Jeśli była tam procesja (czyt.zgromadzenie) to wydaje mi się że jak jest zmieniona organizacja ruchu na drodze i że jak sie zatrzymał kościelny po księdza to chyba nic się nie stało takiego i ten policjant chyba powinien to zrozumieć.
nie wiem jak fachowo nazwać procesje po ulicy.Może zgromadzenie cykliczne albo inaczej ale WYDAJE mi się że jak była policja do pilnowania to raczej było zgłoszone
nie wiem jak fachowo nazwać procesje po ulicy.Może zgromadzenie cykliczne albo inaczej ale WYDAJE mi się że jak była policja do pilnowania to raczej było zgłoszone
Nie tyle do pilnowania zgromadzenia co do zabezpieczenia ruchu pojazdów. Żeby im tam nikt nikt nie wjeżdżał podczas procesji. A kościelny wjechał, nieoznakowanym pojazdem i w tym problem.
Jeśli była tam procesja (czyt.zgromadzenie) to wydaje mi się że jak jest zmieniona organizacja ruchu na drodze i że jak sie zatrzymał kościelny po księdza to chyba nic się nie stało takiego i ten policjant chyba powinien to zrozumieć.
Musi być zgłoszone jako zgromadzenie publiczne, a tego nie wiemy.
nie wiem jak fachowo nazwać procesje po ulicy.Może zgromadzenie cykliczne albo inaczej ale WYDAJE mi się że jak była policja do pilnowania to raczej było zgłoszone
Nie tyle do pilnowania zgromadzenia co do zabezpieczenia ruchu pojazdów. Żeby im tam nikt nikt nie wjeżdżał podczas procesji. A kościelny wjechał, nieoznakowanym pojazdem i w tym problem.