Większość z "nas" nie ma ochoty polemizować z takim kimś jak Ty zwłaszcza przy serwowanej przez Ciebie argumentacji. Takich jak Ty, "My" mamy tu co roku "na pęczki".
Czy w tym kraju jeszcze ktoś potrafi normalnie dyskutować i rozmawiać?
Ps. Mnie co poniektórzy znają z imienia i nazwiska, a forum jest specjalnie tak a nie inaczej skonstruowane, aby można było pisać bez podawania swoich danych osobowych. No chyba że to z punktu merytorycznego ma znaczenie dla tej dyskusji, że nazywasz się Rafał Góralik to co innego.
Co jest z Wami wszystkimi? Czy naprawdę nie macie innych problemów niż to ze podest pod lodowisko jest z "brzydkich" desek????-co oczywiście jest pojęciem względny. Poza tym z czego miał by być? Z mosiądzu żeby pasował do wystroju rynku? No raczej też nie bardzo bo na tym rynku to nigdy z czystością i porządkiem szału nie było. ... a może chcecie żeby Inwestor pomalować albo wytapetował te deski? Nie mam pojęcia co zamierza zrobić po kwietniu (bo gdzieś tam w wymianie między Wami bluzgow, kpina, piany i wzajemnego nakrecania sie) wyczytałam że ma być do tej pory, ale jedno wiem. Hala w Katowicach miała wszelkie pozwolenia-a dach się jakoś zawalił -zresztą takich sytuacji było sporo... więc pytanie CO zmieni brakujący dokument, który zapewne będzie uzupełniony?????? Zaś co do "przetargu " Z kim Inwestor miał do niego stanąć? Z Gumisiami? Smerfami? Czytając ten temat na forum odnosi się tylko fakt że prawie wszyscy jesteście zazdrości i zawistni że ktoś miał fajny pomysł. Bo umówmy się -dzieciaki się cieszą. Dorośli również. Problem -że było robione "na szybko ".... To chyba normalne w sytuacji że ferie tuż tuż -a Nasze dzieciaki nie mają co robić w Myślenicach. Jak nie na lodowisko to gdzie by poszli, co robili???? STANDARD zapewne - komputer i tv. No i pytanie do Was wszystkich nerwusy i pieniacze - CO JEST LEPSZE??? No i Inwestor też nie jest Caritas -więc to normalne i logiczne że chciał i chce zarobić. Między innymi po to je zrobił. Wsciekacie się o wszystko rzeczywiście -że nie ma co robić, a jak ktoś coś wymyśli to też macie problem. Tylko problem z kolejną inwestycją czy ze sobą i wszechogarniajacą nudą, która prowadzi do bicia piany i płuca jadem o brak papierka bądź deski... Prawda jest taka że Myślenice to miasto które umiera i zamiera. Wieje tu nudą i po prostu nie ma jak spędzać czasu w okresie od jesieni do wiosny. Pozdrawiam wszystkich "prawych" i "nadgorliwych" oraz tych "nerwowych" i "złośliwych". Proponuję trochę refleksji....
Po to tworzy sie prawo, zeby go przestrzegac, zwlaszcza w miejscach publicznych. Prawo mowi: samowolka do rozbiorki. Proste. Niczyje i zadne widzi mi sie nie ma tu znaczenia. I tu w zasadzie konczy sie dyskusja.
Ja nie mam problemu że wynajęto rynek za 100zł. Niech będzie choćby za darmo, jeśli nie było chętnych. Znajdzie się więcej zainteresowanych to zrobi się konkurs która oferta atrakcyjniejsza. Transparentność przede wszystkim. A samo lodowisko to dobra rzecz.
Mam za to problem za kiepski nadzór z UMGiW Myślenice. Ja uważam że powinna być dedykowana osoba która by nadzorowała przedsiębiorcę przy realizacji tego projektu (i wszystkich innych). Ale na zasadzie nie tylko wymagam ale też na pomocy w komunikacji pomiędzy tymi wszystkimi urzędami i spełnianiu wszystkich wymagań. Bądź co bądź rynek to wizytówka Myślenic i powinien zawsze on być atrakcyjny. Duże miasta bardzo dbają o wygląd i Myślenice tez powinny.
Co jest z Wami wszystkimi? Czy naprawdę nie macie innych problemów niż to ze podest pod lodowisko jest z "brzydkich" desek????-co oczywiście jest pojęciem względny. Poza tym z czego miał by być? Z mosiądzu żeby pasował do wystroju rynku? No raczej też nie bardzo bo na tym rynku to nigdy z czystością i porządkiem szału nie było. ... a może chcecie żeby Inwestor pomalować albo wytapetował te deski? Nie mam pojęcia co zamierza zrobić po kwietniu (bo gdzieś tam w wymianie między Wami bluzgow, kpina, piany i wzajemnego nakrecania sie) wyczytałam że ma być do tej pory, ale jedno wiem. Hala w Katowicach miała wszelkie pozwolenia-a dach się jakoś zawalił -zresztą takich sytuacji było sporo... więc pytanie CO zmieni brakujący dokument, który zapewne będzie uzupełniony?????? Zaś co do "przetargu " Z kim Inwestor miał do niego stanąć? Z Gumisiami? Smerfami? Czytając ten temat na forum odnosi się tylko fakt że prawie wszyscy jesteście zazdrości i zawistni że ktoś miał fajny pomysł. Bo umówmy się -dzieciaki się cieszą. Dorośli również. Problem -że było robione "na szybko ".... To chyba normalne w sytuacji że ferie tuż tuż -a Nasze dzieciaki nie mają co robić w Myślenicach. Jak nie na lodowisko to gdzie by poszli, co robili???? STANDARD zapewne - komputer i tv. No i pytanie do Was wszystkich nerwusy i pieniacze - CO JEST LEPSZE??? No i Inwestor też nie jest Caritas -więc to normalne i logiczne że chciał i chce zarobić. Między innymi po to je zrobił. Wsciekacie się o wszystko rzeczywiście -że nie ma co robić, a jak ktoś coś wymyśli to też macie problem. Tylko problem z kolejną inwestycją czy ze sobą i wszechogarniajacą nudą, która prowadzi do bicia piany i płuca jadem o brak papierka bądź deski... Prawda jest taka że Myślenice to miasto które umiera i zamiera. Wieje tu nudą i po prostu nie ma jak spędzać czasu w okresie od jesieni do wiosny. Pozdrawiam wszystkich "prawych" i "nadgorliwych" oraz tych "nerwowych" i "złośliwych". Proponuję trochę refleksji....
