Wiesz wymieniać nazwy miejscowości nie jest trudno wystarczy wziąć mapę powiatu i czytać. Co nie zmienia faktu że to co piszecie to bzdury i ja w nie nie wierzę.
Dobrze, teraz mnie masz, losowałem sobie nazwy miejscowości. Teraz mozesz mi podać kilka argumentów które potwierdzą Twoją tezę na temat działań w czasnie pierwszej wojny światowej na naszym terenie.
Chłopcy nie kłóćcie się. Oczywiście Bonifacy że Kopacz ma rację działania w czasie I-szej wojny na naszym terenie były dość intensywne. Wczoraj natomiast znana ekipa w raz z ekipą "Było nie minęło" wyciągała coś w tajemnicy na Kornatce. Na razie to tajemnica co, ale rzecz jasna będzie o tym program. I to jest hit.
Kopacz ma rację i tutaj - góra w kornatce jest obsiana okopami, a o przebiegu walk I wojny nawet nie powinno być kłótni bo do roku 2000 pamiętał ją mój pradziadek. A ciekawych miejsc i wiadomości w tym temacie jest naprawdę dużo, a szczególnie o Wisniowej. Co do ,,Było nie minęło" sam jestem ciekaw i zapewne będzie to hit.
W przypadku przebiegu frontu, to przeciez mozna spokojnie znalesc w necie dokladne mapy przebiegu frontu (mowa oczywiscie o I wojnie). Rowniez trafnie ktos juz napisal... sam fakt ze na naszym terenie znajduja sie cmentarze wojskowe (wisniowa, droginia..) potwierdzaja te informacje. Ostatnio spotkalem sie gdzies z dokladnym opisem przebiegu frontu, ale nie pamietam gdzie to dokladnie bylo ( mozliwe ze Zaginione Krolestwa (rozdzial Galicja) N. Daviesa ). Byla nawet podpieta mapka.
a ja WAS zapytram tak;;lata 1907 krzyż wyryty w skale imie nazwisko i więcej cudów których wam tu nie zdradzą można znaleść w mojej okolicy i co /wiem jedno tu na forum powiedzieć napisać to cała watacha jest gotowa się tu ściągnąć ... więc pozdrawiam i do miłego zwiedzania szukania ...
[quote=gość: frozen] czy ktoś badał lasek koło dworu w zakliczynie? ponoć w tym budynku obok (taki zrujnowany) był magazyn broni podczas II wojny [/quote]
Tam mozesz znalezc granaty. same miny ze tak powiem.
GHost, mógłbys mi napisac coś więcej o walkach na Kornatce? Jak juz pisałem nie znalazłem tam ani jednej łuski, wszystko wyglłądało jakby było gotowe do odparcia ataku a jednak nic nie wyszło z ziemi świadczacego o tym, co do Wisniowej to nie było tam szału, było to starcie zwiadowców Austro-Węgierskich z Carskimi, teren usiany jest pozostałościami po szrapnelach, multum łusek oraz amunicji :) Droginia jest duzo ciekawszym obszarem jednak nic juz tam nie znajdziemy, chyba że w łodzi podwodnej haha. Pozdrawiam
kopacz widzę że jesteś dobrze poinformowany:) Tak, co do Kornatki również zaciekawiło mnie to miejsce - jeżeli chodzi o niewielkie wzniesienie w lesie. Być może zauważyłeś, że nasypy okopów skierowane są w stronę bodajże Południa a dokładniej na wzniesienie Buliny. Stanowiska w Korntce to okopy radzieckie przygotowane właśnie do obrony jednak prawdopodobnie odział ruszył na jeszcze nie zalesione przedpole Buliny gdyż w tym miejscu (dawno) były ślady walk, a okoliczne lasy są naprawdę wyczyszczone przez kopaczy. Wracając jeszcze do miejsca w przełomie Brzezowa/Kornatka to moja prababcia opowiadała iż po bitwie były pozostałości po ściętych niewielkich drzewach gdzie było nabitych kilku żołnierzy, tam walka odbywała się tylko i wyłącznie wręcz. Dom mojej babci znajdował się niedaleko i podobno było słychać szczęk stali -bagetów i szabel. Idąc w takie miejsce jest naprawdę niepokojące wrażenie. Trafia mnie jak widzę tam śmieci.
