Żłobek samorządowy na osiedlu jest naparwde super placówką.
Posłałam tam mojego synka /skończył 5 miesięcy/ i naprawdę jestem zadowolona. Personel miły, wykwalifikowany. Dzieciatko zadowolone, zawsze uśmiechnięte, nakarmione. I cena przystępna bardzo bo tylko 190 zł czesnego + wyżywienie.
Bardzo polecam
[quote=gość: **************]Dzieciatko zadowolone,[/quote]
A skąd wiesz, że zadowolone ? opowiedziało ci o tym :-))) Ja bym w życiu dziecka do żadnego żłobka nie oddała.
Żlobek na osiedlu to wspaniałe miejsce dla maluchów. Moje dwie córki tam chodziły i do dzisiaj wspominają go jak najlepiej. Tzw.personel jest świetny, życzliwy i nikt o tych paniach tak się nie wyraża. Dla moich dzieci to po prostu cudowne ciocie, które zawsze mają czas dla maluchów. Maluchy podzielone są na dwie grupy zgodnie z wiekiem. Kiedy porównywałam rozwój moich córek a równolatków u znajomych to różnica była ogromna. W żłobku dzieci dużo szybciej się rozwijają, nabywają nowych umiejętności, poznają zabawy, uczą się wierszyków, piosenek. Moja młodsza córka bardzo przeżyła rozstanie ze żłobkiem i choć od pół roku uczęszcza do przedszkola nadal wspomina tamte chwile. Polecam dla każdego dziecka. Uwzględnią nawet najbardziej rygorystyczną dietę dziecka. Wielu moich znajomych posyłało dzieci do tego żłobka i tak jak ja byli bardzo zadowoleni. Moje dzieci zawsze z radością szły do żłobka. Czy trzeba lepszej rekomendacji?
Do młodszej grupy miała być jedna Pani na określona grupę dzieci, w ogóle się tego nie trzymają np jedna jest rano a następna dochodzi o 9 czy 10 ale od 15 znów zostaje jedna i nieważne ile będzie dzieci oczywiście są Panie od starszych dzieci ale one tez mają co robić. Bardzo ważne jest to, że nie trzymają się ustalonych z rodzicami pór spania i kładą dziecko ze starszakami a nie każdy maluch jest w stanie to wytrzymać, ewentualnie usypiają malucha w wózku jak inne dzieci się bawią i nie ważne, że rodzic sobie tego nie życzy, żeby dziecko nie spało w wózku a w łóżeczku. W przedszkolu jest gorąco zwłaszcza w zimie grzeją i nie wietrzą. Panie są miłe choć poziom prezentują rózny np powiedziane do dziecka jak nie zjesz śniadania to mama po Ciebie nie przyjdzie- nie wyobrażam sobie, że ktoś mówi mojemu dziecku, że po niego nie przyjdę, kiedy on czeka z utęsknieniem (słyszałam na własne uszy gdy zaprowadzałam dziecko)! Były sytuacje, że przy odbiorze dziecka opiekunka nie była w stanie powiedziec kiedy dziecko ostatnio jadło i ile spało (dziecko jeszcze nie mówiło). Zresztą rotacja pracowników też jest duża. Jedzenie z cateringu nie dobre, nie jestem fanatyczka zdrowego odżywiania ale parówki i monte na okrągło to przesada. Ale cała ta sytuacja nie wynika z postaw opiekunek ale z odgórnie ustalonych zasad przez szefostwo, które obiecuje wszystko o co zapytasz przy zapisywaniu dziecka.
