Forum » Okolice

Ksiądz w Osieczanach

  • Andrzej 20 lis 2013
    krowka123 napisał/a:

    (...) a pużniej pisz o kimś.

    (...) później...

    5 3 Cytuj
  • 20 lis 2013

    no tak, w momencie kiedy próbuje się spojrzeć na sytuację racjonalnie i obiektywnie oraz bronić niewinnych ludzi (i mam tutaj na myśli zarówno ks. Piotra, jak również ks. Krzysztofa i panią organistkę Barbarę), którzy mają ponadto wiele zasług, to od razu pojawiają się posądzenia o problemy "z główką" autora...
    krowka123 - o sobie myślę, choć z umiarem by nie wpaść w egoizm... natomiast uważam, że pomyśleć trzeba również o tych, którzy są niesprawiedliwie krzywdzeni i stanąć w ich obronie.

    7 3 Cytuj
  • 21 lis 2013

    a ja słyszałem, że nowy proboszcz lekceważy wszystkich i nie liczy się z innymi, nie ma się co oszukiwać, jest arogancki i upokarza innych

    9 7 Cytuj
  • 22 lis 2013

    Ja to Nowego proboszcza widzę tyle co na Mszy i jak dotąd wydaje się być spoko, choć też słyszałem że są jakieś problemy, ale poleciłbym Wielebnemu zmianę ORGANISTY bo jego śpiew i gra jest przeokropna. Organista gra pod siebie a lud śpiewa pod siebie i to bardzo ale to bardzo brzydko wygląda. Najlepiej jakby zmienił go jeszcze przed świętami bo rok temu to na Pasterce wszyscy chcieli sobie pośpiewać kolędy a jak go usłyszeli to zwątpili i mało kto śpiewał :-( i w ogóle mało kto teraz śpiewa w kościele odkąd ten Pan gra z przykrością muszę stwierdzić ;-( Moim skromnym zdaniem niszczy to co przez tyle lat nauczyli ludzi inni organiści z naszej parafii ;-(

    18 2 Cytuj
  • 22 lis 2013

    Jeśli chodzi o emerytowanego proboszcza, to na pewno największym błędem jaki popełnił, to było zabieganie o przeniesienie dwóch ostatnich wikarych na inną parafię. Ksiądz Kazimierz i ksiądz Krzysztof to byli goście, można było z nimi pogadać i w ogóle. Jak parafia dostała już tak dobrych księży, to proboszcz powinien zabiegać o to, by pozostali w parafii jak najdłużej, a nie kombinować jak by go tu najszybciej usunąć.
    Z resztą w Osieczanach żaden wikary nie zagrzał miejsca na dłużej. W normalnej parafii "kadencja" wikarego trwa około 5 lat, a w Osieczanach byli najczęściej po 2-3 lata, a ks. Krzysztof chyba 4 miesiące. A teraz nie ma żadnego wikarego, został prałat i nowy proboszcz, i szczerze mówiąc to już nie ma z kim normalnie pogadać, bo jeden albo ciągle gdzieś jeździ albo siedzi zamknięty w swoim nowym mieszkaniu na górze plebanii, a do drugiego to nawet strach podejść, bo nie wiadomo czy już na dzień dobry nie dostanie się "po głowie" (a już wielu ludziom oberwało się za nic).

    10 5 Cytuj
  • 22 lis 2013

    Ludzie dajcie sobie wkońcu SIANA!!!! GLĘDZICIE INO O WSZYSTKICH, jakby nie można było się zająć swoimi problemami. DO JASNEJ CHOLERY CZY POLACY MUSZĄ BYĆ TAKIMI PERFIDNIE ŻAŁOSNYMI LUDŹMI???????? Nie macie swoich problemów, to sobie je znajdźcie i NIE TRUJCIE INNYM GŁOWY DEWOTKI WSZECHWIEDZĄCE. A jak komuś nie pasuje Parafia Osieczany i księża, dyrektory szkół i kierownicy sklepów to POPROSTU SIĘ STĄD WYNIEŚCIE I BĘDZIE WKOŃCU ŚWIĘTY ANIELSKI SPOKÓJ.

    jedyna racja to taka, że TRZEBA ZMIENIĆ TEGO OKROPNEGO ORGANISTE, BO AŻ SIĘ ŚPIEWAĆ NIE CHCE. napiszciie petycje, zbierajcie podpisy i idźcie do nowego proboszcza- bynajmniej na coś się PRZYDACIE.

