Witam wszystkich Państwa. W listopadzie 2012 roku wynajełam z narzeczonym domek na Zasani u Pani . Na poczatku było wszystko pięknie ładnie, mili uczynni państwo. Po pewnym czasie okazało się ze jak nas nie ma w domu (na jednej działce oni maja swój dom dwa żółte my wynajmowalismy ten mniejszy oni w tym wiekszym mieszkaja, dom znajduje się koło 1 przystanku jak sie minie Trzemeśnie) Ci państwo chodzą nam po domu, choc nie maja takiego prawa, wtracali się jak nie mielismy np zamiecione po butach w zimie. Że okna paruja jak gotujemy (a to normalne jest bop maja kiepska wentylacje) i przed swietami Bożego Narodzenia zrobiła nam kobieta awanture. Że wszystko robimy nie tak. ze jak gotuje mam otwierac okno w zimie, ze mam cały czas gotowac pod przykrywka nie moge wlać przecieru, chodziła do domu bez pukania. W ten czwartek 17.01.13 przyszedl jej maz powiedział ze jestem ***** bo w zimie okno otwieram a sami mi kazali to okno otwierac. Wiec zaczelismy szukac mieszkania i znalezlismy tylko mieszkanie do remontu wiec chcielismy wyremontowac i dopiero się wyprowadzic. Przyjechali do nas znajomi z Krakowa, ja z kolezanka sprzatałysmy a narzeczony z kolega scierali sciany i gipsowali itd. i kolo 23 pojechalismy do naszego wynajomowanego mieszkania zjedlismy cos io poszlismy spac ranio wstalismy obiad i pojechalismy zobaczyc jak prace na nowym mieszkaniu, wrocilismy na zasań, ogladalismy telewizje, ci Państwo wpadli ze zadzwonia na policje ze nie mozemy przyjmowac gosci ze nikt nie moze nas odwiedzac ze to nie hotel. Oczywiscie nie zgodzilismy sie z nimi. po 22 wpadli do mieszkania, zaczeli szarpac znajoma roztargali jej bluzke podrapali ja i chcieli zrzucic ze schodów zeby wyszła z mieszkania, Powiedzieli ze maja **** Ci znajomi, i moj narzeczony tez bo umowa jest tylko na mnie. Myślałam ze padne (mam nagrany filmik jak sie zachowuja). Zadzwoniłam na policje, policja mojego zgłoszenia nie przyjeła, ale jak ta pani zadzwoniła to przyjeli (napewno ma to zwiazek z tym że jej zięć jest policjantem w krakowie) i przyjechali, policja powiedziala ze skoro ci państwo tak powiedzieli to maja wyjsc wszyscy oprocz mnie bo ja jestem najemca (lecz ja pojechałam z nimi bo jestem jedynym kierowca a powinnam pilnowac mieszkania bo w nocy jak nas nie było zrobili nam szkody zeby nie oddac nam kaucji) ta kobieta przy policji tez obrazała znajomych ze maja jakiegos syfa ze zostanie ten syf w domku i sie pozarażaja od nich ze burdel robimy. Wiec pojechalismy. Rano poprosilam tate zeby załatwil dostawcze auto zeby przewieść te rzeczy od nich na nowe mieszkanie, Posprzatalismy na zicher, a ta pani odbierajac mieszkanie stwierdziła ze kaucji nie odda napisała rozwiazanie umowy z naszej winy ze niby libacje, mielismy opłacone do konca miesiaca wiec powinna oddac kaucje 800 zł plus 260 zł za te pozostałe dni. Ale powiedziała ze nie odda i ze mamy jej dołozyc za prad i ze jeszcze mam podpisac dokument ze to z mojej winy rozwiazanie umowy powiedzialam ze nie podpisze takich bzdur a ona uparła sie ze nie odda tej kaucji. Jeszcze na dodatek jak moj tata przyjechal to pow do niego ze moj narzeczony mnie pobil, no masakra. A odnosnie pieniedzy juz sie zdenerwowałam poiwiedziałam kobiecie zeby sobie te pieniadze włozyła ** ale na napisac prawdziwy powód rozwiazania umowy polubowny dla dwóch stron to poleciała po kartki jakby miała torpedy i w momencie było napisane bo chodziło jej o pieniadze, Wiec jej powiedziałam ze jest pazerna bo sama sie chwaliła ze poprzednim lokatorom tez nie oddała kaucji mimo że nie było nic zniszczone tak jak u nas. I jeszcze wynaopowiadala o tych ludziach ze prad kradli NIE POLECAM bo strata nerwow i pieniedzy.
