Czy cokolwiek wiadomo o terminie otwarcia lodowiska na Błoniach Myślenickich,
bo mikołaj już mija i cisza. Czy data 06.12 jest aktualna tylko pomylono rok?
To się nazywa mieć głowę do interesów,budować sztuczne lodowisko w grudniu.po co woda i prąd jak samo powstanie tylko z przyczyn obiektywnych przesunie się otwarcie.Biznesmeni wszystkich krajów patrzyć się i uczyć .Chciałbym widzieć faktury po otwarciu obiektu ale to pilniej strzeżone jak kody rakiet balistycznych.
Tak na marginesie czy uchwalono budżet gminy na 2014 rok?Dawniej coś można było się dowiedzieć ale odkąd nie ma opozycji to już kompletnie nic się nie dowiemy.A są takie miasta że można w internecie śledzić obrady radnych .Ale się człowiek rozmarzył,to chyba przez ten wiatr.
Każde szanujące się miasto sztuczne lodowisko robi w centrum by było dla każdego, a zarabie jest w d.... Mamy piękny rynek i można było tutaj zainstalować ślizgawkę ale władza nie myśli:(
Postęp, światło jest, woda jest i leją, a o otwarciu cisza?
Poczekaj bo jeszcze nie wszyscy ochloneli po "przecinaniu" wstęgi przy otwieraniu oddziału chirurgicznego!
Będzie głośno ("będzie radośnie") o tym "wydarzeniu" z pewnością tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość;-)
a nikt nie pomyślał, że na rynku po prrstu się nie da? okazało się ze technicznie rynek się nie nadaje bo ma spadek w dodatku nierównomierny
akurat co do tego to sie nie zgodze, ze sie nie da. Pod lodowisko i tak sie podklada mase warstw, wszystko sie da wyrownac. juz nie raz widziałam lodowiska na jakis "krzywiznach".
Tak korzystam prawie codziennie.
W notatce o lodowisku jest parę nieścisłości: przede wszystkim nie ma szatni , wystarczyła by przechowalnia butów, Lodowisko jest otwarte codziennie od 8.00, nie określono kto może korzystać z biletów ulgowych, poinformowano mnie że emeryci nie będą mogli korzystać z ulgi. Stan tafli przy regeneracji jej bez wykorzystania rolby jest po prostu fatalny. Tafle pokrywa świeży lód ale w nowej warstwie jest pełno dużych pęcherzy powietrza, które po przejechaniu prze z nie pękają i w tafli tworzą się wyrwy zagrażające bezpiecznej jeździe. Poza tymi paroma uwagami jest ok. Wspaniały pomysł z realizacją trochę gorzej. Pozdrawiam
Gdyby lodowisko było w centrum np. na plantach fajnie byłoby wybrać się na łyżwy szkoły okoliczne też by korzystały a tak to na wygwizdowie zarabskim gdzie jeszcze od wody ciągnie wilgocią brrrrrrr
jak tam wielkie lodowisko w te nasze grudniowo niemal styczniowe "upały" ? trzyma się czy już spłynęło do Raby ?, bo z tego co wiem może funkcjonować tylko do określonej temperatury ...
