Forum » Myślenice

Masowa prowokacja bez echa

  • 9 paź 2014

    Jeśli aż 40 mieszkań odmówiło udziału w oczekiwanej inwestycji, to rada nadzorcza spółdzielni powinna zbadać dlaczego tak się stało. Jest logiczne, że w tym temacie nie powinien się wypowiadać tylko i wyłącznie zarząd, jako strona konfliktu.

    13 4 Cytuj
  • 9 paź 2014

    anka11 na co Ty liczysz? Jak rada w tej spółdzielni pracuje już wiemy, bo na zebraniach nam to przekazano.
    Teraz jeszcze raz przekonasz się w czyim interesie rada działa. Wszystkie głosy były przeciwne obcej firmie, mieszkańcy wybrali na wcześniejszym zebraniu wariant II - a co zrobi rada? W mojej ocenie wybierze obcą firmę, bo tak chcą prezesi i zagłosują przeciwko mieszkańcom. Obym się mylił ale to będzie dobry test dla rady i prezesów. Będą z mieszkańcami czy przeciwko mieszkańcom? W czyim interesie będą działać? No i na koniec przewodniczący rady Józef Błachut pokaże jak będzie reprezentował mieszkańców jak zostanie radnym!!!

    12 3 Cytuj
  • 9 paź 2014

    Masz rację " Lokatorze Zorzy", zaszło "coś" i to coś to przepłacenie za wymianę instalacji ciepłej wody - około 3000 zł. To jest niewyobrażalna kwota, jeśli porównuje się z ofertami innych fachowców niż spółdzielnianych. Dlatego miejmy się na baczności wszyscy mieszkańcy spółdzielni i włączmy myślenie przy podejmowaniu decyzji remontowych w naszych blokach, za nasze pieniądze, bo inaczej nigdy się nie wypłacimy, a mieszkać będziemy w slamsach. Nie pozwólmy robić z siebie idiotów.
    Słynny polski aktor postawił kiedyś pytanie i udzielił na nie odpowiedzi: " Kiedy stajemy się idiotami? Niekoniecznie wtedy, gdy zwariujemy. Wystarczy, że z przekonaniem zaczniemy wypowiadać się na tematy, o których nie mamy bliższego pojęcia, gdy ulegamy mentalności stadnej, czyli powtarzamy jak papugi."
    Zacznijmy więc myśleć samodzielnie w oparciu o to, co widzimy, czujemy i czego doświadczamy. Jedna z wypowiedzi na forum zachęca do tworzenia wspólnot, gdyż nie jest to trudne. Organizujmy się zatem, bo warto spróbować.

    15 3 Cytuj
  • 9 paź 2014

    LokatorzeZorzy, piszesz że coś musi się więcej za tym wszystkim kryć. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę, która ucieka spółce L&U za każdym razem, kiedy ktoś próbuje pytać, gdzie ona wędruje. Zarząd wykorzystuje stare sprawdzone metody: brak Ci argumentów, zdyskredytuj i oczernij oponentów. Niestety oprócz jednej wspomnianej przez prezesa kobiety istnieje też grupa (armia) jego sług, powtarzających obietnice zarządu, rozsiewających plotki i napuszczających na siebie mieszkańców osiedla (a na chaosie i dezinformacji korzysta jedynie zarząd). Do tego doliczyć trzeba tych, którzy dogadali się z prezesami i powtarzają za nimi frazesy typu: "najważniejsze jest, żeby zamontować piec, ocieplenie i modernizacja bloku nie ma sensu". Biorąc pod uwagę fakt podpisania przez Prezydenta RP w ostatnim czasie ustawy:
    http://biznes.interia.pl/budownictwo/news/prezydent-podpisal-ustawe-o-charakterystyce-energetycznej,2045534,4212#pst79309083
    zasadnym staje się pytanie - komu zależy, żeby mieszkania pozostające pod zarządem spółdzielni Zorza (także wspólnotowe) traciły na wartości? Ktoś chce je z czasem wykupić/przejąć za bezcen? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że pokazanie (na powstałej stronie internetowej Zorzy) trzech odpicowanych bloków jest tylko i wyłącznie kolejną manipulacją ze strony zarządu. Czemu nie chwalą się dobczyckimi slamsami na tle pozostałych zmodernizowanych bloków, których właściciele podziękowali prezesom i spółdzielni, oddając zarządzanie komuś innemu i odzyskując kontrolę nad swoimi (właścicieli) wydatkami? Tymczasem w dwóch blokach w Dobczycach, gdzie mieszkańcy dali się wpuścić w montaż kotłowni przez Spółdzielnię Zorza, ludzie dopiero teraz zaczynają głośno mówić w co się wpakowali. Za słowami mieszkańca, jednego ze wspomnianych bloków - podobno prezesi zaproponowali teraz jeszcze ocieplenie bloków za kwotę 150% większą, niż to zrobiła sąsiadująca, nowopowstała wspólnota... I to właśnie głównie z tego powodu w Dobczycach ludzie się zbuntowali. Wszyscy słuchają głodnych kawałków o tym, że wymiana rur kosztowała jedyne 16zł/miesiąc. Tylko dlaczego nikt nawet się nie zająknie, że ten koszt to 16zł x 12 miesięcy x 15 lat (bo na tyle jest wzięty kredyt i zadłużony blok)? I to koszt wymiany jednej nitki rur (ciepłej wody). A gdzie reszta?...