    AAAAAMMMMMEEEENNNN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    12 4 Cytuj
  • 22 lis 2013
    giermek janusz napisał/a:

    A jak komuś nie pasuje Parafia Osieczany i księża, dyrektory szkół i kierownicy sklepów to POPROSTU SIĘ STĄD WYNIEŚCIE I BĘDZIE WKOŃCU ŚWIĘTY ANIELSKI SPOKÓJ.

    no, odważnie kolego, odważnie... Najlepiej radzić komuś, żeby się wyniósł z parafii, a problem zostanie wówczas zamieciony pod dywan. Z resztą jak zwykle. Tylko powiedz mi, jak się wynieść? Pomyśl o sytuacji, kiedy ma się rodzinę i dom w Osieczanach. Co wówczas?

    9 7 Cytuj
  • Andrzej 23 lis 2013
    hero napisał/a:

    (...) Pomyśl o sytuacji, kiedy ma się rodzinę i dom w Osieczanach. Co wówczas?

    Robić zakupy w Myślenicach, dzieci posłać do szkoły na Zarabiu, a do kościoła nie chodzić ( a jeśli szczerze potrzebujesz, to możesz zawitać do Trzemeśni, Myślenic czy Borzęty.
    I po problemie.

    6 4 Cytuj
  • 23 lis 2013

    Ale ucieczka od problemu, wcale nie jest dobrym rozwiązaniem.

    8 3 Cytuj
  • Anna 23 lis 2013

    Ja jestem parafianką w Osieczanach od niedawna... Kiedy był stary proboszcz chodziłam do innej parafii na mszę bo niestety jego słuchać nie mogłam. Nowy proboszcz moim zdaniem mówi do rzeczy i jak dla mnie jest ok. Już nie wspominając o tym że na prawdę jest pracowity i ma pomysły... A z tym że nie ma czasu rozmawiać... Jakby siedział cały czas i czekał na ludzi żeby się wygadali to znowu by było gadane że proboszcz siedzi i nic nie robi.. Ale taka Polska mentalność.

    12 4 Cytuj
  • 24 lis 2013

    Z tego co widzę to nowy Proboszcz dużo już zrobił dobrego dla parafii w tak niedługim czasie i nawet do rzeczy kazania mówi a u ks. prałata to wszystko do pieniędzy się sprowadzało, ale proszę wręcz błagam na kolanach niech zmieni tego ORGANISTĘ bo ja i przede wszystkim z tego co słyszę parafianie już nie mogą go słuchać. Ten jego okropny śpiew jak tutaj już ktoś napisał "jakby Go zarzynali" ;-D a ta gra. Ten Pan to chyba się nie słyszy. Parafianie to albo nie śpiewają albo narzucają sobie swoją tonację i wygląda to tak że On sobie a parafianie sobie ;-((((((((

    15 2 Cytuj
  • 24 lis 2013

    Słyszałem, że ksiądz proboszcz z Osieczan organizuje w najbliższą sobotę tzw. "zabawę andrzejkową" dla młodzieży. Z tego co wiem, zabawa andrzejkowa to, najprościej mówiąc, wieczór wróżb dotyczących przyszłości.
    No, ciekawie zaczyna się robić, skoro w kościele mają być stosowane praktyki magii i czarów.

