Jeżeli dobrze zrozumiałam, żyła Pani jako samotna matka 11 lat przed ślubem. Urodziła Pani wtedy troje dzieci będąc z partnerem i status samotnej jak sądzę był wtedy ,,na rękę". Potem 04 września 2011 straciła pani ten status wychodząc za mąż. Pisze Pani, że mąż po slubie znęcał się nad rodziną i pani odeszła. Dwa lata po ślubie rodzi pani dziecko innemu mężczyźnie poznanemu przez internet. Teraz chciałaby Pani mieć znowu status samotnej matki ale nie ma rozwodu. Przychodzi Pani do Mopsu z facetem i waszym dwumiesięcznym dzieckiem, mieszka Pani w jednym domu z nim i nie wiem co pani chce od urzędników. Kiedy była pani tak naprawdę samotna?Jest Pani formalnie mężatką ,a faktycznie mieszka pod jednym adresem z innym ojcem swojego dziecka i żąda aby traktowano ją jak samotną. Jestem zniesmaczona.
Niewątpliwie przemoc w rodzinie której Pani i dzieci doświadczyły jest czymś bardzo złym i odciska się na psychice człowieka ale sytucja życiowa Panią nic nie nauczyła i zamiast wyciągnąć wnioski Pani powiela swoje błędy krzydząc głównie dzieci które ponoć są dla Pani najważniejsze. Pisze Pani, że po przejściach z mężem trudno było komukolwiek zaufać, bała się Pani wyjść na ulice, poznawać nowych ludzi. Jednakże podziwiam Panią szczerze, za to ,że tak szybko pokonuje Pani bariery bo dość że tak prędko poznała nowego faceta to jeszcze na dzień dobry wylądowała z nim w łózku. W dodatku tak naprawdę to rozbiła Pani rodzinę swojego nie wiem jak go nazwać - konkubenta czy kochanka bo jak Pani sama napisala po poznaniu Pani postanowił wyprowadzić się od żony i teściowej. Komplikuje sobie Pani sama życie a poźniej obarcza winą innych
Do Pani Jolanty
mysle ze pani jest jakos powiazana z tymi urzędami jak by pani nie zauwazyla to mloda dziewczyna i stara się bardzo by do was po zasiłki nie biegac niestety jej szczera natura a zarazem naiwność pokierowala inaczej drogi mysle ze wierzy w milosc co tak naprawdę nie isnieje lub cudem się spotyka stało się i nieda się tego zmienić znam ta rodzine i na 100 procent dla wiadomości pana internisty nie krzywdzi swoich dzieci wręcz przeciwnie wiez jaka maja oni zyczyla bym sobie i ja w swojej rodzinie natomiast co do przemocy jestem tego osobistym świadkiem ze ani sady ani policja ani zwłaszcza Mops nie sa wstanie pomagać
karmia osoby czczym gadaniem ze kobieta czy meszczyzna bo sa i meszczyzni tyrani musi cos zrobiz ze pomoga a na koniec zostają sami z nikad pomocy no i jeszcze jeśli sa tam dzieci to mops jest pierwszy do tego by je umieszczać w ośrodkach Pani Jolanto to ja jestem zniesmaczona pani odpowiedzia tak stronnicza na rzecz urzedow ta pomoc nie plynie ani z pani kieszeni ani z pieniędzy miasta tylko z skarbu państwa i jak by pani nie zaueazyla to ojcowie nagminnie uchylają się od odpowiedzialności utrzymywania swoich dzieci tank niech pani laskawie skoro zna pani tak paragrafy i przepisy formalne cos zrobi a nie czepianie się matki ze ma dzieci i cos pani powiem podziwiać ze nie usuwa ciąży tylko mimo zagrozenia zyvcia rodzi kocha je bardzo nie jak inne zabijają wyrzucają bija glodza jakim pani jest człowiekiem by tak pisać brak kobiecości totalnie w pani wypowiedziach a i prawnik znalazł by wiele na obrone tej dziewczyny
zniesmaczona 50cio latka matka 4 dzieci i 5 wnukow przepraszam za bledy ale nawet mi się nichce na nie zwracać uwagi chron nas Boze jeśli takie kobiety sa na stolkach zwłaszcza takiej instytucji jak Opieka Spoleczna wstyd
a jeszcze pytanko do Pana internisty, skad u pana takie informacje ze tak szybko ta dziewczyna poznala faceta i na dzień dobry wyladowala w luzku jest pan niegrzeczny czy po ponad roku siedzenia w zamknieciu i strachu jest szybko, czy po znajomości 3 miesięcznej sprubowac sexsu tez dla pana za szybko kim pan jest by takie osady wydawac dziś 13 letnie sypiają za pieniądze a pan tu dojrzalej dziewczynie kaze zyc do końca zycia w celibacie bo nie wyszlo niech się pan zastanowi nad sobą i poprawka ten meszczyzna wcześniej ukonszyl swoje malzenstwo niż się te dwie osoby spotkaly jeśli pan chce wydawac opinie na forum tak proszę czytac tekst poprawnie ta dziewczyna napisala ze przed ich znajomoscia wyprowadzil się od zony i teściowej i gdzie tu rozbijanie rodziny i co panu do tego jak młodzi ludzie poszukują tej drugiej polowy to pan nie wie ze czasami do końca zycia się jej nie znajdzie nie wiem ile ma pan lat ale cos paniu powiem jeszcze nie wiadomo co pana w zyciu spotka nie wiem do której grupy meszczyzn pan należy ale może się stać ze pana swiat będzie postawiony do góry nogami a wtedy niech pan pomyśli nad tym co pan pisal i czego bronil nie wszyscy sa zli tylko dlatego ze im się nie układa w zyciu