    “Wolny, myślący człowiek ma władzę nad każdą władzą” - J. Tischner

    17 2 Cytuj
  • 12 paź 2014

    [cytat=fuzzy] (..)"najważniejsze jest, żeby zamontować piec, ocieplenie i modernizacja bloku nie ma sensu". - 1)Aż trudno uwierzyć, że można kwestionować potrzebę termomodernizacji. Wniosek jest taki, że ludzie powinni się podpisywać pod tym co mówią.
    2) W materiałach przedprzetargowych w Myślenicach koszt 1m2 ocieplanej powierzchni skoczył do 130 zł .........
    3)Prezesi od lat mogą gadać co chcą. - Żadna emerytka nie zaprotestuje a reszta boi się odezwać
    4)Być może w Dobczycach ludzie w coś się wpakowali. - Konsultował to ktoś z prokuratorem?

    15 3 Cytuj
  • 13 lis 2014

    Startujący w wyborach Pan Błachut powinien zadeklarować, że nie ma nic wspólnego z anonimową prowokacją. Byłoby niedobrze, gdyby z czasem okazało się, że <kapitał wyborczy> zbity na anonimach, pomógł mu wejść do Rady Miasta. Osobną sprawą jest, co on chce robić w tej Radzie, bo trudno dopatrzeć się osiągnięć w jego wieloletnim <społecznikowaniu> w Zorzy..............

    14 5 Cytuj
  • 13 lis 2014
    bill napisał/a:

    kasiu to nie mieszkańcy zadłużają spółdzielnię tylko ci co nią zarządzają (tj. zarząd i rada nadzorcza). Jak podawano na walnym nasza spółdzielnia ma już 25 mln zobowiązań i to są fakty, które możesz wyczytać z bilansu! Niestety członkowie się tym nie przejmują do czasu, aż wszystko się posypie. Wtedy takie osoby jak Ty będą się dziwić jak to się stało.
    A co do wyboru wariantów to wybór między dżumą i cholerą. Dziś presją czasu próbuje się wymusić na mieszkańcach podjęcie decyzji, chociaż od kilku lat wiedziano że kotłownia musi być remontowana. Gdzie w tym czasie był zarząd i rada nadzorcza? Czemu nie skorzystano z funduszy unijnych, gdzie dotacje dochodziły nawet do 80%? A dziś zarząd wymyślił - uzależnienie od zachodniej firmy lub pożyczka. I to wg Ciebie jest dobre zarządzanie?

    Dokładnie tak. Zapłacimy ze swoich pieniędzy za nową kotłownię, a później ona i tek wejdzie w skład majątku spółdzielni i prędzej czy później zlicytuje ją komornik. Masakra. Cała ta rządzenie ZORZY nie może się skończyć inaczej.
    A CO DO PANI KASI - proszę nie mówić, że emeryt z Sułkowic dopłaca do ciepłej wody w Myślenicach - proszę zobaczyć blok w Sułkowicach - zebrane pieniądze 24 tysiące, remont ponad 60 tysięcy. Blok w Myślenicach Osiedle II zebrane pieniądze 64 tysiące, remont nieco poniżej 18 tysięcy - dane ze strony Spółdzielni - kto do kogo dopłaca? Ja w końcu chcę mieszkać w bloku bez azbestu, a nie stać mnie na wynajęcie kogoś ze służb technicznych, żeby stwierdzić ile jest tu azbestu i że mam ścianę grubości 2 cm. I zaskarżenie do sądu o niegospodarność. A ocieplanie budynków? Takich cen nie ma nigdzie - kolejne przewały. 145 złotych za m3? W Krakowie 77 złotych. No ale jeżeli policzyć dolę dla funkcyjnych spółdzielni to nie wyjdzie inaczej ... .
    Po prostu słów brak ...

