Polecam artykuł w Dzienniku Polskim o tym jak Burmistrz wraz z wspólnikiem usunęli z dokumentacji spółki istotną uchwałę, dzięki czemu zarząd ZUO mógł kupować grunty na poszerzenie składowiska za więcej niż 20 zł za mkw. A działki sprzedawał wspólnik.
znajoma z policji mówiła, że Jarek Szlachetka zgłosił 20 donosów na różnych ludzi z całego powiatu. Już się bawi w sygnalistę tylko że się kończy jego wojowanie tak jak ta sprawa że prokuratury sie nakombinują a potem z naszych pieniędzy zwyklych podatników trzeba pokryć koszty pracy sądów prokuratorów i wszystkie inne bo rzekomi przestępcy których Jarek nie lubi zostają uniewinnieni
A nie mówiłem ?? Dalej cieszcie się z rozwałki sędziów, nalotu na lekarzy, robienia dziadów z nauczycieli, likwidacji reszty SZACUNKU do organów państwa, policji, haniebnej zemsty na weteranach wojskowych i policyjnych. No ale niech żyje "pincet plus" !!!!!!
no a ostatnio czytam jak to radni z pisu są przeciwni podwyżkom za śmieci które pis sam poniósł jakimiś tam opłatami za tone składowania z 24 złotych do prawie 170 chyba. Smieci podrożały w całej polsce a tylko w Myślenicach sygnaliści głosowali przeciwko podwyżkom jak dumnie pisali na facebookach. Najgorsze, że ludzie te ich manipulacje łykają, ale to ten ciemniejszy sort bo jak mawiali w starożytnej Rosji ciemnym narodem łatwiej rządzić. Dajmy na to że składowanych by było np 20 ton - koszt składowania tylu ton w tym roku to tylko opłata rzędu 480 zł, a kiedy te same 20 ton skladujemy od nowego roku za 3400 zł no to sorry, ale tuman tego nie zrozumie ze przez to śmieci poszły w górę. Zdaniem pisowskim sygnalistów z rady to wina ostrowskiego, a zdaniem głównego sygnalisty jarka to nawet kłamstwo i manipulacja. No manipulacja to wlasnie ta ich propaganda na ten temat. Serio mają ludzi za debili? Oby nigdy nie rządzili z takim tumańskim umysłem
Oświadczenie Burmistrza Miasta i Gminy Myślenice: „Sprawa zakończyła się zatem porażką Prokuratury i zgodnie art. 17 kodeksu postępowania karnego nie powinna w ogóle trafić do sądu”…
Pan Ostrowski raczej powinien się odnieść do tego czy prawdą jest, że powodem uchylenia wyroków w myślenickim sądzie było „istotne naruszenie przepisów procedury karnej przez Sąd Rejonowy w Myślenicach. Pierwszy wyrok został uchylony z powodu nieobiektywnej oceny dowodów dokonanej na korzyść oskarżonych. Z kolei wyroki drugi i trzeci uchylono z powodu skopiowania przez sędziów uzasadnienia pierwszego z wyroków i przedstawiania ich jako własnych. ”
To jest porażka prokuratury??? To jest POrażka wymiaru niesprawiedliwości - wolnych i niezawisłych sądów.
Ja pragnę przypomnieć jeden szczegół, którego niektórzy jakoś nie chcą dostrzec. To że sądy kogoś uniewinniają nie świadczy o tym, że ktoś jest niewinny, a tylko że nie ma odpowiednich wg sądu dowodów na to, że ktoś jest winny. I zresztą bardzo dobrze że uniewinniają jak nie ma odpowiednich dowodów, bo historia zna przypadki, że ktoś został skazany na karę śmierci, wszyscy byli tego pewni, a kilkadziesiąt lat później okazywało się że sąd sie pomylił.