a jeszcze pytanko do Pana internisty, skad u pana takie informacje ze tak szybko ta dziewczyna poznala faceta i na dzień dobry wyladowala w luzku jest pan niegrzeczny czy po ponad roku siedzenia w zamknieciu i strachu jest szybko, czy po znajomości 3 miesięcznej sprubowac sexsu tez dla pana za szybko kim pan jest by takie osady wydawac dziś 13 letnie sypiają za pieniądze a pan tu dojrzalej dziewczynie kaze zyc do końca zycia w celibacie bo nie wyszlo niech się pan zastanowi nad sobą i poprawka ten meszczyzna wcześniej ukonszyl swoje malzenstwo niż się te dwie osoby spotkaly jeśli pan chce wydawac opinie na forum tak proszę czytac tekst poprawnie ta dziewczyna napisala ze przed ich znajomoscia wyprowadzil się od zony i teściowej i gdzie tu rozbijanie rodziny i co panu do tego jak młodzi ludzie poszukują tej drugiej polowy to pan nie wie ze czasami do końca zycia się jej nie znajdzie nie wiem ile ma pan lat ale cos paniu powiem jeszcze nie wiadomo co pana w zyciu spotka nie wiem do której grupy meszczyzn pan należy ale może się stać ze pana swiat będzie postawiony do góry nogami a wtedy niech pan pomyśli nad tym co pan pisal i czego bronil nie wszyscy sa zli tylko dlatego ze im się nie układa w zyciu
Fenomenalne! Ne dość, że masa błędów ortograficznych, to jeszcze wszystko zawarte w jednym zdaniu (jak też poprzedni post)!
Jeśli kobieta mieszka z mężczyzną w jednym domu, mieszkaniu, ma z nim dzieci, czyli wygląda to na wspólne gospodarstwo domowe, to jakże może być matką samotnie wychowującą dzieci?
Jeśli kobieta decyduje się na przygodny seks, powinna myśleć, przecież nie jest już ona nastolatką (te 13-latki wspomniane przez Ciebie wydają się być bardziej świadome).
We wcześniejszym poście wspominasz, że pomoc społeczna nie płynie z naszych pieniędzy, a ze skarbu państwa... A skąd państwo ma pieniądze? Z naszych podatków, więc są to pośrednio nasze pieniądze (nad którymi niestety nie mamy żadnej kontroli)!
W moim odczuciu post @jolanty wcale nie jest stronniczy, jako obiektywny obserwator opisuje ona, co widzi na podstawie wcześniejszych wpisów.
Każdy popełnia błędy, nie ma osób idealnych. gdybyście czytali moje wpisy ze zrozumieniem byłoby ok. Dlaczego skoro nie korzystam z pieniędzy męża i ojca najmłodszego dziecka mają mi być liczone ich dochody ? i tak jak wspominałam wcześniej sama siebie utrzymuję i swoje dzieci.
To nie jest ok !!! w tej chwili mam 1050 zł z tego opłacić czesne z wyżywieniem w przedszkolu i opłaty za mieszkanie więc zostaje 300zl co byście zrobili z tymi pieniędzmi na 5-cioro osób ?.
Każdy popełnia błędy, nie ma osób idealnych. gdybyście czytali moje wpisy ze zrozumieniem byłoby ok. Dlaczego skoro nie korzystam z pieniędzy męża i ojca najmłodszego dziecka mają mi być liczone ich dochody ? i tak jak wspominałam wcześniej sama siebie utrzymuję i swoje dzieci.
To nie jest ok !!! w tej chwili mam 1050 zł z tego opłacić czesne z wyżywieniem w przedszkolu i opłaty za mieszkanie więc zostaje 300zl co byście zrobili z tymi pieniędzmi na 5-cioro osób ?.
Przede wszystkim egzekwować pieniądze od tych, którzy powinni je łożyć, czyli ojców Twoich dzieci (skutecznie, aż po prawomocne wyroki sądowe w przypadku niepłacenia), bo to jest ich obowiązek. Wtedy z czystym kontem można uderzyć do opieki społecznej. Wtedy żaden urzędnik nie będzie mógł zakwestionować Twojej dobrej woli. A nie mieszkać z facetem (z którym się przyjaźni i ma wspólne dziecko) i pisać, że mieszka się samemu. No bez jaj... Niezależnie od stanu faktycznego i Twoich intencji (dobrych, czy złych, nie mi oceniać), śmierdzi przekrętem na odległość...
joanna2552 napisał/a:Każdy popełnia błędy, nie ma osób idealnych. gdybyście czytali moje wpisy ze zrozumieniem byłoby ok. Dlaczego skoro nie korzystam z pieniędzy męża i ojca najmłodszego dziecka mają mi być liczone ich dochody ? i tak jak wspominałam wcześniej sama siebie utrzymuję i swoje dzieci.