Nie wiem czy Chatka Puchatka przeniosła się z Dąbrowskiego, bo w ubiegłym roku obiecywała to dyrektorka, ale jeśli nie to nie polecam. Dom trochę dostosowany do potrzeb przedszkola, więc mamy dwa pomieszczenia połączone ze sobą, małą kuchnie, łazienkę, przewijak leżał na podłodze jak tam byłam, bo nie miał innego miejsca i nocnik na podłodze na korytarzu. Ogród duży ale ziemia zamiast trawy (może się to zmieniło teraz). Grupy wiekowe razem, nie ma miejsca na podział, aby maluchy pod opieka innych opiekunek bawiły się, spały, ogólnie miały inny plan dnia. Co do samych opiekunek nie wiem, bo moje dziecko tam nie chodziło, to są obserwacje z jednorazowej wizyty w czasie poszukiwania żłobka dla syna. Jedzenie catering, też do kitu. Dyrektorka obiecywała przeprowadzkę i przedszkole z prawdziwym podziałem na grupy, maluchy osobno, większe dzieci tez z podziałem wiekowym i dostosowanym programem, ale wydaje mi się, że oni się nie przeprowadzili. Tak, że dla 1,5 rocznego malucha absolutnie nie polecam, natomiast dla starszych dzieci, być może jest ok, nie wiem, bo dla swojego dziecka wówczas też ok1,5 rocznego czego innego szukałam. Krainy Małych Odkrywców nie znam i chętnie poczytam opinie innych rodziców na ten temat.
A ja szukam czegoś dla 10 miesięcznego dziecka i po przeczytaniu tego wątku jestem załamana waszymi opiniami I z tego co widzę nie ma innej opcji jak rezygnacja z pracy i zostanie z dzieckiem w domu chyba ze się coś zmieniło w tej branży w Myślenicach
Nie zgadzam się z mama24/h. Sama posyłam dziecko do prywatnego żłobka jestem bardzo zadowolona i widzę że mój maluszek również. Uważam że trzeba samemu iść obejrzeć i się zorientować co i jak a nie bazować tylko na opiniach co poniektórych tu na forum...Wiadomo żę wypowiadają się tu różne osoby,właściciele,itp:)
Pozdrawiam :)
miałam prywatny klub maluszka w krakowie ale z przyczyn osobistych musiałam chwilowo zawiesić działalność. w krakowie konkurencja jest nieziemska i trzeba być na 100% fair w stosunku do rodziców itd żeby byli klienci. jedno wiem na pewno... jeśli ktoś wybiera żłobek to musi patrzeć na kwestie związane z bezpieczeństwem i higieną zachowaną w takich miejscach. proszę pytać o odbiory sanepidu i nie wierzyć w zapewnienia że przy cateringu nie musi być odbioru, bo to jest zbiorowe żywienie, muszą być dwie toalety dla dzieci i dla nauczycieli czy wychowawców. zwróćcie uwagę na mebelki, zabawki, itp. powodzenia! może mi się kiedyś uda coś stworzyć również w Myślenicach ;) ;) ;)
Ja posłałam dziecko w wieku 2 lat do Eureki...(od lipca 2011). Jestem na dzień dzisiejszy zadowolona. I nie myślałam nawet o przepisaniu go do Państwowego... jak dla mnie na plus. Nie zgądzę się z ,,maui'', że nie ma określonej liczby opiekunek do dzieci. Jeżeli popołudniami np po godz 15 zostaje więcej dzieci, tak samo zostaje dłużej opiekunka, a to wiem bo akurat przyjaciółka tam pracuje i opowiadała, ze nie jeden raz dłużej zostaje...rzeczywiście jedna z Pań straszyła dzieci, że jak nie zje to nikt po niego nie przyjdzie (moje dziecko nie chciało zjeść obiadu i pani mu powiedziała, ze mama nie przyjdzie, kiedy się zjawiłam dziecko płakało bo się bało że mnie nie będzie ale jak to 3 latek już umie mówić i pokazać paluszkiem , zrobiłam tam taką awanturę że jestem pewna,że to się już nie powtórzy). Prawda jest taka, że wszędzie będą plusy i minusy opieki nad maluszkami jak i nad przedszkolakami, ale każda z matek powinna czuć się pewnie, że jest maleństwo jest bezpieczne i szczęśliwe.
jestem tam prawie od roku i nie zauważyłam zmiany prócz jednej osoby, a z tego co widzę dodatkowo przyjęto jeszcze opiekunki z tego względu, że przedszkole powiększali i jest większa liczba dzieci co wiąże się z dodatkową ilością zatrudnionych opiekunek.
