W dzisiejszym Dzienniku Polskim http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1229108-caritas-chce-dzialke.html ukazał się artykuł "[i]Caritas chce działkę[/i]".
Ja rozumiem, że jest to organizacja charytatywna, pozytywnie oceniana przez społeczeństwo. Działająca na rzecz ludzi i dla ludzi.
Ale to, że chce działkę i to w dobrym miejscu po preferencyjnych cenach, budzi we mnie niepokój.
Kościół, który jest przecież związany z Caritasem, chce kolejną posiadłość. A budynek parafialny (dawne kino) jest komercyjnie wynajmowany innym podmiotom i to za niemałe pieniądze.
Więc zyski z istniejącego budynku i jeszcze działkę.
Mnie się to nie podoba.
Ciekawy jestem co Wy na to.
Nie doceniam Caritasu od powodzi 2010. Organizacja ta wtedy rozdawała studentom stypendia na rok czasu - tym dotkniętym przez powódź. Śmieszność sytuacji polegała na tym, że powodzianie z rzek takich jak Skawa, Raba, Dunajec, Ropa, Wisłok, Wisłoka na stypendium nie mogli liczyć. Stypendium należało się jedynie zalanym przez rzekę WISŁĘ.
Na pytanie - czym różni się bycie zalanym przez Wisłę, od rzek do niej wpadających - nie otrzymaliśmy sensownej odpowiedzi.
I na tym polega katolickie miłosierdzie.
Sprawa jak zwykle u nas nie jest jednoznaczna.Kościół jak każda instytucja chce wykorzystać swój majątek jak najlepiej i gdy jest okazja wynajmuje zbędną powierzchnię.Z drugiej strony Caritas jak każda organizacja pożytku publicznego chce "wyrwać"jak najwięcej na swoją działalność i trudno aby żyli tylko na garnuszku Kościoła i dobrowolnych datków wiernych.Jeżeli nasze bogate państwo stać na finansowanie organizacji typu np.Krytyka Polityczna która wsławiła zaproszeniem niemieckich antyfaszystów aby rozprawili się z polskimi faszystami na Święcie Niepodległości to dlaczego ma nie dofinansowywać Caritasu????Katolicy też płacą podatki.
Tak źle i tak źle.
[quote=gość: zacofany] Sprawa jak zwykle u nas nie jest jednoznaczna.Kościół jak każda instytucja chce wykorzystać swój majątek jak najlepiej i gdy jest okazja wynajmuje zbędną powierzchnię.Z drugiej strony Caritas jak każda organizacja pożytku publicznego chce "wyrwać"jak najwięcej na swoją działalność i trudno aby żyli tylko na garnuszku Kościoła i dobrowolnych datków wiernych.Jeżeli nasze bogate państwo stać na finansowanie organizacji typu np.Krytyka Polityczna która wsławiła zaproszeniem niemieckich antyfaszystów aby rozprawili się z polskimi faszystami na Święcie Niepodległości to dlaczego ma nie dofinansowywać Caritasu????Katolicy też płacą podatki.
Tak źle i tak źle. [/quote]
Wzorem niemców - przy wypełnainiu PITu zadeklarować swoją wiarę i przekazać podatek, dla osób typu ateiści - zwrot 1% należnego podatku.
Tak by było sprawiedliwie.
Jest jak zwykle temat rozpoczął (bo musiał) Forumowicz zalogowany a resztę wywnętrzeń piszą anonimowi "wolno myśliciele" czyli goście. Oczywiście jak wynika z w/w postów w celu oplucia inicjatywy a przede wszystkim Kościoła bo to w tej chwili modne i na topie. Ja narażając się na lawinę minusów napiszę jestem za, mało tego napiszę dla czego. Państwowe instytucje pomocowe w Polsce są nie wydolne, nie inaczej jest i w Myślenicach, super robotę robi lokalny PCPR poprzez programy i różnego rodzaju warsztaty, Mops podległy gminie ledwo dycha i powiem szczerze dziwie się że jeszcze działa. Wiem to stąd że kiedyś związany byłem z UMiG i po prostu wiem jak to funkcjonuje. Dla tego w naszej gminie wszelka działalność związana z pomocą drugiemu jest cenna i należy promować ją za wszelką cenę nawet kosztem pewnych nazwijmy to ustępstw.