To nie jest ok !!! w tej chwili mam 1050 zł z tego opłacić czesne z wyżywieniem w przedszkolu i opłaty za mieszkanie więc zostaje 300zl co byście zrobili z tymi pieniędzmi na 5-cioro osób ?.Przede wszystkim egzekwować pieniądze od tych, którzy powinni je łożyć, czyli ojców Twoich dzieci (skutecznie, aż po prawomocne wyroki sądowe w przypadku niepłacenia), bo to jest ich obowiązek. Wtedy z czystym kontem można uderzyć do opieki społecznej. Wtedy żaden urzędnik nie będzie mógł zakwestionować Twojej dobrej woli. A nie mieszkać z facetem (z którym się przyjaźni i ma wspólne dziecko) i pisać, że mieszka się samemu. No bez jaj... Niezależnie od stanu faktycznego i Twoich intencji (dobrych, czy złych, nie mi oceniać), śmierdzi przekrętem na odległość...
Alimenty są wyegzekwowane. A gdzie mam iść ? Moje finanse nie pozwalają na wynajęcie mieszkania samemu !!! gdzie wynajmę mieszkanie urządzone o dobrych warunkach bez kaucji i za 530 zł m-c z mediami?
Nie pisałam że mieszkam sama !!! Nie chce naciągać Państwa !!! Jakoś się dawało radę powiązać koniec z końcem gdy miałam rodzinne na dzieciaki, i nie latałam do OPS po zasiłki !!! mimo iż dochód mi nie przekraczał. Było ciężko ale nie szłam!!!
Nie pisałam że mieszkam sama !!! Nie chce naciągać Państwa !!! Jakoś się dawało radę powiązać koniec z końcem gdy miałam rodzinne na dzieciaki, i nie latałam do OPS po zasiłki !!! mimo iż dochód mi nie przekraczał. Było ciężko ale nie szłam!!!
joanna2552 napisał/a:
Nie pisałam że mieszkam sama !!! Nie chce naciągać Państwa !!! Jakoś się dawało radę powiązać koniec z końcem gdy miałam rodzinne na dzieciaki, i nie latałam do OPS po zasiłki !!! mimo iż dochód mi nie przekraczał. Było ciężko ale nie szłam!!!
Ale teraz jest ekstremalna sytuacja która nie powinna mieć miejsca, a przez Panią z OPS jest jak jest i to nie jest w porządku bo powinna przyjąć do wiadomości stan faktyczny a nie kazać pisać to co ona chciała. Mój błąd że zgodziłam się i napisałam to co mówiła, ale z drugiej strony bałam się ze nie otrzymam ubezpieczenia od nich I DOSTANĘ RACHUNEK ZE SZPITALA I SIĘ NIE WYPŁACĘ DO KOŃCA ŻYCIA
. Poszłam tylko po UBEZPIECZENIE !!!
Widze ze to forum jest ustawione przedewszystkim przez pracwnikow socjalnych, a ty endriu od kiedy jesteśmy na ty bruderszafta zemna piles stylista się znalazł liżesz tylki za stolek na którym siedzis. Dość grzeczności i wy tam w tych myslenicach to chyba babka citka siostra wuj na stolkach siedzicie.Pani Joanno pani radze napisac do rzecznika praw obywatelskich nasza konstytucja broni przed takimi manipulantami szowinistami i klechami nie maja prawa ponizac człowieka z jakiego kolwiek powodu mysle ze zarobiliście na to by opisac was w innych gazetach to skandal. Kto wam dal prawo decydowania co jest normalne a co nie kim jesteście by ustalać reguly formalnie
i jeszcze jedno mam przepracowane 25 lat pajacu i nie jeden z moich podatkow bral zasiłek i nigdy nie miałam nic przeciw temu ty natomiast pajacu gryzl bys wlasna kosc a nie oddal nikomu niema z kim tu dyskutować jesteście obłudni a Pani Joanna biedna dziewczyna ta przynajmniej nie chowa się za fałszywym loginem jak wy :D
a ty endriu od kiedy jesteśmy na ty bruderszafta zemna piles(...)
Nie wiem, czy to do mnie, bo endriu to inny kolega na forum, ale podejrzewam z kontekstu wątku, że tak.
Nie, nie piłem z Panią, Pani Renato DDDD nic i bynajmniej nie mam zamiaru. W internecie obowiązuje netykieta, jeśli już Pani wchodzi Pani Renato DDDD na forum, to proszę sie do niej zastosować. Co do podatków, to tak, interesuje mnie, na co są wydawane moje pieniądze. Reszty nie będę komentował, bo nie warto. Z mojej EOT na temat podatków i słownych przepychanek.
