Ja nie chce takich wędlin co mieliby robić Ci, co łatają dziury w asfalcie roztopioną smołą.
Ich bułki nadawałyby się tylko do podsuszenia i zmielenia na karmę dla świń!
Czy "szary" mieszkaniec ma jakiś wpływ na to co się dzieje z drogami w tym MIEŚCIE??
Czy tylko każdy będzie wyrażał oburzenie na FORUM - w ten sposób nie będziemy nigdy cieszyć się z dobrych nawierzchni :( Osobiście dostaje drgawek jak widzę nowa drogę ... i dziury po paru miesiącach :( Chyba tutaj trzeba wyrazić swoje oburzenie w inny sposób niż tylko klikając .... hmmm JAKIES POMYSŁY??
[quote=sowa]Czy "szary" mieszkaniec ma jakiś wpływ na to co się dzieje z drogami w tym MIEŚCIE??
.... hmmm JAKIES POMYSŁY?? [/quote]
Oczywiście że 'szary mieszkaniec' ma wpływ , przecierz to my 'szarzy..' tłuczemy się naszymi samochodami po tych drogach i wybijamy w nich dziury itd. ;)
-> pomysły? może trochę częściej używać nóg a nie 4 kółek , chodniki w mieście chyba w troche lepszym stanie niż ulice.
Byle do wiosny! ;)
Nadejszła wiekopomna chwiła i dziś "naprawiają" ul. 3-Maja :D
Wycinają tylko asfalt w miejscach gdzie DZIURY mają mniej więcej 0,5x0,5m a mniejsze po prostu pozostawiają. Czy to należy traktować jako naprawę dróg czy kpiny z ludzi ??!!
A drogę naprawia firma BARTDROG "Utrzymanie letnie i zimowe"...
[quote]Nadejszła wiekopomna chwiła i dziś "naprawiają" ul. 3-Maja :D
Wycinają tylko asfalt w miejscach gdzie DZIURY mają mniej więcej 0,5x0,5m a mniejsze po prostu pozostawiają. Czy to należy traktować jako naprawę dróg czy kpiny z ludzi ??!!
A drogę naprawia firma BARTDROG "Utrzymanie letnie i zimowe"...
[/quote]
Dobrze ,że chociaż kleją , bo u nas w Polsce dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo będą wymieniać rury kanalizacyjne...
Szkoda naprawdę mówić i pisać na ten temat, bo to jak wyglądają nasze drogi to po prostu tragedia. Nie wiem za co się płaci na utrzymanie dróg. Jadąc od ronda w stronę Jana trochę dziur załatali, ale dalej w stronę Polanki, to można zawieszenie pourywać. Dziura na dziurze. Podobnie na Zarabiu przed mostem i wjeżdżając na osiedle od strony Top-marketu.Ale chyba najlepszą wizytówka Myślenic ,jest droga od Cepeenu do miasta tam dopiero świetnie się jedzie. I gdzie nasi radni, że nikt tego nie widzi.Najprawdopodobniej debatują nad budżetem i nowym burmistrzem. Brawo Panowie Radni!!!
Wszystkie te łatanki wyglądają na prowizorkę, która w tym wypadku wbrew opinii o rozwiązaniach prowizorycznych długo nie wytrzyma. U nas dalej jest mentalność bliżej wschodu niż zachodu, bo słowo daje widziałem wiele małych miast(jak Myślenice) w europie i czegoś takiego nigdzie nie spotkałem.
Dzisiaj (zapewne jakaś firma zwyciężyła przetarg) chłopcy działali na skrzyżowaniu k/Kurdesza skutecznie blokując ruch i tworząc korki. Czy nie można - przynajmniej w tak newralgicznych miejscach - wykonywac takich prac wieczorem, w nocy kiedy ruch jest najmniejszy ???
Przecież tak już dzisiaj robi się w Bangladeszu bo cała Europa remontuje takie miejsca właśnie w nocy..
Ciekawe kiedy wezmą się za Słowackiego (od mostu przy Carrefour'ze do Strażnicy) bo tam to jest istny Sajgon ! Ten odcinek przypomina mi niektóre z lepszych dróg w dawnej ZSRR, tragedia !
[quote=gość: kierowca] Dzisiaj (zapewne jakaś firma zwyciężyła przetarg) chłopcy działali na skrzyżowaniu k/Kurdesza skutecznie blokując ruch i tworząc korki. Czy nie można - przynajmniej w tak newralgicznych miejscach - wykonywac takich prac wieczorem, w nocy kiedy ruch jest najmniejszy ???