[quote=Almanzor] Jest jak zwykle temat rozpoczął (bo musiał) Forumowicz zalogowany a resztę wywnętrzeń piszą anonimowi "wolno myśliciele" czyli goście. Oczywiście jak wynika z w/w postów w celu oplucia inicjatywy a przede wszystkim Kościoła bo to w tej chwili modne i na topie. Ja narażając się na lawinę minusów napiszę jestem za, mało tego napiszę dla czego. Państwowe instytucje pomocowe w Polsce są nie wydolne, nie inaczej jest i w Myślenicach, super robotę robi lokalny PCPR poprzez programy i różnego rodzaju warsztaty, Mops podległy gminie ledwo dycha i powiem szczerze dziwie się że jeszcze działa. Wiem to stąd że kiedyś związany byłem z UMiG i po prostu wiem jak to funkcjonuje. Dla tego w naszej gminie wszelka działalność związana z pomocą drugiemu jest cenna i należy promować ją za wszelką cenę nawet kosztem pewnych nazwijmy to ustępstw. [/quote]
Jezeli masz przezywac taki problem z tytulu tego, ze SMIEM napisac PRAWDE o tej katolickiej organizacji - to ja nie mam problemu zalozyc tu konta, ba - podpisac sie imieniem i nazwiskiem.
Powodz dotknela mnie i moja rodzine bardzo - zglosilem sie o pomoc do organizacji MOJEJ WIARY - ale w zamian za to uslsyzalem, ze to nic, ze Raba wykonala zniszczenia w mojej rodzinie na prawie 1 mln zlotych - przeciez ja nie bylem zalany przez wisle, ale ci z sandomierza podostawali 1600 zł na reke MIESIECZNIE.
Prawda ze piekna pensja>
Pozdrawiam
A. M.
Almanzor. Przykro mi, to ciężkie doświadczenie i rozumiem Twoje rozgoryczenie. Wiem jednak, że taka instytucja jest potrzebna. Natomiast mnie chodzi o kolejne dążenia do powiększania majątku kościoła. Jak wspomniałem wcześniej, jest duży, piękny lokal z dobra komunikacją i jakoś nikt z kościelnej Rady nie chce lub bardzo nie chce na ten temat mówić, bo to przecież duża forsa z wynajmu.
Można przewidzieć jaką decyzję podejmie że Rada gminy (obym się mylił). Ten skład ugnie się pod presją instytucji i ludzi kościoła, jak nieraz już tak było. Ot, samorządność ...
A wie ktoś może jaki procent z otrzymanych pieniędzy idzie na pomoc dla potrzebujących,
a ile na tzw. cele statutowe?
Proszę o odpowiedź kogoś znającego temat.
Jeśli Caritas chce działkę to niech ja sobie kupią, jak musiałby zrobić każdy obywatel czy osoba prawna. W kościele też trzeba za wszystko zapłacić, i nie ma taryf ulgowych! No chyba że jest się bardzo blisko zaprzyjaźnionym z jakimś księdzem!
[quote=lawa] A budynek parafialny (dawne kino) jest komercyjnie wynajmowany innym podmiotom i to za niemałe pieniądze. [/quote]
A może spytasz jakie stawki są za wynajem sali w MOKiSie ???????
Takie małe szczegóły na które wydaje mi się że nie zwróciliście uwagi:
- Z treści artykułu wynika, że Dom Katolicki nie bardzo się nadaje
- Historycznie najpierw był tam Dom Katolicki (może trochę inaczej się nazywał) a potem Kino Wisła
I pytanie:
Czy jest możliwe nabycie przez Caritas tej działki w sposób uniemożliwiający jej wynajem zgodnie z prawem innym podmiotom?