Bardzo przykre przezycie Ewelinka, ale nie martw sie glowa do gory.
Powiedz mi taka rzecz - jezeli mialas umowe - to pani powinna placic podatek w urzedzie skarbowym. Czy licznik na prad byl przepisany na Ciebie, czy nadal byl na wlascicielke ? Niby niuanse, ale powoduja pewne konsekwencje.
Ta rodzinka jest bardzo dobrze znana w okolicy i większość ludzi ma ich dość.
Chociaż z drugiej strony dostarczają niezapomnianych wrażeń.
Nigdy nie zapomnę rozprawy sądowej na przystanku pks.
Jezeli licznik pradu byl nadal na wlascicielke (chyba ze bylas w Enionie zeby przepisac licznik), to nie wiem jak sie rozliczaliscie z wlascicielka. Czy wypisywala ci rachunek na zuzyty prad, czy przynosila rachunek z Enion'u ktory byl wystawiony na nia ? W Polsce jest zakaz "handlu" pradem przez podmioty ktore nie sa ich dystrybutorem.
W przypadku najmu, o ile mialas podpisana umowe na pismie. Powinna ona zostac zgloszona w urzedzie skarbowym a najemca powinien uiscic z tego tytulu odpowiedni podatek ( to juz zalezy od wyboru sposobu rozliczania sie). Wystarczyc sprawdzic w US czy ta umowa byla zgloszona.
Kurcze to grubo... To sie w głowie nie miesci... Nie przepisywala byl sublicznik w domku z którego ona odczytywala zuzycie... Ale jesli oni pierwszy wybudowali ten maly domek (a tak było) to moze rzeczywiscie byl tam główny a u niej w domu sublicznik.... Jeszcze przy podpisywaniu rozwiazania umowy jak nam nie oddala tych pieniedzy powiedziala ze bezczelnie wyciagnelismy za 10 dni az ytyle pradu z czego nas wiekszosc w domu nie bylo 115 kilowatów... To mi sie nieprawdopodobne wydaje....
A co do tej petycji to juz jest przestepstwo.... oszukala wiele ludzi....
Ale pociesza mnie jedno dobro powraca ale zło powraca podwójnie.... i zycie samo sie na niej zemsci ale zle jej nie zycze, w jej przypadku najlepszy bylby psychiatra chyba
Bardzo ubolewam nad niskim ilorazem inteligencji Pani Eweliny...stek bzdur i pomówień, a wszystkie komentarze naprawdę poniżej krytyki i godności....
Proszę spojrzeć na swoje postępowanie i zarazem śmieszne zachowanie...
widać zazdrość i zawiść społeczeństwa.... INWIGILACJA- nagrywanie???
Ujawnianie kogoś prywatnych spraw, pochodzenia i poruszanie tematu rodziny jest co najmniej niedorzeczne ......
!!!!komentarz wystawiła osoba wynajmująca przez dłuższy okres domek u Pani- wszystko bez problemowo...!!!! widać lokatorce przydałoby się savoir vivre....
A co Ty adamus 1 psychologiem Pani Eweliny jesteś, skoro wiesz jakie ma IQ i nad tym ubolewasz?
Czy może jesteś Panią wynajmującą domek "bez problemowo"?
Jak juz sama pisałam, u Pani w Zasani, wynajmowały wczesniej dwie dziewczyny (jak Pani Wanda twierdziła były to lesbijki z dwoma kotami), a po nich osoby które oskarżyła o kradzież prądu a była to starsza Pani z narzeczonym włochem z pochodzenia.... także rzadnego pana Adama tam nie było.... wiec ten komentarz się niestety nie udał.... pozdrawiam
...tak psycholog by się z pewnością Pani Ewelinie przydał....
ludzie zajmijcie się swoim życiem nie ingerując w cudze....
