Mnie ceny lodów z kawiarniach przerażają i wolę kupić np. zwykłego rożka za nieco mniej, ale mam więcej "jedzenia". Może powiecie, że to nie to samo co z kawiarni i pewnie macie rację, nie neguję, no ale...
Też przypominam sobie czasy, kiedy gałka kosztowała 50-60gr i można było za drobne kupić kilka gałek.
Przywołanie cen krakowskich przez MikeM jest dobra, bo w Krakowie przy rynku głównym niestety, ale ceny za wynajem są duże, więc i cena produktów musi być przez to wyższa, a tutaj w Myślenicach (chyba) każdy z właścicieli ma własne lokum, więc ceny powinny być niższe. Doliczając, że jak twierdzicie panie z obsługi zarabiają mniej niż mcdonald's powinna cena gałki oscylować w granicach 1-1,3zł ??
MakeMm bardzo proszę nie pij do mnie z tymi krzykaczami, OK. Mi to lata jak mówisz o swoim rodzinnym mieście.
Nie jestem też w żaden sposób związany tak z 7-ką jak i z żadną inną cukiernią.
Zrób sobie tourne po tego typu małych miasteczkach zobaczysz że rządzą się najczęściej swoim prawami, a zmiany w mentalności nie zachodzą tak szybko. Jeżeli wszyscy mają klientów, to po co mają schodzić z cen, bo ktoś napisał że w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu etc... jest lepsza obsługa i ceny podobne? Trzeba byc naiwnym żeby myśleć, że to coś zmieni.
Wystarczylo by zeby ktos otwozyl sklep z dobrymi, tanimi lodami, wypiekami i gwarantuje Wam ze lobby bylo by zmuszone popuscic z cen. Zdrowa konkurencja powoduje zdrowe zachowania rynkowe.
Cygnus, nie oczekuje że to coś zmieni, ale może ktoś to przeczyta i się komuś zrobi głupio. Co do krzykaczów, no cóż, cygnus jak się nie reprezentuje sobą wiele i nie ma się wiele do powiedzenia, to lepiej kogoś (w tym wypadku mnie) odesłać z kwitkiem ("to se jedz do krakowa"). Szkoda, że tacy ludzie jak ty napędzają ruch i pieniążki takim beznadziejnym przedsiębiorcą jak właściciele "7", zamiast coś zrobić, to linczują tego kogoś, kto śmie jawnie skrytykować. Cóż, rozmowę z Tobą uważam za zakończoną, bo i tak do Ciebie nie dociera nic.
A to, że tego typu miasteczka, rządzą się "swoimi prawami" to bzdura. Popatrz, na 4,5 tys. Kalwarie, Wadowice, Skawine. Gwarantuje Ci, że obsługa tam jest lepsza (!).
Myśleniczanin, tak racja. DObre, tanie lody. W dobrej lokalizacji, może coś by się ruszyło.
A te lody "włoskie" na Piłsudskiego to też... hmmm ceny takie sobie (widziałem droższe, nie jest tak źle), ale niestety smak taki sobie. Shake smakuje lepiej w McDonaldzie (jedyne co mają dobre McDonaldy to shake'i). Może się rozwiną.
Tak Was czytam na forum, zresztą nie tylko w tym temacie i zastanawiam się czy cokolwiek podoba się Wam w tych Myślenicach? Wszystko jesteście w stanie skrytykować, a ja Wam powiem, że mieszkam tu ponad 30 lat i jest nie zaminiłabym tego miejsca na żadne inne!!! Pozdrawiam mieszkańców!!!
MakeMm tak się składa że wrzuciłeś mnie to jednego worka z krzykaczami i to nie ja Cie odsyłałem do Krakowa. Bardzo proszę nie wyskakuj mi tu z takimi tekstami i nie próbuj mnie obrażać, bo ja Cię nie obrażam.
Nie zasilam kasy właścicieli siódemki, już dawno uważałem że nie ma za co tam płacić. Mozesz uważac że dyskusja ze mną jest zakończona, ja napisze jeszcze raz to samo, naiwność, bo nawet jak wejdzie mocna konkurencja, to z czasem chęc zysku bierze góre, jakość spada, ceny nie.
Lody włoskie na Piłsudskiego, żadna rewelacja, lepsze były w budce przed mostem, ta niestety jest zamknięta.