Na Sylwestra byłem u znajomych w Warszawie. W Warszawie jest dość drogo, prawie wszędzie komercja, itp. Natomiast podczas spacerów trafiliśmy na stary rynek, a tam lodowisko. Pomyślałem, że sprawdzę czy w ogóle było by nas stać... I niespodzianka! Lodowisko gratis bez ograniczeń czasowych. Wypożyczenie łyżew 7 zł. Miło spędziliśmy więc czas płacąc za moją 4os rodzinę 28 zł. Rozumiem, że nasz wypasiony kurort musi mieć odpowiednie ceny, wyższe nawet niż w W-wie, ale są pewne granice, bo przed świętami byliśmy na zarabiu i za 1h jazdy z zegarkiem w ręku musiałem wysupłać: 7+7+6+6 (wejściówki na 1h) + 9 + 9 + 9 + 9 (wypożyczenie łyżew) + 3 + 3 (kaski dla dzieci)... razem: 66 zł za 1 godzinę !!! To jest po prostu ŻAŁOSNE! W dzieciństwie (koniec lat 80tych, bieda straszna... ) pamiętam, szedłem sobie na trójkę albo na planty (a było jeszcze lodowisko na liceum, technikum na jedynce) i jeździłem za darmo przez pół dnia, wypożyczałem łyżwy z własnego kieszonkowego (więc było tanio) i teraz mam fajne wspomnienia. Nie raz pomagaliśmy polewać lodowisko wodą, rozkładać bandy, codziennie jeździliśmy z takimi wielkimi łopatami z metalu oczyszczając taflę. Rodzice puszczali mnie samego, ale czy wysłałbym dzieci na Zarabie? Zanim by tam doszły, to już odechciałoby się im jazdy! Współczuję wszystkim dzieciakom, że żyją w czasach, gdy mają pełne lodówki, pełne bajek telewizory, komputery i tablety, a nie mogą sobie po prostu w okolicy swojego domu pojeździć na łyżwach. Przepraszam, współczuję myślenickim dzieciom. Nie wszędzie jest tak beznadziejnie nudno jak tutaj.
Wypożyczenie łyżew jest niestety bardzo drogie. Takie łyżwy widziałem w sklepie za 89zł - czyli 10 godzin wypożyczenia i pełna amortyzacja - 11-sta godzina wypożyczenia to już czysty zarobek czy to nie za szybko.
Czy cokolwiek wiadomo o terminie otwarcia lodowiska na Błoniach Myślenickich,
bo mikołaj już mija i cisza. Czy data 06.12 jest aktualna tylko pomylono rok?
Bez spiny ale 5 sekund szukania. http://miasto-info.pl/myslenice/7414,lodowisko-na-zarabiu-otwarcie-odwolane.html
połowa grudnia
lodowisko na Zarabiu będzie..jak zima przyjdzie i rzekę pokryje lód..
Lodowisko na Zarabiu powstanie jak podciągną wodę i prąd, bo nikt wcześniej nie pomyślał, że będą potrzebne
To się nazywa mieć głowę do interesów,budować sztuczne lodowisko w grudniu.po co woda i prąd jak samo powstanie tylko z przyczyn obiektywnych przesunie się otwarcie.Biznesmeni wszystkich krajów patrzyć się i uczyć .Chciałbym widzieć faktury po otwarciu obiektu ale to pilniej strzeżone jak kody rakiet balistycznych.
Tak na marginesie czy uchwalono budżet gminy na 2014 rok?Dawniej coś można było się dowiedzieć ale odkąd nie ma opozycji to już kompletnie nic się nie dowiemy.A są takie miasta że można w internecie śledzić obrady radnych .Ale się człowiek rozmarzył,to chyba przez ten wiatr.
Każde szanujące się miasto sztuczne lodowisko robi w centrum by było dla każdego, a zarabie jest w d.... Mamy piękny rynek i można było tutaj zainstalować ślizgawkę ale władza nie myśli:(
Szkoda, że na Myślenickim Rynku nie ma Ratusza bo wtedy można by zrobić tor lodowy do jazdy szybkiej ;)
a nikt nie pomyślał, że na rynku po prrstu się nie da? okazało się ze technicznie rynek się nie nadaje bo ma spadek w dodatku nierównomierny
wasserwaga i deseczki zaradzily by nierownomiernemu spadkowi
na plantach jest prosto
Postęp, światło jest, woda jest i leją, a o otwarciu cisza?
Poczekaj bo jeszcze nie wszyscy ochloneli po "przecinaniu" wstęgi przy otwieraniu oddziału chirurgicznego!
Będzie głośno ("będzie radośnie") o tym "wydarzeniu" z pewnością tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość;-)
akurat co do tego to sie nie zgodze, ze sie nie da. Pod lodowisko i tak sie podklada mase warstw, wszystko sie da wyrownac. juz nie raz widziałam lodowiska na jakis "krzywiznach".
dzisiaj juz lodowisko czynne--
-za friko-- promocja
Przybyłem, pojeździłem było fajnie. Polecam.
