który pewnie za nasze pieniądze przeznaczone na kościół jak i "pieniądze z pól" wozi się niezłym autkiem.. ale o tym jakoś nikt nie mówi :))
A o co chodzi z tymi polami? Czyżby jakieś nieruchomości należące do parafii zostały sprzedane? Bo jeżeli tak to pragnę zauważyć że zgodnie z przepisami Prawa Kanonicznego nieruchomości takie mogły być sprzedane tylko za jednoczesną zgodą proboszcza, rady parafialnej i ks. kardynała Dziwisza. No i oczywiście Prawo Kanoniczne reguluje także na co takie pieniądze mogą zostać przeznaczone.
az mi sie płakac chce ze smiechu jak dobrym aktorem jest ks.m robi z siebie ofiare losu. a tak naprawde to on niszczy nasza parafie . na Pasterza mi nie wyglada . zamiast mowic o obecnym proboszczu obrazacie poprzedniego a chyba nie On jest tematem rozmów. Stary cos zrobił a nowy coż zachowuje sie jakby na plebani wił sobie gniazdko. Zreszta czas zweryfikuje wszystko. zwolennicy ks. J niech nie obudzą sie z ręką w ... jak to dziś wyszło jedyna oboną jest atak. przez rok kadencji obecnego proboszcza to raczej regres niz progres.
Jazda w kościele to jest ale przez proboszcza, bo od kogo to wszystko się zaczęło? ludzie komu wy wierzycie, człowiekowi który przyszedł "znikąd" i jest od roku w naszej parafii, czy ludziom którzy mieszkają tu od zawsze i ich dzieciom (ministrantom, uczniom w szkole)? Jeden człowiek w tak krótkim czasie potrafił tak podzielić parafian. A jego przeszłość w parafiach Myślenice-Osiedle(wikary), Poręba, Kraków-Widok. Wszyscy się po prostu uwzięli na tego "dobrego" księdza że nigdzie miejsca nie może zagrzać. To nie daje do myślenia?.
Ps. Pozdrowienia dla pani sekretarki ;-)
Tak, mądra uwaga, jak można wierzyć doroslemu wykształconemu inteligentnemu księdzu z wieloletnim stażem kapłaństwa,który "urzeduje"tu od roku, a nie brać pod uwagę zdania uczniów, przedszkolaków, ministrantów
Wykształcenie nie idzie w parze z uczciwością. A inteligentny jest owszem bo każde kazanie umie ułożyć do konkretnej swojej sytuacji, a ewangelie umie interpretować tylko pod siebie.
Zapominacie o jednej ważnej i być może najistotniejszej w tym sporze kwestii. Ksiądz na spotkaniu wyciąga rękę do wszystkich poróżnionych ludzi, zarówno tych z urażonym ego jak i tych, którzy chłodno przyglądają się całej sytuacji nieco z boku. Za błędy przeprasza, szuka jakiś propozycji, pozytywnych rozwiązań, które zakończą spór i pozwolą dalej rozwijać ducha, wiarę, a także w wymiarze materialnym pozwolą zadbać o niszczejącą świątynię. Więc może warto przestać się kłócić i pójść w tym kierunku. Każdy ma coś na sumieniu. Rada ? Może ich nie rozliczajmy, bo na cóż nam świątynia ze złota. Ksiądz ? Tabula rasa - dajmy mu szansę aby mógł ją sam zapisać.
"A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie rzucone przez Boga na szaniec"
P.S. Ciekawe ilu jeszcze bez winy poniżej rzuci swój kamień.
witam wszystkich. Wasze forum jest już słynne na cały Powiat i z racji mojego doświadczenia postanowiłam podzielić się sowimi uwagami na temat waszej sytuacji. Pochodzę z Parafii w której Pan J był długo..... za długo. Na początku również miał swoich zwolenników i przeciwników ale z czasem to wszystko zaczęło iść w złą stronę, on po prostu niszczył nas. Troszkę czasu nam to zajęło zanim się go pozbyliśmy ale wygraliśmy dzięki temu że w końcu się wszyscy zjednoczyli i byli ze sobą. U was widzę na razie jesteście przeciwko sobie co Pan J sprytnie wykorzystuje. Nie będę tu pisać co u nas narobił bo nie starczyłoby miejsca...... Pomyślicie może dlaczego piszę Pan J ... szczerze jak przyszedł do nas nie miałam nic do niego i raczej był mi neutralny ale z każdą mszą z każdym nowym incydentem zdałam sobie sprawę że to nie ksiądz, przynajmniej nie taki o jakim miałam wyobrażenie....to wilk w owczej skórze ale dopiero się o tym przekonacie. Co poniektórzy już się przekonali na własnej skórze ale inni "zwolennicy" dopiero z czasem przejrzą na oczy. Szkoda mi was jako Parafii, szkoda mi Waszego Kościoła i aż smutno się patrzy na kolejne Parafie które są niszczone przez Pana J. Aż trudno uwierzyć że Kuria na to wszystko pozwala...My męczyliśmy się długo jak pisałam za długo. Mam nadzieję że u was będzie krócej i w końcu zamkną go w jakimś Zakonie bo fakt że zmienia Parafie co kilka lat świadczy o tym że nie może nigdzie zagrzać dłużej miejsca ponieważ nie umie współpracować z ludźmi. Takich ludzi nie daje się na proboszcza.......... Jeszcze raz życzę Wam wszystkiego najlepszego a przede wszystkim siły i wytrwałości. Do tych co są teraz opluwani przez zwolenników: nie dajcie się, bądźcie silni bo jak wy to olejecie to aż strach myśleć co się stanie z waszą Parafią, Parafią która w Dziekanacie krakowskim była uznawana przez 30 lat za jedną z najpiękniejszych. Pewnie wielu tutaj zwolennikom nie spodoba się moja wypowiedź i zdaję sobie z tego sprawę ale chciałam powiedzieć co my przeszliśmy i na prawdę nie życzę tego najgorszemu wrogowi.