Nie rozumiem jednego, jak ktoś kogoś lub coś wychwala bądź nie krytykuje to od razu myślicie, że pracuje w danej firmie...Prosicie o opinie a potem je krytykujecie. ,,Kordian'' nie pracuje w przedszkolu, mam własna działalność.
Witam przeprowadziłam się do Myślenic i chciałabym zapsiac córeczkę do przeszkolą ma 2.5 roku .Chętnie poczytam opinie o tutejszych przedszkolach. Jakie polecacie.?Gdzie dobrze zajmą się moim maluszkiem.
witam, z tego co się orientuje to miejsca jeszcze są , atmosfera na grupach jest domowa, ciocie mają duże doświadczenie, NIE MA CATERINGU!!! jedzonko dostosowane do potrzeb każdego maluszka, żałuję że nie mogę zostawić swojego dziecka tutaj dłużej. Byłam zaskoczona gdy przy zapisywaniu dziecka do żłobka była obecna oprócz dyrektorki pielęgniarka i dietetyczka, a później mogłam spokojne porozmawiać z opiekunkami. Jeszcze dodatkowym plusem jest to że za każdy nieobecny dzień dziecka w żłobku, odliczane jest czesne i żywienie. Gdzież moje drogie mamy znajdziemy lepszą i tańszą i opiekę jak w tym żłobku tj. ok 300 zł miesięczni:)))))))
tam gdzie są dzieci:)znaczy się że lubią tam być:)
Żłobek samorządowy na osiedlu jest naparwde super placówką.
Posłałam tam mojego synka /skończył 5 miesięcy/ i naprawdę jestem zadowolona. Personel miły, wykwalifikowany. Dzieciatko zadowolone, zawsze uśmiechnięte, nakarmione. I cena przystępna bardzo bo tylko 190 zł czesnego + wyżywienie.
Bardzo polecam
[quote=gość: **************]Dzieciatko zadowolone,[/quote]
A skąd wiesz, że zadowolone ? opowiedziało ci o tym :-))) Ja bym w życiu dziecka do żadnego żłobka nie oddała.
Żlobek na osiedlu to wspaniałe miejsce dla maluchów. Moje dwie córki tam chodziły i do dzisiaj wspominają go jak najlepiej. Tzw.personel jest świetny, życzliwy i nikt o tych paniach tak się nie wyraża. Dla moich dzieci to po prostu cudowne ciocie, które zawsze mają czas dla maluchów. Maluchy podzielone są na dwie grupy zgodnie z wiekiem. Kiedy porównywałam rozwój moich córek a równolatków u znajomych to różnica była ogromna. W żłobku dzieci dużo szybciej się rozwijają, nabywają nowych umiejętności, poznają zabawy, uczą się wierszyków, piosenek. Moja młodsza córka bardzo przeżyła rozstanie ze żłobkiem i choć od pół roku uczęszcza do przedszkola nadal wspomina tamte chwile. Polecam dla każdego dziecka. Uwzględnią nawet najbardziej rygorystyczną dietę dziecka. Wielu moich znajomych posyłało dzieci do tego żłobka i tak jak ja byli bardzo zadowoleni. Moje dzieci zawsze z radością szły do żłobka. Czy trzeba lepszej rekomendacji?
jak masz dwuletnią córkę możesz ją posłać do przedszkola na Batorego...
Który prywatny żłobek jest waszym zdaniem odpowiedni
dla maluszka który ma prawie 2 latka?
ja polecam Krainę Małych odkrywców na Mostowej
Na pewno nie Eureka dla takiego malucha
Dlaczego nie polecasz Eureki???
