witam, mam pytanie odnosnie drugiej ciazy i porodu po pierwszym porodzie zakonczonym cesarka. czy ktoras z was miala taka sytuacje? czy mialyscie problem z zajsciem w 2 ciaze ? i jak sprawa z porodem, druga cesarka czy naturalny, dodam ze chodzi mi o porod w szpitalu w myslenicach, pozdrawiam
Ja jestem świeżo po drugiej cesarce w szpitalu w myślenicach. Co do porodu, to już na pierwszej wizycie ciążowej u ginekologa dowiedziałam się, że 2 lata po pierwszej cesarce to w grę wchodzi tylko druga cesarka. Ostatecznie miałam planowy zabieg w terminie umówionym z lekarzem prowadzącym.
Witam
Mam pytanie odnośnie rzeczy potrzebnych dla malucha.Jakie trzeba ze sobą zabrać do szpitala? Czy szpital zapewnia ubranka dla maluchów czy trzeba mieć swoje? I czy wiadomo coś o znieczuleniu zewnątrz oponowym?
Witam
Mam pytanie odnośnie rzeczy potrzebnych dla malucha.Jakie trzeba ze sobą zabrać do szpitala? Czy szpital zapewnia ubranka dla maluchów czy trzeba mieć swoje? I czy wiadomo coś o znieczuleniu zewnątrz oponowym?
dla dziecka potrzeba tylko 5 papmersów i chusteczki nawilżające, później tylko ubranko na wyjście,a szpital zapewnia wszystko inne - ostatnio pytałam położnej mam termin na połowę stycznia
co do znieczulenia to nie wiem ale ja jestem przeciwna więc nie pytałam, koleżanka rodziła w krakowie dostała znieczulenie i nie czuła skurczów a wcześniej i tak bolało :)
Ciekawa jestem skąd margaretka wzięłaś tą liczbę 5 pampersów?????????? Bierze się pampersy a ile będzie potrzeba to czas pokaże ile kto będzie siedział w szpitalu i od dziecka.
Ciekawa jestem skąd margaretka wzięłaś tą liczbę 5 pampersów?????????? Bierze się pampersy a ile będzie potrzeba to czas pokaże ile kto będzie siedział w szpitalu i od dziecka.
położna powiedziała że 3 wystarczą ja spakowałam o 2 więcej a jeśli wiesz lepiej to ty doradzaj
położna powiedziała że 3 wystarczą ja spakowałam o 2 więcej a jeśli wiesz lepiej to ty doradzaj
Położnej chodziło o to, że do szpitala jak przychodzisz do porodu wystarczą 3 pampersy na start, a mąż lub bliska osoba później doniesie. Wiem bo również chodziłam do szkoły rodzenia i pani mówiła to samo ;)
A jeśli chodzi o ilość to małe opakowanie pampersów na 3 dni spokojnie wystarczy, po prostu wkładasz kilka sztuk do wanienki w której leży maleństwo i dokładasz w razie potrzeby.
Dla dziecka pampersy, chusteczki, smoczek, pieluszkę kolorową - 2 sztuki. Dla siebie trochę więcej. jak coś to pisz na maila to pomogę z chęcią - rodziłam 4 miesiące temu. agnes.biol@gmail.com
Znieczulenia nie ma, poniewaz nie maja anastazjologa. Masz do wyboru pilke, prysznic, worek sako.
Co dla siebie: koszulka do porodu i na przebranie, szlafrok, kapcie pod prysznic i do chodzenia, wklady poporodowe, zel pod prysznic, szampon.
Dla dziecka pieluchy, chusteczki. Nie polecam dawania smoczka maluchowi, bo to zaburza prawidlowe ssanie. Potem mamusie narzekaja, ze maja poranione brodawki. Chybaze nie bedziesz karmic piersia, to inna sprawa.
Smoczek, butelka, kapturki to zle wplywa na ssanie. Jesli ktoras musi uzywac kapturka to niech to robi do momentu wygojenia brodawek i odstawi je. Sprzyjaja one takze rozwojowi plesniawek.
Znieczulenia nie ma, poniewaz nie maja anastazjologa. Masz do wyboru pilke, prysznic, worek sako.
Co dla siebie: koszulka do porodu i na przebranie, szlafrok, kapcie pod prysznic i do chodzenia, wklady poporodowe, zel pod prysznic, szampon.
Dla dziecka pieluchy, chusteczki. Nie polecam dawania smoczka maluchowi, bo to zaburza prawidlowe ssanie. Potem mamusie narzekaja, ze maja poranione brodawki. Chybaze nie bedziesz karmic piersia, to inna sprawa.