Brawo, woda na młyn, która finalnie jest tylko wodą. Ogrom tekstu, z którego nic nie wynika. Konkrety, przykłady, fakty, fakty.... fakty i prawda, o tym napisz, a Twoja wypowiedź może być treściwa, w przeciwnym razie znaczy tyle co "miska soczewicy".
W związku z postępowaniem księdza J , bardzo ciekawe jest to że jego przeciwnicy którzy uważają się za bardzo "mądrych" i drobiazgowo oceniających jego postępowanie nie zauważają pozytywnych rzeczy w postępowaniu księdza, pomimo że uważają się za tak dokładnych i sprawiedliwych w swoich osadach. Po pierwsze jak można osądzać człowieka na podstawie plotek, nie wiadomo z jakiego źródła. Po drugie jak można osądzać człowieka bez dania mu szans na wykazanie się. Po trzecie jak można źle osądzać człowieka który interesuje się sprawami parafi, po przez czynny udział w życiu społeczeństwa. Jak widać mozna skoro za ocenę zabierają się ludzie zbyt mało inteligetnie (żeby nie powiedzieć gorzej) jelenie które walczą nie wiedząc o co. Uważam że dotychczasowa rada parafialna która była rada bez żadnego wyboru ośmieszajac siebie, przy okazji ośmieszył społeczeństwo Krzczonowskie. A księdzu J Życzę dużo cierpliwości i wytrwania.
- na wstępie: jak wy zwolennicy nie zauważacie ile złego zrobił przez rok dla Parafii?
- po pierwsze: osądzano go nie na podstawie plotek, gdyż na każdy punkt był świadek a nawet świadkowie, nic z tego pisma nie jest wyssane z palca, gdyby tak było nie ośmieszali by się. Na każdy zarzucany mu czyn są osoby które to mogą poświadczyć. Nie wiem czy tego nie wiecie, nie widzicie czy po prostu jesteście ślepi????
- po drugie: rada ani poszczególni ludzie nie krytykowali go od początku, każdy dał mu szanse, rada kilkakrotnie próbowała z nim rozmawiać ale on ich obrażał i robił z nich idiotów....osoby które tam były i z nim rozmawiały wiedzą o co chodzi. Ksiądz M miał szansę przez cały rok ale nic dobrego nie pokazał. Pokazał tylko że umie skłócić ludzi w ciągu roku, ludzi którzy przez ponad 30 lat się szanowali.....
- po trzecie: czynny udział w życiu parafii.....proszę Cię singielka, może czynny udział w Twoim życiu??? hahah, aż tak musiałem napisać skoro Ty potrafisz obrażać ludzi naprawdę bardzo inteligentnych bez których parafia by nie istniała, ps a tak na marginesie to Ty mu te kazania układasz?
Dotychczasowa rada była bo była, byli to ludzie którzy współpracowali z księdzem, na niejedną inwestycję wyłożyli swoje prywatne pieniądze żebyś miał piękny Kościół, niejednokrotnie pracowali za darmo, użyczając swoich pracowników także szkoda mówić.... co Ty w ogóle wiesz małostkowy człowieczku.......
Neutralnie: Wyszły śmieszne chłopki na ambonę i sami siebie ośmieszyli. Przepraszam ale to tak wyglądało - neutralnie. Nawet mieli problem z podstawową składnią budowy zdań nie wspominając już o braku dykcji w trakcie czytania tekstu z kartki. Niepotrzebnie oddali się emocją przez co wyglądało to bardzo komicznie niczym Kargul i Pawlak wymieniający poglądy przy płocie. A jeśli chodzi o wkład prywatnych pieniędzy w powstanie parafii to najpierw należy zadać sobie pytanie w jakim wieku 30 lat temu byli Ci panowie, którzy dumnie podpisali się pod tragicznie skleconym pismem do kurii. Z matematyką niekiedy było na bakier, ale tak na chłopski rozum i wizualną ocenę ich wieku stwierdzić można, że niektórych jeszcze na tym świecie nie było, inni spoczywali w kołysce lub biegali w pieluchach.