Nawet niech nikt przez moment nie myśli ,ze wygra z kościołem, bo wroga myśl w/g kościoła jest już skandalem. A prawdwa jest taka że w dzisiejszych czasach z kościołem katolickim nie wygrał nawet Rzad RP i wycofał sie z opodatkowania kościoła.
Z tego co wiem- to działka pod budowę budynku rehabilitacji- z którego korzysta za darmo spora grupa osób, nie rozumiem więc o co tyle krzyku? Tak dla zasady? Wszystkie ośrodki rehabilitacyjne są niewydolne, kolejki po kilka miesięcy, a caritas chce powiększyć ośrodek i rozbudować usługi, więc skąd sprzeciwy? Nikt z was nie korzystał z ich usług?
Z Caritasem śmieszna sprawa... Wujek mój chciał oddać do nich meble oraz kanapę. Robił remont, kupił sobie nowe wyposażenie. Stare, w bardzo dobrym stanie chciał oddać. Jeden jedyny warunek - mają sobie po to przyjechać. Praca ledwo co pozwalała mu na remont, nie miał czasu ani środków na przewóz mebli do Caritasu. Caritas powiedział, że jeśli sam tego nie przywiezie, to oni po to nie przyjadą.
Nie pamiętam, czy to był Caritas myślenicki, czy krakowski. Ale jak widać instytucja ta spada na psy z roku na rok...
przeciwnicy sa i to wszędzie nie dziwi mnie to CARITAS.l.... moje 3 letnie dziecko potrzebowało pomocy własnie rehabilitacji tak małe dziecko dostało odpowiedz że nie przyjmą jej.... powód .....nie ta gmina głupota jakich mało i oby słono zapłacili za działką tak jak mi słone ŁZY płyneły szukając pomocy dla córki
dziecko z gminy też musi czekać kilkanaście miesięcy na instruktarz, a za darmo to nie jest, płacimy za to wszyscy podatkami odprowadzanymi do gminy, pytanie kto sfinansuje nowy ośrodek? myślę, że my sami
wygląda na to, że i tak za wszystko płacimy,
czy jest za darmo czy nie lub zapłacimy tak, czy inaczej,
czy akurat caritas, powinien zająć się opieką dzięki naszym pieniądzom?
ta ziemia to nasze wspólne dobro, jeżeli ktoś chce coś otworzyć to niech ją kupi po cenie rynkowej, a gmina może za te pieniądze do inwestować przedszkola, żłobek, czy opiekę nad obłożnie chorymi o których pamięta już tylko rodzina, bo wszystkie inne organizacje już ich pogrzebały itd. puki co nie jesteśmy aż tak bogaci by rozdawać wspólny majątek, zwłaszcza, że teraz już nfz otworzył więcej ośrodków rehabilitacji w Myślenicach
dlaczego caritas zajmuje się akurat fizjoterpią której rynek w Myślenicach rozwija się prężnie, a nie opieką nad chorymi obłożnie, których przybywa. Myślenice dysponują tylko jednym oddziałem ZOL. nikt nie myśli o rodzinach, które zostają z chorym bez pomocy, opiekując się nim 24h na dobę, poświęcają swoją pracę. co im caritas oferuje! jak dotychczas obietnice, że kiedyś ktoś się do nich odezwie, i tak czekaliśmy, aż po paru miesiącach powiedziano że musimy chorego po udarze dowieść do "stacji opieki"
czy tak wygląda opieka ?
W dzisiejszym Dzienniku Polskim http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1229108-caritas-chce-dzialke.html ukazał się artykuł "[i]Caritas chce działkę[/i]".
Ja rozumiem, że jest to organizacja charytatywna, pozytywnie oceniana przez społeczeństwo. Działająca na rzecz ludzi i dla ludzi.
Ale to, że chce działkę i to w dobrym miejscu po preferencyjnych cenach, budzi we mnie niepokój.
Kościół, który jest przecież związany z Caritasem, chce kolejną posiadłość. A budynek parafialny (dawne kino) jest komercyjnie wynajmowany innym podmiotom i to za niemałe pieniądze.
