Forum » Myślenice

Poród w myślenickim szpitalu i wszystko co z nim związane

  • 6 lip 2015
    sylwia92 napisał/a:

    Mam pytanie, czy ktoras z mam miala taki przypadek ze byla po terminie porodu i jej lekarz prowadzacy kazal przyjsc tydzien po terminie porodu i nie dal skierowania. Ja jestem w takim przypadku i nie wiem czy przyjma mnie do szpitala czy nie bez skierowania.

    Ja nigdy nie mialam skierowania do naszego szpitala.
    A robiłam kilka ktg, rodzilam po terminie. Do lekarza chodzilam w Krk. Skierowanie nie powinno być ci potrzebne

    3 1 Cytuj
  • 6 lip 2015

    teraz podczas remontu sa odwiedziny??jak to wyglada??kobiety po porodzie sa na ginekologii?

    1 2 Cytuj
  • 6 lip 2015

    Podobno sa odwiedziny ale od godziny 12 do 20. Mlode matki sa na ginekologi

    2 1 Cytuj
  • 8 lip 2015

    A gdzie to teraz jest porodowka/ szkola rodzenia?

    Cytuj
  • 21 lip 2015

    też uważam, że niestety sale nie są przystosowane do odwiedzin, jednak zawsze milej mija ten czas, gdy ktoś z bliskich jest z nami. choć wiadomo, z umiarem!
    w lecie to musi być tam być masakra ;p rodziłam w zimie, więc nie mam co narzekać, choć i tak czasami przyświecało tak słońce po oknach, że nie dało się wytrzymać.

    pamiętam, jaki u nas był tłok po nowym roku. maleńka sala, cztery łóżka, w połowie sali dwie szafeczki, bo nie było ich gdzie położyć, a do każdej z nas przychodziły co najmniej po 2/3 osoby... te wózeczki parkowałyśmy przy wejściu po lewej i prawej stronie, bo inaczej nie było szans ich gdzie indziej pomieścić.
    i to skrzypiące łóżko... kilka dni wcześniej leżałam na patologi i również trafiło mi się jakieś strzelające, że aż bałam się przewracać z boku na bok :D

    może po tym remoncie teraz coś zmienią :)

    5 1 Cytuj
  • 21 lip 2015
    ness napisał/a:

    też uważam, że niestety sale nie są przystosowane do odwiedzin, jednak zawsze milej mija ten czas, gdy ktoś z bliskich jest z nami. choć wiadomo, z umiarem!
    w lecie to musi być tam być masakra ;p rodziłam w zimie, więc nie mam co narzekać, choć i tak czasami przyświecało tak słońce po oknach, że nie dało się wytrzymać.

    pamiętam, jaki u nas był tłok po nowym roku. maleńka sala, cztery łóżka, w połowie sali dwie szafeczki, bo nie było ich gdzie położyć, a do każdej z nas przychodziły co najmniej po 2/3 osoby... te wózeczki parkowałyśmy przy wejściu po lewej i prawej stronie, bo inaczej nie było szans ich gdzie indziej pomieścić.
    i to skrzypiące łóżko... kilka dni wcześniej leżałam na patologi i również trafiło mi się jakieś strzelające, że aż bałam się przewracać z boku na bok :D

    może po tym remoncie teraz coś zmienią :)

    Oj tak, dokładnie , tak :) Nie wyobrażam sobie być tam teraz na tych upałach.

    7 1 Cytuj
  • 31 lip 2015

    Jest już remont na myślenickiej porodówce?

    1 Cytuj
  • Ania 31 lip 2015
    nutria88 napisał/a:

    Jest już remont na myślenickiej porodówce?

    Porodówka od kilku lat wyremontowana :) Remont rozpoczął się na oddz. położniczym :)

    3 1 Cytuj
  • 3 sie 2015

    Witam wszystkich, 8 lipca urodzilam coreczke w szpitalu w myslenicach i powiem wam szczerze ze nie zamienilabym tego szpitala na zaden inny. Jestem zadowolona z lekarzy z poloznych i pielegniarek. Polecam ten szpital na 100 %

    13 2 Cytuj
  • myszka1987asia@vp.pl 4 sie 2015

    Jak tam postępuje remont? Czy to prawda że jeśli dziecko złapie żółtaczkę to zostaje a matkę wypisują i idzie do domu? Jak długo taki galimatias?

    1 2 Cytuj
  • 4 sie 2015

    Ajka1987 to prawda moja siostra rodziła w Myślenicach 2 tyg temu,mała dostała żółtaczkę w 3 dobie a ją wypisali do domu.

    1 Cytuj
  • 4 sie 2015

    Masakra jakas.....

    1 Cytuj
  • myszka1987asia@vp.pl 4 sie 2015

    A ciekawe co w przypadku kiedy matka chce być z dzieckiem bo karmi???