Ja pragnę przypomnieć jeden szczegół, którego niektórzy jakoś nie chcą dostrzec. To że sądy kogoś uniewinniają nie świadczy o tym, że ktoś jest niewinny, a tylko że nie ma odpowiednich wg sądu dowodów na to, że ktoś jest winny. I zresztą bardzo dobrze że uniewinniają jak nie ma odpowiednich dowodów, bo historia zna przypadki, że ktoś został skazany na karę śmierci, wszyscy byli tego pewni, a kilkadziesiąt lat później okazywało się że sąd sie pomylił.
Czytaj przyjacielu ze zrozumieniem, cała trójka została uznana za winnych usunięcia dokumentu świadczącego o limicie kwoty zakupu działek i de facto jej podwyższenia za którą to kwotę "wspólnik" sprzedawał działki gminie, jednak sąd uznał to za mało szkodliwe społecznie.
Taki myślenicki (i krajowy) paradoks prawny: Nie zaszkodzili nikomu - "wspólnik" wiedząc o projekcie ZUO wykupił wcześniej działki za "czapkę gruszek" a burmistrz z "dyrektorem" podłozyli dokument o podwyższeniu kwoty nabycia tychże działek za które zapłaciła "gmina" czyli Wy. A potem spekulując, podzielili się nadwyżką kasy. I to właśnie jest mało szkodliwe społecznie według wyroku sądu. Czyli winni ale mało szkodliwi. Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.
Jak tego nie rozumiesz to pewnie wkrótce dołączysz do "sieci pająka".
Wszystko blaknie przy poPiSach ze SKOKami. Widac tj. ktos na tym forum napisal, sa zlodzieje lepsi i gorsi. Jak to wyglada w swietle sprawiedliwosci spolecznej - winni powinni po prostu siedziec. Sprawne i obiektywne sady, niezalezne od zadnej opcji politycznej. A "naciagane" polityczne wyroki, procesy pokazowe to juz znamy.
Zadzwonił do mnie kontrahent i po wstępnych serdecznościach wymieniliśmy pogląd na bieżącą sytuację polityczną.
On mówi:
" Ja jak kupuję samochód, po zapłacie nie próbuję dochodzić czy jest czysty czy kradziony.
Wręcz odwrotnie, odrzucam taką ewentualność ze swoich myśli.
Gdy dostałem samochód w spadku po wujku, a ten przywiózł go z Niemiec, miałem różne myśli ale ja ten samochód już miałem, to nawet gdyby wujek go miał z przestępstwa, proszę mi wierzyć, że ani ja ani mnie podobni, nie szukali by drogi aby go stracić.
W końcu jak ktoś rąbnął to nie ja. Nigdy nie wcielam się w Matkę Teresę z Kalkuty.
Tak też zrobił Bp. Głódź nie zwracając pieniędzy ukradzione przez Amber Gold biednym ludziom, które podarował Kurii Gdańskiej w prezencie. Kuria szybko pieniądze wydała. Więc gdzie jest ta podwójna moralność?"
A przecież to ty gaby jak pamiętam byłeś największym kapusiem i donosicielem a teraz ciśniesz po innych i ich szkalujesz, a ponad to nie powołuj się na znajomych bo ich nie masz.
znajomych nie mam, ale mam znajomości obajtka i szlachetke także tak samo jak ty robert niedługo trafie do ARMiR-u czy tam innej grupy Energa. Już przefarbowałem włosy na rudo żeby być fałszywy jak robert z krzyszkowic
Dla wyjaśnienia: w sprawie ZUO w mediach, dokładnie w Gazecie Krakowskiej 19 grudnia 2011 roku
w artykule o jakże wymownym tytule:
"Myślenice: burmistrz Ostrowski nie przyznaje się do winy"
burmistrz Maciej Ostrowski oświadczył:
"Składałem już w tej sprawie obszerne wyjaśnienia i dziwię się, że Prokuratura podtrzymuje ten zarzut. Nigdy nie byłem dysponentem uchwał Zgromadzenia Wspólników działając wyłącznie jako przedstawiciel Wspólnika (gminy Myślenice), zgodnie z przepisami Kodeksu Spółek Handlowych. Nie mam i nie miałem bezpośredniego dostępu do dokumentów spółki. Taki dostęp jest w wyłącznej gestii Zarządu Spółki, o czym Prokuratura powinna doskonale wiedzieć."
