą klikę od Kaczorów po Tuska. Wszyscy dbają tylko o swoje interesy, a po wyborach mają jakieś dziwne zaniki pamięci odnośnie kampanii, i obietnic wobec wyborców.
Więc OLEWAM WYBORY
Wielka szansa...dla wybranych, bo wybierający pewnie pozostanie z poczuciem spełnienia obywatelskiego obowiązku.
Ja się wybieram.Nie wierzę,że zwykłym ludziom będzie lepiej po wyborach,tych czy innych.Idę głównie po to,żeby nie należeć do grona tych,którzy później najwięcej narzekają,ale nie poszli głosować.Drugi,a w zasadzie pierwszy powód jest taki,żeby towarzystwo "wysokich inaczej" przegrało.
Chodziłem, ale czy tym razem też pójde? Nie wiem, po którychś tam wyborach z rzędu człowiek dochodzi do wniosku, że ktoś tu sobie jaja robi. I nie ważne czy na stołkach są mali czy duźi, efekt najczęściej jest taki sam.
Napoleonki już rządziły, uśmiechnięty jest.... uśmiechnięty, więc komu oddać głos.
Oooo sie zapowiada frekwencja... chyba tylko Kaper pójdzie.
Na to wygląda. Ja nie pójdę.
Dajcie spokój! :) Jak pójdę sam,to nie mam szans na wyrobienie 20% normy,o której słyszałem w radiu.A przecież,to telewizja kłamie! ;)
Ja idę na wybory. A kto durny, nie idzie do urny :D
pcimiok do kremacji, wtedy będziesz miał z nią cały czas kontakt :)
Ja nie idę bo choć byłem nauczony ,że głosować trzeba i tak od ładnych paru lat robiłem to teraz stwierdzam ,że to jeden wielki cyrk (bez skojarzeń:)-pozdr.)tylko że z samymi błaznami, którzy mają nas głęboko w d..ie
Ziobro! :D
[do] Silwio
Pewnie myślisz, że jak nie pójdziesz to coś zmieni? Myślisz, że jak nie pójdziesz to "błazny" przestaną mieć Cię w d****? Nieźle pokręcone rozumowanie...
W Polsce to powinno być tak jak jest (chyba) w Szwajcarii. Czy to wybory, czy zwykłe referendum obecność obowiązkowa. Nieobecność? Kara 1 000 euro :D
Tak jak politycy do rządzenia, społeczeństwo nie dojrzało do demokracji - smutne, ale prawdziwe. Dziwić się jaki parlament, jakie rządy w Polsce mamy. 70% społeczeństwa nie rozumie demokracji i jej przywilejów. Czego oczekujecie od polityków, że będą tyrać na te mierne 30%?
Czego oczekiwać więcej od polityków - reprezentantów społeczeństwa, jeśli samo społeczeństwo nie oczekuje od siebie nic więcej, jeśli jedyny raz na parę lat nie potrafi ruszyć d*** z domu i iść na wybory?
Na wybory trzeba i należy iść, i zagłosować na najlepszych ;) czyli na obojętnie kogo oprocz PO :D
To może właśnie pójde i zagłosuje na obojętnie kogo, byle z PO.
Masz oczywiście prawo na nich zagłosować. Ale wcześniej prześledź sprawę chociażby rotmistrza Pileckiego w PE. Powinno Ci się odechcieć.
Na polityke trzeba patrzyć z szerszej perspektywy, bo tylko wtedy można dostrzec, że w każdej frakcji są czarne owce.
I akurat te czarne owce były z PO. Polacy głosowali przeciwko Polakowi :| Wstyd mi za nich. Stracili moj głos.
Polemizował bym czy akurat tylko w PO. Warto sobie przypomniec aferki z ludziami PISu kiedy ten był przy władzy. To działa tak, że kto rządzi, temu bardziej patrzy sie na ręce. Chciałbym być dobrze zrozumiany, nie bronie miernot politycznych, staram sie być obiektywny.
Mówimy teraz o PE.
A poza tym trwa cisza wyborcza :P
Wiem że o PE sam ten temat założyłem:-) Cisza trwa, ale nie na forach.
Heh, ja mówię o sprawie rozgrywającej się w PE, gdzie PO zagłosowała przeciwko Polakowi, a Ty o krajowych aferach PiSu :D
OK :D
do pcimioka
chodziłem do wyborów zawsze ,TY pewno jeszcze wtedy się krowimi plackami bawiłeś. Czy ktoś idzie ,czy nie to jego sprawa. Ja się nie wybieram i olewam całą tą klikę od Kaczorów po Tuska. Wszyscy dbają tylko o swoje interesy, a po wyborach mają jakieś dziwne zaniki pamięci odnośnie kampanii, i obietnic wobec wyborców.
Więc OLEWAM WYBORY
Odbierasz sobie więc prawo do krytyki. Ten, kto nie głosuje NIE MA PRAWA wydawać jakichkolwiek ocen parlamentarzystów.
Zawsze można iść na wybory i skreślić (nie zakreślić!) WSZYSTKICH KANDYDATÓW, co też sam mam zamiar uczynić.
:)
Jaki widzisz w tym sens? :D
nice
A co jeśli nie widzę żadnego kandydata na którego mógłbym zagłosować
To jest niemożliwe :) Chyba, że nie masz żadnych poglądów :D