Netykieta mówi:
[i]w dyskusjach, zwłaszcza w Usenecie i na forach internetowych zwracamy się po nicku lub imieniu jeśli rozmówca wyraża na to zgodę. Nigdy samym nazwiskiem. Nie należy się obrażać, jeśli ktoś zwraca się do nas "per ty", a nie w formie grzecznościowej, i nie należy się obawiać używania takiej bezpośredniej formy[/i]
Nie pisałam że mieszkam sama !!! Nie chce naciągać Państwa !!! Jakoś się dawało radę powiązać koniec z końcem gdy miałam rodzinne na dzieciaki, i nie latałam do OPS po zasiłki !!! mimo iż dochód mi nie przekraczał. Było ciężko ale nie szłam!!!Ale teraz jest ekstremalna sytuacja która nie powinna mieć miejsca, a przez Panią z OPS jest jak jest i to nie jest w porządku bo powinna przyjąć do wiadomości stan faktyczny a nie kazać pisać to co ona chciała. Mój błąd że zgodziłam się i napisałam to co mówiła, ale z drugiej strony bałam się ze nie otrzymam ubezpieczenia od nich I DOSTANĘ RACHUNEK ZE SZPITALA I SIĘ NIE WYPŁACĘ DO KOŃCA ŻYCIA
. Poszłam tylko po UBEZPIECZENIE !!!
Z tego co można wywnioskować z Pani konta na facebooku wynika, że tworzy pani parę z ojcem najmłodszego dziecka. Widać to zresztą gołym okiem. Więc nie rozumiem po co te kłamstwa i o co w ogóle chodzi, co pani chce osiągnąć. Gdyby rzeczywiście potrzebowała Pani pomocy to pisała by pani prawdę a nie naginała fakty, przez co teraz wielu ludzi ma wątpliwości co do Pani szczerych intencji. Wystarczyło napisać, że tworzycie rodzinę i ledwo wiążecie koniec z końcem, gdyby ludzie nie doszukali się nieścisłości być może znalazłby się ktoś kto pomoże. Osobiście po tym co przeczytałam na forum nie myślałabym nawet o tym, bo nie byłabym pewna na co zostaną przeznaczone moje pieniądze. Pozdrawiam i życzę zdrowia . Tyle.
Z tego co można wywnioskować z Pani konta na facebooku wynika, że tworzy pani parę z ojcem najmłodszego dziecka. Widać to zresztą gołym okiem. Więc nie rozumiem po co te kłamstwa i o co w ogóle chodzi, co pani chce osiągnąć. Gdyby rzeczywiście potrzebowała Pani pomocy to pisała by pani prawdę a nie naginała fakty, przez co teraz wielu ludzi ma wątpliwości co do Pani szczerych intencji. Wystarczyło napisać, że tworzycie rodzinę i ledwo wiążecie koniec z końcem, gdyby ludzie nie doszukali się nieścisłości być może znalazłby się ktoś kto pomoże. Osobiście po tym co przeczytałam na forum nie myślałabym nawet o tym, bo nie byłabym pewna na co zostaną przeznaczone moje pieniądze. Pozdrawiam i życzę zdrowia . Tyle.
O czym mowa o zdjęciach z tamtego roku ok rozumiem .Proszę mi powiedzieć czy jak bym z nim zyła jak kot z psem w tedy by było ok ?. .Wiec lepiej zyc osobno i kazdy odpowiada za siebie. Nie tworzymy rodziny niestety :(. jak mam pisac ze ledwo ciagniemy koniec z koncem jak to ja tylko ciagne. i to ja musze wyzywic, ubrac i pooplacac . Więc jaką rodzinę !. W rodzinie jest że pieniadzie sie składa razem opłaca wszystko i żyje za reszte .
Napisałam wszystko szczerze i samą prawdę jak jest bez żadnej ściemy ! Czekam na wyjaśnienie mojej sprawy.
Zobaczę jak urzędnicy do tego podejdą i co w mojej sprawie zadecydują, od nich wszystko teraz zależy mi pozostaje na razie czekać.
Niestety tego roku.Jeszcze pół godziny temu mogłam je oglądnąć ,a teraz ''zawartość chwilowo niedostępna''-ciekawe dlaczego?
Czekam z niecierpliwością na odpowiedź dlaczego właśnie przed chwilką usunęła Pani swoje wyznanie dozgonnej miłości do swojego partnera,oraz zdjęcie jak się przytulacie umieszczone dwa tygodnie temu (tego roku) na fb.Na przyszłość jak będzie Pani wciskać ludziom kit to musi to Pani lepiej przemyśleć.Ale powodzenia życzę(w końcu ''kto kombinuje ten żyje")
Uve to mój skarb i chodźby co będę go kochać-takie wyznanie dla mężczyzny z którym się tylko mieszka-dziwne.Info z fb pani Joanny-z 26 listopada.
natknęłam się na identyczny kazus jak w przypadku Pani Joanny (imion nie pamiętam, wpis już znikł) wybierając rodzinę na stronie myślenickiej szlachetnej paczki, informacja była jasna, ani Pani X ani jej partner nie mają pracy. Znaczy partner jest.
I jeszcze jedno, ja nie twierdzę, że Pani Joannie pomoc by się nie przydała, nie oceniam jej bo nie mam takiego prawa ani potrzeby. Myślę natomiast, że gdyby poszła do urzędu, powiedziała, że jest z kimś ale im nie wystarcza, 4 dzieci to ogromne obciążenie dla rodziny przecież, nie udawała, że jest samotna było by łatwiej uzyskać pomoc. Każdego roku pomagam jednej rodzinie i jednemu z domów dziecka, w tym roku zajrzałam również do szlachetnej paczki ale gdyby tylko okłamali mnie w jakiekolwiek sprawie związanej z tą pomocą zaniechała bym działań. W takiej działalności zaufanie to podstawa.