Więc zyski z istniejącego budynku i jeszcze działkę.
Mnie się to nie podoba.
Ciekawy jestem co Wy na to.
z kościołem nie wygrasz
Nie doceniam Caritasu od powodzi 2010. Organizacja ta wtedy rozdawała studentom stypendia na rok czasu - tym dotkniętym przez powódź. Śmieszność sytuacji polegała na tym, że powodzianie z rzek takich jak Skawa, Raba, Dunajec, Ropa, Wisłok, Wisłoka na stypendium nie mogli liczyć. Stypendium należało się jedynie zalanym przez rzekę WISŁĘ.
Na pytanie - czym różni się bycie zalanym przez Wisłę, od rzek do niej wpadających - nie otrzymaliśmy sensownej odpowiedzi.
I na tym polega katolickie miłosierdzie.
Sprawa jak zwykle u nas nie jest jednoznaczna.Kościół jak każda instytucja chce wykorzystać swój majątek jak najlepiej i gdy jest okazja wynajmuje zbędną powierzchnię.Z drugiej strony Caritas jak każda organizacja pożytku publicznego chce "wyrwać"jak najwięcej na swoją działalność i trudno aby żyli tylko na garnuszku Kościoła i dobrowolnych datków wiernych.Jeżeli nasze bogate państwo stać na finansowanie organizacji typu np.Krytyka Polityczna która wsławiła zaproszeniem niemieckich antyfaszystów aby rozprawili się z polskimi faszystami na Święcie Niepodległości to dlaczego ma nie dofinansowywać Caritasu????Katolicy też płacą podatki.
Tak źle i tak źle.
[quote=gość: zacofany] Sprawa jak zwykle u nas nie jest jednoznaczna.Kościół jak każda instytucja chce wykorzystać swój majątek jak najlepiej i gdy jest okazja wynajmuje zbędną powierzchnię.Z drugiej strony Caritas jak każda organizacja pożytku publicznego chce "wyrwać"jak najwięcej na swoją działalność i trudno aby żyli tylko na garnuszku Kościoła i dobrowolnych datków wiernych.Jeżeli nasze bogate państwo stać na finansowanie organizacji typu np.Krytyka Polityczna która wsławiła zaproszeniem niemieckich antyfaszystów aby rozprawili się z polskimi faszystami na Święcie Niepodległości to dlaczego ma nie dofinansowywać Caritasu????Katolicy też płacą podatki.
Tak źle i tak źle. [/quote]
Wzorem niemców - przy wypełnainiu PITu zadeklarować swoją wiarę i przekazać podatek, dla osób typu ateiści - zwrot 1% należnego podatku.
Tak by było sprawiedliwie.
pewnie, lepiej niech dalej będzie tam punkt spotkań... sam nie cham, drugiemu nie dam...
Jest jak zwykle temat rozpoczął (bo musiał) Forumowicz zalogowany a resztę wywnętrzeń piszą anonimowi "wolno myśliciele" czyli goście. Oczywiście jak wynika z w/w postów w celu oplucia inicjatywy a przede wszystkim Kościoła bo to w tej chwili modne i na topie. Ja narażając się na lawinę minusów napiszę jestem za, mało tego napiszę dla czego. Państwowe instytucje pomocowe w Polsce są nie wydolne, nie inaczej jest i w Myślenicach, super robotę robi lokalny PCPR poprzez programy i różnego rodzaju warsztaty, Mops podległy gminie ledwo dycha i powiem szczerze dziwie się że jeszcze działa. Wiem to stąd że kiedyś związany byłem z UMiG i po prostu wiem jak to funkcjonuje. Dla tego w naszej gminie wszelka działalność związana z pomocą drugiemu jest cenna i należy promować ją za wszelką cenę nawet kosztem pewnych nazwijmy to ustępstw.
