Forum » Myślenice

Bus bez koła Myślenice-Kraków

  • JOJO 20 wrz 2010

    Dziś jechałem busem do pracy relacji Myślenice-Kraków godzina 6:40-6:50, zawsze jadę autobusem myślenickim ale dziś musiałem jechać akurat busem i byłem uczestnikiem niesamowitego wydarzenia. Całą drogę coś stukało, pukało w kole z tyłu, jak zaczęliśmy jechać z góry borkowskiej odpadło nam koło, na szczęście nikomu nic się nie stało, jechaliśmy w miarę wolno. Nie wiem jak to możliwe że kierowca nic nie czuł. Wydarzenie niesamowite i teraz pytanie co się musi jeszcze stać żeby wreszcie ktoś zrozumiał jak wygląda droga do Krakowa???!!!,gdzie policja, gdzie kontrole techniczne, bus jechał przeładowany przypuszczam jakby odpadło przednie koło to sytuacja zakończyła by się tragicznie. Czemu nie ma większych busów, czy też większej ilości autobusów w godzinach porannych między 6 a 8?

    3 Cytuj
  • waligóra ogrodowy 20 wrz 2010

    Większość busów jest w fatalnym stanie, a kierowcy to zazwyczaj ludzie, którzy MUSZĄ jechać. Pretensje trzeba kierować do właścicieli, których interesuje tylko i wyłącznie stały przypływ pieniążków.

    Sam pamiętam jak kiedyś jechaliśmy z Marcinem na sobotni bounce do Krakowa. Bus był tak zardzewiały, że gdybyśmy stali chwilę dłużej w korkach, to prawdopodobnie by się rozsypał.

    4 Cytuj
  • 20 wrz 2010

    a ja byłem świadkiem jak jakiś gość zwrócił uwagę kierowcy, żeby jechał wolniej bo nie wiezie worków z ziemniakami. busiarz oburzył się straszliwie, doszło do typowej pyskówki, ale zwolnił.

    2 1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    odsyłam do dzisiejszego dziennika polskiego na pierwszej stronie spory artykuł o sprawności busów w naszym regionie

    1 1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    A który to bus jeśli można wiedzieć? Pytam na wszelki wypadek gdyby mnie podkusiło wsiąść :) Osobiście stawiam na polską podróbę Seana Connery ;)

    2 1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    dopiero jak ktos zginie bedzie wieeeelka akcja :) a do tego czasu scigamy tych co nie mają swiatełka na rejestracji etc.

    1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    tak jak wszystko w tym pożal się "kraju" tak i w tych zapyziałych myślenicach z aspiracjami do miasta :) wygląda tak jak ten bus

    w normalnych warunkach policja juz trzepałaby kierowce, własciciela firmy i diagnoste ale... tak jak powiedział przedmowca dopiero jak ktos zginie !!

    2 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    No i bingo :) Ten koleś rzeczywiście kiedyś doprowadzi do tragedii. Jeździ dramatycznie źle, do tego rozklekotanym busem, a to że nikogo jeszcze nie zabił to dowód na to, że nawet w Myślenicach mogą dziać się cuda ;)Policji i nikogo nie bojącym się pseudo-mechanikom serdecznie gratulujemy.

    1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    E tam robicie wielkie halo, tak było i chyba niestety będzie.
    Norma temu kolesiowi w poprzednim busie odleciała podobno cała oś tylna i jakoś wszyscy żyją, również ten koleś położył busa w Jaworniku to rowu zaraz za przystankiem, norma to kierowca dla ludzi o mocnych nerwach.

    1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    Kiedys podobno jeden myślenicki BUS sie zapalił po drodze:) Pasowały by wywalić tych wszystkich pseudo-przewoźników z trasy Myślenice-Kraków i dać szansę jakimś nowym firmom które przynajmniej na początku by sie może starały o jakość usług. Bo w obecnej chwili chyba nie ma szans żeby ktoś nowy pojawił się na i tak ciasnym myślenickim dworcu BUSów. Może by jakieś pismo do ITD napisać?...

    1 1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    wystarczy telefon do itd i juz oni potrafia sie na trasie ustawic:P

    1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    Ja kiedyś jechałem busem który odpadł od koła. Dobrze, że chociaż to koło zostało i jakoś się doturlaliśmy do kraksy ale wszyscy pasażerowie byli źli i głośno to mówili.