Całkowicie się z tobą zgadzam ale na forum istnieje grupa ludzi którym się wszystko nie podoba bo sami nic nie potrafią i zazdroszczą każdemu inicjatywy ile razy pisali ludzie że dawniej były lodowiska przy szkołach ale teraz wiecie dlaczego nie chcą dyrektorzy szkół organizować lodowisk skoro są takie korowody prawne że trzeba w maju myśleć o zimie a choćby wszystko grało to i tak kilku zazdrosnych dupę obrobi.
Co jest z Wami wszystkimi? Czy naprawdę nie macie innych problemów niż to ze podest pod lodowisko jest z "brzydkich" desek????-co oczywiście jest pojęciem względny. Poza tym z czego miał by być? Z mosiądzu żeby pasował do wystroju rynku? No raczej też nie bardzo bo na tym rynku to nigdy z czystością i porządkiem szału nie było. ... a może chcecie żeby Inwestor pomalować albo wytapetował te deski? Nie mam pojęcia co zamierza zrobić po kwietniu (bo gdzieś tam w wymianie między Wami bluzgow, kpina, piany i wzajemnego nakrecania sie) wyczytałam że ma być do tej pory, ale jedno wiem. Hala w Katowicach miała wszelkie pozwolenia-a dach się jakoś zawalił -zresztą takich sytuacji było sporo... więc pytanie CO zmieni brakujący dokument, który zapewne będzie uzupełniony?????? Zaś co do "przetargu " Z kim Inwestor miał do niego stanąć? Z Gumisiami? Smerfami? Czytając ten temat na forum odnosi się tylko fakt że prawie wszyscy jesteście zazdrości i zawistni że ktoś miał fajny pomysł. Bo umówmy się -dzieciaki się cieszą. Dorośli również. Problem -że było robione "na szybko ".... To chyba normalne w sytuacji że ferie tuż tuż -a Nasze dzieciaki nie mają co robić w Myślenicach. Jak nie na lodowisko to gdzie by poszli, co robili???? STANDARD zapewne - komputer i tv. No i pytanie do Was wszystkich nerwusy i pieniacze - CO JEST LEPSZE??? No i Inwestor też nie jest Caritas -więc to normalne i logiczne że chciał i chce zarobić. Między innymi po to je zrobił. Wsciekacie się o wszystko rzeczywiście -że nie ma co robić, a jak ktoś coś wymyśli to też macie problem. Tylko problem z kolejną inwestycją czy ze sobą i wszechogarniajacą nudą, która prowadzi do bicia piany i płuca jadem o brak papierka bądź deski... Prawda jest taka że Myślenice to miasto które umiera i zamiera. Wieje tu nudą i po prostu nie ma jak spędzać czasu w okresie od jesieni do wiosny. Pozdrawiam wszystkich "prawych" i "nadgorliwych" oraz tych "nerwowych" i "złośliwych". Proponuję trochę refleksji....
Gdzieś już taką "logikę" słyszałem "Jak nie wybudujemy szybko i u siebie to koszta wywozu będą nie do przyjęcia a za to u nas będzie najtaniej. Prawie za darmo" I budowali bez wymaganych pozwoleń ze ... Starostwa!!! Też zapomnieli złożyć wnioski do odpowiednich organów nadzorczych i dumnie budowali! Butnie obrzucali wszystkich błotem broniąc zasadności "inwestycji" pomimo braku wymaganych dokumentów. Bo prawo jest tak skonstruowane że jak się "szybko coś wybuduje zanim się ktoś połapie, to sobie to będzie stało i będzie działało no i nie bedzie tego mozna zamknąć". Sprawa się będzie przeciagała, urzędy będą przerzucać sprawę jak gorącego ziemniaka z lewa na prawo aż w końcu umożą, z racji małej szkodliwości a nawet wedle argumentacji co poniektórych wypowiedzi: "Z podziękowaniami i kwiatami od UMIG za zapewnienie JEDYNEJ rozrywki dla dzieci podczas zeszłorocznych ferii"
Proszę teraz przeczytać uważnie:
Problemem nie jest zasadność powstania tego "lodowiska" tylko wyłącznie sposób w jakim OMINIĘTO OBOWIĄZUJĄCE W KRAJU ZASADY POWSTAWANIA TAKICH PRZEDSIĘWZIĘĆ!!!!!
Czyli, pisząc przyjaźniej dla przeciętnego czytelnika - kto pozwolił na budowę tego tworu bez wymaganych procedurą pozwoleń!?
I proszę mi więcej nie argumentowć że trzeba było "na szybko bo ferie tuż, tuż"- Otóż pragnę zawiadomić wszem i wobec że ferie odbywają się co roku, w określonym ustawą ministerstwa edukacji terminie więc nie jest to żadne zaskoczenie. Nie traktujmy się jak dzieci i nie róbmy z siebie idiotów. Myślę że wyraziłem się jasno i wyraźnie.