Czytam te wasze wypociny i dochodzę do wniosku ze jest nowy proboszcz to powinna być i nowa rada parafialna. Poprzedni ksiadz i jego rada powinna być rozliczona przed cala parafią. Bo to co nasi ojcowie i dziadkowie dawali na potrzeby parafi wyparowało za 30 lat.Piekne działki wokół drogi i nie tylko zostały sprzedane jakim prawem?? A jeśli chodzi o pieniądze zebrane w czasie kolędy...rok jeszcze się nie skończył .Poprzedni tez zbierał i nową furą jeździł. Życzę powodzenia nowemu proboszczowi niech się ksiądz nie daje bo ludzie tacy są zawsze gadają i wiecznie im nic nie pasuje. A tym co nowy proboszcz nie pasuje to są ci którzy u poprzedniego robili lub działkę kupili . Tym co nie pasuje to do sąsiedniej parafi niech jeżdżą mamy 21-wszy wiek każdy ma samochód
Neutralnie: Wyszły śmieszne chłopki na ambonę i sami siebie ośmieszyli. Przepraszam ale to tak wyglądało - neutralnie. Nawet mieli problem z podstawową składnią budowy zdań nie wspominając już o braku dykcji w trakcie czytania tekstu z kartki. Niepotrzebnie oddali się emocją przez co wyglądało to bardzo komicznie niczym Kargul i Pawlak wymieniający poglądy przy płocie. A jeśli chodzi o wkład prywatnych pieniędzy w powstanie parafii to najpierw należy zadać sobie pytanie w jakim wieku 30 lat temu byli Ci panowie, którzy dumnie podpisali się pod tragicznie skleconym pismem do kurii. Z matematyką niekiedy było na bakier, ale tak na chłopski rozum i wizualną ocenę ich wieku stwierdzić można, że niektórych jeszcze na tym świecie nie było, inni spoczywali w kołysce lub biegali w pieluchach.
Trochę jesteś w błędzie,ponieważ kościół budowany i remontowany jest cały czas.Również cmentarz,kaplica i otoczenie kościoła,więc nie pisz,że zbudowali 30 lat temu i od tamtej pory basta.
Trochę logiki i mniej emocji.
W dalszym ciągu jednak uważam,że temat forum poszedł w b.złym kierunku.Czytamy tylko o wzajemnym obrażaniu się.
niewierny: Lekkie sprostowanie mowa była o powstaniu parafii, czytajmy ze zrozumieniem. Jeśli chodzi o obrażanie, to tak - nie ma to sensu. Niech przemawia prawda i fakty. Wciąż neutralnie, w tym całym zamieszaniu i sporze wydawać by się mogło, że ktoś dla zaspokojenia swoich własnych ambicji oraz urażonej dumy przekroczył pewną granicę. A potem ? - stacza się już tylko po równi pochyłej.
"Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć.
Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą."
Pan J nie potrafi logicznie rozmawiać.w ogóle nie potrafi rozmawiać i z parafią.Kilkanaście razy udowodnił to w spotkaniach z radą.
Tydzień temu został zaproszony,a raczej wezwany na rozmowę z dziekanem i ludźmi,to olał i Nas i dziekana .Tyle w temacie.Po prostu jak nie ma ambony,to jest malutki jak dupa węża i nie ma nic do powiedzenia wtedy.pozdrawiam.
Jeśli tak bardzo wam odpowiada,to proszę mi wytłumaczyć dlaczego mamy pusty kościół w każdą niedzielę ? i co takiego Pan J zrobił dla parafii pozytywnego w ciągu minionego roku ?
Przede wszystkim człowieku młody, pan który ma święcenia kapłańskie to ksiądz i zwraca się do niego z szacunkiem. Rodzina w której się wychowałeś nie nauczyła cię najwyraźniej tego, ale to twój problem. Jak można do księdza zwracać się na pan :)
Jeśli chodzi o zachowanie i rozmowę z księdzem to ksiądz J. w przeciwieństwie do rady parafialnej i niektórych ludzi Krzczonowa, potrafi rozmawiać kulturalnie i do błędu się przyznać, czego wy niestety nie umiecie i nie rozumiecie skoro taki osąd dajecie.
Z przykrością stwierdzam, iż rada parafialna wybierana była często i zmieniana dla interesów, jak wam na pewno wiadomo. Ślepotą jest to że wy nie widzicie tego co było wcześniej zamknęliście na to oczy, bo mieliście w tym swój interes. teraz kiedy od interesów was odsunięto przybieracie postać ryczących jeleni (nawiązując do kazań )...
Gdzie była rada parafialna , kiedy poprzedni ksiądz wyzywał dzieci, uczył że od małego trzeba dawać pieniądze na tacę, że źle wychowujemy dzieci , nie poświęcał czasu scholi, młodzieży w szkole, nie widząc ani jednych jasełek przygotowanych przez naszą wspaniałą młodzież.
Gdzie była rada i gdzie były pieniądze parafialne! Dlaczego poprzednik księdza J. nie pozwolił wyrazić swojego zdania na tematy kościoła, nigdy nie podsumowywał roku finansowo, dlaczego tak zwarta i silna rada nie miała na to wpływu, zapewne nie wiedziała, ze jest radą.
Jakoś ksiądz J. nie patrzy na pieniądze, kupuje różne nagrody , organizuje konkursy...