    3 Cytuj
  • 4 sie 2015

    Wtedy matka moze przyjezdzac na oddzial noworodkow i karmic dziecko

    2 Cytuj
  • myszka1987asia@vp.pl 4 sie 2015

    Mam nadzieje że do października się to skończy...

    2 1 Cytuj
  • 5 sie 2015
    ajka1987 napisał/a:

    Mam nadzieje że do października się to skończy...

    Raczej bym się nie łudziła ,że skończą. Planowany koniec remontu tego oddziału na koniec roku.

    1 Cytuj
  • 5 sie 2015

    witam tak jak piszecie remont trwa dziecko jest ok 3 dób w szpitalu matka wypisywana po 2 jeżeli nic jej nie dolega może po rannym wypisie isc do dziecka i zostać z nim do nocy potem jedzie do domu spi i wraca z rzeczami po dziecko nie wiem niestety co z karmieniem ;( może każa odciągnąć pokarm pozdrawiam mamy wrześniowe ;)

    1 Cytuj
  • 6 sie 2015

    A jak wygląda sprawa gdy ma się planowane cc? Mam zaplanowany zabieg na koniec sierpnia, właśnie w Myślenicach. Czy są może jakieś kobiety, które też miały planowaną cesarkę i podzielą się doświadczeniami? Chodzi mi o to m.in. ile dni się spędza na oddziale gdy wszystko przebiega bez zakłóceń, kiedy jest się pionizowanym, jak w ogóle wygląda opieka nad pacjentką w tym przypadku? Polecacie czy odradzacie? Z góry dziękuję za odpowiedzi. :-)

    2 Cytuj
  • 9 sie 2015

    Po cesarce leży sie trzy doby. Ja mialam cesarke nie planowana ale bylo wszystko ok, opieka byla bardzo dobra, polecam ten szpital :)

    3 Cytuj
  • myszka1987asia@vp.pl 10 sie 2015

    Co teraz trzeba wziąść ze sobą do szpitala?

    2 1 Cytuj
  • 11 sie 2015

    Jak wygląda opieka nad dzieckiem po porodzie podczas remontu ?

    3 Cytuj
  • 12 sie 2015

    do szpitala trzeba mieć ze sobą majtki siateczkowe, koszule do porodu i do karmienia, klapki, podkłady jednorazowe (np bella), przybory kosmetyczne, ręcznik, niegazowana wodę mineralna, dobrze wziąć kubek i sztućce, laktator i wkładki laktacyjne, dla dzidziusia na początek trzeba mieć kilka pampersów i chusteczki nawilżające, pewnie coś jeszcze

    5 1 Cytuj
  • 16 sie 2015
    syliaaa napisał/a:

    A jak wygląda sprawa gdy ma się planowane cc? Mam zaplanowany zabieg na koniec sierpnia, właśnie w Myślenicach. Czy są może jakieś kobiety, które też miały planowaną cesarkę i podzielą się doświadczeniami? Chodzi mi o to m.in. ile dni się spędza na oddziale gdy wszystko przebiega bez zakłóceń, kiedy jest się pionizowanym, jak w ogóle wygląda opieka nad pacjentką w tym przypadku? Polecacie czy odradzacie? Z góry dziękuję za odpowiedzi. :-)

    miałam nieplanowaną cesarkę 31 grudnia, ponieważ akcja porodowa w ogóle się nie rozkręcała a byłam prawie dwa tygodnie po terminie. zostałam z córeczką wypisana po trzech dniach :) po cesarce pokazali mi córeczkę już owiniętą w pieluszkę, później przewieziono ją na oddział noworodków a w między czasie jeszcze przedstawioną ją tatusiowi :) po przewiezieniu mnie na salę i podpięciu pod te wszystkie urządzenia, poprosiłam o przyniesienie malutkiej choć na chwilę, pielęgniarka przyniosła ją i położyła obok, żeby spróbowała przyssać się do piersi :)
    cesarkę miałam o 19, następnego dnia rano, jakoś około 9 przeszłam już do normalnej sali. pielęgniarki, które się mną opiekowały w tych pierwszych godzinach po cesarce, bardzo miłe i pomocne, często przychodziły zmieniać podkłady, sprawdzać czy jest ok.
    szybko doszłam do siebie, rana co prawda ciągnęła i bolała na początku, ale dało się przeżyć. jeśli jednak ból był nie do zniesienia, zawsze można było podejść do dyżurki i poprosić o coś przeciwbólowego :)

    8 Cytuj
  • 19 sie 2015

    a jak wygląda zapisywanie się na badanie ktg? mi lekarka zaleciła by po 38 tygodniu robić je 2 razy na tydzień - też tak miałyście?

    1 Cytuj
  • 19 sie 2015

    Ile sie lezy teraz po cc na oddziale podczas tego remontu ?

    Cytuj

Odpowiedz