Pytanie pozostaje, kto pozwolił na powstanie tego przedsięwzięcia pomimo braku wymaganych pozwoleń, z pominięciem kilku urzędów nadzoru!???? "Inwestor" nie dopełnił wymaganych dokumentów a mimo to UMIG wydał pozwolenia na budowę i działalność?!!!! Takie uchybienia proceduralne wylatuje się z pracy! (W prywatnych przedsiębiorstwach). Urzad nie może ignorować czy omijać prawa, jeżeli tak się dzieje w małej sprawie to co musi/musiało się dziać przy ostatnich milionowy inwestycjach?? Zastanówcie się przez chwilę:
- Jedyny inwestor
- Pozwolenie wydano na podstawie niekompletnej dokunemtacji z pominięciem organów nadzorczych.
- Zaskoczenie organów nadzoru pomimo powstania tak olbrzymiego tworu w centrum miasta, pod oknami UMIG
Nic dodać nic ująć, wnioski nasuwają się same i nie są to troski o "dzieciaki siedzące w ferie przed telewizorem"
Doskonale to sobie wymyślili wiedząc od samego początku że z pozwoleniami będą problemy teraz oczekiwanie na decyzje potrwa a obiekt i tak będzie funkcjonował.Lepsze cwaniaki cieszy , tylko fakt że nawet tym co mają hemoroidy leży coś na wątrobie mimo wszystko mają swoje zdanie uczciwie płacąc podatki i często z wielkim trudem załatwiają jakąkolwiek sprawę w urzędzie.
jesteś pewna, że ta firma nie płaci uczciwie podatków? jak tak to zgłoś to, a z pozwoleniami jak sama piszesz są problemy i"z wielkim trudem załatwia się jakąkolwiek sprawę w urzędzie" to może do lata mieli czekać z tym lodowiskiem?
maktor napisał/a:
Boze moj, czy kazde przedsiewziecie musi cuchniec?
Firma prawnie zaistniala dopiero 14 stycznia to powstaje pytanie z kim gmina zalatwiala sprawy papierkowe przed ta data - czy takie zrzeczy mozna na gebe, skoro rozpoczecie budowy mialo miejsce chyba jeszcze w 2015?
100 zl w rozrachunku miesiecznym + 30 tys? Wszak to dotacja od hojnych mieszkancow gminy na rzecz gumowego interesu, to ja niesmialo zaproponuje czcigodnym wlascicielom lodowiska darmowe wejsciowki dla mieszkancow gminy - tak w dowod wdziecznosci moze i przystoi, a jak przyjdzie wam zmieniac opony to nie zapomnijcie o sponsorowanej przez nas wszystkich firmie przy drodze do Bysiny.
maktor naucz się czytać ze zrozumieniem, firma 14.01zgłosiła jako ELEMENT DZIAŁALNOŚCI a nie prawnie zaistniała, a tutaj to już sprawa braku wolności obywatelskiej, na wszystko trzeba mieć papierek, miliony urzędników, miliony druczków itp., a te 30 tys. to nie dotacja na działalność gumek ale dofinansowanie dzieci, nie każdy jest bogaty a za 5-tkę mieli parę wstępów (albo przehandlowali "za cukierki:)"), lodowisko na zarabiu też miało dofinansowywane karnety i nikomu jakoś to nie przeszkadzało
Mysleniczanin007 napisał/a:
"Inwestycja" to bardzo naciagnięte pojęcie w tym przypadku. Zainteresował bym się w jaki sposób i kto "przyklepał" zgodę na tą działalność bez wymaganych pozwoleń. Nie przypominam sobie żebym słyszał o przetargu na powstanie lodowiska na rynku.
Czyli "inwestor" przychodzi do urzędu i załatwia? "Nie wydaje mnie się". Czyżby znowu karygodne ominięcie standardowych procedur? W jakim celu...
inwestycja naciąganym pojęciem? a dlaczegóż to? przecież normalnym jest, że ci co to zrobili chcą zarobić, takie są prawa rynku, a niekompetencją urzędników nie można obarczać przedsiębiorcy, a przetargi to się robi na gminne inwestycje, a tutaj przedsiębiorca miał pomysł na biznes i chęć realizacji to i dogadał się, a twoim zdaniem to jak miało to wyglądać? przychodzi gość do urzędu z zamiarem otwarcia dochodowego biznesu a tam mu mówią: zaraz zaraz, nie tak szybko najpierw trzeba na ten pana plan rozpisać przetarg, no i inwestorzy zagraniczni na pewno więcej dadzą zarobić niż pan? tak to ma być?
a, że rynek zabytkowy, na zamku w Łęczycy też lodowisko otworzyli, w Warszawie na rynku Starego Miasta, nawet na wieży Eiffla a też wszystko obiekty zabytkowe i to o większym znaczeniu
Mnie tylko zszokuje jesli lodowisko tak bez stosownych legalizacji bedzie funkcjonowalo do kwietnia. W panstwie prawa to juz sie nazywa "robta co chceta". Druga sprawa, ze oplata 100 zl miesiecznie za zajecie sporej czesci plyty rynku przez przedsiebiorce ktory zarabia, a nie przez akcje harytatywna jest sprawa co najmniej zastanawiajaca i byc moze nawet podlegajaca pod jakis paragraf dla osoby decyzyjnej z ramienia UM. Tym bardziej aktualne jest pytanie dlaczego UM majac zapewne stosowne taksy za metr kw dzierzawy dyktuje tak smieszna kwzote? Ile placi sie za dzierzawe 1 m kw placu targowego, wie ktos?
Skoro juz tak sie sprawy maja, to ja calkiem powaznie rozwaze postawienie na rynku stoiska, o zgode pytac nie zamierzam skoro g...o mi zrobia a urzednicy przechodzac beda odwracac glowy.
Jeszcze jedno: czy ten lod po czyszczeniu tafli, zalegajacy od strony poludniowej nie powinien byc gromadzony w jakims pojemniku zbiorczym i sukcesywnie wywozony?