Nawiązując do wypowiedzi Mikasa . Trzeba zadać sobie pytanie gdzie teraz są pieniądze . Na co zostały przeznaczone pieniądze z kolędy, opału itd. Chyba na te nagrody. Nie ,wogóle nie patrzy na pieniądze ,skądże .... Obroną ks.J jest atak na ks.Z. bez przesady. dobrze że ten ks. jest w porządku w stosunku do młodzieży i dzieci. Naprawdę tyle dla niej robi że masakra chyba teraz kiedy sprawy zaszły już tak daleko chce sie wykazac. jak wyżej napisałeś chyba przyzanał sie do błedu więc nie jest bez winy w tym konflikcie. a propos kultury osobistej proboszcza... daje wiele do życzenia..... Co do wychowania obrażasz rodziców Mati08 a nie samego wypowiadjącego sie. troche nie na miejscu.
Jeżeli nie wiesz gdzie są pieniądze to przejdź sie do kościoła to zobaczysz ks. Z za swoje prywatne tego nie zrobil.
Jeżeli chodzi o sprawę podziału ludzi w Krzczonowie. Prawda jest taka ze ludzie w Krzczonowie byli zawsze podzieleni, zarówno ksiądz Z. jak i ksiądz J. ma swoich zwolenników i przeciwników. Z tą różnicą że ludzie którzy nie zgadzali się ze zdaniem księdza Z. nigdy nie dopuszczali się takiego chamstwa, a ludzie którzy nie zgadzają się ze zdaniem księdza J. do takiego chamstwa doprowadzili, zupełnie nie potrzebnie. Mówicie, piszecie ze ludzi w kościele jest coraz mniej. Co jest tego powodem ? Osoba księdza który jako kapłan mszę odprawia z szacunkiem , czy tez nadal opinie innych niczym nieuzasadnione ? Oczywiście każdy ma wolną wolę, ma prawo wyboru i wybiera to co uważa za słuszne. Jako katolik uważam że ostanie zachowania niektórych ludzi są godne pożałowania. Kościół to nie miejsce bitwy na słowa, kościół to jedyne miejsce gdzie powinniśmy dojść do porozumienia i zaprzestać tej bezsensownej walki, która nie niesie z sobą nic dobrego natomiast samo zło.
Jeżeli Dom Boży nie skłoni co niektórych do opamiętania się ,a wręcz przeciwnie wzburzył w nich tylko negatywne emocje to o czym tu mowa...
Niektóre zachowania na zebraniu ludzi były nie na miejscu - mam na myśli tych którym rozchodziło się o ziemię. To zebranie nie było zwołane w tym celu więc krzycząc na ten temat moim zdaniem się ośmieszyli, trzeba było robić afery i zwoływać zebrania za Książkiewicza a nie teraz warczeć, tym bardziej że proboszcz j. powiedział że ten temat go nie interesuje że on się w to nie miesza, a Ci dalej o polach. Mam pomysł wszystkim tym co to nie pasuje wsiąść Putyrę i jechać na Nowy Targ :):):) W ogóle to na zebraniu rada próbowała przeczytać swoje argumenty, żale itp ale nie skończyli bo Ci o polach, no i zachowanie Pani przedszkolanki poniżej poziomu..... tak więc Rada ustąpiła ksiądz niech sobie powołuje nową i pożyjemy zobaczymy kto miał rację....oby jak pisała jakaś Pani nie za późno.....Uważam w ogóle że to forum zmierza w złym kierunku, ludzie zamiast wymieniać opinie i poglądy o nowym proboszczu zaczęli się nawzajem obrażać, chyba pora zamknąć to forum. Tutaj każdy z was jest wielki i pisze co mu ślina na język przyniesie ale nie każdy ma odwagę się podpisać imieniem i nazwiskiem, no poza Mateuszem który wiemy jakie ma zdanie i pomimo swej odwagi został oczywiście "opluty". Mimo że przyznał że wiele napisał w emocjach i niepotrzebne słowa użył to się przyznał i wiemy kto to a reszta cwaniaków pisze i obraża i tacy czują się potężni a jednak odwagi brak....może niech każdy się podpisze nazwiskiem i będziemy wiedzieć kto co ma albo może spotkajmy się u Chęcia i dajmy sobie po pysku.....;)
Tak,każdy ma prawo wypowiedzi, zgadzam się z tobą w 100% Ale oczerniac kogoś i zarzucając mu niech oni sami będą w porządku, o to mi chodziło inteligencie!!
Kto jest bez winy...itd
Strukture ich firmy zna 90% Krzczonowa. A zazdrość???:)))proszę nie oslabiaj mnie
Widzicie do czego doprowadził WASZ proboszcz? Czy o to chodziło żeby skłócić NAS wszystkich? Chyba tak. I teraz śmieje się z nasz wszystkich,: z tych co są przeciw-że i tak nikt mu nic nie zrobi i z tych co są za- że bardzo łatwo może manipulować ludźmi. A Ty Azamatacośtam chyba nie wiesz jaki jest temat tego postu? Chcesz wypowiadać się na temat P .., Z .., B .., to załóż sobie nowy post. Dla mnie bez różnicy jest czy to P,Z,B czy X,Y,Z ważne ze ktoś nie boi się mówić prawdę o której tak często wspominał na kazaniach ksiądz J.