Między nami wszystko zakończyło się prawie dwa miesiące przed narodzinami dziecka doszło do bardzo ostrej wymiany zdań, pewnych wypowiedzi nie da się zapomnieć w szczególności gdy przeszło się to co ja !!! Co nie zmienia faktu że w pewnym stopniu chciałabym bym być z nim bo przez moment byłam szczęśliwa pierwszy raz od lat ale nie jestem w stanie zapomnieć jego słów które bardzo zabolały :( Mówią że czas leczy rany. A co do wpisu na fb to go ja nie dodałam i wczoraj wieczorem zauważyłam go, okazuje się ze najstarsza córka go dodała (a miała tylko mi dodać ich zdjęcia ) mając nadzieję że w ten sposób może będziemy z powrotem się dogadywać nie wiem co ona sobie myślała ale nie chciała na pewno źle bo się z nim zżyła
natknęłam się na identyczny kazus jak w przypadku Pani Joanny (imion nie pamiętam, wpis już znikł) wybierając rodzinę na stronie myślenickiej szlachetnej paczki, informacja była jasna, ani Pani X ani jej partner nie mają pracy. Znaczy partner jest.
I jeszcze jedno, ja nie twierdzę, że Pani Joannie pomoc by się nie przydała, nie oceniam jej bo nie mam takiego prawa ani potrzeby. Myślę natomiast, że gdyby poszła do urzędu, powiedziała, że jest z kimś ale im nie wystarcza, 4 dzieci to ogromne obciążenie dla rodziny przecież, nie udawała, że jest samotna było by łatwiej uzyskać pomoc. Każdego roku pomagam jednej rodzinie i jednemu z domów dziecka, w tym roku zajrzałam również do szlachetnej paczki ale gdyby tylko okłamali mnie w jakiekolwiek sprawie związanej z tą pomocą zaniechała bym działań. W takiej działalności zaufanie to podstawa.
Witam ja w obecnej chwili czuje się pokrzywdzona bo nie korzystam z pieniędzy xxx ani męża, nie rozumiem tego dlaczego mają mi być liczone ich dochody ? bo tak jak napisałam zakończył się nasz związek jeszcze przed narodzinami małego i żyjemy osobno choć w jednym domu . Gdybym faktycznie miała i korzystała z ich dochodów w życiu bym sie nie odezwała. W tamtym roku na święta też z dziećmi robiliśmy paczkę pewnemu chlopcu one też zrezygnowały z częsci prezentów na rzecz kolegi.
Dla swoich dzieci powinna Pani usunąć wpis.Myślenice to małe miasto,a dzieci w wieku szkolnym potrafią być okrutne.Bez problemu można znaleźć kim są,gdzie chodzą do szkoły itd.i może niekoniecznie chcą by wszyscy znali ich historię.Pomocy można szukać w inny sposób,mniej oficjalny.
Jeżeli dobrze zrozumiałam, żyła Pani jako samotna matka 11 lat przed ślubem. Urodziła Pani wtedy troje dzieci będąc z partnerem i status samotnej jak sądzę był wtedy ,,na rękę". Potem 04 września 2011 straciła pani ten status wychodząc za mąż. Pisze Pani, że mąż po slubie znęcał się nad rodziną i pani odeszła. Dwa lata po ślubie rodzi pani dziecko innemu mężczyźnie poznanemu przez internet. Teraz chciałaby Pani mieć znowu status samotnej matki ale nie ma rozwodu. Przychodzi Pani do Mopsu z facetem i waszym dwumiesięcznym dzieckiem, mieszka Pani w jednym domu z nim i nie wiem co pani chce od urzędników. Kiedy była pani tak naprawdę samotna?Jest Pani formalnie mężatką ,a faktycznie mieszka pod jednym adresem z innym ojcem swojego dziecka i żąda aby traktowano ją jak samotną. Jestem zniesmaczona.