Mnie tylko zdziwi jesli lodowisko bedzie funkcjonowalo do kwietnia, bez stosownych legalizacji. To juz jest "robta co chceta". Oplata 100 zl miesiecznie za zajecie sporej czesci plyty rynku przez przedsiebiorce ktory zarabia, a nie przez akcje harytatywna to jest co najmniej zastanawiajace i byc moze nawet podlegajace pod jakis paragraf. Tym bardziej aktualne jest pytanie dlaczego UM majac zapewne stosowne przeliczniki za metr kw dzierzawy dyktuje tak smieszna kwote dzierzawy?
Ja w takim razie rozwaze postawienie sobie na rynku stoiska reklamowego i nikogo o zgode pytac nie zamierzam skoro g...o mi zrobia a urzednicy przechodzac beda odwracac wzrok.
w niektórych miastach to urząd płaci za całe lodowisko i go utrzymuje to według ciebie dopiero przekręt?
Gdyby nie ten inwestor nie było by w tym roku lodowiska w Myślenicach i na tym forum co no niektórzy stali malkontenci wieszali by psy na urzędzie że nie ma lodowiska, jak ktoś głupi to nijak mu nie dogodzi
Mnie tylko zszokuje jesli lodowisko tak bez stosownych legalizacji bedzie funkcjonowalo do kwietnia. W panstwie prawa to juz sie nazywa "robta co chceta". Druga sprawa, ze oplata 100 zl miesiecznie za zajecie sporej czesci plyty rynku przez przedsiebiorce ktory zarabia, a nie przez akcje harytatywna jest sprawa co najmniej zastanawiajaca i byc moze nawet podlegajaca pod jakis paragraf dla osoby decyzyjnej z ramienia UM. Tym bardziej aktualne jest pytanie dlaczego UM majac zapewne stosowne taksy za metr kw dzierzawy dyktuje tak smieszna kwzote? Ile placi sie za dzierzawe 1 m kw placu targowego, wie ktos?
Skoro juz tak sie sprawy maja, to ja calkiem powaznie rozwaze postawienie na rynku stoiska, o zgode pytac nie zamierzam skoro g...o mi zrobia a urzednicy przechodzac beda odwracac glowy.
Jeszcze jedno: czy ten lod po czyszczeniu tafli, zalegajacy od strony poludniowej nie powinien byc gromadzony w jakims pojemniku zbiorczym i sukcesywnie wywozony?
A może? wszystek śnieg zalegający na płycie rynku powinien być gromadzony w jakimś pojemniku u hahahahahahahahahahaa!!!!
A może? wszystek śnieg zalegający na płycie rynku powinien być gromadzony w jakimś pojemniku u hahahahahahahahahahaa!!!!
Tak, troche zbaczamy od tematu, ale sa miasta gdzie w razie wiekszych opadow wywozi sie snieg z glownych placow. W tym naszym konkretnym przypadku chodzi o estetyke, te zbite haldy lodu zalegac beda dluuugo, skoro przyjmijmy po 2 tygodniach jest tego tak duzo to co bedzie po dluzszym okresie, tym bardziej ze gdzies tam gina lawki i kwietniki. Zasugerowalem wiec rozwiazanie. Co do estetyki samego lodowiska osobiscie zastrzezen nie mam, tafla dobrze utrzymana, sama konstrukcja tez nie odbiegajaca od standardow. Jednak z lodem nalezaloby cos zrobic, rzecz dosc wazna obok tych kluczowych spraw o ktorych traktuja posty z ostatnich dni.
Odsyłam do lektury dzisiejszego dziennika polskiego - myślenicki dodatek, bardzo intetesujący artykuł.brak pozwolenia, samowolka budowlana, brak zgłoszenia do wojewódzkiego konserwatora zabytków i wiele innych perełek.
Odsyłam do lektury dzisiejszego dziennika polskiego - myślenicki dodatek, bardzo intetesujący artykuł.brak pozwolenia, samowolka budowlana, brak zgłoszenia do wojewódzkiego konserwatora zabytków i wiele innych perełek.
Pogratulować konfidentom którzy zaledwie miesiąc wcześniej ubolewali nad pustoszejacym rynkiem a teraz jak coś się dzieje to kłody pod nogi i gratuluję nieudacznikom którzy nie umieją utrzymać swojej działalności mając własny lokal
Pogratulować konfidentom którzy zaledwie miesiąc wcześniej ubolewali nad pustoszejacym rynkiem a teraz jak coś się dzieje to kłody pod nogi i gratuluję nieudacznikom którzy nie umieją utrzymać swojej działalności mając własny lokal
Bo NAJPROŚCIEJ żyć cudzym życiem i widzieć czyjeś błędy -swoich nie dostrzegając. Tak zawsze robią ofermy i nieudacznicy. Prościej wbić w kogoś zęby niż zająć się swoim życiem. Prościej kogoś gnębić i krzywdzić niż jakkolwiek pomóc. W takich pochrzanionych czasach żyjemy. Zresztą na forum takich ludzi nie brakuje jak choćby Mysleniczanin007 czy maktor. .
Myślenice to tak chore miasto jak Polska jest chorym krajem. Na całym świecie jest tak, że kibicuje się swoim ludziom którym się coś chce. Sąsiad trzyma kciuki za sąsiada by wiodło mu się jak najlepiej. Polacy kochają wszystko co obce, a najlepiej z raichu. W tym kołtuńskim mieście wyni...szczacie się nawzajem i całą energię koncentrujecie na tym by zniszczyć. Miał ktoś pomysł? Zaje.iście! Niech mu się wiedzie jak najlepiej. Ludzie mają co robić. Wszyscy krytykanci - zainwestujecie swoje pieniądze, kto Wam broni? Zarabiajcie, trzymam za Wami kciuki.
Nie rozumiem, też postawy BURMI.szcza, który chowa głowę w piasek i wystawia podrzędnych urzędasów do komunikacji. Macieju - bądź mężczyzną. Powiedz wszystkim, że chciałeś by ludzie mieli co robić w tym mieście, że zaakceptowałeś lodowisko, że tyle razy wytykali Ci, że w rynku nic się nie dzieje, że podest będzie służył ludziom.