Jak widać historia nie jest mocną stroną Pani E....
kto ?co ?kiedy? o której godzinie? minucie ?i sekundzie ?- wynajmował u tej Pani tym bardziej...cóż za absurdy....
widać że nie ma Pani nic lepszego do roboty jak tylko grzebanie i interesowanie się nie tym czym Pani nie powinna...
a swoja drogą pewne sprawy wymknęły się Pani- ujawnianie danych i innym piszącym spod kontroli- i wykracza to poza prawo kodeksu cywilnego - stanowi pomówienia!!! a za to jest paragraf zatem....z pewnością sprawa zostanie skierowana na inną drogą już nie wirtualną...nie jest to takie anonimowe jak wydaję się co poniektórym komentującym ...
z pewnością będę zeznawał jako świadek...
ps..poprzedni wynajmujący i Pani rodzina- tak " Droga" Pani Ewelino również mają pewne zastrzeżenia co do!!!! przede wszystkim utrzymania czystości, porządku, zachowania, estetyki i KULTURY OSOBISTEJ właśnie Pani
- najlepiej cudze zniszczyć i zdewastować zgn......ć a potem żądać, krytykować i oczerniać itp.
ps czy też udał się komentarz czy nie to nie żaden teleturniej!!!!!
Tak wiec Szanowna Pani Internet pozwolił ludziom na całkowitą ( wydawałoby się pozornie ) anonimowość ? Czyżby? , stąd widać U Pani całkowitą swobodę wyrażania się w " wolnośći słowa" - którą niekiedy trzeba " gasić" - a Pani troszeczkę się zapomniała...Zatem doszło do złamania przepisów a nawet i do przestępczych naruszeń prawa , zahaczających już o odpowiedzialność z art. 212kk .
Bardzo dobrze, że Pani Ewelina porusza ten temat na forum. Dzięki niej nikt już nie zostanie oszukany. Zapłacenie kaucji dla wielu w dzisiejszych czasach to ogromny wydatek. Ludzie dbają o mieszkanie w nadziei, że po rozwiązaniu umowy kaucja zostanie zwrócona.... Zarobić na krzywdzie drugiego widać się teraz opłaca.... Przykre...
Powodzenia na nowym mieszkaniu. Ja z rodziną od 9 lat wynajmuję mieszkanie, dobrze, że trafiłem na porządnych ludzi.
...wnikliwie przeglądam komentarze- te wykasowane również już zostały zeskanowane i skierowane właściwie- detektyw się myli- nie ten trop nie jestem też właścicielem....także nie powodło się infantylne myślenie....
...a w odp. na komentarz" normalny" zgadzam sie , że jest to również PRZESTROGA i OSTRZEŻENIE dla osób wynajmujacych takim osobom jak Pani Ewelina - umowa jest umową trzeba ja czytać jak ktoś nie czyta świadczy to tylko o intelekcie tej osoby wynajmującej
----Pani kompromituje się oczerniając i szkalujac- nie tędy droga!!!
Ps. Jeśli się ktoś nie wywiązuje z warunków umowy to nie ma o czym dyskutować...najlepiej wybielić się !!!
cóż....zresztą ta sprawa ma już swój zupełnie odmienny tok takze proszę bez komentarza-
zawsze prawda tkwi po środku- a subiektywna opinia nie jest wiarygodna....
....nie sądziłem , że zasady pisowni są Panu/i znane a tym bardziej stylistyka ???
Nie ma czasu na durną kompromitującą wymianę zdań i grę słówkami....
.....oczywiście ten sam kierunek, doktorat i habilitacja- dla uszczypliwości.....
Jak juz sama pisałam, u Pani w Zasani, wynajmowały wczesniej dwie dziewczyny (jak Pani Wanda twierdziła były to lesbijki z dwoma kotami), a po nich osoby które oskarżyła o kradzież prądu a była to starsza Pani z narzeczonym włochem z pochodzenia.... także rzadnego pana Adama tam nie było.... wiec ten komentarz się niestety nie udał.... pozdrawiam
Ręce opadają... Czy Ty myślisz, że wszyscy tutaj skrupulatnie podpisują się z imienia i nazwiska? Adamem może być zarówno Kasia jak i Apolonia, a nawet prawnio.
majcinek napisał/a:
adamus, masz taki sam styl pisania jak prawnio. Nawet takie same zasady interpunkcji sa u was. Chodziliscie do tej samej klasy ?
