Forum » Myślenice

Przedszkola w Myślenicach.

  • 29 cze 2014
    lalala napisał/a:

    "to co się ostatnio wyprawia w przedszkolu nr 6 to karygodne, brud ,kurz aż zalągła się wszawica"

    Wszy zalęgają się w brudnej głowie a nie w kurzu

    Niekoniecznie w "brudnej głowie" - wystarczy, że jedno dziecko ma wszy i nie zostanie to w porę zauważone a już dnia następnego problem ten może dotyczyć połowy oddziału.

    17 11 Cytuj
  • 9 lip 2014

    Mam pytanie do rodziców dzieci chodzących do przedszkola nr 6, czy dzieci mają tam zestawy (pakiety) zatwierdzone przez MEN czy pracuja tylko na kserówkach drukowanych przez nauczycielki i kto ponosi koszty ewentualnego zakupu podręcznika?

    1 3 Cytuj
  • 28 sie 2014

    Co możecie powiedziec na temat przedszkola w OSIECZANACH SMYKOLANDIA? jaka kadra, jedzenie, atmosfera oraz co nawazniejsze nauczanie Pań przedszkolanek( dziecko chodzi i nic sie nie dzieje czy przywiązuja duża wage do rozwijania umiejetności ,nauka cyferek,literek itp)

    13 4 Cytuj
  • 13 wrz 2014

    nie polecam prywatnego przedszkola w Osieczanach, właściciel wcale nie myśli o dzieciach, byle się dorobic, dziecko za wiele się nie nauczy bo panie nauczycielki po studiach i różnorakich kursach zamiast zajmować się dziećmi muszą siedziec w kuchni! myć naczynia... robić śniadania i podwieczorki.... jedzenie przywożone jest zimne, a porcje małe, o dokładkach można zapomnieć....proszę spojrzeć na rotację pań w przedszkolu....to samo mówi za siebie. NIE POLECAM TEJ PLACÓWKI!

    16 7 Cytuj
  • 13 wrz 2014

    WITAM!!! Nie polecam przedszkola prywatnego za Biedronką odstaje od innych przedszkoli, jak można pracować za najniższą pensje i jeszcze być sprzątaczką, a państwowe maja lepsze warunki więcej zarabiają nauczycielki. Nikt im nie daje dodatkowej pracy w wolne dni, a wynagrodzenie pozostaje bez zmian. Jestem tylko za państwowym. "TAK"

    19 9 Cytuj
  • 14 wrz 2014
    WJozek napisał/a:

    WITAM!!! Nie polecam przedszkola prywatnego za Biedronką odstaje od innych przedszkoli, jak można pracować za najniższą pensje i jeszcze być sprzątaczką, a państwowe maja lepsze warunki więcej zarabiają nauczycielki. Nikt im nie daje dodatkowej pracy w wolne dni, a wynagrodzenie pozostaje bez zmian. Jestem tylko za państwowym. "TAK"

    W tym wątku chyba chodzi o warunki jakie mają zapewnione dzieci,a nie wynagrodzenia osób tam pracujących,ja uważam akurat że przedszkole jest bardzo dobre w porównaniu do innych.

    11 8 Cytuj
  • XXX ... 15 gru 2014
    marietta napisał/a:

    to co się ostatnio wyprawia w przedszkolu nr 6 to karygodne, brud ,kurz aż zalągła się wszawica , pan konserwator sprawdza dzieciom głowy, ciągnąc ich przy tym za włosy, gdyż przykleja taśme do włosów ,bardzo brzydko się do dzieci odnosi.Że pani dyrektor higienistki nie zatrudni do tego celu tylko pana który zajmuje się dbaniem wokół przedszkola??.Masakra. Po drugie dzieci są karmione jedną łyżką,widelcem.Syn opowiadał że panie karmia truskawkami jednym widelcem.Po trzecie porcje dla dzieci są bardzo małe gdyż cała obsluga przedszkola wraz z biurem jest żywiona,i dzieci w ten sposób są okradane , a przecież my rodzice za to płacimy dla naszych dzieci. jak tak dalej się będzie działo w tym przedszkolu to trzeba pomyśleć o zmianie przedszkola przecież tak się dziać nie może w tym wieku!!!!!!

    Gadasz jak potłuczona ... 1 sztućcem karmią ??? Konserwator przykleja taśmę samoprzylepną i ściąga wszy? Seryjnie ?? Weź Ty czasem przemyśl wersje dziecka a nie wierz ślepo w to co mówi; 3/5 latki mają wybujałą wyobraźnię jakbyś nie wiedziała dlatego wersje syna który tam uczęszcza zawsze sprawdzam 10 razy. Nie mówię ze tam są same superlatywy ale w którym przedszkolu tak jest ? Porcje dla dzieci widziałam osobiście jakie są i wcale nie uważam by były malutkie (tak się składa że miałam tam miesięczne praktyki) o i wyobraź sobie że nawet były dokładki.