Niewątpliwie przemoc w rodzinie której Pani i dzieci doświadczyły jest czymś bardzo złym i odciska się na psychice człowieka ale sytucja życiowa Panią nic nie nauczyła i zamiast wyciągnąć wnioski Pani powiela swoje błędy krzydząc głównie dzieci które ponoć są dla Pani najważniejsze. Pisze Pani, że po przejściach z mężem trudno było komukolwiek zaufać, bała się Pani wyjść na ulice, poznawać nowych ludzi. Jednakże podziwiam Panią szczerze, za to ,że tak szybko pokonuje Pani bariery bo dość że tak prędko poznała nowego faceta to jeszcze na dzień dobry wylądowała z nim w łózku. W dodatku tak naprawdę to rozbiła Pani rodzinę swojego nie wiem jak go nazwać - konkubenta czy kochanka bo jak Pani sama napisala po poznaniu Pani postanowił wyprowadzić się od żony i teściowej. Komplikuje sobie Pani sama życie a poźniej obarcza winą innych
Do Pani Jolanty
mysle ze pani jest jakos powiazana z tymi urzędami jak by pani nie zauwazyla to mloda dziewczyna i stara się bardzo by do was po zasiłki nie biegac niestety jej szczera natura a zarazem naiwność pokierowala inaczej drogi mysle ze wierzy w milosc co tak naprawdę nie isnieje lub cudem się spotyka stało się i nieda się tego zmienić znam ta rodzine i na 100 procent dla wiadomości pana internisty nie krzywdzi swoich dzieci wręcz przeciwnie wiez jaka maja oni zyczyla bym sobie i ja w swojej rodzinie natomiast co do przemocy jestem tego osobistym świadkiem ze ani sady ani policja ani zwłaszcza Mops nie sa wstanie pomagać
karmia osoby czczym gadaniem ze kobieta czy meszczyzna bo sa i meszczyzni tyrani musi cos zrobiz ze pomoga a na koniec zostają sami z nikad pomocy no i jeszcze jeśli sa tam dzieci to mops jest pierwszy do tego by je umieszczać w ośrodkach Pani Jolanto to ja jestem zniesmaczona pani odpowiedzia tak stronnicza na rzecz urzedow ta pomoc nie plynie ani z pani kieszeni ani z pieniędzy miasta tylko z skarbu państwa i jak by pani nie zaueazyla to ojcowie nagminnie uchylają się od odpowiedzialności utrzymywania swoich dzieci tank niech pani laskawie skoro zna pani tak paragrafy i przepisy formalne cos zrobi a nie czepianie się matki ze ma dzieci i cos pani powiem podziwiać ze nie usuwa ciąży tylko mimo zagrozenia zyvcia rodzi kocha je bardzo nie jak inne zabijają wyrzucają bija glodza jakim pani jest człowiekiem by tak pisać brak kobiecości totalnie w pani wypowiedziach a i prawnik znalazł by wiele na obrone tej dziewczyny
zniesmaczona 50cio latka matka 4 dzieci i 5 wnukow przepraszam za bledy ale nawet mi się nichce na nie zwracać uwagi chron nas Boze jeśli takie kobiety sa na stolkach zwłaszcza takiej instytucji jak Opieka Spoleczna wstyd
Pani Jolanta jest niesmaczne a zarazem pusta!!!! Gdzie tacy ludzie jak ty się wychowali i co wynieśli z domu????! NIC!!!!!!
a jeszcze pytanko do Pana internisty, skad u pana takie informacje ze tak szybko ta dziewczyna poznala faceta i na dzień dobry wyladowala w luzku jest pan niegrzeczny czy po ponad roku siedzenia w zamknieciu i strachu jest szybko, czy po znajomości 3 miesięcznej sprubowac sexsu tez dla pana za szybko kim pan jest by takie osady wydawac dziś 13 letnie sypiają za pieniądze a pan tu dojrzalej dziewczynie kaze zyc do końca zycia w celibacie bo nie wyszlo niech się pan zastanowi nad sobą i poprawka ten meszczyzna wcześniej ukonszyl swoje malzenstwo niż się te dwie osoby spotkaly jeśli pan chce wydawac opinie na forum tak proszę czytac tekst poprawnie ta dziewczyna napisala ze przed ich znajomoscia wyprowadzil się od zony i teściowej i gdzie tu rozbijanie rodziny i co panu do tego jak młodzi ludzie poszukują tej drugiej polowy to pan nie wie ze czasami do końca zycia się jej nie znajdzie nie wiem ile ma pan lat ale cos paniu powiem jeszcze nie wiadomo co pana w zyciu spotka nie wiem do której grupy meszczyzn pan należy ale może się stać ze pana swiat będzie postawiony do góry nogami a wtedy niech pan pomyśli nad tym co pan pisal i czego bronil nie wszyscy sa zli tylko dlatego ze im się nie układa w zyciu
Fenomenalne! Ne dość, że masa błędów ortograficznych, to jeszcze wszystko zawarte w jednym zdaniu (jak też poprzedni post)!
Jeśli kobieta mieszka z mężczyzną w jednym domu, mieszkaniu, ma z nim dzieci, czyli wygląda to na wspólne gospodarstwo domowe, to jakże może być matką samotnie wychowującą dzieci?
Jeśli kobieta decyduje się na przygodny seks, powinna myśleć, przecież nie jest już ona nastolatką (te 13-latki wspomniane przez Ciebie wydają się być bardziej świadome).
We wcześniejszym poście wspominasz, że pomoc społeczna nie płynie z naszych pieniędzy, a ze skarbu państwa... A skąd państwo ma pieniądze? Z naszych podatków, więc są to pośrednio nasze pieniądze (nad którymi niestety nie mamy żadnej kontroli)!
W moim odczuciu post @jolanty wcale nie jest stronniczy, jako obiektywny obserwator opisuje ona, co widzi na podstawie wcześniejszych wpisów.
a ja mam wrazenie,ze zniesmaczona i Joanna ,ktora usunela konto - to jedna i ta sama osoba,patrzac na odpowiedzi i te same bledy ortograficzne
Każdy popełnia błędy, nie ma osób idealnych. gdybyście czytali moje wpisy ze zrozumieniem byłoby ok. Dlaczego skoro nie korzystam z pieniędzy męża i ojca najmłodszego dziecka mają mi być liczone ich dochody ? i tak jak wspominałam wcześniej sama siebie utrzymuję i swoje dzieci.
