Forum » Myślenice

Drobnostki doprowadzające do szału

  • 10 mar 2010

    Bogowie! co za malkontenci, to jakaś plaga! Sami frustraci! nasza cecha narodowa, z dumą możemy narzekać, siedzieć i jęczeć. Kiedyś miałam taką koleżankę, która stale powtarzała, że cytuję: "nudzi się człowiek pozbawiony inteligencji". Może warto się nad tym zastanowić, koledzy.

    Cytuj
  • adzygmunt 10 mar 2010

    Wkurza mnie, że sraszki na rynku ptają na Tereskę. A nad lustrem wody w fontannie nie ma wybiegu. Topią się "bidulki". Przykro latem patrzeć na te rozmokłe pióra :P

    Cytuj
  • M G 10 mar 2010

    Po zmianie popołudniowej w 'fabryce' już nic nie jest w stanie doprowadzić mnie do sz.. , zdenerwować , ..itd ;)

    Cytuj
  • 11 mar 2010

    Umowa zlecenie!!!Na dzień dziesiejszy to mnie denerwuje najbardziej!

    Cytuj
  • 11 mar 2010

    Na dziś ludzie nie znoszący sprzeciwu.

    Cytuj
  • 11 mar 2010

    bez urazy ,ale mnie do szału doprowadza zóh z gurnego tym swoim pisaniem :(

    Cytuj
  • Bartek Bartkowski 11 mar 2010

    to ze kromki zawsze spadaja maslem w dol - zaaaawsze

    Cytuj
  • 11 mar 2010

    mnie denerwują kierowcy BMW

    mknę beemą doić krowę
    sekret wielki wam dziś zdradzę
    biznes we wsi swój prowadzę
    krowy doję, gnój wywożę
    wszystko robię swoim wozem
    gdy robotę swą odwalę
    cicho w stajni konia walę
    życie słodzi mi troszeczkę
    myśl, że mam swą beemeczkę

    Cytuj
  • Zdzichó Kowal PJN 11 mar 2010

    Oto żeczy, które denerwują Pana Zdzicha:
    - zbyt długie sókienki u Pań
    - lenistwo Pana Starosty
    - mieskańcy
    - krytyczność natenprzykład Panuw z opozycji
    - Panowie z opozycji
    - haszcze i dżew
    - pies, kot, ptak i inszy zwierz wew miast
    - Harypoter
    - nieposzanowanie samorzomdu
    - gazet SEDNO
    - szataniści z zespołów młodzierzowych
    - chomofobia z tą samą pcią
    - chomofobia ze zwierz
    - Państwo z Telaviv
    Ale najbardzi denerwuje Pana Zdzicha Panienka Greta!
    pozdrawiam
    Zdzichó

    Cytuj
  • 11 mar 2010

    [quote]mnie denerwują kierowcy BMW

    mknę beemą doić krowę
    sekret wielki wam dziś zdradzę
    biznes we wsi swój prowadzę
    krowy doję, gnój wywożę
    wszystko robię swoim wozem
    gdy robotę swą odwalę
    cicho w stajni konia walę
    życie słodzi mi troszeczkę
    myśl, że mam swą beemeczkę[/quote]

    Świetnie opisałeś dzień ze swojego życia. No cóż gratulujemy inteligencji.

    Cytuj
  • 11 mar 2010

    [quote=bartek]to ze kromki zawsze spadaja maslem w dol - zaaaawsze[/quote]

    O nie zawsze, zmień wysokość "upuszczania" i zobaczysz że nie.

    Cytuj
  • 11 mar 2010

    [quote=Zdzichó z Suwałk]
    - chomofobia z tą samą pcią
    - chomofobia ze zwierz
    [/quote]

    No to mnie Zdzisiu zaskoczyłeś , to Ty jesteś ukryty miłośnik parad równości i zwierzyńca. No bo skoro Cię "chomofobia" denerwuje....To takiego odmieńca gmina sobie hoduje, aha, p.Staszek nic nie pisał na pierwszej stronie SODOMA I GOMORA, aha....

    Cytuj
  • Bartek Bartkowski 12 mar 2010

    [quote=cygnus napisał:[hr][quote]bartek]to ze kromki zawsze spadaja maslem w dol - zaaaawsze[/quote]

    O nie zawsze, zmień wysokość "upuszczania" i zobaczysz że nie.[/quote]

    ale chyba nikt umyslnie nie zrzuca kanapek :) chodzi o to ze jak same postanowia sie uwolnic np ze stolu z reki albo mebli to zawsze laduja na masle

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Proponuję ją mocno trzymać. Ona po prostu się boi,że ją ugryziesz musisz ją zrozumieć:)

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [quote=bartek][quote]chodzi o to ze jak same postanowia sie uwolnic np ze stolu z reki albo mebli to zawsze laduja na masle[/quote]

    Za grubo smarujecie masłem :D

    Cytuj
  • Bartek Bartkowski 12 mar 2010

    dzisiaj dla rownowagi dalem pasztet (o zgrozo w piatek!!!) i ogorka i ser zolty zeby wypoziomowac w locie... ale dzisiaj nie spadla, chyba jej bylo za ciezko do ewakuacji

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Bartek pójdziesz do piekła! Zjedzenie pasztetu w piątek to wielki grzech, nie wiem czy Cię spowiedź uratuje, ale zawsze można wykupić odpust. Więc spoko pójdziesz do czyśćca:)

    Cytuj
  • Bartek Bartkowski 12 mar 2010

    po ile takie odpusty chodza? i to bezposrednio u ksiedza sie placi?:) ale to byl smaczny pasztet, wiec bog mi wybaczy - prawda?

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    :) nie jestem specem od boga, ale jeśli istnieje to pewnie Ci wybaczy, w końcu po co ma Ci robić problemy za taką pyszną przyjemność. A co do odpustu to podobno kosztuje co tzw. łaska dożywotnio. Ksiądz też musi z czegoś żyć:):)

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Wybaczyłby Ci Bóg gdybyś go zjadł za karę a nie z przyjemnością :D

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Bartek zapomniał napisać , że to był pasztet z ryby.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [quote=cygnus]Bartek zapomniał napisać , że to był pasztet z ryby.[/quote]

    Widocznie Cygnus razem z Bartkiem śniadania jada:)

    Cytuj
  • Bartek Bartkowski 12 mar 2010

    ups wydalo sie- czasem tez kolacje...

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Ja jadem śniadania u Tiffaniego:)

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Bartek nie siej plot.

    Cytuj

Odpowiedz