    Pozdrawiam Panią z wybujałą wyobraźnią :)

    14 9 Cytuj
  • 15 gru 2014

    Nie bardzo wierzę w to ,że panie nauczycielki ,i panie z biura obadają dzieci w przedszkolu nr 6. A jak jedzą to na pewno za to płacą.

    7 8 Cytuj
  • 15 sty 2015

    Polecam przedszkole Eureka, moje dziecko chodzi tam juz 3 lata i jestem zadowolona, super Panie, dogodne godziny otwarcia polecam

    12 14 Cytuj
  • Wood Expert Jarosław Góralik 15 sty 2015

    Ja również polecam Eurekę, moja córeczka chodzi tam od roku. Uwielbia tam chodzić, panie super, przedszkole przyjazne dla dziecka i rodziców!!!

    13 12 Cytuj
  • 20 sty 2015

    Eureka

    7 11 Cytuj
  • 20 sty 2015

    EKOLUDEK- polecam

    4 14 Cytuj
  • 21 sty 2015

    reklama dźwignią handlu hehe

    6 3 Cytuj
  • 13 lut 2015

    Jak w przedszkolach do których posyłacie dzieci jest rozwiązany problem przyprowadzania chorych dzieci ? Czy w ogóle coś się z tym problemem robi ?

    5 Cytuj
  • 14 lut 2015

    Oczywiście - hartują dzieciaki zdrowe przy użyciu chorych :-P

    14 3 Cytuj
  • 14 lut 2015
    janb napisał/a:

    Jak w przedszkolach do których posyłacie dzieci jest rozwiązany problem przyprowadzania chorych dzieci ? Czy w ogóle coś się z tym problemem robi ?

    Tym problemem powinni się zająć rodzice bo to oni posyłała chore dziecko do przedszkola. W przedszkolu do którego ja posyłam dzieci jest na to duży nacisk na zebraniach , na tablicach są wywieszane ogłoszenia na ten temat.
    Czasem są przypadki ,że dziecko rano wychodzi zdrowe z domu a o 14-stej dostaje telefon ,że dziecko ma gorączkę ale niestety przed wirusami ciężko jest się uchronić.
    Ale jeśli dziecko jest przyprowadzane przez rodzica z gorączką jest to niewytłumaczalne dla mnie w żaden sposób.

    12 2 Cytuj
  • 15 lut 2015

    Przedszkole prywatne to musi byś zawsze pracownik dyspozycyjny , i wieloetatowy . Nauczycielka musi być wychowawczynią sprzątaczką , intendentką , pomywającą , ,żeby jedna osoba obskoczyła trzy etaty. Sprawa następna to dowożone obiady tzw. CATERING , to nigdy nie jest to samo co gorące ugotowane na miejscu.

    16 6 Cytuj
  • 16 lut 2015

    witam, nie polecam przedszkola nr 5 które przez lata uchodziło za "najlepsze". część personelu nie powinna już dawno uczyć bo nie ma już cierpliwości ani podejścia do małych dzieci, krzyczą ciągle (moja córka codziennie opowiada że Pani nic innego nie robi tylko krzyczy a czasem nawet szarpie za rękę). Sama widziałam jak nauczycielka szarpała dziecko w łazience myśląc że nikt nie widzi.
    Ja rozumiem że dzieci czasem dają w kość ale nie po to oddaję dziecko pod opiekę "wykfalifikowanych" osób na kilka godzin żeby ciągle słuchało krzyków znerwicowanej kobiety. Pani dyrektor tam panująca jest niemiła dla rodziców, wszystko wie najlepiej, zawsze ma racje, nie docierają do niej żadne argumenty, jeśli rodzic próbuje z nią porozmawiać to wtedy przytakuje a potem obgaduje, wyśmiewa i opowiada wszystkim pracownikom kto z jakim problemem przyszedł. Jest to jedyne przedszkole w którym w styczniu i w lutym zamiast na spacer po chodniku dzieci idą na plac zabaw- błoto, zimno, dzieci biegają jak szalone, spocone, potem chorują, a Pani jedna z drugą się cieszą że mniejsza frekwencja i będzie luz! Oczywiście pracują tam również osoby odpowiedzialne , miłe, które kochają pracę z dziecmi, ale jest to mniejszość , dzieci je uwielbiają, cieszą się na zajęcia z nimi, pozostałe Panie powinny się od nich wiele nauczyć albo pójść na emeryturę!