Smoczek, butelka, kapturki to zle wplywa na ssanie. Jesli ktoras musi uzywac kapturka to niech to robi do momentu wygojenia brodawek i odstawi je. Sprzyjaja one takze rozwojowi plesniawek.
znieczulenie jest, tylko trzeba mieć szczęście, żeby trafic na anestezjologa (żeby akurat nie miał operacji). Może warto próbować i prosić (czyt. błagać :) )
Podobno do marca przyszlego roku mają przeprowadzic remont na polozniczym. Pokoje dwuosobowe z lazienkami? Czy ktos slyszal cos wiecej?
Też tak słyszałam, martwi mnie jednak odległy termin, bo ja rodzę w czerwcu. Mam malutką nadzieję, że może coś już będzie lepiej. obawiam się również nocy po porodzie, kiedy zabierają dziecko na drugi oddział. Niestety z emocji przez parę nocy nie mogłam spać i wciąż myślałam, jak czuję się mój synek...
Też tak słyszałam, martwi mnie jednak odległy termin, bo ja rodzę w czerwcu. Mam malutką nadzieję, że może coś już będzie lepiej. obawiam się również nocy po porodzie, kiedy zabierają dziecko na drugi oddział. Niestety z emocji przez parę nocy nie mogłam spać i wciąż myślałam, jak czuję się mój synek...
Fakt, człowiek niepotrzebnie analizuje każdy ruch pielęgniarek w nocy myśląc że może z moim dzieciątkiem coś jest nie tak. Oczekuje z niecierpliwością godziny 4.30 kiedy to wagonik z małymi płaczącymi bąblami wjeżdża na korytarz;) Strach znika a maleństwo ląduje na łóżku okok nas. Z drugiej strony to komfort że można choć na chwile zdrzemnac się wiedząc że ktoś ma oko na naszego malca.:)
Znieczulenie, tak jak wcześniej pisałam, rzeczywiście jest, ale trzeba mieć jeszcze szczęście :)
Jeśli chodzi o bobasy zabierane na noc, to jest dla mnie jakieś nieporozumienie, bo ja przez te wszystkie nocy nie mogłam spać (adrenalina, wciąż wspominałam poród, myślałam o dzidziusiu). I tak i tak zajęłabym się sama dzieckiem i zabieranie noworodków jest w/g mnie zbędne.
Znieczulenie, tak jak wcześniej pisałam, rzeczywiście jest, ale trzeba mieć jeszcze szczęście :)
Jeśli chodzi o bobasy zabierane na noc, to jest dla mnie jakieś nieporozumienie, bo ja przez te wszystkie nocy nie mogłam spać (adrenalina, wciąż wspominałam poród, myślałam o dzidziusiu). I tak i tak zajęłabym się sama dzieckiem i zabieranie noworodków jest w/g mnie zbędne.
a ja się z tym absolutnie nie zgadzam, widocznie miałaś lekki poród, właśnie te kilka godzin spokojnego snu dużo pomaga w ciągu dnia
witam, mam pytanie odnosnie drugiej ciazy i porodu po pierwszym porodzie zakonczonym cesarka. czy ktoras z was miala taka sytuacje? czy mialyscie problem z zajsciem w 2 ciaze ? i jak sprawa z porodem, druga cesarka czy naturalny, dodam ze chodzi mi o porod w szpitalu w myslenicach, pozdrawiam
Ja jestem świeżo po drugiej cesarce w szpitalu w myślenicach. Co do porodu, to już na pierwszej wizycie ciążowej u ginekologa dowiedziałam się, że 2 lata po pierwszej cesarce to w grę wchodzi tylko druga cesarka. Ostatecznie miałam planowy zabieg w terminie umówionym z lekarzem prowadzącym.
a jak znioslas druga cesarke, i jaki lekarz wykonal cesarke, nie chcialas rodzic naturalnie
ja jestem po 3 cesarkach, jak chcesz to sie odezwij na priv to ci wszystko napisze
Witam
Mam pytanie odnośnie rzeczy potrzebnych dla malucha.Jakie trzeba ze sobą zabrać do szpitala? Czy szpital zapewnia ubranka dla maluchów czy trzeba mieć swoje? I czy wiadomo coś o znieczuleniu zewnątrz oponowym?
dla dziecka potrzeba tylko 5 papmersów i chusteczki nawilżające, później tylko ubranko na wyjście,a szpital zapewnia wszystko inne - ostatnio pytałam położnej mam termin na połowę stycznia
co do znieczulenia to nie wiem ale ja jestem przeciwna więc nie pytałam, koleżanka rodziła w krakowie dostała znieczulenie i nie czuła skurczów a wcześniej i tak bolało :)
Ciekawa jestem skąd margaretka wzięłaś tą liczbę 5 pampersów?????????? Bierze się pampersy a ile będzie potrzeba to czas pokaże ile kto będzie siedział w szpitalu i od dziecka.