Witam wszystkich Państwa. W listopadzie 2012 roku wynajełam z narzeczonym domek na Zasani u Pani . Na poczatku było wszystko pięknie ładnie, mili uczynni państwo. Po pewnym czasie okazało się ze jak nas nie ma w domu (na jednej działce oni maja swój dom dwa żółte my wynajmowalismy ten mniejszy oni w tym wiekszym mieszkaja, dom znajduje się koło 1 przystanku jak sie minie Trzemeśnie) Ci państwo chodzą nam po domu, choc nie maja takiego prawa, wtracali się jak nie mielismy np zamiecione po butach w zimie. Że okna paruja jak gotujemy (a to normalne jest bop maja kiepska wentylacje) i przed swietami Bożego Narodzenia zrobiła nam kobieta awanture. Że wszystko robimy nie tak. ze jak gotuje mam otwierac okno w zimie, ze mam cały czas gotowac pod przykrywka nie moge wlać przecieru, chodziła do domu bez pukania. W ten czwartek 17.01.13 przyszedl jej maz powiedział ze jestem ***** bo w zimie okno otwieram a sami mi kazali to okno otwierac. Wiec zaczelismy szukac mieszkania i znalezlismy tylko mieszkanie do remontu wiec chcielismy wyremontowac i dopiero się wyprowadzic. Przyjechali do nas znajomi z Krakowa, ja z kolezanka sprzatałysmy a narzeczony z kolega scierali sciany i gipsowali itd. i kolo 23 pojechalismy do naszego wynajomowanego mieszkania zjedlismy cos io poszlismy spac ranio wstalismy obiad i pojechalismy zobaczyc jak prace na nowym mieszkaniu, wrocilismy na zasań, ogladalismy telewizje, ci Państwo wpadli ze zadzwonia na policje ze nie mozemy przyjmowac gosci ze nikt nie moze nas odwiedzac ze to nie hotel. Oczywiscie nie zgodzilismy sie z nimi. po 22 wpadli do mieszkania, zaczeli szarpac znajoma roztargali jej bluzke podrapali ja i chcieli zrzucic ze schodów zeby wyszła z mieszkania, Powiedzieli ze maja **** Ci znajomi, i moj narzeczony tez bo umowa jest tylko na mnie. Myślałam ze padne (mam nagrany filmik jak sie zachowuja). Zadzwoniłam na policje, policja mojego zgłoszenia nie przyjeła, ale jak ta pani zadzwoniła to przyjeli (napewno ma to zwiazek z tym że jej zięć jest policjantem w krakowie) i przyjechali, policja powiedziala ze skoro ci państwo tak powiedzieli to maja wyjsc wszyscy oprocz mnie bo ja jestem najemca (lecz ja pojechałam z nimi bo jestem jedynym kierowca a powinnam pilnowac mieszkania bo w nocy jak nas nie było zrobili nam szkody zeby nie oddac nam kaucji) ta kobieta przy policji tez obrazała znajomych ze maja jakiegos syfa ze zostanie ten syf w domku i sie pozarażaja od nich ze burdel robimy. Wiec pojechalismy. Rano poprosilam tate zeby załatwil dostawcze auto zeby przewieść te rzeczy od nich na nowe mieszkanie, Posprzatalismy na zicher, a ta pani odbierajac mieszkanie stwierdziła ze kaucji nie odda napisała rozwiazanie umowy z naszej winy ze niby libacje, mielismy opłacone do konca miesiaca wiec powinna oddac kaucje 800 zł plus 260 zł za te pozostałe dni. Ale powiedziała ze nie odda i ze mamy jej dołozyc za prad i ze jeszcze mam podpisac dokument ze to z mojej winy rozwiazanie umowy powiedzialam ze nie podpisze takich bzdur a ona uparła sie ze nie odda tej kaucji. Jeszcze na dodatek jak moj tata przyjechal to pow do niego ze moj narzeczony mnie pobil, no masakra. A odnosnie pieniedzy juz sie zdenerwowałam poiwiedziałam kobiecie zeby sobie te pieniadze włozyła ** ale na napisac prawdziwy powód rozwiazania umowy polubowny dla dwóch stron to poleciała po kartki jakby miała torpedy i w momencie było napisane bo chodziło jej o pieniadze, Wiec jej powiedziałam ze jest pazerna bo sama sie chwaliła ze poprzednim lokatorom tez nie oddała kaucji mimo że nie było nic zniszczone tak jak u nas. I jeszcze wynaopowiadala o tych ludziach ze prad kradli NIE POLECAM bo strata nerwow i pieniedzy.
to masakra jakaś jest !!!
