Popłynę pod prąd, nie przeszkadza mi ten styl. Odbieram to jako formę ekspresji, fakt że czasem nie do końca rozumiem co autor posta miał na myśli, średnio mi przeszkadza;)
Ciekaw jestem jak tam śledztwo w sprawie. Z monitoringu miejskiego raczej nici. Pewnie sprawę trzeba będzie umorzyć z powodu nie zgłoszenia się sprawcy ;-)
Popłynę pod prąd, nie przeszkadza mi ten styl. Odbieram to jako formę ekspresji, fakt że czasem nie do końca rozumiem co autor posta miał na myśli, średnio mi przeszkadza;)
haha , mialam z tego taka beke ze myslalam ze sie posikam :)
Ciekaw jestem jak tam śledztwo w sprawie. Z monitoringu miejskiego raczej nici. Pewnie sprawę trzeba będzie umorzyć z powodu nie zgłoszenia się sprawcy ;-)