Musze się zorientować gdzie jest najlepiej dla dziecka:)
Do młodszej grupy miała być jedna Pani na określona grupę dzieci, w ogóle się tego nie trzymają np jedna jest rano a następna dochodzi o 9 czy 10 ale od 15 znów zostaje jedna i nieważne ile będzie dzieci oczywiście są Panie od starszych dzieci ale one tez mają co robić. Bardzo ważne jest to, że nie trzymają się ustalonych z rodzicami pór spania i kładą dziecko ze starszakami a nie każdy maluch jest w stanie to wytrzymać, ewentualnie usypiają malucha w wózku jak inne dzieci się bawią i nie ważne, że rodzic sobie tego nie życzy, żeby dziecko nie spało w wózku a w łóżeczku. W przedszkolu jest gorąco zwłaszcza w zimie grzeją i nie wietrzą. Panie są miłe choć poziom prezentują rózny np powiedziane do dziecka jak nie zjesz śniadania to mama po Ciebie nie przyjdzie- nie wyobrażam sobie, że ktoś mówi mojemu dziecku, że po niego nie przyjdę, kiedy on czeka z utęsknieniem (słyszałam na własne uszy gdy zaprowadzałam dziecko)! Były sytuacje, że przy odbiorze dziecka opiekunka nie była w stanie powiedziec kiedy dziecko ostatnio jadło i ile spało (dziecko jeszcze nie mówiło). Zresztą rotacja pracowników też jest duża. Jedzenie z cateringu nie dobre, nie jestem fanatyczka zdrowego odżywiania ale parówki i monte na okrągło to przesada. Ale cała ta sytuacja nie wynika z postaw opiekunek ale z odgórnie ustalonych zasad przez szefostwo, które obiecuje wszystko o co zapytasz przy zapisywaniu dziecka.
a coś więcej o chatce puchatka? jak jedzenie? ogród? czy lepsza dla 1,5 rocznego malucha będzie kraina małych odkrywców>?
Nie wiem czy Chatka Puchatka przeniosła się z Dąbrowskiego, bo w ubiegłym roku obiecywała to dyrektorka, ale jeśli nie to nie polecam. Dom trochę dostosowany do potrzeb przedszkola, więc mamy dwa pomieszczenia połączone ze sobą, małą kuchnie, łazienkę, przewijak leżał na podłodze jak tam byłam, bo nie miał innego miejsca i nocnik na podłodze na korytarzu. Ogród duży ale ziemia zamiast trawy (może się to zmieniło teraz). Grupy wiekowe razem, nie ma miejsca na podział, aby maluchy pod opieka innych opiekunek bawiły się, spały, ogólnie miały inny plan dnia. Co do samych opiekunek nie wiem, bo moje dziecko tam nie chodziło, to są obserwacje z jednorazowej wizyty w czasie poszukiwania żłobka dla syna. Jedzenie catering, też do kitu. Dyrektorka obiecywała przeprowadzkę i przedszkole z prawdziwym podziałem na grupy, maluchy osobno, większe dzieci tez z podziałem wiekowym i dostosowanym programem, ale wydaje mi się, że oni się nie przeprowadzili. Tak, że dla 1,5 rocznego malucha absolutnie nie polecam, natomiast dla starszych dzieci, być może jest ok, nie wiem, bo dla swojego dziecka wówczas też ok1,5 rocznego czego innego szukałam. Krainy Małych Odkrywców nie znam i chętnie poczytam opinie innych rodziców na ten temat.