Przecież tak już dzisiaj robi się w Bangladeszu bo cała Europa remontuje takie miejsca właśnie w nocy.. [/quote]
Usiłowałem kiedyś wytłumaczyć sobie to zjawisko na jakąś logikę. Może trudniej znaleźć do roboty ludzi na godziny wieczorne, może wiecej trzeba zapłacic... Nie wiem. Może są jakies dodatkowe przepisy co do pracy w nocy w warunkach drogowych które narażają na koszty. Nie mam pojecia. Od lat obserwuje to zjawisko i za każdym razem dziwie sie tak samo. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje mi sie to, że wykonawcom po prostu sie nie chce pracować w nocy. Bo to przecież kierownik musi być, brygadzista jakis. A komu w firmie sie bedzie chcialo?
Właśnie noc jest od tego, żeby wykonywać prace w miejscach najbardziej ruchliwych,za granicą tak robią,ale u nas,po prostu lepiej zamknąć drogę,niech tworzą się korki,a my kierowcy stójmy i patrzmy jak kilku panów podpiera łopaty:)
[quote=gość: cje] a my kierowcy stójmy i patrzmy jak kilku panów podpiera łopaty [/quote]
i na dodatek dwóch robotników zamiast pracować przy samej drodze to macha lizakami, jacy oni ważni ?!
[quote=gość: kierowca] Ciekawe kiedy wezmą się za Słowackiego (od mostu przy Carrefour'ze do Strażnicy) bo tam to jest istny Sajgon ! Ten odcinek przypomina mi niektóre z lepszych dróg w dawnej ZSRR, tragedia ! [/quote]
Dzisiaj rano byli panowie i zdmuchali bardzo zgrabnie liscie walace sie na drodze do koryta Bysinki. Wiwat czysta woda dla Krakowa.
Nie pchajcie się do centrum w stronę Kurdesza !
Ta "profesjonalna" firma nie postawiła ŻADNEGO znaku informującego przy rondzie a postawiła znak zakazu ruchu przy Ukleinie ! DRAMAT ! I znów prace w ciągu dnia i godzinach największego ruchu !
Jak już to "Uklejna" odmieniamy "Uklejnie".
Masz rację te prace powinny być wykonywane późną pora i przy dodatniej temperaturze. Cement wiąże do - 5 ale czas wiązania długi i na drugi dzień wszystkie podmurówki pod studzienki będą skruszone przez auta.
Ktoś pisał; wszystkie studzienki pozapadane na Słowackiego od Żeromskiego do rynku i...miał rację!
Ja nie chce takich wędlin co mieliby robić Ci, co łatają dziury w asfalcie roztopioną smołą.
Ich bułki nadawałyby się tylko do podsuszenia i zmielenia na karmę dla świń!
Czy "szary" mieszkaniec ma jakiś wpływ na to co się dzieje z drogami w tym MIEŚCIE??
Czy tylko każdy będzie wyrażał oburzenie na FORUM - w ten sposób nie będziemy nigdy cieszyć się z dobrych nawierzchni :( Osobiście dostaje drgawek jak widzę nowa drogę ... i dziury po paru miesiącach :( Chyba tutaj trzeba wyrazić swoje oburzenie w inny sposób niż tylko klikając .... hmmm JAKIES POMYSŁY??
[quote=sowa]Czy "szary" mieszkaniec ma jakiś wpływ na to co się dzieje z drogami w tym MIEŚCIE??
.... hmmm JAKIES POMYSŁY?? [/quote]
Oczywiście że 'szary mieszkaniec' ma wpływ , przecierz to my 'szarzy..' tłuczemy się naszymi samochodami po tych drogach i wybijamy w nich dziury itd. ;)
-> pomysły? może trochę częściej używać nóg a nie 4 kółek , chodniki w mieście chyba w troche lepszym stanie niż ulice.
Byle do wiosny! ;)
Nadejszła wiekopomna chwiła i dziś "naprawiają" ul. 3-Maja :D
Wycinają tylko asfalt w miejscach gdzie DZIURY mają mniej więcej 0,5x0,5m a mniejsze po prostu pozostawiają. Czy to należy traktować jako naprawę dróg czy kpiny z ludzi ??!!
A drogę naprawia firma BARTDROG "Utrzymanie letnie i zimowe"...
[quote]Nadejszła wiekopomna chwiła i dziś "naprawiają" ul. 3-Maja :D
Wycinają tylko asfalt w miejscach gdzie DZIURY mają mniej więcej 0,5x0,5m a mniejsze po prostu pozostawiają. Czy to należy traktować jako naprawę dróg czy kpiny z ludzi ??!!
A drogę naprawia firma BARTDROG "Utrzymanie letnie i zimowe"...
[/quote]
Dobrze ,że chociaż kleją , bo u nas w Polsce dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo będą wymieniać rury kanalizacyjne...