W tej chwili najlepsze lody w stosunku jakość/cena są w tej kawiarni szklarni koło kebaba Turcji.
Lody są naprawdę bardzo dobre (Grycan chyba) i gałki duże.
W 7ce lody zawsze były dość drogie (od zawsze powyżej 1zł teraz chyba 2) a lody no dobre, ale nie zachwycają.
U Dziadkowca były tanie lody - 70gr, jakość się nie zmieniła (niezbyt dobre) a cena poszła w górę o ponad 100% (1,70 gałka).
Dzień Dobry Pościarze,
jeżeli ktos lubi się pokazywac na Rynku to Paulinka,a jeżeli obserwowac słynny wątek pt.Dworzec powinien zaczaic się Sawickiego-dość przyzwoita renoma i troche wolnego miejsca na przycupnięcie...a jak spalacie kalorie?
Piszemy duzo na klawiaturach. Zapobiega otluszczaniu i reumatyzmowi. A bieganie za sensacjami doskonale spala zbedne kalorie i utrzymuje nas w swietnej kondycji. ;)
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy,lody drogie a nasi wielcy kupcy dbają tylko o siebie dobro kupujących jest nie ważne .Trzeba zwrócić uwagę na to czy w tej cafe7 pracuje wystarczająco dużo obsługi .Bo właścicielom pracować się pewno nie chce a zatrudnić nie bo się nie nachapią .
[quote]Jest jeszcze jeden aspekt sprawy,lody drogie a nasi wielcy kupcy dbają tylko o siebie dobro kupujących jest nie ważne .Trzeba zwrócić uwagę na to czy w tej cafe7 pracuje wystarczająco dużo obsługi .Bo właścicielom pracować się pewno nie chce a zatrudnić nie bo się nie nachapią .[/quote]
napewno jak ktos ma duzo to pragnie miec jeszcze wiecej i w ten sposob wykorzystuja swoich stałych pracownikow bo uwazaja ze sa robotami i daja rady a w ten sposób zaoszczedza na zatrudnieniu jakies pomocy:
tak czy siak, zadne lody no może te z grycana w krk, nie umywają się do lodów z zagranicy. Obojętnie jaka lodziarnia za granicą, włochy, austria-poprostu cudo, czekoladowa czekolada, truskawkowa truskawka, poprostu w Polsce nigdzie nie jadłem czegoś co by choć próbowało dorównać zagranicznemu smakowi... Zgodzicie się??
a co do samych Myślenic. TO obiektywnie chyba jedynie 7 proponuje coś w miarę dobrego. Opieszałośc załogi można zauważyć ale produkty dobre. Co do cen no nie są najmniejsze, ale za wszystko trzeba płacić. NIe chcecie jeśc kupcie sobie rożka w spożywczym, nikogo oczywiście nie chcę obrazić. ALe nie można tak narzekać. Wszystko drożeje i nic na to nie poradzimy.
Słyszałam, że będzie nowa sieciowa kawiarnia-cukiernia na miejscu "Asia to go". Na razie jest tam tylko wyklejona napisami witryna. Ciekawe to bo w promieniu 50 metrów jest 7-ka i Dziadkowiec. Będą mieli konkurencję o ile to prawda ?
dla mnie najlepsza kawa i herbata jest w dagrasso.Byłam wczoraj i w życiu bym nie pomyślała ,że w pizzerii może być tak dobra kawa.Naprawdę chyba najlepsza jaką piłam.
Ja regularnie biorę pizzę z Da Grasso ale zawsze z dostawą. Natomiast na kawę (espresso) chodzę do Niny lub 7-ki i szczerze powiem, że w tych miejscach espresso mają beznadziejnie za to klimat mi bardzo odpowiada. Można wygodnie usiąść i pogapić się za okno. Natomiat piwniczno-klaustrofobiczny klimat Da Grasso mi zupełnie nie odpowiada. Nie sądzę, żeby lody w tak dużej sieci jak Da Grasso, której specjalnością jest do tego pizza były dobre. Na zaopatrzenie takiej sieci raczej żada metoda "tradycyjnego" wyrobu lodów nie wydoli ilościowo więc cóż oni mogą mieć ? Jakiś przemysłowo robiony szajs. Przyjemnie i ładnie jest też w "Turcji" na Piłsudskiego - fajne przeszklenie od strony ulicy profesjonalny tradycyjny ekspres kolbowy i młynek. Jednak deser+espresso pite w otoczeniu kebabowego smrodu odpada.