Widzicie do czego doprowadził WASZ proboszcz? Czy o to chodziło żeby skłócić NAS wszystkich? Chyba tak. I teraz śmieje się z nasz wszystkich,: z tych co są przeciw-że i tak nikt mu nic nie zrobi i z tych co są za- że bardzo łatwo może manipulować ludźmi. A Ty Azamatacośtam chyba nie wiesz jaki jest temat tego postu? Chcesz wypowiadać się na temat Pia.., Zaj.., Brz.., to załóż sobie nowy post. Dla mnie bez różnicy jest czy to P,Z,B czy X,Y,Z ważne ze ktoś nie boi się mówić prawdę o której tak często wspominał na kazaniach ksiądz J.
Dlaczego tak cholernie śmieszy mnie ta postawa? Nie wiem czy zakupiliście okulary czy soczewki, ale dziwi mnie to że nagle wszyscy widzą to, że parafia jest skłócona.. ONA ZAWSZE TAKA BYŁA. Tylko jak widać ludzie z większym gardłem jak i większym ego mają teraz ból tylnej części ciała.
ewidentnie wychodzi iż ludzie przeciwko ks.J są według Azamatacośtam mało inteligentymi ludźmi ,wieśniakami , niewiem czy tu na forum sie dowartościowuje ,odwraca uwage od problemu którym raczej napewno nie śa B ,P czy Z?
A o co chodzi z tymi polami? Czyżby jakieś nieruchomości należące do parafii zostały sprzedane? Bo jeżeli tak to pragnę zauważyć że zgodnie z przepisami Prawa Kanonicznego nieruchomości takie mogły być sprzedane tylko za jednoczesną zgodą proboszcza, rady parafialnej i ks. kardynała Dziwisza. No i oczywiście Prawo Kanoniczne reguluje także na co takie pieniądze mogą zostać przeznaczone.
Tyle mówi teoria. A wszyscy wiemy, że w praktyce pieniądze te są przeznaczane na różnorakie cele.
Jeśli ktoś coś ma lub miał do byłego to z nim trzeba to załatwić. Teraz trzeba skupić się na okresie od 01.07.2015
az mi sie płakac chce ze smiechu jak dobrym aktorem jest ks.m robi z siebie ofiare losu. a tak naprawde to on niszczy nasza parafie . na Pasterza mi nie wyglada . zamiast mowic o obecnym proboszczu obrazacie poprzedniego a chyba nie On jest tematem rozmów. Stary cos zrobił a nowy coż zachowuje sie jakby na plebani wił sobie gniazdko. Zreszta czas zweryfikuje wszystko. zwolennicy ks. J niech nie obudzą sie z ręką w ... jak to dziś wyszło jedyna oboną jest atak. przez rok kadencji obecnego proboszcza to raczej regres niz progres.
Tak, mądra uwaga, jak można wierzyć doroslemu wykształconemu inteligentnemu księdzu z wieloletnim stażem kapłaństwa,który "urzeduje"tu od roku, a nie brać pod uwagę zdania uczniów, przedszkolaków, ministrantów
Wykształcenie nie idzie w parze z uczciwością. A inteligentny jest owszem bo każde kazanie umie ułożyć do konkretnej swojej sytuacji, a ewangelie umie interpretować tylko pod siebie.
Zapominacie o jednej ważnej i być może najistotniejszej w tym sporze kwestii. Ksiądz na spotkaniu wyciąga rękę do wszystkich poróżnionych ludzi, zarówno tych z urażonym ego jak i tych, którzy chłodno przyglądają się całej sytuacji nieco z boku. Za błędy przeprasza, szuka jakiś propozycji, pozytywnych rozwiązań, które zakończą spór i pozwolą dalej rozwijać ducha, wiarę, a także w wymiarze materialnym pozwolą zadbać o niszczejącą świątynię. Więc może warto przestać się kłócić i pójść w tym kierunku. Każdy ma coś na sumieniu. Rada ? Może ich nie rozliczajmy, bo na cóż nam świątynia ze złota. Ksiądz ? Tabula rasa - dajmy mu szansę aby mógł ją sam zapisać.
"A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie rzucone przez Boga na szaniec"
P.S. Ciekawe ilu jeszcze bez winy poniżej rzuci swój kamień.