[quote=Almanzor] Jest jak zwykle temat rozpoczął (bo musiał) Forumowicz zalogowany a resztę wywnętrzeń piszą anonimowi "wolno myśliciele" czyli goście. Oczywiście jak wynika z w/w postów w celu oplucia inicjatywy a przede wszystkim Kościoła bo to w tej chwili modne i na topie. Ja narażając się na lawinę minusów napiszę jestem za, mało tego napiszę dla czego. Państwowe instytucje pomocowe w Polsce są nie wydolne, nie inaczej jest i w Myślenicach, super robotę robi lokalny PCPR poprzez programy i różnego rodzaju warsztaty, Mops podległy gminie ledwo dycha i powiem szczerze dziwie się że jeszcze działa. Wiem to stąd że kiedyś związany byłem z UMiG i po prostu wiem jak to funkcjonuje. Dla tego w naszej gminie wszelka działalność związana z pomocą drugiemu jest cenna i należy promować ją za wszelką cenę nawet kosztem pewnych nazwijmy to ustępstw. [/quote]
Jezeli masz przezywac taki problem z tytulu tego, ze SMIEM napisac PRAWDE o tej katolickiej organizacji - to ja nie mam problemu zalozyc tu konta, ba - podpisac sie imieniem i nazwiskiem.
Powodz dotknela mnie i moja rodzine bardzo - zglosilem sie o pomoc do organizacji MOJEJ WIARY - ale w zamian za to uslsyzalem, ze to nic, ze Raba wykonala zniszczenia w mojej rodzinie na prawie 1 mln zlotych - przeciez ja nie bylem zalany przez wisle, ale ci z sandomierza podostawali 1600 zł na reke MIESIECZNIE.
Prawda ze piekna pensja>
Pozdrawiam
A. M.
Almanzor. Przykro mi, to ciężkie doświadczenie i rozumiem Twoje rozgoryczenie. Wiem jednak, że taka instytucja jest potrzebna. Natomiast mnie chodzi o kolejne dążenia do powiększania majątku kościoła. Jak wspomniałem wcześniej, jest duży, piękny lokal z dobra komunikacją i jakoś nikt z kościelnej Rady nie chce lub bardzo nie chce na ten temat mówić, bo to przecież duża forsa z wynajmu.
Można przewidzieć jaką decyzję podejmie że Rada gminy (obym się mylił). Ten skład ugnie się pod presją instytucji i ludzi kościoła, jak nieraz już tak było. Ot, samorządność ...
kościół ma ogromne majątki i może swoją działalność realizować w tym co posiada. w gminie jest więcej stowarzyszeń którym potrzebny jest lokal
ot, taka ciekawostka
http://eksploratorzy.com.pl/viewtopic.php?f=74&t=1885
http://www.zembrzyce.caritas.pl/o-nas/dwor-zembrzyce.html
kościół niech w zamian odda kino wisła
A wie ktoś może jaki procent z otrzymanych pieniędzy idzie na pomoc dla potrzebujących,
a ile na tzw. cele statutowe?
Proszę o odpowiedź kogoś znającego temat.
Jeśli Caritas chce działkę to niech ja sobie kupią, jak musiałby zrobić każdy obywatel czy osoba prawna. W kościele też trzeba za wszystko zapłacić, i nie ma taryf ulgowych! No chyba że jest się bardzo blisko zaprzyjaźnionym z jakimś księdzem!
Tylko że Caritas to nie firma budowlana tylko organizacja pomagająca innym więc jeżeli inne organizacje otrzymują coś na specjalnych zasadach to dlaczego Caritas ma być gorzej traktowany?????
Nawet komuniści nie * na Kościół tak jak niektórzy tutaj tolerancyjni,nowocześni,wykształceni itd.
Przykład moralności Kalego w wykonaniu tych tolerancyjnych
http://wpolityce.pl/wydarzenia/31472-figurski-placze-w-wyborczej-i-przyznaje-nie-przeszkadzalismy-dopoki-ironizowalismy-na-temat-pis-u-czy-jaroslawa-kaczynskiego
[quote=lawa] A budynek parafialny (dawne kino) jest komercyjnie wynajmowany innym podmiotom i to za niemałe pieniądze. [/quote]
A może spytasz jakie stawki są za wynajem sali w MOKiSie ???????