[quote=gość: eliza] dla mnie najlepsza kawa i herbata jest w dagrasso.Byłam wczoraj i w życiu bym nie pomyślała ,że w pizzerii może być tak dobra kawa.Naprawdę chyba najlepsza jaką piłam.
i podobno desery lodowe mają całkiem całkiem [/quote]
Drogie Panie, wcześniej trzeba spróbować kawy u mnie, a potem oceniać ;-)
[quote=gość: ada] Ja regularnie biorę pizzę z Da Grasso ale zawsze z dostawą. Natomiast na kawę (espresso) chodzę do Niny lub 7-ki i szczerze powiem, że w tych miejscach espresso mają beznadziejnie za to klimat mi bardzo odpowiada. Można wygodnie usiąść i pogapić się za okno. Natomiat piwniczno-klaustrofobiczny klimat Da Grasso mi zupełnie nie odpowiada. Nie sądzę, żeby lody w tak dużej sieci jak Da Grasso, której specjalnością jest do tego pizza były dobre. Na zaopatrzenie takiej sieci raczej żada metoda "tradycyjnego" wyrobu lodów nie wydoli ilościowo więc cóż oni mogą mieć ? Jakiś przemysłowo robiony szajs. Przyjemnie i ładnie jest też w "Turcji" na Piłsudskiego - fajne przeszklenie od strony ulicy profesjonalny tradycyjny ekspres kolbowy i młynek. Jednak deser+espresso pite w otoczeniu kebabowego smrodu odpada. [/quote]
JAK NIE PIŁEŚ KAWY W DAGRASSO TO SIĘ NIE WYPOWIADAJ
Mnie ceny lodów z kawiarniach przerażają i wolę kupić np. zwykłego rożka za nieco mniej, ale mam więcej "jedzenia". Może powiecie, że to nie to samo co z kawiarni i pewnie macie rację, nie neguję, no ale...
Też przypominam sobie czasy, kiedy gałka kosztowała 50-60gr i można było za drobne kupić kilka gałek.
Przywołanie cen krakowskich przez MikeM jest dobra, bo w Krakowie przy rynku głównym niestety, ale ceny za wynajem są duże, więc i cena produktów musi być przez to wyższa, a tutaj w Myślenicach (chyba) każdy z właścicieli ma własne lokum, więc ceny powinny być niższe. Doliczając, że jak twierdzicie panie z obsługi zarabiają mniej niż mcdonald's powinna cena gałki oscylować w granicach 1-1,3zł ??
MakeMm bardzo proszę nie pij do mnie z tymi krzykaczami, OK. Mi to lata jak mówisz o swoim rodzinnym mieście.
Nie jestem też w żaden sposób związany tak z 7-ką jak i z żadną inną cukiernią.
Zrób sobie tourne po tego typu małych miasteczkach zobaczysz że rządzą się najczęściej swoim prawami, a zmiany w mentalności nie zachodzą tak szybko. Jeżeli wszyscy mają klientów, to po co mają schodzić z cen, bo ktoś napisał że w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu etc... jest lepsza obsługa i ceny podobne? Trzeba byc naiwnym żeby myśleć, że to coś zmieni.
Wystarczylo by zeby ktos otwozyl sklep z dobrymi, tanimi lodami, wypiekami i gwarantuje Wam ze lobby bylo by zmuszone popuscic z cen. Zdrowa konkurencja powoduje zdrowe zachowania rynkowe.
Cygnus, nie oczekuje że to coś zmieni, ale może ktoś to przeczyta i się komuś zrobi głupio. Co do krzykaczów, no cóż, cygnus jak się nie reprezentuje sobą wiele i nie ma się wiele do powiedzenia, to lepiej kogoś (w tym wypadku mnie) odesłać z kwitkiem ("to se jedz do krakowa"). Szkoda, że tacy ludzie jak ty napędzają ruch i pieniążki takim beznadziejnym przedsiębiorcą jak właściciele "7", zamiast coś zrobić, to linczują tego kogoś, kto śmie jawnie skrytykować. Cóż, rozmowę z Tobą uważam za zakończoną, bo i tak do Ciebie nie dociera nic.