1. Skąd wiadomo, że to "armia Austro-Węgierska wycofując się "ufortyfikowała" całą górę"? wg znalezisk? (kopacz)
2. "Stanowiska w Korntce to okopy radzieckie" Jak już to ROSYJSKIE, mój drogi GHost :) Z I wojny są rosyjskie, z drugiej - radzieckie. Taki urok historii :)
Informacje które podałem znajdują potwierdzenie zarówno w terenie jak i w lekturze, nie powiem czy akurat w tej bo niestety nie czytałem.
Tak manquis, przepraszam za błąd :) Nie mam pojęcia natomiast u kogo znalazłeś kwestię "armia Austro-Węgierska wycofując się "ufortyfikowała" całą górę" ? Jednak przypadek wydaję się być prawdziwy, bo w w Kościele w Osieczanach jest w historycznej adnotacji wzmianka o walkach i można wywnioskować podobne zajście.
Nie mam pojęcia natomiast u kogo znalazłeś kwestię "armia Austro-Węgierska wycofując się "ufortyfikowała" całą górę"
Kopacz to napisał, pytanie było do niego :)
"Polecam "Pamiętniki Stokłosy""
Ja też. Ale wyłącznie w zestawie z "Tak było" i "Nastały krwawe dni". To lektury podstawowe. "Dziennik Stokłosy" to książka subiektywna i w wielu miejscach mocno kontrowersyjna, tylko zestawienie tych trzech da jakiś pogląd na nietypowe stosunki panujące w naszej AK.
Czytam wasze posty i mam taki super pomysł. Jest was trochę można by się zjednoczyć i np. wspólnie moglibyście ruszyć na kampanie buraczaną albo na kopanie ziemniaków u okolicznych gospodarzy jak chcecie kopać. To co tu piszecie to dziecinada ostatnio wspólnie polewaliśmy z tych waszych super "fachowych" postów. Kopać w Parku pod Dębami poco jak można od razu na Wawelu a może skarb Inków w Niedzicy? Dzieciarnia jutro poniedziałek, spać a rano do przedszkola !
I zdziwiłbyś się Kolego że w najbadziej nietypowych miejscach najlepsze rzeczy się pokazywały:) Wątek nie jest od kopania tylko pozyskiwania ciekawych inf. na temat historii lokalnej. Każdy kto jest okolicznym mieszkańcem, ineteresuje się tym, czy w końcu szanuje tą historię to się zaciekawi wiadomościami, i słusznie. Nie chodzi o to żeby się popisywać ale dojść do wniosków może nawet metodą prób i błędów, a nie ma tu nic na tyle drażniącego żeby się śmiać :D W takim razie należałoby wyśmiać każde forum gdzie rozmawia się na poważne tematy.
[quote=gość: maquis] Nie mam pojęcia natomiast u kogo znalazłeś kwestię "armia Austro-Węgierska wycofując się "ufortyfikowała" całą górę" Kopacz to napisał, pytanie było do niego :)"Polecam "Pamiętniki Stokłosy""Ja też. Ale wyłącznie w zestawie z "Tak było" i "Nastały krwawe dni". To lektury podstawowe. "Dziennik Stokłosy" to książka subiektywna i w wielu miejscach mocno kontrowersyjna, tylko zestawienie tych trzech da jakiś pogląd na nietypowe stosunki panujące w naszej AK. [/quote]
Ja do tego zestawu obowiązkowo dorzuciłbym najnowszą „Biografię Leszka Latacza” aktora pochodzącego z Myślenic. Ukazała się ona nie dawno i dostępna jest w Muzeum Regionalnym. Mimo że to biografia aktora jest tam cała masa opisów powojennych Myślenic, wraz ze zdjęciami z jednoznacznymi wskazówkami co gdzie może jeszcze być. Kupiłem i polecam, niektóre tropy są bardzo cenne i w uzupełnieniu powyższych pozycji to fajna książka.
Wiesz wymieniać nazwy miejscowości nie jest trudno wystarczy wziąć mapę powiatu i czytać. Co nie zmienia faktu że to co piszecie to bzdury i ja w nie nie wierzę.
Dobrze, teraz mnie masz, losowałem sobie nazwy miejscowości. Teraz mozesz mi podać kilka argumentów które potwierdzą Twoją tezę na temat działań w czasnie pierwszej wojny światowej na naszym terenie.