    13 1 Cytuj
  • 13 lis 2014

    Do magosiek34.
    Proszę nie mieszać sprawy uchwały walnego zgromadzenia w sprawie dopłaty do ciepłej wody, z planami remontów bloków.
    Jeżeli chodzi o remonty bloków, to od kilku lat każdy blok rozliczany jest osobno. I nikt do nikogo dopłaca.
    Prosze czytać ze zrozumieniem. Proszę napisać numery bloków, to możemy dalej dyskutować.
    Bil napisał - to nie mieszkańcy zadłużają spółdzielnie, tylko ci co nią zarządzają. Masz rację - to przecież takie proste.
    Blok w którym mieszkam w tamtym roku został ocieplony /formalności załatwiał zarząd/. Wzrosło zadłużenie bloku no i automatycznie Sp-ni. Ale to zadłużenie muszą spłacić konkretni mieszkańcy tego bloku i nikt więcej.
    Ale niektórzy myślą inaczej i w tym problem.

    6 7 Cytuj
  • 14 lis 2014

    Kasiu i na tym właśnie polega cały problem. Ty pogodziłaś się z tym że będziesz spłacać kredyty zaciągnięte na remont Twojego bloku, a ja się z tym nie godzę. Ten remont przynajmniej w 50% można było zrobić za zewnętrzne środki. Nie musiałaś za to płacić. Ile takich środków pozyskał nasz zarząd? Odpowiedz sobie sama.

    12 3 Cytuj
  • 14 lis 2014

    Warto zaglądać do dokumentów. W protokole WZ z czerwca 2012 r., na str. 7 znajdziemy zapis, że decyzją Zarządu zaciągnięto kredyt na 750 tys. zł na sfinansowanie wymiany rur ciepłej wody w Dobczycach, przy czym mieszkańców Dobczyc obciążyły raty kapitałowe, a spłatę odsetek wzięła na siebie Spółdzielnia, czyli MY wszyscy. Można domyślać się, że przy 15 latach spłacania kredytu, spłacimy kolejne 750 tys. zł. To bardzo dużo. A można było tego uniknąć, bo dobczyckie wspólnoty podobną inwestycję robiły wielokroć taniej. Cóż, Zarząd przeforsował kosztowną opcję wymianę rur a Myśleniczanie nie zainteresowali się tym niesłusznie <myśląc>, że to nie ich problem.
    Czy jest więcej podobnych spraw? - Nie wiadomo poza jednym: z głupim można zrobić wszystko, szczególnie, gdy zasiada w radzie nadzorczej. I jeszcze jedna paradoksalna uwaga. Myślenie, że jacyś mieszkańcy są poszkodowani, bo dopłacają innym, sprzyja niestety skłócaniu ludzi między sobą i odciąga uwagę od odpowiedzialności Zarządu i Rady Nadzorczej, głównych winowajców.

    13 1 Cytuj
  • 21 kwi 2015

    Pozwalam sobie przywołać sprawę tzw. APELI, które w tamtym roku, na niebywałą skalę, rozprowadzono po mieszkaniach ZORZY. Temat wyciszył się a przecież w podły sposób pomówiono wtedy grupę ludzi. Czy już wiadomo, jak zakończyła się ta sprawa?

    11 7 Cytuj
  • 22 kwi 2015

    Ja myślę, żę KOMISJA ŚLEDCZA by się przydała :-))

    A na poważnie, to co za problem jeżeli ktoś czuje się tym APELEM (cokolwiek tam było bo nie wiem) pokrzywdzony żeby zgłosił to organom ściagania?

    Niestety to forum to nie UWAGA ani Sprawa dla Reportera, żeby od razu ktoś tematem samozwańczo się zajął...