A to, że tego typu miasteczka, rządzą się "swoimi prawami" to bzdura. Popatrz, na 4,5 tys. Kalwarie, Wadowice, Skawine. Gwarantuje Ci, że obsługa tam jest lepsza (!).
Myśleniczanin, tak racja. DObre, tanie lody. W dobrej lokalizacji, może coś by się ruszyło.
A te lody "włoskie" na Piłsudskiego to też... hmmm ceny takie sobie (widziałem droższe, nie jest tak źle), ale niestety smak taki sobie. Shake smakuje lepiej w McDonaldzie (jedyne co mają dobre McDonaldy to shake'i). Może się rozwiną.
Tak Was czytam na forum, zresztą nie tylko w tym temacie i zastanawiam się czy cokolwiek podoba się Wam w tych Myślenicach? Wszystko jesteście w stanie skrytykować, a ja Wam powiem, że mieszkam tu ponad 30 lat i jest nie zaminiłabym tego miejsca na żadne inne!!! Pozdrawiam mieszkańców!!!
MakeMm tak się składa że wrzuciłeś mnie to jednego worka z krzykaczami i to nie ja Cie odsyłałem do Krakowa. Bardzo proszę nie wyskakuj mi tu z takimi tekstami i nie próbuj mnie obrażać, bo ja Cię nie obrażam.
Nie zasilam kasy właścicieli siódemki, już dawno uważałem że nie ma za co tam płacić. Mozesz uważac że dyskusja ze mną jest zakończona, ja napisze jeszcze raz to samo, naiwność, bo nawet jak wejdzie mocna konkurencja, to z czasem chęc zysku bierze góre, jakość spada, ceny nie.
Lody włoskie na Piłsudskiego, żadna rewelacja, lepsze były w budce przed mostem, ta niestety jest zamknięta.
W tej chwili najlepsze lody w stosunku jakość/cena są w tej kawiarni szklarni koło kebaba Turcji.
Lody są naprawdę bardzo dobre (Grycan chyba) i gałki duże.
W 7ce lody zawsze były dość drogie (od zawsze powyżej 1zł teraz chyba 2) a lody no dobre, ale nie zachwycają.
U Dziadkowca były tanie lody - 70gr, jakość się nie zmieniła (niezbyt dobre) a cena poszła w górę o ponad 100% (1,70 gałka).
Ono, jak widać biedny/a jesteś i zadowalasz się bublami i podróbami.
Dzień Dobry Pościarze,
jeżeli ktos lubi się pokazywac na Rynku to Paulinka,a jeżeli obserwowac słynny wątek pt.Dworzec powinien zaczaic się Sawickiego-dość przyzwoita renoma i troche wolnego miejsca na przycupnięcie...a jak spalacie kalorie?
Piszemy duzo na klawiaturach. Zapobiega otluszczaniu i reumatyzmowi. A bieganie za sensacjami doskonale spala zbedne kalorie i utrzymuje nas w swietnej kondycji. ;)
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy,lody drogie a nasi wielcy kupcy dbają tylko o siebie dobro kupujących jest nie ważne .Trzeba zwrócić uwagę na to czy w tej cafe7 pracuje wystarczająco dużo obsługi .Bo właścicielom pracować się pewno nie chce a zatrudnić nie bo się nie nachapią .
[quote]Jest jeszcze jeden aspekt sprawy,lody drogie a nasi wielcy kupcy dbają tylko o siebie dobro kupujących jest nie ważne .Trzeba zwrócić uwagę na to czy w tej cafe7 pracuje wystarczająco dużo obsługi .Bo właścicielom pracować się pewno nie chce a zatrudnić nie bo się nie nachapią .[/quote]
napewno jak ktos ma duzo to pragnie miec jeszcze wiecej i w ten sposob wykorzystuja swoich stałych pracownikow bo uwazaja ze sa robotami i daja rady a w ten sposób zaoszczedza na zatrudnieniu jakies pomocy:
Co wy ludzie wiecie o pracy w kawiarni 7-ka ja Tam pracowałam sezonowo i nie mam dobrych wspomnień w życiu bym Tam nie wróciła .
super kawiarenka. Pyszna szarlotka na ciepło ze śmietaną! niebo w gębie. Lepiej sprawdzić osobiscie a nie robić im złej opini!