witam wszystkich. Wasze forum jest już słynne na cały Powiat i z racji mojego doświadczenia postanowiłam podzielić się sowimi uwagami na temat waszej sytuacji. Pochodzę z Parafii w której Pan J był długo..... za długo. Na początku również miał swoich zwolenników i przeciwników ale z czasem to wszystko zaczęło iść w złą stronę, on po prostu niszczył nas. Troszkę czasu nam to zajęło zanim się go pozbyliśmy ale wygraliśmy dzięki temu że w końcu się wszyscy zjednoczyli i byli ze sobą. U was widzę na razie jesteście przeciwko sobie co Pan J sprytnie wykorzystuje. Nie będę tu pisać co u nas narobił bo nie starczyłoby miejsca...... Pomyślicie może dlaczego piszę Pan J ... szczerze jak przyszedł do nas nie miałam nic do niego i raczej był mi neutralny ale z każdą mszą z każdym nowym incydentem zdałam sobie sprawę że to nie ksiądz, przynajmniej nie taki o jakim miałam wyobrażenie....to wilk w owczej skórze ale dopiero się o tym przekonacie. Co poniektórzy już się przekonali na własnej skórze ale inni "zwolennicy" dopiero z czasem przejrzą na oczy. Szkoda mi was jako Parafii, szkoda mi Waszego Kościoła i aż smutno się patrzy na kolejne Parafie które są niszczone przez Pana J. Aż trudno uwierzyć że Kuria na to wszystko pozwala...My męczyliśmy się długo jak pisałam za długo. Mam nadzieję że u was będzie krócej i w końcu zamkną go w jakimś Zakonie bo fakt że zmienia Parafie co kilka lat świadczy o tym że nie może nigdzie zagrzać dłużej miejsca ponieważ nie umie współpracować z ludźmi. Takich ludzi nie daje się na proboszcza.......... Jeszcze raz życzę Wam wszystkiego najlepszego a przede wszystkim siły i wytrwałości. Do tych co są teraz opluwani przez zwolenników: nie dajcie się, bądźcie silni bo jak wy to olejecie to aż strach myśleć co się stanie z waszą Parafią, Parafią która w Dziekanacie krakowskim była uznawana przez 30 lat za jedną z najpiękniejszych. Pewnie wielu tutaj zwolennikom nie spodoba się moja wypowiedź i zdaję sobie z tego sprawę ale chciałam powiedzieć co my przeszliśmy i na prawdę nie życzę tego najgorszemu wrogowi.
Brawo, woda na młyn, która finalnie jest tylko wodą. Ogrom tekstu, z którego nic nie wynika. Konkrety, przykłady, fakty, fakty.... fakty i prawda, o tym napisz, a Twoja wypowiedź może być treściwa, w przeciwnym razie znaczy tyle co "miska soczewicy".
W związku z postępowaniem księdza J , bardzo ciekawe jest to że jego przeciwnicy którzy uważają się za bardzo "mądrych" i drobiazgowo oceniających jego postępowanie nie zauważają pozytywnych rzeczy w postępowaniu księdza, pomimo że uważają się za tak dokładnych i sprawiedliwych w swoich osadach. Po pierwsze jak można osądzać człowieka na podstawie plotek, nie wiadomo z jakiego źródła. Po drugie jak można osądzać człowieka bez dania mu szans na wykazanie się. Po trzecie jak można źle osądzać człowieka który interesuje się sprawami parafi, po przez czynny udział w życiu społeczeństwa. Jak widać mozna skoro za ocenę zabierają się ludzie zbyt mało inteligetnie (żeby nie powiedzieć gorzej) jelenie które walczą nie wiedząc o co. Uważam że dotychczasowa rada parafialna która była rada bez żadnego wyboru ośmieszajac siebie, przy okazji ośmieszył społeczeństwo Krzczonowskie. A księdzu J Życzę dużo cierpliwości i wytrwania.
DO SINGIELKI:
- na wstępie: jak wy zwolennicy nie zauważacie ile złego zrobił przez rok dla Parafii?
- po pierwsze: osądzano go nie na podstawie plotek, gdyż na każdy punkt był świadek a nawet świadkowie, nic z tego pisma nie jest wyssane z palca, gdyby tak było nie ośmieszali by się. Na każdy zarzucany mu czyn są osoby które to mogą poświadczyć. Nie wiem czy tego nie wiecie, nie widzicie czy po prostu jesteście ślepi????
- po drugie: rada ani poszczególni ludzie nie krytykowali go od początku, każdy dał mu szanse, rada kilkakrotnie próbowała z nim rozmawiać ale on ich obrażał i robił z nich idiotów....osoby które tam były i z nim rozmawiały wiedzą o co chodzi. Ksiądz M miał szansę przez cały rok ale nic dobrego nie pokazał. Pokazał tylko że umie skłócić ludzi w ciągu roku, ludzi którzy przez ponad 30 lat się szanowali.....
- po trzecie: czynny udział w życiu parafii.....proszę Cię singielka, może czynny udział w Twoim życiu??? hahah, aż tak musiałem napisać skoro Ty potrafisz obrażać ludzi naprawdę bardzo inteligentnych bez których parafia by nie istniała, ps a tak na marginesie to Ty mu te kazania układasz?
Dotychczasowa rada była bo była, byli to ludzie którzy współpracowali z księdzem, na niejedną inwestycję wyłożyli swoje prywatne pieniądze żebyś miał piękny Kościół, niejednokrotnie pracowali za darmo, użyczając swoich pracowników także szkoda mówić.... co Ty w ogóle wiesz małostkowy człowieczku.......
Neutralnie: Wyszły śmieszne chłopki na ambonę i sami siebie ośmieszyli. Przepraszam ale to tak wyglądało - neutralnie. Nawet mieli problem z podstawową składnią budowy zdań nie wspominając już o braku dykcji w trakcie czytania tekstu z kartki. Niepotrzebnie oddali się emocją przez co wyglądało to bardzo komicznie niczym Kargul i Pawlak wymieniający poglądy przy płocie. A jeśli chodzi o wkład prywatnych pieniędzy w powstanie parafii to najpierw należy zadać sobie pytanie w jakim wieku 30 lat temu byli Ci panowie, którzy dumnie podpisali się pod tragicznie skleconym pismem do kurii. Z matematyką niekiedy było na bakier, ale tak na chłopski rozum i wizualną ocenę ich wieku stwierdzić można, że niektórych jeszcze na tym świecie nie było, inni spoczywali w kołysce lub biegali w pieluchach.