Chłopcy nie kłóćcie się. Oczywiście Bonifacy że Kopacz ma rację działania w czasie I-szej wojny na naszym terenie były dość intensywne. Wczoraj natomiast znana ekipa w raz z ekipą "Było nie minęło" wyciągała coś w tajemnicy na Kornatce. Na razie to tajemnica co, ale rzecz jasna będzie o tym program. I to jest hit.
Wiesz coś o tym wiecej kolego? Pisząc wyżej o usłanej okopami górze miałem na mysli Kornatke.
Kopacz ma rację i tutaj - góra w kornatce jest obsiana okopami, a o przebiegu walk I wojny nawet nie powinno być kłótni bo do roku 2000 pamiętał ją mój pradziadek. A ciekawych miejsc i wiadomości w tym temacie jest naprawdę dużo, a szczególnie o Wisniowej. Co do ,,Było nie minęło" sam jestem ciekaw i zapewne będzie to hit.
czy ktoś badał lasek koło dworu w zakliczynie? ponoć w tym budynku obok (taki zrujnowany) był magazyn broni podczas II wojny
W przypadku przebiegu frontu, to przeciez mozna spokojnie znalesc w necie dokladne mapy przebiegu frontu (mowa oczywiscie o I wojnie). Rowniez trafnie ktos juz napisal... sam fakt ze na naszym terenie znajduja sie cmentarze wojskowe (wisniowa, droginia..) potwierdzaja te informacje. Ostatnio spotkalem sie gdzies z dokladnym opisem przebiegu frontu, ale nie pamietam gdzie to dokladnie bylo ( mozliwe ze Zaginione Krolestwa (rozdzial Galicja) N. Daviesa ). Byla nawet podpieta mapka.
a ja WAS zapytram tak;;lata 1907 krzyż wyryty w skale imie nazwisko i więcej cudów których wam tu nie zdradzą można znaleść w mojej okolicy i co /wiem jedno tu na forum powiedzieć napisać to cała watacha jest gotowa się tu ściągnąć ... więc pozdrawiam i do miłego zwiedzania szukania ...
[quote=gość: frozen] czy ktoś badał lasek koło dworu w zakliczynie? ponoć w tym budynku obok (taki zrujnowany) był magazyn broni podczas II wojny [/quote]
Tam mozesz znalezc granaty. same miny ze tak powiem.
GHost, mógłbys mi napisac coś więcej o walkach na Kornatce? Jak juz pisałem nie znalazłem tam ani jednej łuski, wszystko wyglłądało jakby było gotowe do odparcia ataku a jednak nic nie wyszło z ziemi świadczacego o tym, co do Wisniowej to nie było tam szału, było to starcie zwiadowców Austro-Węgierskich z Carskimi, teren usiany jest pozostałościami po szrapnelach, multum łusek oraz amunicji :) Droginia jest duzo ciekawszym obszarem jednak nic juz tam nie znajdziemy, chyba że w łodzi podwodnej haha. Pozdrawiam
kopacz widzę że jesteś dobrze poinformowany:) Tak, co do Kornatki również zaciekawiło mnie to miejsce - jeżeli chodzi o niewielkie wzniesienie w lesie. Być może zauważyłeś, że nasypy okopów skierowane są w stronę bodajże Południa a dokładniej na wzniesienie Buliny. Stanowiska w Korntce to okopy radzieckie przygotowane właśnie do obrony jednak prawdopodobnie odział ruszył na jeszcze nie zalesione przedpole Buliny gdyż w tym miejscu (dawno) były ślady walk, a okoliczne lasy są naprawdę wyczyszczone przez kopaczy. Wracając jeszcze do miejsca w przełomie Brzezowa/Kornatka to moja prababcia opowiadała iż po bitwie były pozostałości po ściętych niewielkich drzewach gdzie było nabitych kilku żołnierzy, tam walka odbywała się tylko i wyłącznie wręcz. Dom mojej babci znajdował się niedaleko i podobno było słychać szczęk stali -bagetów i szabel. Idąc w takie miejsce jest naprawdę niepokojące wrażenie. Trafia mnie jak widzę tam śmieci.
1. Skąd wiadomo, że to "armia Austro-Węgierska wycofując się "ufortyfikowała" całą górę"? wg znalezisk? (kopacz)
2. "Stanowiska w Korntce to okopy radzieckie" Jak już to ROSYJSKIE, mój drogi GHost :) Z I wojny są rosyjskie, z drugiej - radzieckie. Taki urok historii :)
Zamiast dywagacji i domniemywań opartych na wątpliwej jakości "zwiadach terenowych". Zalecam książki o walkach na tych terenach.