"Sprawa dotyczy funkcjonującego od 1989 r. wysypiska odpadów komunalnych w Myślenicach-Borzęcie. Początkowo udziały w spółce mieli Bronisław B. (60 proc.) i gmina reprezentowana przez burmistrza (40 proc.). Obecnie wysypisko w 100 proc. należy do gminy. Prokuratura oskarżyła wspólnika Zakładu Utylizacji Odpadów Bronisława B., przedstawiciela wspólnika - gminy Myślenice Macieja O. oraz ówczesnego prezesa spółki Damiana L."
"Po paru latach: 26 listopada 2017 roku na strona Dziennika Polskiego czytamy fragment wyroku sądu:
"(...) sąd przyjął, iż oskarżeni, „działając wspólnie i w porozumieniu”, usunęli z dokumentacji spółki istotną uchwałę, dzięki czemu zarząd ZUO mógł kupować grunty na poszerzenie składowiska za więcej niż 20 zł za mkw. A działki sprzedawał wspólnik. (...)"
Wracając do jednej z najświeższych spraw (bo nie jedynej), dowiedzieć możemy się:
"Burmistrz Myślenic oskarżony ws. korupcji. Chodzi o przetarg na budowę trzech boisk ze sztuczną nawierzchnią, za które była odpowiedzialna szczecińska spółka budowlana. Teraz Maciej Ostrowski oraz trzej członkowie kierownictwa szczecińskiej spółki odpowiedzą przed sądem. We wtorek w Myślenicach odbył się kolejny proces w tej sprawie."
Wracając do jednej z najświeższych spraw (bo nie jedynej), dowiedzieć możemy się:
"Burmistrz Myślenic oskarżony ws. korupcji. Chodzi o przetarg na budowę trzech boisk ze sztuczną nawierzchnią, za które była odpowiedzialna szczecińska spółka budowlana. Teraz Maciej Ostrowski oraz trzej członkowie kierownictwa szczecińskiej spółki odpowiedzą przed sądem. We wtorek w Myślenicach odbył się kolejny proces w tej sprawie."
Wybory tuż tuż.... obrzucanie gównem wszystkiego i wszystkich czas zacząć......
Mając do wyboru PiS i Macieja O. to już wolę tego drugiego.
Daj Boże, że pojawi się ktoś trzeci i może ich pogodzi.........
Wracając do sprawy ZUO i usunięcia przez trzech panów (w tym przez burmistrza) istotnej uchwały, to czy sąd badał dlaczego to zrobili? Pytam, bo nie znam szczegółów.
"(...) sąd przyjął, iż oskarżeni, „działając wspólnie i w porozumieniu”, usunęli z dokumentacji spółki istotną uchwałę, dzięki czemu zarząd ZUO mógł kupować grunty na poszerzenie składowiska za więcej niż 20 zł za mkw. A działki sprzedawał wspólnik. (...)"
Marcinie88 tyle, to ja też wiem. Interes miał wspólnik, który sprzedawał działki, bo na tym zarobił. A jaki interes miał burmistrz, żeby ryzykować i współpracować w tej sprawie? Czy to było badane przez sąd? Teraz dopiero widzę, że temat trochę wyżej (wcześniej) poruszał już Mysleniczanin007.
Polecam artykuł w Dzienniku Polskim o tym jak Burmistrz wraz z wspólnikiem usunęli z dokumentacji spółki istotną uchwałę, dzięki czemu zarząd ZUO mógł kupować grunty na poszerzenie składowiska za więcej niż 20 zł za mkw. A działki sprzedawał wspólnik.