Czytam te wasze wypociny i dochodzę do wniosku ze jest nowy proboszcz to powinna być i nowa rada parafialna. Poprzedni ksiadz i jego rada powinna być rozliczona przed cala parafią. Bo to co nasi ojcowie i dziadkowie dawali na potrzeby parafi wyparowało za 30 lat.Piekne działki wokół drogi i nie tylko zostały sprzedane jakim prawem?? A jeśli chodzi o pieniądze zebrane w czasie kolędy...rok jeszcze się nie skończył .Poprzedni tez zbierał i nową furą jeździł. Życzę powodzenia nowemu proboszczowi niech się ksiądz nie daje bo ludzie tacy są zawsze gadają i wiecznie im nic nie pasuje. A tym co nowy proboszcz nie pasuje to są ci którzy u poprzedniego robili lub działkę kupili . Tym co nie pasuje to do sąsiedniej parafi niech jeżdżą mamy 21-wszy wiek każdy ma samochód
Do Antek 007 jak pracowałeś za darmo to nie wypominaj bo nie wiem czy się żalisz czy chwalisz
Trochę jesteś w błędzie,ponieważ kościół budowany i remontowany jest cały czas.Również cmentarz,kaplica i otoczenie kościoła,więc nie pisz,że zbudowali 30 lat temu i od tamtej pory basta.
Trochę logiki i mniej emocji.
W dalszym ciągu jednak uważam,że temat forum poszedł w b.złym kierunku.Czytamy tylko o wzajemnym obrażaniu się.
niewierny: Lekkie sprostowanie mowa była o powstaniu parafii, czytajmy ze zrozumieniem. Jeśli chodzi o obrażanie, to tak - nie ma to sensu. Niech przemawia prawda i fakty. Wciąż neutralnie, w tym całym zamieszaniu i sporze wydawać by się mogło, że ktoś dla zaspokojenia swoich własnych ambicji oraz urażonej dumy przekroczył pewną granicę. A potem ? - stacza się już tylko po równi pochyłej.
"Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć.
Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą."
Przede wszystkim człowieku młody, pan który ma święcenia kapłańskie to ksiądz i zwraca się do niego z szacunkiem. Rodzina w której się wychowałeś nie nauczyła cię najwyraźniej tego, ale to twój problem. Jak można do księdza zwracać się na pan :)
Jeśli chodzi o zachowanie i rozmowę z księdzem to ksiądz J. w przeciwieństwie do rady parafialnej i niektórych ludzi Krzczonowa, potrafi rozmawiać kulturalnie i do błędu się przyznać, czego wy niestety nie umiecie i nie rozumiecie skoro taki osąd dajecie.
Z przykrością stwierdzam, iż rada parafialna wybierana była często i zmieniana dla interesów, jak wam na pewno wiadomo. Ślepotą jest to że wy nie widzicie tego co było wcześniej zamknęliście na to oczy, bo mieliście w tym swój interes. teraz kiedy od interesów was odsunięto przybieracie postać ryczących jeleni (nawiązując do kazań )...
Gdzie była rada parafialna , kiedy poprzedni ksiądz wyzywał dzieci, uczył że od małego trzeba dawać pieniądze na tacę, że źle wychowujemy dzieci , nie poświęcał czasu scholi, młodzieży w szkole, nie widząc ani jednych jasełek przygotowanych przez naszą wspaniałą młodzież.
Gdzie była rada i gdzie były pieniądze parafialne! Dlaczego poprzednik księdza J. nie pozwolił wyrazić swojego zdania na tematy kościoła, nigdy nie podsumowywał roku finansowo, dlaczego tak zwarta i silna rada nie miała na to wpływu, zapewne nie wiedziała, ze jest radą.
Jakoś ksiądz J. nie patrzy na pieniądze, kupuje różne nagrody , organizuje konkursy...
Nawiązując do wypowiedzi Mikasa . Trzeba zadać sobie pytanie gdzie teraz są pieniądze . Na co zostały przeznaczone pieniądze z kolędy, opału itd. Chyba na te nagrody. Nie ,wogóle nie patrzy na pieniądze ,skądże .... Obroną ks.J jest atak na ks.Z. bez przesady. dobrze że ten ks. jest w porządku w stosunku do młodzieży i dzieci. Naprawdę tyle dla niej robi że masakra chyba teraz kiedy sprawy zaszły już tak daleko chce sie wykazac. jak wyżej napisałeś chyba przyzanał sie do błedu więc nie jest bez winy w tym konflikcie. a propos kultury osobistej proboszcza... daje wiele do życzenia..... Co do wychowania obrażasz rodziców Mati08 a nie samego wypowiadjącego sie. troche nie na miejscu.