Chłopie, przynajmniej raz pokaż, że masz jaja i nie bój się.
Większość z "nas" nie ma ochoty polemizować z takim kimś jak Ty zwłaszcza przy serwowanej przez Ciebie argumentacji. Takich jak Ty, "My" mamy tu co roku "na pęczki".
większość to z nas czyli kto? ty i kilku imbecyli którym się nic nie podoba ? większość to by musiało być więcej niż połowa użytkowników miastoinfo chyba że cytując ciebie większość z "nas" czyli kogo masz na myśli was Myslenickich nieudaczników i prześmiewców wszystkiego najlepiej znających się w każdym temacie
większość to z nas czyli kto? ty i kilku imbecyli którym się nic nie podoba ? większość to by musiało być więcej niż połowa użytkowników miastoinfo chyba że cytując ciebie większość z "nas" czyli kogo masz na myśli was Myslenickich nieudaczników i prześmiewców wszystkiego najlepiej znających się w każdym temacie
Miej szacunek do siebie i innych. Ja dużo nie wymagam.
Miej szacunek do siebie i innych. Ja dużo nie wymagam.
Ty z tego co zawierają Twoje wypowiedzi -nie masz ewidentnie szacunku do innych. Tak jak do Inwestora. Ty nie zastanawiasz się, że to mogą być błędy proceduralne, niedociągnięcia czy zwykła ludzka niewiedza.... Ty atakujesz . Oskarzasz.
Gdzieś już taką "logikę" słyszałem "Jak nie wybudujemy szybko i u siebie to koszta wywozu będą nie do przyjęcia a za to u nas będzie najtaniej. Prawie za darmo" I budowali bez wymaganych pozwoleń ze ... Starostwa!!! Też zapomnieli złożyć wnioski do odpowiednich organów nadzorczych i dumnie budowali! Butnie obrzucali wszystkich błotem broniąc zasadności "inwestycji" pomimo braku wymaganych dokumentów. Bo prawo jest tak skonstruowane że jak się "szybko coś wybuduje zanim się ktoś połapie, to sobie to będzie stało i będzie działało no i nie bedzie tego mozna zamknąć". Sprawa się będzie przeciagała, urzędy będą przerzucać sprawę jak gorącego ziemniaka z lewa na prawo aż w końcu umożą, z racji małej szkodliwości a nawet wedle argumentacji co poniektórych wypowiedzi: "Z podziękowaniami i kwiatami od UMIG za zapewnienie JEDYNEJ rozrywki dla dzieci podczas zeszłorocznych ferii"
Proszę teraz przeczytać uważnie:
Problemem nie jest zasadność powstania tego "lodowiska" tylko wyłącznie sposób w jakim OMINIĘTO OBOWIĄZUJĄCE W KRAJU ZASADY POWSTAWANIA TAKICH PRZEDSIĘWZIĘĆ!!!!!
Czyli, pisząc przyjaźniej dla przeciętnego czytelnika - kto pozwolił na budowę tego tworu bez wymaganych procedurą pozwoleń!?
I proszę mi więcej nie argumentowć że trzeba było "na szybko bo ferie tuż, tuż"- Otóż pragnę zawiadomić wszem i wobec że ferie odbywają się co roku, w określonym ustawą ministerstwa edukacji terminie więc nie jest to żadne zaskoczenie. Nie traktujmy się jak dzieci i nie róbmy z siebie idiotów. Myślę że wyraziłem się jasno i wyraźnie.
Pytanie pozostaje, kto pozwolił na powstanie tego przedsięwzięcia pomimo braku wymaganych pozwoleń, z pominięciem kilku urzędów nadzoru!???? "Inwestor" nie dopełnił wymaganych dokumentów a mimo to UMIG wydał pozwolenia na budowę i działalność?!!!! Takie uchybienia proceduralne wylatuje się z pracy! (W prywatnych przedsiębiorstwach). Urzad nie może ignorować czy omijać prawa, jeżeli tak się dzieje w małej sprawie to co musi/musiało się dziać przy ostatnich milionowy inwestycjach?? Zastanówcie się przez chwilę:
- Jedyny inwestor
- Pozwolenie wydano na podstawie niekompletnej dokunemtacji z pominięciem organów nadzorczych.
- Zaskoczenie organów nadzoru pomimo powstania tak olbrzymiego tworu w centrum miasta, pod oknami UMIG
Nic dodać nic ująć, wnioski nasuwają się same i nie są to troski o "dzieciaki siedzące w ferie przed telewizorem"
Więc skoro tak szanujesz innych i jestes "życzliwy"a przy okazji tak dobrze się znasz na wymaganej dokumentacji- to dlaczego zamiast podejść do Inwestora i podpowiedzieć Mu- tych dokumentów jeszcze Panu brakuje ,bądź będzie Pan musiał uzupełnić(....), Ty rzucasz oskarżeniami i żółcią po forum?????
Według mnie szacunek do innych to jest również wyciągnięcie do kogoś ręki -a nie przyslowiowe- przytapianie kogoś, czy zasypywanie oskarżenia mi. Choć może się mylę......
Ktoś tutaj zarzuca nam ludziom z Myślenic że jesteśmy wredni małostkowi i tylko czyhamy aby komuś podstawić przysłowiową "nogę" że cieszymy się niepowodzeniem innych, że robimy aferę z niczego.
Nie rozumie zatem jakim cudem cała ta budowla nie ma odpowiednich zezwoleń przecież jak tu ktoś pisał urzędnicy którzy wydają takie zezwolenia chodzą na zakupy do rynku i widzieli że coś tam się dzieje.
Gdyby ludzie z Myślenic byli tak wredni i dociekliwi już w drugi dzień po rozpoczęciu na placu budowy pojawił by się ktoś z nadzoru budowlanego i wstrzymał tą samowolkę. Chyba jednak nie do końca jesteśmy wredni skoro to lodowisko powstało i nikt wcześniej nie zapytał czy jest ono prawnie dopuszczone do użytku.