Włos Ci się zjeży!
Takie małe szczegóły na które wydaje mi się że nie zwróciliście uwagi:
- Z treści artykułu wynika, że Dom Katolicki nie bardzo się nadaje
- Historycznie najpierw był tam Dom Katolicki (może trochę inaczej się nazywał) a potem Kino Wisła
I pytanie:
Czy jest możliwe nabycie przez Caritas tej działki w sposób uniemożliwiający jej wynajem zgodnie z prawem innym podmiotom?
W Pcimiu Obajtek za pół darmo rozdaje dzialki...do Pcimia
Nawet niech nikt przez moment nie myśli ,ze wygra z kościołem, bo wroga myśl w/g kościoła jest już skandalem. A prawdwa jest taka że w dzisiejszych czasach z kościołem katolickim nie wygrał nawet Rzad RP i wycofał sie z opodatkowania kościoła.
Z tego co wiem- to działka pod budowę budynku rehabilitacji- z którego korzysta za darmo spora grupa osób, nie rozumiem więc o co tyle krzyku? Tak dla zasady? Wszystkie ośrodki rehabilitacyjne są niewydolne, kolejki po kilka miesięcy, a caritas chce powiększyć ośrodek i rozbudować usługi, więc skąd sprzeciwy? Nikt z was nie korzystał z ich usług?
Z Caritasem śmieszna sprawa... Wujek mój chciał oddać do nich meble oraz kanapę. Robił remont, kupił sobie nowe wyposażenie. Stare, w bardzo dobrym stanie chciał oddać. Jeden jedyny warunek - mają sobie po to przyjechać. Praca ledwo co pozwalała mu na remont, nie miał czasu ani środków na przewóz mebli do Caritasu. Caritas powiedział, że jeśli sam tego nie przywiezie, to oni po to nie przyjadą.
Nie pamiętam, czy to był Caritas myślenicki, czy krakowski. Ale jak widać instytucja ta spada na psy z roku na rok...
przeciwnicy sa i to wszędzie nie dziwi mnie to CARITAS.l.... moje 3 letnie dziecko potrzebowało pomocy własnie rehabilitacji tak małe dziecko dostało odpowiedz że nie przyjmą jej.... powód .....nie ta gmina głupota jakich mało i oby słono zapłacili za działką tak jak mi słone ŁZY płyneły szukając pomocy dla córki
dziecko z gminy też musi czekać kilkanaście miesięcy na instruktarz, a za darmo to nie jest, płacimy za to wszyscy podatkami odprowadzanymi do gminy, pytanie kto sfinansuje nowy ośrodek? myślę, że my sami
wygląda na to, że i tak za wszystko płacimy,
czy jest za darmo czy nie lub zapłacimy tak, czy inaczej,
czy akurat caritas, powinien zająć się opieką dzięki naszym pieniądzom?
ta ziemia to nasze wspólne dobro, jeżeli ktoś chce coś otworzyć to niech ją kupi po cenie rynkowej, a gmina może za te pieniądze do inwestować przedszkola, żłobek, czy opiekę nad obłożnie chorymi o których pamięta już tylko rodzina, bo wszystkie inne organizacje już ich pogrzebały itd. puki co nie jesteśmy aż tak bogaci by rozdawać wspólny majątek, zwłaszcza, że teraz już nfz otworzył więcej ośrodków rehabilitacji w Myślenicach
dlaczego caritas zajmuje się akurat fizjoterpią której rynek w Myślenicach rozwija się prężnie, a nie opieką nad chorymi obłożnie, których przybywa. Myślenice dysponują tylko jednym oddziałem ZOL. nikt nie myśli o rodzinach, które zostają z chorym bez pomocy, opiekując się nim 24h na dobę, poświęcają swoją pracę. co im caritas oferuje! jak dotychczas obietnice, że kiedyś ktoś się do nich odezwie, i tak czekaliśmy, aż po paru miesiącach powiedziano że musimy chorego po udarze dowieść do "stacji opieki"
czy tak wygląda opieka ?