Czytaj więcej: http://www.dziennikpolski24.pl/aktualnosci/a/na-wysypisku-historii-felieton,12709346/
znajoma z policji mówiła, że Jarek Szlachetka zgłosił 20 donosów na różnych ludzi z całego powiatu. Już się bawi w sygnalistę tylko że się kończy jego wojowanie tak jak ta sprawa że prokuratury sie nakombinują a potem z naszych pieniędzy zwyklych podatników trzeba pokryć koszty pracy sądów prokuratorów i wszystkie inne bo rzekomi przestępcy których Jarek nie lubi zostają uniewinnieni
A nie mówiłem ?? Dalej cieszcie się z rozwałki sędziów, nalotu na lekarzy, robienia dziadów z nauczycieli, likwidacji reszty SZACUNKU do organów państwa, policji, haniebnej zemsty na weteranach wojskowych i policyjnych. No ale niech żyje "pincet plus" !!!!!!
no a ostatnio czytam jak to radni z pisu są przeciwni podwyżkom za śmieci które pis sam poniósł jakimiś tam opłatami za tone składowania z 24 złotych do prawie 170 chyba. Smieci podrożały w całej polsce a tylko w Myślenicach sygnaliści głosowali przeciwko podwyżkom jak dumnie pisali na facebookach. Najgorsze, że ludzie te ich manipulacje łykają, ale to ten ciemniejszy sort bo jak mawiali w starożytnej Rosji ciemnym narodem łatwiej rządzić. Dajmy na to że składowanych by było np 20 ton - koszt składowania tylu ton w tym roku to tylko opłata rzędu 480 zł, a kiedy te same 20 ton skladujemy od nowego roku za 3400 zł no to sorry, ale tuman tego nie zrozumie ze przez to śmieci poszły w górę. Zdaniem pisowskim sygnalistów z rady to wina ostrowskiego, a zdaniem głównego sygnalisty jarka to nawet kłamstwo i manipulacja. No manipulacja to wlasnie ta ich propaganda na ten temat. Serio mają ludzi za debili? Oby nigdy nie rządzili z takim tumańskim umysłem
Oświadczenie Burmistrza Miasta i Gminy Myślenice: „Sprawa zakończyła się zatem porażką Prokuratury i zgodnie art. 17 kodeksu postępowania karnego nie powinna w ogóle trafić do sądu”…
Pan Ostrowski raczej powinien się odnieść do tego czy prawdą jest, że powodem uchylenia wyroków w myślenickim sądzie było „istotne naruszenie przepisów procedury karnej przez Sąd Rejonowy w Myślenicach. Pierwszy wyrok został uchylony z powodu nieobiektywnej oceny dowodów dokonanej na korzyść oskarżonych. Z kolei wyroki drugi i trzeci uchylono z powodu skopiowania przez sędziów uzasadnienia pierwszego z wyroków i przedstawiania ich jako własnych. ”
To jest porażka prokuratury??? To jest POrażka wymiaru niesprawiedliwości - wolnych i niezawisłych sądów.
Ja pragnę przypomnieć jeden szczegół, którego niektórzy jakoś nie chcą dostrzec. To że sądy kogoś uniewinniają nie świadczy o tym, że ktoś jest niewinny, a tylko że nie ma odpowiednich wg sądu dowodów na to, że ktoś jest winny. I zresztą bardzo dobrze że uniewinniają jak nie ma odpowiednich dowodów, bo historia zna przypadki, że ktoś został skazany na karę śmierci, wszyscy byli tego pewni, a kilkadziesiąt lat później okazywało się że sąd sie pomylił.
Czytaj przyjacielu ze zrozumieniem, cała trójka została uznana za winnych usunięcia dokumentu świadczącego o limicie kwoty zakupu działek i de facto jej podwyższenia za którą to kwotę "wspólnik" sprzedawał działki gminie, jednak sąd uznał to za mało szkodliwe społecznie.