tak czy siak, zadne lody no może te z grycana w krk, nie umywają się do lodów z zagranicy. Obojętnie jaka lodziarnia za granicą, włochy, austria-poprostu cudo, czekoladowa czekolada, truskawkowa truskawka, poprostu w Polsce nigdzie nie jadłem czegoś co by choć próbowało dorównać zagranicznemu smakowi... Zgodzicie się??
a co do samych Myślenic. TO obiektywnie chyba jedynie 7 proponuje coś w miarę dobrego. Opieszałośc załogi można zauważyć ale produkty dobre. Co do cen no nie są najmniejsze, ale za wszystko trzeba płacić. NIe chcecie jeśc kupcie sobie rożka w spożywczym, nikogo oczywiście nie chcę obrazić. ALe nie można tak narzekać. Wszystko drożeje i nic na to nie poradzimy.
Słyszałam, że będzie nowa sieciowa kawiarnia-cukiernia na miejscu "Asia to go". Na razie jest tam tylko wyklejona napisami witryna. Ciekawe to bo w promieniu 50 metrów jest 7-ka i Dziadkowiec. Będą mieli konkurencję o ile to prawda ?
Oooo to może w końcu będzie porządna kawa w Myślenicach :)
No właśnie kawa nie jest tam najlepsza ale reszta całkiem O.K.
"Ada! To nie wpada!" ;-)
dla mnie najlepsza kawa i herbata jest w dagrasso.Byłam wczoraj i w życiu bym nie pomyślała ,że w pizzerii może być tak dobra kawa.Naprawdę chyba najlepsza jaką piłam.
i podobno desery lodowe mają całkiem całkiem
Ja regularnie biorę pizzę z Da Grasso ale zawsze z dostawą. Natomiast na kawę (espresso) chodzę do Niny lub 7-ki i szczerze powiem, że w tych miejscach espresso mają beznadziejnie za to klimat mi bardzo odpowiada. Można wygodnie usiąść i pogapić się za okno. Natomiat piwniczno-klaustrofobiczny klimat Da Grasso mi zupełnie nie odpowiada. Nie sądzę, żeby lody w tak dużej sieci jak Da Grasso, której specjalnością jest do tego pizza były dobre. Na zaopatrzenie takiej sieci raczej żada metoda "tradycyjnego" wyrobu lodów nie wydoli ilościowo więc cóż oni mogą mieć ? Jakiś przemysłowo robiony szajs. Przyjemnie i ładnie jest też w "Turcji" na Piłsudskiego - fajne przeszklenie od strony ulicy profesjonalny tradycyjny ekspres kolbowy i młynek. Jednak deser+espresso pite w otoczeniu kebabowego smrodu odpada.
[quote=gość: eliza] dla mnie najlepsza kawa i herbata jest w dagrasso.Byłam wczoraj i w życiu bym nie pomyślała ,że w pizzerii może być tak dobra kawa.Naprawdę chyba najlepsza jaką piłam.
i podobno desery lodowe mają całkiem całkiem [/quote]
Drogie Panie, wcześniej trzeba spróbować kawy u mnie, a potem oceniać ;-)
[quote=gość: marian]Drogie Panie, wcześniej trzeba spróbować kawy u mnie, a potem oceniać ;-) [/quote]
A zapraszałeś ?
[quote=gość: ada] Ja regularnie biorę pizzę z Da Grasso ale zawsze z dostawą. Natomiast na kawę (espresso) chodzę do Niny lub 7-ki i szczerze powiem, że w tych miejscach espresso mają beznadziejnie za to klimat mi bardzo odpowiada. Można wygodnie usiąść i pogapić się za okno. Natomiat piwniczno-klaustrofobiczny klimat Da Grasso mi zupełnie nie odpowiada. Nie sądzę, żeby lody w tak dużej sieci jak Da Grasso, której specjalnością jest do tego pizza były dobre. Na zaopatrzenie takiej sieci raczej żada metoda "tradycyjnego" wyrobu lodów nie wydoli ilościowo więc cóż oni mogą mieć ? Jakiś przemysłowo robiony szajs. Przyjemnie i ładnie jest też w "Turcji" na Piłsudskiego - fajne przeszklenie od strony ulicy profesjonalny tradycyjny ekspres kolbowy i młynek. Jednak deser+espresso pite w otoczeniu kebabowego smrodu odpada. [/quote]
JAK NIE PIŁEŚ KAWY W DAGRASSO TO SIĘ NIE WYPOWIADAJ