    5 10 Cytuj
  • 24 lis 2013
    giermek janusz napisał/a:

    jedyna racja to taka, że TRZEBA ZMIENIĆ TEGO OKROPNEGO ORGANISTE, BO AŻ SIĘ ŚPIEWAĆ NIE CHCE. napiszciie petycje, zbierajcie podpisy i idźcie do nowego proboszcza- bynajmniej na coś się PRZYDACIE.

    AAAAAMMMMMEEEENNNN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Trzeba zmienić tego organistę oj trzeba ale z parafian bez mocnego stanowiska to nikt się nie podejmie zbierania podpisów pod petycję bo każdy będzie się bał. Najlepiej jakby zabrały głos obie Panie Sołtyski przecież one są głosem mieszkańców obu wsi.

    10 3 Cytuj
  • 24 lis 2013

    fajny pomysł z tymi andrzejkami, ale z tego co słyszałem to nie ma być w kościele na dożynkach było fajnie to andrzejki też się pewnie udadzą ;-)

    16 2 Cytuj
  • 24 lis 2013
    tabu napisał/a:

    fajny pomysł z tymi andrzejkami, ale z tego co słyszałem to nie ma być w kościele

    Nie ważne gdzie, ważne że organizuje to ksiądz!
    Skoro "andrzejki" tak, to dlaczego nie Halloween?

    Katechizm Kościoła Katolickiego mówi jasno:

    2115 Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub innym świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie. Nieprzewidywanie może stanowić brak odpowiedzialności.

    2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość[42]. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu.

    2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.
    [42] por. Pwt 18,10; Jr 29, 8.

    3 12 Cytuj
  • 24 lis 2013

    a skad wiesz jak beda wygladac te "andrzejki" ? tzn czy beda wrozby? czy bedzie to po prostu zabawa dla mlodziezy? inaczej mowiac, idac na Andrzejki do klubu, baru, pubu, liczysz na to ze tam beda jakies wrozby? jesli tak to hmm chyba dawno nie byles na imprezie andrzejkowej...

    Jakie to hmm piekne, zamiast cieszyc sie ze cos jest organizowane dla mlodziezy, zeby ich jakos oderwac od platania sie po przystankach itp. to najlepiej wbijac szpilki.

    http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comment_dBR3bCpfftPA2WEZDHwH8s3fYrjnFeCw.jpg

    13 3 Cytuj
  • 24 lis 2013

    od początku widać, że koles1234 jest dość negatywnie nastawiony do nowego księdza proboszcza , ciekawe z jakiego powodu. A jeśli chodzi o Andrzejki to ksiądz wyraźnie powiedział "będzie to okazja żeby się lepiej poznać" . o to chodzi, o zachęcanie ludzi do integrowania się a nie przywoływanie szatana czy zmarłych- ogarnij się . Do tej pory spisuje się bardzo dobrze , oby tak dalej powodzenia ;)

    13 3 Cytuj
  • adzygmunt 25 lis 2013

    Integracja najskuteczniejsza jest; gdy coś się robi wspólnie, działa, buduje. Zabawa jest tylko półśrodkiem. Dawniej do zabaw należało "mordobicie" itp. "Andrzejki" u księdza na pewno nie należą do tego rodzaju rozrywki, ale też nie mówiłbym o integracji.
    Więcej integracji jest na zebraniu wiejskim. uchwalenie np kto co ma definitywnie zrobić np z potworną wieloletnią kałużą pod sklepem Jędrochy, czy trwałe zabezpieczenie przed podtopieniami terenów po południowej stronie drogi głównej przez wieś.
    Reasumując moim zdaniem jest to chęć księdza pokazaniu młodzieży, że można się bawić bez C2H5OH, amfy i podobnych, na kulturalnych kontaktach i miłe bycie razem.
    Ja to sobie bardzo bym cenił.

    12 2 Cytuj
  • Andrzej 25 lis 2013
    adzygmunt napisał/a:

    Integracja najskuteczniejsza jest; gdy coś się robi wspólnie, działa, buduje. Zabawa jest tylko półśrodkiem.