Polecam "Pamiętniki Stokłosy"
Informacje które podałem znajdują potwierdzenie zarówno w terenie jak i w lekturze, nie powiem czy akurat w tej bo niestety nie czytałem.
Tak manquis, przepraszam za błąd :) Nie mam pojęcia natomiast u kogo znalazłeś kwestię "armia Austro-Węgierska wycofując się "ufortyfikowała" całą górę" ? Jednak przypadek wydaję się być prawdziwy, bo w w Kościele w Osieczanach jest w historycznej adnotacji wzmianka o walkach i można wywnioskować podobne zajście.
Nie mam pojęcia natomiast u kogo znalazłeś kwestię "armia Austro-Węgierska wycofując się "ufortyfikowała" całą górę"
Kopacz to napisał, pytanie było do niego :)
"Polecam "Pamiętniki Stokłosy""
Ja też. Ale wyłącznie w zestawie z "Tak było" i "Nastały krwawe dni". To lektury podstawowe. "Dziennik Stokłosy" to książka subiektywna i w wielu miejscach mocno kontrowersyjna, tylko zestawienie tych trzech da jakiś pogląd na nietypowe stosunki panujące w naszej AK.
Ma ktoś możliwość kopać w Parku Hotelu pod Dębami??? Wieść niesie że tam cuś mo być...
Czytam wasze posty i mam taki super pomysł. Jest was trochę można by się zjednoczyć i np. wspólnie moglibyście ruszyć na kampanie buraczaną albo na kopanie ziemniaków u okolicznych gospodarzy jak chcecie kopać. To co tu piszecie to dziecinada ostatnio wspólnie polewaliśmy z tych waszych super "fachowych" postów. Kopać w Parku pod Dębami poco jak można od razu na Wawelu a może skarb Inków w Niedzicy? Dzieciarnia jutro poniedziałek, spać a rano do przedszkola !
I zdziwiłbyś się Kolego że w najbadziej nietypowych miejscach najlepsze rzeczy się pokazywały:) Wątek nie jest od kopania tylko pozyskiwania ciekawych inf. na temat historii lokalnej. Każdy kto jest okolicznym mieszkańcem, ineteresuje się tym, czy w końcu szanuje tą historię to się zaciekawi wiadomościami, i słusznie. Nie chodzi o to żeby się popisywać ale dojść do wniosków może nawet metodą prób i błędów, a nie ma tu nic na tyle drażniącego żeby się śmiać :D W takim razie należałoby wyśmiać każde forum gdzie rozmawia się na poważne tematy.
[quote=gość: maquis] Nie mam pojęcia natomiast u kogo znalazłeś kwestię "armia Austro-Węgierska wycofując się "ufortyfikowała" całą górę" Kopacz to napisał, pytanie było do niego :)"Polecam "Pamiętniki Stokłosy""Ja też. Ale wyłącznie w zestawie z "Tak było" i "Nastały krwawe dni". To lektury podstawowe. "Dziennik Stokłosy" to książka subiektywna i w wielu miejscach mocno kontrowersyjna, tylko zestawienie tych trzech da jakiś pogląd na nietypowe stosunki panujące w naszej AK. [/quote]
Ja do tego zestawu obowiązkowo dorzuciłbym najnowszą „Biografię Leszka Latacza” aktora pochodzącego z Myślenic. Ukazała się ona nie dawno i dostępna jest w Muzeum Regionalnym. Mimo że to biografia aktora jest tam cała masa opisów powojennych Myślenic, wraz ze zdjęciami z jednoznacznymi wskazówkami co gdzie może jeszcze być. Kupiłem i polecam, niektóre tropy są bardzo cenne i w uzupełnieniu powyższych pozycji to fajna książka.
Właśnie kupiłem polecaną książkę. Wygląda że istotnie to wartosciowa pozycja. Biorę się do czytania.
Też kupiłem. Warto polecam.
GHost Napisz do mnie na gg jak bedziesz znalazlem ciekawy artykuł na necie ;)
[quote=SILNY] GHost Napisz do mnie na gg jak bedziesz znalazlem ciekawy artykuł na necie ;) [/quote]
nie chwal się!!!! nie po to ci wysłałem
o co chodzi?