To nie jest ok !!! w tej chwili mam 1050 zł z tego opłacić czesne z wyżywieniem w przedszkolu i opłaty za mieszkanie więc zostaje 300zl co byście zrobili z tymi pieniędzmi na 5-cioro osób ?.
Przede wszystkim egzekwować pieniądze od tych, którzy powinni je łożyć, czyli ojców Twoich dzieci (skutecznie, aż po prawomocne wyroki sądowe w przypadku niepłacenia), bo to jest ich obowiązek. Wtedy z czystym kontem można uderzyć do opieki społecznej. Wtedy żaden urzędnik nie będzie mógł zakwestionować Twojej dobrej woli. A nie mieszkać z facetem (z którym się przyjaźni i ma wspólne dziecko) i pisać, że mieszka się samemu. No bez jaj... Niezależnie od stanu faktycznego i Twoich intencji (dobrych, czy złych, nie mi oceniać), śmierdzi przekrętem na odległość...
Alimenty są wyegzekwowane. A gdzie mam iść ? Moje finanse nie pozwalają na wynajęcie mieszkania samemu !!! gdzie wynajmę mieszkanie urządzone o dobrych warunkach bez kaucji i za 530 zł m-c z mediami?
Nie pisałam że mieszkam sama !!! Nie chce naciągać Państwa !!! Jakoś się dawało radę powiązać koniec z końcem gdy miałam rodzinne na dzieciaki, i nie latałam do OPS po zasiłki !!! mimo iż dochód mi nie przekraczał. Było ciężko ale nie szłam!!!
Nie pisałam że mieszkam sama !!! Nie chce naciągać Państwa !!! Jakoś się dawało radę powiązać koniec z końcem gdy miałam rodzinne na dzieciaki, i nie latałam do OPS po zasiłki !!! mimo iż dochód mi nie przekraczał. Było ciężko ale nie szłam!!!
Ale teraz jest ekstremalna sytuacja która nie powinna mieć miejsca, a przez Panią z OPS jest jak jest i to nie jest w porządku bo powinna przyjąć do wiadomości stan faktyczny a nie kazać pisać to co ona chciała. Mój błąd że zgodziłam się i napisałam to co mówiła, ale z drugiej strony bałam się ze nie otrzymam ubezpieczenia od nich I DOSTANĘ RACHUNEK ZE SZPITALA I SIĘ NIE WYPŁACĘ DO KOŃCA ŻYCIA
. Poszłam tylko po UBEZPIECZENIE !!!
Widze ze to forum jest ustawione przedewszystkim przez pracwnikow socjalnych, a ty endriu od kiedy jesteśmy na ty bruderszafta zemna piles stylista się znalazł liżesz tylki za stolek na którym siedzis. Dość grzeczności i wy tam w tych myslenicach to chyba babka citka siostra wuj na stolkach siedzicie.Pani Joanno pani radze napisac do rzecznika praw obywatelskich nasza konstytucja broni przed takimi manipulantami szowinistami i klechami nie maja prawa ponizac człowieka z jakiego kolwiek powodu mysle ze zarobiliście na to by opisac was w innych gazetach to skandal. Kto wam dal prawo decydowania co jest normalne a co nie kim jesteście by ustalać reguly formalnie
i jeszcze jedno mam przepracowane 25 lat pajacu i nie jeden z moich podatkow bral zasiłek i nigdy nie miałam nic przeciw temu ty natomiast pajacu gryzl bys wlasna kosc a nie oddal nikomu niema z kim tu dyskutować jesteście obłudni a Pani Joanna biedna dziewczyna ta przynajmniej nie chowa się za fałszywym loginem jak wy :D
Nie wiem, czy to do mnie, bo endriu to inny kolega na forum, ale podejrzewam z kontekstu wątku, że tak.
Nie, nie piłem z Panią, Pani Renato DDDD nic i bynajmniej nie mam zamiaru. W internecie obowiązuje netykieta, jeśli już Pani wchodzi Pani Renato DDDD na forum, to proszę sie do niej zastosować. Co do podatków, to tak, interesuje mnie, na co są wydawane moje pieniądze. Reszty nie będę komentował, bo nie warto. Z mojej EOT na temat podatków i słownych przepychanek.
Netykieta mówi:
[i]w dyskusjach, zwłaszcza w Usenecie i na forach internetowych zwracamy się po nicku lub imieniu jeśli rozmówca wyraża na to zgodę. Nigdy samym nazwiskiem. Nie należy się obrażać, jeśli ktoś zwraca się do nas "per ty", a nie w formie grzecznościowej, i nie należy się obawiać używania takiej bezpośredniej formy[/i]
Z tego co można wywnioskować z Pani konta na facebooku wynika, że tworzy pani parę z ojcem najmłodszego dziecka. Widać to zresztą gołym okiem. Więc nie rozumiem po co te kłamstwa i o co w ogóle chodzi, co pani chce osiągnąć. Gdyby rzeczywiście potrzebowała Pani pomocy to pisała by pani prawdę a nie naginała fakty, przez co teraz wielu ludzi ma wątpliwości co do Pani szczerych intencji. Wystarczyło napisać, że tworzycie rodzinę i ledwo wiążecie koniec z końcem, gdyby ludzie nie doszukali się nieścisłości być może znalazłby się ktoś kto pomoże. Osobiście po tym co przeczytałam na forum nie myślałabym nawet o tym, bo nie byłabym pewna na co zostaną przeznaczone moje pieniądze. Pozdrawiam i życzę zdrowia . Tyle.