    10 10 Cytuj
  • 23 kwi 2015

    do <marko> - Może jednak należało poczytać o co chodzi, jeszcze przed zabraniem głosu. Przecież paszkwil, o którym mowa, był dużym cygaństwem. Wprowadził w błąd kilkuset ludzi i wpłynął na wynik wyborów nowej rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej ZORZA. Problem nie tylko w tym, czy da się naprawić poczynione zło, ale czy my, mieszkańcy Myślenic, godzimy się na szkodliwe dla wielu mieszkańców działania. Stąd Twoje pouczenia są nietrafione

    12 8 Cytuj
  • 24 kwi 2015

    Jestem oburzona słownictwem jakie używa < lokatorZorzy>
    Jestem członkiem Spółdzielni i rok temu też otrzymałam ten <apel>
    Wg mnie to żaden paszkwil, cygaństwo, czy masowa prowokacja.

    9 13 Cytuj
  • 25 kwi 2015

    Rozprawa karna przeciw pracownikom ZORZY powiązanych ze sprawą APELI, odbędzie się w najbliższy poniedziałek 27 kwietnia o godzinie 10,45 w sądzie w Myślenicach. Godzina rozprawy nie jest zbyt dogodna, ale warto tam być, by móc przyglądnąć się mechanizmom sprawowania władzy w spółdzielni. Dodajmy – spółdzielni kosztownej, niemobilnej, z licznymi problemami w przestrzeganiu spółdzielczego prawa. Wygląd Osiedla Tysiąclecia II w Myślenicach i „ucieczka” bloków do wspólnot w Dobczycach mówią same za siebie.

    11 7 Cytuj
  • 27 kwi 2015

    Do <kasia105>... nierozumiem Twojego oburzenia? Czy należy się oburzać gdy wypowiada się ktoś kto ma rację? Też jestem członkiem spółdzielni "Zorza" i mam swoje zdanie w tym temacie... Widzę, że w tak małej społeczności jak nasza spółdzielnia ( w sensie globalnym) dokonały się niebezpieczne dla lokalnej demokracji podziały. Jest to bezpośredni skutek działań właśnie "autorów apelu", jak i szeregu wcześniejszych innych działań dywersyjnych ze strony władz spółdzielni. Twoje oburzenie wynika, jak sądze z braku elementarnej wiedzy na temat struktur działania spółdzielni, bo co może zdziałać jedna osoba, czy też dwie w radzie nadzorczej? Nic się nie zmieni ale... będziemy , jako członkowie spółdzielni, nareszcie informowani co się dzieje za granicami Rubikonu. Mam prośbę < kasiu105>, abyś zeszła do piwnicy w Twoim bloku i organoleptycznie oceniła stan rozpadających się rur centralnego ogrzewania, pozacinanych zaworów, wypadających okienek, czy sypiących się ścian. Co spółdzielnia z tym robi? Kto jest gospodarzem naszych bloków, kto bierze za to wszystko pieniądze? Śpimy wszyscy na tykającej bombie!
    Co spółdzielnia zrobiła na naszym osiedlu??? Śmietniki? Te akurat są w gestii p.Burmistrza. Chodniki i drogi p.poż.? Te akurat odbudowały i stworzyły myślenickie wodociągi. Remont balkonów i elewacji szkoda nawet komentować, bo to budowlana fuszerka.
    Reasumując, po czyjej jesteś stronie i Twoje, czy raczej władz spółdzielni audytorium? A może wcale nie mieszkasz na osiedlu, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że codziennie rano budzisz się i patrząc na sąsiednie bloki czujesz, że to wszystko jest wporządku???

    13 6 Cytuj
  • 27 kwi 2015

    Do < Jaem> Mieszkam w bloku, ale nie na Osiedlu Tysiąclecia II, jestem członkiem Sp-ni Zorza. Nie mam zamiaru bronić pracowników Zorzy . Jeżeli mieszkasz na Osiedlu Tysiąclecia II to ja mieszkam w starszym bloku i rury i zawory centralnego ogrzewania są jeszcze w gorszym stanie. Problemem jest to, kto ma sfinansować te wszystkie remonty. I tu następują podziały naszej społeczności jak się wyraziłeś.
    Jedni uważają ,że za remont w danym bloku maję płacić mieszkańcy tego bloku.
    A inni uważają, że to spółdzielnia ma remontować i spółdzielnia ma płacić, a nie mieszańcy tego bloku.
    Pytam więc< czy zgadzasz się na to, aby wymieniono zawory w bloku w którym mieszkam, a zaciągnięty kredyt spłacali mieszkańcy innych bloków ?