Oj uwież Margaretka łatwo nie było, jestem człowiekiem spokojnym ale ta baba wyciagla ze mnie wszystkie uśpione nerwy....
Bardzo przykre przezycie Ewelinka, ale nie martw sie glowa do gory.
Powiedz mi taka rzecz - jezeli mialas umowe - to pani powinna placic podatek w urzedzie skarbowym. Czy licznik na prad byl przepisany na Ciebie, czy nadal byl na wlascicielke ? Niby niuanse, ale powoduja pewne konsekwencje.
Jejku strasznie Ci współczuję.... katastrofa jakaś.....
Dziekuje za miłe słowa. tak płaciła podatek a co do licznika to niewiem nie znam sie.... Mogłbyś powiedziec coś więcej??
Dokładnie Była :P w telewizji :D a zresztą ona ciekawa jest!!
Mam nadzieje ze mój apel dotrze do byłych wynajmujących i razem to skonsultujemy.
Ta rodzinka jest bardzo dobrze znana w okolicy i większość ludzi ma ich dość.
Chociaż z drugiej strony dostarczają niezapomnianych wrażeń.
Nigdy nie zapomnę rozprawy sądowej na przystanku pks.
Jezeli licznik pradu byl nadal na wlascicielke (chyba ze bylas w Enionie zeby przepisac licznik), to nie wiem jak sie rozliczaliscie z wlascicielka. Czy wypisywala ci rachunek na zuzyty prad, czy przynosila rachunek z Enion'u ktory byl wystawiony na nia ? W Polsce jest zakaz "handlu" pradem przez podmioty ktore nie sa ich dystrybutorem.
W przypadku najmu, o ile mialas podpisana umowe na pismie. Powinna ona zostac zgloszona w urzedzie skarbowym a najemca powinien uiscic z tego tytulu odpowiedni podatek ( to juz zalezy od wyboru sposobu rozliczania sie). Wystarczyc sprawdzic w US czy ta umowa byla zgloszona.
Kurcze to grubo... To sie w głowie nie miesci... Nie przepisywala byl sublicznik w domku z którego ona odczytywala zuzycie... Ale jesli oni pierwszy wybudowali ten maly domek (a tak było) to moze rzeczywiscie byl tam główny a u niej w domu sublicznik.... Jeszcze przy podpisywaniu rozwiazania umowy jak nam nie oddala tych pieniedzy powiedziala ze bezczelnie wyciagnelismy za 10 dni az ytyle pradu z czego nas wiekszosc w domu nie bylo 115 kilowatów... To mi sie nieprawdopodobne wydaje....
A co do tej petycji to juz jest przestepstwo.... oszukala wiele ludzi....
Ale pociesza mnie jedno dobro powraca ale zło powraca podwójnie.... i zycie samo sie na niej zemsci ale zle jej nie zycze, w jej przypadku najlepszy bylby psychiatra chyba
Ewelina współczuję od tych ludzi najlepiej trzymać się z daleka powodzenia na nowym mieszakniu .....
Oj dokladnie:) tak to już bywa niestety....
Bardzo ubolewam nad niskim ilorazem inteligencji Pani Eweliny...stek bzdur i pomówień, a wszystkie komentarze naprawdę poniżej krytyki i godności....
Proszę spojrzeć na swoje postępowanie i zarazem śmieszne zachowanie...
widać zazdrość i zawiść społeczeństwa.... INWIGILACJA- nagrywanie???
Ujawnianie kogoś prywatnych spraw, pochodzenia i poruszanie tematu rodziny jest co najmniej niedorzeczne ......
!!!!komentarz wystawiła osoba wynajmująca przez dłuższy okres domek u Pani- wszystko bez problemowo...!!!! widać lokatorce przydałoby się savoir vivre....
adam
A co Ty adamus 1 psychologiem Pani Eweliny jesteś, skoro wiesz jakie ma IQ i nad tym ubolewasz?
Czy może jesteś Panią wynajmującą domek "bez problemowo"?
Jak juz sama pisałam, u Pani w Zasani, wynajmowały wczesniej dwie dziewczyny (jak Pani Wanda twierdziła były to lesbijki z dwoma kotami), a po nich osoby które oskarżyła o kradzież prądu a była to starsza Pani z narzeczonym włochem z pochodzenia.... także rzadnego pana Adama tam nie było.... wiec ten komentarz się niestety nie udał.... pozdrawiam
...tak psycholog by się z pewnością Pani Ewelinie przydał....
ludzie zajmijcie się swoim życiem nie ingerując w cudze....