położna powiedziała że 3 wystarczą ja spakowałam o 2 więcej a jeśli wiesz lepiej to ty doradzaj
Położnej chodziło o to, że do szpitala jak przychodzisz do porodu wystarczą 3 pampersy na start, a mąż lub bliska osoba później doniesie. Wiem bo również chodziłam do szkoły rodzenia i pani mówiła to samo ;)
A jeśli chodzi o ilość to małe opakowanie pampersów na 3 dni spokojnie wystarczy, po prostu wkładasz kilka sztuk do wanienki w której leży maleństwo i dokładasz w razie potrzeby.
Hej dziewczyny mam pytanie bede pierwszy raz rodzic i wgl niewiem co ze soba zabrac do szpitala.pomocy
Dla dziecka pampersy, chusteczki, smoczek, pieluszkę kolorową - 2 sztuki. Dla siebie trochę więcej. jak coś to pisz na maila to pomogę z chęcią - rodziłam 4 miesiące temu. agnes.biol@gmail.com
Znieczulenia nie ma, poniewaz nie maja anastazjologa. Masz do wyboru pilke, prysznic, worek sako.
Co dla siebie: koszulka do porodu i na przebranie, szlafrok, kapcie pod prysznic i do chodzenia, wklady poporodowe, zel pod prysznic, szampon.
Dla dziecka pieluchy, chusteczki. Nie polecam dawania smoczka maluchowi, bo to zaburza prawidlowe ssanie. Potem mamusie narzekaja, ze maja poranione brodawki. Chybaze nie bedziesz karmic piersia, to inna sprawa.
Smoczek, butelka, kapturki to zle wplywa na ssanie. Jesli ktoras musi uzywac kapturka to niech to robi do momentu wygojenia brodawek i odstawi je. Sprzyjaja one takze rozwojowi plesniawek.
znieczulenie jest, tylko trzeba mieć szczęście, żeby trafic na anestezjologa (żeby akurat nie miał operacji). Może warto próbować i prosić (czyt. błagać :) )
a czy ktoś skorzystał już z tego znieczulenia?
Pytałam moją panią ginekolog- były już takie panie, które korzystały :)
witam, czy ktoras z pań zazywała Luteine 50 na poczatku ciazy?
Tak, Ja brałam w trakcie pierwszej ciąży , teraz przy drugiej również ją zażywam, Zalecenia aby zażywać do końca 3 miesiąca
a jak zażywalas, przez ile dni, a czy porod mialas naturalny czy cc
Podobno do marca przyszlego roku mają przeprowadzic remont na polozniczym. Pokoje dwuosobowe z lazienkami? Czy ktos slyszal cos wiecej?
Też tak słyszałam, martwi mnie jednak odległy termin, bo ja rodzę w czerwcu. Mam malutką nadzieję, że może coś już będzie lepiej. obawiam się również nocy po porodzie, kiedy zabierają dziecko na drugi oddział. Niestety z emocji przez parę nocy nie mogłam spać i wciąż myślałam, jak czuję się mój synek...
Zażywałam przy pierwszej ciąży do końca 3 miesiąca. Rodziłąm naturalnie.
Dziewczyny rozmawialam dzisiaj ze swoim lekarzem i znieczulenie przy porodzie jest dostepne to chyba dobra wiadomosc
Fakt, człowiek niepotrzebnie analizuje każdy ruch pielęgniarek w nocy myśląc że może z moim dzieciątkiem coś jest nie tak. Oczekuje z niecierpliwością godziny 4.30 kiedy to wagonik z małymi płaczącymi bąblami wjeżdża na korytarz;) Strach znika a maleństwo ląduje na łóżku okok nas. Z drugiej strony to komfort że można choć na chwile zdrzemnac się wiedząc że ktoś ma oko na naszego malca.:)
Znieczulenie, tak jak wcześniej pisałam, rzeczywiście jest, ale trzeba mieć jeszcze szczęście :)
Jeśli chodzi o bobasy zabierane na noc, to jest dla mnie jakieś nieporozumienie, bo ja przez te wszystkie nocy nie mogłam spać (adrenalina, wciąż wspominałam poród, myślałam o dzidziusiu). I tak i tak zajęłabym się sama dzieckiem i zabieranie noworodków jest w/g mnie zbędne.
a ja się z tym absolutnie nie zgadzam, widocznie miałaś lekki poród, właśnie te kilka godzin spokojnego snu dużo pomaga w ciągu dnia