    7 10 Cytuj
  • 27 kwi 2015

    A dlaczego Ty chcesz remontować stare bloki z kredytu? Dlaczego nie sięgnąć po środki unijne, których jest pod dostatkiem? Ile włodarze spółdzielni pozyskali dla nas środków z zewnątrz? I w tym cały problem. W spółdzielni też jadą tylko na kredytach, które członkowie spłacają. A przecież może być inaczej i wiele rzeczy można zrobić nie ze składek członkowskich. Przykład: ostatnie chodniki przy blokach wykonane przez gminę. Jeśli zarządzający biorą kilkanaście tysięcy miesięcznie ze składek członkowskich, to przynajmniej by udawali, że na to zasługują.

    11 7 Cytuj
  • 28 kwi 2015

    Właśnie! Rzetelne i uczciwe zarządzanie spółdzielnią, przesyłanie corocznych rozliczeń co do grosza mieszkańcom, udzielanie jakiejkolwiek informacji na temat stanu finansów ( to pozwoli na dynamiczne rozwiązywanie bierzących problemów), sięgnięcie po środki unijne ( jakoś wszyscy korzystają tylko nie zarząd spółdzielni) i przestaniemy być straszeni kredytami.
    Tymczasem zaczęło się powolne " wysprzedawanie " zasobów spółdzielni. Mówię o chęci " odsprzedania" problemu kotłowni 1000-lecia II francuskiej firmie. Lokalny patriotyzm nie pozwala mi biernie się temu przyglądać, a logika wskazuje że za to zapłacimy WSZYSCY. Przeciw takim sposobom rozwiązania problemu są międzyinnymi ludzie wymienieni w "apelu", wracając do meritum tego tematu.

    9 10 Cytuj
  • 28 kwi 2015

    Do <bill> <Jaem> i innych. Nie jestem pracownikiem Sp-ni Zorza. Nie mam więc zamiaru <remontować starych bloków z kredytów>. Nie rozumiemy się.

    5 7 Cytuj
  • 28 kwi 2015

    C.d
    Jeżeli macie takie wiadomości i możliwości aby sięgnąć po środki unijne na remonty starych bloków i starych kotłowni, to dlaczego nie podpowiecie to pracownikom Sp-ni.
    Spółdzielnia Zorza to nie tylko jej pracownicy, Zarząd i Rada Nadzorcza, ale ponad 1900 jej członków.
    Zamiast narzekać i narzekać, kłócić się, pisać apele, a potem chodzić po sądach pomóżmy sami sobie dla dobra
    nas samych .

    8 10 Cytuj
  • 29 kwi 2015

    Kasiu105 - Wypowiadasz się publicznie, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd. Wyżej napisałaś, iż w Zorzy jest ponad 1900 członków. Tymczasem od ponad roku jest ich poniżej 1800. Przy „ucieczkowym” trendzie, teraz powinno ich być do 1700. Pewnie dla Ciebie nie ma różnicy między liczbami 1900 i 1700 więc zaznaczam, że nie o samą różnicę tu idzie lecz o to, iż „chlapiesz” niesprawdzonymi informacjami.

    12 6 Cytuj
  • 29 kwi 2015

    Czy ktoś wie jaki wyrok zapadł na poniedziałkowej rozprawie?

    7 2 Cytuj
  • 30 kwi 2015

    Jaki wyrok? – Nie tak szybko, jesteśmy w Polsce, w Myślenicach. Najpierw pasuje uzbroić się w cierpliwość. Potem należy wykazać, że „drzewa mają liście”, zanim sprawa się przedawni. Nie wiem, czy sądy są zdolne odkazić Zorzę z cygaństw i nadużyć. Przydałaby się „drużyna sanitarna” z myślących gospodarnie mieszkańców.

    8 7 Cytuj
  • 1 maj 2015

    Do < LokatorZorzy>
    Dlaczego oskarżasz mnie, że wprowadzam ludzi w błąd? , że chlapię niesprawdzonymi informacjami?
    Pisząc, że w Zorzy jest ponad 1900 członków nie miałam zamiaru nikogo wprowadzać w błąd.
    Sprawdziłam, i okazuje się, że wg. stanu na dzień 31.12.2014 r. stan członków Sp-ni Zorza wynosił
    1884 osoby. To o ile się pomyliłam?
    To kto wprowadza ludzi w błąd ? kto chlapie niesprawdzonymi informacjami.? wg. Ciebie od ponad roku jest ich poniżej 1800 a teraz do 1700 osób.
    Oczekuję przeprosin.

    8 8 Cytuj

Odpowiedz