Ktoś tu napisał że radość i szczęście dziecka jest najważniejsze i owszem ma rację ale to my dorośli powinniśmy zadbać o to aby te kilka chwil radości nie zamieniły się w pasmo cierpienia spowodowanego jakimś wypadkiem.
TO WŁAŚNIE DLATEGO TAKIE BUDOWLE MUSZĄ MIEĆ WSZELKIE MOŻLIWE ZEZWOLENIA I ATESTY
Większość z "nas" nie ma ochoty polemizować z takim kimś jak Ty zwłaszcza przy serwowanej przez Ciebie argumentacji. Takich jak Ty, "My" mamy tu co roku "na pęczki".
Czy w tym kraju jeszcze ktoś potrafi normalnie dyskutować i rozmawiać?
Ps. Mnie co poniektórzy znają z imienia i nazwiska, a forum jest specjalnie tak a nie inaczej skonstruowane, aby można było pisać bez podawania swoich danych osobowych. No chyba że to z punktu merytorycznego ma znaczenie dla tej dyskusji, że nazywasz się Rafał Góralik to co innego.
Co jest z Wami wszystkimi? Czy naprawdę nie macie innych problemów niż to ze podest pod lodowisko jest z "brzydkich" desek????-co oczywiście jest pojęciem względny. Poza tym z czego miał by być? Z mosiądzu żeby pasował do wystroju rynku? No raczej też nie bardzo bo na tym rynku to nigdy z czystością i porządkiem szału nie było. ... a może chcecie żeby Inwestor pomalować albo wytapetował te deski? Nie mam pojęcia co zamierza zrobić po kwietniu (bo gdzieś tam w wymianie między Wami bluzgow, kpina, piany i wzajemnego nakrecania sie) wyczytałam że ma być do tej pory, ale jedno wiem. Hala w Katowicach miała wszelkie pozwolenia-a dach się jakoś zawalił -zresztą takich sytuacji było sporo... więc pytanie CO zmieni brakujący dokument, który zapewne będzie uzupełniony?????? Zaś co do "przetargu " Z kim Inwestor miał do niego stanąć? Z Gumisiami? Smerfami? Czytając ten temat na forum odnosi się tylko fakt że prawie wszyscy jesteście zazdrości i zawistni że ktoś miał fajny pomysł. Bo umówmy się -dzieciaki się cieszą. Dorośli również. Problem -że było robione "na szybko ".... To chyba normalne w sytuacji że ferie tuż tuż -a Nasze dzieciaki nie mają co robić w Myślenicach. Jak nie na lodowisko to gdzie by poszli, co robili???? STANDARD zapewne - komputer i tv. No i pytanie do Was wszystkich nerwusy i pieniacze - CO JEST LEPSZE??? No i Inwestor też nie jest Caritas -więc to normalne i logiczne że chciał i chce zarobić. Między innymi po to je zrobił. Wsciekacie się o wszystko rzeczywiście -że nie ma co robić, a jak ktoś coś wymyśli to też macie problem. Tylko problem z kolejną inwestycją czy ze sobą i wszechogarniajacą nudą, która prowadzi do bicia piany i płuca jadem o brak papierka bądź deski... Prawda jest taka że Myślenice to miasto które umiera i zamiera. Wieje tu nudą i po prostu nie ma jak spędzać czasu w okresie od jesieni do wiosny. Pozdrawiam wszystkich "prawych" i "nadgorliwych" oraz tych "nerwowych" i "złośliwych". Proponuję trochę refleksji....
Po to tworzy sie prawo, zeby go przestrzegac, zwlaszcza w miejscach publicznych. Prawo mowi: samowolka do rozbiorki. Proste. Niczyje i zadne widzi mi sie nie ma tu znaczenia. I tu w zasadzie konczy sie dyskusja.
Ja nie mam problemu że wynajęto rynek za 100zł. Niech będzie choćby za darmo, jeśli nie było chętnych. Znajdzie się więcej zainteresowanych to zrobi się konkurs która oferta atrakcyjniejsza. Transparentność przede wszystkim. A samo lodowisko to dobra rzecz.
Mam za to problem za kiepski nadzór z UMGiW Myślenice. Ja uważam że powinna być dedykowana osoba która by nadzorowała przedsiębiorcę przy realizacji tego projektu (i wszystkich innych). Ale na zasadzie nie tylko wymagam ale też na pomocy w komunikacji pomiędzy tymi wszystkimi urzędami i spełnianiu wszystkich wymagań. Bądź co bądź rynek to wizytówka Myślenic i powinien zawsze on być atrakcyjny. Duże miasta bardzo dbają o wygląd i Myślenice tez powinny.
Pisza ze w najblizszych dniach Prezydent bedzie w naszych okolicach.
Tak to sobie politycy PiSu upodobali szkoły w dolinie Raby.
Całkowicie się z tobą zgadzam ale na forum istnieje grupa ludzi którym się wszystko nie podoba bo sami nic nie potrafią i zazdroszczą każdemu inicjatywy ile razy pisali ludzie że dawniej były lodowiska przy szkołach ale teraz wiecie dlaczego nie chcą dyrektorzy szkół organizować lodowisk skoro są takie korowody prawne że trzeba w maju myśleć o zimie a choćby wszystko grało to i tak kilku zazdrosnych dupę obrobi.