Taki myślenicki (i krajowy) paradoks prawny: Nie zaszkodzili nikomu - "wspólnik" wiedząc o projekcie ZUO wykupił wcześniej działki za "czapkę gruszek" a burmistrz z "dyrektorem" podłozyli dokument o podwyższeniu kwoty nabycia tychże działek za które zapłaciła "gmina" czyli Wy. A potem spekulując, podzielili się nadwyżką kasy. I to właśnie jest mało szkodliwe społecznie według wyroku sądu. Czyli winni ale mało szkodliwi. Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.
Jak tego nie rozumiesz to pewnie wkrótce dołączysz do "sieci pająka".
Ja czytałem głównie to:
http://myslenice.pl/oswiadczenie-burmistrza-miasta-i-gminy-myslenice,art-315
Wszystko blaknie przy poPiSach ze SKOKami. Widac tj. ktos na tym forum napisal, sa zlodzieje lepsi i gorsi. Jak to wyglada w swietle sprawiedliwosci spolecznej - winni powinni po prostu siedziec. Sprawne i obiektywne sady, niezalezne od zadnej opcji politycznej. A "naciagane" polityczne wyroki, procesy pokazowe to juz znamy.
Niewinny to jest sygnalista Obajtek, a wszyscy inni najlepi do piachu
Zadzwonił do mnie kontrahent i po wstępnych serdecznościach wymieniliśmy pogląd na bieżącą sytuację polityczną.
On mówi:
" Ja jak kupuję samochód, po zapłacie nie próbuję dochodzić czy jest czysty czy kradziony.
Wręcz odwrotnie, odrzucam taką ewentualność ze swoich myśli.
Gdy dostałem samochód w spadku po wujku, a ten przywiózł go z Niemiec, miałem różne myśli ale ja ten samochód już miałem, to nawet gdyby wujek go miał z przestępstwa, proszę mi wierzyć, że ani ja ani mnie podobni, nie szukali by drogi aby go stracić.
W końcu jak ktoś rąbnął to nie ja. Nigdy nie wcielam się w Matkę Teresę z Kalkuty.
Tak też zrobił Bp. Głódź nie zwracając pieniędzy ukradzione przez Amber Gold biednym ludziom, które podarował Kurii Gdańskiej w prezencie. Kuria szybko pieniądze wydała. Więc gdzie jest ta podwójna moralność?"
A przecież to ty gaby jak pamiętam byłeś największym kapusiem i donosicielem a teraz ciśniesz po innych i ich szkalujesz, a ponad to nie powołuj się na znajomych bo ich nie masz.
znajomych nie mam, ale mam znajomości obajtka i szlachetke także tak samo jak ty robert niedługo trafie do ARMiR-u czy tam innej grupy Energa. Już przefarbowałem włosy na rudo żeby być fałszywy jak robert z krzyszkowic
nic nie rozumiem???, jaki ARMiR, jaka Energa , jakie Krzyszkowice???
Wiem. W sumie to wszyscy wiedzą ;)
Cóż... Wreszcie przyszły czasy sprawdzania czy ręce były/są czyste:
Kolejny proces ws. burmistrza Myślenic:
https://www.google.com/search?q=tv+krak%C3%B3w+burmistrz+maciej+ostrowski+podejrzany&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
Dla wyjaśnienia: w sprawie ZUO w mediach, dokładnie w Gazecie Krakowskiej 19 grudnia 2011 roku
w artykule o jakże wymownym tytule:
"Myślenice: burmistrz Ostrowski nie przyznaje się do winy"
burmistrz Maciej Ostrowski oświadczył:
"Składałem już w tej sprawie obszerne wyjaśnienia i dziwię się, że Prokuratura podtrzymuje ten zarzut. Nigdy nie byłem dysponentem uchwał Zgromadzenia Wspólników działając wyłącznie jako przedstawiciel Wspólnika (gminy Myślenice), zgodnie z przepisami Kodeksu Spółek Handlowych. Nie mam i nie miałem bezpośredniego dostępu do dokumentów spółki. Taki dostęp jest w wyłącznej gestii Zarządu Spółki, o czym Prokuratura powinna doskonale wiedzieć."