Utrzymanie letnie i zimowe inspektorów nadzoru...żeby mieli oczy zamknięte
:)
Szkoda naprawdę mówić i pisać na ten temat, bo to jak wyglądają nasze drogi to po prostu tragedia. Nie wiem za co się płaci na utrzymanie dróg. Jadąc od ronda w stronę Jana trochę dziur załatali, ale dalej w stronę Polanki, to można zawieszenie pourywać. Dziura na dziurze. Podobnie na Zarabiu przed mostem i wjeżdżając na osiedle od strony Top-marketu.Ale chyba najlepszą wizytówka Myślenic ,jest droga od Cepeenu do miasta tam dopiero świetnie się jedzie. I gdzie nasi radni, że nikt tego nie widzi.Najprawdopodobniej debatują nad budżetem i nowym burmistrzem. Brawo Panowie Radni!!!
Wszystkie te łatanki wyglądają na prowizorkę, która w tym wypadku wbrew opinii o rozwiązaniach prowizorycznych długo nie wytrzyma. U nas dalej jest mentalność bliżej wschodu niż zachodu, bo słowo daje widziałem wiele małych miast(jak Myślenice) w europie i czegoś takiego nigdzie nie spotkałem.
Dzisiaj (zapewne jakaś firma zwyciężyła przetarg) chłopcy działali na skrzyżowaniu k/Kurdesza skutecznie blokując ruch i tworząc korki. Czy nie można - przynajmniej w tak newralgicznych miejscach - wykonywac takich prac wieczorem, w nocy kiedy ruch jest najmniejszy ???
Przecież tak już dzisiaj robi się w Bangladeszu bo cała Europa remontuje takie miejsca właśnie w nocy..
Ciekawe kiedy wezmą się za Słowackiego (od mostu przy Carrefour'ze do Strażnicy) bo tam to jest istny Sajgon ! Ten odcinek przypomina mi niektóre z lepszych dróg w dawnej ZSRR, tragedia !
[quote=gość: kierowca] Dzisiaj (zapewne jakaś firma zwyciężyła przetarg) chłopcy działali na skrzyżowaniu k/Kurdesza skutecznie blokując ruch i tworząc korki. Czy nie można - przynajmniej w tak newralgicznych miejscach - wykonywac takich prac wieczorem, w nocy kiedy ruch jest najmniejszy ???
Przecież tak już dzisiaj robi się w Bangladeszu bo cała Europa remontuje takie miejsca właśnie w nocy.. [/quote]
Usiłowałem kiedyś wytłumaczyć sobie to zjawisko na jakąś logikę. Może trudniej znaleźć do roboty ludzi na godziny wieczorne, może wiecej trzeba zapłacic... Nie wiem. Może są jakies dodatkowe przepisy co do pracy w nocy w warunkach drogowych które narażają na koszty. Nie mam pojecia. Od lat obserwuje to zjawisko i za każdym razem dziwie sie tak samo. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje mi sie to, że wykonawcom po prostu sie nie chce pracować w nocy. Bo to przecież kierownik musi być, brygadzista jakis. A komu w firmie sie bedzie chcialo?
Właśnie noc jest od tego, żeby wykonywać prace w miejscach najbardziej ruchliwych,za granicą tak robią,ale u nas,po prostu lepiej zamknąć drogę,niech tworzą się korki,a my kierowcy stójmy i patrzmy jak kilku panów podpiera łopaty:)
[quote=gość: cje] a my kierowcy stójmy i patrzmy jak kilku panów podpiera łopaty [/quote]
i na dodatek dwóch robotników zamiast pracować przy samej drodze to macha lizakami, jacy oni ważni ?!
"i na dodatek dwóch robotników zamiast pracować przy samej drodze to macha lizakami, jacy oni ważni ?!"
-->> a jakby nie stali z lizakami to byś pewnie napisał, że taki kraj że nawet nie ma kto sterować ruchem podczas robót drogowych?
żeby machać lizakami trzeba mieć uprawnienia do kierowania ruchem. Ciekawe czy którykolwiek z nich ma takie uprawnienia? Bo nie wyglądają na takich.
[quote=gość: kierowca] Ciekawe kiedy wezmą się za Słowackiego (od mostu przy Carrefour'ze do Strażnicy) bo tam to jest istny Sajgon ! Ten odcinek przypomina mi niektóre z lepszych dróg w dawnej ZSRR, tragedia ! [/quote]
Dzisiaj rano byli panowie i zdmuchali bardzo zgrabnie liscie walace sie na drodze do koryta Bysinki. Wiwat czysta woda dla Krakowa.
Nie pchajcie się do centrum w stronę Kurdesza !
Ta "profesjonalna" firma nie postawiła ŻADNEGO znaku informującego przy rondzie a postawiła znak zakazu ruchu przy Ukleinie ! DRAMAT ! I znów prace w ciągu dnia i godzinach największego ruchu !
Jak już to "Uklejna" odmieniamy "Uklejnie".
Masz rację te prace powinny być wykonywane późną pora i przy dodatniej temperaturze. Cement wiąże do - 5 ale czas wiązania długi i na drugi dzień wszystkie podmurówki pod studzienki będą skruszone przez auta.
Ktoś pisał; wszystkie studzienki pozapadane na Słowackiego od Żeromskiego do rynku i...miał rację!