    3 1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    Komuno wróć,wydamy zarządzenie że na trasie do Krakowa mają jeździć eleganckie nowe busy i do tego za pół darmo.Gdyby to był taki dochodowy interes to już wielu by weszło na rynek.W innych rejonach kraju za 4 złote to można dojechać z wioski do wioski a za 30 km płaci się dwa razy tyle co teraz do Krakowa.Konkurencja tych zdezelowanych busów powoduje że żaden przewoźnik nie wejdzie na tą trasę przy takich cenach.

    2 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    A busiki tymczasem podrożały o 50 groszy, a poprawy jakości jakoś nie widać...

    2 Cytuj
  • basia 21 wrz 2010

    O dziadku o odpadnietego koła już różne ploty chodzą, niestety wiekszość z nich jest prawdą. Fakt jest jeden jak widze że on jedzie wole odpuścić i poczekac na nastepnego. Jeszcze jedna uwaga dla tych co nie jeżdżą często, starszy pan ma zwyczaj pobierania więszych kwot za przejez w niedzie, bo to dzień świety wiec należy brac więcej.

    1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    Ten dziadek to Walkman jezdzil w MPK ale rozwalil 2 autobusy wjezdzajac na myjnie. Nie dziwota ze jezdzi jak nawiedzony

    1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    Ten dziadek w zeszłym roku jak remontowali zakopiankę w Mogilanach, chciał wyminąć korek na górze w Mogilanach. Pojechał drogą boczną i tak szybko jechał, że zahaczył o krawężnik tej wąskiej drogi dojazdowej, busa odbiło od krawęznika i mocno pogibało - prawie się przewrócił.

    A ten dziadio pojechał dalej.
    Dlaczego mimo tego iż wszyscy go znają to on nadal jeździ?

    1 Cytuj
  • 21 wrz 2010

    Jeżdziłem prawie 7 lat do pracy do Kraka busami i powiem wam że ten dziadek w czasie jazdy z ludzmi kręcił kamerą konkurencją jak jedzie i o której godzinie. A osobiście miałem przygode że odpadło koło tylnie w czasie jazdy w busie którym jechałem do domu na wysokości dworca PKS, było to ponad 6 lat temu ale ten busiarz nadal jeżdzi do Kraka srebrnym sprinterem

    1 Cytuj
  • 22 wrz 2010

    Zróbmy tak moi kochani ... wszyscy przesiądźmy się w samochody osobowe i wtedy wykończymy busy... nikt nie będzie z nimi jeździć i splajtują;) a no i jeszcze jedno to będzie wielka akcja ... jedziesz do Krakowa swoim samochodem podjedź na przystanek busów i zgarnij tyle ludzi ile masz miejsc ... ;) a propos tego koła to się zastanawiam jak to możliwe .... dziadek jechał dalej czy nie??? ;) sz.

    1 Cytuj
  • 22 wrz 2010

    Sean Connery - genialne :D

    To może trzeba się inaczej zorganizować, może warto uwiecznić dla ITD i potomności wyczyny naszego siwego Bonda?

    Kiedyś stoję sobie w korku pod Bumą w Krakowie i z nie dowierzaniem widzę jak chodnikiem popyla (a jakże Connery :D), przecisnął się do tego pasa do skrętu na Bumę, do końca, później prawie prostopadle do Wadowickiej na pas do skrętu do KZF (na Rydlówkę) później ze 100 - 150 metrów pod prąd... i już jest na Matecznym :D

    Ale ponoć trzeba mieć fantazję dziadku :

    1 Cytuj
  • 22 wrz 2010

    A skąd ten przydomek dziadka?

    1 Cytuj
  • 22 wrz 2010

    Ponieważ wygląda jak Sean Connery :)

    1 Cytuj
  • 22 wrz 2010

    chodzi wam o tego kierowcę co zawsze czeka trochę na przystankach a nuż ktoś podleci jeszcze??hehe

    1 Cytuj
  • 22 wrz 2010

    ostatnio jak popylalismy po kraweznikach w krakowie to stwierdzilem, ze wiecej do niego nei wsiadam. ale fantazje ma i to niemala :) a teraz nie ma kamery, tylko na karteczkach spisuje firme i godziny

    1 Cytuj
  • 22 wrz 2010

    A pamiętacie czasy jak autobusom PKS odpadały koła ??Wtedy byłą cisza .
    Gimbus PKS na przystanku w Krzyszkowicach a przednie koło w rowie?
    Nie tylko busiarze jeżdża "złomem"

    1 Cytuj

Odpowiedz