A ja szukam czegoś dla 10 miesięcznego dziecka i po przeczytaniu tego wątku jestem załamana waszymi opiniami I z tego co widzę nie ma innej opcji jak rezygnacja z pracy i zostanie z dzieckiem w domu chyba ze się coś zmieniło w tej branży w Myślenicach
Nie zgadzam się z mama24/h. Sama posyłam dziecko do prywatnego żłobka jestem bardzo zadowolona i widzę że mój maluszek również. Uważam że trzeba samemu iść obejrzeć i się zorientować co i jak a nie bazować tylko na opiniach co poniektórych tu na forum...Wiadomo żę wypowiadają się tu różne osoby,właściciele,itp:)
Pozdrawiam :)
miałam prywatny klub maluszka w krakowie ale z przyczyn osobistych musiałam chwilowo zawiesić działalność. w krakowie konkurencja jest nieziemska i trzeba być na 100% fair w stosunku do rodziców itd żeby byli klienci. jedno wiem na pewno... jeśli ktoś wybiera żłobek to musi patrzeć na kwestie związane z bezpieczeństwem i higieną zachowaną w takich miejscach. proszę pytać o odbiory sanepidu i nie wierzyć w zapewnienia że przy cateringu nie musi być odbioru, bo to jest zbiorowe żywienie, muszą być dwie toalety dla dzieci i dla nauczycieli czy wychowawców. zwróćcie uwagę na mebelki, zabawki, itp. powodzenia! może mi się kiedyś uda coś stworzyć również w Myślenicach ;) ;) ;)
Ja posłałam dziecko w wieku 2 lat do Eureki...(od lipca 2011). Jestem na dzień dzisiejszy zadowolona. I nie myślałam nawet o przepisaniu go do Państwowego... jak dla mnie na plus. Nie zgądzę się z ,,maui'', że nie ma określonej liczby opiekunek do dzieci. Jeżeli popołudniami np po godz 15 zostaje więcej dzieci, tak samo zostaje dłużej opiekunka, a to wiem bo akurat przyjaciółka tam pracuje i opowiadała, ze nie jeden raz dłużej zostaje...rzeczywiście jedna z Pań straszyła dzieci, że jak nie zje to nikt po niego nie przyjdzie (moje dziecko nie chciało zjeść obiadu i pani mu powiedziała, ze mama nie przyjdzie, kiedy się zjawiłam dziecko płakało bo się bało że mnie nie będzie ale jak to 3 latek już umie mówić i pokazać paluszkiem , zrobiłam tam taką awanturę że jestem pewna,że to się już nie powtórzy). Prawda jest taka, że wszędzie będą plusy i minusy opieki nad maluszkami jak i nad przedszkolakami, ale każda z matek powinna czuć się pewnie, że jest maleństwo jest bezpieczne i szczęśliwe.
W Żłobku "Eureka" podobno ( nie mówię na sto%)cały czas zmienia się/zwalnia czy zwalniają personel... czy to dobre dla dziecka?
jestem tam prawie od roku i nie zauważyłam zmiany prócz jednej osoby, a z tego co widzę dodatkowo przyjęto jeszcze opiekunki z tego względu, że przedszkole powiększali i jest większa liczba dzieci co wiąże się z dodatkową ilością zatrudnionych opiekunek.
To dlaczego odpisujesz ok 12 godz jak tam pracujesz??
Nie rozumiem jednego, jak ktoś kogoś lub coś wychwala bądź nie krytykuje to od razu myślicie, że pracuje w danej firmie...Prosicie o opinie a potem je krytykujecie. ,,Kordian'' nie pracuje w przedszkolu, mam własna działalność.
A napisałam, że jestem tam prawie od roku z myślą że jest tam moje dziecko.
Witam przeprowadziłam się do Myślenic i chciałabym zapsiac córeczkę do przeszkolą ma 2.5 roku .Chętnie poczytam opinie o tutejszych przedszkolach. Jakie polecacie.?Gdzie dobrze zajmą się moim maluszkiem.
Jaki żłobek możecie polecić dla 2 letniego dziecka???
Witam, czy do żłobka na osiedlu jest dużo chętnych? Trudno się tam dostać? Jakie macie doświadczenia z tą placówką?
witam, z tego co się orientuje to miejsca jeszcze są , atmosfera na grupach jest domowa, ciocie mają duże doświadczenie, NIE MA CATERINGU!!! jedzonko dostosowane do potrzeb każdego maluszka, żałuję że nie mogę zostawić swojego dziecka tutaj dłużej. Byłam zaskoczona gdy przy zapisywaniu dziecka do żłobka była obecna oprócz dyrektorki pielęgniarka i dietetyczka, a później mogłam spokojne porozmawiać z opiekunkami. Jeszcze dodatkowym plusem jest to że za każdy nieobecny dzień dziecka w żłobku, odliczane jest czesne i żywienie. Gdzież moje drogie mamy znajdziemy lepszą i tańszą i opiekę jak w tym żłobku tj. ok 300 zł miesięczni:)))))))