Tak korzystam prawie codziennie.
W notatce o lodowisku jest parę nieścisłości: przede wszystkim nie ma szatni , wystarczyła by przechowalnia butów, Lodowisko jest otwarte codziennie od 8.00, nie określono kto może korzystać z biletów ulgowych, poinformowano mnie że emeryci nie będą mogli korzystać z ulgi. Stan tafli przy regeneracji jej bez wykorzystania rolby jest po prostu fatalny. Tafle pokrywa świeży lód ale w nowej warstwie jest pełno dużych pęcherzy powietrza, które po przejechaniu prze z nie pękają i w tafli tworzą się wyrwy zagrażające bezpiecznej jeździe. Poza tymi paroma uwagami jest ok. Wspaniały pomysł z realizacją trochę gorzej. Pozdrawiam
Gdyby lodowisko było w centrum np. na plantach fajnie byłoby wybrać się na łyżwy szkoły okoliczne też by korzystały a tak to na wygwizdowie zarabskim gdzie jeszcze od wody ciągnie wilgocią brrrrrrr
Pamiętajcie o akcji - "Nie bądź jeleń, weź paragon". Do zobaczenia przed Swietami ; D
Do ktorej godziny jest czynne to lodowisko???
jak tam wielkie lodowisko w te nasze grudniowo niemal styczniowe "upały" ? trzyma się czy już spłynęło do Raby ?, bo z tego co wiem może funkcjonować tylko do określonej temperatury ...
w wielu miejscach zwłaszcza koło band stoi woda
Na Sylwestra byłem u znajomych w Warszawie. W Warszawie jest dość drogo, prawie wszędzie komercja, itp. Natomiast podczas spacerów trafiliśmy na stary rynek, a tam lodowisko. Pomyślałem, że sprawdzę czy w ogóle było by nas stać... I niespodzianka! Lodowisko gratis bez ograniczeń czasowych. Wypożyczenie łyżew 7 zł. Miło spędziliśmy więc czas płacąc za moją 4os rodzinę 28 zł. Rozumiem, że nasz wypasiony kurort musi mieć odpowiednie ceny, wyższe nawet niż w W-wie, ale są pewne granice, bo przed świętami byliśmy na zarabiu i za 1h jazdy z zegarkiem w ręku musiałem wysupłać: 7+7+6+6 (wejściówki na 1h) + 9 + 9 + 9 + 9 (wypożyczenie łyżew) + 3 + 3 (kaski dla dzieci)... razem: 66 zł za 1 godzinę !!! To jest po prostu ŻAŁOSNE! W dzieciństwie (koniec lat 80tych, bieda straszna... ) pamiętam, szedłem sobie na trójkę albo na planty (a było jeszcze lodowisko na liceum, technikum na jedynce) i jeździłem za darmo przez pół dnia, wypożyczałem łyżwy z własnego kieszonkowego (więc było tanio) i teraz mam fajne wspomnienia. Nie raz pomagaliśmy polewać lodowisko wodą, rozkładać bandy, codziennie jeździliśmy z takimi wielkimi łopatami z metalu oczyszczając taflę. Rodzice puszczali mnie samego, ale czy wysłałbym dzieci na Zarabie? Zanim by tam doszły, to już odechciałoby się im jazdy! Współczuję wszystkim dzieciakom, że żyją w czasach, gdy mają pełne lodówki, pełne bajek telewizory, komputery i tablety, a nie mogą sobie po prostu w okolicy swojego domu pojeździć na łyżwach. Przepraszam, współczuję myślenickim dzieciom. Nie wszędzie jest tak beznadziejnie nudno jak tutaj.
Zgadzam się z tobą "robertko5" . My byliśmy tez raz i zabuliliśmy też , czy pójdziemy jeszcze? Hmm wątpię.
Wypożyczenie łyżew jest niestety bardzo drogie. Takie łyżwy widziałem w sklepie za 89zł - czyli 10 godzin wypożyczenia i pełna amortyzacja - 11-sta godzina wypożyczenia to już czysty zarobek czy to nie za szybko.