Jeżeli nie wiesz gdzie są pieniądze to przejdź sie do kościoła to zobaczysz ks. Z za swoje prywatne tego nie zrobil.
"I wyniosłość ziemskiego człowieka się ugnie, a pyszałkowatość ludzi zostanie poniżona (...)."
Jeżeli chodzi o sprawę podziału ludzi w Krzczonowie. Prawda jest taka ze ludzie w Krzczonowie byli zawsze podzieleni, zarówno ksiądz Z. jak i ksiądz J. ma swoich zwolenników i przeciwników. Z tą różnicą że ludzie którzy nie zgadzali się ze zdaniem księdza Z. nigdy nie dopuszczali się takiego chamstwa, a ludzie którzy nie zgadzają się ze zdaniem księdza J. do takiego chamstwa doprowadzili, zupełnie nie potrzebnie. Mówicie, piszecie ze ludzi w kościele jest coraz mniej. Co jest tego powodem ? Osoba księdza który jako kapłan mszę odprawia z szacunkiem , czy tez nadal opinie innych niczym nieuzasadnione ? Oczywiście każdy ma wolną wolę, ma prawo wyboru i wybiera to co uważa za słuszne. Jako katolik uważam że ostanie zachowania niektórych ludzi są godne pożałowania. Kościół to nie miejsce bitwy na słowa, kościół to jedyne miejsce gdzie powinniśmy dojść do porozumienia i zaprzestać tej bezsensownej walki, która nie niesie z sobą nic dobrego natomiast samo zło.
Jeżeli Dom Boży nie skłoni co niektórych do opamiętania się ,a wręcz przeciwnie wzburzył w nich tylko negatywne emocje to o czym tu mowa...
Niektóre zachowania na zebraniu ludzi były nie na miejscu - mam na myśli tych którym rozchodziło się o ziemię. To zebranie nie było zwołane w tym celu więc krzycząc na ten temat moim zdaniem się ośmieszyli, trzeba było robić afery i zwoływać zebrania za Książkiewicza a nie teraz warczeć, tym bardziej że proboszcz j. powiedział że ten temat go nie interesuje że on się w to nie miesza, a Ci dalej o polach. Mam pomysł wszystkim tym co to nie pasuje wsiąść Putyrę i jechać na Nowy Targ :):):) W ogóle to na zebraniu rada próbowała przeczytać swoje argumenty, żale itp ale nie skończyli bo Ci o polach, no i zachowanie Pani przedszkolanki poniżej poziomu..... tak więc Rada ustąpiła ksiądz niech sobie powołuje nową i pożyjemy zobaczymy kto miał rację....oby jak pisała jakaś Pani nie za późno.....Uważam w ogóle że to forum zmierza w złym kierunku, ludzie zamiast wymieniać opinie i poglądy o nowym proboszczu zaczęli się nawzajem obrażać, chyba pora zamknąć to forum. Tutaj każdy z was jest wielki i pisze co mu ślina na język przyniesie ale nie każdy ma odwagę się podpisać imieniem i nazwiskiem, no poza Mateuszem który wiemy jakie ma zdanie i pomimo swej odwagi został oczywiście "opluty". Mimo że przyznał że wiele napisał w emocjach i niepotrzebne słowa użył to się przyznał i wiemy kto to a reszta cwaniaków pisze i obraża i tacy czują się potężni a jednak odwagi brak....może niech każdy się podpisze nazwiskiem i będziemy wiedzieć kto co ma albo może spotkajmy się u Chęcia i dajmy sobie po pysku.....;)
Tak,każdy ma prawo wypowiedzi, zgadzam się z tobą w 100% Ale oczerniac kogoś i zarzucając mu niech oni sami będą w porządku, o to mi chodziło inteligencie!!
Kto jest bez winy...itd
Strukture ich firmy zna 90% Krzczonowa. A zazdrość???:)))proszę nie oslabiaj mnie
Widzicie do czego doprowadził WASZ proboszcz? Czy o to chodziło żeby skłócić NAS wszystkich? Chyba tak. I teraz śmieje się z nasz wszystkich,: z tych co są przeciw-że i tak nikt mu nic nie zrobi i z tych co są za- że bardzo łatwo może manipulować ludźmi. A Ty Azamatacośtam chyba nie wiesz jaki jest temat tego postu? Chcesz wypowiadać się na temat P .., Z .., B .., to załóż sobie nowy post. Dla mnie bez różnicy jest czy to P,Z,B czy X,Y,Z ważne ze ktoś nie boi się mówić prawdę o której tak często wspominał na kazaniach ksiądz J.
Dlaczego tak cholernie śmieszy mnie ta postawa? Nie wiem czy zakupiliście okulary czy soczewki, ale dziwi mnie to że nagle wszyscy widzą to, że parafia jest skłócona.. ONA ZAWSZE TAKA BYŁA. Tylko jak widać ludzie z większym gardłem jak i większym ego mają teraz ból tylnej części ciała.
ewidentnie wychodzi iż ludzie przeciwko ks.J są według Azamatacośtam mało inteligentymi ludźmi ,wieśniakami , niewiem czy tu na forum sie dowartościowuje ,odwraca uwage od problemu którym raczej napewno nie śa B ,P czy Z?