O czym mowa o zdjęciach z tamtego roku ok rozumiem .Proszę mi powiedzieć czy jak bym z nim zyła jak kot z psem w tedy by było ok ?. .Wiec lepiej zyc osobno i kazdy odpowiada za siebie. Nie tworzymy rodziny niestety :(. jak mam pisac ze ledwo ciagniemy koniec z koncem jak to ja tylko ciagne. i to ja musze wyzywic, ubrac i pooplacac . Więc jaką rodzinę !. W rodzinie jest że pieniadzie sie składa razem opłaca wszystko i żyje za reszte .
Uve to mój skarb i chodźby co będę go kochać-takie wyznanie dla mężczyzny z którym się tylko mieszka-dziwne.Info z fb pani Joanny-z 26 listopada.
Niestety tego roku.Jeszcze pół godziny temu mogłam je oglądnąć ,a teraz ''zawartość chwilowo niedostępna''-ciekawe dlaczego?
Napisałam wszystko szczerze i samą prawdę jak jest bez żadnej ściemy ! Czekam na wyjaśnienie mojej sprawy.
Zobaczę jak urzędnicy do tego podejdą i co w mojej sprawie zadecydują, od nich wszystko teraz zależy mi pozostaje na razie czekać.
Czekam z niecierpliwością na odpowiedź dlaczego właśnie przed chwilką usunęła Pani swoje wyznanie dozgonnej miłości do swojego partnera,oraz zdjęcie jak się przytulacie umieszczone dwa tygodnie temu (tego roku) na fb.Na przyszłość jak będzie Pani wciskać ludziom kit to musi to Pani lepiej przemyśleć.Ale powodzenia życzę(w końcu ''kto kombinuje ten żyje")
natknęłam się na identyczny kazus jak w przypadku Pani Joanny (imion nie pamiętam, wpis już znikł) wybierając rodzinę na stronie myślenickiej szlachetnej paczki, informacja była jasna, ani Pani X ani jej partner nie mają pracy. Znaczy partner jest.
I jeszcze jedno, ja nie twierdzę, że Pani Joannie pomoc by się nie przydała, nie oceniam jej bo nie mam takiego prawa ani potrzeby. Myślę natomiast, że gdyby poszła do urzędu, powiedziała, że jest z kimś ale im nie wystarcza, 4 dzieci to ogromne obciążenie dla rodziny przecież, nie udawała, że jest samotna było by łatwiej uzyskać pomoc. Każdego roku pomagam jednej rodzinie i jednemu z domów dziecka, w tym roku zajrzałam również do szlachetnej paczki ale gdyby tylko okłamali mnie w jakiekolwiek sprawie związanej z tą pomocą zaniechała bym działań. W takiej działalności zaufanie to podstawa.
Między nami wszystko zakończyło się prawie dwa miesiące przed narodzinami dziecka doszło do bardzo ostrej wymiany zdań, pewnych wypowiedzi nie da się zapomnieć w szczególności gdy przeszło się to co ja !!! Co nie zmienia faktu że w pewnym stopniu chciałabym bym być z nim bo przez moment byłam szczęśliwa pierwszy raz od lat ale nie jestem w stanie zapomnieć jego słów które bardzo zabolały :( Mówią że czas leczy rany. A co do wpisu na fb to go ja nie dodałam i wczoraj wieczorem zauważyłam go, okazuje się ze najstarsza córka go dodała (a miała tylko mi dodać ich zdjęcia ) mając nadzieję że w ten sposób może będziemy z powrotem się dogadywać nie wiem co ona sobie myślała ale nie chciała na pewno źle bo się z nim zżyła
Witam ja w obecnej chwili czuje się pokrzywdzona bo nie korzystam z pieniędzy xxx ani męża, nie rozumiem tego dlaczego mają mi być liczone ich dochody ? bo tak jak napisałam zakończył się nasz związek jeszcze przed narodzinami małego i żyjemy osobno choć w jednym domu . Gdybym faktycznie miała i korzystała z ich dochodów w życiu bym sie nie odezwała. W tamtym roku na święta też z dziećmi robiliśmy paczkę pewnemu chlopcu one też zrezygnowały z częsci prezentów na rzecz kolegi.
Dla swoich dzieci powinna Pani usunąć wpis.Myślenice to małe miasto,a dzieci w wieku szkolnym potrafią być okrutne.Bez problemu można znaleźć kim są,gdzie chodzą do szkoły itd.i może niekoniecznie chcą by wszyscy znali ich historię.Pomocy można szukać w inny sposób,mniej oficjalny.