Gdzieś już taką "logikę" słyszałem "Jak nie wybudujemy szybko i u siebie to koszta wywozu będą nie do przyjęcia a za to u nas będzie najtaniej. Prawie za darmo" I budowali bez wymaganych pozwoleń ze ... Starostwa!!! Też zapomnieli złożyć wnioski do odpowiednich organów nadzorczych i dumnie budowali! Butnie obrzucali wszystkich błotem broniąc zasadności "inwestycji" pomimo braku wymaganych dokumentów. Bo prawo jest tak skonstruowane że jak się "szybko coś wybuduje zanim się ktoś połapie, to sobie to będzie stało i będzie działało no i nie bedzie tego mozna zamknąć". Sprawa się będzie przeciagała, urzędy będą przerzucać sprawę jak gorącego ziemniaka z lewa na prawo aż w końcu umożą, z racji małej szkodliwości a nawet wedle argumentacji co poniektórych wypowiedzi: "Z podziękowaniami i kwiatami od UMIG za zapewnienie JEDYNEJ rozrywki dla dzieci podczas zeszłorocznych ferii"
Proszę teraz przeczytać uważnie:
Problemem nie jest zasadność powstania tego "lodowiska" tylko wyłącznie sposób w jakim OMINIĘTO OBOWIĄZUJĄCE W KRAJU ZASADY POWSTAWANIA TAKICH PRZEDSIĘWZIĘĆ!!!!!
Czyli, pisząc przyjaźniej dla przeciętnego czytelnika - kto pozwolił na budowę tego tworu bez wymaganych procedurą pozwoleń!?
I proszę mi więcej nie argumentowć że trzeba było "na szybko bo ferie tuż, tuż"- Otóż pragnę zawiadomić wszem i wobec że ferie odbywają się co roku, w określonym ustawą ministerstwa edukacji terminie więc nie jest to żadne zaskoczenie. Nie traktujmy się jak dzieci i nie róbmy z siebie idiotów. Myślę że wyraziłem się jasno i wyraźnie.
Pytanie pozostaje, kto pozwolił na powstanie tego przedsięwzięcia pomimo braku wymaganych pozwoleń, z pominięciem kilku urzędów nadzoru!???? "Inwestor" nie dopełnił wymaganych dokumentów a mimo to UMIG wydał pozwolenia na budowę i działalność?!!!! Takie uchybienia proceduralne wylatuje się z pracy! (W prywatnych przedsiębiorstwach). Urzad nie może ignorować czy omijać prawa, jeżeli tak się dzieje w małej sprawie to co musi/musiało się dziać przy ostatnich milionowy inwestycjach?? Zastanówcie się przez chwilę:
- Jedyny inwestor
- Pozwolenie wydano na podstawie niekompletnej dokunemtacji z pominięciem organów nadzorczych.
- Zaskoczenie organów nadzoru pomimo powstania tak olbrzymiego tworu w centrum miasta, pod oknami UMIG
Nic dodać nic ująć, wnioski nasuwają się same i nie są to troski o "dzieciaki siedzące w ferie przed telewizorem"
jesteś pewna, że ta firma nie płaci uczciwie podatków? jak tak to zgłoś to, a z pozwoleniami jak sama piszesz są problemy i"z wielkim trudem załatwia się jakąkolwiek sprawę w urzędzie" to może do lata mieli czekać z tym lodowiskiem?
maktor naucz się czytać ze zrozumieniem, firma 14.01zgłosiła jako ELEMENT DZIAŁALNOŚCI a nie prawnie zaistniała, a tutaj to już sprawa braku wolności obywatelskiej, na wszystko trzeba mieć papierek, miliony urzędników, miliony druczków itp., a te 30 tys. to nie dotacja na działalność gumek ale dofinansowanie dzieci, nie każdy jest bogaty a za 5-tkę mieli parę wstępów (albo przehandlowali "za cukierki:)"), lodowisko na zarabiu też miało dofinansowywane karnety i nikomu jakoś to nie przeszkadzało
inwestycja naciąganym pojęciem? a dlaczegóż to? przecież normalnym jest, że ci co to zrobili chcą zarobić, takie są prawa rynku, a niekompetencją urzędników nie można obarczać przedsiębiorcy, a przetargi to się robi na gminne inwestycje, a tutaj przedsiębiorca miał pomysł na biznes i chęć realizacji to i dogadał się, a twoim zdaniem to jak miało to wyglądać? przychodzi gość do urzędu z zamiarem otwarcia dochodowego biznesu a tam mu mówią: zaraz zaraz, nie tak szybko najpierw trzeba na ten pana plan rozpisać przetarg, no i inwestorzy zagraniczni na pewno więcej dadzą zarobić niż pan? tak to ma być?
a, że rynek zabytkowy, na zamku w Łęczycy też lodowisko otworzyli, w Warszawie na rynku Starego Miasta, nawet na wieży Eiffla a też wszystko obiekty zabytkowe i to o większym znaczeniu
Mnie tylko zszokuje jesli lodowisko tak bez stosownych legalizacji bedzie funkcjonowalo do kwietnia. W panstwie prawa to juz sie nazywa "robta co chceta". Druga sprawa, ze oplata 100 zl miesiecznie za zajecie sporej czesci plyty rynku przez przedsiebiorce ktory zarabia, a nie przez akcje harytatywna jest sprawa co najmniej zastanawiajaca i byc moze nawet podlegajaca pod jakis paragraf dla osoby decyzyjnej z ramienia UM. Tym bardziej aktualne jest pytanie dlaczego UM majac zapewne stosowne taksy za metr kw dzierzawy dyktuje tak smieszna kwzote? Ile placi sie za dzierzawe 1 m kw placu targowego, wie ktos?
Skoro juz tak sie sprawy maja, to ja calkiem powaznie rozwaze postawienie na rynku stoiska, o zgode pytac nie zamierzam skoro g...o mi zrobia a urzednicy przechodzac beda odwracac glowy.
Jeszcze jedno: czy ten lod po czyszczeniu tafli, zalegajacy od strony poludniowej nie powinien byc gromadzony w jakims pojemniku zbiorczym i sukcesywnie wywozony?
w niektórych miastach to urząd płaci za całe lodowisko i go utrzymuje to według ciebie dopiero przekręt?