    17 27 Cytuj
  • 16 lut 2015

    Oczywiście najlepiej powiedzieć, że nauczycielki nie mają cierpliwości do dzieci i na nie krzyczą i szarpią. Na początek przyjrzyj się właśnie tym dzieciom, albo ich rodzicom. Jak nauczycielki mają sobie z nimi radzić jak sami rodzice nie raz i nie dwa rozkładają ręce, sami nie umiejąc przywołać swoje dzieci do porządku. Gonienie za dzieckiem po przedszkolu, wynoszenie ich na siłe na rękach, szarpanie, wycie a nie płacz, który na wszystkich wszystko wymusza. O ile sam/sama @lazokm nie podniosłeś w domu głosu na dziecko to gratuluję. Jak ogarnąć 25-28 dzieci szepcąc? Albo nie okrzyczeć dziecko które bezczelnie bije Cię i kopie, używając najgorszych wulgaryzmów? Później przychodzą tacy rodzice do Pani Dyrektor i się skarżą. Mamusie głaszczą swoje pociechy po głowie mówiąc "wyrośniesz", będąc całkowicie bezkrytyczne. Dyrektor jest właśnie od tego żeby wiedzieć lepiej. Zresztą jak chcesz to zapytaj właśnie tej Pani, która tam jest dyrektorem, ale została nią po kilkudziesięciu latach pracy w przedszkolu nr8. Więc nie bezpodstawnie posiada taką a nie inną wiedzę i stanowisko. Jeżeli masz kontrargumenty które są słuszne na pewno zostaną wzięte pod uwagę. Twój komentarz o obgadywaniu wygląda tak jak gdyby sama/sam biorąc udział własnie w ploteczkach dowiedziałeś/aś się czegoś nie miłego na swój temat. Prawda w oczy kole?
    I jeszcze a propo Pań które powinny już iść na emerytury, jak mają tego dokonać jak nie mają wypracowanych lat? Młode Nauczycielki są bardziej gwałtowne w podejściu do dzieci niż te z doświadczeniem.

    30 13 Cytuj
  • 16 lut 2015

    Moje dziecko nie używa wulgaryzmów, nie kopie, nie pluje nauczycielek, też chodziło do tego przedszkola na szczęście jest już w szkole, bo codziennie przez 2 lata był problem z 2 paniami tam zatrudnionymi, a mają one już tyle przepracowanych lat że mogą iść na emeryturę. Krzyczą na dzieci bez powodu i tylko patrzą żeby kawę wypić i poplotkować, są nerwowe, rozdrażnione. Córka widząc pania dyrektor dostawała histerii i nie chciała chodzić na zajęcia prowadzone przez nią, ogólnie to cieszę się że mamy to za sobą. Personel obgaduje rodziców, dzieci, sytuację majątkową rodziców, zarówno w placówce jak i poza nią, niestety.

    15 22 Cytuj
  • 17 lut 2015

    To jakieś bzdury. Przez dwa lata brak było odwagi na rozmowę, a teraz nagle takie oskarżenia.
    Co za rodzic i jaka postawa ?
    Każdy niech sam pomyśli ?

    25 12 Cytuj
  • 17 lut 2015

    To dobrze że nie chodzi już do przedszkola taka mała histeryczka co jej nic nie pasuje.

    24 15 Cytuj
  • 17 lut 2015
    mirak87 napisał/a:

    Moje dziecko nie używa wulgaryzmów, nie kopie, nie pluje nauczycielek, też chodziło do tego przedszkola na szczęście jest już w szkole, bo codziennie przez 2 lata był problem z 2 paniami tam zatrudnionymi, a mają one już tyle przepracowanych lat że mogą iść na emeryturę. Krzyczą na dzieci bez powodu i tylko patrzą żeby kawę wypić i poplotkować, są nerwowe, rozdrażnione. Córka widząc pania dyrektor dostawała histerii i nie chciała chodzić na zajęcia prowadzone przez nią, ogólnie to cieszę się że mamy to za sobą. Personel obgaduje rodziców, dzieci, sytuację majątkową rodziców, zarówno w placówce jak i poza nią, niestety.

    Chcesz powiedzieć ,że przez 2 lata Twoja córka dostawała histerii im Ty nic z tym nie zrobiłaś???? to co z Ciebie za matka ????

    30 6 Cytuj
  • 17 lut 2015

    Oj tam, oj tam pewnie jakaś pani w przedszkolu ŚMIAŁA zwrócić uwagę dziecku, że się źle zachowuje albo coś w tym stylu no i histeria murowana no bo jak ???? można zwracać uwagę MOJEMU dziecku przecież ono NA PEWNO jest grzeczne tylko te wszystkie panie jakieś takie wredne albo co, więc jedziemy po przedszkolach a to po 6 teraz po 5 a jutro po jakimś innym i tyle.
    Żeby było jasne: nie pracuję w przedszkolu, nie mam w 5 dzieci, żony, kochanki, teściowej itp. ale widzę jak te rozpieszczone pociechy z nie zawsze zrównoważonymi mamusiami zachowują się w kościele, sklepie, na placach zabaw, w autobusach itd.

    47 3 Cytuj
  • 24 cze 2015

    Chciałam zapytać rodziców, których dzieciaczki chodzą do przedszkola nr 8, nr 6 lub nr 4 o aktualną opinie na temat tych placówek. Będę wdzięczna za informację :-)

    2 Cytuj

Odpowiedz