Jak widać historia nie jest mocną stroną Pani E....
kto ?co ?kiedy? o której godzinie? minucie ?i sekundzie ?- wynajmował u tej Pani tym bardziej...cóż za absurdy....
widać że nie ma Pani nic lepszego do roboty jak tylko grzebanie i interesowanie się nie tym czym Pani nie powinna...
a swoja drogą pewne sprawy wymknęły się Pani- ujawnianie danych i innym piszącym spod kontroli- i wykracza to poza prawo kodeksu cywilnego - stanowi pomówienia!!! a za to jest paragraf zatem....z pewnością sprawa zostanie skierowana na inną drogą już nie wirtualną...nie jest to takie anonimowe jak wydaję się co poniektórym komentującym ...
z pewnością będę zeznawał jako świadek...
ps..poprzedni wynajmujący i Pani rodzina- tak " Droga" Pani Ewelino również mają pewne zastrzeżenia co do!!!! przede wszystkim utrzymania czystości, porządku, zachowania, estetyki i KULTURY OSOBISTEJ właśnie Pani
- najlepiej cudze zniszczyć i zdewastować zgn......ć a potem żądać, krytykować i oczerniać itp.
ps czy też udał się komentarz czy nie to nie żaden teleturniej!!!!!
Tak wiec Szanowna Pani Internet pozwolił ludziom na całkowitą ( wydawałoby się pozornie ) anonimowość ? Czyżby? , stąd widać U Pani całkowitą swobodę wyrażania się w " wolnośći słowa" - którą niekiedy trzeba " gasić" - a Pani troszeczkę się zapomniała...Zatem doszło do złamania przepisów a nawet i do przestępczych naruszeń prawa , zahaczających już o odpowiedzialność z art. 212kk .
gość prawnio czy pani ewelina tutaj kogoś obraża lub znieważa? i po co te artykuły z kodeksu prawnego czemu one mają służyć?
gość prawnio i adam to po prostu właścicielka- PAWCIO :)
Bardzo dobrze, że Pani Ewelina porusza ten temat na forum. Dzięki niej nikt już nie zostanie oszukany. Zapłacenie kaucji dla wielu w dzisiejszych czasach to ogromny wydatek. Ludzie dbają o mieszkanie w nadziei, że po rozwiązaniu umowy kaucja zostanie zwrócona.... Zarobić na krzywdzie drugiego widać się teraz opłaca.... Przykre...
Powodzenia na nowym mieszkaniu. Ja z rodziną od 9 lat wynajmuję mieszkanie, dobrze, że trafiłem na porządnych ludzi.
...wnikliwie przeglądam komentarze- te wykasowane również już zostały zeskanowane i skierowane właściwie- detektyw się myli- nie ten trop nie jestem też właścicielem....także nie powodło się infantylne myślenie....
...a w odp. na komentarz" normalny" zgadzam sie , że jest to również PRZESTROGA i OSTRZEŻENIE dla osób wynajmujacych takim osobom jak Pani Ewelina - umowa jest umową trzeba ja czytać jak ktoś nie czyta świadczy to tylko o intelekcie tej osoby wynajmującej
----Pani kompromituje się oczerniając i szkalujac- nie tędy droga!!!
Ps. Jeśli się ktoś nie wywiązuje z warunków umowy to nie ma o czym dyskutować...najlepiej wybielić się !!!
cóż....zresztą ta sprawa ma już swój zupełnie odmienny tok takze proszę bez komentarza-
zawsze prawda tkwi po środku- a subiektywna opinia nie jest wiarygodna....
adamus, masz taki sam styl pisania jak prawnio. Nawet takie same zasady interpunkcji sa u was. Chodziliscie do tej samej klasy ?
....nie sądziłem , że zasady pisowni są Panu/i znane a tym bardziej stylistyka ???
Nie ma czasu na durną kompromitującą wymianę zdań i grę słówkami....
.....oczywiście ten sam kierunek, doktorat i habilitacja- dla uszczypliwości.....
Ręce opadają... Czy Ty myślisz, że wszyscy tutaj skrupulatnie podpisują się z imienia i nazwiska? Adamem może być zarówno Kasia jak i Apolonia, a nawet prawnio.
Prawda? Bardzo się to rzuca w oczy.