Gdyby nie ten inwestor nie było by w tym roku lodowiska w Myślenicach i na tym forum co no niektórzy stali malkontenci wieszali by psy na urzędzie że nie ma lodowiska, jak ktoś głupi to nijak mu nie dogodzi
Skoro urzad buduje to i placi, normalne, potem urzad na tym zarabia. Tu nie zarabia urzad, lecz firma.
A może? wszystek śnieg zalegający na płycie rynku powinien być gromadzony w jakimś pojemniku u hahahahahahahahahahaa!!!!
Tak, troche zbaczamy od tematu, ale sa miasta gdzie w razie wiekszych opadow wywozi sie snieg z glownych placow. W tym naszym konkretnym przypadku chodzi o estetyke, te zbite haldy lodu zalegac beda dluuugo, skoro przyjmijmy po 2 tygodniach jest tego tak duzo to co bedzie po dluzszym okresie, tym bardziej ze gdzies tam gina lawki i kwietniki. Zasugerowalem wiec rozwiazanie. Co do estetyki samego lodowiska osobiscie zastrzezen nie mam, tafla dobrze utrzymana, sama konstrukcja tez nie odbiegajaca od standardow. Jednak z lodem nalezaloby cos zrobic, rzecz dosc wazna obok tych kluczowych spraw o ktorych traktuja posty z ostatnich dni.
Pogratulować konfidentom którzy zaledwie miesiąc wcześniej ubolewali nad pustoszejacym rynkiem a teraz jak coś się dzieje to kłody pod nogi i gratuluję nieudacznikom którzy nie umieją utrzymać swojej działalności mając własny lokal
Bo NAJPROŚCIEJ żyć cudzym życiem i widzieć czyjeś błędy -swoich nie dostrzegając. Tak zawsze robią ofermy i nieudacznicy. Prościej wbić w kogoś zęby niż zająć się swoim życiem. Prościej kogoś gnębić i krzywdzić niż jakkolwiek pomóc. W takich pochrzanionych czasach żyjemy. Zresztą na forum takich ludzi nie brakuje jak choćby Mysleniczanin007 czy maktor. .
Myślenice to tak chore miasto jak Polska jest chorym krajem. Na całym świecie jest tak, że kibicuje się swoim ludziom którym się coś chce. Sąsiad trzyma kciuki za sąsiada by wiodło mu się jak najlepiej. Polacy kochają wszystko co obce, a najlepiej z raichu. W tym kołtuńskim mieście wyni...szczacie się nawzajem i całą energię koncentrujecie na tym by zniszczyć. Miał ktoś pomysł? Zaje.iście! Niech mu się wiedzie jak najlepiej. Ludzie mają co robić. Wszyscy krytykanci - zainwestujecie swoje pieniądze, kto Wam broni? Zarabiajcie, trzymam za Wami kciuki.
Nie rozumiem, też postawy BURMI.szcza, który chowa głowę w piasek i wystawia podrzędnych urzędasów do komunikacji. Macieju - bądź mężczyzną. Powiedz wszystkim, że chciałeś by ludzie mieli co robić w tym mieście, że zaakceptowałeś lodowisko, że tyle razy wytykali Ci, że w rynku nic się nie dzieje, że podest będzie służył ludziom.
Chłopie, przynajmniej raz pokaż, że masz jaja i nie bój się.
większość to z nas czyli kto? ty i kilku imbecyli którym się nic nie podoba ? większość to by musiało być więcej niż połowa użytkowników miastoinfo chyba że cytując ciebie większość z "nas" czyli kogo masz na myśli was Myslenickich nieudaczników i prześmiewców wszystkiego najlepiej znających się w każdym temacie
Miej szacunek do siebie i innych. Ja dużo nie wymagam.
Ty z tego co zawierają Twoje wypowiedzi -nie masz ewidentnie szacunku do innych. Tak jak do Inwestora. Ty nie zastanawiasz się, że to mogą być błędy proceduralne, niedociągnięcia czy zwykła ludzka niewiedza.... Ty atakujesz . Oskarzasz.
Więc skoro tak szanujesz innych i jestes "życzliwy"a przy okazji tak dobrze się znasz na wymaganej dokumentacji- to dlaczego zamiast podejść do Inwestora i podpowiedzieć Mu- tych dokumentów jeszcze Panu brakuje ,bądź będzie Pan musiał uzupełnić(....), Ty rzucasz oskarżeniami i żółcią po forum?????
Według mnie szacunek do innych to jest również wyciągnięcie do kogoś ręki -a nie przyslowiowe- przytapianie kogoś, czy zasypywanie oskarżenia mi. Choć może się mylę......
Ktoś tutaj zarzuca nam ludziom z Myślenic że jesteśmy wredni małostkowi i tylko czyhamy aby komuś podstawić przysłowiową "nogę" że cieszymy się niepowodzeniem innych, że robimy aferę z niczego.
Nie rozumie zatem jakim cudem cała ta budowla nie ma odpowiednich zezwoleń przecież jak tu ktoś pisał urzędnicy którzy wydają takie zezwolenia chodzą na zakupy do rynku i widzieli że coś tam się dzieje.
Gdyby ludzie z Myślenic byli tak wredni i dociekliwi już w drugi dzień po rozpoczęciu na placu budowy pojawił by się ktoś z nadzoru budowlanego i wstrzymał tą samowolkę. Chyba jednak nie do końca jesteśmy wredni skoro to lodowisko powstało i nikt wcześniej nie zapytał czy jest ono prawnie dopuszczone do użytku.
Ktoś tu napisał że radość i szczęście dziecka jest najważniejsze i owszem ma rację ale to my dorośli powinniśmy zadbać o to aby te kilka chwil radości nie zamieniły się w pasmo cierpienia spowodowanego jakimś wypadkiem.
TO WŁAŚNIE DLATEGO TAKIE BUDOWLE MUSZĄ MIEĆ WSZELKIE MOŻLIWE ZEZWOLENIA I ATESTY