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/484996,myslenice-burmistrz-ostrowski-nie-przyznaje-sie-do-winy,id,t.html
Przypominam:
"Sprawa dotyczy funkcjonującego od 1989 r. wysypiska odpadów komunalnych w Myślenicach-Borzęcie. Początkowo udziały w spółce mieli Bronisław B. (60 proc.) i gmina reprezentowana przez burmistrza (40 proc.). Obecnie wysypisko w 100 proc. należy do gminy. Prokuratura oskarżyła wspólnika Zakładu Utylizacji Odpadów Bronisława B., przedstawiciela wspólnika - gminy Myślenice Macieja O. oraz ówczesnego prezesa spółki Damiana L."
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/484996,myslenice-burmistrz-ostrowski-nie-przyznaje-sie-do-winy,id,t.html
"Po paru latach: 26 listopada 2017 roku na strona Dziennika Polskiego czytamy fragment wyroku sądu:
"(...) sąd przyjął, iż oskarżeni, „działając wspólnie i w porozumieniu”, usunęli z dokumentacji spółki istotną uchwałę, dzięki czemu zarząd ZUO mógł kupować grunty na poszerzenie składowiska za więcej niż 20 zł za mkw. A działki sprzedawał wspólnik. (...)"
http://www.dziennikpolski24.pl/aktualnosci/a/na-wysypisku-historii-felieton,12709346/
Czy wyborcy myślą? Mam wątpliwości...
Wracając do jednej z najświeższych spraw (bo nie jedynej), dowiedzieć możemy się:
"Burmistrz Myślenic oskarżony ws. korupcji. Chodzi o przetarg na budowę trzech boisk ze sztuczną nawierzchnią, za które była odpowiedzialna szczecińska spółka budowlana. Teraz Maciej Ostrowski oraz trzej członkowie kierownictwa szczecińskiej spółki odpowiedzą przed sądem. We wtorek w Myślenicach odbył się kolejny proces w tej sprawie."
https://krakow.tvp.pl/37217060/kolejny-proces-ws-burmistrza-myslenic
Zastanawia mnie fakt, dlaczego obie sprawy prowadził/prowadzi tutejszy sąd. Uważam, że powinny toczyć się gdzieś poza naszym terenem.
Luno, a jak myślisz - który "sąd" umorzy dochodzenie z racji "nikłych szkód społecznych"? Takie lokalne déjà vu quid pro quo...
" Luna " rozprawy przeważnie toczą się w sadach najbliższych zamieszkania oskarżonego .
Wybory tuż tuż.... obrzucanie gównem wszystkiego i wszystkich czas zacząć......
Mając do wyboru PiS i Macieja O. to już wolę tego drugiego.
Daj Boże, że pojawi się ktoś trzeci i może ich pogodzi.........
Wszyscy są siebie warci.
Wracając do sprawy ZUO i usunięcia przez trzech panów (w tym przez burmistrza) istotnej uchwały, to czy sąd badał dlaczego to zrobili? Pytam, bo nie znam szczegółów.
"(...) sąd przyjął, iż oskarżeni, „działając wspólnie i w porozumieniu”, usunęli z dokumentacji spółki istotną uchwałę, dzięki czemu zarząd ZUO mógł kupować grunty na poszerzenie składowiska za więcej niż 20 zł za mkw. A działki sprzedawał wspólnik. (...)"
Chyba tyle w temacie...
Marcinie88 tyle, to ja też wiem. Interes miał wspólnik, który sprzedawał działki, bo na tym zarobił. A jaki interes miał burmistrz, żeby ryzykować i współpracować w tej sprawie? Czy to było badane przez sąd? Teraz dopiero widzę, że temat trochę wyżej (wcześniej) poruszał już Mysleniczanin007.