    Nie do końca się z Tobą zgadzam, że zabawa jest półśrodkiem. Wspólna zabawa też integruje, nie mniej, niż wspólna praca. A i wspólną pracę później łatwiej zacząć z kimś znajomym.

    Jeśli chodzi o wróżby i amulety - niejednokrotnie wierzący tak traktują dewocjonalia noszone przy sobie (medaliki, relikwie), wierząc w magiczne właściwości posiadanych przedmiotów, zagubiwszy ich prawdziwy sens i wymowę.

    3 5 Cytuj
  • 25 lis 2013

    a czy nie jest integracją zabawa, która jest przygotowywana przez wspólna pracę? adzygmuncie , jedno nie wyklucza drugiego.

    4 2 Cytuj
  • 25 lis 2013
    Endrju napisał/a:

    hero napisał/a:(...) Pomyśl o sytuacji, kiedy ma się rodzinę i dom w Osieczanach. Co wówczas?Robić zakupy w Myślenicach, dzieci posłać do szkoły na Zarabiu, a do kościoła nie chodzić ( a jeśli szczerze potrzebujesz, to możesz zawitać do Trzemeśni, Myślenic czy Borzęty.
    I po problemie.

    Hero- to nie ucieczka to rozwiązanie idealne dla Ciebie. Bynajmniej nie będziesz się stresował faktem ZE OBECNY PROBOSZCZ JEST NAPRAWDĘ NAJLEPSZYM PROBOSZCZEM PARAFII OSIECZANY W OSTATNICH 30 LATACH :)

    A ANDRZEJKI ORGANIZOWANE PRZEZ NOWEGO PROBOSZCZA UWAŻAM ZA BARDZO DOBRY POMYSŁ. :):):):) myślę że będą tak udane jak dożynki :)

    11 17 Cytuj
  • 7 sty 2014

    Muszę wam powiedzieć, że dostaliście super proboszcza. Jeszcze Was zaskoczy :) we fraku, cylindrze... MA ukończone kursy na wodzireja :) Wiele prymicji prowadził- zabawa gwarantowana :) I wszystko full kultura.
    A Andrzejki? Ale ktoś wypalił- przecież to normalna zabawa "taneczno, rozmówkowa" :p przed Adwentem. Szukanie w tym problemu to szukanie dziury w całym.

    9 2 Cytuj
  • 7 sty 2014

    I super że zwolnił organistę, o którym już szkoda gadać i zatrudnił nowego. Nowy Pan organista jest genialny. Od roku nie słyszałem żeby ktoś tak grał i tak lud śpiewał w naszym Kościele. Gra tak jak nasze organistki parafianki. Gratuluje Wam takiego talentu ;-)

    10 1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 17 sty 2014
    Endrju napisał/a:

    Jeśli chodzi o wróżby i amulety - niejednokrotnie wierzący tak traktują dewocjonalia noszone przy sobie (medaliki, relikwie), wierząc w magiczne właściwości posiadanych przedmiotów, zagubiwszy ich prawdziwy sens i wymowę.

    I to jest ważne, aby tak dewocjonaliów nie traktować. Również ważne jest aby nie bawić się we wróżby. Tyle o nich było pisane przed Andrzejkami, a nikt nie pokwapił się po napisać jak było faktycznie.

    Niedawno jak przeczytałem tekst o "tradycyjnych zabawach andrzejkowych" na plebanii, to myślałem że mnie skręci. Gdzie indziej nie w Osieczanach.

    1 6 Cytuj
  • 30 lis 2014

    A CO SĄDZICIE O NOWYM POMYŚLE RADY PARAFIALNEJ NA 20ZŁ CO DWA MIESIĄCE OD KAŻDEJ RODZINY< DO KOPERTY., ?

    4 13 Cytuj

Odpowiedz